Baran
Przyszedł baran po poradę…
Sowo, wszędzie węszę zdradę.
Na to sowa odpowiada:
Ciii, baranie — dobra rada.
Czemu sowo mam nie mówić?
Bo zaczynam się już gubić…
Zdrady były, są i będą…
Wczoraj, dzisiaj znów przybędą.
Czasem baran jest kochany.
Zapraszany na dywany.
Rozum miej swój, licz na zyski.
Dzieciom tłumacz od kołyski.
Ludziom zawsze będzie mało.
Każdy może być ofiarą…
Odrzuć plotkę złą, ponurą,
Bo barany dzisiaj górą.
Cukiereczek
Cukiereczku mój kochany…
Tyś lekarstwem na me rany.
Choć rodzice chcą cię schować,
bardzo kocham cię smakować.
Leżysz tutaj, czekasz na mnie,
aż odwinę srebrny papier.
W nim ukryta rozkosz cała,
już uśmiecham się od rana.
Mówią,,Cukier psuje zęby”.
A ja na to — moje błędy.
Lecz, gdy w końcu przyjdzie pora,
Mama z kuchni już mnie woła.
Cukiereczku wychuchany,
chodź tu skarbie mój kochany.
Empatia
Gdy ktoś smutny obok stoi,
to zapytaj — Co cię boli?
Czy coś stało się strasznego?
Co zmartwiło cię, kolego?
Nie bądź dzisiaj obojętny.
Szepnij słowa, komplementy.
Gdy ktoś płacze, podaj chustkę
i zaśpiewaj cichą nutkę.
Dziel się jasnym swym uśmiechem.
Radość niesie już się echem.
Nigdy nie wiesz, mój kolego,
czy nie spotka cię coś złego.
Podaj serce swe na dłoni,
przed dobrocią się nie broni.
Miłość wielką ma już moc
i rozświetli ciemną noc.