Patryk Daniel: Cześć, moi kochani.
Zapisoniusz: Witaj, kochany Patryku.
Sawetoniusz: Cześć, miły Patryku.
Gametorio: Hej.
Patryk Daniel: Na naszej dzisiejszej prywatnej lekcji informatyki, drodzy uczniowie, poruszymy pewien szalenie intrygujący temat z zakresu teorii gier komputerowych.
Zapisoniusz: Jaki mianowicie to temat, Patryku?
Patryk Daniel: Checkpointy.
Sawetoniusz: Nie wiem niestety, co to takiego, ale pragnę się dowiedzieć.
Zapisoniusz: Codziennie grasz w gierki, tępy młotku, i nie zdajesz sobie sprawy, czym jest checkpoint? Żenada!
Sawetoniusz: Zamknij ryja, technologiczny śmieciuchu.
Patryk Daniel: Checkpoint to najkrócej mówiąc miejsce automatycznego zapisu gry. Gdy bohater w nie wejdzie, gra zapisuje się. Natomiast kiedy umrze, będzie mógł kontynuować grę już od tego miejsca, a nie zaś od samego początku.
Sawetoniusz: To bardzo komfortowe dla użytkownika rozwiązanie.
Zapisoniusz: Dobrze, że nie będzie musiał rozpoczynać gry od zera i tracić przy tym swego cennego czasu.
Patryk Daniel: Prawda? Checkpointy stanowią zatem pewne etapy w grze, jak również ułatwiają granie. No dobrze, moi drodzy. Czy potraficie je podsumować oraz wymienić najważniejsze ich cechy?
Zapisoniusz: Checkpointy umożliwiają nam zapisanie gry. Co więcej, występują w przestrzeniach bezpiecznych, czyli w takich, w których brakuje zagrożeń, jak na przykład wrogów czy przeszkód terenu.