Armageddon
Wołanie na puszczy nie było nigdy domeną kobiet.
Puszcza woła, ale nie ma w niej nikogo.
Wszyscy poszli sobie dawno, bo nie mieli nic do roboty.
Robota nie zając, powiadali.
Ale zające wyginęły od smogu miasta.
A potem ludzie.
Ot tak.
Zniknęli.
W ciszy zapomnianego miasta,
Stoi pomnik.
Wielki, ogromnie przesłania widok.
Za nim jakieś ruiny,
Wszędzie nieznośna cisza.
Ciemne chmury znaczą swoje miejsce
Na brudnym niebie.
Woda spływa i omywa pył.
Wkrótce wyrośnie tu las.
Ciemny i zimny.
Niemy las.
Świecący w nocy jak Hallowenowa pieśń.
Marketing
Atrakcyjna pozna miłego sponsora.
Sponsor mile widziany, ale bez ekscesów.
Szybko poznam sponsora, z powodu kłopotów finansowych.
Mam mieszkanko i kuse wdzianko.