E-book
37.8 30
drukowana A5
37.55
drukowana A5
Kolorowa
57.79
Subiektywnie o Gdańsku
20%zniżka

Bezpłatny fragment - Subiektywnie o Gdańsku


Objętość:
65 str.
ISBN:
978-83-8431-007-6
E-book
za 37.8 30
drukowana A5
za 37.55
drukowana A5
Kolorowa
za 57.79

Wstęp

Treści tu zebrane zostały w całości napisane bez wsparcia AI. Wspominam o tym, ponieważ uważam, że w dzisiejszym świecie jest to istotna informacja.


Mój miniprzewodnik zawiera zwięźle opisane wyjątkowe miejsca, które polecam zobaczyć w Gdańsku. Zebrałem ich tyle, aby nawet w ramach krótkiego pobytu wystarczyło czasu nieco dokładniej je poznać, zamiast tylko pobieżnie omieść wzrokiem.


Miejsca, które wybrałem, w mojej ocenie stanowią kwintesencję gdańskich zabytków, a jednocześnie nie są tak bardzo oczywistym wyborem jak fontanna Neptuna czy Żuraw.


Nieważne, czy jest to wiosenny, letni, jesienny czy zimowy wypad do Gdańska. Nieważne, czy pobyt trwa jeden dzień czy kilka — miniprzewodnik jest dla osób, które lubią przygotować się do zwiedzania i dowiedzieć się czegoś więcej o odwiedzanym miejscu. Jednocześnie lubię przygody, więc rozumiem również ludzi, którzy wolą spontanicznie przechadzać się po nowym mieście, nie potrzebują wiedzieć więcej, lubią się trochę zgubić, dać się poprowadzić ulicom lub po prostu pospacerować po okolicy.


Można mijać kolorowe, anonimowe kamieniczki i nie znać historii, które skrywają — takie przechadzanie się po mieście uważam jednak za nieuświadomioną stratę. Można poprzestać tylko na powszechnie znanych miejscach i nie dowiedzieć się niczego nowego o Gdańsku.

Kamienice przy ulicy Chlebnickiej

Można przespacerować się deptakiem — ulicą Długą — i w 15 minut (z przystankiem na lody) zobaczyć wszystko: kamieniczki, ratusz, fontannę Neptuna, Złotą Kamienicę, Dwór Artusa oraz Zieloną Bramę. Zrobić zdjęcia, wypić kawę i ruszyć w kierunku rzeki Motławy.


Można w godzinę przemierzyć starówkę i obejrzeć tak zwane atrakcje turystyczne („To jest chyba…”, „Ale ładne! Czy to…?”).

Na Długiej się było, nad Motławą się było… Fajnie, ładnie, idziemy dalej.


Można później, w rozmowach ze znajomymi, zachwycać się: „Było super!”, „Gdańsk jest piękny!”.


Ale można też… poznać mniej znane fakty, które wykraczają poza znajomość ulicy Długiej i Motławy.

Stare Miasto, Główne Miasto — małe zagmatwanie

Stare Miasto to rejon wyznaczany okolicą Dworca Głównego. Biegnie wzdłuż ulicy Wałowej do Motławy, następnie wzdłuż rzeki aż po Halę Targową, plac Dominikański oraz kościół św. Mikołaja. Od ulicy Szerokiej zaczyna się Główne Miasto, które obejmuje Drogę Królewską, Wyspę Spichrzów i sięga do Podwali Przedmiejskich.

Przyjezdnym trudno zidentyfikować faktyczny obszar Starego Miasta (sami gdańszczanie miewają z tym problem), dlatego często zmierzają w kierunku obiektów znajdujących się przy głównym deptaku, przekonani, że to właśnie jest Stare Miasto. Omijają starszą część miasta, która skrywa dawniejsze dzieje miasta.


„Starówka” to określenie, którego powszechnie używa się w odniesieniu do Głównego Miasta, jednak w rzeczywistości jest to tylko część Starego Miasta (i to ta młodsza!).


Zagmatwanie polega na tym, że w najstarszej części miasta widzimy współczesne (czyli powojenne) zabudowania, natomiast w młodszej części — starsze. Fakty są jednak takie, że znaczna większość wszystkich zabudowań to budynki powojenne.


Najstarsza część miasta nie przetrwała w całości II wojny światowej. Niewiele się zachowało — zrekonstruowano młyny, ratusze i kościoły. Zdecydowana większość przedwojennych kamienic została odbudowane jako marna namiastka oryginalnych budowli. Miejsce przedwojennych budynków zastąpiły prostokątne bloki z prostymi fasadami, które trochę udają przedwojenną zabudowę.


W części Starego Miasta stoją bloki, które nawet nie próbują naśladować wyglądu kamieniczek. Szczególnie jest to widoczne w okolicach: Wielkiego Młyna, kościoła św. Brygidy, kościoła św. Katarzyny, Hali Targowej, kościoła św. Mikołaja, Placu Dominikańskiego, Baszty Jacek. I gdy jest się świadomym faktu, że to ta właściwa część Starego Miasta, robi się nawet trochę smutno.


Niektóre kamienice przy ulicy Szerokiej (numery: 78, 82, 85, 86, 87) całkiem niedawno zostały tu i ówdzie pokolorowane. Tego typu zdobienia można zauważyć również przy ulicy Ogarnej, czyli na fasadach Głównego Miasta.

Co się zachowało na Starym Mieście

Kościół św. Katarzyny

Najstarszą zachowaną budowlą tej części miasta jest kościół św. Katarzyny. To unikat — ze względu na koncertowy karylion w wieży oraz grobowiec Jana Heweliusza. Kościół wybudowano w latach 1227–1239, a jego fundatorami byli książęta pomorscy.

Kościół św. Katarzyny

A czym jest karylion? Carillon (fr. „gra dzwonów”) to — według Światowej Federacji Carillonowej — co najmniej dwadzieścia trzy zestrojone ze sobą dzwony, które stanowią jeden instrument muzyczny (mniejsza liczba dzwonów lub dzwony grające automatycznie to kuranty).

Karylion w kościele św. Katarzyny

Na karylionie gra się przy pomocy specjalnej klawiatury, czyli drewnianych, poziomo wystających kołków. Kołki karylionu nie są jak klawisze fortepianu — czarne i białe, a by wydobyć dźwięk, należy uderzać w nie pięściami.

Carillon w kościele św. Katarzyny składa się z 50 dzwonów, a koncertów można posłuchać codziennie o 11.00.

Młyny

Wielki Młyn został wzniesiony przez zakon krzyżacki w 1350 roku — i w tamtych czasach był największym świeckim budynkiem w Europie. W XV wieku został przekazany gdańszczanom przez króla Kazimierza Jagiellończyka.

Początkowo młyn był wyposażony w dwanaście (a potem — w osiemnaście) kół o średnicy pięć metrów każde. Jeszcze przed wojną każdego dnia mielono w nim 200 ton mąki.

Podczas tak zwanego rosyjskiego wyzwolenia (w 1945 roku) Wielki Młyn spłonął doszczętnie i został odbudowany w 1962 roku.

Aktualnie w młynie znajduje się Muzeum Bursztynu. W poniedziałki można wejść za darmo, we wtorki muzeum jest nieczynne, w pozostałe dni — otwarte od 10.00 do 18.00. Bilet normalny kosztuje 37 zł, natomiast bilet ulgowy — 26 zł.

Wielki Młyn — Muzeum Bursztynu

Po przeciwnej stronie ulicy znajduje się Mały Młyn (pochodzący z 1400 roku), który pełnił jedynie funkcję magazynu ziarna i mąki. Mały Młyn nie został udostępniony do zwiedzania, ale okolica wokół młyna jest wyjątkowo urokliwa.

Na skwerze obok Wielkiego Młyna (nieco w głębi, za fontanną) stoi pomnik Jana Heweliusza — gdańskiego astronoma, który był również browarnikiem, ławnikiem i gdańskim rajcą.

Dokładnie w tym miejscu stała jego kamienica, na której dachu znajdowało się obserwatorium astronoma. Niestety — wojna nie pozostawiła śladu po kamienicach Heweliusza.

Ratusz Starego Miasta i pomnik Jana Heweliusza

Ratusz Starego Miasta

Do zabytków tej części Gdańska należy dodać szesnastowieczny Ratusz Starego Miasta, który znajduje się nieopodal Wielkiego Młyna — przy ulicy Korzennej 33/35, za pomnikiem Heweliusza.

Dlaczego ten obszar miasta jest Starym Miastem, skoro ratusz pochodzi z XVI wieku?

A dlatego, że pierwszy ratusz — w stylu gotyckim — został w tym miejscu wzniesiony przez zakon krzyżacki w 1382 roku. Natomiast jego obecne wersja — w stylu niderlandzkiego manieryzmu — powstała w latach 1587–1589. Budynek nieznacznie ucierpiał w 1945 roku — podczas ataku i podczas grabieży dokonanej przez ruskie wojska.

Wielki Młyn pochodzi z okresu średniowiecza — powstał, gdy władzę nad miastem przejęli Krzyżacy. Jeszcze starszy jest kościół św. Katarzyny. Najstarszym miejscem, ściśle związanym z początkiem miasta, jest obszar należący do o.o. dominikanów — a właściwie to, co skrywa się pod powierzchnią placu i Hali Targowej.

Radunia

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 37.8 30
drukowana A5
za 37.55
drukowana A5
Kolorowa
za 57.79