E-book
11.76
drukowana A5
19.88
WOLNY STYL

Bezpłatny fragment - WOLNY STYL

Objętość:
22 str.
ISBN:
978-83-8273-643-4
E-book
za 11.76
drukowana A5
za 19.88

Wolny styl 1

Czas ucieka, na chwile w miejscu postoje.

Z życia biorę to co jest moje.

Zaczynałem od zera, rodzice miłość tylko dali.

Bieda nie pozwoliła płynąc na życiowej fali.

Co by nie było życie dalej jedzie.

Przyjaciół poznajemy w biedzie.

Lecz gdy ta bieda jednak nad spotyka.

Za zakrętem nikogo się nie spotyka.

Zostajemy sami z własnym cierpieniem.

Rozliczamy się wtedy z własnym sumieniem.

I właśnie wtedy stajemy się silni.

Gdy życie mówi słuchamy, bo jesteśmy pilni.

Pieniądze nie zawładnęły naszymi mózgami.

Nasze oczy nie stały się złotówkami.

A ten kto ma w tym życiu lepiej.

Nie pomoże bo patrzy tylko na siebie.

Można pomagać na wiele sposobów.

Łzy płyną gdy ludzie umierają z głodu.

Nigdy tego nie z rozumiem.

Ze kasa nawet najlepsze więzi psuje

Wolny styl 2

Jak byś mógł zawrócić czas.

Którą byś wybrał z tras.

Co byś zmienił, i czy na pewno na lepsze.

Pewnie jak o tym myślisz to masz dreszcze.

Każdy błąd mógł byś naprawić.

To co cie smuciło, dziś mogło by cie bawić.

Specjalny zegarek, cofnie każda chwile.

Każdą sekundę, każdą godzinę

Druga szansa dla ciebie aby życie zmienić.

Aby bardziej życie docenić.

Ja ci oddam tez moją szanse abyś mógł więcej pozmieniać.

Ja nauczyłem się małe rzeczy doceniać.

Popełniałem błędy, bo jestem człowiekiem.

Dawały mi naukę, były potem lekiem.

Na wszystko, co było złe w moim życiu.

Nie mam gniewu, mam dobro w użyciu.

Nie cofnął bym żadnej z moich tras.

Wiec pomyśl dobrze czy warto było by cofnąć czas

Wolny styl 3

Pisze bo lubię, to pasja moja.

Przez ten rap, wyzywali mnie od gnoja.

Co to za muzyka, co przeklinają.

Lecz na wersach, prawdę ludziom dają.

Mówili że, nic z tego nie będzie nigdy.

Tym pisaniem wyrządzisz sobie krzywdy.

Nikt tego nie będzie czytał.

Nikt o twój talent, nie będzie pytał.

Mimo tego zapisanych mam stos zeszytów.

Nie zarabiam na tym żadnych kwitów.

Serce mówi pisz dalej bobik.

Dobrze wiesz jak to się robi.

Noc daje mi spokój duszy.

Nie ma takiej siły która mnie zagłuszy.

Życzę wam abyście nigdy nie przestali pisać.

Bo macie tu talent, którym warto jest się popisać.

Piszcie tak, jak wam podpowiada serce.

Chce tu dobrych wierszy jeszcze więcej.

Wolny styl 4

Nie umiem być inny, niż jestem dziś.

Musieli by wyrwać serce i zmienić grupę krwi.

Abym był tu życia marionetką.

Na innych patrząc rozwaloną lornetką.

Nigdy mnie nie obchodziło życie innych ludzi.

Każdy z swoimi problemami się przecież rano budzi.

Są tacy co widza u innych każdy jego błąd..

Zachowują się jakby był to ostateczny sąd.

A u siebie nie widza nic, nawet małych pomyłek..

Myślą ze są niewinni jak na łące motylek.

A prawda jest taka ze każdy błędy popełnia.

I nie każda nasza decyzja, nasze marzenia spełnia.

Jestem szczery czasem przez to nie lubiany.

Żeby być szczery nie muszę być pijany.

Jak coś lubię to mowie o tym otwarcie.

Jak czegoś nie lubię mówię o tym na starcie.

Czasem innych prawda w oczy kuje.

Ja po prostu czegoś nie robię, jak tego nie czuje.

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 11.76
drukowana A5
za 19.88