E-book
5.88
drukowana A5
21.48
Skuteczna Modlitwa

Bezpłatny fragment - Skuteczna Modlitwa

"Nie bójcie się, bo Bóg przyszedł, aby was doświadczyć i aby bojaźń przed nim była w was, byście nie grzeszyli."


Objętość:
76 str.
ISBN:
978-83-8104-314-4
E-book
za 5.88
drukowana A5
za 21.48

Wstęp

Wielu wydaje się że życie chrześcijańskie jest łatwe a błogosławieństwa spływają z nieba na każde zawołanie i życie biegnie bez problemowo. Prawdziwa Ewangelia nie jest ewangelią samego sukcesu, jak to napisał apostoł narodów „bój toczymy z nadziemskimi władcami” Ten bój toczymy poprzez modlitwę.


Poprzez mowę symboliczną, czyli poprzez przypowieści, alegorię które zastosowałem w tej książce chcę pokazać czytelnikowi na czym polega życie modlitewne. Alegoria bardzo często występuje w Biblii, to ulubiona forma przekazu Jezusa i apostołów. Kiedy Jezus mówi faryzeuszom o winnicy, ci wiedzą że ich to dotyczy. Kiedy mówi przypowieść o bogaczu i Łazarzu, ci wiedzą że Jezus odnosi to do nich. W księgach proroków Daniela i Apokalipsy Jana mamy zwierzęta, które są symbolem narodów. Pojawia się smok z siedmioma głowami i dziesięcioma rogami, czyli coś co w rzeczywistości nie istnieje, W Starym Testamencie Jotam powiedział bajkę o drzewach co wybierały króla./Sędziów 9/ w odniesieniu do tamtej sytuacji.


Chrześcijaństwo bez modlitwy nie istnieje, w niej leży siła i prawdziwa relacja z Bogiem, więc szatan zrobi wszystko aby modlitwy były formalnością, rytuałem i o tym również w tej książce.

Życie z Bogiem

Chce mówić o codziennym przeżywaniu Boga. To co leży mi na sercu to żywa wiara daleka od tej z ceremoniami, świąt i rytualnych obrzędów. Chociaż nie jestem wrogiem świąt czy obchodzenia uroczystości, bo te nie są złe same w sobie, możesz obchodzić Nowy Rok, święto niepodległości i datę swoich imienin, ale co do kontaktu z żywym Bogiem to nie wiele mają wspólnego, bo cóż ma wspólnego zajączek wielkanocny i choinka z Jezusem Zbawicielem. Pozwólcie, że opowiem wam o moim przyjacielu Jezusie, to ktoś z kim mogę porozmawiać o moich życiowych sprawach, jest moim Ojcem, który troszczy się o mnie każdego dnia, przyznacie, że prawie każdy ziemski ojciec myśli o tym jak swoje dziecko przygotować do życia, jak uchronić go przed niebezpieczeństwem. On jest moim Ojcem, wspaniałym Ojcem. On jest moim Bogiem. Jego Wszechmoc i Wszechwiedza są nieskończona, chcę Go z serca uwielbiać, i chętnie przebywam w Jego obecności. A kim dla ciebie jest Jezus?


Ktoś ułożył piękne modlitwy, typu:

Ojcze w Niebie modlę się, byś wypełnił mnie poznaniem Twojej woli i wszelką mądrością, duchowym rozeznaniem tak bym wydawał/ła owoce we wszelkim dobrym dziele. Jesteś moim Dobrym Pasterzem. Ufam Ci z całego serca. Powierzam swoje życie w Twoje ręce. Prowadź mnie Panie.


Nie mam nic przeciwko ładnym i wartościowym modlitwą, ale jeżeli nie wypływają z twojego serca, będą jak dzwon Zygmunta, dźwięk słychać daleko, ale dlatego że jest pusty w środku. Każda modlitwa jeżeli nie wypływa z serca nie jest przyjęta przez Boga.

Codzienna Modlitwa

Teraz opowiem coś o mojej codziennej rozmowie z Jezusem. Kiedyś nauczono mnie modlić się do Boga więc powtarzałem w koło to samo, Ojcze nasz, Ojcze nasz, Ojcze Nasz, a po kilku powtórzeniach nie zastanawiałem się nad tym co mówię, i po co to mówię, taki jest nasz ludzki umysł, było to jak z karabinu maszynowego, zadowolony, że odmówiłem modlitwę. Kiedy dokładnie przypatrzymy się słowom Pana Jezusa to odkryjemy, że podał on wzór modlitwy, czyli o co mamy się modlić. Jezus powiedział: proście o chleb, o sprawiedliwość, o przebaczenie win itp. A nie abyśmy powtarzali bezmyślnie to samo. Kościół nie naucza bezmyślnego powtarzania modlitw i nie ma tego w zasadach wiary.

Rozmowa z przyjacielem

Masz przyjaciela i przychodzisz do niego do domu i mówisz „dzień dobry Jarku, przyszedłem cię odwiedzić i porozmawiać, dzień dobry Jarku przyszedłem cię odwiedzić i porozmawiać” i tak piętnaście razy powtarzasz to samo, a potem wychodzisz i mówisz to była wspaniała rozmowa. Ciekawy jesteś co pomyśli o tobie twój przyjaciel, „biedny Janek zwariował, powinienem mu załatwić psychiatrę” tak właśnie rozmawiasz z Bogiem mówiąc mu w koło to samo Ojcze Nasz czy Zdrowaś Mario.


Bóg chce z tobą rozmawiać jak z przyjacielem, jesteś Jego dzieckiem. Jeżeli widzisz w powtarzaniu Ojcze Nasz moc słów to popełniasz czary, ponieważ czary, to moc w słowach wypowiedzianych, a nie w Bogu. Pamiętam jak to pewien ksiądz modlił się o uzdrowienie chorego i zamiast powiedzieć o tym by Bóg uzdrowił chorego to on modlił się „chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj” no i Bóg nie uzdrowił chorego tylko dał mu chleb. Bóg spełnia to o co prosimy, Jeżeli prosisz o chleb to dostaniesz chleb a nie zdrowie. Dlaczego tak jest, bo ogólna myśl jest taka, że jak odmówię formułę, czyli najważniejsze ze słów to Bóg spełni co mam namyśli. Taką metodą to buddyści wymyślili obracane kołowrotki i obrócenie takiego kołowrotka to odmówienie jednej modlitwy a Bóg i tak wie o co ci chodzi, to prawda, że wie, ale, takich modlitw nie przyjmuje, Bóg jest mądry, inteligentny i rozmowny a nie maszyną, do której wrzucasz monetę o treści „Ojcze Nasz” i wyskakuje np. uzdrowienie, krótko mówiąc nie powiesz, nie dostaniesz. Wszyscy poganie widzą w formułach moc i nic nie otrzymują. Bóg nie przyjmie czarodziejskich słów, pełnych mocy, bo moc jest w Nim a nie w słowach.


Starajmy się w naszych modlitwach dziękować i uwielbiać Boga niech to będzie na pierwszym miejscu, aby nasze modlitwy nie zamieniły się w koncert życzeń a Pan Bóg w Świętego Mikołaja. W dawnych czasach, kiedy wierny przychodził z prośbą do króla zaczynał o wychwalania władcy potem od pokory. Podobną zasadę mamy w Biblii, w niej wysławianie i pokora są częstym elementem. Bogu podobają się pokorni jak napisano:

„Bóg pysznym się sprzeciwia a pokornym łaskę daje”

Czy nie jest to sprzeczne z tym co powiedzieliśmy na początku, że Jezus jest naszym przyjacielem i możemy mu wszystko powiedzieć. Porównam to do twojego ojca ziemskiego. Ty mogłeś czy mogłaś ojcu powiedzieć o swoich troskach i porozmawiać z nim? W normalnej rodzinie jest to normą, ale czy oznaczało to że nie miałaś czy — miałeś — szacunku do rodziców, a jak coś chciałeś otrzymać to stosowałeś odpowiednie podejście i słowa, prawda? W wielu domach rodzicom nie mówi się po imieniu. Mój ojciec miał na imię Piotr, ale nie mówiło się do niego: słuchaj Piotrek” tak zwracaliśmy się do swoich kolegów, respekt i miłość do rodziców są nierozłączne. Podobnie jest, kiedy rozmawiasz z Bogiem musisz wiedzieć co lubi Bóg i jak mu się przypodobać, jeżeli chcesz coś otrzymać, a wtedy to możesz mu przedstawić swoje prośby. On cię kocha miłością jaką nie ma nikt, ale jest też tym któremu kłaniają się wszystkie zastępy anielskie. Pamiętaj, że Bóg ma wolną wolę i nie spełnia wszystkich naszych życzeń, nie musi ci nic dać, usilnie staraj się mu podobać, Jezus powiedział przypowieść o wdowie, która nachodziła sędziego, aby wziął ja w obronę, aż sędzia ustąpił, i Pan Jezus porównuje owego sędziego do Boga a wdowę do proszącego. Bóg czasami ustąpi po usilnej modlitwie, nawet na naszą niekorzyść. Czy wiecie, że szatan też się modli do Boga, i to skutecznie. Jezus powiedział do Piotra: „Szymonie, Szymonie, oto szatan wyprosił sobie, aby was przesiać jak ziarno” Łuk.22,31 Szatan wyprosił sobie i został wysłuchany.„Ja zaś prosiłem za tobą, aby nie ustała wiara twoja"Łuk.22,32

Religia Kaina

To własny system ofiar, własne ceremonie, modlitwy które mają przebłagać Boga omijają one sposób jaki Bóg ustanowił. To moja religia, według moich zasad. Hindusi oczyszczają się z grzechu poprzez obmycie w wodach Gangesu., Muzułmaninie poprzez przestrzeganie swoich świąt, inni uważają, że poprzez ogień czyśćca. Biblia zna tylko jedną metodę, oczyszczenie poprzez krew Chrystusa, każda inna jest sprzeczna z Bożym postanowieniem.

„A według zakonu niemal wszystko bywa oczyszczane krwią i bez rozlania krwi nie ma odpuszczenia.”

Hebr. 9:22

Kain złożył ofiarę dla Boga z płodów ziemi, omijając krew i śmierć zastępczą, inną niż ustanowił Bóg. Kain ustanowił własny system ofiarny i poczuł się obrażony że Bóg nie chce się do niego dostosować i że nie akceptuje jego własnej religii, która właśnie założył. Religii własnego JA i własnego niezależnego od Boga poglądu.

„Ale na Kaina i na jego ofiarę nie wejrzał; wtedy Kain rozgniewał się bardzo i zasępiło się jego oblicze. I rzekł Pan do Kaina: Czemu się gniewasz i czemu zasępiło się twoje oblicze?”

1 Moj. 4:5—6

Kto tworzy Religię Kaina?


Każdy kto ustanawia własny system zbawienia bez Chrystusa. Każdy kto ustanawia własną moralność bez Boga. Każdy kto ustanawia własne poglądy religijne poza biblijne. Każdy kto ustanawia własny kościół bez Chrystusa. Każdy kto ustanawia inne oczyszczenie z grzechów niż krew Chrystusa. Każdy kto ustanawia własny system modlitwy, nie opartej na relacji z Bogiem. Poniżej podaje przypowieść o samochodzie, aby przedstawić różnicę między kościołem Kaina, /własnych uczynków/ a kościołem Jezusa opartego na mocy Boga.

Modlitwa Jezusa

O modlitwie Jezusa czytamy w Biblii, najdłuższa zapisana modlitwa Jezusa zapisana jest w Ewangelii Jana 17 zwana też arcykapłańską modlitwą. Jezus w niej wstawia się do Ojca za swoimi uczniami. Po wstąpieniu do nieba Jezus przyjął pozycję wstawiennika, powołując się na swoją ofiarę na Golgocie. Modlitwa Jezusa w niebie do Ojca jest powiązana z jego ofiarą za nasze grzechy. Zobrazujmy to przykładem:

Trzy wersje sądu Boga


Prawo — Boże przykazania

Sędzia — Bóg

Oskarżyciel — Szatan

Obrońca — Jezus

Ławnicy — Aniołowie

10 artykułów — 10 przykazań


Przed sądem świeckim w państwie X


Przekroczyłeś prawo i stajesz przed sądem, na sali rozpraw obecny jest sędzia, oskarżyciel, obrońca i ławnicy. Jako pierwszy głos zabiera oskarżyciel:


„Wysoki sądzie, oto człowiek ten przekroczył prawo, czego jesteśmy pewni i mamy na to liczne dowody, zarówno ławnicy jak i wysoki sąd byliście świadkami wielokrotnego złamania prawa, Domagam się sprawiedliwości, prawo nasze stwierdza, że za przekroczenie jednego z 10 artykułów, wyrok brzmi: kara śmierci, oskarżony przekroczył prawo wielokrotnie i świadomie, nasze prawodawstwo nie przewiduje niższej kary.


Po naradzie zapada wyrok zgodny z prawem. Teraz odpowiemy na pytanie, czy sędzia postąpił niesprawiedliwie, skazując przestępcę na karę śmierci? Nie! Postąpił zgodnie z prawem, a wydanie innego wyroku byłoby niesprawiedliwe


Pierwsza wersja sądu


Wielokrotny morderca staje przed sądem. Jako pierwszy głos zabiera sędzia: jestem dobrym sędzią i sprawiedliwymi łaskawym więc daruje ci to morderstwo, daruje ci wyrok śmierci, idź i więcej tego nie rób, człowiek ten wyszedł na wolność i po kilku dniach zabił kolejne 3osoby, ponownie staje przed tym samym sędzią który jak wcześniej stwierdza: „Jestem dobrym, sprawiedliwym i łaskawym sędzią sędzią, daruje ci karę śmierci, idź i więcej tego nie rób” Po następnych dniach człowiek ten zabija kolejne osoby, a sędzia jak poprzednio stwierdza że jest sprawiedliwy i łaskawy ....czy naprawdę jest sprawiedliwy, sędzia łamie ustalone prawo, jego decyzją zginęły kolejne niewinne osoby.


Druga wersja sądu


Oskarżyciel


„Wysoki sądzie, oto człowiek ten przekroczył prawo, czego jesteśmy pewni i mamy na to liczne dowody, zarówno ławnicy jak i wysoki sąd byliście świadkami wielokrotnego złamania prawa. Domagam się sprawiedliwości. Prawo nasze stwierdza, że za przekroczenie jednego z 10 artykułów, wyrok brzmi: kara śmierci, oskarżony przekroczył prawo wielokrotnie i świadomie, nasze prawodawstwo nie przewiduje niższej kary.


Obrońca


„Wysoki sądzie to prawda, że prawo nasze przewiduje jedynie karę śmierci, ale ta kara została już wykonana, to ja umarłem na krzyżu zamiast tego człowieka, umarłem za jego przestępstwa, on jest zatem wolny.


Rzym. 5:7—9

„Rzadko się zdarza, że ktoś umrze za sprawiedliwego; prędzej za dobrego gotów ktoś umrzeć. Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu.”


Rzym. 4:25

„Który został wydany za grzechy nasze i wzbudzony z martwych dla usprawiedliwienia naszego.”


1 Jan. 2:2

„On ci jest ubłaganiem za grzechy nasze, a nie tylko za nasze, lecz i za grzechy całego świata.”


Dlaczego zatem wszyscy grzesznicy nie zostaną usprawiedliwieni w powyższy sposób, poprzez ofiarę Chrystusa? Wyjaśnia to kolejna wersja sądu. Dlaczego nie wszyscy zostaną zbawieni? to wyjaśnia trzecia wersja sądu.


Trzecia wersja sądu


Oskarżyciel


„Wysoki sądzie, oto człowiek ten przekroczył prawo, czego jesteśmy pewni i mamy na to liczne dowody, zarówno ławnicy jak i wysoki sąd byliście świadkami wielokrotnego złamania prawa, Domagam się sprawiedliwości. Prawo nasze stwierdza, że za przekroczenie jednego z 10 artykułów, wyrok brzmi: kara śmierci, oskarżony przekroczył prawo wielokrotnie i świadomie, nasze prawodawstwo nie przewiduje niższej kary.


Sąd pyta czy obrona może zabrać głos?


Wysoki sądzie! To prawda że prawo nasze przewiduje karę śmierci. Ja osobiście umarłem na krzyżu za tego człowieka, za jego przestępstwa, ale ten człowiek nie przyjął mojej zastępczej śmierci za niego, nie przyjął prawa łaski, zatem wyrok śmierci musi sam ponieść.


A czy dla ciebie Jezus jest Zbawicielem, umarł za twoje grzechy?


„Panie Jezu przyjmuje teraz twoją ofiarę na krzyżu że była ona w zastępstwie za mnie, to ja powinienem umrzeć za swoje grzechy, ale ty zrobiłeś to za mnie, twoja krew dla obmycia moich grzechów, twoje życie było za moje życie, twoja śmierć była za moja śmierć, twoje zmartwychwstanie było dla mojego zmartwychwstania, i twoje życie wieczne jest już mnie przypisane, przyjmuje cię Panie, niezależnie od tego jak długo już jestem wierzący, dzisiaj zawieram ponowne przymierze z tobą, oddaje ci swoje życie, i wszystko co mam, Ty stajesz się najważniejszym i jedynym celem mego życia” Amen

O miłości Boga

W świetle powyższego musimy zadać pytanie, czy Bóg jest miłością? Powyżej pokazaliśmy Boga jako sprawiedliwego sędziego. W Biblii mamy wiele wersetów które mówią że Bóg zabija, zsyła nieszczęścia ale pamiętajmy że Biblia jest pisana aby zrozumiał ją człowiek, dostosowuje się do poziomu myślenia człowieka, opisuje sposób myślenia człowieka, a nie Boga. Wielu mówi że Bóg zsyła choroby, jeżeli tak, to Jezus, sprzeciwiał się Ojcu, bo ten zsyłał choroby a Jezus je usuwał. Jezus do ślepego powinien powiedzieć, skoro Bóg zesłał ci ślepotę, to powinieneś mu za nią dziękować a nie domagać się uzdrowienia ode mnie! Coś się wam tu nie zgadza? Mnie też nie.


Mar.10,51—52

51 A Jezus przemówił do niego: «Co chcesz, abym ci uczynił?» Powiedział Mu niewidomy: «Rabbuni, żebym przejrzał». 52 Jezus mu rzekł: «Idź, twoja wiara cię uzdrowiła». Natychmiast przejrzał i szedł za Nim drogą.


Bóg jest sędzią. Jak trudno człowiekowi pogodzić miłość ze sprawiedliwością, miłość domaga się przebaczenia a sprawiedliwość kary, ale w Bogu jest i miłość i sprawiedliwość. Jak napisał apostoł Jan „Bóg jest miłością” 1J.4,8 On nią jest a nie że ją ma. Nawet sąd Boży trzeba rozpatrywać poprzez to że jest miłością. Jeżeli wdała się gangrena to odcinano nogę aby uratować cały organizm. Tak usunięcie szatana i jego zwolenników jest dla dobra wszystkich. Bóg powiedział do Mojżesza przy krzaku, „włóż rękę, a ta stała się trędowata, i pokazał że ma władzę nad chorobą, co nie znaczy że od tej pory wszyscy trędowaci są ukarani przez Boga, i to Bóg zsyła na nich trąd. To szatan jest zabójcą i złodziejem a nie Bóg. Choroby mogą być od szatana lub panującego grzechu na Ziemi.Może też nakazać je Bóg. Kataklizmy są wynikiem sił przyrody, np. ocieplenia klimatu, a winny temu jest człowiek. Nie każdy kataklizm jest sądem Boga. Na południu USA są co roku huragany, ale na północy ich nie ma, co nie znaczy że ci na południu są bardziej grzeszni niż ci na północy. Na zachodzie Stanów są trzęsienia ziemi a na wschodzie ich nie ma, co nie znaczy że ci na zachodzie więcej grzeszą.


Łuk.13,1—3

„W tym samym czasie przyszli niektórzy i donieśli Mu o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar. 2 Jezus im odpowiedział: «Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, że to ucierpieli? 3 Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie. 4 Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloam i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jerozolimy?”


Jezus wyraźnie mówi że nieszczęścia nie są wynikiem kary Bożej za grzech, Była to decyzja Piłata, a wieża to przypadek losowy. Bóg ma moc ochronić od nieszczęścia, a jeżeli nie chroni to znaczy że dopuszcza. Gdyby Bóg nie pozwalał człowiekowi i szatanowi na robienie zła, musiał by ich zniewolić. Człowiek by powiedział: „Boże dałeś mi wolną wolę, a teraz nie pozwalasz mi z niej korzystać, wolna wola to wybór dobra lub zła, a skoro wybieram zło to dlaczego nie pozwalasz mi tego robić?” Bóg szanuje naszą wolną wolę, a odpowiadać za czyny będziemy na sądzie Bożym. Ludzie popadają w dwie skrajności, mówią że skoro Bóg jest miłością, to jest jak kwiat którym można potrząsnąć i nikomu nic nie zrobi, i druga skrajność że każda choroba i nieszczęście pochodzi od Boga. Bóg czasami dokonywał już sądu tu na Ziemi.


Posłużmy się cytatami trudnymi w Biblii.


Trudne wersety w Biblii


„KSIĘGA AMOSA 3:6 (KJV)

Czyż dmie się w trąbę w mieście, a lud się nie przelęknie?

Czyż jest w mieście zło, a Pango nie uczynił?


„Ten werset można zinterpretować na kilka sposobów. Czytamy tu: „...Czyż jest w mieście zło…". Ciekawe, czy w Twoim mieście wczoraj w nocy uczyniono coś złego. Z pewnością tak. Czy zrobił to Bóg? Nie. Gdyby On czynił zło, nie miałby żadnego prawa sądzić człowieka za jego grzechy i przewinienia.


Bóg nie robi ani nie stwarza niczego złego. On jedynie dopuszcza, by zło się pojawiało, gdy ludzie są Mu nieposłuszni i wychodzą spod Jego dłoni, która ich osłania i błogosławi.

Jest wielka różnica między nakazem a przyzwoleniem, by coś się stało.


Podobnie było w naszej historii o dziecku w kuchni. Nie kazałeś mu dotykać gorącego rondla, ale dopuściłeś, by ono to zrobiło, ponie­waż ma wolną wolę i mogło zdecydować, że postąpi wbrew Twojemu ostrzeżeniu.


Dr Robert E. Young, autor konkordancji Youngs Hebrew and Greek Concordance, był wybitnym znawcą języka hebrajskiego. Wskazał on, iż biblijni tłumacze nie dysponowali [w języku angielskim] aspektem przyzwoleniowym czasowników, dlatego przełożyli je w formie kauzatywnej (sprawczej).


Na przykład, szósty werset trzeciego rozdziału Księgi Amosa, który właśnie przytoczyliśmy, powinno się przetłumaczyć, oddając przyzwoleniowy sens użytych w nim czasowników: „Jeżeli w mieście jest zło, to Pan na nie zezwolił”. Bóg może dopuścić, by stało się coś złego, ponieważ ludzie mają wolną wolę i sami decydują, jak chcą postąpić. On jednak nie jest sprawcą zła, które się w ten sposób pojawia, ani mu nie pobłaża.


Kolejny przykład tego problemu znajdujemy w I Księdze Samuela 16:14. Jego treść wywołuje liczne kontrowersje.

Chodzenie w miłości a życie w zdrowiu.


I KSIĘGA SAMUELA 16:14(KJV)


„A Duch Pański odstąpił od Saula i nękał go zły duch od

Pana”.


Ponieważ w języku angielskim nie ma takiej formy gramatycznej czasowników, która w pełni oddawałaby przyzwalający aspekt znacze­niowy tego wersetu, zastosowano w nim aspekt kauzatywny. Czytel­nik zostaje więc wprowadzony w błąd i zaczyna myśleć, że Bóg jest sprawcą i twórcą zła, a nawet zsyła na ludzi złe duchy.


Nie. On nie wysyła do nikogo demonów. Dopuści jednak, by one nachodziły ludzi z powodu ich złych czynów i nieposłuszeństwa. Wy­bierając grzech, człowiek wydostaje się spod Bożej ręki, która go do­tąd osłaniała i błogosławiła. Jednakże Pan nie chce, aby zło nękało kogokolwiek. Tonie On dręczy ludzi chorobami.


Czy gdy król Saul okazał nieposłuszeństwo, Bóg odebrał mu Du­cha Świętego? I kazał złemu duchowi go nękać? Nie, ponieważ to by się nie zgadzało z pozostałą częścią nauczania Biblii.


Nie. Demony i duchy nieczyste nie pochodzą od Boga. To Saul poprzez swój grzech zerwał więź z Bogiem. W ten sposób dał diabłu dostęp do swojego życia. Bóg nie zarządził, że tak ma się stać. Jednak­że Pan dopuścił, by zły duch od szatana zaczął nękać Saula.


W rzeczywistości to król poprzez swoje nieposłuszeństwo dał złe­mu duchowi dostęp do swojego życia.

Powyższe wersety w języku hebrajskim mają sens przyzwalający, ale ponieważ angielszczyzna nie dysponowała odpowiednią kategorią gramatyczną, tekst przekładu ma wydźwięk sprawczy. To z kolei do­prowadziło do błędnego interpretowania Biblii.


Nie, Bóg nie zsyła na ludzi chorób, jak sugerowałyby niektóre przekłady Pisma Świętego. Powód jest prosty. Zgodnie z Biblią choro­by pochodzą od diabła (Ewangelia Jana 10:10; Dzieje Apostolskie10:38).


Poza tym u Boga nie ma żadnych chorób. Nie znajdziesz ich w niebie. Gdyby zatem Bóg chciał złożyć je na ludzi, musiałby je naj­pierw ukraść szatanowi. A przecież On nie jest złodziejem. Nie, to nie Bóg daje ludziom choroby, lecz diabeł.


Co więcej, każdy fragment Pisma Świętego należy interpretować w świetle całości. Czytając Biblię, możemy zauważyć, że zawarte w niej objawienie jest progresywne.Nie dostrzeżesz go w pełni czyta­jąc tylko Stary Testament. Aby je ogarnąć, musisz także studiować Nowy Testament.


Zgodnie z Pismem Świętym zło i choroby nie przychodzą od Boga. To ludzie, przekraczając Jego przykazania, wychodzą spod Jego ochrony. Sami otwierają diabłu drzwi do swojego życia i poprzez własne nieposłuszeństwo pozwalają, by szatan zadawał im cierpienia.”


Z książki „Miłość droga do zwycięstwa” str.158 — 161

Instytut Wydawniczy Compassion Szczecin 2008


W księdze Hioba mamy opis jak szatan zabrał Hiobowi cały majątek, zabił jego dzieci, a w ostatnim rozdziale tej księgi kiedy Bóg przywrócił mu wszystko, przychodzi rodzina Hioba i współczuje mu że to Bóg zesłał całe to nieszczęście na Hioba. Biblia podaje sposób myślenia człowieka. Sądy Boga są wyjątkami.


Król Achab


1Król.22,19—22

„Tamten zaś dalej mówił: «Dlatego słuchaj wyroku Pańskiego! Ujrzałem Pana siedzącego na swym tronie, a stały przy Nim po Jego prawej i po lewej stronie wszystkie zastępy niebieskie. 20 Wówczas Pan rzekł: „Kto zwiedzie Achaba, aby poszedł i poległ w Ramot w Gileadzie?” Gdy zaś jeden rzekł tak, a drugi mówił inaczej, 21 wystąpił pewien duch i stanąwszy przed Panem, powiedział: „Ja go zwiodę”. Wtedy Pan rzekł do niego: „Jak?” 22 On zaś odrzekł: „Wyjdę i stanę się duchem kłamstwa w ustach wszystkich jego proroków”. Wówczas rzekł: „Możesz zwieść, to ci się uda. Idź i tak uczyń!”


W niebie odbyła się narada, w jaki sposób ma spaść nieszczęście na króla i wystąpił szatan z propozycją: „stanę się duchem kłamliwym w ustach wszystkich proroków” i następuje Boże przyzwolenie „idź więc i uczyń tak” dlatego, że Achab był królem odstępczym, wyszedł z pod Bożej ochrony. Sąd świecki polega na tym, że sędzia wydaje wyrok a kat go wykonuje. Bóg jest sędzią a wykonawcą jest szatan. Szatan w przypadku plag lub innych nieszczęść może tylko tyle na ile mu Bóg zezwoli, gdyby nie Boża ochrona szatan zabiłby już całą ludzkość.


Faraon


2Moj.10,20

„Lecz Pan przywiódł do zatwardziałości serce faraona, tak iż nie wypuścił synów izraelskich” Biblia Warszawska

„Ale Pan uczynił upartym serce faraona, i nie wypuścił [on] Izraelitów” Biblia Tysiąclecia


2 Moj. 7:14

„I rzekł Pan do Mojżesza: Twarde jest serce faraona, wzbrania się wypuścić lud.” Czy to Bóg zatwardził serce faraona czy też on sam to zrobił? O Jezusie powiedziano:


Łuk. 2:34

„Oto ten przeznaczony jest, aby przezeń upadło i powstało wielu w Izraelu, i aby był znakiem, któremu się sprzeciwiać będą”


Bóg zamknął serce a potem apelował do zamkniętego serca. Gdyby Jezus nie zjawił się to faryzeusze nie zatwardziliby swego serca, może zostaliby nawet świętymi. Gdyby Bóg nie zjawił się przed faraonem ten nie zatwardziłby serca. Pośrednio Bóg był przyczyną zatwardzenia serca faraona. Czy Bóg zabija? tak, bo zniszczył Sodomę, ci co twierdzą że Bóg odsunął się i ogień zniszczył miasto, zapominają że była to decyzja Boga, a nie samoczynne zniszczenie. Tak jakby ktoś zastrzelił człowieka i powiedział że to kula go zabiła a nie on, Bóg posłużył się ogniem, plagą, aniołem śmierci, ale to On jest odpowiedzialny za śmierć. Do Mojżesza powiedział „odsuń się a ja w mgnieniu oka ich zniszczę” Bóg własnymi rękami nie zabija zawsze posługuje się czymś lub kimś, jako sędzia wydaje wyrok, ale sędzia nigdy sam nie zabija, ma kata, a tym jest szatan lub siły przyrody.


Jaki jest Bóg? Czeka na marnotrawnego syna, czy zsyła choroby za to, że opuścił jego dom. Syn marnotrawny cierpiał głód, niedostatek i poniżenie. Czy to ojciec (Bóg) na niego zesłał? On sam jest przyczyną swego nieszczęścia.Modlitwa oparta jest na dwóch filarach — miłości i mocy Boga.

Przypowieść o samochodzie

W tym rozdziale powiemy o mocy Bożej. Modlitwa wielu jest nieskuteczna, ponieważ oparta jest o własne starania.


Znaczenie symboli


1. Auto — zbór, parafia.

2. Konstruktor — Bóg.

3. Instrukcja obsługi — Biblia

4. Moc silnika — Moc Boga

5. Pchanie auta — Własne wysiłki

6. Wyposażenie auta jak koła, tapicerka

— nauki kościelne, doktryny, teorie.

7. Społeczność — kościół, organizacja, denominacja.

8. Pierwsi mechanicy — apostołowie,

chrześcijanie pierwszego wieku.

9. Kluczyki — modlitwa,

10. Wykładowca — duchowny, pastor, ksiądz,

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 5.88
drukowana A5
za 21.48