E-book
7.88
drukowana A5
16.31
drukowana A5
Kolorowa
35.67
Szymon i Kraina Dinozarów

Bezpłatny fragment - Szymon i Kraina Dinozarów

Książka powstała przy wsparciu AI


Objętość:
24 str.
ISBN:
978-83-8431-639-9
E-book
za 7.88
drukowana A5
za 16.31
drukowana A5
Kolorowa
za 35.67

Rozdział 1. Bursztynowy sen

Szymon miał pięć lat i wiedział wszystko o dinozaurach.

Na półkach w jego pokoju stały dziesiątki figurek — od maleńkich raptorów po ogromnego tyranozaura. Na ścianach wisiały plakaty z ich nazwami, a na biurku leżał otwarty atlas prehistorycznego świata.

— Gdybym tylko mógł zobaczyć was naprawdę… — westchnął pewnego wieczoru.

Następnego dnia, podczas spaceru z tatą po lesie, zauważył coś błyszczącego w mchu.

Podniósł drobny bursztyn — przezroczysty, z zatopionym w środku maleńkim owadem.

— To jak z filmu o dinozaurach! — zawołał z zachwytem.

W nocy długo nie mógł zasnąć. Trzymał bursztyn w dłoni, przyglądając się, jak mieni się w świetle lampki.

Nagle — błysk!

Złote światło rozlało się po pokoju. Szymon poczuł lekki wiatr, usłyszał śpiew ptaków, a gdy otworzył oczy… już nie było jego biurka, ścian ani łóżka.

Stał pośród ogromnych paproci, wyższych od domów.

W powietrzu unosił się zapach wilgotnej ziemi.

A wysoko nad nim — krążył pterozaur.

Rozdział 2. Spotkanie z Tiko

Szymon powoli ruszył przed siebie. Każdy krok zapadał się w miękkim, ciepłym mchu.

Zza krzaków dobiegło ciche chrumkanie i tupot małych stóp.

Nagle coś wyskoczyło z zarośli — mały triceratops!

Miał wielkie, błyszczące oczy, trzy malutkie rogi i ogon jak wachlarz.

— Hej, nie bój się… — szepnął Szymon, wyciągając rękę.

Zwierzątko zrobiło krok w jego stronę. Potem następny. Aż dotknęło jego dłoni.

Chłopiec poczuł ciepło — i usłyszał w głowie głos:

— Tiko.

— Ty… mówisz?! — zdziwił się Szymon.

— Nie słowami. Serce rozumie. — głos zabrzmiał jak echo wiatru.

Od tej chwili wiedzieli, że są przyjaciółmi.

Szymon i Tiko ruszyli razem przez pradawny las, w którym każdy dźwięk był nowy — szelest liści, ryki w oddali, dudnienie kroków wielkich stworzeń.

— Chciałbym tu zostać na zawsze — powiedział Szymon.

Tiko skinął głową i wydał z siebie radosny pomruk.

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 7.88
drukowana A5
za 16.31
drukowana A5
Kolorowa
za 35.67