E-book
11.03
drukowana A5
29.96
The disappearance of the pastor (level B1-B2)

Bezpłatny fragment - The disappearance of the pastor (level B1-B2)

książka powstała z pomocą ai


Objętość:
94 str.
ISBN:
978-83-8431-498-2
E-book
za 11.03
drukowana A5
za 29.96

Prologue

Karl Sorensson stood waist-deep in the icy waters of Lake Mälaren, his breath forming clouds in the cold morning air. Karl Sorensson stał po pas w lodowatej wodzie jeziora Mälaren, a jego oddech tworzył chmurki w zimnym porannym powietrzu.

He had been winter swimming (winter swimming — morsowanie) for over twenty years, and nothing cleared his mind like the shock of freezing water. Morsował od ponad dwudziestu lat i nic nie oczyszczało mu umysłu tak jak szok lodowatej wody.

The lake was quiet, except for the distant hum of a ferry and the occasional cry of a seagull. Jezioro było ciche, poza odległym pomrukiem promu i sporadycznym krzykiem mewy.

Karl liked silence. Karl lubił ciszę.

It was one of the few things in life that didn’t ask questions. To była jedna z niewielu rzeczy w życiu, które nie zadawały pytań.

He emerged from the water slowly, his muscles tense but alive. Wynurzył się powoli z wody, jego mięśnie były napięte, ale pełne życia.

The wooden dock creaked under his weight as he stepped onto it, grabbing a towel and rubbing his skin with practiced efficiency. Drewniany pomost zaskrzypiał pod jego ciężarem, gdy wszedł na niego, chwytając ręcznik i pocierając skórę z wprawą.

His pitbull, Borman, waited patiently by the shore, tail wagging. Jego pitbull, Borman, czekał cierpliwie na brzegu, machając ogonem.

“Good boy,” Karl muttered, tossing the dog a piece of dried meat from his coat pocket. „Dobry pies,” mruknął Karl, rzucając psu kawałek suszonego mięsa z kieszeni płaszcza.

Borman caught it mid-air and chewed with satisfaction. Borman złapał je w locie i przeżuwał z zadowoleniem.

Karl lit a cigar, the smoke curling around his face like a familiar ghost. Karl zapalił cygaro, a dym wił się wokół jego twarzy jak znajomy duch.

He took a long drag and stared out at the horizon. Zaciągnął się głęboko i spojrzał na horyzont.

It was going to be a quiet day. Zapowiadał się spokojny dzień.

Or so he thought. A przynajmniej tak mu się wydawało.

His phone buzzed in the pocket of his coat. Telefon zawibrował w kieszeni jego płaszcza.

He frowned. Zmarszczył brwi.

Nobody called him this early unless something had gone wrong. Nikt nie dzwonił do niego tak wcześnie, chyba że coś poszło nie tak.

He answered. Odebrał.

“This is Sorensson.” „Sorensson mówi.”

“Commissioner,” came the voice of his deputy, Ingrid Nyström. “We’ve got a situation.” „Komisarzu,” odezwał się głos jego zastępczyni, Ingrid Nyström. „Mamy sytuację.”

Karl sighed. Karl westchnął.

“What kind of situation?” „Jaki rodzaj sytuacji?”

“A missing person. Pastor Gunnar Pearson. From the outskirts (outskirts — przedmieścia) of Stockholm.” „Zaginiona osoba. Pastor Gunnar Pearson. Z przedmieść Sztokholmu.”

Karl raised an eyebrow. Karl uniósł brew.

“Pastor?” „Pastor?”

“Yes. He didn’t show up for morning service. His house is locked, car still in the driveway. No sign of him.” „Tak. Nie pojawił się na porannej mszy. Jego dom jest zamknięty, samochód stoi na podjeździe. Nie ma po nim śladu.”

Karl took another drag from his cigar. Karl zaciągnął się ponownie cygarem.

“Send me the address. I’ll be there in an hour.” „Wyślij mi adres. Będę tam za godzinę.”

He hung up and looked down at Borman. Rozłączył się i spojrzał na Bormana.

“Looks like we’ve got work to do.” „Wygląda na to, że mamy robotę.”

Borman barked once, as if in agreement. Borman zaszczekał raz, jakby się zgadzał.

Karl dressed quickly, pulling on his thick wool sweater, jeans, and worn leather boots. Karl ubrał się szybko, zakładając gruby wełniany sweter, dżinsy i znoszone skórzane buty.

He climbed into his old Volvo, the engine coughing before it roared to life. Wsiadł do swojego starego Volvo, którego silnik zakaszlał zanim zaryczał.

The dashboard rattled, the radio crackled, and the smell of stale tobacco filled the cabin. Deska rozdzielcza zadrżała, radio trzeszczało, a zapach starego tytoniu wypełnił kabinę.

Karl didn’t mind. Karlowi to nie przeszkadzało.

He liked things that had survived. Lubił rzeczy, które przetrwały.

The drive to Pearson’s house took forty minutes. Droga do domu Pearsona zajęła czterdzieści minut.

The neighborhood was quiet, middle-class, with neat hedges and identical mailboxes. Okolica była spokojna, średnioklasowa, z zadbanymi żywopłotami i identycznymi skrzynkami pocztowymi.

Karl parked and stepped out, Borman trotting beside him. Karl zaparkował i wysiadł, a Borman podążał obok niego.

Ingrid was already there, her blonde hair tied back, clipboard in hand. Ingrid już tam była, jej blond włosy były związane, a w ręku trzymała podkładkę z notatkami.

“No forced entry,” she said. “No signs of struggle.” „Brak śladów włamania,” powiedziała. „Brak oznak walki.”

Karl nodded. Karl skinął głową.

“Neighbors?” „Sąsiedzi?”

“Say they saw him two nights ago. He was arguing with someone in the driveway.” „Mówią, że widzieli go dwa dni temu. Kłócił się z kimś na podjeździe.”

“Who?” „Z kim?”

“They couldn’t tell. It was dark.” „Nie mogli powiedzieć. Było ciemno.”

Karl walked around the house. Karl przeszedł wokół domu.

The garden was tidy, the windows clean. Ogród był zadbany, okna czyste.

But something felt off. Ale coś było nie tak.

He crouched by the back door and noticed a faint smear of blood on the handle. Kucnął przy tylnych drzwiach i zauważył słaby ślad krwi na klamce.

“Ingrid,” he called. „Ingrid,” zawołał.

She came over and saw it. Podeszła i zobaczyła to.

“Get forensics (forensics — technicy kryminalni) here. Now.” „Sprowadź techników kryminalnych. Natychmiast.”

Karl stood and looked out at the woods behind the house. Karl wstał i spojrzał na las za domem.

Something told him this case wouldn’t be simple. Coś mu mówiło, że ta sprawa nie będzie prosta.

Pearson wasn’t just a pastor. Pearson nie był tylko pastorem.

He had secrets. Miał sekrety.

Karl could feel it. Karl to czuł.

And secrets had a way of rotting from the inside. A sekrety miały to do siebie, że gniły od środka.

Chapter 1: The Vanishing: Rozdział 1: Zniknięcie

Karl Sorensson parked his old Volvo in front of the modest yellow house at the edge of the suburb. Karl Sorensson zaparkował swoje stare Volvo przed skromnym żółtym domem na skraju przedmieścia.

The driveway was empty, except for a silver Saab that hadn’t moved in days. Podjazd był pusty, poza srebrnym Saabem, który nie ruszał się od kilku dni.

The pastor’s car, Karl assumed. Karl założył, że to samochód pastora.

He stepped out, Borman jumping down beside him, tail wagging. Wysiadł, a Borman wyskoczył obok niego, machając ogonem.

The air smelled of pine and damp leaves. Powietrze pachniało sosną i wilgotnymi liśćmi.

It was the kind of neighborhood where people mowed their lawns on Saturdays and waved politely but never really talked. To była taka okolica, gdzie ludzie kosili trawniki w soboty i uprzejmie machali ręką, ale nigdy naprawdę nie rozmawiali.

Karl walked up to the front door. Karl podszedł do drzwi wejściowych.

Ingrid Nyström was already there, flipping through her notes. Ingrid Nyström była już na miejscu, przeglądając swoje notatki.

“Neighbors say he was last seen Tuesday night,” she said. “Arguing with someone.” „Sąsiedzi mówią, że ostatni raz widzieli go we wtorek wieczorem,” powiedziała. „Kłócił się z kimś.”

“Did they hear what it was about?” „Słyszeli, o co chodziło?”

“No. Just raised voices. Then silence.” „Nie. Tylko podniesione głosy. Potem cisza.”

Karl nodded and looked at the door. Karl skinął głową i spojrzał na drzwi.

It was locked. Były zamknięte.

He pulled on gloves and took out a small tool from his coat. Założył rękawiczki i wyjął małe narzędzie z płaszcza.

“Let’s see what the pastor was hiding.” „Zobaczmy, co pastor ukrywał.”

The lock clicked open easily. Zamek otworzył się łatwo.

Inside, the house was neat but cold. W środku dom był schludny, ale zimny.

No heating had been on for days. Ogrzewanie nie było włączone od kilku dni.

A Bible lay open on the coffee table, next to a half-empty glass of whisky. Na stoliku leżała otwarta Biblia, obok do połowy pustej szklanki whisky.

Karl raised an eyebrow. Karl uniósł brew.

“Not exactly holy behavior.” „Nie do końca święte zachowanie.”

“Pearson had a reputation,” Ingrid said. “Charismatic (charismatic — charyzmatyczny), but not exactly pure.” „Pearson miał reputację,” powiedziała Ingrid. „Charyzmatyczny, ale nie do końca czysty.”

Karl walked through the living room. Karl przeszedł przez salon.

Photos lined the walls — Pearson with children, Pearson at weddings, Pearson smiling with his congregation. Zdjęcia wisiały na ścianach — Pearson z dziećmi, Pearson na weselach, Pearson uśmiechnięty ze swoją parafią.

But one photo stood out. Ale jedno zdjęcie się wyróżniało.

It was of Pearson with a woman — younger, blonde, and clearly not his wife. To było zdjęcie Pearsona z kobietą — młodszą, blondynką, i wyraźnie nie jego żoną.

Karl took it off the wall and turned it over. Karl zdjął je ze ściany i odwrócił.

“‘To my dearest Gunnar — always yours. L.’” „‘Dla mojego najdroższego Gunnara — na zawsze twój. L.’”

“Looks like our pastor had a lover.” „Wygląda na to, że nasz pastor miał kochankę.”

Ingrid sighed. Ingrid westchnęła.

“Or more than one. There are rumors.” „Albo więcej niż jedną. Krążą plotki.”

Karl walked into the kitchen. Karl wszedł do kuchni.

The sink was clean, dishes stacked neatly. Zlew był czysty, naczynia ułożone schludnie.

But the trash bin was full. Ale kosz na śmieci był pełny.

He opened it and pulled out a crumpled receipt. Otworzył go i wyjął zmięty paragon.

“Casino Stockholm,” he read. “Tuesday night.” „Casino Stockholm,” przeczytał. „Wtorek wieczorem.”

“Gambling?” „Hazard?”

“Looks like it.” „Na to wygląda.”

Karl frowned. Karl zmarszczył brwi.

“A pastor who drinks, gambles, and has lovers. Not exactly a saint.” „Pastor, który pije, gra w hazard i ma kochanki. Nie do końca święty.”

He walked upstairs. Wszedł na górę.

The bedroom was tidy, the bed made. Sypialnia była schludna, łóżko pościelone.

But the closet was open. Ale szafa była otwarta.

Inside, Karl found a locked box. W środku Karl znalazł zamknięte pudełko.

He picked the lock and opened it. Otworzył zamek i otworzył pudełko.

Inside were stacks of cash and several envelopes marked with names. W środku były stosy gotówki i kilka kopert oznaczonych imionami.

One said “Mikael — 50,000 kr.” Jedna była podpisana „Mikael — 50 000 koron.”

Another said “Satanists — 20,000 kr.” Inna była podpisana „Satanists — 20 000 koron.”

Karl stared at the box. Karl wpatrywał się w pudełko.

“What the hell was this guy into?” „W co, do diabła, ten facet był zamieszany?”

Ingrid looked over his shoulder. Ingrid spojrzała mu przez ramię.

“Blackmail (blackmail — szantaż)? Payments?” „Szantaż? Płatności?”

“Could be both.” „Może być jedno i drugie.”

Karl pocketed the envelopes. Karl schował koperty do kieszeni.

“We need to talk to this Mikael.” „Musimy porozmawiać z tym Mikaelem.”

“And the satanists?” „A sataniści?”

Karl sighed. Karl westchnął.

“One thing at a time.” „Po kolei.”

They left the house and Karl lit another cigar. Wyszli z domu, a Karl zapalił kolejne cygaro.

The smoke curled in the air like a question mark. Dym wił się w powietrzu jak znak zapytania.

He didn’t like this. Nie podobało mu się to.

Too many secrets. Za dużo sekretów.

Too many lies. Za dużo kłamstw.

And somewhere in the middle of it all, a missing man. A gdzieś pośrodku tego wszystkiego — zaginiony człowiek.

Chapter 2: The Sins of the Cloth: Rozdział 2: Grzechy sutanny

The neon lights of Casino Stockholm flickered in the evening fog, casting a pink glow over the wet pavement. Neonowe światła kasyna w Sztokholmie migotały w wieczornej mgle, rzucając różową poświatę na mokry chodnik.

Karl Sorensson stepped out of his Volvo, adjusting the collar of his coat against the cold. Karl Sorensson wysiadł ze swojego Volvo, poprawiając kołnierz płaszcza, chroniąc się przed zimnem.

Borman stayed in the car, curled up on the passenger seat. Borman został w samochodzie, zwinięty na siedzeniu pasażera.

Karl didn’t want to bring a pitbull into a casino. Karl nie chciał wprowadzać pitbulla do kasyna.

He walked through the glass doors, past the security guard who gave him a quick nod. Przeszedł przez szklane drzwi, obok ochroniarza, który skinął mu głową.

Inside, the air was thick with smoke and tension. W środku powietrze było gęste od dymu i napięcia.

Slot machines beeped, roulette wheels spun, and people stared at their cards with desperate eyes. Automaty do gry piszczały, koła ruletki się kręciły, a ludzie wpatrywali się w swoje karty z desperacją w oczach.

Karl hated places like this. Karl nienawidził takich miejsc.

They smelled of broken dreams and cheap perfume. Pachniały złamanymi marzeniami i tanimi perfumami.

He approached the reception desk. Podszedł do recepcji.

“I’m looking for surveillance footage (surveillance footage — nagranie z monitoringu) from Tuesday night,” he said, showing his badge. „Szukam nagrania z monitoringu z wtorkowej nocy,” powiedział, pokazując odznakę.

The receptionist blinked. Recepcjonistka zamrugała.

“Of course, Commissioner. Let me call the manager.” „Oczywiście, Komisarzu. Zaraz wezwę kierownika.”

Karl waited, tapping his fingers on the counter. Karl czekał, stukając palcami w ladę.

A few minutes later, a man in a suit appeared. Kilka minut później pojawił się mężczyzna w garniturze.

“Follow me,” he said. „Proszę za mną,” powiedział.

They walked down a hallway into a small room filled with monitors. Przeszli korytarzem do małego pokoju pełnego monitorów.

The manager typed something and pulled up footage from Tuesday. Kierownik wpisał coś i wyciągnął nagranie z wtorku.

“There,” Karl said, pointing. “That’s Pearson.” „Tam,” powiedział Karl, wskazując. „To Pearson.”

The pastor was dressed in a dark coat, talking to a man in a leather jacket. Pastor był ubrany w ciemny płaszcz, rozmawiając z mężczyzną w skórzanej kurtce.

They weren’t smiling. Nie uśmiechali się.

Karl leaned closer. Karl pochylił się.

“Can you zoom in?” „Można przybliżyć?”

The manager did. Kierownik zrobił to.

The man with Pearson had a tattoo on his neck — a snake wrapped around a dagger. Mężczyzna z Pearsonem miał tatuaż na szyi — węża owiniętego wokół sztyletu.

Karl recognized it. Karl go rozpoznał.

“That’s Mikael ‘Venom’ Lindström,” he said. “Local enforcer (enforcer — egzekutor, członek mafii). Works for the Östermalm crew.” „To Mikael ‘Venom’ Lindström,” powiedział. „Lokalny egzekutor. Pracuje dla grupy z Östermalm.”

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 11.03
drukowana A5
za 29.96