Druk, książka to znakomity sposób na przedłużenie pamięci o naszych rodzicach, dziadkach. I nas samych - dla naszych dzieci (zstępnych). Książka jest niezniszczalna - w porównaniu z tysiącami klikanych dziś z łatwością zdjęć przechowywanych dodatkowo najczęściej w tzw. chmurze, a które razem z tą chmurą z czasem znikają.
Zaś w tej konkretnej książce jest nawet spory, bardzo ciekawy fragment z czasów okupacji niemieckiej. Młodsi czytelnicy mają okazję dowiedzieć się - jak "od kuchni" zwykli ludzie dla których narodowa wspólnota była wtedy dobrem, ryzykując życiem swoim i swoich najbliższych, decydowali się wnieść cegiełkę w dzieło walki o wyzwolenie.
Polecam - bo i dziś (oczywiście w inny sposób) jest to wzór godny naśladownictwa.