Uzależniona Pierwsza Część
UZALEŻNIONA Pierwsza część
to mój pierwszy poważny projekt,
w który starałam się włożyć całą swoją miłość i czas.
Zawiera teksty, które mówią o mnie
albo są bardzo ważne dla mnie,
z którymi mogłabym się identyfikować.
Każdy z nich jest innym kawałkiem mojego serca.
Są to utwory głęboko przemyślane
albo takie, które mają jakieś przesłanie.
Wydają się być takie prawdziwe i realistyczne,
odzwierciedlające rzeczywistość.
To wiersze mówiące o miłości, samotności
a przede wszystkim o życiu.
Piszę wiersze od 2007, które powstawały zawsze,
kiedy po mojej głowie wędrowało zbyt wiele pytań,
na które chciałam znaleźć jakieś wytłumaczenie.
Wszystko zmieniło się gdy 08 września 2010 r.
powstał wiersz HIPNOTYZUJESZ MNIE,
który znajduje się w tomie poezji
„UZALEŻNIONA — Edycja Specjalna’’.
Od tego dnia do 2012 r. stworzyłam 400 utworów
a każdy z nich to są: moje odczucia, wyznania, myśli.
Sekrety skrywane w sercu albo rzeczy,
z którymi trudno poradzić sobie w życiu.
Pierwszy raz uwierzyłam, że to co robię ma sens,
gdy napisałam utwór NIEZWYCIĘŻONA,
który powstał pod koniec 2010 roku.
Miesiąc później powstał tekst UZALEŻNIONA.
Wiersz, który mówi o nieszczęśliwej miłości,
niespełnionych marzeniach i dojrzałości.
Te niespełnione marzenia i dojrzałość były powodem
dlaczego właśnie tak postanowiłam
nazwać swoją pierwszą debiutancką książkę.
Po raz drugi poczułam, że to co piszę
jest takie intensywne i prawdziwe,
kiedy na początku stycznia 2011 r.
napisałam wiersz, który nazywa się
W TWOICH OCZACH
a który jest moim ulubionym poematem.
Bardzo chciałam, aby moją pierwszą książkę
otwierał tekst NIEODWRACALNE, o którym
można inaczej powiedzieć, że jest to POCZĄTEK.
Czuję, że jestem już gotowa, aby idąc tą drogą,
to dojść do zamierzonego celu
i zacząć jakiś nowy etap w swoim życiu.
W tej publikacji znajdują się nie tylko wiersze,
ale także rysunki, które powstały w moim pokoju.
Trudno jest opisać to co w tym momencie
wypełnia moje serce, ponieważ wydaje mi się, że
wszystko to co teraz dzieje się tu, w moim świecie
to szczególny prezent od losu.
Dziś mogę powiedzieć tylko tyle, że DZIĘKUJĘ
za to, że mogłam przyjść w to miejsce, żyć,
oddychać i spełnić swoje marzenia.
Ta książka to jest wyjątkowy sen,
jeden z najpiękniejszych.
Ta książka pomogła mi dorosnąć
I nauczyć się podejmować pierwsze decyzje.
Idąc z otwartym sercem
Nie unikniesz ciosów od losu
A życie zmienia się z każdym dniem
Tak samo jak nasze plany i marzenia.
Najważniejsze jest to, aby
W każdym szczególe odkrywać
Siebie na nowo.
Agata Duma.
“Kawałki“
Chcę zapomnieć o wczorajszej nocy.
Ponieważ była bardzo zimna
Pamiętam jak moje serce
Rozpadło się na milion kawałków.
I teraz rozumiem jakie to smutne, że
Wszystko co mogę zrobić to tylko
Patrzeć jak w ciemności gaśnie światło.
Nie wiem gdzie pójść,
Aby poczuć, że jest już bezpiecznie
I rozsądek nie pomógł mi
Przezwyciężyć tego bólu.
Dziś wymazuję ze swojej pamięci złudzenia,
Ponieważ teraz staram się
Zaakceptować prawdę.
Wiem, że nigdy nie wolno stracić swojej wiary.
maj 2009 r.
Nieodwracalne
Teraz postanowiłam, że będę odważna
I nikt nie jest za to odpowiedzialny
Odkąd zdecydowałam się pójść tą drogą
Powoli stawiam swoje pierwsze kroki.
Jestem już tak daleko ze swoim sercem
I staram się zacząć wszystko od nowa
Mogłabym zawrzeć układ ze swoim bólem,
Aby został w tym miejscu i zapomniał o mnie.
Wiem, że to szaleństwo, ale chcę dalej śnić
I ogień zaczyna płonąć w mojej duszy
To nie kłamstwo, że nie ma takich granic,
Których nigdy nie uda mi się złamać.
Być może to dlatego, że czas próbuje płynąć szybciej
I muszę ochronić swoje zmysły przed zamarznięciem
Wszystkie wątpliwości kończą się tutaj razem z żalem
I myślę, że w tej chwili chcę pobiec za tymi tęsknotami.
Idę uleczyć swoje wnętrze od złudzeń i przed zaśnięciem
Mój umysł zdradza, że zostanie wierny swoim marzeniom,
Dlatego, że w tej ciszy nadal próbuję przestać płakać
I nie mylę się gdyż dla mnie to wszystko jest nieodwracalne.
Dzisiaj czuję się tak jakbym zgubiła swój rozsądek
Chociaż chcę to nie mogę już nic więcej zrobić.
Już zdążyłam zaczarować rzeczywistość
I nie myślę o tych wszystkich obawach,
Kiedy w moich oczach gaśnie ciemność
I słońce wydaje się być cieplejsze.
Wiem, że to szaleństwo, ale chcę dalej śnić
I ogień zaczyna płonąć w mojej duszy
To nie kłamstwo, że nie ma takich granic,
Których nigdy nie uda mi się złamać.
Być może to dlatego, że czas próbuje płynąć szybciej
I muszę ochronić swoje zmysły przed zamarznięciem
Wszystkie wątpliwości kończą się tutaj razem z żalem
I myślę, że w tej chwili chcę pobiec za tymi tęsknotami.
Idę uleczyć swoje wnętrze od złudzeń i przed zaśnięciem
Mój umysł zdradza, że zostanie wierny swoim marzeniom,
Dlatego, że w tej ciszy nadal próbuję przestać płakać
I nie mylę się gdyż dla mnie to wszystko jest nieodwracalne.
To prawda, że drżę przez te wszystkie gorące rzeczy
Ponieważ wiem, że nie mogę popełniać tych samych błędów
I myślisz, że to jest kolejna ucieczka od wspomnień,
Ale tylko chciałabym poczuć, że mogę być naprawdę wolna.
Być może to dlatego, że czas próbuje płynąć szybciej
I muszę ochronić swoje zmysły przed zamarznięciem.
Być może to dlatego, że czas próbuje płynąć szybciej
I muszę ochronić swoje zmysły przed zamarznięciem.
Wszystkie wątpliwości kończą się tutaj razem z żalem
I myślę, że w tej chwili chcę pobiec za tymi tęsknotami.
Idę uleczyć swoje wnętrze od złudzeń i przed zaśnięciem
Mój umysł zdradza, że zostanie wierny swoim marzeniom,
Dlatego, że w tej ciszy nadal próbuję przestać płakać
I nie mylę się gdyż dla mnie to wszystko jest nieodwracalne.
Idę słuchać umysłu
Myślę o rzeczach, które ostatnio przed zaśnięciem robiłam
Wciąż próbuję wierzyć, że istnieje bezpieczeństwo,
Dlatego teraz chcę uciec od spojrzeń, które ranią i cieszą się
Z moich upadków żebym nie mogła przestać cierpieć.
Kolejny raz próbuję otworzyć swoje skrzydła, aby poczuć, że
Odkąd śnię jest łatwiej zostawić za sobą wszystkie porażki
Nie boję się, że moje serce znowu wybierze ślepą drogę
I mogę zamknąć oczy żeby zacząć tańczyć w ciemności.
W swoje objęcia złapała mnie miłość,
Dlatego chcę cieszyć się każdą chwilą
Odkąd jeden uśmiech wypełnia całą rzeczywistość.
Wiem, że nie chcesz abym swoją kontrolę oddała uczuciom,
Dlatego, że idę za marzeniami, których nie rozumiesz
I próbuję biec za wiatrem, aby uwolnić swoje dłonie
Bez podpowiadania dziś idę słuchać umysłu
I nie mogę już stracić ani jednej łzy.
Nadal staram się zapomnieć o swoim bólu i rozczarowaniach I powoli moje zmysły zaczynają czuć ciepło nawet jeśli pada deszcz,
Ponieważ prawdą jest, że nie umiem kłamać i dlatego
Każdego nowego poranka widzę jak słońce budzi moją twarz.
Kolejny raz próbuję otworzyć swoje skrzydła, aby poczuć, że
Odkąd śnię jest łatwiej zostawić za sobą wszystkie porażki
Nie boję się, że moje serce znowu wybierze ślepą drogę
I mogę zamknąć oczy żeby zacząć tańczyć w ciemności.
W swoje objęcia złapała mnie miłość,
Dlatego chcę cieszyć się każdą chwilą
Odkąd jeden uśmiech wypełnia całą rzeczywistość.
Wiem, że nie chcesz abym swoją kontrolę oddała uczuciom,
Dlatego, że idę za marzeniami, których nie rozumiesz
I próbuję biec za wiatrem, aby uwolnić swoje dłonie
Bez podpowiadania dziś idę słuchać umysłu
I nie mogę już stracić ani jednej łzy.
Dzisiaj potrzebuję siły abym mogła
Zmienić na lepsze świat, nie chcę ukrywać, że
Jestem znudzona bólem i kłamstwami.
Próbuję pokonać strach abym mogła
Znowu zacząć latać, teraz chcę odzyskać
Swoje powietrze i wiem, że nie mogę poddać się.
Chociaż jest jeszcze wiele rzeczy, których nie rozumiem
I wiem, że nikt nie może zniszczyć mojej wiary i moich złudzeń.
W swoje objęcia złapała mnie miłość,
Dlatego chcę cieszyć się każdą chwilą
Odkąd jeden uśmiech wypełnia całą rzeczywistość.
Wiem, że nie chcesz abym swoją kontrolę oddała uczuciom,
Dlatego, że idę za marzeniami, których nie rozumiesz
I próbuję biec za wiatrem, aby uwolnić swoje dłonie
Bez podpowiadania dziś idę słuchać umysłu
I nie mogę już stracić ani jednej łzy.
Nie wyobrażając sobie
Nie mogę ukrywać, że złudzenia nie prowadzą mnie w miejsce,
W którym odnajdę spokój, ale ogień zgasł z mojego wnętrza
I winię za to wspomnienia, które nie pozwalają mi zasnąć
A rozsądek mówi mi żeby zostawić to wszystko za sobą.
Wiem, że pękło coś we mnie i myśli błądzą po moim umyśle
Kiedy czuję jak te wszystkie ważne rzeczy łatwo się traci
I nie wiem co zrobić, aby moja dusza nie utonęła w żalu,
Bo nie wystarczy pokonać cały świat, aby oszukać tęsknotę.
Może zapominam, że jest to ślepa wiara
Może tego co potrzebne już po prostu nie ma
Może to wszystko było tylko zwykłym snem,
Który nigdy nie spełni się …
Ponieważ dobrze wiem jak okrutna jest miłość,
Która dzisiaj podarowała mi tą samotność
Nie wiem jak mam pokonać swój strach,
Przez który nie potrafię przestać płakać,
Dlatego zaczynam tracić swój oddech
I ten ból jeszcze pozostał w moim sercu,
Dlatego te słowa tak ranią moją duszę
Po prostu nie wyobrażając sobie tego.
Nikt nie powie mi dlaczego
Wciąż budzę się w tej ciemności
Odkąd miłość odeszła
I wiem, że już nigdy więcej nie wróci do mnie
I teraz chcę przestać oszukiwać się,
Bo nie wszystko można zmienić,
Dlatego staram się wierzyć, że po każdej nocy
Wstaje nowy dzień.
Może zapominam, że jest to ślepa wiara
Może tego co potrzebne już po prostu nie ma
Może to wszystko było tylko zwykłym snem,
Który nigdy nie spełni się …
Ponieważ dobrze wiem jak okrutna jest miłość,
Która dzisiaj podarowała mi tą samotność
Nie wiem jak mam pokonać swój strach,
Przez który nie potrafię przestać płakać,
Dlatego zaczynam tracić swój oddech
I ten ból jeszcze pozostał w moim sercu,
Dlatego te słowa tak ranią moją duszę
Po prostu nie wyobrażając sobie tego, tego …
Jak mogę zapomnieć, że gdy gaśnie na niebie światło
To wtedy nie czuję już swojego ciepła,
Ponieważ wiem, że nie jestem tak silna jak kiedyś
I w tej chwili przeklinam swoje cierpienie.
Ponieważ dobrze wiem jak okrutna jest miłość,
Która dzisiaj podarowała mi tą samotność
Nie wiem jak mam pokonać swój strach,
Przez który nie potrafię przestać płakać,
Dlatego zaczynam tracić swój oddech
I ten ból jeszcze pozostał w moim sercu,
Dlatego te słowa tak ranią moją duszę
Po prostu nie wyobrażając sobie tego.
Zaczynam od zera
Tyle pochowanych planów, o których nikt nie usłyszy
Powiedz dlaczego dziś czuję się tak jakby już nic nie istniało.
Nie wiem czy łatwiej jest krzyczeć żeby zabić ten ból,
Ponieważ zdałam sobie sprawę, że teraz brakuje mi odwagi
I wszystkie moje myśli,
Nadal nie mogą uwolnić się od zimna.
Chciałam wierzyć, że w każdej chwili
Będę potrafiła zapanować nad swoim światem
Kiedy próbuję przerwać kolejny koszmar
I dlatego teraz w tym miejscu czuję się tak bardzo samotna.
Chyba nie muszę mówić
Jak trudno jest żyć na krawędzi
Świadomość, że nic nie będzie jak dawniej
Bardzo boli.
I nie wiem czy na końcu tej drogi zobaczę światło,
Ale to prawda, że w niczym nie potrafię dostrzec sensu,
Ponieważ kiedyś próbowałam otworzyć skrzydła,
Aby latać, a dzisiaj nie pozostało mi nic.
I dlatego należę do tej pustki
I wiem, że kiedy otwieram oczy
I zamykam swoje oczy
To wszystko co widzę to są tylko złudzenia
Nie mogę dłużej oszukiwać się,
Bo moja dusza przegrywa ze strachem.
Ale mam jeszcze nadzieję, że
Każdy następny dzień będzie lepszy
Chociaż w tej ciszy tracę kolejne krople łez.
Naprawdę chcę wierzyć, że
Kiedyś pogodzę się ze swoim bólem
Nawet jeśli dużo trudniej jest
Przyznać się do swojej porażki.
Najbardziej rani to, że nie jestem aż tak silna,
Chociaż chciałabym żeby było to prawdą, że
Teraz już nic mnie nie złamie,
Ale nie chcę, aby moje serce żyło marzeniami,
Które nigdy nie spełnią się, ponieważ teraz znowu
Wszystko zaczynam od zera.
Pięć minut jest wszystkim
Mogę tylko próbować, żeby nie smucić się
Sądząc, że lepiej będzie uciec,
Aby nikt nie zobaczył jak moje myśli błądzą.
Nie da się nie zauważyć tego wielkiego bólu,
Którego nie mogę pokonać sama.
I wiem, że ten strach sprawia, że słabości wygrywają,
Kiedy każde jedno twoje słowo rani,
Dlatego postanowiłam teraz odejść
I każde jedno twoje spojrzenie zabiera mi powietrze,
Więc jestem bezsilna i nie wiem dlaczego
W moim sercu nie ma już tej samej odwagi.
Nie rozumiem dlaczego
Wszystko tak szybko przemija,
Kolejny raz budzę się i zasypiam w ciemności,
Kiedy próbuję odzyskać swój spokój
I przestać płakać, gdyż nie mogę niczego więcej stracić
I za każdym razem gdy upadam
Obiecuję, że wstanę silniejsza.
Jedyne czego teraz pragnę to przerwać tą ciszę,
W której została uwięziona moja dusza,
Ponieważ to prawda, że
Jest kilka rzeczy,
O których chciałabym teraz zapomnieć…
I też już nie pamiętam,
Kiedy czułam, że jest tak pięknie
Dziś nawet nie jest bezpiecznie i czasem myślę, że
Ktoś pomylił się dając mi to życie.
I zastanawiam się
Dlaczego
Nawet umieranie
W tej samotności
Nie pomoże mi.
Nie wiem dlaczego nie potrafię się uśmiechać
I chciałabym zobaczyć
Jak w tej szarości świeci słońce,
Abym mogła mieć jeszcze nadzieję, że jutro
Wszystkie zmartwienia znikną
I dlatego kolejnego dnia
Nie chcę znowu walczyć sama,
Bo kiedy jesteś ze mną..
To te pięć minut
Jest wszystkim dla mnie.
Punkt
Dzisiaj to zrozumiałam, że zostając w tym samym miejscu
Zaczynam tracić swoje powietrze i życie mi ucieka,
Dlatego też czuję się bezsilna i nie wiem co mam zrobić,
Abym mogła przez chwilę nie myśleć o swoim żalu,
Chociaż naprawdę próbuję zacząć wszystko od nowa,
Ale po raz kolejny upadam i zaczynam płakać
I w tej ciemności moje oczy nie mogą zobaczyć nic
Tylko noc wydaje się być coraz zimniejsza.
Chcę wierzyć, że kiedyś przyjdą lepsze dni,
Ale najbardziej boję się, że
Nigdy nie uda mi się pokonać wszystkich swoich obaw
I cały mój świat zaczyna powoli tonąć,
Ponieważ zostałam uwięziona w tej ciszy,
Która tylko zabiera mi wszystkie nadzieje,
Dlatego złudzenia nigdy nie staną się
Lepszą rzeczywistością.
I w moim wnętrzu wypaliła się już cała odwaga.
Budzę się każdego dnia zanim wstanie słońce
I wiem, że muszę przezwyciężyć pustkę,
Która sprawia, że przestaję wierzyć w swoje marzenia,
Bo to przez nią nie chcę już walczyć i poddaje się
I nie wiem czy mogę ufać, że oprócz niepewności,
Która tkwi w moich myślach los podaruje mi coś więcej.
Chcę żeby moje oczy zobaczyły światło
Abym mogła spróbować odzyskać swoją siłę,
Ponieważ nie sądziłam, że ta prawda może tak boleć
A teraz to czuję i nie potrafię tego zmienić odkąd
Słyszę jak powoli zbliża się do mnie samotność,
Kiedy tak trudno jest pogodzić mi się z tym bólem.
Naprawdę wierzę, że jeszcze kiedyś będzie cudownie
Przysięgam, że od dzisiaj nic mnie już nie złamie
I nigdy więcej nie będę błądzić tą samą drogą.
Teraz widzę, że nawet szary dzień jest piękny,
Ponieważ już dłużej nie chcę oszukiwać swojego serca
Wciąż zastanawiam się i nadal nie wiem co się stało,
Bo kiedyś potrafiłam się uśmiechać nawet jak padał deszcz
A teraz przykro mi, że nie widzę już w niczym sensu
I nie rozumiem dlaczego szczęście nie może objąć mnie,
Dlaczego nie może objąć mnie.
Jutrzenka
Nie chcę każdego dnia bać się
Chociaż, że czuję smutek to próbuję wierzyć, że
Szczęście mogę zatrzymać w swoich dłoniach.
Pragnę być silna abym mogła opowiedzieć o swoim bólu,
Ponieważ nadal nie wiem jak mam przestać myśleć
O rzeczach, które ranią i przez które wszystko tracę.
Nie mogę dłużej płakać i chcę uciec od tej ciemności
I nie potrafię dłużej krzyczeć, bo pragnę zobaczyć nowy świt
Żeby mogła poczuć, że jest bezpiecznie.
To prawda, że wszystko zależy od nas
To czy dalej próbujemy i czy na tym przestajemy
Choć czasem nie widzę aby życie miało sens.
Przychodzi czas, kiedy niektóre rzeczy odchodzą
I tego nie da się uniknąć, ponieważ budzę się w nocy
I po raz kolejny zaczynam płakać.
Nadal chcę mieć nadzieje, że
Będę mogła jeszcze ujrzeć światło
Nawet jeśli teraz moja dusza tonie we łzach
I we wspomnieniach.
Okrutny los tyle razy rozczarował mnie
I zabrał mi już tyle złudzeń,
Dlatego teraz marzę tylko o jednym,
Aby nie bać się przyznać, że w tej ciszy cierpię.
Tak trudno jest kłamać twoim oczom, że
Dziś zaczynam wszystko od nowa,
Kiedy nie potrafię zapomnieć i wiem, że
Nie ma powodu żeby dalej walczyć.
I nie wiem dokąd ma biec,
Bo to zimno próbuje zamrozić moje serce.
Ale to niemożliwe,
Aby koniec zaczynał się w tym miejscu,
Dlatego chcę znowu myśleć, że jeszcze nic nie jest stracone.
Bezsilna
Nie sądziłam, że będzie brakować mi odwagi,
Ale nie chcę kogoś winić za swoje porażki
Gdy nie mogę wymazać tych wszystkich wspomnień,
Bo ten ból sprawił, że wypalił się we mnie ogień.
I wiem, że dziś już nic nie pozostało po przegranej wojnie.
Powiedz mi, kiedy niebo przestanie się gniewać
I widzę jak w deszczu toną wszystkie marzenia,
Ponieważ najbardziej boję się tego, że jedyna rzecz
Jakiej nie potrafię teraz zrobić to spróbować wybaczyć.
Obiecałam, że więcej nie będę się oszukiwać,
Gdyż wiele razy zawiodłam się, dlatego teraz liczę rany,
Przez które krwawi moja dusza odkąd ta prawda
Tak bardzo zraniła moje uczucia i wiem, że to naiwne
Myśląc, że nigdy więcej już nie rozczaruję się.
Pamiętam jak upadałam, kiedy próbowałam biec po tej ziemi
I dlatego w twoim spojrzeniu nie znajduję żadnych wartości,
Bo słońce wstydzi się tego, że czasem płaczę w tej ciszy,
Ale chcę mieć nadzieję, że jutro nie będą istnieć wątpliwości.
Czekam tak długo na jakiś podarunek od losu
I wciąż budzę się w ciemności.
Nie chcę znowu uciekać przed własnym cieniem
Po prostu pragnę poczuć magię.
Nie udało mi się, aby przerwać ten żal,
Dlatego wciąż nie rozumiem miłości.
Czuję się bezsilna, bo słowa nadal są zimne
I każdego dnia staram się krzyczeć,
Ale nie starcza mi tchu
I nie wiem jak pokonać te wszystkie słabości.
Wciąż cierpię i boję się przyznać, że
To może być koniec.
Powiedz jak ( Dla Mamy)
Uwierz, że mówię to szczerze i nie rozumiem dlaczego
Czasami sprawiam ci ból, chociaż nie chcę, ponieważ
Wszystko co robię zostawia kolejną bliznę w twoim sercu
I wiem, że ja jestem powodem twoich łez.
Czy możesz wybaczyć mi, może warto zastanowić się
Postaraj zrozumieć się mnie i przez ten cały czas bałam się
Przyznać, że popełniłam błąd nie pierwszy
I nie ostatni i nie chcę myśleć, że tak bardzo
Zawiodłam cię, Mój Aniele.
Powiedz jak mogę uleczyć twoją duszę z żalu, o którym
Nie możesz zapomnieć i wiem, że moje zimne słowa
Sprawiły, że teraz czujesz się pusta — wiem, że to moja wina
I chciałabym żeby deszcz zmył wszystkie wspomnienia,
Ponieważ naprawdę potrzebuję cię