E-book
11.03
drukowana A5
23.31
drukowana A5
Kolorowa
43.58
UZALEŻNIONA

Bezpłatny fragment - UZALEŻNIONA

Trzecia Część


Objętość:
57 str.
ISBN:
978-83-8104-845-3
E-book
za 11.03
drukowana A5
za 23.31
drukowana A5
Kolorowa
za 43.58
Agata Duma — poetka młodego pokolenia ur. 23.07.1994 r. w Radomiu

PUBLIKACJE: Uzależniona 1 (Warszawa 2014); UZALEŻNIONA — Edycja Specjalna (Kraków 2015); UZALEŻNIONA Pierwsza Część (Kraków 2016); UZALEŻNIONA Druga Część (Kraków 2016)

Uzależniona Trzecia Część

Powiedz czy mogę wierzyć, że jeszcze uda mi się ocalić swoją duszę..

To trzecia część debiutanckiego tomiku poezji,

która zamyka etap UZALEŻNIONA.

W publikacji znajduje się 30 wierszy, 4 rysunki

oraz specjalne podziękowanie

i dodatkowy utwór pt. Ten Jeszcze Jeden Raz.


To wieloetapowy proces mojej pracy, której ostatnim

i najtrudniejszym krokiem do osiągnięcia tego celu

jest wydanie ostatniej części tego projektu.

Chciałam ten materiał rozpocząć od utworu, który

będzie przypominał, że cały czas jestem tu, w tym samym

miejscu i na tym samym etapie i o tym mówi wiersz

pt. PONOWNIE, nie boję się przyznać do tego

jaka jestem od środka i dlatego do tego wydania

został włączony wiersz JESTEM.

Kontynuując swoją niezwykłą podróż to moim kolejnym

wierszem stał się utwór PODĄŻAM, dzięki któremu

nadal pozostaję wierna temu co robię.

Nie mogę zapomnieć, że w tym wydaniu najważniejszy

jest poemat „NIE MOŻNA STRACIĆ”, który mówi

o wolności swojego serca. Obok tego poematu również

znalazły się inne cenne wiersze, które mówią o rzeczach

ważnych, tak jak wiersz HONOR, HYMN MOJEGO

SERCA, KRÓLOWA, MOŻE JUŻ TO DOSTRZEGASZ”.

W tym wydaniu można poczuć magię słów w takich wierszach

jak „WIEDZIAŁAM”, ZASTANAWIAM SIĘ«, »NAJGORSZA JEST TA

ŚWIADOMOŚĆ”, „STOJĘ U PROGU DRZWI”,

które ukazują wrażliwość.

Mimo indentyfikowania się z różnymi wierszami

to moim ulubionym stał się utwór PRZYSZŁA ZIMA,

który pokazuje inne oblicze zimy.

Podczas pracy nad tym materiałem to od samego początku

uświadamiałam sobie, że czas nieuchronnie zbliża się

do tego, aby w pewnym momencie dorosnąć i móc to

zakończyć, dlatego też nie mogło zabraknąć takiego wiersza

jak „NIC NIE TRWA WIECZNIE”, który bardzo dobrze to wyraża.

Kolejnym takim wierszem jest wiersz „DZIĘKUJĘ

ZA WSZYSTKO”, aby w wyjątkowy sposób podziękować

wszystkim tym, którzy byli ze mną przez ten cały czas.

Ostatnim wierszem jest utwór „NA ZAWSZE W MOIM SERCU”,

który mówi, że są rzeczy, które pozostają wieczne w pamięci.

Z tą książką zamykam ważny etap.

Jest to pożegnanie, które nosi w sobie

Wiele wspomnień, do których

W różnych chwilach zawsze będę wracać.

Nigdy nie zapomnę, że od tego miejsca

Zaczęła się moja historia. Nie jest to koniec,

Ale początek czegoś nowego.

Agata Duma.

UZALEŻNIONA

Czy to trudno wyobrazić sobie co czuję, gdy

Nic nie idzie z planem, prawda była tylko jedna

Zasnęłam dzisiaj ze łzami odkąd

Wszystkie rzeczy wypaliły się w tej rutynie.


Choć nadal próbuję biec i pokonać strach,

Przez który upadłam i ziemia kaleczy moją duszę.

Nie chcę wracać do swoich słabości,

Dlatego próbuję uwolnić swoje dłonie od bólu.


Nie rozumiem dlaczego zawsze po tym zostaje tylko płacz

To boli, bo tak trudno jest odnaleźć w sobie siłę do walki

I chcę przestać myśleć o straconym czasie, aby spróbować

Wybaczyć sobie żebym mogła wybaczyć tobie …


Już nie potrafię wierzyć i chcę zagłuszyć twoje słowa

Jeśli kiedyś byłam i wciąż jestem uzależniona od ciebie

To tym bardziej zawsze będę uzależniona od twojego głosu,

Dlatego teraz próbuję zapomnieć o kolejnym złudzeniu

I dzisiaj oddałam ci całą miłość a zabrałam tylko swoje serce.


Zapadła noc i nagle zrobiło się zimno

Wieczność zaczęła milczeć, gdy tylko zgasło światło

Wszystkie słowa, które próbuję powiedzieć

Są szczerym wyznaniem i dlatego przyszłam pożegnać się.

Ponownie

Ponownie chcę stać się silniejsza,

Dlatego idę walczyć o swoją wolność

Tym razem będę słuchała swojego rozsądku,

Będę próbowała być trochę odważniejsza.


Ponownie przekonałam się, że to życie

Uczy nas jak być odpowiedzialnym

Niestety, ale częściej popełniamy błędy i czasem te same,

Dlatego tak rzadko jakiś prezent otrzymujemy od losu.


Tym razem spróbuję biec razem z wiatrem

Nawet jeśli moja skóra będzie czuła zimno,

Tym razem nie stracę swojej wiary, nie stracę,

Ponieważ moja wiara jest potężniejsza od strachu.


I już nigdy więcej nie chciałabym zawieść się,

Nigdy więcej nie zaufam kłamcą, nigdy więcej,

Nigdy więcej naprawdę teraz obiecuję..


Ponownie wracam do starych miejsc z przeszłości

A myślałam, że to wszystko mam już za sobą

Szukam światła, które mogłoby poruszyć ziemią

Moje serce mówi żeby nie zostawiać za sobą rozwagi


I nie zostawiam jej, ale ponownie chcę stać się silniejsza.

Jestem

Myślę, że JESTEM trochę skomplikowana

A najbardziej kiedy moje oczy płaczą w tej ciszy.

Czasem JESTEM w tym wszystkim zagubiona

Kiedy moja twarz nie może uśmiechnąć się.


JESTEM tu, choć są chwile kiedy zdaję sobie sprawę

Jak wiele już przeżyłam i czuję się samotna

Tylko wtedy kiedy nikt nie potrafi zrozumieć mnie.

jestem w tym wszystkim między żalem i rozpaczą,

jestem w tym wszystkim między radościami i smutkami.

I z każdą kolejną godziną staję się coraz silniejsza

Próbując dalej walczyć w ten sam sposób,

Próbując odnaleźć swoje szczęście i rozum.


I z każdym nowym dniem uczę się

Jak być odpowiedzialną, jak nie stracić wiary

Żeby podążać dalej i więcej nie błądzić.

jestem tu przez cały czas szukając prawdy,

jestem tu przez cały czas próbując odkryć przeznaczenie..

Jestem tutaj i oddycham powietrzem,

Jestem tutaj i stawiam swoje stopy na ziemi,

Jestem tutaj i podejmuję własne decyzje,

Jestem tutaj i chcę cieszyć się życiem.


JESTEM tutaj wciąż ta sama jak zawsze.

Wiedziałam

Wiedziałam, że po klęskach nie mogę kolejny raz przegrać,

Wiedziałam, że to będzie ostatni raz kiedy zaczynam błądzić.


Czułam, że jeśli zostanę tutaj to nie spełnią się moje sny,

Czułam, że jeszcze jednego rozczarowania nie przetrwam.


I dzisiaj zastanawiam się, w którą stronę pobiec

Abym mogła uwierzyć, że jeszcze nic nie jest stracone

Nawet jeśli wydaje mi się, że nie ma już o co walczyć,

Więc przestaję wierzyć, że kiedyś wiele rzeczy zmieni się..

I dlatego tak bardzo pragnę uciec od tego miejsca,

W którym tylko przegrywałam te wszystkie wojny,

Ale już więcej nie pytaj co się stało z moją odwagą,

Ponieważ rozpamiętywanie wciąż jest zbyt bolesne.


Myślałam, że ucieczka od przeszłości pomoże wymazać

Wspomnienia i myślałam, że mimo trudu uda mi się

Porzucić rozsądek.


Pragnęłam tylko spokoju, bo po ślepych złudzeniach

Znowu tak trudno jest na nowo zaufać

Chciałam, aby czas zatrzymał się i przestał istnieć dla mnie

Teraz kiedy nic nie zostało po miłości..

I chociaż starałam się na nowo dostrzec sens,

Bo po tylu upadkach zostaje coś więcej, niż tylko ból

Patrząc sobie w oczy szukałam wartości

Kiedy słyszałam jak księżyc razem ze mną płakał.


Wiedziałam, że jeśli teraz zawrócę to znowu będę budziła się

W ciemności, w której nie potrafię zobaczyć światła.

Zastanawiam się

Nie mogę spać przez pustkę, która wróciła do mnie

Nie wiem czy powinnam jeszcze w coś wierzyć

Zdaję sobie sprawę, że znowu nic nie zmieniło się,

Dlatego w tej ciemności muszę oddychać.

Gdy kolejny raz ślepo błądzę

Prawdą jest, że chciałam znaleźć bezpieczeństwo

I prawdą jest, że chciałam tylko uciec stąd.

I zastanawiam się jak to jest, że już tyle razy

Zostaliśmy zranieni

Chcę tylko, aby moje oczy zobaczyły światło

Pozwól mi jeszcze raz zapalić w wnętrzu ogień.


Teraz rozumiem, że głupotą było, bo pozwoliłam,

Aby miłość nigdy nie była czymś ważnym dla mnie.

Nie chciałam nikogo zranić,

Ale moja dusza próbuje ukryć przed całym światem

Ból, którego nie mogę przerwać ani przed nim uciec.

I wciąż zastanawiam się czy sen byłby lepszy od jawy,

Ponieważ przez jedną łzę straciłam wszystko

Kiedy słowa ranią bardziej niż rzeczy, przez które

Porzucam marzenia i zaczynam umierać.


Chociaż chciałam zostać tu,

Chciałam coś zmienić czy istnieje szansa, że

Mogłabym pokochać rzeczywistość, w której trwam.

Boję się obudzić jutro myśląc, że nic nie zostało..

Boję się obudzić i nie mogę zaakceptować, że życie nas zawodzi..

Tak boję się obudzić jutro..


I nie wiem jak mogę przestać tęsknić?

Podążam

Moje serce zaczęło krwawić i nie mogę znieść

Niepewności, w której zasypiam a potem budzę się.

Jestem zdesperowana tym, że walczyłam do utraty tchu

I upadłam kiedy starałam się być silna.


I teraz zostając w tym samym miejscu

Zaczyna brakować bezpieczeństwa

W moim wnętrzu trwa burza i nie wiem jak

Zgasić pożar, przed którym uciekam.


Powiedz mi czy to szaleństwo, że kolejnej nocy czekam,

Aż księżyc uśmiechnie się do mnie, gdy jest zimno,


Bo ile razy można wracać do tych samych rzeczy

Tyle razy ile można upadać a potem wstawać

Widzę jak czas ucieka, kiedy moja dusza płacze..

Chcę być szczęśliwa i nie mogę wciąż czuć strachu

Muszę naprzód iść i już nie szukać złudzeń.


Tylko żeby morze porwało wątpliwości, które zostały

W moich myślach. Idę, aby odnaleźć zaklęcie, które

przerwie smutek, żeby móc odzyskać powietrze..

Zostawiam swoje ślady i dalej podążam.

Jest pierwsza w nocy

Jest pierwsza w nocy budzę się z pięknego snu

I zastanawiam się co jeszcze możesz zrobić

Abym mogła poczuć się przez ciebie gorzej.


Jest czwarta nad ranem i myślę, że nie istnieje sposób

Abyś jakimś gestem czy słowem zrobił mi krzywdę

Chociaż, że niczego tak naprawdę nie można być pewnym.


Wciąż pozostają jeszcze w moim sercu wątpliwości

Niczego bardziej nie pragnę jak tego żeby zniknęły na zawsze.


Jest szósta nad ranem i wydaje mi się, że życie bez ciebie

Jest lepsze i nie wiem czy dorastam, ale spróbuję

Pokochać tą rutynę a może to życie tego uczy mnie.


Nie chcę oszukiwać się, że nie widzę tego jak wszyscy

Dziwią się, że zwycięstwem nazywam swoją samotność

Być może dlatego, że strach zostawiam za sobą

I wiem kiedy trzeba powiedzieć koniec i pójść w inne miejsce.


Teraz to wiem, teraz to rozumiem, że

Nie odbierzesz moich radości, nie zniszczysz moich marzeń,

Nie możesz zrobić już nic..


Nie zgasisz ognia, który jest we mnie, choć zapadł już wieczór

I wszędzie jest ciemno, ale nie zamierzam bać się tego.


I moja skóra czuje zimno, ale to nie przeraża mnie a ty

Nie jesteś w stanie zmienić tego i nie pozostało ci nic innego.

Odradzam się

Mówisz, że powinnam czuć się już przegrana,

Ponieważ tak wiele razy widziałeś jak upadam

A jednak są chwile kiedy umieram a później

Silniejsza odradzam się i nie wiem jak

Mogłeś myśleć, że cokolwiek może pokonać mnie.


Wstaję i otwieram swoje oczy żeby wznieść ogień

W swoim wnętrzu a niech płonie cała rzeczywistość

Jeszcze nic w życiu nie kończy się.

Nigdy nie zapomnę jak bardzo kiedyś pragnęłam,

Aby słońce oświetliło mi drogę, którą idę,

Bo dłużej nie zniosę trwania w ciemności.


Nie pytaj mnie czym jest szczęście, bo właśnie dzisiaj

Mogłam poczuć to po raz pierwszy i było to cudowne,

Ale wcześniej musiałam pozwolić odejść tak wielu rzeczom

Chociaż, że wojna wciąż trwa i zawsze wszystko

Jest do stracenia albo wygrania.


Nikt nie przewidzi jak tym razem może być

Chcę tylko ufać, że znowu silniejsza odrodzę się

Nadal próbuję nauczyć się chodzić żeby już więcej

Nie przewrócić się, ale coraz trudniej jest wytrwać w tym.


Widziałeś jak długo musiałam trwać ze strachem

Pozostając tylko więźniem samotności,

Ale przez ten cały czas mocno wierzyłam, że to wszystko

Jest tylko złym snem, z którego kiedyś obudzę się..

Odradzam się i więcej nie mogę już upaść.

Mówią

Mówią, że kiedy jesteś jeszcze młody

To masz niesamowitą siłę w sobie..

Żeby naprawić świat, w którym żyjesz

Wierzysz, że marzenia spełnią się

Może dlatego, że wierzysz we wszystko,

Aż trudno opisać to słowami.


Mówią, że jeśli czegoś tak naprawdę pragniesz to przyjdzie

Dzień kiedy twoje modlitwy zostaną wysłuchane

Czujesz, że jeszcze będą lepsze czasy, chociaż nikt

Nie powie ci kiedy to będzie, więc wciąż trzeba czekać.


Żeby naprawić świat, w którym żyjesz

Mając nadzieje, że cuda zdarzają się

Może dlatego, że wierzysz we wszystko

Do końca, do ostatniej kropli krwi.


Mówią, że jesteśmy zagubieni i zatraceni we własnych

Słabościach, które każdego dnia pokonujemy na nowo

Z rozsądkiem i z otwartą raną w sercu, z bliznami, z winami

I ze wstydem coraz bardziej stajemy się mądrzejsi..


Mówią, że tylko miłość ratuje naszą dusze

Przed zatraceniem się w smutkach i w kłamstwach,

Przed umieraniem w tej rzeczywistości…

Tysiące razy mówili nam, że życie tak rzadko daje nam

Jakieś prezenty tylko uczy ile razy można jeszcze błądzić,

Ale życie jest pełne tajemnic i niespodzianek.Nadal musimy

Dokonywać wyborów. Mówią, że teraz jest ten czas.

Honor

Otwórz swoje oczy i zobacz jak wszyscy

Udają, że patrzą, ale nie widzą nic a nic

Spójrz jak boją się przyznać do prawdy,

Ponieważ mogłaby ich zranić albo zabić.


Tylko otwierając swoje oczy patrz sercem

Nie trać nadziei ani złudzeń, nie bądź taki sam

Jak ci nędzarze, którzy wciąż popełniają

Te same błędy i nie widzą ich.


Jacy są okrutni kiedy zabierają coś z twojego wnętrza

I każą cieszyć się tym co jeszcze zostało ci

A sami żądają od życia więcej i więcej

Tak jakby nie znali miary, nie znali granic..


Chociaż ty jeden nie trać honoru,

Chociaż ty jeden nie trać rozsądku,

Chociaż ty o tym nie zapomnij.

Zawiodłam

Powiedz w czym zawiodłam, ale nigdy niczego nie udawałam,

Powiedz czy rozczarowałam cię i czy kiedyś odrzuciłam.


Nie wiem czym zasłużyłam sobie na ten smutek,

Przez który teraz płacze moje serce,

Ale jeśli chcesz to będę umierać, aby udowodnić ci, że

Nie kłamałam, kiedy mówiłam ci

Jak bardzo cię kocham, jak bardzo cię potrzebuję.


Pamiętam każdy twój pocałunek, który wypalił

W moim wnętrzu kolejny ślad i nie mogę zapomnieć

O naszej miłości, która sprawiła, że poczułam się

Szczęśliwa, ponieważ ty byłeś sensem wszystkiego.


Tylko powiedz w czym zawiodłam

Jeden błąd zniszczył to co zbudowaliśmy

Kiedy bałam się przyznać do prawdy,

Dlatego teraz proszę cię o wybaczenie

Nie wierzysz, ale zawsze byłeś w moich myślach.


Życie ucieka szybko a my stoimy w miejscu

I szaleństwem będzie to wszystko stracić

Nie potrafię wyjaśnić tego co najbardziej boli,

Ale wiem, że dzisiaj nie umiem żyć bez ciebie..

Powiedz w czym zawiodłam.

Najgorsza jest ta świadomość

Nie patrz na mnie tak jakby nic nie stało się,

Proszę tylko nie tej nocy.

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 11.03
drukowana A5
za 23.31
drukowana A5
Kolorowa
za 43.58