- Mark Twain
- Przygody Tomka Sawyera
- Wstęp
- Rozdział I
- Rozdział II
- Tomek malował, nie zwracając najmniejszej uwagi na wspaniały parowiec
- Tomek obejrzał kolegę od stóp do głowy i zapytał zdziwiony
- Tomek znów zabrał się do malowania i odpowiedział niedbale
- Rozdział III
- Rozdział IV
- Tomek milczał uparcie
- Rozdział V
- Rozdział VI
- Tomek przywitał się z tym romantycznym włóczęgą
- Tomek wyjął papierowe zawiniątko i ostrożnie wydobył z niego ząb
- Tomek otworzył usta i pokazał szczerbę
- Rozdział VII
- Rozdział VIII
- Rozdział IX
- Potem Tomek znów szepnął
- Tomek po chwili
- Rozdział X
- Tomek zastanawiał się przez chwilę
- Tomek nic nie odpowiedział, myślał nad czymś głęboko. Nagle szepnął
- I Tomek zaczął z lekka pochlipywać
- Tomek nagle przestał szlochać i szepnął
- Rozdział XI
- Tomek zbladł i spuścił oczy
- Rozdział XII
- Rozdział XIII
- Tomek zaczerpnął te tytuły ze swojej ulubionej lektury
- Rozdział XIV
- Rozdział XV
- Rozdział XVI
- Tomek odparł drżącym głosem, oszczędzając oddech
- Rozdział XVII
- Rozdział XVIII
- Rozdział XIX
- Rozdział XX
- Rozdział XXI
- Tomek jeszcze chwilę rozważał sprawę, po czym dodał
- Nagle Tomek doznał natchnienia. Zerwał się z miejsca i krzyknął
- Rozdział XXII
- Rozdział XXIII
- Rozdział XXIV
- Tomek uspokoił się nieco. Ale po chwili znowu zapytał
- Tomek zawahał się, mocno zakłopotany
- Rozdział XXV
- Rozdział XXVI
- Tomek myślał chwilę i powiedział
- Rozdział XXVII
- Rozdział XXVIII
- Rozdział XXIX
- Rozdział XXX
- Rozdział XXXI
- Rozdział XXXII
- Tomek przystanął
- Tomek wydobył coś z kieszeni
- Nagle Tomek szepnął
- Tomek sądził, że jest już poniedziałek, a może nawet wtorek
- Rozdział XXXIII
- Tomek zbladł jak płótno
- Rozdział XXXIV
- Rozdział XXXV
- Rozdział XXXVI
- Tomek uznał, że teraz nadeszła jego chwila
- Posłowie