„Byłaś moim natchnieniem, inspiracją, największym pragnieniem, miłością życia…
Kocham na zawsze…” ❤
Wstęp
Pojawiłaś się znikąd. Nigdy wcześniej Cię nie spotkałem. Los sprawił, że mogłem Cię teraz już widywać co jakiś czas, zerkać na Ciebie ukradkiem. W duchu marzyłem o kobiecie takiej jak Ty, chociaż kiedyś powiedziałem sobie, że nigdy się już nie zakocham, w nikim nie zadurzę. Wytrzymałem w tym postanowieniu wiele lat. Nie sądziłem, że może mnie coś złamać, że może mnie jeszcze kiedyś dopaść to uczucie. Czułem się silny i naprawdę pewny siebie w tym przekonaniu.
Od pewnego czasu kobiety traktowałem luźno, raczej jak koleżanki, znajome, chociaż bardzo lubiłem z nimi rozmawiać, śmiać się, żartować. Nie mając żadnych złych intencji, raczej oferując swoją pomoc podszedłem do Ciebie, nawiązałem rozmowę. Byłaś nieufna. Patrzałaś na mnie wzrokiem nie obiecującym niczego. Niczego zresztą też nie oczekiwałem. Jednak Twoje oczy były tak przeszywające, zwróciłem na nie uwagę od razu. Zamieniliśmy kilka niezobowiązujących słów, zaoferowałem pomoc. Zostawiłem swoją wizytówkę. Powiedziałaś, że się zastanowisz, że się odezwiesz. Czekałem długo widując Cię czasem w oddali zajęty pracą. Aż nadszedł ten dzień, jakże radosny dla mnie. Zgodziłaś się abym Ci pomagał. Wiedziałem, że wtedy będziemy bliżej siebie, będziemy mogli rozmawiać, chociaż nigdy niczego sobie po tym nie obiecywałem.
Rozmowa przełożyła się na wspólną kawę, pierwsze wspólne spotkanie. Biegłem na nie jak na skrzydłach, frunąłem. Zajmowałaś już wtedy moje myśli. Pamiętam pierwszy pocałunek, niebo pełne gwiazd nad naszymi głowami i pierwsze przytulenie Ciebie. Potem codzienne spotkania, tysiące SMS-ów. Było wspaniałe. Straciłem głowę dla Ciebie. Po jakimś czasie powiedziałem, że kocham. I nic się od tamtej chwili nie zmieniło, pomimo, że po paru miesiącach odeszłaś. Moje serce dalej biło dla Ciebie. To był maj. Miesiąc, w którym ludzie chodzą po parku przytulając się, trzymając się za ręce. Szalałem, nie wiedząc co ze sobą zrobić. Wariowałem. Wiedziałem, że kochasz. Mówiłaś i pisałaś mi to nie jeden raz. Nie umiałem tego pojąć. To było coś, co nie mieściło mi się w głowie. W nocy mokra poduszka od łez. Po cichutku wylałem ich morze. Jednak nie wstydziłem się tego. Chodziłem jak struty ukradkiem szlochając. Nie wiem jakbym sobie wtedy poradził gdyby trwało to dłużej. Wysłałem kwiaty. Odezwałaś się. Rozmawialiśmy. Wróciliśmy do siebie. I znowu frunąłem, sięgałem nieba. Chciałem dać Ci wszystko co tylko miałem. Wszystko i całego siebie. Codziennie wieczorem zasypiałem myśląc o Tobie. Śniłem kochając się z Tobą. Każdego ranka budziłem się mając Cię przed oczami. Napisałem mnóstwo SMS-ów. Nie pozostawałaś mi bierna. To była wielka, prawdziwa więź, niesamowite uczucie. Poranne wiadomości rozpalały moją wyobraźnię. Budząc się sam na łóżku zawsze tęskniłem za Tobą przelewając swoje myśli na ekran telefonu. Brakowało mi Ciebie tak, że aż bolało. Nie mogłem się za każdym razem doczekać kiedy Cię zobaczę. Biegłem na każde spotkanie, aby Cię już przytulić, pocałować, kochać się z Tobą. Wznosiłem się wtedy, sięgałem raju. Kochaliśmy się jak nikt na tym świecie. Po każdym spotkaniu żegnaliśmy się długo, patrząc sobie w oczy, nie mogąc się rozstać.
Pamiętasz…?
ROZDZIAŁ I. Maj — nowy początek
Dzień dobry Perełko…
…obudziłem się raniutko… za okienkiem jeszcze szarawo… nie czując Cię przy sobie szukam rączką na łóżeczku… znajduję… moja rączka dotyka Twojego bioderka… jest okryte kołderką… przysuwam się do Ciebie na łóżeczku… widzę lekko oświetloną Twą twarz… pogrążone we śnie oczka… usteczka jak z bajki… nosek… szyjkę… ramiona… na wpół odkryte boskie cycusie… ten widok jest cudowny… napełnia radością cały nadchodzący dzień… mógłbym wpatrywać się tak w Ciebie godzinami… nie jeść… nie pić… napajać się tylko Twoim widokiem… moje oczka promienieją miłością… ❤ pochłaniają całą Ciebie… nie tylko jak śpisz… również jak chodzisz… jak mówisz… kochają każdy Twój ruch… słyszę jak oddychasz… jak bije dla mnie Twoje serduszko… czuję Twoje ciepło… ❤ moje serce przepełnia szczęście, że jesteś obok… że jesteś ze mną… ❤ chciałbym, aby ta chwila trwała wiecznie… abym zawsze mógł tak się budzić przy Tobie… ❤ obejmuję Cię rączką… poprawiasz się… główkę kładziesz na moich piersiach… nie ma nic piękniejszego na świecie niż leżeć z Tobą w ten sposób… spać obok Ciebie… czuć zapach Twoich włosów… ciepło Twojego cycusia opierającego się na moim brzuszku… zamykam oczka… w głowie wiruje… czuję się jak w niebie… to najpiękniejsze chwile mojego życia… dajesz mi je… za to Cię tak bardzo… bardzo kocham… ❤❤❤ najmocniej… najbardziej… całym swym serduszkiem… ❤ całym sobą… szaleję za Tobą… ❤
Dzień dobry kochanie
...całą noc Myszko męczyłem się z malutkim… był tak nieznośny… nie reagował na moje zalecenia… całą noc stał na baczność… chciał Cię pieścić… dotykać swoją główką… czuć Twoją rączkę na sobie przesuwającą się w dół i w górę… chciał czuć Twoje usta obejmujące główkę… być głęboko w twojej buzi… czuć jak go ssiesz… chciał czuć jak wzbiera się w nim podniecenie pragnące uwolnić się z jego środka… pragnął dotykać główką Twoich piersi… zatopić się w nich… poruszać między nimi, a główeczką dotykać Twych ust… jego marzeniem było dotknąć Twego źródełka… rozsunąć główką Twoje wargi… miziać rozkosznie między nimi… czuć wypływający z ich środka nektar… pieścić główką łechtaczkę… sprawić by Twa muszelka była śliska… nabrzmiała… gotowa do jego przyjęcia… chciał powoli wsunąć się w nią… czuć Twoje namiętne ruchy… Twoje ciepło w środeczku… chciał wtedy poruszać się powoli… delikatnie… potem szybciej… szybko i mocno… chciał czuć Twe ruchy bioder… czuć coraz więcej soczków wypływających z środeczka… widzieć jak obejmujesz mnie nóżkami… chciał czuć, jak jego jajeczka obijają się o Twoją pupeczkę coraz to szybciej… chciał czuć jak dochodzisz wijąc się i wzdrygając… chciał dojść do szczytu razem z Tobą eksplodując do środka muszelki… doznałby rozkoszy o jakiej marzy… jaką chce zawsze przeżywać z Tobą… Kocham Cię ❤
Dzień dobry kochanie
…otworzyłem oczka o poranku i patrzę na moją Myszkę cudowną gładząc rączką Twoje włosy… odwracasz się do mnie przodem… nie śpisz… uśmiechasz się… chciałbym buziaka… wiesz o tym, też tego pragniesz… łączymy nasze usta w długim… głębokim pocałunku… czuję Twój języczek, którym dotykasz mój… jesteś taka słodziutka… czuję Twoje ciało rozgrzane… sterczące sutki Twoich piersi na mojej klacie oraz wilgoć Twojego źródełka, które jest tak blisko… czuję Twoje uda oplatające moje nóżki… dotykam Twoich ramion… plecków… pupci… myszeczki… Twe paluszki dotykają mojego malutkiego, który staje się coraz większy wraz z każdym ruchem Twojej rączki… chcesz go poczuć w ustach… nachylasz się więc nade mną i wkładasz go do buzi… ruchami okrężnymi języczka pieścisz jego główkę, a następnie wkładasz go głęboko… chcę tego samego… chcę też poczuć Twoje soczki w mych ustach, więc unoszę Twoją pupkę nade mną… Twoje źródełko jest nad moją buzią… wpijam się w nie ustami… rozchylam Twoje płateczki języczkiem… szukam miejsca największej rozkoszy… Ty nie przestajesz ssać mojego malutkiego… poruszasz nim coraz szybciej pomagając sobie rączką… nasza rozkosz jest podwójna… czuję wzbierające podniecenie… zbliżający się finał… nie przestaję pieścić Twojej muszelki… wkładam w nią języczek… spijam jej soczki… słyszę Twoje lekkie pojękiwania… poruszasz seksownie biodrami… Twój nektar z muszelki sprawia, że kręci mi się w główce… gładzę rączkami Twoje uda… pośladki… trzymam za stopki… pojękujesz coraz głośniej… zaciskasz uda… szczytujemy razem wijąc się dzikim szale rozkoszy… moje usta ociekają Twymi soczkami… mój malutki tryska blisko Twej buzi na cycusie… szyjkę… ramiona… ale chcesz go jeszcze i pieścisz ustami do samego końca… opadasz na mnie zmęczona… nasz oddech staje się równiejszy… schodzisz ze mnie powolutku i przytulasz się mocno… jest mi tak dobrze z Tobą… ❤ pragnę przeżywać z Tobą każdy dzień… ❤ każdy poranek… być z Tobą zawsze… ❤
Dzień dobry Myszko
...moje oczka wpatrują się w Ciebie z wielką miłością o poranku gdy śpisz słodziutko… oddychasz równiutko… odchylam Twoje włoski okrywające buźkę i całuję usteczka delikatnie je muskając… przeciągasz się… przylegasz całym ciałkiem do mnie… otwierasz oczka… Twoja buźka promienieje uśmiechem… czuję, że jesteś gorąca… pobudzona… dotykam Twych piersi… sterczących sutków… biorę je do ust… dotykam i pieszczę języczkiem… nie wzbraniasz się… poddajesz się mym pieszczotom otwierając się przy tym cała… rozchylasz uda… paluszkami delikatnie rozwieram Twą różyczkę szukając miejsca największej rozkoszy… czuję Twoje soczki wypływające z muszelki… jesteś już gotowa na coś więcej… nie pozostajesz bierna… smyrasz mnie paluszkami po moim malutkim… obejmujesz go rączką i poruszasz powoli… jest duży… nabrzmiały podnieceniem… klękasz obok mnie… wkładasz go sobie do ust patrząc mi głęboko w oczy… czuję każdy ruch Twojego języczka, który wzbiera we mnie lawę namiętności… wzrokiem pokazujesz mi abym klęknął za Tobą… odwracasz się do mnie tyłem wypinając pupeczkę… przybliżasz ją do mojego malutkiego… obejmuję Cię całą wzrokiem… włoski… plecki… pupunia… sam widok sprawia, że kręci mi się w głowie… malutki delikatnie wsuwa się w Twą wilgotną… śliską myszeczkę… podnosisz się lekko… wzdychasz… chwytam Cię za biodra, a następnie mocno za włosy… poruszamy się w ogniu miłości coraz szybciej… jedną rączką trzymam Twe włoski… druga wędruje do buźki… czuję Twój języczek… mocno dociskam małego, aż po same jąderka ciągnąc Cię za włosy… odchylasz się do mnie… całuję Cię namiętnie… wiem, że lubisz mocniej więc jedziemy szybko i mocno… czuję już, że to ta chwila… zastygamy oboje w całkowitym spełnieniu… nasze ciała pulsują… tulę się do Twych plecków całując je… malutki powoli opuszcza muszelkę ociekającą skoczkami rozkoszy… opadamy na łóżeczko… całujemy namiętnie… przytulamy… szepczę Ci cichutko do uszka najpiękniejsze słowa jakie znam: kocham Cię ❤❤❤
Dzień dobry Myszko
…otworzyłem oczka… Twoje stopki przy mojej buzi… cieplutkie… apetyczne… całuję je namiętnie… dotykam języczkiem każdego paluszka… biorę je do ust… ssam każdego z osobna… smakują pysznie… całuję piętki… kosteczki… przechodząc wyżej pieszczę łydeczki… kolanka… dochodzę do ud… rozchylasz je szeroko… smakuję je od kolanka po bioderka… całuję ich wewnętrzną stronę… miziam ustami… języczkiem… nie śpisz… Twój oddech staje się szybki kiedy powoli zmierzam do źródełka… języczkiem rozchylam Twe wargi… wślizguję się pomiędzy nie… czuję Twój smak… smak rozkoszy… cudowny smak… nic nie smakuje tak jak Ty… języczek wkładam głęboko chcąc spijać Twych soczków jak najwięcej… przesuwam go do łechtaczki, którą dotykam i pieszczę… delikatnie… powoli… i coraz szybciej… mocniej… podnosisz bioderka… kręcisz nimi… poddajesz się każdemu dotknięciu języczka… rączkami obejmujesz moją głowę… dociskasz ją do swojego źródełka… Twój oddech stał się szybki… rączką dotykasz swoich piersi… ściskasz je… zaciskasz uda… podnosisz bioderka do góry… szczytujesz… czuję Twoje rozkoszne skurcze… Twe soczki spływają na moje usta… twarz… spijam je co do kropelki… Twe uda uwalniają moją głowę… rozluźniona padasz na kołderkę… kładę się obok Ciebie… przytulam… całujemy się namiętnie… gorąco… zasypiamy trzymając się w ramionach… chcę tak Myszko… chcę sprawiać Ci taką przyjemność każdego ranka… ❤
Dzień dobry Najdroższa
…otworzyłem oczka i widzę, że nie śpisz kochanie… czułem przez sen jak mnie dotykasz pod kołderką… gładzisz moje uda… smyrasz malutkiego paluszkiem… trzymasz go rączką… patrzę na niego… jest już duży… widzę, że jesteś podniecona… pragniesz mnie… całuję Cię namiętnie… głęboko… nasze języczki dotykają się… pieszczą wzajemnie… przylegam nagi do Twego ciała… czuję jak Twe cycusie dotykają moich… czuję ich suteczki… Twój brzuszek… uda… Twój wzgórek… ciepło bijące od muszelki… jest cała rozpalona… rozchylasz szeroko uda… moja rączka dotyka myszeczki… paluszki rozchylają wargusie… jest wilgotna, a troszkę głębiej mokra… paluszkiem znajduję łechtaczkę… pieszczę ją… Twe bioderka wiją się… podnoszą w górę i w dół… Twój oddech staje się szybszy… dwoma paluszkami wchodzę głębiej… szukam Twego punktu rozkoszy… podnosisz się na kolankach… rączki opierasz na łokciach… prosisz abym wszedł do środka… klękam za Tobą… wzrokiem obejmuję całą Ciebie… widok jest wspaniały… główką rozchylam Twe źródełko… wchodzę powoli do środeczka… robi się cieplutko… cudownie… błogo… pojękujesz delikatnie kiedy przyspieszam… trzymam Cię za bioderka… wchodzę głęboko po same jajeczka… rączką chwytam za włosy… oplatam je wokół rączki i przyciągam do siebie… odrywasz łokcie, pleckami zbliżasz się do mnie… ssiesz paluszki mojej drugiej rączki… moje podniecenie narasta czując Twój języczek… nasze tempo wzrasta… poruszamy się szybko… wchodzę głęboko do środeczka… mówisz, że to już… zaciskasz uda… wzdrygasz się… dochodzę razem z Tobą… tryskam do środka… opadam na Ciebie w spazmach rozkoszy… muszelka uwalnia małego oraz soczki wypływające powoli z środka… odwracasz się do mnie… obejmujemy się… całujemy… widzę miłość w Twoich oczkach… moje mówią to samo… ❤ kocham takie pobudki… czeka mnie piękny dzień… każdy jest piękny jak jesteś przy mnie… ❤❤❤
Dzień dobry Kochanie…
świta Najdroższa… przez okno wpadają pierwsze promyki słońca oświetlając Cię śpiącą… leżysz wtulona w podusię trzymając jedną nóżkę na kołderce… jesteś nagusieńka… dotykam delikatnie paluszkami Twojej nóżki… głaszczę stopkę… łydeczkę… udo ...czuję jak mój malutki rośnie… dotykam pupeczki… bioderka… ramienia… przeciągasz się… otwierasz oczka… przybliżasz się i dostaję najsłodszego całusa na świecie… namiętnego… gorącego… z języczkiem… przekręcasz się na brzuszek całkowicie odkrywając swoje plecki… pupeczkę… pochylam się nad Tobą… całuję ramionka… plecki… pupeczkę… nóżki… liżę Twoje stopki kochane… każdego paluszka z osobna… biorę je do buzi… poruszasz namiętnie pupką… nie mogąc wytrzymać wpijam się w nią ustami… języczkiem szukam muszelki… rozchylasz uda… całuję Twoją pupeczkę całą… nie pomijam niczego… czuję, że Twoja muszelka jest już mokra… rozwarta… wkładam w nią języczek… pieszczę jej środek oraz źródełko Twojej rozkoszy… mój malutki jest już wyprężony ponad miarę… cały czas leżysz na brzuszku… chwytasz rączką małego… delikatnie go pieścisz… lekko podnosisz pupkę… zapraszasz go do środka… klękam za Tobą… rączką pomagasz wślizgnąć się malutkiemu do środka… Twoje ciało się wypręża… malutki porusza się płynnie w Twej muszelce wchodząc głęboko, aż po jąderka… oddajesz każdy jego ruch… kręcisz bioderkami… ja cały czas klęcząc za Tobą podziwiam Twoje piękno… falujemy zespoleni coraz szybciej… mocniej… czuję napływającą rozkosz… zaciskasz uda… szczytujesz… poruszasz pupeczką w górę i w dół… malutki tryska gorącym soczkiem wewnątrz muszelki… zastygamy we wspólnym upojeniu… przytulam Cię… całuję namiętnie… szepczesz mi do uszka słowa jakie zawsze chciałem usłyszeć od Ciebie… cudownie jest słyszeć, że mnie kochasz… ❤ wiesz dobrze, że czuję do Ciebie to samo… ❤❤❤
Dzień dobry Kochanie
…otworzyłem oczka o poranku… nie śpisz Najsłodsza… wpatrujesz się we mnie… poczułem przez sen jak mnie dotykasz pod kołderką… rączkami błądzisz po moim ciele… czułem je na klacie… brzuszku… pupci… dotykałaś malutkiego, który nabrał wigoru i stoi przed Tobą na baczność… senny jestem dzisiaj… chcesz mnie rozbudzić… nachylasz się nade mną ciągle trzymając malutkiego w dłoniach i całujesz w usta… czuję ich wilgoć… boski smak… czuję języczek okręcający się wokół mojego… malutki wzbiera pod wpływem Twojego dotyku… Twoich ruchów rączki w górę i w dół… leżąc na wznak i poddając się Twoim pieszczotom gładzę rączką Twoją pupcię… uda… dotykam myszeczki… czuję jej wilgoć… próbuję ją rozchylić… włożyć paluszki głębiej… chwytasz mnie za rączkę… nie pozwalasz mi na to… dotykam ją tylko delikatnie… Twoja wypięta pupka jest cudowna kiedy klęczysz obok mnie pochylona nade mną… trzymając rączkę z tyłu na muszelce czuję jak nabrzmiewają Twoje wargusie… wkładasz malutkiego sobie do ust… oddycham ciężej czując ogromną rozkosz… języczkiem okręcasz jego główkę, po czym ją ssiesz… poruszasz jednocześnie rączką… czuję jak wzbiera we mnie rozkosz… patrzę na Twoje usta, które pieszczą małego… są cudowne… patrzysz mi głęboko w oczy nie przestając go pieścić… usiłuję wstać… małym posmyrać myszeczkę… nie pozwalasz mi na to… ruchy Twoich ust… rączki… są coraz szybsze… czuję, że to już niedaleko… chwytam Cię mocniej za pośladek mówiąc: Skarbieee… nie zważasz na to… wzbiera we mnie wulkan… uda stają się bardziej naprężone… pośladki bardziej spięte… tryskam swoją namiętnością… czując moje napięcie i następujące po sobie skurcze malutkiego lekko odchylasz głowę… moje soczki ściekają Ci po szyi… piersiach… kilka kropelek pozostało na buzi… moje podniesione biodra opadają na łóżeczko… przytulasz się do mojej klaty… całujesz ją… dostaję namiętnego… soczystego buziaka… Twoja nóżka wędruje pomiędzy moje… przytulasz się do mojego ramienia… obejmując Cię zamykam oczka… przed oczami mam jeszcze Twoją akcję… zasypiasz… słysząc Twój miarowy oddech szepczę Ci do uszka najpiękniejsze słowa jakie znam: Kocham Cię ❤❤❤
Dzień dobry Kochanie…
słoneczko zagląda przez okno o poranku… leżysz obok mnie wtulona w podusię… patrzę na Ciebie oczkami pełnymi miłości, nie mogąc nasycić się Twoim widokiem… gładzę Cię po odkrytym ramieniu… szyjce… dotykam Twych ust… czując mój dotyk otwierasz oczka… uśmiechasz się promiennie… patrzysz mi głęboko w oczy… jednym ruchem rączki odchylasz kołderkę i zapraszasz mnie do środka… wsuwam się pod nią… czuję Twoje ciepło… dotykam Twych piersi, których suteczki robią się twarde… dotykam pośladków… wkładasz swoją nóżkę pomiędzy moje uda… czuję gorąc Twojej myszeczki… muszelka jest podniecona… ślini się… dotykam ją paluszkami, podobnie jak Ty mojego członka… jest duży, ale z każdym dotykiem jeszcze rośnie z podniecenia… całujemy się namiętnie wijąc w pościeli… leżę na Tobie… moim malutkim dotykam Twojego wzgóreczka… całuję szyjkę… cycusie… pępusio… schodzę niżej… wpijam się namiętnie ustami w Twoją muszelkę… języczkiem rozchylam wargi… szukam łechtaczki… słyszę jak wzdychasz… drżysz coraz mocniej… Twoje uda rozchylone szeroko zapraszają malutkiego do środeczka… chwytasz go rączką i pomagasz mu tam wejść… malutki zanurza się do środeczka powoli… delikatniutko… po same jąderka… oddajesz mi się cała… drżysz… Twój oddech staje się głęboki… coraz szybszy, kiedy przyspieszam… uda podnosisz wysoko… obejmujesz mnie nimi… zespoleni poruszamy biodrami razem… czujesz wewnątrz wzbierającą rozkosz… mówisz mi, że to prawie już… Twe słowa sprawiają, że mój malutki prawie wybucha… szczytujemy razem… łączymy swoje soczki namiętności w Twej myszeczce, która pulsuje jeszcze przez chwilę… wzdrygam się jeszcze… długi orgazm targa moim ciałem… leżę na Tobie całując Cię nieustannie… kładę się obok… przytulam… słoneczko już wyżej promyczkami zagląda do pokoju… wróży wspaniały dzień… jesteś miłością mojego życia… ❤ prawdziwą namiętnością… kocham Cię do szaleństwa…❤❤❤
Dzień dobry Kochanie
...cudownie spać przy Tobie… czuć Twój zapach miłości jeszcze przez całą noc… patrzę na Ciebie rozespanymi oczkami… śpisz słodziutko… Twoje włosy okrywają twarz… odgarniam je na bok… całuję Cię po szyjce… uszku… kradnę Ci buziaka… czujesz moje usta… otwierasz oczka i odwzajemniasz mi najpiękniejszego… namiętnego całusa w galaktyce… całym sobą przylegam do Ciebie… czuję Twoje plecki… pupkę… uda… Twoje stopki dotykają moich… moje podniecenie wzrasta… mały też się obudził i daje znać o sobie… dotyka Twojej nagiej pupci… ślini się… moja rączka wędruje do Twojego cycusia… dotyka go… Twoje suteczki stają się twarde… stoją dumnie… wypinasz swój tyłeczek zalotnie… chcesz abym wszedł… odwiedził myszeczkę… popieścił ją… zbliżam mojego malutkiego do niej… delikatnie rozchylasz uda… Twoje wareczki się otwierają… jesteś już mokra… malutki główką puka do myszeczki… mizia ją… powolutku zanurza się w niej… poruszamy się płynnie razem… nasze oddechy stają się głębokie i coraz szybsze… czując ogromne podniecenie szepczę jak zawsze brzydko: o ku… wa… czuję jak wzbierają się u mnie soczki i zbliża się szczyt… falujesz dziko bioderkami… zaciskasz uda… szczytujemy uwalniając wzbierające soczki naszej rozkoszy… odwracasz głowę przez ramię i namiętnie mnie całujesz… nasze soczki wypływają z środka myszeczki… przytulamy się do siebie… jest mi z Tobą tak dobrze… tak wspaniałe… kocham Cię… ❤ na zawsze ❤❤❤
Dzień dobry Perełko
…budzę się przy mojej Myszce kochanej… śpisz słodziutko… jedną z nóżek trzymasz na kołderce, która wcisnęła Ci się pomiędzy uda… jesteś nagutka… obejmuję Cię całą wzrokiem… cudowne uczucie… dotykam Twojej nóżki… jest troszkę zimna, więc gładzę ją od stopeczki… kolanka… uda… po bioderko… rozgrzewam dłońmi… powracam do stopki… chwytam ją w obie dłonie… masuję… robi się cieplejsza… całuję jej paluszki… każdego z osobna… biorę je do ust… ssam… otwierasz oczka… uśmiechasz się… kładziesz się na wznak umożliwiając mi pieszczenie drugiej stopeczki… po cichu mówisz: Siooo… przytrzymuję Twe stopki… rozchylasz swoje kolanka i uda… widok jest fantastyczny… cudowne nóżki… wzgóreczek… źródełko… pępuszek… cycusie… gładzę rączkami Twoje uda od wewnątrz… otwierasz je dla mnie całkowicie… widzę Twoje lekko rozwarte wareczki… wpijam się w nie ustami… mój języczek błądzi w środeczku źródełka… zatapia się głęboko wchodząc jak najgłębiej… czuję wypływające przepyszne soczki z środeczka… kręci mi się w głowie od rozkosznego upojenia… języczkiem dotykam delikatnie łechtaczki… wzdrygasz się… słyszę coraz wyraźniej Twój przyspieszony oddech… przyspieszam ruchy języczka… dociskam mocniej… Twe biodra falują… opierając stopki na łóżku podnosisz bioderka coraz bardziej w górę… chwytam Cię za biodra… dociskam źródełko do moich ust… zaciskasz uda… dochodzisz… czuję pulsowanie myszeczki… wijesz się w spazmach rozkoszy… czuję Twoje gorące soczki spływające po moich ustach… ich smak jest cudowny… to smak prawdziwej rozkoszy… namiętności… miłości… opadasz na łóżeczko… uwalniasz mnie… kładę się obok… na Twojej twarzy gości uśmiech… w oczkach widzę szczęście… całujesz mnie namiętnie… obejmujesz i przytulasz się całym ciałem… leżymy razem spleceni rączkami i nóżkami… wtuleni w siebie… chcę tak Cię budzić… pieścić…❤ przytulać Cię każdego ranka… każdego dnia… zawsze… ❤❤❤
Dzień dobry Kochanie
...całuję moją Myszkę o poranku… najdelikatniej… najsłodziej jak potrafię pochylając się nad Tobą… śpisz tak słodko… czujesz dotyk moich warg na Twoich usteczkach… otwierasz je… wpuszczasz do ich środka mój języczek… wpijasz się w moje usta… okręcasz swoim języczkiem dookoła mojego… czuję, że jesteś już podniecona… odpychasz mnie rączkami tak, że opadam na pościel… odkrywasz ze mnie kołderkę jednym ruchem rączki… jestem nagi… patrzysz na mnie wzrokiem pełnym pożądania… pochylasz się nade mną… całujesz mnie po szyi… klacie… brzuszku… dochodzisz do malutkiego, który zrobił się już duży… obejmujesz go rączką… lekko posuwasz… wzdycham czując coraz większą rozkosz… obejmujesz go ustami… języczkiem okręcasz wokół jego główki… jest już naprężony… gotowy… wkładasz go głębiej w usta… ssiesz… moje ciało pręży się coraz bardziej… nie pozwalasz mu wyjść z Twoich ust… rączkami dotykam Twojej pupki… drugą pieszczę piersi… czuję ich sterczące suteczki… moje podniecenie narasta… czuję jak wzbiera… rączką trzymasz mnie za jąderka… nie przestajesz ssać… patrzysz mi przy tym prosto w oczy… z rozkoszy aż kręci mi się w głowie… czuję zbliżający się szczyt… mówię Ci o tym, jednak Ty nie przestajesz… pragniesz doprowadzić go do końca… zaciskam uda… czuję, że moje soczki zaraz wytrysną… nie odsuwasz się… czuję nadchodzące skurcze… tryskam… widzę Twoją ociekającą soczkami szyjkę… ramię… cycusie… Twój policzek… wzdrygam się jeszcze w długim orgazmie… delikatnie rączką poruszasz malutkiego… głaszczesz go… dajesz mu buzi… kładziesz się przy mnie… tulę Cię mocno do mych piersi… wkładasz swoje udo pomiędzy moje nóżki… całujemy się jak szaleni… czuję Cię całą… cudowne uczucie… szepczę Ci do uszka, że Cię kocham… ❤ chcę być z Tobą na zawsze… ❤❤❤
Dzień dobry Perełko
…budzisz mnie rano namiętnym pocałunkiem… otwieram oczka… podpierasz główkę rączką patrząc na mnie… nie śpisz… jesteś okryta kołderką tylko do bioderka… patrzę na Twoje cycusie… poezja… dotykam i pieszczę je rączką… uśmiechasz się… suteczki robią się twarde… całuję Cię przy tym gorąco… mokrutko… namiętnie… z języczkiem… wkładam rączkę pod kołderkę… dotykam pośladków… muskam myszeczkę… czuję jej wilgoć… rozchylam wargusie… jest mokrutka… uśmiechasz się, jednak odsuwasz moją rączkę… mówisz cicho: Siooo… wstajesz z łóżeczka… wstaję za Tobą… przytulam Cię od tylu stojąc… chwytam za cycusie… pieszczę je… poddajesz się moim pieszczotom… odchylasz głowę… całuję Twoją szyjkę… ramię… usteczka… wystawiasz języczek… dotykam go swoim… moje podniecenie narasta… malutki, który jest już gotowy dotyka Twojej pupeczki… moja rączka schodzi w dół… dotyka wzgóreczka… myszeczki… rozchylasz delikatnie uda… lekko uginasz kolanka… paluszkiem znajduję miejsce Twojej największej rozkoszy… pieszczę je… oddychasz głęboko… coraz szybciej… rączkami opierasz się o ścianę… wypinasz pupeczkę… zapraszasz malutkiego do środeczka… mój wariat jest już mocno naprężony… biorę malutkiego do rączki… główką rozchylam Twoje wargi… czuje ciepełko myszeczki… jej wilgoć… wypinasz pupeczkę mocniej… malutki delikatnie wchodzi w Ciebie cały… oddychasz głęboko… zapierasz się mocniej o ścianę… posuwam Cię powolutku… delikatnie… coraz szybciej… jedną rączką trzymam bioderka… drugą okręcam Twoje włosy… przyciągam mocno do siebie… delikatnie pojękujesz… moje ruchy stają się szybkie… mocniejsze… targając Cię za włosy przechylam Twoją głowę… wpijam się w Twe usta… dociskam Cię do siebie mocno… głęboko… patrzę na Ciebie… podziwiam Twoje piękno… posągowa budowa ciała… lekko ugięta prawa nóżka delikatnie oparta na paluszkach… sam widok przyspiesza orgazm… ujeżdżam Cię mocno w szaleńczym tempie… prosisz jeszcze mocniej… pot spływa mi po czole… Twoje plecki są także całe mokre… paluszkami dotykam Twych ust… wkładam je do Twojej buzi… zaczynasz je ssać w dzikim szale rozkoszy… to już dla mnie zbyt wiele… wszystkie moje soczki napływają do mojego członka… czekają na Twój sygnał… posuwam Cię jeszcze mocniej… moje jajeczka obijają się o Twoją pupeczkę… krzyczysz z podniecenia… wiem, że dochodzisz… mój malutki eksploduje do Twojej myszeczki z całą siłą… wijemy się w dzikim szale rozkoszy… czuję ciepło Twych soczków spływających po moich jąderkach… dobijam ostatnimi mocnymi ruchami do końca Twojej myszeczki… pojękujesz z rozkoszy… zatrzymujemy się… delikatnie wyjmuję malutkiego z Twojego źródełka… myszeczka jest rozwarta… soczki życia spływają Ci po udach… odwracam Cię do siebie… przytulam… całuję namiętnie… w objęciach padamy na łóżko… Twoje oczka zamglone wyznają mi miłość… ❤ widzę w nich szczęście… jestem w Tobie zakochany do szaleństwa… na zawsze…❤❤❤
Dzień dobry Kochanie
...przyglądam Ci się śpiącej smaczniutko… na dworze świta… słoneczko wynurza się nad horyzont lekko oświetlając Twą buźkę… kołderka nie okrywa Cię całą… cycusie są odkryte… widok cudowny… paluszkami muskam delikatnie Twe usta… ramiona… chwytam za cycusie… budzisz się… otwierasz oczka… uśmiechasz się tajemniczo… odkładasz moją rączkę i mówisz: Siooo… przekręcasz się na drugi boczek odkrywając plecki i pupeczkę… nie daję za wygraną i gładzę po nich rączką… dotykam bioderka… pośladków… uda… nóżki… stopeczki… wracam do pupeczki… jest cieplutka… a pomiędzy pośladeczkami gorąca… delikatnie paluszkami muskam muszelkę… rozwieram wargusie… czuję wilgoć w środeczku… myszeczka ślini się powoli… paluszkiem szukam łechtaczki… znajduję i pieszczę ją… zaczynasz poruszać bioderkami… wzdychasz głęboko… mój malutki gotowy chciałby skosztować Twojej muszelki… przysuwam się do Ciebie… do Twoich plecków, a malutki do pupuni… odsuwasz kołderkę… wstajesz… znów słyszę tylko: Siooo… to słowo już śni mi się po nocach… nie poddaję się… wstaję za Tobą… dopadam Cię… rzucam się na Ciebie na środku pokoju… chwytam mocno… unoszę do góry i przywieram Twoimi pleckami do ściany… jedno kolanko masz zgięte, przez co mam łatwiejszy dostęp do myszeczki… całujemy się namiętnie… Twoje pocałunki są niezwykle gorące… podnieca Cię ta sytuacja… rękami mocno chwytam Twe pośladki… Twoje biodra przywierają do moich… mój sterczący malutki czuje Twój wzgóreczek… całuję piersi… szyję… ramiona… unoszę Cię do góry… udami oplatasz moje biodra… przenoszę na stojące obok biurko i sadzam Cię na nim… pleckami opierasz się o lustro… rękami rozwieram Twoje uda, ale Ty rozkładasz je jeszcze szerzej… klękam przed Tobą… zatapiam usta w Twej myszeczce… pieszczę ją języczkiem po łechtaczce… wargusiach i głęboko w środku… pojękujesz cichutko… Twój oddech jest szybki… dociskam języczek mocniej… Twe uda i nóżki drżą… czuję Twe soczki miłości… nic tak nie smakuje jak one… przyciągasz mnie rączkami do siebie… wstaję… mój malutki jest na wysokości Twojej muszelki… bierzesz go do rączki i sama wsuwasz go do myszeczki… wchodzi szybko… mocno… jesteś taka mokra… napalona, że nie czekasz… chwytasz mnie za pośladki i mocno dociskasz… malutki zanurza się po same jajeczka… krzyczysz… posuwam Cię szybko… pomagasz mi przyciągając do siebie moje pośladki… jedną nóżkę podnosisz wyżej… chwytam za stopkę… biorę ją do ust… ssam jej paluszki nie przestając Cię posuwać… moje ruchy są szybkie i mocne… lubisz tak… prosisz abym jeszcze dociskał… w lustrze za Tobą widzę Twoje plecki… pupeczkę… widok jest wspaniały… biurko o dziwo wytrzymuje nasze harce… czuję, że zbliża się finał… Twoje rączki mocniej ściskają moje pośladki… paznokcie wbijają się w skórę… krzyczysz: jeszczeee… przyspieszam… oplatasz mnie nóżkami… wzdrygasz się… cała pulsujesz… uda zaciskasz mocno… wyprężam się i szczytuję… skurcze orgazmu targają naszymi ciałami… wlewam w Ciebie moje soczki… jest ich dużo… czuję ciepło myszeczki… jest taka mokra… przyciągasz mnie do siebie… całujesz namiętnie… szepczesz, że tak właśnie chciałaś… o tym marzyłaś… malutki uwalnia muszelkę… nasze soczki ściekają powoli po Twych udach… moich jajeczkach… biurku… unoszę Cię ze stolika… przenoszę nad łóżeczko… opadamy razem na pościel… wijemy się w niej opleceni rączkami i nóżkami… przytuleni całujemy się dziko… gorąco… bez zahamowań… padamy zmęczeni… cudownie jest kochać Cię rano… ❤ marzę o takiej chwili… kocham… jesteś moim największym szczęściem ❤
Dzień dobry Kochanie
…leżę obok Ciebie… przyglądam się mojemu szczęściu, którym jesteś Ty… słoneczko zakrada się do naszego pokoju… przebija przez uchylone rolety… śpisz rozkosznie… Twój oddech jest spokojny… miarowy… podusię masz zwiniętą pod główką… kołderka okrywa Cię po ramiona… widok jest cudowny… kiedy Cię taką widzę i mogę oglądać czuje niezwykle szczęście, które przepełnia moje serduszko… szczęście jakie spotkało mnie w życiu… że Cię mam… jesteś ze mną… że mogę tego doświadczyć… ❤ kładę główkę obok Ciebie… nie budzę… czuję jak oddychasz… słucham jak bije Twoje serduszko… lekutko muskam Twe usta moimi wargami… nosek… czółko… ramionka… kładę swą główkę na brzuszku, który tak Ci dokuczał wczoraj… widziałem jak się męczyłaś… aż serce ściskało… dałbym wiele aby nie bolało… aby ten ból choć po części przeszedł na mnie… bym mógł Ci ulżyć… całuję brzuszek… nie chcąc Cię obudzić całuję przez kołderkę… mam nadzieję, ze mój pocałunek sprawi, że będzie już dobrze, że ból odejdzie w zapomnienie i nigdy nie wróci… zasypiam obok Ciebie z rączką na brzuszku… jest mi cudownie… błogo czując obok siebie taką kobietę jak Ty… ❤ kobietę mojego życia… ❤ kobietę o jakiej zawsze marzyłem… ❤ z którą chcę przeżywać najpiękniejsze chwile w moim życiu… ❤ chwile szczęścia… ale i chwile gorsze… chwile troski… ❤ chcę się z Tobą śmiać… płakać… doświadczać wszystkiego… ❤ razem możemy wszystko… ❤ czuję całym moim sercem, że to co nas łączy To nie romans, to silna relacja, więź… ogromna namiętność… ❤ kocham Cię na zawsze ❤❤❤
Dziękuję Bogu ze moje sny się spełniły…
Dzień dobry Najdroższa
…świta kochanie… leżę obok Ciebie… śpisz tak słodziutko… patrzę na Twoją kochaną buźkę… jest przesłodka… nie dotykam Cię nawet Myszko… wiem, że męczyłaś się w nocy z bólem głowy… wiem co to znaczy… wiem, że taka noc daje mocno w tyłek… chcę abyś jak najbardziej wypoczęła… wyspała się… pospała jak najdłużej… a kiedy wstaniesz, aby po bólu nie pozostał żaden ślad… nasycam swoje oczka Twoim widokiem… patrzę na Ciebie z miłością… uwielbieniem… przybliżam się do Ciebie i przytulam… delikatnie… tak, aby tylko poczuć zapach Ciebie… Twoje ciepło… usłyszeć Twój oddech… opierasz swą główkę na moim ramieniu… jest mi tak wspaniałe… cudownie… zawsze marzyłem, by tak budzić się przy kobiecie, którą naprawdę kocham… ❤ za którą tęsknię w każdej minucie… za którą wariuję… ❤ i znalazłem ją… Ty nią jesteś, dlatego ogarnia mnie prawdziwe szczęście… ❤ jesteś kobietą, z którą pragnę przeżywać najpiękniejsze dni mojego życia… dzielić troski… budować prawdziwy związek oparty na wszystkim co najlepsze… moje uczucie jest prawdziwe… szczere… ❤ chcę aby budzący się dzień był dla Ciebie wspaniały… by ból odszedł w zapomnienie… abym mógł Cię przytulać… dotykać… całować… jestem Twój… chcę być Twój… jestem tego pewien… zasypiam przy Tobie… żadna chwila nigdy tak nie smakowała jak chwile spędzone z Tobą… nie oddałbym za nic żadnej minuty, którą spędziliśmy razem… kocham Cię najmocniej na świecie… ❤❤❤
Dzień dobry Kochanie
…już poranek Myszko… śpisz sobie spokojnie wtulona w podusię… przykryta kołderką po cycusie… usteczka masz jak malowane… oddychasz równiutko… cycusie unoszą się miarowo i opadają w równym oddechu… podziwiam Twoje piękno… cudowną buzię… włoski lekko opadające na policzek… ramiona… szyjkę, która nęci moje usta by ją całować… kołderka rysuje Twoje kształty… okrywa Twoje bioderka… pupeczkę… nóżki… całość tworzy prawdziwe dzieło sztuki… jestem pod wrażeniem tego widoku… aż chciałoby się Cię dotknąć… schrupać… posmakować… nie chcę Cię jednak budzić… chcę abyś wypoczęła… odgarniam leciutko Twe włosy z policzka… muskam ustami Twe usta… całuję leciutko nosek… czółko… przysuwam się do Ciebie… obejmuję delikatnie… przy Tobie czuję się wspaniałe… błogo… promienieję szczęściem… ❤ dziękuję Panu Bogu, że jesteś… jesteś ze mną… ❤ pomimo, że śpisz szepczę Ci do uszka, że Cię Kocham… ❤❤❤ szaleńczo… szczerze… do bólu… całym sercem… ❤ zasypiam przy Tobie… jest mi tak cholernie dobrze… chciałbym aby ta chwila trwała wiecznie… nie przeminęła nigdy…
Dzień dobry Kochanie
…zaczynam piękny dzień… piękny bo leżysz obok mnie… mogę nasycić wzrok Twoim widokiem… napatrzeć się na Ciebie nareszcie… śpisz sobie tak słodziutko… na Twojej twarzy maluje się lekki uśmiech… pewnie śni Ci się coś pięknego… przyjemnego… przysuwam się bliżej do Ciebie… czuję Cię całym ciałem… odchyliłem kołderkę i przylgnąłem do Ciebie… jesteś taka cieplutka… nie umiem powstrzymać moich rączek, które zaczynają błądzić po Twoich pleckach… bioderku… po nóżkach… dawno Cię nie dotykałem… pieściłem… i ochota jest wielka… rączki są bardzo stęsknione… dotykam stopki… jest cieplutka… odchylam kołderkę i widzę Cię całą… cudo… kocham patrzeć na Ciebie nagutką… podnoszę stopkę wyżej… biorę do ust jej paluszki… ssam… budzisz się… witasz mnie cudownym uśmiechem… Ty też już jesteś podniecona… całuję całe stopeczki… łydeczki… uda… smyram ich wewnętrzną część języczkiem… dłońmi gładzę je na zewnątrz… rozchylasz je szeroko… zbliżam się ustami do Twojej muszelki… języczkiem rozwieram wargusie… wpijam się w źródełko… głęboko… czuję cudowny smak Twoich soczków… znajduję łechtaczkę… liżę ją języczkiem… delikatnie muskam… wzdrygasz się… Twoje biodra zaczynają falować… oddychasz głęboko… Twój oddech staje się szybki… piersi stają się wyprężone… dotykam ich… sutki stoją z podniecenia… trzymasz mnie za głowę… lekko odpychasz… chcesz żebym przestał… nie odsuwam swych ust… dociskam bardziej… Twe oczka wyrażają wielkie pożądanie… iskrzy z nich… nie możesz wytrzymać napięcia… dociskasz moją głowę do muszelki… zaciskasz uda… czuję jak Twoja muszelka pulsuje… czuję jej skurcze… Twoje ciało się wypręża… soczki spływają mi po buzi… połykam je… delektuję się ich smakiem… chcę ich od Ciebie jak najwięcej… uwalniasz moją głowę i usta… opadasz na łóżeczko… przylegam do Ciebie całym ciałem… przytulamy się i całujemy namiętnie… całuję Cię wszędzie… nie pomijam brzuszka z pępuszkiem… cucusiów… szyjki… ramion… uszka… Twych usteczek… mówisz do mnie szeptem, że mnie kochasz…❤ chciałbym te słowa od Ciebie słyszeć zawsze…❤ mów do mnie tak jeszcze… ❤ kocham Cię ❤
Dzień dobry kochanie
…budząc się szukam Cię rączką na łóżeczku… jesteś… leżysz wtulona w kołderkę i podusię… kładę się na boczku… rączką podpieram główkę i wpatruję się w Ciebie… leżysz na boczku… tak słodziutko wyglądasz… mijają minuty, a ja ciągle na Ciebie patrzę… delektuję się Twoim widokiem… słoneczko coraz bardziej rozświetla Ci twarz… mógłbym tak na Ciebie patrzeć godzinami… bez ustanku… bardzo… bardzo… bardzo mi się podobasz… to chciałem Ci wczoraj powiedzieć… cudownie jest się Tobą nacieszyć… widzieć swoje odbicie w Twoich oczach… każda chwila, nawet kiedy śpię, i mi się wtedy nie śnisz, albo nie jestem z Tobą, wydaje mi się stracona… każdy dzień, kiedy Ciebie nie ma jest dniem niepotrzebnym… dobrze mi z Tobą… cholernie dobrze… chcę… tak chcę być z Tobą zawsze… ❤ wiem to na pewno…
Dzień dobry Najdroższa
…otwieram oczka czując lekkie smyranie po ustach… nie śpisz… siedzisz obok mnie… gładzisz mnie delikatnie po ustach i nosku… uśmiechasz się do mnie radośnie… Twe oczka szeroko otwarte też śmieją się do mnie… mówisz, że nie możesz spać… że przyglądasz mi się już chwilę… i masz na mnie ochotę… wybudzony ze snu chwytam lekko Twoją rączkę, która smyrała mnie po buzi… całuję jej paluszki… troszkę zdziwiony jestem takim obrotem sprawy, bo przez kilka dni nie pozwalałaś mi się nawet zbliżyć do Twojej myszeczki… całuję Twoją dłoń… ramię… szyjkę… wpijam się w Twoje usteczka… smakują tak doskonale… tak dawno ich tak głęboko i namiętnie nie całowałem… czuję każdy ruch Twojego języczka, który smakuje wspaniałe… rączkami dotykam Twoich piersi… są podniecone… sutki stoją dumnie i wciąż rosną pod dotykiem moich paluszków… ściskam mocno cycusie pieszczę je… jakże byłem ich spragniony… całuję i ssam ich suteczki… zlizuję języczkiem Twój brzuszek… pępuszek… sama odkrywasz kołderkę… zapraszasz mnie bliżej… jesteś mnie spragniona… dawno tego nie robiliśmy… rozkładasz szeroko uda… całuję Twój wzgóreczek… czuje wilgotną myszeczkę… jest już lekko rozwarta… wpijam się w nią… w głowie mi wiruje z rozkoszy… czuję jej cieplutkie soczki… połykam je… smak ich to smak raju… języczkiem muskam łechtaczkę… poruszasz biodrami przy każdym jej dotknięciu… wzdychasz i oddychasz mocniej… dociskam języczek… słyszę Twe westchnięcia jeszcze głośniejsze… drgasz… odsuwasz moją głowę rączkami… mówisz abym wszedł w Ciebie… odwracasz się do mnie tyłem… wchodzę w Ciebie delikatnie… powolutku… na łyżeczkę… uważając bardzo, aby nie zabolało nawet odrobinkę… abyś czuła wyłącznie przyjemność… przylegam do Twoich plecków… pupeczki… rączkę trzymam na cycusiu… kontrolujesz każdy mój ruch… czuwasz nad każdym pchnięciem… jest wspaniałe… nie rozpędzam się… uważam bardzo… jesteś pełna obaw… lecz stwierdzasz, że nic nie boli… odwracasz do mnie głowę… całujemy się namiętnie… nie przestaję Cię posuwać… Twoje ciało jest wyprężone… cycusie wyrywają się do przodu… chwytam Cię za nóżkę… dociskam mocniej… odczuwasz tylko rozkosz… poruszasz seksownie pupeczką… biodrami… poruszamy się szybciej… wzdychasz mocniej… prawie krzyczysz… Twój szczyt jest tuż… tuż… nie kontrolujemy już naszych ruchów… odczuwamy niezwykłą namiętność… rozkosz… moje paluszki wędrują do Twych ust… zaciskasz na nich zęby… dotykasz języczkiem… wijemy się w dzikim szale… dochodzimy do szczytu… czuję niezwykłą wilgoć… oblewasz mojego malutkiego swoimi soczkami… tryskam do środka źródełka z niezwykłą mocą… nasze krocza ociekają nektarem miłości… powoli wyciszamy nasze ruchy… czuję Twój pot na pleckach i mój ociekający na klacie… brzuszku… czole… malutki opuszcza myszeczkę… soczki miłości wypływają z Twojego źródełka… przytulasz się do mnie… całujemy się… leżymy obok siebie wtuleni… szczęśliwi… tak cudownie jest być z Tobą… budzić się i zasypiać przy Tobie… ❤ chcę Cię na zawsze… ❤
Dzień dobry kochanie
…budzę się o poranku i pierwszą moją myślą jesteś Ty… zasypiając moje myśli także są przy Tobie… i tak każdego dnia… marzę, aby się przy Tobie budzić i zasypiać… każdego ranka… każdego wieczoru… przytulać Cię… smakować… pieścić… każdy poranek przy Tobie jest dla mnie pełen słoneczka, choćby na zewnątrz ciskały gromy… chwile, kiedy Cię widzę, to najpiękniejsze chwile mojego życia… kiedy Cię nie ma… po prostu pustka… od kiedy Cię poznałem, z każdym dniem przekonuję się coraz bardziej jak bardzo Cię potrzebuję… jak bardzo mi na Tobie zależy… takiej kobiety jak Ty szuka się niekiedy całe życie i nie znajduje… ja mam to szczęście, że znalazłem… i chcę by to szczęście trwało wiecznie… abyś była przy mnie zawsze… wiem, że to miłość… czuję to… ❤ widzę jak silne to uczucie… ❤ przy Tobie po prostu czuję się szczęśliwy ❤ otwieram swe serduszko dla Ciebie… podaję Ci je jak na tacy… ❤ weź je proszę… moje serduszko należy do Ciebie… ❤
Hej kochanie
...nie wiem jak Ci tam… ale bardzo chciałbym być teraz przy Tobie… przytulać Cię… pieścić… całować… czuć zapach Twoich włosów… Twój smak… uspokoiłbym wtedy swoje serduszko… załagodziłbym stres… myślę o Tobie cały czas… lecz moje myśli są spokojne tylko kiedy jesteś przy mnie… dobrze, że już ranek… niech ten dzień będzie piękny dla Ciebie… dla mnie będzie piękny tylko wtedy kiedy Cię zobaczę… ❤
Dzień dobry Najdroższa
…już poranek… nareszcie… mam nadzieję, że ostatni odkąd Cię nie widziałem… tak cholernie mi Cię brak… gdybym tylko mógł nawet boso pobiegłbym tam do Ciebie, aby tylko z Tobą być… móc położyć się przy Tobie… przytulić.. pocałować… ta bezsilność i obawa o Ciebie po prostu rozwala mnie od środka… targa od wewnątrz… nie pozwala się skupić na niczym… sprawia, że moje serce szaleje… nie pozwala spać… Kochanie, ja po prostu muszę Cię zobaczyć… bardzo… bardzo… tego potrzebuję… pięknego dnia Ci życzę… kochanie spraw by piękny był też i dla mnie…
Dzień dobry Perełko
...cudownie jest znów Cię widzieć wraz z pierwszymi promykami słoneczka, które dotykają Twojej twarzy… przez ostatnie dni była tylko pustka… dziura… mrok… rozdarcie… cierpienie… nie żyłem… poruszałem się gdzieś po omacku, słysząc jedynie szum w głowie… chciałem krzyczeć… wyć z bólu… poranna cisza odbierała mi rozum… bezsilność powalała… poranne łzy zalewały mi oczy… było to coś najgorszego co w życiu przeżyłem… życzę Ci Perełko cudownego dnia… pełnego słońca… ciepełka… uśmiechu… jesteś moim życiem, jego sensem i radością… ❤
Dzień dobry Kochanie
…obudziło mnie słoneczko, które przez rolety zagląda do łóżeczka… oświetla Twoją twarz… jesteś… Boże, o niczym innym nie marzyłem tylko abyś była… bym mógł Cię dotknąć… przytulić… położyć głowę na Twym ramieniu… wsłuchiwać się w Twój oddech… leżysz na boczku z nóżką na kołderce… patrzę na Ciebie wzrokiem szczęścia… widzę odkrytą stopkę… nunię… bioderko… pupeczkę… plecki… jesteś cudowna… piękna… nie mogąc się powstrzymać całuję Cię w ramię… boczek… schodzę niżej… muskam pupunię… gładzę Twe nunie… pieszczę stopki… wkładam do buzi ich paluszki… każdego z osobna… delikatnie… tak, jak kocham to robić patrząc na Ciebie oczami pożądania… przylegam do Ciebie moim ciałem… odwracasz się do mnie… wtulasz się we mnie… tak mi dobrze… tak mi bosko… tak mi rozkosznie… nie potrafię opisać szczęścia, że jesteś… szepczę Ci do uszka, że kocham jak szalony… jak wariat… szaleńczo… szczerze… najmocniej na świecie… ❤
Dzień dobry kochanie
…otwieram oczka o poranku… nie śpisz… dotykasz mnie rączką muskając paluszkiem po moim policzku… jesteś nagutka… Twoje piersi aż proszą się aby je chwycić w dłoń i pieścić… patrzysz mi głęboko w oczy… widzę w nich ogień i pożądanie… całujesz mnie namiętnie… czuję Twój języczek głęboko w mojej buzi… rączką chwytasz mojego malutkiego… delikatnie poruszasz nim w górę i w dół… jest gotowy… naprężony… duży… Twoje oczy mówią abym Cię wziął… już… natychmiast… kładę się na Tobie… rączką szukam Twej muszelki… jest gorąca… wilgotna… rozgrzana pożądaniem… paluszkami rozwieram jej wargi… znajduję łechtaczkę… delikatnie pieszczę ją paluszkiem… wzdychasz… drżysz… Twoje biodra zaczynają falować… chwytasz rączką mojego malucha i sama wsuwasz sobie go do muszelki… prężysz się… malutki delikatnie porusza się w Tobie a następnie coraz mocniej i szybciej… Twój oddech, z każdym jego posunięciem staje się szybszy… oplatasz mnie nóżkami… czuję Twoje rączki na plecach chwytające mnie coraz mocniej… Twoje oczka zamglone wyrażają wielką rozkosz… prawie krzyczysz… biodra podnosisz wyżej… mocno ściskasz mnie udami… dochodzisz… malutki eksploduje do wewnątrz myszeczki… wzdrygasz się… zastygasz w bezruchu… orgazm targa Twoim ciałem… Twoje źródełko i mój malutki pulsują… czuję długie skurcze Twojej muszelki… opadasz na łóżko… leżę cały czas na Tobie, aż do pełnego uspokojenia… całuję Twoje usteczka… szyjkę… uszko… ramionka… nasze soczki spływają po moich jąderkach… wyciągam malutkiego… jest gorący… patrzę na muszelkę… jest rozwarta… wspaniała… przytulam Cię… wtulasz się we mnie… głowę kładziesz na mojej klacie, a nóżkę wsuwasz między moje uda… słyszę Twój szept… mówisz, że mnie kochasz… ❤ nigdy nie byłem tak szczęśliwy… tak bardzo szczęśliwy… kocham Cię ❤❤❤
Dzień dobry Perełko
...cudownie jest spać wtulonym w Ciebie… jak w nocy usnąłem przy Tobie, to obudziłem się dopiero teraz… co robi spokojna głowa i bliskość Ciebie, kiedy wiem, że kochasz… widziałem tą miłość wczoraj w Twoich oczkach… czułem w każdym Twoim dotyku mojego ciała… ❤ mój malutki jeszcze długo się wzdrygał… mocno Cię czuł… właściwie to jeszcze czuje Twoje ciepełko wewnątrz… Twoją wilgoć… Twoje pragnienie… sam czuję Cię jeszcze całym ciałem gdy przylegasz do mnie… gdy się o mnie ocierasz cycusiami… potem przytulasz… smak Twych ust sprawia, że odlatuję… czuję się jak na haju… czuję jeszcze Twoją rączkę na moim małym poruszającą się delikatnie w górę i w dół… czuję smak Twych boskich stopek… każdego paluszka… są niewiarygodne… zjawiskowe… niepowtarzalne… cudownie jest się z Tobą kochać… bezkompromisowo… do końca… do utraty tchu… widzieć jak patrzysz gdy w Tobie dochodzę… tego spojrzenia się nie zapomina… pozostanie ze mną na całe życie… jesteś cudowną kobietą, z którą jest mi cholernie dobrze… przy której czuję się szczęśliwy… przy której chcę być na zawsze… ❤
Dzień dobry Kochanie
...na dworze już jasno… poranek mnie obudził… ale Twoje nuńki nadal są przy mnie… miałem je całą nockę przy buzi… całą nockę wtulałem się w nie… patrzę na nie wzrokiem pełnym pożądania… Ty jeszcze śpisz… są takie piękne… smukłe… apetyczne… przytulam je do twarzy… są cieplutkie… całuję je… każdą z osobna… zaczynam od paluszków… każdego z osobna wkładam do buzi… ssam… języczkiem okręcam największego kochanego paluszka… smakują doskonale… zlizuję całe stopki… od piętki do paluszków… są takie podniecające… trzymam dłońmi za łydeczki… masuję je… otwierasz oczka… patrzysz co robię… jesteś podniecona… zerkasz na mojego malutkiego… jest gotowy… naprężony… duży… bierzesz go do rączki… delikatnie posuwasz… leżymy do siebie odwrotnie… czujesz jak pieszczę całe Twoje nunie… pomagając sobie rączką bierzesz malutkiego do ust… czując Twoje usteczka malutki wzdryga się… jeszcze bardziej pręży… ssiesz go mocno j posuwasz ustami… głęboko… najpierw delikatnie, potem mocno… liżesz moje jąderka… całujesz je… nie przestajesz posuwać małego… daję Ci znaki, że to już blisko… nie zwracasz na to uwagi… wkładasz go coraz głębiej o mocniej… moje soczki podchodzą mu już prawie pod główkę… eksploduję w Twoich ustach… dzikie skurcze targają moim ciałem… zlizujesz każdą kropelkę moich soczków… oblizujesz go całego… odwracam się do Ciebie… całuję Twoje usta… zrobiły mi tak dobrze… czuję ich ciepło… smak siebie… namiętnie języczkiem okręcam wokół Twojego… przytulam Cię mocno… czuję bicie Twojego serduszka… pieszczę rączką naprężone jeszcze cycusie… to niezwykły stan błogości… spełnienia… szczęścia z Tobą… przy Tobie… kocham ❤
Dzień dobry Perełko
…budzę się o poranku… za oknem słoneczka nie ma… chmury… szaro… ponuro… szukam Ciebie obok abyś rozświetliła mi ten dzień… podnoszę rączką kołderkę… nie ma Cię… serce mi pęka… boli.. chcę aby było inaczej… musi być inaczej… chcę abyś była przy mnie zawsze… zrobię wszystko aby tak było… chcę Cię tulić… czuć Twe ciepło… Twój zapach… smak… jestem Ciebie tak cholernie spragniony… chcę widzieć Cię zawsze pierwszą kiedy się budzę… wpatrywać się w Ciebie jak śpisz… słuchać jak równo oddychasz… okrywać kołderką kiedy Ci zimno… rozgrzewać i masować Twoje stopki… odgarniać włoski z twojej twarzy… chcę zawsze dbać o Ciebie… ❤ chcę i pragnę, aby na naszym przedpokoju, oprócz naszych butów stała jeszcze jedna para malutkich bucików… ❤ kocham Cię ❤❤❤
Dzień dobry mój Aniołku
…spałem dziś tak dobrze, że obudził mnie budzik… a to rzadkość… jak główka spokojna bo wiem, że kochasz to sen pierwsza klasa… jeszcze Cię czuję kochanie całym swoim ciałem… Twój dotyk… Twoją alabastrową skórę… ciepło Twojego ciała… Twój zapach… smakujesz cudownie… chciałoby się kochać z Tobą zawsze… bez ustanku… raz po raz… tak trudno jest nasycić się Tobą… to wręcz niemożliwe… czuję wielkie pragnienie bycia przy Tobie, po prostu nieustannie… przed oczkami przewijają się obrazy naszej wczorajszej miłości… zaczynając od pieszczenia stopek, aż po pełne spełnienie w Twoim źródełku… z ugiętą nóżką jesteś cudowna… doskonała… kochana… obudziłem się i Twoje stopki są przy mojej buzi… całą noc były… i będą… nigdy nikomu ich nie oddam… są ekscytujące… wspaniałe… doskonałe… smakują wybornie… najlepiej na świecie… rozpływam się przy nich móc je pieścić… całować.. brać do ust… ssać ich paluszki… podobnie jak Twoje usta… cycusie… myszeczka, którą mógłbym całować godzinami… jej smak sprawia, że kręci mi się w głowie… uderza do głowy jak najlepsze wino… kocham drżenie Twojego ciała kiedy Ci to robię, coraz większe przy każdym dotknięciu myszeczki języczkiem… wsłuchuję się wtedy w Twój oddech… tego się nie zapomina… to jest cały czas ze mną… we mnie… chcę Cię zawsze… chcę być z Tobą… tego pragnę… tego potrzebuję… na zawsze… ❤❤❤
Dzień dobry Aniołku
…obudzić się obok Ciebie… czuć przez całą noc Twoją obecność… okrywać nas jedną kołderką… słyszeć jak oddychasz… chcę teraz… wtulić się w Twoje ciepełko… poczuć na klacie Twe cycusie… brzuszek przy brzuszku… malutkiego przy źródełku… Twoją nóżkę pomiędzy moimi… cudowne uczucie… jesteś gorąca… rozgrzana nocą… gładzę rączką Twoje nóżki… plecki… pupeczkę… dotykam jej… jest cieplutka… wyczuwam gdzie zaczynają się pośladki… masuję je… czuję wilgoć myszeczki… czuję jak pulsuje… chce mnie… przekręcasz się na brzuszek… patrzysz na mnie wzrokiem pożądania… odkrywam kołderkę… wzrokiem obejmuję Cię całą… cudo… klękam za Tobą pomiędzy rozchylonymi nóżkami… patrzę na pupkę… chwytam Twe stopki… pieszczę… liżę… ssam paluszki… pieszczę łydeczki… uda… wpijam się ustami w myszeczkę… czuję jej gorące soczki… liżę języczkiem… wkładam języczek w myszeczkę jak najgłębiej… zapraszasz mnie do środka… uda rozchylasz szeroko… mam nie czekać… wsuwam się malutkim powoli… wchodzę calutki… podnosisz pupeczkę… poddajesz się moim pchnięciom… najpierw wolniutkim, potem szybszym… chwytam rączkami za biodra… podnosisz głowę… pochylam się nad Tobą… całuję ramiona… szyję… wsuwam swój języczek w Twoje usta… podnoszę się… chwytam za włoski… odchylasz głowę… moje paluszki są już w Twojej buzi… czuję na nich Twój języczek… momentalnie rozkosz wzbiera się we mnie… napełnia małego… chce się uwolnić… jeszcze chwilę udaje mi się ją powstrzymać… szczytujemy… rozkosz targa moim ciałem… skurcze są silne… głębokie… soczki zalewają Twoje źródełko… ciekną po Twoich nóżkach… moich jąderkach… zostaję w Tobie jeszcze chwilę by Cię jeszcze poczuć… wyciągam małego… myszeczka jest cudownie rozwarta… obejmujemy się… turlamy się na łóżku, nie przestając się całować… tulimy się… kocham być z Tobą każdego dnia… ranka… wieczoru… ❤ jesteś sensem mojego życia… jego esencją… prawdziwą miłością… ❤ kocham… kocham… kocham ❤
ROZDZIAŁ II.
Czerwiec — prawdziwe szczęście
Dzień dobry Perełko