E-book
14.7
drukowana A5
38.08
drukowana A5
Kolorowa
60.25
Templiers Templariusze orde du Temple Historia

Bezpłatny fragment - Templiers Templariusze orde du Temple Historia

Objętość:
130 str.
ISBN:
978-83-8324-208-8
E-book
za 14.7
drukowana A5
za 38.08
drukowana A5
Kolorowa
za 60.25

Templiers-Templariusze Orde du Temple Historia

  Książka powstała w oparciu o materiały własne autora jak i przy pomocy  Francuskiej Wikipedii, a także portalu zdjęć Pixabay. Na okładce książki zakononik Templariuszy.

Non Nobis Domine, Non Nobis Sed Domini Tuo Da Gloriam
Le auteur Templar militi



Rycerz zakonu świątyni Templariusz

Wszystkie moje poprzednio napisane i opracowane książki związane z zakonem Templariuszy były opowieściami tak historycznymi jak i przygodowymi, ta książka jest natomiast jak by compendium wiedzy o tym zakonie przedstawia historię od jego powstania aż do samego upadku i rozwiązania na skutek fałszywych oskarżeń rzuconych na wszystkich Templariuszy gdziekolwiek by się nie znajdowali tak samo na tych którzy strzegli ziemi świętej jak i tych a szczególnie tych, będących w służbie w swoim ojczystym kraju we Francji, ta zaraza bo tak trzeba nazwać fałszywe oskarżenie, dotknęła wszystkich dosłownie wszystkich zakonników tak w całej Europie jak i tych na bliskim wschodzie. Ten fałszywy proces nie powinien się odbyć nigdy i nigdzie. Ale stało się i nic nie jest w stanie tego odwrócić czy komukolwiek z nas Templariuszy o tym zapomnieć. Niemniej było z nami oto tak. Templariusze czyli Zakon Świątyni jest to zakon religijny i rycerski wywodzący się z chrześcijańskiego rycerstwa średniowiecza, którego członkowie nazywani są Templariuszami. Porządek ten powstał z okazji soboru w Troyes otwarty dnia 13 stycznia 1129 roku, zakon powstał z tak zwanej milicji zwanej na samym początku swojego istnienia, głosili iż są oni. Biednymi Rycerzami Chrystusa i Świątyni Salomona nazwanej tak od Świątyni Salomona, którą krzyżowcy utożsamiali z meczetem al-Aksa, zbudowanym na pozostałościach tej świątyni. Pracowali w XII i XIII wieku, aby towarzyszyć i chronić pielgrzymów podążających do Jerozolimy w kontekście Świętej Wojny i wypraw krzyżowych. Pierwsi Templariusze brali czynny udział w bitwach, które miały miejsce podczas wypraw krzyżowych i rekonkwisty iberyjskiej. W celu realizacji swoich misji, a w szczególności zapewnienia ich finansowania, utworzył poprzez zachodnio katolicką Europę i z darowizn ziemskich sieć klasztorów zwanych komandoriami, obdarzonych licznymi przywilejami, w szczególności fiskalnymi. Ta ciągła działalność sprawiła, że Zakon stał się uprzywilejowanym pośrednikiem finansowym ówczesnych władz, prowadząc go nawet do przeprowadzania transakcji non-profit z niektórymi królami lub sprawowania pieczy nad skarbami królewskimi. Po definitywnej utracie Ziemi Świętej po oblężeniu Saint-Jean-d’Acre w 1291 roku. Zakon był we Francji ofiarą walki między papiestwem w Awinionie a królem Francji Filipem le Bel czyli Filipem IV zwanym pięknym. Zakon został rozwiązany przez francuskiego papieża Klemensa V, pierwszego z siedmiu papieży z Awinionu, dnia 22 marca 1312 roku, to data w której Klemens V sfinalizował bullę Vox in excelso, formalizując rozwiązanie Zakonu Świątyni, po sfałszowanym procesie o herezję. Tragiczny koniec Zakonu we Francji podsycana jego temat wiele spekulacji i legend. Gdzie indziej Templariusze generalnie nie byli skazani, ale przenoszeni wraz z ich majątkiem do innych zakonów na prawie papieskim, albo ponownie dołączali do życia cywilnego.

Narodziny Zakonu Świątyni

Mamy bronić nawracać i chronić


Jesteśmy bezlitośni dla wroga jak i on wobec Templariuszy


Papież Urban II ogłasza krucjatę do ziemi Świętej ilustracja z Wielkiej Kroniki Francuskiej, ilustracja iluminowana przez Jeana Fouqueta
U progów Jerozolimy

To jest 23 stycznia 1120 roku, podczas Soboru w Nablus, który narodził się z inicjatywy Hugues de Payns i Godefroy de Saint-Omer, milicji Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona co po łacinie znaczy pauperes commilitones Christi Templique Salomonici. Jego misją było zabezpieczenie wędrówki pielgrzymów przybywających z Zachodu od czasu odzyskania Jerozolimy oraz obrona łacińskich państw Wschodu. Początkowo sam Paynes i Saint-Omer skoncentrowali się na zniszczeniu Athlit, szczególnie niebezpiecznego miejsca na szlaku pielgrzymów, a następnie zbudowano tu jedną z największych warowni Templariuszy w Ziemi Świętej, zamek Pelerin. Powstały w ten sposób nowy porządek mógł przetrwać tylko przy wsparciu wpływowych ludzi. Hugues de Payns zdołał przekonać króla jerozolimskiego Baldwina II o użyteczności takiej milicji, co było dość łatwe, biorąc pod uwagę panującą wówczas w regionie niepewność. Rycerze złożyli trzy śluby ubóstwa, czystości i posłuszeństwa. Otrzymali oni od patriarchy Gormonda de Picquigny misję strzeżenia dróg i ścieżek przed bandytami, dla zbawienia pielgrzymów, co znaczyło, ut vias et itinera, ad salutem peregrinorum contra latrones, o odpuszczenie grzechów, misję uważaną za a zwykłe czwarte ślubowanie dla zakonów wojskowych.

Templariusz po walce z niewiernymi


Wybór Godefroya de Bouillon na Adwokata Grobu Świętego. Rękopis wyprodukowany w Akce około 1280 roku.

Król Baudouin II podarował im część swojego pałacu w Jerozolimie, który dziś odpowiada meczetowi al-Aksa, ale który wówczas nazywano świątynią Salomona, ponieważ zgodnie z tradycją żydowską znajdował się w miejscu, w którym znajdowała się Świątynia Salomona. To właśnie ta świątynia Salomona, w której urządzili swoje kwatery a w szczególności dawne stajnie Świątyni, dała później nazwę Templariuszom. Hugues de Payns i Godefroy de Saint-Omer nie byli jedynymi rycerzami, którzy byli częścią milicji, zanim została Zakonem Świątyni. Oto lista tych rycerzy, prekursorów lub założycieli zakonu.Hugues de Payns, pochodzący z Payns w Szampanii. Godefroy de Saint-Omer, pochodzący z Saint-Omer w hrabstwie Flandria. André de Montbard, pochodzący z Burgundii, wujek Bernarda de Clairvaux. Payen de Montdidier, pochodzący z Somme w Pikardii. Geoffroy Bisol, a o którym mówi się, że pochodził z Frameries w hrabstwie Hainaut, twierdzeniu temu zaprzecza Karta podpisana w 1119 roku, przez jego brata Petrusa Bisola i zachowana w Kartularzu Chartres. Byli także Rolland, pochodzący z markiza Prowansji, Archambault Saint-Amand, Arnaldo, i Gondemara. Pierwszy dar w wysokości trzydziestu funtów andegaweńskich otrzymany przez zakon Świątyni pochodził od Foulque, hrabiego Andegawenii, który później został królem Jerozolimy. Rozgłos tak zwanej milicji nie zdołał wykroczyć poza Ziemię Świętą, dlatego Hugues de Payns w towarzystwie pięciu innych rycerzy jak Goefroy de Saint-Omer, Payen de Montdidier, Geoffroy Bisol, Archambault de Saint-Amand i Rolland, popłynął na Zachód w 1127 roku, aby nieść przesłanie przeznaczone dla papieża Honoriusza II i Bernarda z Clairvaux. Dzięki wsparciu króla Baudouina i instrukcjom patriarchy Gormonda z Jerozolimy, Hugues de Payns miał następujące trzy cele. Po 1.aby milicja została uznana przez Kościół i nadać jej regułę, przywiązani do kanonów Grobu Świętego, rycerze, podobnie jak oni, postępowali zgodnie z regułą świętego Augustyna. 2.Nadać legitymizację działaniom milicji, ponieważ denominacja mnicha i rycerza, będąca połączeniem absolutnej nowości, mogłaby być sprzeczna z zasadami Kościoła i społeczeństwa w ogóle. 3.Rekrutujmy nowych rycerzy i zdobywajmy darowizny, które utrzymają milicję w Ziemi Świętej. Zachodnia trasa Biednych Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona rozpoczęła się w Anjou, a następnie przeszła przez Poitou w Normandii w Anglii, gdzie otrzymali wiele darowizn, Flandrię i wreszcie inne dobra, To podejście Hugues de Payns, w towarzystwie tych pięciu rycerzy i wspierane przez króla Jerozolimy, nastąpiło po dwóch bezowocnych próbach, które podjęli André de Montbard i Gondemare, prawdopodobnie w 1120 i 1125 roku.

Rada w Troyes w roku 1129

Templariusz na tle flagi zakonu


Jeśli nas otoczyli walczymy do końca

Przybywając pod koniec swej podróży na Zachód i po przekazaniu poselstwa króla Jerozolimy Bernardowi z Clairvaux, aby pomógł Templariuszom uzyskać zgodę i poparcie papieża, Hugues de Payns wziął udział w soborze w Troyes był nazwany tak, ponieważ odbył się w katedrze Saint-Pierre-et-Saint-Paul w Troyes. 13 stycznia 1129 roku, sobór został otwarty w obecności licznych osobistości religijnych, których imiona zostały podane w prologu do prymitywnego panowania Świątyni. kardynała Mathieu d’Albano, legata papieskiegoweFrancji, arcybiskupów Reims i Sens orazbiskupów sufragańskich, czterech opatów cysterskich z Cîteaux, Clairvaux, Pontigny i Troisfontaines, oraz dwóch opatów kluniackich z Molesmes i Vézelay, a także dwóch kanoników, dwóch mistrzów i sekretarz. Oprócz zakonników istniały postacie świeckie, jak Thibaut IV z Blois, hrabia Szampanii, André de Baudement, Seneszal hrabstwa Szampanii, Guillaume II, hrabia Nevers, Auxerre i Tonnerre. Rada doprowadziła do założenia Zakonu Świątyni i nadała mu własne rządy. Opierało się to na rządach świętego Benedykta poprzez obecność cystersów Bernarda z Clairvaux i Etienne Harding, założyciela Cîteaux z pewnymi zapożyczeniami z reguły innych świętych. Gdy reguła została przyjęta, nadal musiała zostać przekazana Etienne de Chartres, Patriarsze Jerozolimy. Pochwała Nowej Milicji jako De laude novae militiae to list, który święty. Bernard z Clairvaux wysłał do Hugona z Payns, którego pełny tytuł brzmiał Liber ad milites Templi de laude novae militiae i został napisany po klęsce armii Franków. podczas oblężenia Damaszku w 1129 roku. Bernard podkreśla w liście oryginalność nowego porządku, ten sam człowiek poświęca się tyle samo walce duchowej, co walce na świecie. Nie jest tak rzadkie, że mężczyźni walczą z wrogiem cielesnym wyłącznie swoją siłą cielesną, abym był zaskoczony, a z drugiej strony prowadzenie wojny przeciwko występkowi i demonowi przy pomocy jedynych sił duszy nie jest czymś tak niezwykłym, jak chwalebnym, świat jest pełen mnichów, którzy prowadzą te walki, ale to, co jest dla mnie tak godne podziwu, jak jest to oczywiście rzadkie, to widzieć te dwie rzeczy zjednoczone. Co więcej, tekst ten zawierał ważny fragment, w którym święty Bernard wyjaśnił, dlaczego Templariusze mieli prawo zabić człowieka. Rycerz Chrystusa daje śmierć w całkowitym bezpieczeństwie i przyjmuje ją w jeszcze większym bezpieczeństwie. Więc kiedy zabija złoczyńcę, to nie jest zabójstwem, ale złobójcą. Śmierć, którą daje, jest korzyścią Jezusa Chrystusa, a to, co otrzymuje, jego własnym. Ale do tego wojna musiała być tylko Jest to przedmiotem §2 Pochwały Nowej Milicji. Bernard zdaje sobie sprawę z trudności takiego pojęcia w praktyce, bo jeśli wojna nie jest sprawiedliwa, chęć zabicia zabija duszę zabójcy. Za każdym razem, gdy maszerujesz w kierunku wroga, walcząc w szeregach świeckiej milicji, musisz obawiać się zabicia swojej duszy tym samym ciosem, którym zabijesz swojego przeciwnika, lub otrzymania go z jego ręki, ciałem i duszą w tym samym czasie. zwycięstwo nie może być dobre, gdy sprawa wojny nie jest dobra, a intencja tych, którzy ją prowadzą, nie jest dobra. Dlatego też Bernard dobrze wychwala Nową Milicję, ale nie bez niuansów i środków ostrożności. Cały jego paragraf §7 i 8, kreśli celowo idealny portret żołnierza Chrystusa, aby dać mu jako wzór, który zawsze będzie do osiągnięcia. Pierwszym, który krytykuje świętego Bernarda, jest cysterski mnich Izaak de Stella, który dostrzega w pomieszaniu indoeuropejskich funkcji trójstronnych ci, którzy się modlą, jako oratores, i ci, którzy walczą to bellatores i ci, którzy pracują to laboratores, a potworność czyli przeciwnicy pozostają w mniejszości. Ta pochwała pozwoliła Templariuszom spotkać się z wielkim zapałem i powszechnym uznaniem dzięki świętą rękę, wyrabiając sobie imię na polach bitew.

Papieskie uznanie

Tarcza i krzyż jako symbol zakonu Templariuszy


Baldwin II scedował część swojego pałacu w Jerozolimie na Hugues de Payns Godefroy de Saint-Omer. Historia zamorska, Wilhelm Tyr z XIII wieku

Optimum odniesienia Bull Omne zostało wydane przez papieża Innocentego II dnia 29 marca 1139 roku, pod zwierzchnictwem Roberta de Craona, drugiego Mistrza Zakonu Świątyni. Miała ona dla Zakonu kapitalne znaczenie, gdyż stanowiła podstawę wszystkich przywilejów, jakimi cieszyli się templariusze. Dzięki niej bowiem bracia Świątyni mieli prawo do korzystania z opieki apostolskiej i posiadania własnych kapłanów. W związku z tym w społeczności pojawiła się nowa kategoria braci kapelanów, którzy pełnili urząd Templariuszy. Co więcej, bulla ta potwierdzała fakt, że zakon Świątyni podlegał wyłącznie władzy papieża. Bulla papieska stworzyła też konkurencję dla duchowieństwa świeckiego co często niekorzystnie odbierało to ostatnie. Między Templariuszami a biskupami lub księżmi wybuchło bardzo wiele konfliktów interesów. Często kwestionowane były przyznane przez nią przywileje, a bulla Omne datum optimum została potwierdzona dwanaście razy między 1154 a 1194 rokiem i z tego powodu nie było łatwo znaleźć oryginał. Optymalne dane Omne. Bulla Milites Templi dla Rycerzy Świątyni została opublikowana w dniu 9 stycznia 1144 roku, przez papieża Celestyna II. Zezwalał on w niej kapelanom Świątyni raz do roku na wygłaszanie urzędu w zakazanych regionach lub miastach na cześć i szacunek dla ich rycerstwa, bez zezwolenia na obecność ekskomunikowanych osób w kościele. Ale tak naprawdę jest to tylko potwierdzenie bańki optymalnej dla bazy danych Omne. Milites Templi. Bulla Militia Dei to Rycerstwo Boga ) została wydana przez papieża Eugeniusza III w dniu 7 kwietnia 1145 roku. Ta bańka pozwoliła Templariuszom budować własne oratoria, ale także mieć całkowitą niezależność wobec świeckiego duchowieństwa dzięki prawu do zbierania dziesięciny i chowania zmarłych na własnych cmentarzach. Ponadto opieka apostolska została rozszerzona na osoby zaznajomione ze Świątynią, ich chłopów, stada, majątek. Milicja Dei. Skargi Templariusze złożyli do papieża w związku z tym, że kler przejął jedną trzecią zapisów składanych przez osoby pragnące być pochowane na cmentarzach zakonnych. Bulla Dilecti filii nakazywała więc klerowi zadowolić się zaledwie jedną czwartą spuścizny. Dilecti filii. Po soborze w Troyes, na którym przyjęto ideę reguły specyficznej dla zakonu świątyni, zadanie jej napisania powierzono Bernardowi z Clairvaux, który sam zlecił jej napisanie przez duchownego, który z pewnością był częścią świta legata papieskiego obecnego na soborze Jeana Michaela lub Jehana Michiela, na wniosek Huguesa de Payensa. Rządy Zakonu Świątyni zapożyczyły pewne zapożyczenia z rządów świętego Augustyna, ale były głównie inspirowane rządami świętego Benedykta, a następnie mnichów benedyktyńskich. Została jednak dostosowana do rodzaju aktywnego życia, głównie wojskowego, prowadzonego przez braci Templariuszy. Na przykład posty były mniej surowe niż w przypadku mnichów benedyktynów, aby nie osłabić templariuszy wezwanych do walki. Ponadto reguła została dostosowana do dwubiegunowości zakonu, stąd niektóre artykuły dotyczyły zarówno życia na Zachodzie klasztor, jak i życia na Wschodzie w tym wojskowe. Pierwotna reguła lub łacina, ponieważ napisana była po łacinie, a została napisana w 1128 roku, została dołączona do protokołu soboru w Troyes w 1129 roku, i zawierała siedemdziesiąt dwa artykuły. Jednak około 1138 roku, pod panowaniem Roberta de Craona, drugiego mistrza zakonu w latach 1136 do roku 1149, prymitywna reguła została przetłumaczona na język francuski i zmodyfikowana. Następnie, w różnych terminach, reguła została rozszerzona o sześćset dziewięć skreśleń lub artykułów statutowych, w szczególności dotyczących hierarchii i sprawiedliwości w Zakonie. Zakon nie przyjął dewizy ani w momencie założenia, ani w żadnym momencie swojego istnienia.

Przyjęcie do Zakonu Świątyni

Templariusz w płaszczu zakonnym

Komandorie miały za zadanie zapewnić stałą rekrutację braci. Ta rekrutacja musiała być jak najszersza. Tak więc świeccy szlachta i wolne chłopstwo mogli twierdzić, że zostali przyjęci, jeśli spełnili kryteria wymagane przez Zakon. Przede wszystkim wejście do Zakonu było bezpłatne i dobrowolne. Kandydat może być biedny. Przede wszystkim dał z siebie. Trzeba było go zmotywować, ponieważ w nowicjacie nie było okresu próbnego. Wejście było bezpośrednie wypowiadanie ślubów i ostateczne dożywotnie. Głównymi kryteriami były, mieć ukończone 18 lat to wiek pełnoletności dla chłopców ustalono na 16 lat, to artykuł 58 zasady, nie być zaręczonym to artykuł 669, nie być częścią innego zgromadzenia to artykuł 670, nie mieć długów artykuł 671,być w doskonałym zdrowiu psychicznym i fizycznym, nie być kaleką artykuł 672, nie przekupywanie nikogo w celu przyjęcia do Zakonu artykuł 673, być wolnym człowiekiem czyli poddanym niczyim to artykuł 673,nie podlegał ekskomunice artykuł 674. Kandydat został ostrzeżony, że w przypadku udowodnionego kłamstwa zostanie natychmiast zwolniony, jeśli skłamiesz o tym, zostaniesz przez to krzywo zaprzysiężony i możesz stracić dom, którego Bóg ci nie zabrania. Jak każdy inny zakon. Templariusze mieli swoje własne rządy i ta reguła ewoluowała w formie wycofań artykułów ustawowych przy okazji kapituł generalnych. To właśnie artykuł 87 wycofywania się z reguły wskazuje nam na wstępny rozkład terytorialny prowincji. Kapitan zakonu mianował komendanta dla następujących województw jak.Czechy, Morawy i Austria, Brabancja i Hesbay, Lotaryngia, Polska, Pomorze i Nowa Marchia. Niemcy, powstałe w XIII wieku, podzielone zostały na bailiwiki, należały także do tych komandorii inne kraje jak, Szkocja, Irlandia. Anglia, podzielona na bailiwicki. Bretania. Perigord. Akwitania. Owernia. Kastylia i Leon.Francja. Węgry. Włochy. Portugali. Aragonia i Katalonia oraz Prowansja. Prowansja i część Hiszpanii, podzielone w 1239 roku na Sycylię i Prowincje Zachodnie, z prowincjami. Prowincje Wschodu, z których po zdobyciu Saint-Jean d, Acre w 1291 roku pozostała tylko prowincja Cypru. Templariusze byli zorganizowani jako zakon monastyczny, zgodnie z regułą stworzoną dla nich przez Bernarda z Clairvaux. W każdym kraju powołano mistrza, który kierował wszystkimi komandoriami i zależnościami, a wszyscy byli poddanymi mianowanego dożywotnio mistrza Zakonu, który nadzorował zarówno działania militarne Zakonu na Wschodzie, jak i jego posiadłości finansowe na Zachodzie. Ze względu na wielkie zapotrzebowanie na rycerzy, niektórzy z nich, jak na przykład Fratres conjugati, byli żonatymi braćmi, również zobowiązali się do dowództwa na z góry określony czas, zanim wrócili do życia świeckiego. Nosili czarny lub brązowy płaszcz z czerwonym krzyżem, aby odróżnić ich od braci, którzy wybrali celibat i którzy nie mieli takiego samego statusu jak ci ostatni. Bracia służący jak bracia kazalierzy i bracia rzemieślnicy, byli wybierani spośród sierżantów, którzy byli wykwalifikowanymi kupcami lub w inny sposób niezdolnymi do walki ze względu na swój wiek lub chorobę. W każdym momencie każdy rycerz miał około dziesięciu osób na pozycjach wsparcia. Tylko nieliczni zakonnicy poświęcili się bankowości zwłaszcza ci, którzy byli wykształceni, ponieważ Zakonowi często ufali uczestnicy wypraw krzyżowych w kwestii przechowywania cennych dóbr. Jednak podstawową misją Templariuszy pozostała militarna ochrona pielgrzymów do Ziemi Świętej. Wyrażenie wielki mistrz oznaczające najwyższego zwierzchnika Zakonu pojawiło się pod koniec XIII i na początku XIV wieku w późnych statutach i aktach procesu templariuszy. Następnie została podjęta i spopularyzowana przez niektórych historyków XIX i XX wieku. Jest teraz szeroko rozpowszechniony. Jednak ranga ta w Zakonie nie istniała i sami templariusze zdawali się z niej nie korzystać. Jednak w późniejszych tekstach pojawiają się określenia suwerennego pana lub mistrza generalnego. Zakonu. W regule i wycofaniach Zakonu nazywa się Li Maistrea dużą liczbę dostojników hierarchii można by tak nazwać bez dodawania konkretnego kwalifikatora. W ten sam sposób można było wyznaczyć preceptorów komandorii. Musimy zatem odwołać się do kontekstu rękopisu, aby wiedzieć, o kim mówimy. Na Zachodzie, podobnie jak na Wschodzie, wysokich dostojników nazywano mistrzami krajów lub prowincji, tak więc był mistrz we Francji, mistrz w Anglii, mistrz w Hiszpanii i inni. Zamieszanie nie było możliwe, ponieważ Zakon był prowadzony tylko przez jednego mistrza na dożywotni urząd czyli na jeden raz, a chodzi o tego rezydującego w samej Jerozolimie. Aby wyznaczyć najwyższego zwierzchnika Zakonu, należy powiedzieć po prostu mistrza Zakonu, a nie wielkiego mistrza. W okresie swojego istnienia, trwającym od 1129 do 1312 roku, w którym papież Klemens V sfinalizował bullę Vox in excelso, formalizując rozwiązanie Zakonu Świątyni, to jest przez 183 lata trwania, Zakonowi Świątyni kierowało dwadzieścia osób.

Lista Mistrzów Zakonu Świątyni i Lista Prowincjalnych Mistrzów Zakonu Świątyni

Wyobrażenie Jakuba de Molay ostatniego wielkiego mistrza

Termin cubiculaire lub cucuularius oznaczał w średniowieczu tego, którego nazywano też komnatą, czyli osobą odpowiedzialną za sypialnię cuculumum papieża. Nie należy go mylić z kamerlingiem camerius, który w tym czasie kierował finansami i doczesnymi zasobami papiestwa. Funkcje te, pierwotnie odrębne, zostały zgrupowane na początku epoki nowożytnej pod nazwą sześcienny, zanim zostały ponownie podzielone na kilka kategorii operatorów. Cubaularii, początkowo zwykli słudzy papieża, pełnili także funkcje ceremonialne, szafarstwo i ścisłą straż osobistą. Przez wieki pełniły coraz ważniejsze funkcje. Pierwsi rycerze zakonu świątyni pełniący tę funkcję wymienia Malcolm Barber z papieżem Aleksandrem III, bez ich imion. Zwłaszcza od połowy XIII wieku, Templariusze będą następować po sobie w tej funkcji kilka razy, jak Giacomo de Pocapalea lub Hugues de Vercelli, a czasem w dwóch powiedzmy egzemplarzach, jak za Benedykta XI. Ostatnimi tak zwanymi sześciennymi Templariuszami Klemensa V byli Giacomo da Montecucco, pan prowincji Lombardii, aresztowany, a następnie osadzony w więzieniu w Poitiers w 1307 roku, skąd uciekł w Lutym 1308, aby schronić się na północy Włoch i wreszcie Olivier de Penne w latach 1307 do roku 1308, również aresztowany i czasami mylony z Giacomo da Montecucco przez niektórych historyków. Odkrywamy, że ten ostatni został komendantem szpitala La Capelle-Livron po rozwiązaniu zakonu. Papież Nazwa Cubicularii. obaj rycerze Zakonu Świątyni Giacomo z Pocapalea pochodzący z Pocapaglia w Piemoncie. Administrator dóbr Kościoła Rzymskiego w Toskanii i Ankonie. Uczestniczył w pierwszym soborze w Lyonie w roku 1245. Giacomo de Pocapalea od 1288 do 1289 roku. Brat Mikołaj, sześcienny i notariusz od roku 1290 do roku 1292,obaj rycerze Zakonu Świątyni Giacomo de Pocapalea otrzymują takie nominacje. Rycerze Zakonu Świątyni, Juan Fernandez, obecni na Kapitule Generalnej Zakonu w Arles w 1296 roku, Hugo z Verceil będąc jednocześnie mistrzem prowincji Lombardii Giacomo de Pocapalea otrzymuje Acquapendente w 1297 roku. A w 1303 roku, istniały dwa cubicularii.To Szpitalnik i Templariusz Giacomo de Pocapale. Giacomo da Montecuctco lub znany też jako Jacopo da Montecucco od 1304 do roku 1307.Olivier de Penne został następnie komendantem szpitala La Capelle-Livron.

Ochrona pielgrzymów i opieka nad relikwiami

Templariusze w ziemi świętej

Pierwotnym powołaniem Zakonu Świątyni jak już wiemy była ochrona chrześcijańskich pielgrzymów do Ziemi Świętej. Pielgrzymka taka była jedną z trzech najważniejszych w średniowiecznym chrześcijaństwie. Trwało to kilka lat, a pielgrzymi musieli pokonać prawie dwanaście tysięcy kilometrów i to w dodatku pieszo w obie strony, a także łodzią przez Morze Śródziemne. Konwoje wyruszały te wyprawy dwa razy w roku, i wiosną a także jesienią. Generalnie pielgrzymi wysiadali w Akce, zwanej również Saint-Jean-d’Acre, potem musiał iść do świętych miejsc. Jako gens d’armes czyli żandarm to właśnie Templariusze zabezpieczali drogi, zwłaszcza z Jaffy do Jerozolimy i z Jerozolimy do Jordanu. Mieli także pieczę nad niektórymi świętymi miejscami, jak Betlejem, Nazaret, Górą Oliwną, Doliną Jehoszafata, rzeką Jordan, wzgórzem Kalwarii i Grobem Świętym w Jerozolimie. Wszyscy pielgrzymi mieli prawo do ochrony Templariuszy. W ten sposób ci ostatni uczestniczyli w krucjatach, zbrojnych pielgrzymkach, by pełnić ścisłą straż władców Zachodu. Również w 1147 roku, to Templariusze wsparli armię króla Ludwika VII zaatakowaną w górach Azji Mniejszej podczas drugiej krucjaty z lat 1147 do roku 1149. Akcja ta pozwoliła na kontynuację wyprawy, a król Francji był im bardzo wdzięczny. Podczas trzeciej krucjaty z lat 1189 do 1192 to Templariusze i Joannici zapewnili odpowiednią awangardę i tylną straż armii Ryszarda Lwie Serce w walkach w marszu. Kiedy piąta krucjata, udział zakonów wojskowych, a więc i Templariuszy, miała decydujące znaczenie w obronie armii królewskich świętego Ludwika przed Damiettą. Zakon Świątyni wyjątkowo pomagał królom w trudnej sytuacji finansowej. W historii wypraw krzyżowych kilkakrotnie to Templariusze uzupełniali chwilowo puste skarbce królewskie jak krucjata Ludwika VII, lub płacili okupy za wziętych do niewoli królów jak krucjata króla Ludwika świętego. Na Wschodzie, jak na Zachodzie, Zakon Świątyni był w posiadaniu wielu relikwii. Bywało, że przywożono relikwie, by na własny rachunek przetransportować je lub przenosić takie relikwie dla innych. Kaplice Templariuszy mieściły relikwie świętych, którym zostały poświęcone. Do najważniejszych zabytków zakonu należały, płaszcz świętego Bernarda, fragmenty korony cierniowej, fragmenty Krzyża Świętego.

Pieczęcie Templariuszy

Powaga i rozwaga w jednym rycerzu

Słowo pieczęć pochodzi od łacińskiego sigillum oznaczającego znak. Jest to pieczęć osobista, która uwierzytelnia akt i poświadcza podpis. Istnieje około dwudziestu znanych pieczęci Templariuszy. Należeli do mistrzów, wysokich dostojników, komturów lub rycerzy zakonnych w XIII wieku. Ich średnice wahają się od piętnastu do pięćdziesięciu milimetrów. Pieczęcie francuskich Templariuszy są przechowywane w służbie pieczęci Archiwum Narodowego Francji. Najbardziej znaną pieczęcią Templariuszy jest pieczęć mistrzów zakonu sigilum militum christi, która przedstawia dwóch uzbrojonych rycerzy jadących na tym samym koniu. Nie ma ustalonego konsensusu co do symboliki dwóch rycerzy na jednym koniu. Wbrew często powtarzanej idei nie chodziłoby o wysuwanie ideału ubóstwa, skoro zakon zapewniał każdemu ze swoich rycerzy co najmniej trzy konie. Historyk Georges Bordonove w swojej De laude novae militiae, stawia hipotezę, która może wykorzystać dokument z epoki ze świętym Bernardem. Ich wielkość niewątpliwie wynika z tej jakby instytucjonalnej dwoistości, jest i mnich, ale i rycerz. Ta dwoistość wyrażona być może przez naszą najbardziej znaną pieczęć, która ukazuje dwóch rycerzy z hełmami na głowach, opuszczonymi włóczniami, na tym samym koniu w warstwie duchowej i jednocześnie doczesnej, jadąc na tym samym koniu, w zasadzie toczą tę samą walkę, ale innymi środkami. Na przykład Alain Demurger wyjaśnia ze swojej strony, że niektórzy historycy uważali już dawniej, że rozpoznali tam dwóch założycieli zakonu, Hughes de Payns i Godefroy de Saint-Omer. Zachowuje jednak inne wyjaśnienie: pieczęć symbolizowałaby życie wspólne, zjednoczenie i oddanie. Kapituła a z łaciny jest to capitulum,a jest to zdrobnienie od caput, jego pierwotne znaczenie czyli głowa jest częścią księgi, która dała nazwę zebraniu zakonników w klasztorze, podczas którego odczytywano fragmenty świętych tekstów oraz artykuły zasada. Zwyczaj ten wywodzi się z reguły świętego Benedykta, która wymagała częstego czytania fragmentu reguły całej zgromadzonej wspólnocie. Przez rozszerzenie wspólnota klasztoru nazywana jest kapitułą. Sala zbudowana specjalnie do przyjmowania spotkań rycerzy zakonników jest również nazywana Komnata pokój zwany kapital, lub po prostu rozdział. Spotkanie odbywa się zawsze za zamkniętymi drzwiami i bezwzględnie zabrania się uczestnikom powtarzania lub komentowania poza tym, co zostało powiedziane podczas rozdziału. W porządku świątyni istniały dwa rodzaje spotkań kapitulnych takie jak, kapituła generalna i kapituła tygodniowa. Połączenie między Wschodem a Zachodem miało zasadniczo charakter wyłącznie morski. Dla Templariuszy wyrażenie zamorskie oznaczało Europę, podczas gdy pod morzami, a dokładniej Morze Śródziemne, oznaczało Wschód. W celu zapewnienia transportu towarów, broni, braci zakonnych, pielgrzymów i koni Zakon Świątyni zbudował własne łodzie i okręty. Nie była to wprawdzie duża flota, porównywalna do tych z XIV i XV wieku, ale kilka statków, które wypłynęły z portów Marsylii, Nicei to takie jak hrabstwa Nice, Collioure czy Aigues-Mortes we Francji i innych włoskich portów. Statki te po wielu postojach płynęły do wschodnich portów. Zamiast finansować utrzymanie statków, Zakon praktykował także wypożyczanie łodzi handlowych zwanych czarterami. Odwrotnie, praktykowano wynajmowanie naw Templariuszy kupcom zachodnim. Finansowo korzystniejszy był również dostęp do portów zwolnionych z podatków od towarów niż do własnych łodzi. Komandorie znajdujące się w portach odgrywały więc ważną rolę w działalności handlowej Zakonu. Templariusze zainstalowali się w Genui, Pizie czy Wenecji, ale to właśnie na południu Włoch, szczególnie w Brindisi, śródziemnomorskie nawy Templariuszy spędzały zimę. Templariusze z Anglii zaopatrywali się w wino Poitou z portu La Rochelle. Były dwa rodzaje takich łodzi, były to galery i nawy. Niektóre szerokie nawy nosiły przydomek woźnych, ponieważ miały tylne lub boczne drzwi zwane huis, które umożliwiały załadunek nawet stu koni, podwieszonych na pasach zapewniających stabilność całości podczas podróży. Artykuł 119, Reguły wskazuje, że wszystkie statki morskie, które należą do domu Akki, znajdują się pod dowództwem wodza lądowego. A dowódca krypty z Akki i wszyscy bracia, którzy są pod jego rozkazami, są nadal pod jego rozkazami i wszystko, co przynoszą statki, musi zostać zwrócone dowódcy ziemi. Najważniejszym portem Zakonu był port w Akce. Krypta Akki to nazwa jednego ze zakładów szkutniczych należących do Templariuszy w mieście, położonych w pobliżu portu. Pomiędzy rue des Pisans a rue Sainte-Anne, w podziemiach Akki znajdowała się baszta i budynki konwentualne. Przedstawię teraz nazwy statków Templariuszy. Te są takie okręty, jak Templer, Buscart, Buszarde du Temple zapewniał około roku 1230,dystans łączący Anglię z kontynentem. Dobra Przygoda, powstała w 1248 roku, Róża Świątyni w latach 1288 do roku 1290 w Marsylii, Angellica w południowych Włoszech. Sokół w 1291 i 1301 roku, oraz La Santa Anna powstała w 1302 roku na Cyprze.

Buzdygan w ręku rycerza to śmierć dla wrogów


Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 14.7
drukowana A5
za 38.08
drukowana A5
Kolorowa
za 60.25