Podziękowania
Nad napisaniem tej książki zastanawiałam się bardzo długi czas. Interesuję się fotografią i każde ze zdjęć, które stworzyłam jako modelka jest niezmiernie bliskie memu sercu, uwiecznia niesamowite chwile. Dzięki fotografii poznałam również wspaniałych ludzi, i to właśnie oni byli bezpośrednim bodźcem do stworzenia tej książki, którą trzymasz właśnie mój Drogi Czytelniku w rękach.
Na wstępie chciałabym podziękować mega zakręconej i niesamowicie uzdolnionej osobie Karolinie Sienkiewicz. Jest ona cudownym fotografem z wielką pasją i potrafi zdziałać cuda. Kiedy wysyłała mi zdjęcia po naszej wspólnej sesji byłam po prostu wzruszona. Sztuka, którą tworzy Karolina zapiera dech w piersiach. Jestem jej niesamowicie wdzięczna za to, że miałam możliwość współpracy z nią. To wspaniała osoba, która oprócz profesjonalnych sesji zdjęciowych dała mi naprawdę wiele pewności siebie. Sesje z nią to dużo śmiechu i zabawy. Dzięki Karolinie, która skończyła Warszawską Szkołę Fotografii poznałam tajniki pracy fotografa. A dokładnie, na jakiej zasadzie działa sprzęt, jak zrobić profesjonalne zdjęcie i co najważniejsze — jak sprawić by lepiej wychodzić na zdjęciach. Za co uwielbiam jej zdjęcia? To dosyć proste… Nieważne, jak bardzo szalone mam pomysły, Karolina NIGDY nie mówi nie. Co prawda czasami się ze mnie śmieje, ale ZAWSZE spełnia moje szalone zachcianki. Takich ludzi uwielbiam…, czyli takich, dla których nie ma granic, nie ma barier i są w stanie zaszaleć i zaryzykować.
Kiedy powiedziałam Karolinie o moim pomyśle stworzenia tej książki, stwierdziła „spoko, będziemy działać”. Kocham takie nastawienie <3 Chyba tylko wariaci ze mną wytrzymają, albo tacy, którzy kochają się rozwijać cały czas, stawiając sobie kolejne cele i nieustannie walcząc o to, żeby osiągnąć w życiu jak najwięcej.
Serdeczne podziękowania składam również Irinie Korshun, która jest cudowną wizażystką z prawdziwą pasją. Jej pełen profesjonalizm w pracy sprawia, że ZAWSZE jestem zadowolona z efektów, które otrzymuję jako modelka. Makijaże, które są jej dziełem są robione z niezwykłą starannością i precyzją. Irina skończyła Mokotowską Akademię Makijażu w Warszawie, dzięki której każdy jej makijaż jest dopasowany do cery i kobieta może poczuć się w nim szczególnie wyjątkowo.
Miałam również zaszczyt współpracować z Karoliną Nadolską, która jako wizażystka realizuje różne pomysły, nawet te najbardziej szalone. Współpraca z nią to prawdziwa przyjemność i świetna zabawa. Każdemu projektowi poświęca całe swoje serce, czego najlepszym dowodem są zdjęcia z naszej wspólnej sesji.
Niesamowicie cudowne efekty w postaci profesjonalnych sesji zdjęciowych zawdzięczam także Agnieszce Górskiej, która ukończyła profesjonalny kurs makijażu „Make-up Your Life” Magdaleny Pieczonki, szkolenia online „Makijaż kobiety dojrzałej”, „Smokey Glow”, indywidualny kurs makijażu dla zaawansowanych Aleksandry Szczepanek, warsztaty indywidualne dla wizażystów zorganizowane przez Katarzynę Sójkę oraz kurs Intense Pro (I i II stopnia) z zakresu makijażu profesjonalnego.
Dziękuję również Ludmile Korotych, która posiada duszę artystyczną, a z zawodu jest projektantką mody. Kostiumy, które tworzy zapewniają efektywny wygląd, dlatego bez wątpienia czeka je ogromny sukces w świecie mody. Ludmila studiuje w Szkole Artystycznego Projektowania Ubioru i jest absolwentką malarstwa sztalugowego. Studia te ukończyła w Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego.
Robić to, co się kocha — to wolność
Kochać to, co się robi — to szczęście
Wstęp
Fotografia jest wyrażeniem emocji i sztuką, która wymaga ciężkiej pracy całego zespołu. Pozytywne rezultaty można osiągnąć tylko i wyłącznie wtedy, kiedy każda osoba w zespole ma pasję i kocha to co robi. W przeciwieństwie do innych zawodów nie ma tu żadnej gwarancji, że nasz wysiłek zostanie doceniony. Sesja może wydawać się świetna, a po przejrzeniu zdjęć fotograf może stwierdzić, że nie da się wykorzystać zdjęć w żaden sposób. Ważne jest tu światło, którego raz nie ma w ogóle, a raz jest go za dużo… raz pada deszcz, a raz wieje wiatr. Na sesji zdjęciowej trzeba kombinować. Oczywiście, zawsze mamy jakąś wizję tego, co chcemy osiągnąć, aczkolwiek warto być przygotowanym na wszystko.
Z punktu widzenia modelki mogę powiedzieć, że najważniejsza jest ekspresja… teraz mam być poważna, a teraz mam pękać ze śmiechu. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że wtedy kiedy powinnam być poważna, to właśnie wtedy chce mi się śmiać i odwrotnie. Na szczęście, Karolina mi zawsze pobłaża i kiedy widzi, że muszę się pośmiać, to daje mi „moje kochane 5 minut”.
Książka została podzielona na trzy części. Pierwsza część zawiera ogólne informacje dotyczące członków mojego zespołu oraz wywiady jakie z nimi przeprowadziłam. Dzięki temu mój Drogi Czytelniku dowiesz się jak wygląda praca fotografa, wizażystki oraz projektantki, ile pracy trzeba włożyć, żeby osiągnąć coś w danym zawodzie, skąd czerpać inspiracje i jak ważna jest pasja w sztuce zwanej fotografią. Druga część książki to efekty sesji, które otrzymałyśmy dzięki naszej ciężkiej pracy. Końcowa część książki została poświęcona ogólnym refleksjom na temat fotografii.
Aparat w rękach Karoliny
Niezastąpiona jeśli chodzi o tworzenie ciągle nowych projektów, a w dodatku równie szalona jak ja… taka właśnie jest Karolina. Nic dodać, nic ująć!
A teraz parę słów o Karolinie, mojej cudownej fotografce:
Cześć. Jestem Karolina!
Odkąd pamiętam, w swoim otoczeniu kojarzona byłam z robieniem zdjęć. Uwieczniałam wiele sytuacji i miejsc, w formie analogowej, a z czasem cyfrowej. Pod koniec 2017 r. zakupiłam swoją pierwszą pełną klatkę i przepadłam! Na nowo zakochałam się w fotografii, a aparat towarzyszy mi wszędzie tam, gdzie jest to możliwe. Mimo upadków, złości, krzyków, obrażania się na aparat pragnę dalej poszerzać wiedzę i chłonąć ją jak gąbka 😉
Fotografia daje mi dużo energii i radości. To jedna z niewielu aktywności, która jest w stanie zaspokoić moje dwie skrajne potrzeby — chęci poznawania ludzi oraz ogromną ochotę pobycia czasem w samotności, sam na sam ze sobą wraz z aparatem. To niesamowite, że jedno hobby jest w stanie w tak piękny sposób połączyć te dwa stany. Jestem ogromnie wdzięczna wszystkim osobom, które we mnie wierzą i dają szansę wykazania się! Idę swoją drogą w myśl Marca Riboud: “Fotografia to smakowanie życia w 1/100 sekundy” a moje serce bije w rytm migawki aparatu.
Wywiad z Karoliną Sienkiewicz:
1. Od kiedy chciałaś zostać fotografem? Czy to Twoje marzenie z dzieciństwa?
Moja życiowa pasja, jaką jest fotografia rozpoczęła się już od najmłodszych lat. Odkąd pamiętam zawsze towarzyszył mi aparat — był jak przyjaciel, z którym się nigdy nie rozstawałam. Na moje urodziny jako wczesna nastolatka dostałam na urodziny pierwszy aparat, „małpkę” Olympusa.
Pierwszą lustrzankę kupiłam na studiach w Warszawie. Właściwie można powiedzieć, że od tego momentu tak na poważnie zaczęłam fotografować. Na początku dość nieudolnie, ale z każdą sesją było coraz lepiej.
2. Co jest najważniejsze w Twojej pracy?
Oczywiście moi klienci są dla mnie najważniejsi i naprawdę zależy mi na tym, żeby byli zadowoleni ze zdjęć, które otrzymują, dlatego wkładam we wszystko co robię wiele serca i pracy.
Jeśli chodzi o najważniejsze cechy przydatne w pracy fotografa to mogę wymienić elastyczność, kreatywność i uważność. To są trzy najważniejsze dla mnie cechy jakie musi w sobie rozwijać fotograf. Uważam jednak, że są to cechy, które przydają się w każdym zawodzie, ale w pracy fotografa w szczególności. W pracy fotografa ślubnego bardzo często trzeba dostosowywać się do zmieniających się warunków otoczenia. Nie ma dwóch takich samych ślubów, nie ma dwóch takich samych chrzcin. Zawsze wszystko dzieje się niby tak samo — przebiega mniej więcej w ten sam sposób, ale warunki do zdjęć są zawsze inne więc te 3 cechy naprawdę się przydają w pracy. Sesje plenerowe, czy ślubne czy narzeczeńskie, można poprawić i skorygować co daje poczucie większego komfortu.
3. Od kiedy rozpoczęłaś swój fotograficzny biznes i jakie były początki?
Podjęcie decyzji wiązało się z ogromną niepewnością. Niezwykle ważne było dla mnie wsparcie najbliższych osób oraz świadomość, że przekonam się, czy jest to dobra decyzja, dopiero wtedy, gdy spróbuję. Odbyłam kilka kursów — fotografii ślubnej, fotografii portretowej, zapisałam się do Wyższej Szkoły Fotografii w Warszawie co pozwoliło mi nabyć i poszerzyć wiedzę. Założyłam swoją stronę na Facebooku oraz konto na Instagramie. Na samym początku umieszczałam tam swoje prace bardziej dla siebie i dla znajomych, potem jednak przybyło osób, które zaczęły bacznie obserwować moje wpisy. Po roku działania w social media, założyłam również stronę internetową, która choć wirtualna, jest częścią mnie. Jest wspomnieniem spotkań, radości, wzruszeń oraz przypomnieniem tych wszystkich momentów, które wiele wniosły do mojego życia.
4. Jakim wyzwaniom musiałaś stawić czoła?
Właściwie to główne wyzwania z początku mojej działalności nie zmieniły się do dziś. Największą trudnością jest pozyskiwanie klientów. Możesz robić najlepsze zdjęcia na świecie, ale jeśli ludzie nie będą o tym wiedzieli, zdobycie nowych klientów będzie problemem. A wybić się na samym początku jest bardzo trudno z uwagi na dużą konkurencję na rynku.
5. Na co warto zwrócić uwagę kupując aparat?
Najważniejszym elementem nie jest sam aparat a obiektyw. Dobry obiektyw odgrywa tu kluczową rolę. Zalecam zainwestowanie w jasny obiektyw stałoogniskowy, ponieważ umożliwia on fotografowanie w pomieszczeniach w naturalnym świetle. To doskonały sposób na zapoznanie się z koncepcjami przysłony i czasu naświetlania.
6. Jakiego rodzaju zdjęć nie lubisz?
Nie lubię zdjęć sztucznie pozowanych. Lubię, kiedy na zdjęciach coś się dzieje, kiedy pokazane są emocje.
7. Czy uważasz, że praca fotografa jest ciężka?
Większość ludzi uważa prace fotografa za lekką i przyjemną. Wystarczy nacisnąć przycisk i już mamy zdjęcie. Przy dzisiejszej technice rozwoju zarówno sprzętu jak i telefonów komórkowych, które bardzo ułatwiają robienie zdjęć każdemu, chociażby przez stosowanie przeróżnych filtrów, ludzie uważają fotografię za bardzo łatwą. Jest to bardzo mylne, ponieważ, aby wykonać poprawne zdjęcie samo naciśnięcie spustu migawki na profesjonalnym aparacie nie wystarcza. Jest wiele czynników, na które trzeba zwrócić uwagę — są to kwestie techniczne jak ustawienie i dobranie odpowiednich parametrów czy estetyka kadru, naświetlenie, kolory itp. Końcowym etapem jest postprodukcja i wywoływanie zdjęć.
8. Jakie wskazówki przekazałabyś początkującym fotografom?
Warto pamiętać, że fotografia rzadko prowadzi do bogactwa. To ciężka praca. Zanim porzuci się stały etat na rzecz fotografii, trzeba uzmysłowić sobie to, że sukcesu nie osiąga się w klika dni. Trzeba się jak najwięcej nauczyć, ale najważniejsza jest praktyka. Fotografia to dziedzina, której najszybciej i najskuteczniej można nauczyć się na swoich własnych błędach. Przed udaniem się na jakikolwiek kurs lub zakupieniem literatury, najlepiej wyposażyć się w najprostszą lustrzankę i spróbować poznać jej działanie samemu. Jeśli połkniesz haczyk, nie przestaniesz fotografować. Przed przyjęciem płatnego zlecenia warto poćwiczyć, fotografując rodzinę i znajomych. Im więcej się fotografuje, tym coraz bardziej kształtuje się swój styl i przyswaja wiedzę.
9. Jaka jest Twoja ulubiona dziedzina fotografii?
Zaczęłam od fotografowania krajobrazów a potem przeszłam do portretowania ludzi i do dnia dzisiejszego cieszy mnie to najbardziej. Ostatnio jednak zakochałam się w reportażu. Najbardziej cieszy mnie obserwowanie i uwiecznianie tego co prawdziwe i szukanie sposobu na jak najwierniejsze oddanie emocji. Nie lubię zbytniej sztuczności i pozowania na zdjęciach. Bardzo lubię zdjęcia w ruchu — mogę wtedy wyczekać odpowiedni moment i uchwycić to co chcę pokazać. Reportaż jest większym wyzwaniem aniżeli portretowanie ludzi, a ja lubię wyzwania.
10. Jakie są Twoje plany związane z fotografią?
Moje plany związane z fotografią są właściwie te same co na początku drogi. Zamierzam nadal się rozwijać, zdobywać nowe umiejętności, poznawać i uwieczniać piękne historie. Dodatkowo moim marzeniem jest otworzyć własne studio 😊
Współpraca z wizażystkami i projektantką
Bez wizażysty i projektanta nie ma dobrego zdjęcia. Oprócz fotografa obecność tych dwóch osób dodaje zdjęciom profesjonalizmu. Tak stworzony zespół potrafi zdziałać cuda. To właśnie im zawdzięczam cudowne efekty naszej współpracy.
Wizażystka — Irina Korshun
Irina jest wizażystką, która przyjechała z Ukrainy do Polski, aby spełnić swoje marzenia zawodowe i zrealizować swoje pomysły. Kiedy rozpoczynałyśmy naszą współpracę jej portfolio było bardzo skromne, jednak po wielu sesjach jest już niezwykle doświadczoną artystką.
Wywiad z Iriną Korshun:
1. Irina, ile lat pracujesz w swoim zawodzie?
Ponad 3 lata.
2. Jak uważasz, co jest najtrudniejsze w zawodzie wizażystki?
Myślę, że najtrudniejszy jest grafik pracy i sam rodzaj pracy z klientem. Zazwyczaj grafik pracy wizażystki nie jest ustalony. Mam na myśli fakt, że cały czas musisz tej pracę szukać, często mogą to być poranne zlecenia (godz. 5—6 rano co ma miejsce na przykład w przypadku makijaży pań młodych), czasami zlecenia pojawią się nagle i jeżeli chcesz zarobić, to powinnaś szybko na je reagować i umieć szybko się spakować, przygotować swój kufer (w razie wyjazdów). Jeszcze chciałabym wspomnieć o tym, że kufer makijażystki jest bardzo ciężki. Nosimy wszystkie potrzebne kosmetyki, a od tego najbardziej cierpią nasze plecy. Praca z klientkami to zawsze jest prawdziwe wyzwanie. Trzeba umieć nawiązywać kontakt z ludźmi, dla których się pracuje, ustalić czego klientka oczekuje, na czym jej zależy, szybko reagować na jej prośby i uwagi, a nawet nasze największe starania nigdy nie są gwarancją na to, że będzie ona na 100% zadowolona.
3. Od kiedy chciałaś zostać wizażystką?
Już od bardzo dawna, ale spełnić moje marzenie udało mi się dopiero w wieku 32 lat. Jednak nie żałuję niczego. Jestem dumna z nauki w Mokotowskiej Akademii Makijażu, która niestety już nie istnieje. To było naprawdę jedno z najlepszych doświadczeń w całym moim życiu, a także wspaniała przygoda, dzięki której poznałam wielu ciekawych ludzi, miałam możliwość podróżowania, pracowania przy pokazach znanych projektantów, uczestniczenia w przygotowywaniu najpiękniejszych makijaży dla ludzi z całego świata podczas różnych konkursów urody — Miss i Mister Supernational, Miss i Mister Polski, Miss Polski Nastolatek. Jestem szczęśliwa, że moje życie tak wygląda.
4. Jakie kobiety najbardziej lubisz malować?
Jakoś nie mam konkretnych preferencji, lubię malować wszystkie kobiety w każdym wieku. Naprawdę wierzę w to, że każda kobita jest piękna, musimy tylko to piękno wydobyć i w tym właśnie pomaga makijaż 😊
5. Jak dobierać kosmetyki do cery?
Zależy czy chodzi o makijaż czy o pielęgnację? Ale tak ogólnie to zalecenia są takie:
— Trzeba zdecydować jaką kwotę jesteśmy gotowe wydać na kosmetyki, od tego tak naprawdę będzie zależało, gdzie dokładnie powinniśmy szukać konkretnego produktu;
— Zdefiniować jaki rodzaj cery mamy (tłusta, sucha, odwodniona, mieszana), z jakimi problemami walczymy (naczynka, wągry, błyszczenie T-zony, zmarszczki i inne).
— Uważnie czytać składniki i napisy na opakowaniach — zazwyczaj producent już zaznaczył do jakiego rodzaju cery i na rozwiązanie jakich problemów produkt pomaga. Trzeba wybierać kosmetyki z jak najlepszym składem, bo wysoka cena w ogóle nie gwarantuje oczekiwanego efektu, a może być też tak, że jakaś marka z drogerii ma lepszy skład kosmetyku niż ta luksusowa.
— Jeżeli chodzi o kosmetyki do makijażu to przy zakupie ważne jest testowanie produktu na własnej cerze — należy nałożyć kosmetyk na twarz, zobaczyć czy trzyma się, czy nie spływa, nie wchodzi w zmarszczki, czy odcień pasuje i nie ciemnieje (często dzieję się tak z korektorami lub podkładami do twarzy)
— Równie ważne jest czytanie opinii innych osób, które już wypróbowały lub kupiły kosmetyki również jest ważne.
6. Jakie rady mogłabyś dać przyszłym wizażystkom?
Pierwsza rada — pracuj jako wizażystka tylko i wyłącznie jeśli naprawdę to kochasz, a nie dlatego że niektórzy mówią, że to jest łatwa praca i można zarobić miliony (oba twierdzenia nie są prawdziwe). Druga i nie mniej ważna rada — dużo pracować i ciągle uczyć się nowych technik, ponieważ ta branża cały czas rozwija się, pojawiają się nowe trendy, z którymi musisz być na bieżąco.
7. Czym kierować się przy kupnie kosmetyków?
Na pewno nie kierować się ceną albo prestiżem marki, bo to nie zawsze działa. Jeżeli macie ograniczony budżet na zakup kosmetyków, to nie wydawajcie pieniędzy na znane, wszędzie reklamowane produkty, tylko czytajcie opinie, testujcie to co naprawdę pomaga.
8. Do jakich sesji najbardziej lubisz malować modelki?
Kocham malować do sesji Beauty oraz Fashion. Tego typu sesje są zawsze wyzwaniem, ponieważ wykorzystujesz nowe techniki, rozwijasz kreatywność, szukasz sposobów realizacji konkretnych pomysłów.
9. Czy praca wizażystki może być dobrą zabawą?
Czasami tak, dużo zależy od zespołu, z którym współpracujesz, ludzie tworzą atmosferę — w otoczeniu naprawdę utalentowanych, twórczych, podobnie myślących osób wszystko idzie dobrze, łatwo znaleźć wspólny język, dojść do kompromisu i świetnie się przy tym bawić w trakcie pracy, która staje się przyjemnością.
10. Jakie masz marzenia związane z tym co aktualnie robisz?
Chcę nadal rozwijać się jako wizażystka, ciągle poszerzać swoją wiedzę w zakresie zarówno makijażu jak i pielęgnacji, uczestniczyć w wielu ciekawych i różnorodnych projektach makijażowych. Jeżeli mówimy o takich większych marzeniach to chciałabym pracować dla słynnej marki makijażowej.
11. Jaką sesje uważasz za swój największy sukces?
Trudne pytanie zadałaś. Mogę powiedzieć o dwóch sesjach, z których byłam najbardziej zadowolona. To były sesji Beauty i Lata 40—50’s do mojego portfolio. Współpracowałam ze znanym fotografem i prawdziwym profesjonalistą Robertem Kobylinskim. To dawało mi prawdziwą satysfakcję, kiedy realizowałam wszystkie moje pomysły. Oczywiście nie wszystko poszło idealnie (takie jest życie), ale byłam bardzo zadowolona z efektów naszej współpracy.
Wizażystka — Karolina Nadolska
Karolina jest utalentowaną wizażystką, która nadal szuka swojej własnej ścieżki i nieustannie się rozwija. Nasza współpraca rozpoczęła się od jej ogłoszenia, które udało mi się znaleźć na portalu społecznościowym.
Wywiad z Karoliną Nadolską:
1. Ile lat pracujesz w swoim zawodzie?
W zawodzie pracuję już od bardzo dawna. Dokładnie nie pamiętam, czas leci szybko.
2. Co jest najtrudniejsze w zawodzie wizażystki?
Najtrudniejsze jest zrealizowanie pomysłu i spełnienie marzenia klientki, bo to właśnie o jej szczęście chodzi.
3. Od kiedy chciałaś zostać wizażystką?
Od kiedy byłam mała. Kocham sztukę, a makijaż to rodzaj sztuki, którą kocham nad życie 😉
4. Jakie rady mogłabyś dać przyszłym wizażystkom?
Róbcie to, co kochacie. Malując wyrażajcie swoją pasję, wtedy wszyscy będą zadowoleni, i Wy i Wasze klientki.
5. Do jakich sesji najbardziej lubisz malować modelki?
Kocham brać udział we wszystkich sesjach. Każda sesja to wspaniała możliwość rozwoju i uczenia się nowych rzeczy. Niezależnie od rodzaju projektu zawsze jestem bardzo podekscytowana, że mogę być częścią stworzenia czegoś cudownego.
6. Czy praca wizażystki może być dobrą zabawą?
Oczywiście, jeśli ktoś robi to, co kocha to będzie to dla niego czysta przyjemność, zabawa. Ja właśnie tak mam.
7. Jakie masz marzenia związane z tym co aktualnie robisz?
Chciałabym dalej się rozwijać, brak udział w nowych projektach i spełniać marzenia kobiet, widzieć uśmiech na ich twarzach.
Wizażystka — Agnieszka Górska
Agnieszka posiada duszę artystyczną i odczuwa silną potrzebę zrealizowania wszystkich swoich pomysłów, których nigdy jej nie brakuje. Udało mi się ją poznać, kiedy szukałam utalentowanej wizażystki do stworzenia profesjonalnego makijażu artystycznego. Przeglądając jej portfolio byłam zachwycona wysokim poziomem jej prac.
Wywiad z Agnieszką Górską:
1. Ile lat pracujesz w swoim zawodzie?
Swoją przygodę w wizażem zaczęłam 2 lata temu więc stosunkowo nie tak dawno. Niemniej jednak, ten krótki czas pozwolił mi dostrzec, że robię to co kocham najbardziej a kocham tworzyć, kocham ludzi i to jaki obraz możemy razem stworzyć.
2. Co jest najtrudniejsze w zawodzie wizażystki?
Najtrudniejsze w zawodzie wizażystki? Na swojej drodze jeszcze nie napotkałam zbyt wiele trudności, więc chyba doświadczenie jeszcze nie pozwala mi do końca odpowiedzieć na to pytanie 😉
3. Od kiedy chciałaś zostać wizażystką?
Zawsze uwielbiałam prace plastyczne, podobno już w zerówce przejawiałam jakieś predyspozycje w tej dziedzinie. Jako nastolatka podpatrywałam starszą siostrę, która potrafiła świetnie malować, zawsze ją podziwiałam. Przy wyborze studiów bardzo chciałam iść na jakiś artystyczny kierunek, ale będąc pod presją innych wybrałam coś co miało mi dać pewną przyszłość. Za to od zawsze drzemała we mnie artystyczna dusza, odkąd pamiętam 😉
4. Do jakich sesji najbardziej lubisz malować modelki?
Najbardziej lubię malować modelki do sesji artystycznych! To jest to co mi w duszy gra!
5. Czy praca wizażystki może być dobrą zabawą?
To zdecydowanie najlepsza zabawa! Spotykasz ludzi pełnych pasji, zdolnych, poznajesz bardzo inspirujących ludzi, motywujących, ten czas to czysta przyjemność 😉
6. Jakie masz marzenia związane z tym co aktualnie robisz?
Moim marzeniem to móc dalej tworzyć, ale także być też docenianym w swojej pracy. Iść do przodu, nie zatrzymywać się, mimo trudności, robić to co się kocha, to dla mnie jedna z najwyższych wartości, które czynią mnie szczęśliwą.
7. Jaką sesje uważasz za swój największy sukces?
Każdą sesję uważam za jakiś sukces. Sukcesem jest dla mnie to, że na swojej drodze spotykam tak wspaniałych ludzi i mogę z nimi tworzyć świetne rzeczy! To największy sukces tego co robię.
8. Jaki typ makijażu lubisz najbardziej?
Najbliższe mojej duszy są makijaże artystyczne, charakteryzacje, ale makijaże okazjonalne również sprawiają mi ogrom radości.
9. Twój ulubiony kolor i dlaczego?
Mój ulubiony kolor to czerwony. Dla mnie ten kolor oznacza siłę, inspiracje, moc, pewność siebie. Kojarzy mi się z siłą, która pokona wszystkie przeciwności. To kolor miłości, miłości do siebie samego, do ludzi i do świata!
Projektantka — Ludmila Korotych
Ludmila przyjechała do Polski z Ukrainy i projektowanie jest jej życiową pasją. Każdy projekt jest dla niej wielkim wyzwaniem, ponieważ wkłada do niego całe swoje serce, co z resztą widać w rezultatach jej ciężkiej pracy. Ludmilę znalazłam na jednym z portalów społecznościowych, kiedy przeglądałam ogłoszenia najbardziej utalentowanych projektantów w Polsce. Ludmila w przeciwieństwie do innych projektantów nie posiadała profesjonalnego portfolio, tak naprawdę nie miała go w ogóle. Miałam jednak przeczucie, że warto nawiązać z nią kontakt. Napisałam do niej i Ludmila zgodziła się na pierwsze spotkanie ze mną w celu omówienia szczegółów.
Wywiad z Ludmilą Korotych:
1. Co inspiruje Cię do tworzenia kostiumów?
Kiedyś inspirowały mnie kobiety i ich styl. Bardzo cieszyło mnie to, że dzięki moim stylizacjom kobieta może stać się jeszcze ładniejsza. Dzisiaj mogę wymienić dużą listę takich inspiracji. Pomyślmy… będą to kolory, kształty, emocje, ale także bardziej przyziemne rzeczy, takie jak drzewa albo na przykład taniec.
2. Z kim chciałabyś współpracować?
Dawno temu był to John Galliano, potem marzył mi się dom mody Dior, bo uwielbiam ubrania w stylu new look, teraz to Alisa Gagarina, ponieważ bardzo mi odpowiadał jej styl jako projektantki, i chciałabym nauczyć się od niej wielu rzeczy.
3. Co pragniesz przekazać swoimi projektami?
Nigdy o tym nie myślałam. Moim zdaniem projekt, jak i każda inna sztuka musi wywoływać emocje, jakiekolwiek by nie były, pozytywne czy negatywne. Najważniejsze, żeby nie wywołała obojętności u widza.
4. Od kiedy chciałaś zostać projektantką?
Projektantką chciałam zostać już w przedszkolu. Wtedy zaczęłam rysować już moje pierwsze projekty.
5. Czemu moda jest dla Ciebie tak ważna?
Hmmm… tu nie do końca chodzi o samą modę … dla mnie ważna jest sztuka. To właśnie ją chcę tworzyć, wyrażając to przez projektowanie ubrań. Wtedy właśnie czuję, że mogę wszystko, jest to … „takie moje i tylko moje”.
6. Czy masz jakieś obawy przed pokazaniem światu swojego nowego projektu?
Oczywiście, że mam, zawsze jest ta niepewność. Jednak czuję się rewelacyjnie, kiedy okazuje się, że się udało i projekt otrzymał pozytywną opinię. Aczkolwiek wątpliwości są zawsze, wiadomo.
7. Czego nie lubisz w sztuce?
Nie ma rzeczy, których nie lubię w sztuce. Ja ją kocham całym sercem. Czasami, podczas tworzenia mogę czegoś nie rozumieć. Ale wtedy wystarczy pogłębienie wiedzy w tym temacie i udoskonalenie projektów.
8. Jakie masz plany na przyszłość?
Otworzyć własny biznes i kupić własne mieszkanie 😉
Ale jeśli chodzi o projektowanie, to pragnę dalej rozwijać się w kierunku moda-sztuka, stworzyć wystawę, projektować ubrania do sesji zdjęciowych i klipów.
9. Jeśli chodzi o projekty stworzone rzez Ciebie, to który z nich cenisz najbardziej?
Każdy projekt to nowe wyzwanie, a także nowy krok w kierunku bycia lepszą projektantką. Najbardziej kocham projekt z wilkiem, jest niezły. Nie sądziłam, że tak dobrze mi wyjdzie.
10. Czy sama szyjesz swoje kreacje?
Tak, sama, wybieram materiały z Internetu, zmieniam w ramach potrzeby, a potem szyję. Robię to dość szybko, więcej czasu zajmuje mi planowanie etapów pracy, wybór materiałów i konstrukcje.
11. Jaki powinien być projektant?
Szalony, czyli taki, który nie zna granic i ma bujną wyobraźnię.
Sztuka, fotografia i arcydzieło w jednym
Fotografia ma za zadanie przykuwać wzrok, magnetyzować i wyrażać emocje. Niezwykle ważne jest tu ułożenie rąk, poza modelki którą trzeba utrzymać przez jakiś czas, czyli do momentu, aż fotograf powie „jest dobrze, możemy lecieć dalej”. To uczucie, kiedy masz ochotę zamknąć oczy, ale nie możesz bo to może być właśnie ta chwila… a raczej jedna sekunda, dzięki której cała Twoja praca zostanie doceniona i otrzymasz to, na co tak długo pracowałaś. Tu jest ważne wszystko… wzrok raz na fotografa, raz na rękę, raz na drzewo, a raz oczy zupełnie zamknięte. Spojrzenie magnetyzuje, ale spuszczony wzrok umożliwia lepsze pokazanie makijażu na zdjęciach, co jest niezwykle cenne dla wizażystki, która potrzebuje zdjęć do portfolio. Dlatego… w czasie sesji myślimy o każdym członku naszego zespołu, aby każdy czuł się usatysfakcjonowany. Każdy poświęcił czas, aby sesja wyszła najlepiej jak się da i każdemu zależy na innych ujęciach. Szanujemy swoją pracę i przed sesją ustalamy, czego dokładnie potrzebujemy. To właśnie na tym dokładnie polega profesjonalizm. Nie myślimy tylko o tym, co nam się podoba. Jeśli jedna osoba z zespołu potrzebuje poważnych zdjęć do portfolio, a inna osoba woli zabawne to wtedy mamy tylko jedno wyście… zrobić i takie i takie. Modelka na każdej takiej sesji wciela się w rolę aktorki. Musi panować nad mimiką twarzy i być profesjonalna. W dużym stopniu może tu pomóc fotograf lub inni członkowie zespołu, np. wizażystka i projektantka, które na przykład rozśmieszają. W przypadku tej sesji właśnie tak było. A oto jej rezultaty: