Wow, jesteśmy absolutnie pod wrażeniem. Baśń skradła serca całej naszej rodziny, nie tylko dzieci, ale nawet mego męża (co się rzadko zdarza, bo on bajek nie lubi) i dziadkom. To niezwykła opowieść, która od pierwszych stron wciągnęła nas bez reszty. Historia chłopca, który otrzymuje tajemnicze, barokowe lusterko spełniające marzenia, okazała się nie tylko pełna magii, ale też zaskakująco mądra i refleksyjna.
Pokazuje, że każde marzenie ma swoją cenę – czasem naprawdę zbyt wysoką. Gdy lustro zaczyna "zjadać" nie tylko przedmioty, ale i wspomnienia oraz więzi z bliskimi, opowieść nabiera mroczniejszego tonu, ale nie traci uroku. Mnie szczególnie poruszył wątek babci i jej własnego doświadczenia z magicznym lusterkiem – to piękne i symboliczne.
Ta historia to coś więcej niż tylko bajka dla dzieci – to zdecydowanie baśń z przesłaniem także dla dorosłych, tak jak o tym wspomina autorka w swoich social mediach. Zmusza do refleksji nad tym, czego naprawdę chcemy i ile jesteśmy w stanie poświęcić, by to osiągnąć.
Zdecydowanie polecamy – świetna narracja, zaskakujące zwroty akcji i piękny, lekko melancholijny klimat. Idealna na wspólne wieczorne czytanie z dziećmi.
5 Gwiazdek dajemy - absolutnie warto! Czekamy na kolejne baśnie, bo mamy nadzieję, że takowe się ukażą.