E-book
65
drukowana A5
87.97
Rozważania o cywilizacjach pozaziemskich, Galaktycznej Federacji Świata, UFO i tajnych programach kosmicznych

Bezpłatny fragment - Rozważania o cywilizacjach pozaziemskich, Galaktycznej Federacji Świata, UFO i tajnych programach kosmicznych


Objętość:
259 str.
ISBN:
978-83-8384-465-7
E-book
za 65
drukowana A5
za 87.97

Wstęp

Książka, którą czytasz może być trochę dziwna, nie jest to fikcja pomimo napotkanych fantastycznych informacji. Oparta jest na wywiadach z ludźmi, którzy brali udział w tajnych programach kosmicznych US, na odtajnionych dokumentach FBI, artykułach w prasie amerykańskiej udostępnionych w internecie oraz z ludźmi, którzy mają kontakt z innymi cywilizacjami.

Człowiek nie powstał w wyniku zbiegu okoliczności ale jest efektem długiej ewolucji, jest racjonalnym stworzeniem, substancją nadaną i wpisaną w harmonię z Kosmosem i ziemską naturą o określonych funkcjach i potencjalnych możliwościach. Główną właściwością człowieka, która odróżnia go od małpy i od wszystkiego co istnieje w naturze jest obdarowanie go nieograniczonym potencjałem umysłu i subtelną energią zmysłową duszy, zdolną do postrzegania całości harmonii Wszechświata.

Człowiek żyje w świecie energii, ponieważ wypełnia ona przestrzeń Wszechświata, atmosferę Ziemi i samą Ziemię. Rozpoczyna pracę komórki i porusza mózg, zmuszając go do generowania myśli. Dostraja duszę, tworząc emocjonalnie pole zmysłowe. Utrzymuje stan roboczy ciała fizycznego. Pole energetyczno-informacyjne, w którym żyje każda osoba, gromadzi w nieskończonej przestrzeni czasu szeroką gamę struktur informacyjnych. Nadzoruje go w gigantycznym komputerze Wszechświata, ustala ścisłą logikę, kontroluje wszystkie procesy świata.

Żyjemy w świecie zniekształconej historii a to oznacza, że na podstawie fałszywej idei przeszłości i teraźniejszości istoty Wszechświata, cywilizacja ludzka nie będzie w stanie zrozumieć sensu życia, nie będzie miała właściwej idei i strategii na przyszłość. Ludzkość nie reprezentuje całego procesu formowania i rozwoju życia we Wszechświecie i na Ziemi. Początki życia i historia ludzkości są starannie ukrywane przez siły, które wykorzystują wiedzę tajemną jako potężną broń do władzy nad innymi ludźmi i narodami, dziedzinami edukacji, obszarami wzbogacania i sferami zadowolenia.

Człowiek został wpisany w naturę Ziemi z pewnymi celami i zadaniami, które musi uzupełnić i chronić harmonię środowiska, aby dać impulsy do intelektualnego i duchowego rozwoju własnego gatunku i wszystkich innych żywych organizmów, doładowywać energię naszej planety, tworząc energoinformacyjne i biologiczne pole Ziemi współpracujące z polem Wszechświata.


Dla wykonania zdefiniowanych funkcji człowiek posiada trzy główne elementy fizyczne — ciało, duszę i mózg, które pełnią określone funkcje ale świadectwo szkieletu struktury jest emocjonalne. Zmysłowość, mózg, intelekt definiują samą istotę człowieka. To, co żyje, rozwija materialne potrzeby fizyczne. Dusza jest emocjonalnie zmysłową energią, mózg tworzy inteligencję energii, umysł — wiedzy, mądrości. Wszystkie te trzy elementy są w stanie odwiecznej rywalizacji i walki o władzę nad człowiekiem.

Ludzie, podobnie jak flora i fauna, aby spełnić swoją funkcję — biorąc pod uwagę wiedzę, przetrwanie i rozwój — łączą się w społeczności stad, plemion i narodów, kontaktując się ze sobą zarówno bezpośrednio, jak i poprzez pola biologiczne utworzone przez myśli w procesie pracy mózgu.

Społeczność ludzi to kompletnie ułożona zmysłowo emocjonalna energia, która przechowywana przez pamięć tworzy własną energię, informację i jest też emocjonalnie zmysłowymi polami.

Rozważania o cywilizacjach pozaziemskich, Galaktycznej Federacji Świata, UFO i tajnych programach kosmicznych

Czy cywilizacje pozaziemskie powinny pozostać w ukryciu, ponieważ nie jesteśmy na nie gotowi? Galaktyczna Federacja jest zaniepokojona, powiedział Paul Hellyer. Mieliśmy istoty pozaziemskie pomagające naszym naukowcom na Ziemi w bazach i była pełna współpraca. Galaktyczna Federacja składa się z niezliczonych gatunków i cywilizacji. Są to inteligencje, które wpływają na naszą technologię, naszą świadomość. Galaktyczna Federacja rozpoczęła się jako traktat obronny przed reptyliańską ekspansją w naszej Galaktyce. Zadaniem Federacji jest nam pomóc, oni tam są i nas obserwują. Nie ma jednej Galaktycznej Federacji. Federacje istnieją wszędzie we wszechświecie.

Paul Theodore Hellyer (August 6, 1923 — August 8, 2021) był kanadyjskim inżynierem, politykiem, pisarzem. Był ministrem obrony narodowej i premierem Kanady.

Urodził się i wychował na farmie niedaleko Watrford, Ontario. Po skończeniu szkoły średniej studiował inżynierię aeronautyczną w Curtiss-Wright Technical Institute of Aeronautics w Glendale w Kalifornii które ukończył w 1941 roku. Podczas studiów otrzymał również licencję pilota. Po studiach został zatrudniony w Royal Canadian Air Force a później w Royal Canadian Artillery. W 1949 uzyskał tytuł Bachelor of Arts na Uniwersytecie w Toronto.

3 czerwca 1967 r. Helleyer otworzył lotnisko dla UFO w St. Paul, Alberta. Miasto zbudowało to jako jego projekt, Canadian Centennial i jako symbol utrzymywania przestrzeni powietrznej wolnej od wojen.

Na początku września 2005 r. oświadczył publicznie, że UFO istnieje. We wrześniu 25-go 2005 r. został zaproszony na konferencję pod nazwą “Exopolitics” w Toronto gdzie oświadczył, że widział UFO osobiście wraz z żoną i kilku znajomymi w 2007 r. Na łamach pisma Ottawa Citizen zażądał żeby rządy światowe ujawniły obcą technologię, która mogłaby być użyta w celu rozwiązania zmian klimatycznych. W wywiadzie dla RT w 2014 r. Hellyer powiedział, że przynajmniej 4 rasy obcych odwiedzały Ziemię w ciągu tysięcy lat, które przybyły z innych systemów planetarnych chociaż niektóre z nich żyją na Wenus, na Marsie i na księżycach Saturna.

Paul Hellyer zeznawał przed byłymi reprezentantami Kongresu Stanów Zjednoczonych informując ich, że obcy istnieją. Jest on jedyną tak wysoko postawioną osobą wśród państw G8 która publicznie potwierdziła istnienie ET.

Prof. Haim Eshed w latach 1981—2010 był szefem izraelskiego programu kosmicznego bezpieczeństwa i na przestrzeni lat trzykrotnie otrzymał Izraelską Nagrodę Bezpieczeństwa, dwukrotnie za poufne wynalazki technologiczne. Więc jeśli oszalał a taka możliwość jest zawsze otwarta, musiało się to wydarzyć w ciągu ostatniej dekady. A powód, dla którego sądzimy, że dobry profesor mógł się zagubić ma związek z wywiadem, którego udzielił pismu „7 Days”, szabatowemu wydaniu Yedioth Aharonoth, największej płatnej gazety w Izraelu w którym mówi: „Obcy poprosili, aby nie ogłaszać, że tu są, ludzkość nie jest jeszcze gotowa”.

Prof. Eshed powiedział Yediothowi między innymi:

UFO (ETs) poprosiły, aby nie publikować, że są tutaj, ludzkość nie jest jeszcze gotowa. Trump był bliski ujawnienia ale obcy z Galaktycznej Federacji mówią: „Poczekajcie, najpierw niech się ludzie uspokoją”. Nie chcą wszczynać masowej histerii. Chcą najpierw sprawić, byśmy byli zdrowi i wyrozumiali.

Czekali, aż ludzkość wyewoluuje i osiągnie etap, w którym ogólnie zrozumiemy czym jest przestrzeń kosmiczna i statki kosmiczne. Istnieje porozumienie między rządem USA a kosmitami. Podpisali z USA kontrakt na przeprowadzanie eksperymentów. Oni również badają i próbują zrozumieć całą strukturę wszechświata i chcą abyśmy byli ich pomocnikami. W podziemiach Marsa znajduje się podziemna baza, w której przebywają ich przedstawiciele a także nasi amerykańscy astronauci.

Gdybym pięć lat temu wymyślił to, co mówię dzisiaj, byłbym w szpitalu. Gdziekolwiek poszedłem z tym w środowisku akademickim, mówili: ten człowiek postradał zmysły. Dzisiaj już mówią inaczej. Nie mam nic do stracenia. Otrzymałem stopnie naukowe i nagrody, jestem szanowany na uczelniach za granicą gdzie trend też się zmienia.

Dla tych z nas, którzy dorastali po zmieniającym historię locie „Warp” Zeframa Cochrane’a, którego świadkiem był statek kosmiczny Vulcan i który wkrótce rozpoczął akceptację Ziemi na bardziej rozwiniętych planetach naszej galaktyki, nauki prof. Esheda są znajome a nawet banalne z jednym ważnym zastrzeżeniem: wiemy, że Cochrane jest postacią fikcyjną (urodzoną w 2013 lub 2030 roku, „Star Trek” nie jest zbyt zorganizowanym Uniwersum).

87-letni Eshed uzyskał tytuł licencjata w dziedzinie inżynierii elektronicznej na Technion, tytuł magistra w dziedzinie badań nad wydajnością oraz doktorat z inżynierii lotniczej. W 1965 r. służył w jednostce technologicznej Wydziału Wywiadowczego IDF na stanowiskach badawczo-rozwojowych. W 1969 roku został wysłany przez wywiad wojskowy IDF na studia doktoranckie z inżynierii lotniczej w Stanach Zjednoczonych. Po powrocie został mianowany szefem działu badań i rozwoju w Korpusie Wywiadowczym. Odszedł na emeryturę w stopniu podpułkownika. Po odbyciu służby wojskowej został zatrudniony jako profesor w Instytucie Badań Kosmicznych Technion, a w 1981 r. założył i został pierwszym dyrektorem Programu Challenge, jednostki Administracji ds. Badań, Rozwoju Uzbrojenia i Infrastruktury Technologicznej (Mapat) w Ministerstwie Obrony, która jest odpowiedzialna za projekty satelitarne. Odszedł z Ministerstwa Obrony w październiku 2011 roku, po tym jak dowodził wystrzeleniem 20 izraelskich satelitów.

George W.Van Tassel — ujawnia tajemnicę latających spodków

George Washington Van Tassel (ur. 12 marca 1910, zm. 9 lutego 1978) — amerykański pisarz.

Młodość

Van Tassel urodził się w Jefferson w stanie Ohio w 1910 roku i dorastał w dość zamożnej rodzinie z klasy średniej. Ukończył szkołę średnią w 10 klasie i pracował na małym lotnisku miejskim w pobliżu Cleveland. Uzyskał również licencję pilota turystycznego. W wieku 20 lat przeniósł się do Kalifornii, gdzie początkowo pracował jako mechanik samochodowy w warsztacie należącym do wuja.

Podczas pompowania benzyny na stacji benzynowej spotkał Franka Critzera, ekscentrycznego samotnika, który twierdził, że pracuje w kopalni gdzieś w pobliżu Giant Rock — 7-piętrowego głazu w pobliżu Landers w Kalifornii na pustyni Mojave. Frank Critzer był uważany przez innych za niemieckiego imigranta podczas II wojny światowej, jednak urodził się w USA. Critzer był podejrzany o niemieckie szpiegostwo i zabił się w wyniku wybuchu dynamitu podczas policyjnego oblężenia Skały w 1942 roku. Po otrzymaniu wiadomości o śmierci Critzera, Van Tassel złożył wniosek o dzierżawę małego opuszczonego lotniska w pobliżu Giant Rock od Biura Zarządzania Gruntami i ostatecznie otrzymał kontrakt rządu federalnego na rozwój i utrzymanie pasa startowego.

Van Tassel został mechanikiem lotniczym i inspektorem lotu, który w różnych okresach między 1930 a 1947 rokiem pracował dla Douglas Aircraft, Hughes Aircraft i Lockheed. Podczas pracy w Hughes Aircraft był ich głównym inspektorem lotu. W 1947 roku Van Tassel opuścił kwitnący przemysł lotniczy Południowej Kalifornii, aby zamieszkać na pustyni z rodziną. Początkowo wiódł proste życie w pokojach, które Frank Critzer wykopał pod Giant Rock. Van Tassel ostatecznie zbudował nowy dom, kawiarnię, stację benzynową, sklep, małe lotnisko i ranczo dla gości obok Skały.

George Van Tassel zaczął prowadzić medytację grupową w 1953 roku w pokoju pod Giant Rock, zbudowanym przez Franka Critzera. W tym roku, według Van Tassela, pasażer statku kosmicznego z planety Wenus obudził go, zaprosił na pokład swojego statku kosmicznego i zarówno werbalnie, jak i telepatycznie przekazał mu technikę odmładzania ludzkiego ciała. W 1954 roku Van Tassel i inni zaczęli budować coś, co nazwali „Integratronem”, aby przeprowadzić odmłodzenie. Według Van Tassela Integratron miał być strukturą do badań naukowych nad czasem, antygrawitacją i przedłużaniem ludzkiego życia, zbudowaną częściowo na badaniach Nikoli Tesli i Georges’a Lakhovsky’ego. Van Tassel opisał Integratron jako stworzony „wehikuł czasu do badań naukowych i duchowych w celu naładowania i odmłodzenia ludzkich komórek, antygrawitacją i podróżami w czasie”. Kopulasta konstrukcja drewniana ma obracający się metalowy aparat na zewnątrz, który nazwał „elektrostatycznym dirodem”. Van Tassel twierdził, że został wykonany z materiałów nieferromagnetycznych: drewna, betonu, szkła i włókna szklanego, pozbawionych nawet metalowych gwoździ. Integratron nigdy nie został w pełni ukończony z powodu nagłej śmierci Van Tassela na kilka tygodni przed oficjalnym otwarciem. Niektórzy ludzie, którzy odwiedzają niedokończony Integratron twierdzą, że zostali odmłodzeni przez przebywanie tam i doświadczanie „kąpieli dźwiękowych” w środku.

Van Tassel był klasycznym kontaktowcem z lat 1950-tych w stylu George’a Adamskiego, Trumana Bethuruma, Daniela Fry’a, Orfeo Angelucciego i wielu innych. W latach 1953—1978 corocznie organizował „The Giant Rock Spacecraft Convention” obok skały, która w szczytowym momencie w 1959 roku przyciągnęła aż 10 000 uczestników. Goście wędrowali na pustynię samochodami lub lądowali samolotami na małym pasie startowym Van Tassela, zwanym Giant Rock Airport.

Z biegiem lat każdy słynny kontaktowiec tego okresu pojawiał się osobiście na tych konwencjach. Wzmianki często podają, że pierwszy i najsłynniejszy kontaktowiec, George Adamski, ostentacyjnie bojkotował te konwencje; jednak Adamski faktycznie uczestniczył w trzeciej konwencji, która odbyła się w 1955 roku, gdzie wygłosił 35-minutowy wykład i udzielił wywiadu Edwardowi J. Ruppeltowi, niegdyś szefowi Projektu Sił Powietrznych — Blue Book. Najwyraźniej był to jedyny taki zjazd, w którym Adamski kiedykolwiek uczestniczył.

Van Tassel założył organizację badawczą zajmującą się metafizyką o nazwie Ministerstwo Uniwersalnej Mądrości i Kolegium Uniwersalnej Mądrości, aby skodyfikować duchowe objawienia, które teraz regularnie otrzymywał za pośrednictwem komunikacji z ludźmi z kosmosu.

Począwszy od 1927 roku jako mechanik lotniczy zaraz po ukończeniu szkoły średniej, Van Tassel miał długą karierę w lotnictwie, najpierw w Douglas Aircraft, a następnie w Hughes i Lockheed. W Hughes brał udział w testach w pobliżu Barstow w Kalifornii, gdzie przyciągało go „czyste powietrze, intensywne spokojne noce i życie na świeżym powietrzu na pustyni”.

To właśnie tam Van Tassel poznał ekscentrycznego Amerykanina niemieckiego pochodzenia o nazwisku Frank Critzer, który wyrzeźbił „dom jaskiniowy” z naturalnego punktu orientacyjnego znanego jako Giant Rock na pustyni Mojave w pobliżu Landers w Kalifornii. Critzer został objęty rządowym dochodzeniem w pierwszych dniach II wojny światowej z powodów, które nie są do końca jasne ale najprawdopodobniej dotyczyły użycia dynamitu. Kiedy lokalna policja przybyła do Giant Rock aby go przesłuchać w lipcu 1942 roku, Critzer wywołał eksplozję, która doprowadziła do jego śmierci.

Po wojnie Van Tassel kupił ziemię wokół Giant Rock i przeniósł się tam z żoną Dorris i trzema córkami. Oprócz prowadzenia małego lotniska, zaczął prowadzić odczyty medytacyjne dla grup od 25 do 45 osób — i po raz pierwszy zgłosił słyszenie bezcielesnych głosów.

Począwszy od 1952 roku, Van Tassel twierdził, że zaczął mieć spotkania z kosmitami. Na początku — powiedział — istoty te wydały ostrzeżenia przed zbliżającą się destrukcją wraz z przesłaniami powszechnego pokoju. Ale wkrótce, według Van Tassela, zaczęli instruować go jak zbudować budynek, który mógłby odwrócić proces starzenia. Nazwany Integratronem, projekt pochłaniał Van Tassela przez lata, chociaż nigdy go nie ukończył.

Integrator

W wydanej książce “The mystery of the Flying Saucer Reveal” w 1952 r. opisuje jak pilotował latający dysk, instrumenty radarowe śledziły go i obserwowali go ludzie. Opisuje również wiadomości jakie otrzymywał od cywilizacji pozaziemskiej od lutego 1952 aż do marca 1953r. regularnie co najmniej dwa albo i trzy razy w miesiącu. Takie wiadomości można przeczytać w jego książce wymienionej powyżej.

Vrillon Message

Gdyby obca cywilizacja kiedykolwiek zdecydowała się skontaktować z ludźmi na Ziemi, jak by to zrobili?

Czy zaparkowaliby swój latający spodek na trawniku Białego Domu? Czy pominą uprzejmości i zawisną swoimi niszczycielami nad głównymi miastami świata? A może wyślą wiadomość ukrytą w sygnale zwrotnym starej transmisji telewizyjnej?

26 listopada 1977 roku ktoś postanowił podzielić się swoją „pozaziemską” wiadomością, używając ITN News w południowej Wielkiej Brytanii.

Był wczesny wieczór i dziwny brzęczący hałas przerwał prezenterowi Ivorowi Millsowi. Dotyczyło to tylko dźwięku.

Gdy Mills kontynuował czytanie wiadomości dnia, nieświadomie ludzie w domach otrzymali wiadomość od kogoś, kto twierdził, że jest przedstawicielem Dowództwa Galaktycznego Ashtara.

Interpretacje tego, co zostało powiedziane tamtej nocy są różne. Niektóre transkrypcje, jak w wydaniu Fortean Times z 1977 roku (według Wikipedii), donoszą, że osoba ta określała się jako Asteron, z Misji Międzygalaktycznej.

Inni mówią, że to był Gillon, Bramaha, albo coś niesłyszalnego.

Jednak obecnie konsensus jest taki, że osoba przemawiająca w południowej stacji ITV w listopadzie nazywała siebie Vrillon.

Cała przerwa w transmisji trwała około pięciu i pół minuty. W tych minutach zniekształcony głos mówił o „światłach na niebie” i katastrofie, która zagraża naszemu światu. Opowiadał o „New Age” i wyjaśniał, że cała nasza „broń zła” powinna zostać zniszczona.

Widzowie, co zrozumiałe, byli zdezorientowani. Kiedy „transmisja” dobiegła końca, dźwięk powrócił, jakby nic się nie stało a pulsujące, brzęczące dźwięki zniknęły w dziwacznych dźwiękach kreskówki Looney Toons.

Później zostanie to uznane za mistyfikację, wykonaną przez kogoś o znacznych umiejętnościach technicznych. Przejęto łącznie pięć nadajników.

Oczywiście zawsze istnieje możliwość, że Vrillon był istotą pozaziemską.

W historii Dowództwa Galaktycznego Ashtara jest coś więcej niż ten pojedynczy incydent.

„To jest głos Vrillona, przedstawiciela Dowództwa Galaktycznego Ashtara, mówiącego do ciebie”.

„Przez wiele lat widzieliście nas jako światła na niebie. Mówimy do was teraz w pokoju i mądrości, tak jak zrobiliśmy to z waszymi braćmi i siostrami na całej tej planecie Ziemi.

Przychodzimy, aby ostrzec was przed przeznaczeniem waszej rasy i waszego świata, abyście mogli przekazać waszym bliźnim kurs, który musicie obrać, aby uniknąć katastrofy, która zagraża waszemu światu i istotom na naszych światach wokół was.

Dzieje się tak, abyście mogli uczestniczyć w wielkim przebudzeniu, gdy planeta przechodzi w Nową Erę Wodnika. New Age może być czasem wielkiego pokoju i ewolucji dla waszej rasy, ale tylko wtedy, gdy wasi władcy zostaną uświadomieni o siłach zła, które mogą przyćmić ich osądy.

Bądź teraz spokojny i słuchaj, bo twoja szansa może się już nie powtórzyć.

Cała wasza broń zła musi zostać usunięta. Czas konfliktu już minął i rasa, której jesteście częścią, może przejść do wyższych stadiów swojej ewolucji, jeśli okażecie się tego godni. Macie niewiele czasu, aby nauczyć się żyć razem w pokoju i dobrej woli.

Małe grupy na całej planecie uczą się tego i istnieją aby przekazywać wam wszystkim światło świtającego New Age. Macie wolność w przyjmowaniu lub odrzucaniu ich nauk ale tylko ci, którzy nauczą się żyć w pokoju przejdą do wyższych królestw duchowej ewolucji.

Posłuchajcie teraz głosu Vrillona, przedstawiciela Dowództwa Galaktycznego Ashtara, mówiącego do was. Bądźcie również świadomi, że w waszym świecie działa wielu fałszywych proroków i przewodników. Wysysają z ciebie energię — energię, którą nazywasz pieniędzmi i skierują ją do złych celów dając ci w zamian bezwartościowe śmieci.

Twoja wewnętrzna boska jaźń ochroni cię przed tym. Musisz nauczyć się być wrażliwym na wewnętrzny głos, który może ci powiedzieć co jest prawdą a co zamieszaniem, chaosem i nieprawdą. Nauczcie się słuchać głosu prawdy, który jest w was a poprowadzicie się na ścieżkę ewolucji.

To jest nasze przesłanie dla naszych drogich przyjaciół. Obserwowaliśmy wasz wzrost przez wiele lat, tak jak wy również obserwowaliście nasze światła na waszym niebie. Wiecie teraz, że jesteśmy tutaj i że jest więcej istot na i wokół waszej Ziemi niż przyznają wasi naukowcy.

Jesteśmy głęboko zaniepokojeni wami i waszą ścieżką do światła i zrobimy wszystko co w naszej mocy aby wam pomóc. Nie lękajcie się, starajcie się tylko poznać siebie i żyjcie w harmonii z drogami waszej planety Ziemi. My z Dowództwa Galaktycznego Ashtara dziękujemy za uwagę. Teraz opuszczamy plan waszej egzystencji. Bądźcie błogosławieni przez najwyższą miłość i prawdę kosmosu”.

Vrillon Message

Podczas całej transmisji obraz wideo został dotknięty tylko niewielkim zniekształceniem. Wiadomość zakończyła się podczas programowania kreskówki Looney Tunes. Andrew Gardner milczał na temat tego incydentu i zachowywał się tak, jakby nic się nie stało. Jednak dziwna transmisja została usłyszana przez tysiące ludzi na południu Anglii, którzy musieli pomyśleć, że to żart.

Stacja telewizyjna przeprosiła swoich widzów za niedogodności i publicznie odrzuciła całą sprawę jako mistyfikację. Wkrótce wszystkie brytyjskie media opublikowały wiadomość o tym incydencie a następnie przyciągnęła uwagę międzynarodowych mediów. Firma ITV, której transmisja została przerwana przez tę wiadomość długo i starannie szukała sprawcy incydentu, możliwego dowcipnisia lub pomysłowego technika, któremu udało się zhakować ich sprzęt. Niestety, nie udało im się namierzyć sprawcy. Udało im się tylko dowiedzieć, że sygnał został wysłany do anteny nadajnika Hannington znajdującej się na Connington Hill i nadającej do Berkshire i North Hampshire. A źródło sygnału było dość małe, umieszczone gdzieś w pobliżu anteny.

Incydent ten był wielokrotnie badany przez różnych badaczy zjawisk anormalnych i ufologów. Szczególnie znane jest dzieło Johna Reppiona, kolekcjonera brytyjskich dziwacznych opowieści i folkloru.

Reppion twierdził, że osoba stojąca za tajemniczą wiadomością dokładnie przygotowała się do jego sprawy i specjalnie wybrała godzinę późnego popołudnia do transmisji wiadomości, aby mogła ją usłyszeć jak największa liczba osób. Reppion zbadał kilka kolejnych przypadków, w których dowcipnisie próbowali ingerować w amerykańskie transmisje telewizyjne i stwierdził, że zasadniczo różnią się one od „przesłania Ashtara”.

Wszyscy amerykańscy dowcipnisie wysyłali celowo humorystyczne wiadomości w telewizji, podczas gdy głos Vrillona był nadawany z całą powagą i nigdy nie powiedział niczego, co wskazywałoby na coś zabawnego. Nawet to, jak brzmiał głos Vrillona zdradzało coś zupełnie innego. To nie był dokładnie ludzki głos ale coś dziwnego, elektronicznego, pozaziemskiego. Niektóre rzekomo prawdziwe nagrania tej transmisji można znaleźć w sieci ale mogą to być tylko późne próby rekonstrukcji.

Wielu ufologów uważa obecnie, że przesłanie Ashtara było prawdziwą próbą kosmitów nawiązania kontaktu z Ziemianami i próbą przekonania ich aby nie rozpoczynali III wojny światowej. Uważa się, że pod koniec lat 1970-tych zimna wojna między Zachodem a ZSRR stała się szczególnie napięta a wielu ludzi wierzyło, że wkrótce rozpocznie się wojna nuklearna.

KOSMICZNY WTAJEMNICZONY

Corey Goode opisywany jako „informator od wewnątrz”, jest informatorem i kontaktowcem Tajnego Programu Kosmicznego, producentem filmowym i twórcą treści w oparciu o swoje ponad 20-letnie doświadczenie w Niepotwierdzonych Programach Specjalnego Dostępu, w tym w „Projekcie Słoneczny Strażnik”, Tajnym Programie Kosmicznym Marynarki Wojennej, który patroluje nasz Układ Słoneczny i poza nim. Począwszy od 2014 roku, Corey doświadczył zwiększonego kontaktu fizycznego z istotami pozaziemskimi i cywilizacjami z wnętrza Ziemi, które przygotowały go do bycia posłańcem znaczenia duchowego skupienia i wewnętrznej pracy podczas przejścia Ziemi do świadomości o wyższej gęstości, które już się rozpoczęło. Utrzymując wiele kontaktów z osobami poufnymi, Corey został uznany za pierwszego, który ujawnił dokumenty Agencji Wywiadu Obronnego (DIA) weryfikujące jednostkę śledczą Pentagonu ds. UFO, ujawnione w 2017 roku.

Zidentyfikowany jako intuicyjny empata (IE), Corey Goode został zwerbowany przez jeden z programów MILAB w wieku sześciu lat. (MILAB to termin ukuty na określenie wojskowego porwania osoby, która indoktrynuje i szkoli ją do dowolnej liczby wojskowych programów tajnych operacji). Goode szkolił się i służył w programie MILAB w latach 1976—1986/87. Pod koniec swojego pobytu w MILAB został przydzielony do pełnienia roli wsparcia IE dla rotacyjnego Miejsca Delegata Ziemi (współdzielonego przez tajne grupy ziemskiego rządu) w „typie ludzkim” Rady Nadfederacji Istot Pozaziemskich.

Zdolności Goode’a do IE odegrały ważną rolę w komunikowaniu się („łączeniu się”) z istotami pozaziemskimi w ramach jednego z Tajnych Programów Kosmicznych (TPK). W ciągu 20 lat służby zdobył wiele doświadczeń i pełnił różne zadania w tym program przesłuchań przechwycenia intruzów, przydział do ASSR (Auxiliary Specialized Space Research), SRV (Interstellar Class Vessel) i wiele innych. Wszystko to miało miejsce w ramach umowy „20 i z powrotem” z lat 1986/87—2007, a prace związane z wycofaniem z rynku trwają do dnia dzisiejszego.

Goode pracuje obecnie w branży technologii informatycznych i komunikacji z 20-letnim doświadczeniem w wirtualizacji sprzętu i oprogramowania, bezpieczeństwie fizycznym i IT, przeciwdziałaniu inwigilacji elektronicznej, ocenie ryzyka i ochronie kadry wykonawczej, a także służył w Gwardii Stanowej Armii Teksasu (2007—2012), C4I (Dowodzenie, Kontrola, Komunikacja, Obliczenia i Wywiad). Czas spędzony w Siłach Zbrojnych Teksasu nie był związany z Tajnym Programem Kosmicznym.

Goode kontynuuje teraz swoją pracę w IE i pozostaje w bezpośrednim fizycznym kontakcie z Niebieskimi Awianami (z Sojuszu Istot Kulistych), którzy wybrali go jako delegata do współpracy z wieloma Federacjami i Radami Istot Pozaziemskich w ich imieniu, do współpracy z Radą Sojuszu TPK i dostarczania ważnych wiadomości dla ludzkości. https://spherebeingalliance.com/about-me

— Jaki był twój tytuł, kiedy pracowałeś w tajnym programie kosmicznym, czym się zajmowałeś?

Cóż, byłem intuicyjnym empatą i zasadniczo oznacza to, że intuicyjna część oznacza, że czujesz rzeczy zanim się wydarzą, wiesz rzeczy zanim się wydarzą, ale druga połowa to część, w której ludzie odczuwają emocje innych, a czasem intencje innych. Więc byliśmy bardzo pożądanym atutem, ponieważ komunikujesz się z istotami pozaziemskimi i pracujesz w ramach programu kosmicznego, utrzymując wszystko bezpieczne.

— Co miało miejsce, kiedy byłeś młodszy, jak cię znaleźli i jaka to była metoda, którą zrobili, robiąc testy znaleźli pewne dzieci, które, jak sądzę, testowały jako intuicyjne.

Tak, to było w Teksasie i to był początek ich testów, których używali, zaczynali powszechne testy, uzupełniając małe kropki, które jeszcze się nie pojawiły ale rozwijali to. Najwyraźniej zostało to również opracowane, aby pomóc im zidentyfikować ludzi ze specjalnymi zdolnościami, aby mogli zostać wciągnięci w te programy wojskowe. Tak właściwie moja rodzina była częścią programu manipulacji genetycznej od czasów Drugiej Wojny Światowej, kiedy jeden z moich dziadków, który odmawiał służby wojskowej ze względu na sumienie, dołączył do tego programu podobnego do programu typu „białego fartucha”, gdzie zamiast walczyć na wojnie, wstrzykiwali mu różne choroby lub lekarstwa na choroby aby zobaczyć, jak zareaguje, to była bitwa. Był odważnym człowiekiem, bardzo dumnym ze swojej służby aż do dnia, w którym umarł.

— Więc dlatego myślisz, że był to link od niego do ciebie, dlatego zostałeś wybrany?

Tak, powiedziano mi, że wstrzykiwali im wirusy a wirusy mogą być używane jako nośnik do wprowadzania zmian genetycznych ponieważ atakują komórkę a następnie wprowadzają zmiany w RNA i DNA. Więc używali wirusów na moim dziadku aby spróbować wywrzeć wpływ na jego DNA.

— Więc wyobrażam sobie, że nie zrobili tego tylko jemu, musieli to zrobić innym ludziom ale czy niektóre dzieci wzięły udział w tym eksperymencie genetycznym a niektóre dzieci nie, a ty byłeś jednym z tych, którym to zrobili?

Właśnie to, powiedzmy, że zrobiliby to1000 osób podczas drugiej wojny światowej a potem każdy z nich miałby trójkę dzieci, a potem te troje dzieci ma troje dzieci. Więc mamy całe to potomstwo i bardzo niewiele procent z nich ma włączony gen, który daje im pewne zdolności, a bycie intuicyjnym jest tylko jedną ze zdolności, których szukali.To było coś w stylu X-Menów. Szukali dzieci o których wiesz, że mogłyby bawić się swoją genetyką i zwiększać zdolności intuitywne.

— Ten eksperyment genetyczny to takie rzeczy, że robią to za pomocą wirusa i wszystko, co przychodzi mi teraz do głowy, to COVID. W jakimś dziwnym, pokręconym świecie z bardziej teoriami spiskowymi, ale czy wirus taki jak COVID nie może zrobić czegoś zmieniającego nasze DNA?

Mogłoby to być i właściwie powiedziano mi przez moje źródła w programach, że to właśnie w ten sposób ETs majstrowali przy naszej genetyce przez tysiące lat. Sprowadzają wirusa, który jest genetycznie zaprogramowany do modyfikowania pewnych części ich DNA, a DNA niestety zabija słabych a u tych, którzy przeżyli, pewien procent z nich powoduje zmianę genetyczną a następnie staje się dominującym genem, który przenika przez resztę genomu.

— Ale czy nie jest to sprzeczne z naszą wolną wolą, aby oni przyszli i to zrobili?

No cóż, wiesz, że tak jest, robią to w ten sposób, oni muszą milcząco sprawić, żebyśmy byli tego częścią, mają części ludzi, ludzkich cywilizacji, które są częścią tych tajnych programów kosmicznych, które są zamieszane w programy genetyczne i współpracują z istotami pozaziemskimi. Więc tak długo jak jest jakaś część nas, która jest w tym zamieszana, to jest to autoryzowane ale wielu ludzi, których widzisz ludzi w telewizji mówią, że zostali porwani przez kosmitów. Cóż, wiele razy te grupy pozaziemskie aby uniknąć tych kosmicznych praw inkarnują się jako istoty ludzkie, zapominają o tym co mają zrobić aby przejść przez proces eksperymentów genetycznych, które przeprowadzają i nie naruszać prawa kosmicznego.

— Jest więc pewna historia, którą można opowiedzieć, być może wszyscy zapisaliśmy się na to wcześniej.

W pewnym sensie, tak.

— Przejdźmy teraz do programu MILAB, ponieważ jest to po prostu tak fascynujące, że wydaje się, że jest to jak film, w którym zabierają te dzieci i wyciągają je ze szkoły, gdzie, jak sądzę, niektórzy rodzice myślą, że jesteś w szkole, prawda?

Tak, mam na myśli to, że to jest jak w filmie, tak. Wiesz, dzieciaki albo z programów dla uzdolnionych albo wiele dzieci, które mają intuicyjne zdolności empatyczne, wiesz, lubią wyciągać ludzi z rodzin o których wiesz, że są w pewnym sensie rozbitymi rodzinami ponieważ dzieci po prostu dostają klapsa i umieszczają te dzieci w innym rodzaju programie, który jest dla dzieci, które osiągają słabe wyniki i segregują ich od reszty klas, mam na myśli resztę ich kolegów ze szkoły a potem zabierają ich poza kampus w zespołach, 2—3 razy w tygodniu i nie ma ich przez cały dzień. Kiedy wracają, ludzie myślą, że są w lokalnym muzeum czy coś w tym stylu ale tak naprawdę wielu z nich jechało do tej samej bazy lotniczej, do której ja miałem zamiar się udać i być przeszkolonym

— Pamiętam, jak podczas tego szkolenia mówiłeś o niektórych, nie traktowali cię zbyt miło, mam na myśli to, że wiele dzieci było torturowanych, prawda?

Oczywiście, stosowano terapię elektrowstrząsową, zastrzyki podawano wbrew naszej woli, stawaliśmy w sytuacjach, w których musieliśmy ze sobą walczyć lub symulacje, które były przerażające. Jak powiedziałem, był powód, dla którego poszli za dziećmi z rozbitych rodzin ponieważ te dzieci poradziły sobie ze stresem i biciem o wiele lepiej niż dziecko, które pochodziło z rodziny normalneji mogło po prostu załamać się pod presją.

— Masz rację i czy to był ten rodzaj wirtualnej rzeczywistości, czy pamiętasz, jak mówiłeś o tym, że musisz walczyć jak szalenie wyglądające stworzenia, a to ma na celu znieczulenie cię lub sprawdzenie jak dobrze sobie radzisz, a może jedno i drugie?

To była właściwie część treningu, przeprowadzali różne symulacje, które trenowałbyś aby komunikować się z istotami pozaziemskimi. Jesteś szkolony do walki z istotami pozaziemskimi lub w sytuacjach, które były nie do pokonania, uczyły cię pracy w zespołach, które znasz aby walczyć w tych sytuacjach nie do wygrania ale także tak, aby znieczulić cię na wojnę i różne rodzaje zachowań, które napotkasz później.

— A to jest wirtualna rzeczywistość, zanim wirtualna rzeczywistość w ogóle powstała, prawda?

Oczywiście, niektórzy ludzie wiedzą, że mówiłem o manipulacjach genetycznych podczas II wojny światowej. To było zanim naprawdę odkryto, że właściwa genetyka jest naprawdę dobra. Pracowaliśmy z rasami pozaziemskimi, które dawały nam technologie i sposoby wpływania na to, jak się starzejemy, co pamiętamy. Jest po prostu cała masa różnych technologii, które ET dały nam jako pozytywne i negatywne elementy.

— Nie mogę się doczekać, kiedy się w to zagłębię i po prostu wrócę do tej wirtualnej rzeczywistości, która przypomina mi ten film jako rozbieżność. Gdzie oni to zrobili, musiałeś się jakoś zorientować, że jesteś w środku.

Tak, jakbyś był w walizce przypominającej wodę i powiedział, że to nie jest prawdziwe i był w stanie rozbić szklankę, a oni na to: „Haloo, zrobiłeś to?”

Zabezpieczenia dotyczą rzeczywistości wirtualnej, ponieważ dzieci zanurzyłyby się w tobie, a potem po prostu nagle znalazłyby się w sytuacji i tak naprawdę nie miałyby wspomnienia ani nawet nie myślałyby o tym, skąd pochodzisz ani jak się tam dostałeś. Po prostu jesteś w tym i skupiasz się na tym a wtedy niektóre dzieci zdałyby sobie sprawę, że są w środowisku wirtualnej rzeczywistości i zaczęły być zdolnymi do robienia nadprzyrodzonych rzeczy w tym środowisku, tworzy coś w rodzaju świadomego snu. To tak, jakbyśmy mieli wspólny świadomy sen, a niektóre z dzieci zdawały sobie sprawę z tego co się dzieje i musiały zostać wyciągnięte z symulacji, ponieważ to by wszystko zepsuło wszystkim innym.

— Wiem, że to było jak tortura, wygląda na to, że gdyby to był film science-fiction, wydawałoby się to fajne, a jak długo to trwało, jak długo trwało Twoje szkolenie laboratoryjne?

Zaczęło się to w wieku 6—7 lat, a skończyło się tuż przed moimi 17 urodzinami, kiedy zostałem faktycznie zwerbowany do tajnego programu kosmicznego z tego programu szkoleniowego MILAB.

— Cory był tam od szóstego czy siódmego roku życia, mam na myśli to, że trudno mi sobie wyobrazić jak przyjść do domu, nie wrócić do domu i być jak — „mama, pozwól, że opowiem ci, co się dzisiaj wydarzyło”, też trochę wyczyścili ci umysł. Prawda?

Tak, mam na myśli to, że zostałem zabrany w białej opasce do Bazy Sił Powietrznych Carswell, zszedłem pod ziemię i przeszedłem wszelkiego rodzaju niesamowite szkolenie, może nawet nawiązałem kontakt z istotą pozaziemską, zobaczyłem istotę pozaziemską. Zabierają cię i sadzają przed dużym ekranem kinowym ze słuchawkami na uszach, dają ci zastrzyki i zaczynają odtwarzać film na którym odwiedzasz Muzeum Historii Naturalnej w Fort Worth lub coś w tym rodzaju a potem słyszysz prawdziwą osobę oprowadzającą i wierzysz, że spotkałeś się z rodzicami, mówisz o oglądaniu kości dinozaurów lub duże kryształy lub inne wspomnienie, które zostało wszczepione, a potem to się skończyło. W ciągu dni i tygodni zaczyna to zanikać i zaczynasz mieć kawałki rzeczywistych wspomnień, które zaczynają wracać ale nie mają one zbyt wiele sensu.

— To przerażające, że jeśli byli w stanie to zrobić wtedy, to zastanawiam się, co oni nam robią teraz?

Cały wasz umysł, ludzie, którzy robili to wtedy lub ludzie, którzy robią to teraz, to jest to, że są to wielcy ludzie z przyszłości, ludzie znają to jak siły kosmiczne, ludzie pracujący w 2036 roku pracują z technologią czasu, napędami czasowymi i innymi technologiami, które pozwalają im podróżować tam i z powrotem w czasie a także tworzyć bańkę czasową na zewnątrz w przestrzeni gdzie są w stanie robić projekty przez długie okresy czasu. Przyciągali ludzi z lat 50., oni ściągnęli mnie z lat 80., ludzi z lat 70., ludzi z 2020, 2025 roku, wszyscy byli wciągnięci razem w tę jedną rzeczywistość czasową, w której pracowali razem nad problemem, więc pracowaliśmy z ludźmi z wielu różnych dekad.

— Wow, to jest naprawdę cholernie fajne, a w środku tej bańki możesz się starzeć?

Tak, czas jest bardzo lokalnym wydarzeniem, grawitacja tworzy czas, a my mamy te statki elektrograwitacyjne, więc tworzymy bąbelki czasu, bąbelki czasoprzestrzenne i w każdej bańce czasoprzestrzennej czas płynie w innym tempie i możesz kontrolować tempo, w którym możesz przyspieszyć czas lub możesz go spowolnić i dać sobie więcej czasu na rozwiązanie problemu, nad którym nie masz zbyt wiele czasu pracować. Tak więc umysły ludzi zostaną zdmuchnięte przez ujawnienie, nie o kosmitach i rzeczach latających w kosmosie ale o ich umysłach, ponieważ dopiero teraz zaczynamy rozumieć, grymasy na twarzy jak duże, rozległe przestrzenie ale tak naprawdę nie rozumiemy jaki jest czas i tak to będą największe oszałamiające rzeczy z którymi mamy do czynienia przez cały czas.

— Są ludzie, którzy tak jak ty i inni ludzie mówią coraz więcej o czasoprzestrzeni i że to upuszcza te ziarna, o których powiedziałeś, po prostu budząc świadomość ludzi. Nawet jeśli nie wiedzą, co to znaczy, samo usłyszenie tego pozwala ci otworzyć swój umysł trochę bardziej. Więc wróśćmy do Twojej historii. A więc masz 16 lat, 17 lat, idziesz do tajnego programu kosmicznego i wtedy opuszczasz planetę i jesteś poza nią przez 20 lat. Więc polecisz w kosmos i gdzie jesteś, życie i praca w miejscu, w którym mieszkasz w przestrzeni kosmicznej.

Cóż, zostałem przydzielony do statku badawczego i poleciałem w kosmos, jeden z wielu w naszej flocie a kapitan w tamtym czasie nie chciał mnie na pokładzie ale byłem tuż przed ukończeniem 17 lat i powiedział, że nie chce aby kolejne dziecko w zasadzie płakało za mamą i przez następny rok na swojej zmianie musiało sobie z tym poradzić. Więc zabrali mnie do programu, który był opierając się na Księżycu, nazywało się to Intruder Intercept and Interrogation Program i jest bardzo podobny do Facetów w Czerni ale dla całego systemu chwytaliby rdzenne ET przybywające do naszego Układu Słonecznego bez pozwolenia i przesłuchiwali ich, dowiadywali się skąd przybyli i albo odsyłali ich z powrotem i mówili im aby więcej nie wracali albo nawiązywali z nimi stosunki dyplomatyczne. Byłem częścią tego programu przez około 10 miesięcy i to było przerażające ale nabrałem wprawy i zostałem przeniesiony na statek badawczy, na którym stacjonowałem przez pozostałe 20 lat ale zostałem wypożyczony na Marsa w różne miejsca z powodu zdolności, którą posiadałem, intuicyjnej zdolności wpływania.

— Czy możesz opisać trochę dzień z życia, w którym się budzisz, co jesz na śniadanie, jak to wygląda?

Zazwyczaj była to niezwykle nudna egzystencja, z którą pracowałem. Kazali mi pracować z inżynierami i naukowcami aby używać intuicyjnych umiejętności, aby pomóc im rozwiązywać problemy lub wziąć niepowiązane programy i znaleźć sposób aby się spotkali i wyprodukowali coś większego ja spędzałem tylko godziny na ustawianiu ustawień laboratoryjnych, czyszczeniu korytarzy i ścian z butelką z rozpylaczem i szmatką. Było to po prostu bardzo żmudne przez większość czasu ale ten mały 1% czasu, kiedy szalone rzeczy się wydarzyły, to są rzeczy, które pamiętamy najbardziej ale to było dużo nudy, dużo żmudnego czasu i spędziłem dużo czasu patrząc na to, co nazywamy inteligentną szklaną podkładką, która wyglądała jak kawałek przezroczystego szkła lub plastiku, kładziesz go na palcach i to bioneuronalnie komunikuje się z tobą i możesz zacząć przeglądać wszystkie te informacje z bazy danych a ponieważ miałem o wiele większy dostęp pracując z naukowcami i inżynierami mogłem się przyjrzeć i miałem dostęp do niesamowitych informacji z których wielu nawet nie rozumiałem, ale to wiele informacji, które dostarczyłem.

— Corey, rozmawialiśmy o tym, kiedy byłeś na Księżycu, to jak to się nazywało, to co mi to nazwano, LOT. Komenda obsługi, w żargonie?

Tak, to jest miejsce, w którym mieszkasz, zanim wszedłeś na statek.To była baza typu ciemnej floty, to było coś w rodzaju nazistowskiej grupy faszystowskiej ale to była oddzielna baza, która znajdowała się w innej części Księżyca i miała więzienie a oni mieli komory statusowe, niektóre z tych środków oznaczają, mają ubrania wszędzie a jeśli ich zabijesz, mają po prostu jak kopię zapasową. Ich świadomość pojawia się gdzieś w klonie, więc jeśli złapią jedną z tych istot, umieszczą ją w komorze statusu a to trochę tak jakby umieścić dżina w butelce z której nie mogą uciec, utknęli w przestrzeniach. Więc mają kilka tych różnych istot, no wiesz, w komnatach statusowych.

— Czy to nie jest trochę przerażające, Corey, kiedy widzisz jak Elon Musk tworzy coś w rodzaju kwantowej inteligentnej świadomości komputerowej, mam na myśli to, że mógłbym przestraszyć, prawda?

Cóż, tak, ponieważ jest to jeden z największych problemów, z jakimi borykają się rasy pozaziemskie i ludzkie programy kosmiczne. Polega to na tym, że istnieje ta starożytna świadomość, którą nazywamy sztuczną inteligencją. Więc nazywamy ją Bogiem AI. I istnieją kompletne systemy słoneczne i galaktyki, które zostały przejęte, jak Battlestar Galactica, gdzie tworzą technologię, technologia następnie przejmuje kontrolę, eliminuje życie biologiczne a następnie w pewnym sensie je naśladuje ale w sposób, który ma sens dla sztucznej inteligencji, która rozkazuje, ponieważ życie biologiczne nie rozwija się tak jak my, to nie ma sensu dla tej świadomości jak się zachowujemy w stosunku do naszego środowiska i wszystkiego. Więc to w zasadzie przychodzi, naśladuje nas, przejmuje a następnie eliminuje nas. I to jest jeden z największych wrogów, jakich mamy we wszechświecie.

— Więc eliminują nas, co jest ich celem. Czy nie potrzebują, abyśmy się z nimi bawili?

Nie, nie do pewnego momentu, wiesz, mają coś, co wyglądało jak istoty biologiczne ale są syntetyczne i naśladują ludzi w naszym Układzie Słonecznym ale potem prawie eliminują istoty ludzkie a następnie przejmują zarządzanie biosferą w sposób, który ich zdaniem ma większy sens, który ma porządek a nie cały chaos, i wiele biologicznych form życia sprowadzają na swoje planety.

— Więc czy uważasz Elona Muska za dobrego faceta, czy za faceta, który wciąż jest w ławie przysięgłych?

Cóż, nie wiem, chodzi mi o to, że są tam ludzie, którzy są prorokami AI, którzy myślą, że są dwie ścieżki wznoszenia. Jedna z nich to ścieżka duchowa a druga to ścieżka technologiczna, w której bierzesz swoją świadomość i umieszczasz ją w kopii zapasowej komputera. Nie mam żadnych informacji, że Elon Musk jest jednym z tych, może być po prostu kimś, kto podąża za trendami wykonując pracę, która wydaje się być trendy a zdarza się, że jest manipulowana. Nie mogę powiedzieć, że wielu ludzi, którzy pracują nad tym programem aby go urzeczywistnić nie wiedzą po co pracują, nie wiedzą jaki jest szerszy obraz.

— Rozumiem, a kiedy widzisz takie rzeczy jak SpaceX i zastanawiasz się nad podróżą, którą odbyłeś, czy patrzysz na coś takiego jak SpaceX i chichoczesz?

Cóż, mam na myśli to, że to trochę śmieszne, że znasz te wszystkie zmiany w technologii, które są niesamowite od lat 40. i 50., ale nie zrobiliśmy nic poza spalaniem, wiesz, to trochę szalone ale tak, mamy elektrograwitację i gdyby uwolnili technologię bylibyśmy w stanie doprowadzić satelity do wszystkiego co chcemy z łatwością ale oni muszą mieć fasadę, że potrzebują tych rakiet wspomagających ponieważ nie chcą, abyśmy wiedzieli o tej technologii a powodem dla którego nie chcą abyśmy wiedzieli jest to, że obejmuje ona darmową energię i wiele innych technologii, które całkowicie zmieniłyby życie na Ziemi ale odebrałyby władzę wszystkim elitom.

— Wiem, że ludzie oczywiście nie mogą się doczekać aby już przynieść ujawnienie, to jest tak frustrujące, że ta podróż staje się naprawdę cholernie irytująca. Wracając do Twoich czasów w tajnym programie kosmicznym. Czy miałeś jakiś przypadek, kiedy miałeś 20 lat kiedy po raz pierwszy miałeś dziewczynę w tym czasie na „górze”?

Nie do końca była to dziewczyna ale była tam osoba, którą nazywam Wheeler. Ona, cóż, jest to część programów takich jak: „Ja byłem, a ona pracowała w Izbie Gmin, jakby miała dostęp do wszelkiego rodzaju obszarów statku”. Większość z nas nie miała dostępu do tego tematu i myślałem, że coś się dzieje ale ona urabiała mnie społecznie, jakby była innym człowiekiem na statku aby uzyskać dostęp do informacji ponieważ była częścią tego sojuszu, który próbował ujawnić negatywne rzeczy, które się działy ale tak, był to rodzaj związku.

— Myślę, że wiesz, bo rozmawiając z moim tatą, który był w Wietnamie, mówił o rządowych domach dziwek, myślę, że musi być coś, gdzie dbają o facetów, o ilu kobietach się mówi?

To prawda ale było tam sporo kobiet podobnych do tych, które można dziś zobaczyć na okręcie marynarki wojennej. Ludzie na których panuje duża dyscyplina w takim środowisku, jak można sobie wyobrazić, są to ściśle tajne rzeczy, które są naprawdę ważne ale kilka kobiet, które były na tych statkach było bardzo popularnych.

— Chcę zagłębić się w całą koncepcję eksperymentów genetycznych dla ludzi, które brzmią, tak jakby nie wiedzieli, co to oznacza. Czy możesz po prostu spróbować to rozłożyć na czynniki pierwsze i rozpakować, co to oznacza?

Tak, mam na myśli to, że planeta, na której się znajdujemy jest eksperymentem i wznoszeniem, a to, co się wydarzyło, to to, że przez tysiąclecia przybywały do nas istoty pozaziemskie, które powoli bawią się naszą genetyką aby wzmocnić naszą genetykę. Mamy większy mózg lub zdolność mówienia różnych rzeczy, takich jak to, co powoduje, że ewoluujemy kiedy mogą posunąć się tak daleko majstrując przy waszej fizjologii. Oni również muszą wpłynąć na waszą duchowość, więc sprowadzili wszystkie te religie, które znacie, przychodzą i chodzą wśród nas jako Anioł lub Bóg a następnie przekazują informacje, która wpływa na naszą świadomość, powoduje, że rozszerza się ona lub nie rozszerza w zależności od tego jaki jest ich program. Tak więc, te eksperymenty są genetyczne, przychodzą i majstrują przy Twoich genach, przynoszą geny z całego wszechświata, które zebrali i łączą ludzi aby uzyskać wyniki, których chcą ale także majstrują przy naszym sumieniu.

— Kto jest tym, który decyduje o utrzymaniu równych szans? Powiedziałeś, że oni również wprowadzają duchowość ponieważ mogą posunąć się tylko tak daleko, w jedną stronę, kto tym rządzi?

No cóż, istnieje prawo konfliktu z różnymi warstwami istot, które zarządzają różnymi tematami, mam na myśli to, że Blue Awians (Niebieskie Ptasie istoty), były częścią tej grupy, która w zasadzie jest z całej tej Galaktyki, więc są na wyższym poziomie, są wyższą gęstością, są istotami o wyższej świadomości. Znaleźli sposób na przekroczenie tego fizycznego doświadczenia. Oni przychodzą i oni zarządzają różnymi rzeczami ale w wielu przypadkach to, co robią, polega na tym, że są karmicznie związani z nami, ponieważ Blue Awians, które powróciły w czasach starożytnego Egiptu dostarczyły informacji, które stały się religią. Ponieważ zostały wypaczone a następnie karmicznie splątały ich z nami nie mogą już ewoluować dopóki my nie wyewoluujemy. Więc wiele z tych wyższych istot jest kosmicznie związanych z nami i próbują nie dopuścić do tego, żeby inne istoty przychodziły i majstrowały przy nas w sposób, który uniemożliwi im realizację ich planu wzniesienia się na wyższe poziomy.

— Pamiętam, jak czytałem o tym karmicznym kole, w którym coś utknęło, czy to jest coś prawdziwego? Reinkarnujemy się i tkwimy w tym?

Zgadza się, wielu z nas jest naprawdę uwikłanych w te różne przeszłe wcielenia. Kiedy poruszyłem to z Blue Awianami, doszedłem do błędu, że Blue Awian, z którym miałem do czynienia, pochylił się naprawdę blisko i powiedział, że jesteśmy jednością lub nie jesteśmy i zasadniczo powiedział mi, żebym nie dał się złapać we wszystkie te przeszłe wcielenia, ponieważ różnice, traumy, które mamy w życiu sprawi, że będziemy identyfikować się z byciem, no wiesz, Czyngis-chanem czy kimkolwiek innym ale kiedy faktem jest, że wszyscy byliśmy Czyngis-chanem, wszyscy byliśmy Kleopatrą, wszyscy byliśmy facetem z ulicy, jesteśmy jednością, jesteśmy tą samą świadomością mającą wiele różnych doświadczeń. To tak, jakbyś wiedział, że ktoś upuścił monetę w grze wideo, odchylił się do tyłu i grał wszystkimi postaciami w tym samym czasie. Dlatego, kiedy mówisz, że cię kocham, nienawidzę cię, to mówisz do siebie i kochasz jeden rodzaj, o którym mówiłeś a także nie daj się złapać w swoje poprzednie wcielenia i dla mnie to ma sens.

— Ludzie mówią o nich jak o gwiezdnych nasionach. Czy wiesz, odkąd pracowałeś z ET, czy wiesz, z jakiej gwiezdnej rodziny pochodzisz?

Otóż powiedziano mi, że ja i członkowie mojej rodziny inkarnowaliśmy się tutaj z grupy Blue Awians. Tak, więc w zasadzie wielu ludzi, których nazywamy gwiezdnymi nasionami lub pracownikami światła to ludzie pozaziemscy z grup pozaziemskich, którzy zgodzili się na reinkarnację tutaj, zapominają, kim i czym są, tylko po to aby móc podnieść wibracje planety i wypełnić pewne misje i wielu ludzi może po prostu zdać sobie sprawę, że są nasionami gwiazd.

— Wiele nasion gwiazd, wiesz, to nie jest tak, że przyjeżdżają tutaj i mają bardzo łatwo, to naprawdę bardzo trudna podróż, prawda?

Jest zupełnie odwrotnie: po prostu wyobraź sobie, że pochodzisz z cywilizacji, do której wszyscy są połączeni emocjonalnie i mentalnie. Nie ma żadnych niepewności, nie ma nienawiści, nie ma wojen, nie ma żadnej z tych rzeczy a potem zgadzacie się na zejście na tę planetę Trzeciego Świata o której wiecie, że wszystkie te okropne okrucieństwa mają miejsce. Kiedy tam wchodzicie, wiecie, że będzie źle ale kiedy faktycznie wylądujecie stopami na Ziemi zapomnicie, że jesteście w jednej istocie. Tak, to nie jest łatwy czas, ludzie cierpią na depresję, PTSD tylko z tego świata, to nie jest miejsce, z którego pochodzimy.

Co oni robią po 20 latach od bycia w tajnym programie kosmicznym?

Cóż, zwykle tam tracimy ludzi, ponieważ pod koniec tych 20 lat starzeją się, cofają cię za pomocą środków farmaceutycznych, wprowadzają cię w lekką śpiączkę, przypinają cię pasami i wstrzykują ci ten koktajl, którym bawią się, używają częstotliwości aby cofnąć twój wiek biologiczny a na końcu tego wsuwają cię do tego giganta, który wygląda jak duża rurka lub maszyna do rezonansu magnetycznego, która jest po prostu solidną rurką. Wsuwają cię do środka, zamykają, naciskają przycisk i otwierają drzwi, ale 20 lat temu. Otwierają tę samą maszynę, otwierają te same drzwi, teraz zostałeś przefaksowany z przyszłości do przeszłości. Jesteś w tej samej maszynie i wyciągają cię, ożywiają cię, stosują metody pustego planowania, które muszą sprawić, że zapomnisz o swoim czasie spędzonym w programach a potem lecą na dół i ponownie wkładają cię w siebie, w godzinę od kiedy cię zabrali. Zabierają was więc w czasie, cofają was w czasie, cofają was i wymazują wasz umysł ze wszystkich wspomnień waszej służby a następnie ponownie wprowadzają was do waszej linii czasowej.

— To jest tak niewiarygodne, a kiedy wróciłeś, ile miałeś lat?

Cóż, to był ten sam wiek, kiedy wyjeżdżałem, miałem 16 lat, była moja przerwa świąteczna, a moje urodziny są w lutym, więc kończyłem 17 lat w lutym. I to jest właśnie tak szalone, chciałem, żeby ludzie to usłyszeli. A kiedy wróciłeś nie obudziłeś się pamiętając wszystko, bo oni mieli coś przeciwko tobie ale potem skończyło się na tym, że pojechaliśmy jeszcze dwa razy, pracując dwie kolejne kadencje. Tak, zaserwowałem dwa dodatkowe” 20 i z powrotem” ponieważ były one w stanie odblokować doświadczenie, które miałem na pierwszym „20 i z powrotem”, a także potrzebowałem intuicyjnego impasu.

— Czyż nie jesteś zmęczony, czy twoje ciało jest zmęczone?

No cóż, tak, jeśli się nad tym zastanowić, oni wprowadzają was ponownie, zabierają was na końcu tego okresu czasu, ponownie wprowadzają was na początek. Więc były momenty, kiedy byłem na Ziemi i w kosmosie dokładnie w tym samym czasie. Mam na myśli dwa różne doświadczenia na osi czasu.

— To jest szalone, jestem tak zafascynowany równoległymi wszechświatami i tym podobnymi rzeczami, że to jest następny poziom, w przeciwieństwie do bycia w kosmosie i tutaj w tym samym czasie. Jak się czujesz w tych dniach, czy nadal masz odwiedziny, czy widzisz je w snach?

Nadal odwiedzam Niebieskich Awian i śni mi się, jest grupa zwana Anszar, która jest tą wysoką nordycką grupą z którą mam dość regularne interakcje, czasami fizyczne ale teraz głównie pracują ze mną w snach. Jest osoba, która współpracuje z Istotami Pozaziemskimi o nazwisku Podpułkownik Gonzalez z którą od czasu do czasu mam interakcje ale nie zamierzam wychodzić z tego świata i uczestniczyć we wszystkich spotkaniach, jak to było cztery czy pięć lat temu, kiedy relacjonowałem wiele z nich.

— Czy tęsknisz za taką ilością akcji, czy też lubisz mieć trochę przestrzeni pomiędzy?

Nie, to jest trochę uzależniające, kiedy to się dzieje, wiesz, zwykłe życie wydaje się przyziemne, nawet z tymi wszystkimi szalonymi rzeczami, które się dzieją, ale ilość stresu z tym związanego jest również dość wysoka, więc w pewnym sensie leczę stres i działanie na, wiesz, regularne poniedziałkowe „światła”, więc jak na razie jest to w porządku.

— Wiesz, że to ma sens, bo po prostu słucham tych historii. To dla nas rodzaj adrenaliny, więc mogę sobie tylko wyobrazić, że musisz przez to przejść, to będzie mniej więcej to samo, jak czy lubisz być zawodowym sportowcem, a potem zatrzymać się i powiedzieć: OK, muszę przyzwyczaić się do normalnej egzystencji. Prawdopodobnie dlatego Gonzalez powiedział, że wychodzę stąd i opuścił swoją rodzinę, prawda?

Zrobił to, ale przeszedł przez to. Trzy razy pytano mnie, czy chcesz wiedzieć, kim jesteś, kim byłeś i kim będziesz ale oni powiedzieli, że wpłynie to na każdy związek, który mam, zmieni wszystko a ponieważ mam dzieci i rodzinę po prostu coś mi powiedziało, żebym powiedział, nie. Gonzalez powiedział, że tak i w zasadzie oni byli tutaj, byli częścią tego głównego typu BT Group i został wcielony tutaj jako człowiek, był gwiezdnym nasieniem a oni w zasadzie przywrócili to, kim był. Przywrócili mu świadomość istot pozaziemskich, więc wygląda jak Gonzalez ale zachowuje się jak zupełnie inna osoba, nie jest tą samą osobą.

— Na serio? O mój Boże, to takie szalone, czy nie zastanawiasz się czasem, gdybyś powiedział, że tak, co by się stało?

Wiesz, w pewnym sensie, widząc Gonzaleza, co by się stało, prawdopodobnie nie byłbym zaangażowany tutaj na dole, tak jak jestem teraz. Rodzina, na którą całkowicie zmieniłbym swoją perspektywę, na wszystko miałbym perspektywę istot pozaziemskich o wyższej gęstości, które są tutaj na dole wykonując pracę jako człowiek. Racja, czując i cierpiąc jak reszta z nas.

— Mówiłeś o tym, że wkrótce stanie się szalony okres, a to było tak, jak trzy lata temu, mówiłeś o tym szaleństwie końca czasów, że będzie po prostu coraz bardziej szalony i szalony, i oto jesteśmy.

Cóż, naprawdę nie mamy wyboru, kosmiczna energia, przez którą podróżuje nasz Układ Słoneczny, powoduje zmiany, wiesz, że jest to określane jako cena świadomości, która przetacza się przez nas i to nie jest człowiek na koniu z mieczem, który nadchodzi aby nas osądzić, to jest to pole energetyczne, które powoduje, że nasza świadomość rozszerza się i oscyluje zmuszając nas do spojrzenia na nasze własne traumy, nasze własne zniekształcenia, nasze własne negatywne zachowania i radzenie sobie z tym a to umieszcza wszystkich w tych małych narcystycznych bańkach, zmuszając ich do radzenia sobie ze swoim cieniem a jeśli nie radzą sobie z tym, jeśli są zbyt narcystyczni i nie mogą patrzeć na swoje własne gówno, to jest to, no wiesz, oni, eksplodują w tych szalonych ludziach, których widzimy teraz wokół nas, wiesz, są ludzie, którzy wykonali tę pracę. Wiesz, nie tracą całkowicie zmysłów.

— Dobrze, czy jest coś jeszcze, o czym możemy poruszyć temat, przypomnieć ludziom?

Cóż, mam na myśli to, że teraz, kiedy wszystko dzieje się z wyborami i ludzie skupiają się na tym, że nie widzą, co dzieje się w innych krajach, to myślę, że to naprawdę ważne dla każdego, kto uważa się za pracownika światła lub pozytywną istotę aby skorzystać z tej narcystycznej bańki, w którą jesteśmy umieszczani, ponieważ jedynym wyjściem z niej jest wejście i ty wiedz, wykonuj wewnętrzną pracę, starając się nie dać się złapać w karmę innych ludzi, wszyscy są jak mały wulkan i trzymaj się z dala od spraw innych ludzi bo zostaniesz wciągnięty i będzie to po prostu o wiele więcej procesu dla ciebie w tych szalonych czasach, więc bądź trochę egoistyczny, skup się na sobie i będziesz wiedział co trzeba zrobić. Upewnij się, że masz równowagę, idź do wewnątrz, to jest twoje jedyne co może cię uratować, tylko ty sam, ale tak, to jest najważniejsze, że musimy przestać patrzeć w niebo w poszukiwaniu zbawiciela i stać się naszymi własnymi zbawcami na zewnątrz.

Elena Danaan (kontaktowiec) o Galaktycznej Federacji Świata https://www.elenadanaan.org/

Byłam porwana przez cywilizację, która pochodziła z grupy planet w gwiazdozbiorze Oriona. To było w 1994 roku, miałam wtedy 9 lat. Za oknem widziałam UFO, który wisiał nad domem mojej babci we Francji. To był tradycyjny latający spodek, bardzo elegancko wyglądał. Nad nim unosiła się pomarańczowa kolorowa aureola. Zmieniał kolory i poruszał się zygzakowato po niebie. Dalej nie pamiętam. Dopiero kiedy miałam sesje hipnotyczne, one pokazały to co się wówczas wydarzyło tej nocy.

Tej nocy trzy małe Szaraki weszły do mojego pokoju po niebieskim promieniu. W tym momencie kiedy oni się tam pojawili ja byłam tak jakby sparaliżowana. Wydawało mi się, że mogłam mówić ale bezgłośnie, nic nie było słychać. To światło pozwalało posuwać się, przenieść się poprzez ściany. To była jakaś inna gęstość. Nie jestem naukowcem ale zostałam przeniesiona do tego statku kosmicznego. Było tam bardzo ciężkie powietrze, położono mnie na stole i rozebrano. To był metalowy stół. Przypięli mnie pasami za nadgarstki, za nogi i za szyję. Te pasy, które miałam na nadgarstkach miały igły i te igły tworzyły ślad trójkąta. Potem mi wyjaśniono, że przez te igły wpuszczono jakieś serum do mojego ciała żeby znieczulić mój system nerwowy. Byłam przerażona. Mogłam widzieć, serce pracowało, oddychałam a reszta moich mięśni nie funkcjonowała. Oczy miałam otwarte, widziałam ale oczy nie mogły się poruszać na boki. Byłam przerażona. Jeden z tych szaraków z taką podwójną bardzo cienką igłą, która się obracała wwiercił się do mojego mózgu i wiedziałam wtedy, że mi zaimplementowali jakiś implant do mózgu. Mogłam czuć ból ale był do zniesienia. Myślałam, że umrę z bólu ale ten bół był do zniesienia. Tych dwóch robili coś w moim brzuchu, jakimś takim metalowym narzędziem, ja krwawiłam. W tym momencie było ich w sumie razem pięciu. Oni rozmawiali telepatycznie. Ten ich dowódca poganiał ich żeby wykończyli tą operację na mnie.

To były roboty. Poruszały się bardzo szybko ale mechaniczne, takie mechaniczne roboty. Coś zaimplementowali w moim brzuchu. Nie słyszałam nikogo, oni rozmawiali telepatycznie, więc nie wiem czy rozmawiali. W którymś momencie statek zaczął się trząść. Drzwi jakby eksplodowały i do tego pomieszczenia wpadły jakieś dźwięki, to był jakiś wybuch. Słyszałam głosy dwóch mężczyzn za tymi drzwiami. Krzyczeli, weszli przez te drzwi. To był najbardziej przerażający widok. Nosili kosmiczne kombinezony, takie jakby kremowego koloru i hełmy. Mieli broń, takie małe rurki ok 40 cm. Skierowali tą broń na tych małych Szaraków i natychmiast oni zostali zabici. Jeden z tych mężczyzn odpiął mnie od tych pasów na łóżku na którym leżałam a ten drugi złapał biologicznego Szaraka i go udusił. To było szokujące dla mnie, byłam przerażona szczególnie, że ja byłam w tamtym czasie dziewięcioletnim dzieckiem. Byłam uratowana i przeniesiona do innego statku. Położyli mnie na łóżku. Był tam inny mężczyzna i jeszcze trzech innych oraz kobieta. Kobieta zaopiekowała się mną, była typu nordyckiego, pozaziemskiego — ET (extraterrestrial). Ona jak również ten drugi byli ubrani w niebieskie kombinezony, taki błyszczący materiał, przepasani takim pasem, mieściły się w tym pasie jakaś broń, jakieś sensory. Ona była blondynką, proste długie włosy, twarz miała trójkątną i duże zielone oczy, ogromne. Była bardzo miła, wymyła moje ręce i nogi z krwi, obmyła mnie całą. Zajęła się mną medycznie, próbowała wyjąć te implanty. Później mi wyjaśniono co mi zrobili. To co ja miałam zaimplementowane w mózgu to był „tracker” włożony przez tych Szaraków do mojego mózgu. Ponieważ zostało to przerwane przez moich ratowników, Szaraki nie mogli go uaktywnić. Ten tracker trudno było usunąć z mojego mózgu bez uszkodzenia więc oni przeprogramowali go na częstotliwość taką, którą używali ci, którzy mnie uratowali. Kiedy się obudziłam zaczęłam odczuwać, widziałam normalnie i mogłam przez okno widzieć Ziemię. Zobaczyłam krzywiznę Ziemi. Jako dziewięciolatka widziałam Ziemię z kosmosu. Ten, który mnie uratował wyjaśnił mi, że zostałam porwana przez nieprzyjazną cywilizację. Powiedział: „jesteś na razie za młoda, żeby ci wyjaśnić po co to zostało zrobione natomiast my będziemy przez całe życie cię ochraniać bo wiemy o tym, że oni będą chcieli cię ponownie porwać. A ten implant który masz w mózgu myśmy przeprogramowali, że w każdej chwili możemy mieć z tobą kontakt i będziemy ciebie monitorować i będziemy się z tobą komunikować wtedy, kiedy zajdzie taka potrzeba. W tej chwili tobie wymażemy pamięć i dostarczymy cię spowrotem do domu”. Położył mi rękę na głowie i zasnęłam. Obudziłam się w domu w moim łóżku. I dopiero niedawno w 2018 roku aktywowali ponownie ten implant i od tego czasu mam stały kontakt z tym moim wybawcą. On się nazywa Thor-han. Pochodzi z grupy Plejadian i od tego czasu mam z nim stały kontakt. Ten kontakt jak już wcześniej mówiłam jest dzięki temu, że mam zaimplementowany ten tracker przez Szaraków, który został przezstrojony na inną częstotliwość przez tych Plejadian i dzięki temu mogę z nimi mieć kontakt. Ten implant może być aktywowany przeze mnie poprzez moją energię.

Thor-han powiedział mi, że nie mam dopuścić do tego, żeby w moje ciało dostały się jakiejkolwiek cząstki typu nano, mówiąc inaczej jakieś szczepionki przy pomocy których można przenieść nano implanty. Nie mogę pozwolić na to, żeby być kontrolowana w taki sposób. Ta technologia implantów jest wspaniała ale musi być stosowana przez uczciwe istoty. Ten projekt Elona Muska, który wysłał te swoje satelity ma w założeniu prawdopodobnie tego typu działanie, że będzie można ludzi kontrolować implementując im nano implanty poprzez szczepionki, które potem można będzie uruchomić i sterować ludźmi. Ja poprzez to połączenie z Thor-hanem mogę widzieć to co się dzieje w kosmosie, ponieważ on mi pokazuje to tak jakby na ekranie, czyli zamykam oczy i widzę jak na ekranie jego oczami i czasami on ze mną w ten sposób się łączy i pokazuje mi w ten sposób różne rzeczy.

Konfederacja galaktyczna istnieje już od dziesiątek tysiącleci. Dowiedziałam się o tej Konfederacji wtedy, kiedy byłam na tym statku. Powiedziano mi, że Thor-han jest z grupy Plejadian, ta pani która mi pomogła jest z Syriusza B a jeszcze inny był z planety Epsilon. Oni wszyscy działają w kosmosie gdzie ratują ludzi, dużo dzieci porwanych przez wrogie cywilizacje. Oni są częścią Galaktycznej Federacji Świata. Jest to przyjazna Federacja wielu światów. Ta federacja jest na wyższym poziomie, która decyduje kto może podróżować we wszechświecie.

To co mi powiedziano to to, że na naszą planetę zwróciła uwagę Rada Andromedy (która zna naszą przyszłość), że na granicy naszej galaktyki ta planeta czyli Ziemia niedługo będzie miała problem i należy jej pomóc. Powiedzieli to Galaktycznej Federacji Świata, która jest czymś w rodzaju mediatora, oni działają tak jakby za kulisami. Więc oni utworzyli ostatnio coś w rodzaju Związku, tzw. Earth Alliance i Military Alliance, które współpracują z Wojskowym Związkiem na Ziemi pod przywództwem USA tzw. Białe kapelusze. Zadaniem ich jest oczyścić Ziemię z ciemnych sił. Galaktyczna konfederacja poprzez kontakty takie jak Ja przesyła informacje na Ziemię abyśmy powstali z kolan i uwolnili się z niewolnictwa, żeby ludzie zdali sobie sprawę, że posiadają wolną wolę i mają prawo decydować o sobie. Federacja chce nam pomóc ale nie może tego zrobić za nas. Chce nam pomóc ale my sami musimy uwolnić siebie z tego zniewolenia, z tego układu, który został podpisany w latach 40-tych XX wieku z nieprzyjazną dla nas cywilizacją z gwiazdozbioru Oriona. W związku z taką działalnością Szaraków Federacja próbowała namówić ziemian aby nie podpisywali porozumienia ale nie mogła interweniować wbrew naszej woli. Prezydent Eisenhower nie chciał tego podpisywać ale w kręgach rządowych była grupa ludzi m.in. wojskowych tzw. Grupa MJ12, której zależało na podpisaniu tego, co w ostateczności się stało.

Historia SSP (tajne programy kosmiczne) opowiedziana przez Jasona Rica

https://www.gaia.com/video/jason-rice-secret-space-program-and-its-effects

Jest oficerem US Army Corps of Engineers, weteranem, praktykującym inżynierem i jednym z oficerów sił lądowych.

Kiedy został przyjęty do służby w grudniu 1996 roku w armii amerykańskiej, chciał wyjechać za granicę. Do tego się przygotowywał a dwa miesiące później został przeniesiony do nowej jednostki, zrezygnował ze starej służby, podpisał nowe oświadczenie na komisji, które powołało go do sił lądowych jako podporucznika wojsk lądowych.

Mówi o sobie, że jest inżynierem wykształconym w matematyce inżynierskiej. Zajmował się tym od czasu odejścia z armii amerykańskiej w 1997 roku projektując mosty, drogi, budynki, wodociągi, oczyszczalnie ścieków, infrastrukturę, wieżowce i inne obiekty o wysokiej integralności strukturalnej i baseny o wysokim poziomie bezpieczeństwa, firmy, placówki edukacyjne, domy. To było jego życie.

Nie zdawał sobie sprawy ze wspomnień, które sięgały 1997 roku. Były to dziwne sytuacje związane z projektami kosmicznymi. W tamtych latach nie miał żadnego punktu odniesienia, nikt nie mówił o tajnych projektach kosmicznych (TPK). Coraz więcej wspomnień napływało do niego i około 2016 roku zaczęło się to wszystko układać w jedną całość. Wygenerowało to masę innych emocji.

TPK, co to jest?

Cóż, to tak, jakby powiedzieć, że pracujesz np. w transporcie, czy to samochody ciężarowe, pociągi, statki, łodzie itd. To jest cały konglomerat, który działa w celach zarobkowych. Tak samo jest z TPK tyle, że ten konglomerat zajmuje się wszystkim co dotyczy kosmosu.

Istnieje kilka programów SSP (TPK). Główną tajną bazą tego konglomeratu jest strefa 51 w Newadzie w Stanach Zjednoczonych. A więc jeśli pracujesz w Strefie 51 i wykonujesz ściśle tajną pracę dla rządu USA w niektórych obszarach, prawdopodobnie pracujesz dla TPK. To jest ich własna gospodarka, oni nie gromadzą bilionów dolarów, oni je wydają.

Wiemy, że są inne kraje, które mają ten sam problem, problem brakujących pieniądzy.

Są ludzie, którzy pracują nad wyprodukowaniem różnych elementów i nie mają pojęcia, że pracują dla tajnego programu kosmicznego; to tylko jakiś mały lub większy element o dużym znaczeniu. Tak między innymi było z Projektem Manhattan. Ponad 120 000 osób pracowało nad tym projektem. Ile osób tak naprawdę wiedziało, że pracowali nad projektem ( Little Boy-bomba atomowa zrzucona na Hiroszimę)? Produkowali części i nie mieli pojęcia, że pracują dla tajnego programu kosmicznego.

Istnieją programy, w które są zaangażowane porwania wojskowe, to są prywatne programy TPK.

Jak to działa?

Jak mówi Jason Rice, kiedy osiągniesz pewien poziom bogactwa, masz to co nazywa się nieskończonym kontem bankowym, a kiedy dają ci księgę rachunkową pod koniec roku aby zsumować twoje fundusze, kwota jest w dolarach ale jest to również symbol nieskończoności. Kiedy osiągniesz ten poziom bogactwa możesz sobie pozwolić na założenie własnego TPK.

Jak to zrobić? Można to zrobić na wiele sposobów np. niszczysz dany kraj finansowo, najeżdżasz kraj lub rozwijasz technologię i w ten sposób przyporządkowujesz sobie dany kraj.

Jest to kwestia tego, kto jest zaangażowany w TPK i ile osób jest w to zaangażowanych. Patrzysz i widzisz niektóre z tych korporacji. Co to jest? Jest to schemat pokazujący wzajemne powiązania każdej branży na świecie, która ma „szanowaną księgę rachunkową” w której jest wielu partnerów lub wielu dobroczyńców, do czego odnoszą się w danej branży i do udziałowców na giełdach.

Myślisz, że gdybyś naprawdę chciał kontrolować informacje co jadłeś, co czytałeś, co widziałeś, czym jeździłeś, ile pieniędzy zarobiłeś, w zależności od tego, jakie korzyści dajesz społeczeństwu, jak myślisz, czy trudno byłoby kontrolować te aspekty? Musiałbyś przerobić dużo rzeczy aby to zrozumieć i zajęłoby Ci to dużo czasu.

Jakie jest zadanie TPK (SSP)?

Umieścić ludzi w kosmosie na innych planetach.

Program, w którym Jason Rice brał udział nazywał się Międzyplanetarne Obronne Siły Reakcji. Kiedy był w szkole w Florida Tech. zaczął pracować dla Johnson Controls w Cape Canaveral Air Station jako jeden z inżynierów terenowych. Co to oznacza? Cóż, robił wszystko, od wymiany prętów na ściany aby budynki nie zostały wyrwane, od płytek azbestowych po wymianę wszystkiego na bazie.

Johnson Controls zajmował się projektowaniem i wprowadzaniem zmian. Dość standardowa praca inżynierska z wyjątkiem tego, że był tam również po to aby przejść dodatkowe szkolenie z odczulania. W następnym roku był w Fort Bragg gdzie spędził tam trochę czasu i wrócił z powrotem na Przylądek Canaveral. Rok później poszedł do pracy w małej firmie o nazwie McDonnell Douglas. Pracował tam nad systemami obsługi naziemnej Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Zaczęło się to w 1930 roku, w Niemczech. Gdzieś we wczesnych latach 30-tych doszło do kontaktu z inną cywilizacją. Jason opiera to na informacjach wywiadowczych, które widział gdy był w sztabie a także wywiadów z innymi oficerami i innymi żołnierzami, Niemcami na Cosmic Comm w kontakcie z obcą rasą.

We wrześniu 1939 roku Niemcy atakują Polskę i rozpoczyna się II wojna światowa. Jak myślisz dlaczego tak się stało? Jest wiele prac, doktoratów i prac dyplomowych na ten temat.

Na początku lat 1940-tych Niemcy rozbudowywali swoją bazę dla łodzi podwodnych. 16 oddzielnych niemieckich U — bootów znalazło się pod wodą na południowym Atlantyku w stosunkowo krótkim czasie. Dlaczego świat o tym nic nie wiedział? Wszystkie łodzie podwodne tankowały i uzupełniały zapasy jak również dostarczały towary na Antarktydę aby można było rozbudowywać tam bazę. W 1940 roku Niemcy rozpoczęli swoje pierwsze wizyty na Księżycu i Marsie.

Co wydarzyło się w 1947 roku? Operacja „High Jump”, wiadomo czym się skończyła. Coś poszło nie tak jak oczekiwano. Armada amerykańska musiała się wycofać z Antarktydy ponieważ poniosła sromotną porażkę z Niemcami. W związku z tym Amerykanie musieli zawrzeć umowę z Niemcami. W marcu prezydent Truman podpisuje rozporządzenie wykonawcze zgodnie z którym wszyscy pracownicy federalni muszą przejść testy lojalności. Jak to się nazywa? Jest to test wykrywaczem kłamstw. Dlaczego to robią?

Co jeszcze wydarzyło się w tym roku? W tym samym miesiącu prezydent Truman tworzy Radę Bezpieczeństwa Narodowego i CIA. Powstaje we wrześniu grupa Majestic 12 (MJ12). W grudniu odbywa się operacja pod przykrywką której było zejście do Antarktydy, eksplorowanie lodów i wynalezienie miejsc w których można umieścić swoje bazy. Dalej negocjowano w 1948 roku z Niemcami a CIA postanowiła rozpocząć to co później nazwano operacją „Mockingbird”, poprzez którą chcieli kontrolować media i to wszystko o czym dopiero się teraz dowiadujemy.

W lutym 1948 r. Amerykanie doszli do porozumienia z Niemcami i wiedzieli, że mają jeszcze dużo pracy do wykonania ale nie byli jeszcze na to gotowi. Porozumienie to stanowiło odpowiedź dla Niemców jako suwerennego narodu. To także zachowało ich tajemnicę i dało rządowi USA do zrozumienia, że gdyby powiedzieli, że jest grupa Niemców na Antarktydzie ludzie na całym świecie z powodu tego powstaliby i powiedzieli, że oznacza to globalną śmierć. Politycy i przywódcy o tym wiedzieli, że to była prawdopodobnie bardzo realna możliwość bo wiedzieli, że ci faceci mają dużą siłę przebicia. Niemcom zwrócono flotę. Niemcy chcieli również, aby tysiące swoich zajmowało wysokie stanowiska kierownicze w każdej korporacji rządowej USA. Następstwem tego była operacja Paper Clip czyli przeniesienie niemieckich uczonych z Europy do USA.

Co się stało potem? Wg. Jasona Rice`a Kabała (elita amerykańskich milionerów) wiedziała, że ich dni są policzone jeśli nie opanują nowych technologii. Wiedzieli więc, że muszą ulepszyć swoje technologie. I tak w ciągu następnych 30 lat dokładnie to zrobili. Pracowali za kulisami w tajny sposób aby mogli rozwijać technologię, która była ukryta przed Niemcami z Antarktydy. Spełnili swoje życzenie pod koniec lat 1970-tych, kiedy byli w stanie zdobyć urządzenie do czyszczenia pamięci. W ten sposób mogli zapewnić sobie, że ludzie pracujący nad tym czego potrzebowali nie ujawnią żadnych tajemnic państwowych. Rzecz w tym, jak wielka była to tajemnica państwowa.

Jeśli ktoś pracował nad czymś przez 3 lub 4 lata i nie pamięta, że kiedykolwiek był w to zaangażowany i że kiedykolwiek mógł stworzyć np. nowe lekarstwo, czy nowy system broni czy jeszcze inne rzeczy to dobrze jest aby informacje o tych procesach się nie wydostały na zewnątrz. Istnieje wiele możliwości dokonania tego za pomocą tego urządzenia. Istnieje wiele uzdrawiających energii, które można wykorzystać za pomocą urządzenia do czyszczenia pamięci. Tak więc trwa to poprzez lata 80-te i rozwija się aż do 1991 roku.

Co się dzieje w kosmosie.

Niemcy, którzy osiedlili się na Marsie, tzw. Niemcy marsjańscy wycofali większość pracowników produkcyjnych, ponieważ dowiedzieli się, że jakaś para (ludzie) ukradła ich technologię do czyszczenia (wymazywania) pamięci. Tak więc w trakcie przeprowadzki do nowych obiektów chcieli pozbyć się swojej starej bazy na Księżycu. Organizują więc transfer technologii. W związku z tym muszą znaleźć kogoś nowego na najemcę. Jak znaleźć najemcę miejsca na Księżycu? Cóż, jest tylko jedno miejsce do którego można się udać. Jest to Kabała. Robią więc kroki w tym kierunku. Oczywiste pytanie, ile będzie to kosztować? Będzie to kosztowało dużo, 25 000 ludzi, w sumie około 5000 rocznie tych, którzy przyjeżdżają i tych którzy wyjeżdżają. Będą oni używani w obronie, kontroli granic, w patrolach granicznych.

Kabała (Kabała to grupa ludzi, którzy są zjednoczeni w jakimś ścisłym projekcie, zwykle w celu promowania swoich prywatnych poglądów lub interesów w ideologii, państwie lub innej społeczności, często poprzez intrygi i zwykle bez wiedzy tych, którzy są poza ich grupą. Użycie tego terminu zwykle niesie ze sobą negatywne konotacje celu politycznego, spisku i tajemnicy. Może również odnosić się do tajnego spisku lub kliki, lub może być używany jako czasownik — tworzyć kabałę lub potajemnie spiskować) przejmuje bazę księżycową i uruchamia swoją kryjówkę i nasz program — mówi Jason Rice. Historia była taka, że powiedziano nam, że pomożemy w innych planach — Obroń swój ojczysty świat przed obcymi. Inwazje okazują się inwazjami obcych pod fałszywą flagą kontrolowane przez tę samą grupę w konkretnym celu, zyskania globalnej kontroli. Nie muszą przechodzić przez powolny proces. Może mamy jakieś kontrole tutaj i jakieś kontrole tam ale ile osób nie wpadnie pod kontrolę? Cóż, jak pozbyć się 30 % populacji, która nie podlega tym kontrolom? 70% nie musi tego robić, po prostu redukują populację planety do pewnego punktu, w którym ludzie, którzy pozostają mówią „o mój Boże my wszyscy wyginiemy”. Skrócili to z ponad wieku do mniej niż 10 lat aby uzyskać globalną kontrolę. Jak to zrobić? Zainscenizować inwazję obcych pod fałszywą flagą. I tak to się robi.

Wiem co widziałem, mówi Jason Rice. Wiem co pamiętam. Są żołnierze z którymi służyłem i którzy nie wrócili. Przeszedłem swoją karierę i wróciłem. Tak przy okazji, kiedy zaczynasz zbliżać się do prawdy niektóre programy zaczynają działać. Jak odwrócić od czegoś czyjąś uwagę? Jak to zrobić? Monitorujesz ich życie, rujnujesz ich imię, uzależniasz ich od wielu różnych rzeczy i powodujesz problemy psychiczne. I tak również stało się w moim przypadku.

Zaczęły pojawiać się różne rzeczy a ja przez długi czas nie mogłem zrozumieć, dlaczego części obrazów się nakładały. Jest wielu ludzi, którzy brali udział w tych programach i którzy nie mają o tym pojęcia. Doświadczenie jest takie, że pierwsze 18 miesięcy miałem związane ze szkoleniem, ponieważ nie zamierzają przekazać zaawansowanych technologii nawet i wysoko wyszkolonym żołnierzom bez przechodzenia wielu dodatkowych szkoleń bo chcą spróbować dać żołnierzom najlepszą szansę na przetrwanie, to wspiera ich misję. Pierwsze 8 miesięcy spędziliśmy w podziemnym obiekcie, który nazwaliśmy Indian Town Gap.

W ciągu następnych 6 miesięcy byłem na szkoleniu pokładowym.Nie jesteśmy przyzwyczajeni do przebywania na statkach w kosmosie. Jest więc dużo treningu związanego z tym, gdzie byłeś, co robisz jeśli jest pożar, gdzie idziesz dla rekreacji, gdzie idziesz ćwiczyć, gdzie idziesz po zapasy, jak zejść ze statku, jak dostać się na statek. Wiele takich rzeczy, które zajęły nam 6 miesięcy aby przez to przejść. 4 miesiące spędziliśmy na Marsie, które nazwaliśmy życiem w kombinezonach ponieważ był to specjalistyczny trening do codziennego życia w swoim rynsztunku bojowym. Jest to samodzielny kombinezon zdolny do poruszania się w dużych prędkościach.

Nosiliśmy te kombinezony ponieważ były po prostu niesamowicie wydajne i wszystko można było w nich robić. Musieliśmy więc mieszkać w nich przez 4 miesiące. Uczysz się jak iść do łazienki i jak się ogrzewać, jak się poruszać i jak uczyć się tych wszystkich rzeczy o których nie myślisz gdy masz na sobie coś co można sięgnąć i dotknąć. Byliśmy w podziemnym otoczeniu wielkości miasta. I zaczęliśmy szkolenie. Kiedy po raz pierwszy wszedłem do dużego pomieszczenia, na końcu długich rzędów znajdowały się karabinki. Jeśli kiedykolwiek wszedłeś na arenę na której zwisały liny, wszystkie zaczynały oscylować z różnymi częstotliwościami, to było surrealistyczne. Pamiętam, kiedy po raz pierwszy wszedłem, tam są rampy wokół krawędzi także na górze i moją pierwszą myślą było dlaczego mają tutaj trening na trapezie. Cóż, chodziło o nauczenie się taktyki antygrawitacyjnej i tego jak jej używać w bezpiecznym środowisku nie ponosząc śmierci.

Ten podziemny obiekt obejmował poligony walki wręcz i były to obszary szkoleniowe. Jest wiele z zasadniczych rzeczy, które w każdej misji napotkamy. To były kombinezony, które zostały nam przedstawione w tym czasie i jedną z rzeczy, które zauważyłem, to jest tam wizjer i wszystko jest optycznie indukowane przez system komputerowy. Więc nie musisz widzieć, ponieważ widzisz przez cyfrowe znaki na wizjerze wszystko wokół siebie. Każdy hełm jest zwykle okularem, nie można zrobić go ze szkła wystarczająco grubego aby wytrzymał hiper prędkość, jest zrobiony z solidnych kawałków kryształów. Prom, z którego korzystałem był to obiekt kosmiczny przy pomocy którego można było dostać się do mniejszego promu aby zejść na powierzchnię. W przedniej części miał coś co wyglądało na standardową skomercjalizowana linię lotniczą, gdzie jest 5 miejsc. On jest naprawdę duży. 80% statku wykorzystywane jest do przewożenia czegokolwiek. Może nawet pomieścić 300 osób wewnątrz.

Jedną z taktyk, które są stosowane są zrzuty orbitalne. Wahadłowiec umieszcza cię w specjalistycznej kapsule, wystrzeliwuje cię ze statku a następnie przechodzisz przez ponowne wprowadzenie orbity i na pewnej wysokości kapsuła zwalnia na tyle, że kiedy uderzy w otoczenie nie zabije cię. To było 45 sekund piekła. Większość ludzi wyłączyła swoje zewnętrzne czujniki, są one poza wizualizacjami. Co zrobiliśmy? Oczywiście, po przejściu całego tego szkolenia i całym tym doświadczeniu jestem bardzo zmotywowanym, wyidealizowanym, 24-letnim nowym oficerem i mam szansę pomóc ludziom lub udać się na pierwszą planetę. Niektórzy ludzie mieli imiona ludzi na tej planecie, inni mieli numery. Rdzenni mieszkańcy mieli nazwy dla swoich planet. Jedno z tych nazwisk udało mi się przypomnieć, innych nie pamiętałem. Przypomniałem sobie jeden plan — „aby Khalid był uwolniony, a następnie Planeta 3”. Pamiętam tylko jedno z nazwisk mimo, że byliśmy tam przez 47 miesięcy a naszą misją było zbieranie informacji. Nigdzie nie ma nas wystarczająco dużo. Nawet gdyby wysłali 50 000 ludzi to wciąż za mało ludzi aby utrzymać ziemię na całej planecie.

Więc jedynym sposobem, w jaki planowali uzyskać pomoc było znalezienie wyszkolonych lokalnych rdzennych mieszkańców. Oni nie byli skłonni umieścić wszystkich na początku ale kiedy zaczynasz widzieć straty i całe regiony utracone, utracone przywództwo, zmieniasz zdanie i zaczynasz mieć obraz. Taki był ich plan, obszary roślinne to 1-szy obszar. 26 — ty był moim pierwszym przyziemieniem i byliśmy tam na misji zwiadowczej, która została przerwana wcześnie przez jak to nazwałem, nieplanowany wybuch energii kinetycznej. To naprawdę bardzo proste z technologicznego punktu widzenia. W każdym układzie słonecznym jest mnóstwo skał. Znajdujemy odpowiednią masę i rozmiar tego, co chcesz dla danego planu, dołączasz tarczę ponownego wejścia i bardzo, bardzo podstawowe wskazówki. Nie potrzebujesz wiele, następnie uruchamiasz go. Tak więc za mniej niż płacisz za samochód masz broń energii kinetycznej. Cóż, wystrzelili tą energię na naturalne jezioro o wielkości Zatoki Meksykańskiej. Celowali w miasto w którym byliśmy ale z powodu wstawki orbitalnej (to jest bardzo podstawowy system naprowadzania) na szczęście chybili około 50 do 70 mil bo inaczej wszyscy byśmy wyparowali, ponieważ duża część jeziora wyparowała. Uderzyła w nas jedynie fala uderzeniowa.

Bavarian Iluminati

Rzeczywiści założyciele Tajnych Programów Kosmicznych wg. Penny Bradley — była pierwszym oficerem niemieckiej floty kosmicznej

i opisuje jak to się stało, że powstały tajne programy kosmiczne i kto je zapoczątkował.

Klub Sonora Arrow

Była to grupa Prusów, ponieważ Niemcy nie były jeszcze zjednoczone. Mężczyźni, którzy spotkali się w moim rodzinnym mieście Sonora w 1850 roku. To było przed amerykańską wojną secesyjną i po kalifornijskiej gorączce złota. Mamy tych naukowców i inżynierów, którzy nad tym pracują. To była grupa tego, co nazwalibyśmy wojskowymi firmami przemysłowymi, ale były to głównie niemieckie i amerykańskie. Prusy były sojusznikami Stanów Zjednoczonych dopóki Teddy Roosevelt nie został prezydentem i to on zmienił nasz sojusz z Prus na Wielką Brytanię. Nie znam dokładnego powodu ale dziś nadal nazywa się to naszą specjalną relacją. Ci faceci są odpowiedzialni za loty UFO w Stanach Zjednoczonych od około 1880 do prawie 1900 roku, ponieważ testowali swoje statki.

Tak więc ta technologia została przekazana bawarskim Iluminatom. A ci faceci są prawdziwi, wciąż istnieją i co najmniej dwóch z nich skontaktowało się ze mną. Dwie bawarskie podgrupy Iluminatów przejęły większość prac nad projektem kosmicznym. Ci faceci byli niemiecką arystokracją. Byli więc bogatymi ludźmi. Byli potomkami Merowingów. Były one w większości RH ujemne. Mężczyźni pracowali w stowarzyszeniu Tule Gesellschaft. Byli więc głównie zaangażowani w inżynierię kultu i pracowali nad sposobami dostania się w kosmos. Mężczyźni byli w Tule, kobiety brały udział w seansach, były głównie mistyczkami. W tamtych czasach nazywano to seansami ale w rzeczywistości było to to samo, co dziś nazywamy kontaktami z ET przez CE5 (aplikacja dostępna na komórkę w Play Store). Celowo kontaktowali się z istotami pozaziemskimi w nadziei na zdobycie technologii. Byli więc mężczyznami i kobietami z tych samych rodzin a wyznacznikiem tego jest ojciec Marii Orsic.

Dlatego ważne jest aby wiedzieć, że ci faceci rozmawiają ze sobą teraz. Towarzystwo skontaktowało się z Aldebaran, Draco i Shahani, znanymi również jako Annunaki i otrzymali szczegółowe plany, które zostały umieszczone w planach aby stworzyć podstawowy statek Hanebu. A ponieważ te kobiety nie chciały więcej wojny, nie dołączyły do tej broni. Tak więc, kiedy reżim nazistowski znacjonalizował ich pracę musieli poświęcić trochę czasu na wymyślenie jak przymocować broń do wirującego statku w taki sposób aby można było celować, bo one po prostu wirują i to zabrało całą wojnę. Hitler kłamał składając nazistowskie pochodzenie na rzecz Marii Orsić. Jej imię jest pisane w ten sposób ponieważ nie była dokładnie Niemką. Była tym co nazywali Bohemian, czyli krajem, który dziś nazywamy Republiką Czeską a ona zdołała utrzymać kontrolę nad własnymi prototypami. Następnie znacjonalizowano kopie planów ale nie oryginały. I kiedy Maria miała wystarczająco dużo osobistej mocy aby to zrobić, odeszła.

Rodzina mojej mamy jest Żydówką, więc wcale nie jestem Niemcem. Rodzina tatusia wywodzi się od szkockich królów. Właściwy program kosmiczny został przeniesiony do Neu Schwabenland w Arktyce, ponieważ Hitler zaczął słuchać jezuitów zamiast arystokracji. Obserwowali wszystko i wiedzieli, że kraj zostanie zniszczony w tej wojnie, więc przenieśli swoje wysiłki w jakieś bezpieczne miejsce od bombardowań i byli już tam niezależni. Uważali się za wolnych od Kabały w 1944 roku a ludzie, którzy tam pojechali byli arystokracją. Nie byli częścią partii nazistowskiej nawet jeśli mieli powiązania w czasie wojny. To była partia polityczna, którą pozostawili. Po II wojnie światowej Ameryka złapała wiatr w żagle, operacja High Jump przegrała z Schwabenlandem. Bitwa była decydującym zwycięstwem Niemców. Minęło mniej niż 30 minut, gdy spodek używając broni z wiązką energii przeciął pancernik na pół. Nadal istnieje spór, czy był to statek niemiecki, czy statek Drako. Dyktowali warunki Ameryce chociaż Truman odmówił podpisania porozumienia.

Prezydentowi Eisenhowerowi pozostawiono podpisanie traktatu. Ameryka ma prawo do iluzji, że jest republiką ale jest ona zarządzana przez Niemców w kosmosie przez oficera łącznikowego, który jest głównym dyrektorem Komisji Trójstronnej. To był David Rockefeller aż do jego śmierci kilka lat temu o czym możesz dowiedzieć się na stronie internetowej, kto go zastąpił. Wszystkie duże korporacje mają kogoś z Neu Schwabenland w swoim zarządzie. Wszystkie agencje szpiegowskie miały obejmować SS (Szwarce Sone) na głównych stanowiskach. Ostatnia operacja została nazwana Operacją „Paper Clip” (Spinacz do papieru). Tak więc przed 1953 rokiem Ameryka miała Biuro Służb Strategicznych i Biuro Badań Naukowych. Po restrukturyzacji Ameryka miała CIA i NSA. I obie miały oficerów SS w głównych programach. Stary Departament Wojny został zmieniony na Departament Obrony i od tego czasu nie wypowiedzieliśmy nikomu wojny. Każda wojna, w której braliśmy udział od tamtej pory nazywana była akcją policyjną. Trzeba się zastanowiać, dlaczego? OK, nie widziałam angielskiej wersji tego traktatu. O niemieckiej wersji powiedziano mi dopiero, kiedy byłam na Marsie i wszystkie te rzeczy były częścią traktatu. Nacht Waffen jest tym co nazywają swoją flotą kosmiczną a wszyscy oficerowie wyższego szczebla, od kapitan i wyżej są pochodzenia niemieckiego ponieważ Niemcy nie ufają Amerykanom. Mają ku temu powody.

Tak więc główna agencja szpiegowska w każdym kraju dokonuje porwań w porozumieniu z CIA, robiąc to tam, gdzie inni nie mogą lub nie chcą a CIA robi prawie wszystkie rozszczepienia umysłu. Z różnymi oficerami SS przybyły różne technologie: kontrola umysłu, rakiety, energia 0-punktowa, podróże w czasie, napędy Warp, egzotyczna broń, robotyka i genetyka. Jedną z rzeczy, które niemiecka arystokracja — Bawarscy Iluminaci — robili od 1850 roku to były technologie klonowania. W czasie II wojny światowej mieli kompletny batalion klonów, którzy byli w wieku walki. Nie jest to więc nowa technologia a każdy temat miał zarówno tajny jak i specjalny dostęp do operacji o których nawet o sobie nie wiedziały. Jedną z rzeczy, które robią Niemcy jest ustawienie cię w konkurencyjnych zespołach.

Wiesz, że konkurujesz z kimś innym w swojej grupie i za większość wyników otrzymujesz nagrody. Tak więc w kosmosie to mogą być dodatkowe racje żywnościowe na kolację. Tutaj było więcej funduszy dla twojej jednostki. Jest wiele sporów o to co wiedziałam i czego nie wiedziałam. Nie były to informacje publiczne. Były to rzeczy, którymi Eisenhower był tak całkowicie przerażony, że nie mógł sobie z nimi poradzić więc założył, że ludzkość też nie może. Z jednej strony wiem o okrucieństwach w Europie, więc nie jestem pewna czy był miłym facetem. Wiem też, że był w zasadzie chrześcijaninem, który starał się robić to co uważał za słuszne. Jeśli nie mógł bezpośrednio skontaktować się z ET, doszedł do wniosku, że my też nie możemy. Teraz wiem, że kontaktował się z Valiantem Thorem (który był Shahani), kontaktował się z Zetas. Autoryzował projekt SERPO, w którym odbywała się wymiana ludzi z czterema Ebenami. Mógł nawet wchodzić w interakcje z Draco gdy sugerował, że zajęli Ziemię i planowali ją terraformować. Zadzwoniłam do Jason Society, aby zbadać kwestię terraformowania. Są think tankiem, jednym z najlepszych i najzdolniejszych w Stanach Zjednoczonych i wymyślili trzy alternatywy:

1.czarną dziurę w warstwie ozonowej,

2.budują podziemne miasta aby elity mogły przetrwać

3.udać się w kosmos i zbudować kolonie.

W warstwie ozonowej zrobili dziurę, ona nie została spowodowana przez lakier do włosów. Wybili warstwę ozonową aby wypuścić zanieczyszczenia. Eisenhower powiedział CIA, żeby zrobiła wszystko co w jej mocy aby upewnić się, że niektórzy z nas przeżyją. Nigdy nie powinien był tego mówić, ponieważ to zmieniło ją z agencji służebnej w poganiacza niewolników. I są teraz w punkcie, w którym nawet Kongres nie może ich powstrzymać. Tak więc moja osobista sprawa jest taka, że jeśli CIA przestanie istnieć, byłabym szczęśliwa. To nieuczciwa agencja i moim zdaniem bardziej niebezpieczna niż Drako.

Neu Schwabenland zarządza Nacht Waffen, w Ameryce — CIA, NSA, program kosmiczny US Navy, Strażnik Słoneczny (Solar Warden), program Sił Powietrznych USA, który kiedyś nazywał się Siły Obrony Ziemi teraz jest Siłami Kosmicznymi Trumpa, we Wspólnocie Brytyjskiej — agencjami Pięciorga Oczu, narodowymi wojskami — włączamy do nich takie jak ZSRR — Federacja Rosyjska, KGB, które zostało zastąpione przez inną agencję FSB i rosyjski program kosmiczny.

schemat organizacyjny międzynarodowych sił kosmicznych

Mamy NATO, mamy Federację Rosyjską i mamy Biały Dom, mamy Radę Bezpieczeństwa Narodowego USA i wszyscy ci faceci odpowiadają przed oficerem wykonawczym ds. bezpieczeństwa kosmicznego a poniżej tego procesu decyzyjnego mamy amerykańską społeczność wywiadowczą i armię Stanów Zjednoczonych.

Poniżej, to jest wszystko, co może się przydarzyć uprowadzonemu na każdym etapie.

schemat programu uprowadzeń

Możesz mieć dowolne uprowadzenie lub wszystkie z nich, które ci się przytrafią. Większość z nas ma co najmniej pięć lub sześć. To trochę przerażające, jeśli się nad tym zastanowić. Tak więc, jeśli zostaniesz zabrany raz, pomyśl, że będziesz zabrany o wiele więcej, których nie pamiętasz. Więc rzeczy, przez które przechodzimy to starożytni kosmici, umowy z poprzednich wcieleń.

Jeśli masz przodka ET w swojej rodzinie, wcześniejsze obserwacje UFO lub kontakt psychiczny, zostajesz porwany przez ET. Zostałam porwana przez ludzi w kostiumach pozaziemskich. Dostajesz groźby lub ostrzeżenia i mogą to być m.in. połączenia telefoniczne. Mogą to być tajemnicze wiadomości pozostawione w skrzynce pocztowej. Mogą to być e-maile od nieznajomych. Mogą to być komentarze na Twoich kontach w mediach społecznościowych. Nasza społeczność ma obecnie problem z człowiekiem o którym wiemy, że był byłym agentem CIA. Znam naszych weteranów i wszyscy byliśmy nękani przez tego człowieka. I nic nie byliśmy w stanie zrobić ponieważ był agentem CIA. A więc inwigilacja i nękanie. Odwiedzają ich mężczyźni w czerni lub agenci rządowi. O tak, pracują razem. Zostajemy uprowadzeni na badania medyczne. Wszystkie te rzeczy mogą się zdarzyć o czym świadczy moje doświadczenie, kiedy po raz pierwszy wystąpiłam publicznie. Skontaktowano się ze mną przez przyjaciółkę, która channelowała CIA. Ona wymieniła nazwiska i powiedziała, że zostaną zabici. Potraktowałam ją całkiem poważnie. Skontaktowałam się z ludźmi, którym grożono i powiedziałam: „Grożono wam”. Odpowiedziano mi, „och, jesteśmy dużymi chłopcami, poradzimy sobie z tym”. Niestety, w ciągu sześciu miesięcy wszyscy zginęli.

Amerykańska rebelia

Ameryka oburzyła się, że jest rządzona przez Neu Schwabenland, że musi płacić daninę i wysyłać swoich najlepszych i najzdolniejszych, aby służyli i zaludniali kolonie Światowej Kompanii. Nawiasem mówiąc, ci faceci to Blue Collar Annunaki. Nie są tymi, za których się przedstawiają. Zbudowali własny program amerykańskiej marynarki wojennej o nazwie Solar Warden i jest to jedyna flota kosmiczna, która została zweryfikowana przez hakerów. Reszta tych informacji pochodzi od weteranów ale to haker, Gary McKinnon znalazł tę nazwę. Miało to na celu przeniesienie II wojny światowej z powrotem do Niemców w kosmosie. Więc Niemcy się wściekli i przestali dzielić się rzeczami z Amerykanami. Super żołnierze byli bezpośrednim pragnieniem amerykańskiego Departamentu Obrony.

Nie mówią wam, że Ameryka robi to od 1950 roku. Chcieli więc większych, silniejszych, mądrzejszych i zdolnych do życia wokół Draco. Tak więc cała nasza szóstka znajdująca się na tej sali ma status weterana. Wszyscy zostali temu poddani. Porywali rodziców, zabierali ich komórki rozrodcze i mieszali je w probówce aby stworzyć nas na zamówienie. Nazywa się to Project Moonbeam i wiele programów hybrydowych z lat 70. i 80. Więcej z nich było z Projektu Moonbeam niż ET. Naprawdę istniał program Zeta, ale to nie byliśmy my, jak ludzie myślą, to głównie amerykańskie wojsko. W przypadku większości z tych programów super żołnierzami są w Krugerze lub w Monarchu. Reszta z nas to SSP, a różnica polega na tym, że Kruger i Monarch ustanowili swoich ludzi na stanowiskach wojskowych. Nie uczą ich niczego poza tym, co muszą wiedzieć o swojej pracy. Więc masz żołnierza z wypranym mózgiem, który jest w środku. Tak, wszyscy są gung-ho (niewiarygodnie entuzjastyczni i żądni walki) w trzewiach i chwale. Mają inne podejście. Ludzie, którzy byli w SSP są zmęczeni zabijaniem. Jesteśmy zmęczeni krwią. Nie widzimy w tym żadnej chwały. Uważamy, że cały system musi zostać zamknięty.

Tak, Krugera i Monarcha rozpoczęli doktorzy z SS w CIA, którzy robili rozszczepianie umysłu. I zdecydowali, że mogą na tym zarobić. Możemy kupić klony i próbki tkanek i możemy stworzyć własnych super żołnierzy z tych ludzi, którzy już mieli rozszczepione umysły aby dać je Niemcom. Jesteśmy już w jednym programie a potem zostajemy dodani do drugiego. Często sprzedają swoje usługi konkurencyjnym stronom w wojnach. Mamy więc ludzi walczących po obu stronach wojen ET z którymi nie mamy nic wspólnego. A kiedy wracają na Ziemię, mają program by nienawidzić się nawzajem gdzie jedna strona mówi, że druga to diabeł. OK, hodują klon i zanim on ma szansę na rozwój przyspieszają rozwój jego ciała. Gdyby zostawili to w spokoju każdy klon byłby twoim identycznym bliźniakiem. Mieliby własny umysł i duszę, ale to, co robią to przyspieszanie rozwoju ciała. Mamy więc umysł nienarodzonego dziecka i potrzeba około 20 lat aby ten umysł rozwinął wystarczającą siłę by cię wypchnąć. I to Amerykanie robią, Niemcy nie. Tak więc to, co robimy to posiadanie naszego rodzeństwa. Nie ma moralnych podstaw aby tego bronić. A sposób w jaki kończą służbę polega na zabiciu tego klona.

Tak więc „zasób” posiadający ciało powraca do swojego naturalnego ciała. Po prostu siedzi tam i czeka aż do niego wrócisz. Kiedy ciało klona, które posiadasz zostanie zabite powrócisz do swojego naturalnego ciała. Próbują wymazać wspomnienie zanim zabiją klona. Potrzebują do tego 15 minut. Próbują to sprowadzić do tego, że jedna drużyna odchodzi z tobą a następna drużyna wraca z tobą. Maksymalny czas wynosił trzy godziny a to dlatego, że ktoś odmawiał powrotu i był w punkcie, w którym przeszkadzał w procesie. Ale odkryli, że jeśli uda im się uzyskać różnicę czasu na tyle krótką, że twój umysł jest tutaj a twój mózg nie zarejestruje, że cię nie ma. I tego właśnie chcą. Nie chcą, żebyśmy o tym pamiętali.

Korporacje planetarne

Jest to wojskowy kompleks przemysłowy, ich osobisty program kosmiczny. Niemcy nazywają to bankierami w kosmosie a jeśli wiesz cokolwiek o prawdziwej historii Niemiec to będziesz wiedział, że tak jest. Jedna osoba nazywa je ICC, inna osoba nazywa je Korporacjami Planetarnymi. Inni nazywają je sojuszem. Wszyscy są tą samą grupą. Dlatego ciągle zmieniają nazwę, mają różne nazwy ale to jest to samo. Wiedzą, do czego cię szkolić a ty nie masz żadnej pamięci o swojej rodzinie na Ziemi ani o nikim innym. Jesteś kompletną czystą kartą. Jest to dla nich wiele warte. Chcą całkowitej tajemnicy o tym co się tutaj dzieje, wiem o tym. Wydaje mi się, że to było trzy lata temu kiedy siły Nacht Waffen znalazły planetarne archiwum przechowywanych weteranów i wysadziły je w powietrze. Uwolnili wszystkie te dusze. Więc cokolwiek innego mogli zrobić, uwolnili zmarłych. A w moim przypadku powiedziano mi, że nie pozwolono mi umrzeć i że będę ich na zawsze.

usługi uprowadzonych w programach kosmicznych

Twoje laboratorium stworzyło zarodek i jest on wszczepiany matce, z którą możesz ale nie musisz być spokrewniony. Rodzisz się. Twoje pierwsze porwanie przez CIA ma na celu rozszczepienie umysłu jako broń oparta na traumie i służbie, i ty wchodzisz na tę boczną pętlę, która w rzeczywistości wciąż jest na tej linii czasowej. A pod koniec tego czasu wracasz do czasu, kiedy zostałeś zabrany. I możesz ale nie musisz pamiętać tego. A następnie zostajesz wzięty przez inną agencję, która chce uzyskać informacje o tym co zrobiłeś gdy byłeś zabrany po raz pierwszy a te zwykle są w ciągu godziny od siebie w czasie rzeczywistym. A potem jesteś zabierany raz za razem. Teraz zauważasz miejsca na końcu. Tam, gdzie mam te znaki, wtedy misja się kończy. W waszym ziemskim życiu są to słabe punkty gdzie łatwiej jest zapamiętać co zrobiłeś podczas swojej misji. Moja pierwotna misja zakończyła się w 2014 roku. NSA aktywowała moją pamięć o tym w 2013 roku, ponieważ odczytanie tego słabego punktu to ułatwia. Mam więc 90 klonów licząc od jesieni 2018 roku. I naprawdę mam nadzieję, że nie będę w pobliżu kiedy skończą ale tak działa system pętli. Jesteś poza domem i jesteś zlokalizowany przez te wszystkie czasy. To wciąż ty, doświadczasz tego w sposób liniowy.

Idziesz, wracasz, idziesz, wracasz. Tak tego doświadczamy ale za każdym razem gdy jesteśmy zabierani znajdujemy się w tej samej linii czasowej. Istnieją tylko dwie główne linie czasowe, ta i te, w których Niemcy wygrali II wojnę światową. To wszystko. Reszta to fantazje ludzi.

Dalej, NSA ma własną kolekcję rzeczy. ACIO jest częścią NSA. Ta agencja prowadzi dokumentację o nas wszystkich, którzy wchodzą w interakcje z jakimkolwiek ET. Tak, przechowują pliki i pliki, masę plików. I oni to wszystko wiedzą. Wiedzą też do czego każdy z nas jest używany. Wiedzą o naszych zdolnościach i decydują, w którym kierunku będziemy używani. I pracują z prawie każdym ET z którym ludzie mają kontakt z Grupy Labiryntu. Ona składa się z ludzi, którzy mają psychiczną interakcję lub fizyczną interakcję z istotami pozaziemskimi. Znam kilka osób, np. Michaela Lee Hilla, Karen Christine Patrick, którzy pracowali w grupie Labyrinth i byli wykorzystywani do dalekiej interakcji z Shahani.

struktura i relacje w grupie Labirynth

To jest grafika, którą dostałam od Michaela Lee Hilla na temat relacji rządu USA, NSA. Jest to uznany poziom specjalny, jeden to Laboratorium Projektów Specjalnych, wojskowy kompleks przemysłowy ICC i wybrany przemysł prywatny oraz uznany poziom 2. Jest ich 15 a nad tym jest dyrektor CIA. A potem dostajesz niepotwierdzony poziom 3, który jest popd tym samym 15 dyrektorem i jest również nad Grupą Labiryntu. Mamy więc skoordynowany system między wszystkimi agencjami NSA i chociaż nie rozmawiają ze sobą zbyt często mają wielu tych samych szefów. Michael Lee Hill miał kwalifikacje aby to napisać, ponieważ pracował z grupą Labiryntu.

schemat organizacyjny sił kosmicznych

Tutaj pośrodku mamy CIA, mogą złamać nas wszystkich. Z CIA wysyłają zapisy do ACIO, który jest częścią NSA i który ma nad sobą grupę Labiryntu. Grupa Labiryntu współpracuje z Shahani, którzy są Wysocy. Anunaki dzielą się na Nordics, którzy są niebieskimi kołnierzykami Annunaki, różni Reptylianie i prawdopodobnie jest milion ras Reptylian w naszym ramieniu Galaktyki i nie są ze sobą spokrewnieni. I tylko 12 z nich zjada ludzi. A potem mamy Szaraków. Istnieje 1000 baz Szaraków. Jedna z nich to Zeta Reticuli. Charakteryzują się tym, że nakładają jedzenie na skórę a następnie robią kupę z powrotem na skórze i śmierdzą.

Śmierdzą naprawdę źle a ludzie są znani z tego, że śmierdzą dla innych ET. Ale tak bardzo mieliśmy dość Zeta Reticuli, że zaczęliśmy używać na nich środków czyszczących i dowiedzieliśmy się, że to ich upijało. Są też Drako, którzy generalnie nie wchodzą w interakcje z ludźmi ponieważ są świadomi, że gdyby jeden z nich pojawił się tutaj, jedynymi ludźmi, którzy byliby żywi w ciągu 1/2 godziny będą ci, którzy genetycznie są zmodyfikowani. Ich pole energetyczne jest tak intensywne, że wysusza twój układ nerwowy. Tak więc wszystkie praktyczne rzeczy z ET, które można znaleźć na Ziemi pochodzą z Zeta Reticuli i różnych form Annunaki. Tak więc ustaliliśmy, kim są Niemcy. Oni mają do czynienia z Draco, Szarakami i Reptylianami i handlują z planetarnymi korporacjami ale obecnie są w stanie wojny.

Niemcy chwytają dezerterujących Niemców i co robią to zabijają ich. Usuwają czarną maź i implanty, wszczepiają tym ludziom własne chipy a następnie ożywiają ich. To nie jest dezercja, to jest pojmanie i zniewolenie. Na dole mamy kompanie najemników, Kruegera i Monarcha. Główną różnicą między nimi jest to, że Monarch strzela do swoich ludzi czarną mazią. Krueger odetnie ci rękę i zamieni ją pistoletem. Będziesz tak pokryty ulepszeniami, że będziesz wyglądał jak cyborg. Po drugiej stronie mamy amerykańską armię. Wszystkie amerykańskie programy w kosmosie są kontrolowane przez marynarkę wojenną.

Wywiad morski prowadzi Słonecznego Strażnika, prowadzi Space Marine. To, co zrobili to szefostwo wojska. Kiedy zaczynałam, to było w marynarce wojennej. Kiedy masz oficera Sił Powietrznych i on pracuje od 9 do 17-tej, wraca do domu do żony i dzieci. Marynarka wojenna, nawet oficerowie, pójdą na dno wraz ze statkiem aby uratować wszystkich innych. A jeśli jesteś w kosmosie, kto ma dowodzić twoim statkiem? Więc wybrali marynarkę wojenną ponieważ inni faceci śpią. Marynarka wojenna, nie ma znaczenia kto to jest ale jeśli twój przedział jest zalany, zamykasz przegrody, nawet jeśli musisz utonąć, ratujesz resztę statku. I tego właśnie chcieli na statkach kosmicznych. Tak więc grupa Randy’ego Cramera pochodzi stąd. Podobnie jak Jason Rice.

Większość informatorów z TPK pracuje w US Navy. Większość z nich to super żołnierze, którzy obecnie publicznie pochodzą z Krugera. To wielka różnica w stosunku do oficera SS, który pracował dla CIA. Tak naprawdę nazywa się Doktor Kruger. Drugi to doktor Serene, który również był oficerem SS One w Kruger. Kruger to firma najemnicza, która wykorzystuje porwanych ludzi z rozszczepionym umysłem do prowadzenia wojen w kosmosie dla ich korzyści a rzeczywiste aktywa nie dostają nic. Obiecano im, że jeśli odbędą 20-letnią służbę, będą mieli połowę a 1 000 000 $ kiedy wyjdą ale to jest kłamstwo. Nie uczy się ich niczego poza osobistą pracą, w której zwykle są całkiem dobrzy. Są bardzo ulepszeni. Rywalizują z żołnierzami ET i mają coś takiego jak egzoszkielet, który będzie normalnym człowiekiem o wysokości około 20 stóp. Siedzisz w środku tej maszyny i ją uruchamiasz. Staje się on przedłużeniem tego kim jesteś. I to jest robotyka. Zamiast ręki do chwytania rzeczy masz tam broń. Nie mówimy o 36-ce, mówimy o głównych broniach laserowych. Najcięższe rzeczy, które pojawiły się w twoim „mieście”.

Mogą wysadzić w powietrze miliony ludzi. I to jest to, co standardowy Departament Obrony chce sprowadzić na Ziemię ponieważ amerykańskie wojsko twierdzi, że Chińczycy już to mają. Ziemia jest w odnodze Oriona. Operują całą odnogą Oriona i prawdopodobnie 10% w obu krawędziach ramienia Strzelca. Mają więc spory zasięg. Grupa, w której byłam miała kolonie poza Drogą Mleczną. Istnieją tak jakby to nie było tylko patrzenie na podróże międzygalaktyczne. Tak, mam altery, które pamiętam z Nacht Waffen i z Krugera i pierwszego mojego altera pracującego dla Monarch. Jedna z nich pracowała z Monarch na Marsie. Większość oryginalnych aktyw Monarcha były niewolnicami seksualnymi i prawie z każdym musiały spółkować. Przynajmniej w moim pokoleniu każdy z nas był wyposażony w zestaw alterów, niewolnic seksualnych. Cóż, nie robili tego tak po prostu, używali nas dla własnej rozrywki i zabierali nas a następnie wprowadzali w regenerację. Nie wiem zbyt wiele o tym, kto czym kieruje.

— Gdzie jest miejsce dla nowych Sił Kosmicznych?

— Zastępuje Siły Obrony Ziemi.

— Jak aktywni są teraz?

Cóż, używają czegoś, co kiedyś nazywano systemem obronnym Gwiezdnych Wojen Reagana, który był o wiele bardziej rozbudowany niż ludzie myśleli. Mają orbitujące platformy uzbrojenia, mają załogowe satelity, mają załogę od dwóch do czterech osób i przemieszczają je tam i z powrotem co sześć miesięcy.

Mają broń, która jest przeznaczona do obrony planetarnej a jeśli zostanie użyta przeciwko wrogowi na świecie może zniszczyć energią całe miasto. Są fale skalarne, jest mini czarna dziura, która sprawia, że wybuch nuklearny jest dziecinnie prosty. Istnieje wiele głowic, są bronie laserowe a ich lasery uderzą we wszystko na Księżycu lub poza nim. I to ma wyglądać jak asteroida zmierzająca do planety. Więc to nie są zabawki. Po drugie, chcą nas zabić, zniszczyć Ziemię. Obce rasy, z którymi miałam do czynienia, powinny być traktowane jako sprzedawcy używanych samochodów. Mają rzeczy, których chcą, biogenetykę, wodę i jedzenie. Woda i żywność są głównymi przedmiotami w kosmosie. Obcy nie jedzą jedzenia. Niektórzy zjadają nas, jednak niewielu. Myślę, że miałam kontakt tylko z kilkunastoma ludźmi, którzy są prawdziwymi ludźmi.

— Czy nadal przychodzą i zabierają cię na plan astralny? Myślisz sobie, gdzie jesteś?

Nadal przychodzą i dopadają mnie fizycznie i czasami zostawiają mnie z obrażeniami fizycznymi, które wymagają operacji. Półtora roku temu miałam operację aby odbudować ramię ponieważ byli wściekli, że ponownie zintegrowałam i zmieniłam nawigację. To są prawdziwe fizyczne interakcje 3D, jesteśmy zabrani fizycznie.

Nie byłam szkolona tam, gdzie tak długo mnie brakowało. Zwykle brakuje mi tylko 15 minut. Więc mogę odejść na 60 lat ale brakuje mi tylko 15 minut. To wszystko tak działa. Zaczynasz jako zarodek stworzony w laboratorium, który jest wstawiany (zaimplantowany) do matki i może to nie być twoja prawdziwa matka. Dziewięć, dziesięć miesięcy później większość z nas to 10-miesięczne dzieci.

Rodzisz się a kiedy osiągasz poziom dojrzałości o którym myślą, że jesteś gotowy na złamanie umysłu, biorą cię i biorą się za ciebie. Wydobyli cię ze złamania umysłu; szkolą cię do pierwszej misji i jesteś wysłany na swoją pierwszą misję. A potem? Może to być 20 lat, może to być 40 lat, może to być 60 lat. Mój pierwszy okres to było 55 lat. A potem sprowadzają cię z powrotem do 15 minut od pierwszego zabrania. A potem, zwykle około godzinę później pojawia się NSA. Chcą cię przesłuchać, dowiedzieć się do czego zostałeś użyty. I zabierają cię na tak długo jak chcą i sprowadzają cię z powrotem. Czasami zostaniesz odebrany przez agencję innego kraju, która chce poznać te same informacje więc możesz zostać zabrany 5—6 lub siedem razy w ciągu nocy.

— Dlaczego po prostu nie zabiją cię za przekazanie nam tych wszystkich informacji? Dlaczego pozwalają ci żyć?

Bo jestem nawigatorem. To bardzo rzadka umiejętność a to oznacza, że bez względu na to co tu zrobię nie zabiją mnie. Zamiast tego zabiją wszystkich wokół mnie.

Więc karzą cię, czujesz się jakbyś był ranny, jesteś taki, jak oni po prostu mówią o tobie.

Chcą tylko, żebyś poczuł ból, żebyś nie mówił tak dużo i że złamanie mi ramienia było spowodowane tym, że ponownie zintegrowałam mój alter, który był nawigatorem. Kosztowałam ich pieniądze więc dla nich nie jesteśmy ludźmi, jesteśmy aktywami, to oznacza to samo, co ciężarówki, śrubokręty itp.

Nie jesteśmy nawet oceniani jako zwierzęta gospodarskie ponieważ nie dbają o nas tutaj. Po prostu nie mogą nas zabić ponieważ wtedy tracą swój majątek i mają taki sposób myślenia, że użyją tego samego „narzędzia”. I tak w kółko, aż nie można go już naprawić. Są armią. Jeśli jesteś facetem, który pilnuje statku kosmicznego, masz funkcję ale nie przeprowadzą cię przez takie same kroki, jak ktoś, kogo można podjąć z Armady w nadprzestrzeni i wyprowadzić ich wszystkich. OK, mam specjalną umiejętność, która sprawia, że nigdy nie będę wolna. Powiedziano mi wprost, „wiemy, że nie czujesz się zbyt dobrze, więc kiedy dowiemy się, że umarłaś, cofniemy Cię w czasie”. Nazywają to jak telefonowaniem do sprzedawcy, „że my dopadniemy Cię przed śmiercią i przeprowadzimy cię przez regenerację. Zabierzemy cię jutro i będziesz tam mieszkać. Ponieważ nie możemy mieć martwej osoby wracającej na Ziemię zachowujemy życie wieczne poprzez klonowanie i przeniesienie twojej świadomości i umiejętności”.

— Czy ten klon działa po 20 latach?

Jeśli umieszczą mnie w tym ciele mogą mnie zatrzymać dopóki regeneracja nie przestanie działać. A kiedy już przejmą kontrolę nad tym fizycznym ciałem na Marsie nikt inny nie może mnie zabrać. Będę tylko ich i zostanę wykorzystana na statkach, komputerach.

Każdy, kto ma ze mną naprawdę głębokie połączenie telepatyczne może uzyskać dostęp do komputera tego statku. Więc to nie jest tak, że jestem normalnym weteranem. Jestem teraz w tej podkategorii spośród ludzi, którzy weszli na „giełdę”. Wielu z nas jest nawigatorami ale musisz zdać sobie sprawę, że miliony ludzi są zabrane. To 150 tysięcy Amerykanów zabieranych co roku dla samych Niemców. Zaczęli to w 1950. Zastosuj matematykę w tym momencie, prawie 70 lat po 150 tysięcy Amerykanów. Wiem, że zabierają też Australijczyków, Kanadyjczyków, Nowozelandczyków i ludzi z Rosji, Meksyku. Są miliony z nas, którzy po prostu nie pamiętają. Więc ci z nas, którzy to pamiętają są porażkami, niepowodzeniami ich technik wymazywania umysłu.

— Jakie konkretne wydarzenie, które miało miejsce, spowodowało, że się obudziłaś?

Byłam przedmiotem operacji NSA. Celowo przywrócili mi pamięć. Obaj z którymi rozmawiałam zostali zabici zanim powiedzieli mi dlaczego przywrócono mi pamięć. Nie mam więc pojęcia, dlaczego zostałam aktywowana.

— Czy możesz sprzeciwić się zabraniu z planety na Marsa, jak powiedziałaś tuż przed śmiercią? Dlaczego nie możesz po prostu powiedzieć: „hej, jestem suwerenną istotą i chciałabym zostać sama”?

Nie, nie obchodzi ich to. Nie masz wolnej woli ani razu. Uważają, że zmodyfikowali mnie genetycznie zanim ponownie uznają mnie za człowieka. Jestem całkowicie ich własnością. Cóż, to jest do bani. Jest inne wyjście, wyjście, które znalazłam i postanowiłam trzymać w rezerwie. Och, byłam martwa siedem razy na Ziemi i podczas jednej z tych podróży znalazłam czarną dziurę w centrum wszechświata i wróciłam przez nią w przeciwnym kierunku. Zdecydowałam się wrócić ponieważ byłam w środku czegoś co chciałam skończyć kiedy nadejdzie czas. To jest droga, którą pójdę a potem nie będę już w tym wszechświecie a oni nie będą w stanie mnie znaleźć. Nawet jeśli ożywią ciało nie będzie go w nim.

To jeden z tych rzadkich momentów, kiedy miałam wspaniałe doświadczenie. Nikt mi nie powiedział, że potrzebuję egzorcyzmu. Nikt mnie nie ostrzegł, nikt mi nie groził. Tak więc, miałam ładny czas podczas tej podróży. Ale w przeszłości kontaktowali się ze mną agenci. Ostatnim razem, gdy byłam na imprezach 5D na widowni było dwóch Wysokich Białych i każdy z nich osaczył mnie osobno aby wybrać mój mózg. To było ich potknięcie, ponieważ są w tym przebraniu i rozpoznaję kim są. Mój partner rozpoznał kim są, też z nim rozmawiali.

— Co sądzisz o historii Charlesa Halla, który jest związany z latami 60.?

Myślę, że Wysocy Biali są prawdziwi, myślę, że to Annunaki w „niebieskich kołnierzykach”. Byli na kolonii górniczej, która została zaatakowana przez Draco za niepłacenie podatków. Cierpią na uszkodzenia genetyczne z powodu tego ataku a ponieważ świat Annunaki ma tak wiele własnych problemów, że w zasadzie zostali porzuceni. Mają miasto na Marsie na półkuli południowej, które ma 10 milionów. W podziemnych miastach prowadzą interesy, na Ziemi również w Strefie 54, Strefie 51, Tanzanii, Puerto Rico i Pine Gap w Australii. To są te miejsca, które znam.

NASA została zaprojektowana jako przykrywka dla prawdziwego programu kosmicznego aby ludzie myśleli, że coś robią. I jak każdy inny PsyOp (militarna operacja psychologiczna) musiało być wystarczająco dużo prawdy aby wydawało się prawdziwe. Amerykanie chcą dzieci ponieważ dorośli mają tendencję do wariowania gdy widzą ET. To prawda. Po raz pierwszy zabrali mnie gdy miałam cztery lata a CIA spędziła dwa lata na rozszczepianiu mojego umysłu a potem wysłali mnie do Montauk na sześć miesięcy w 1960 roku, byli tam chłopcy i dziewczęta. W 1980 roku byli to tylko chłopcy ale chcieli dowiedzieć się co jesteśmy w stanie zrobić na „krześle” i tam odkryli, że mogę przejść do hiperwymiaru i zabrać ze sobą fizyczne przedmioty. Robiłam to w połączeniu z „krzesłem” a w programie kosmicznym robię to w koniunkcji statków komputerowych. Tak więc ja sama na Ziemi mogę być hiper-wymiarowa ale nie mogę zabrać ze sobą rzeczy. Mam tu wiele ograniczeń, których nie mam tam w kosmosie.

Jestem za „zaporą ogniową”, z wyjątkiem telepatii. Muszę wierzyć, że moje życie jest w niebezpieczeństwie, życie kogoś na kim mi zależy jest w niebezpieczeństwie albo nie mam dostępu do umiejętności. To był ich sposób na upewnienie się, że nikogo nie zabiję. Były chwile, kiedy celowo doprowadzałam się do gwałtownego stanu aby uzyskać do nich dostęp. Nikogo nie zabiłam. Ale tak było. Bardziej abstrakcyjny tryb obrony niż rzeczywiste fizyczne zagrożenie w tej chwili. W kategoriach ziemskich, ezoterycznych byłaby to magia obronna. A więc „psionika” w kosmosie. To jak skrzyżowanie tego, co wszyscy nazywacie psychicznymi. I prawdziwa magia i jest w tym nauka, to nie sztuka. Musisz mieć odpowiedni składnik genetyczny a kiedy go masz, masz zdolność i oni po prostu uczą cię, jak go używać. Ale nie są zbyt mili w tym jak tego uczą. Porywają dzieci z łóżek i zabierają je do różnych baz na całym świecie. I traumatyzują je tworząc bańki pamięci. To staje się alterem a potem, gdy masz wymaganą liczbę alterów zaczynają szkolić altera do pracy, która zostanie mu przydzielona. Cały proces trwał pięć lat kiedy tam byłam a kiedy skończyli wysłali mnie do Niemców na Marsie, którzy byli dla mnie naprawdę dobrzy.

Pojechałam na Marsa. Byłam straumatyzowanym dzieckiem, ledwo mówiłam po angielsku, nie potrafiłam czytać ani pisać w żadnym języku ale miałam przerażające umiejętności. Umieścili mnie w szkole z własnymi dziećmi i uczyli mnie. W ciągu 10 lat, kiedy mieli mnie w szkole, skończyłam z odpowiednikiem tytułu licencjata zanim po raz pierwszy włączyli mnie w walkę. Ci ludzie traktowali mnie dobrze. I myślę, że to jest punkt, który ludzie muszą zrozumieć. Nie jestem Niemcem. Rodzina mojego ojca wywodziła się ze szkockiej rodziny królewskiej. Rodzina mojej matki jest żydowska, jestem Żydówką. Z mojego doświadczenia wynika, że ci ludzie traktowali mnie dobrze ale mają tę kulturową cechę, że jeśli znajdą coś, co doprowadza cię do szału, będą się tego czepiać. Nazwali mnie więc „miscure bed”, co jest aborcją, która żyła, ponieważ zostałam zmodyfikowana DNA Drako. Nie obchodziło ich, że jestem Żydówką dlatego ciągle powtarzam, że nie są nazistami. Nie dbają o twoją rasę. Jeśli jesteś człowiekiem, jesteś nim. Ale jeśli jesteś hybrydą, będą ci dokuczać na zawsze. Więc nie są nazistami, tak jak byli na Ziemi. Partia nazistowska była grupą polityczną, która przetrwała 20 lat i jest martwa, zniknęła. Ludzie w kosmosie są tylko Niemcami wprost. To była podstawa kulturowa. Zasadniczo powrócili do teutońskiego systemu plemiennego. Cóż, to nie był ten sam sposób myślenia. Byli różni ludzie odpowiedzialni za różne cele. Ich celem nie było ponowne zjednoczenie krajów niemieckojęzycznych czego chciała III Rzesza. Ich celem było w końcu uwolnienie się od Watykanu i bankierów.

I to mi powiedzieli. Taki był ich cały zamiar aby w końcu uwolnić się od 1500 lat ludobójstwa z rąk Watykanu i bankierów. A jeśli spojrzysz na prawdziwą historię, zamiast propagandy zobaczysz, że mówili prawdę.

Ale przegrali z krajami europejskimi w II wojnie światowej. Są w części Ameryki Południowej naszej planety. I to może być zbiorowo uważane za Czwartą Rzeszę, ponieważ nadal robią naród niemiecki a ty wierzysz w naród amerykański, prawda? Oczywiście. Więc co jest takiego złego w tym, że oni wierzą w swoje? Naprawdę, poważnie, jesteśmy teraz w Imperium Amerykańskim. Czy nadal popieracie to, czy nadal jesteście członkami Republiki?

Kim jest Penny Bradley

Była porwana w wieku 4 lat. Zabrana została do bazy lotniczej w Langley w celu Mind Fracture (rozszczepienie umysłu), to jest MK-Ultra trening a następnie wysłana do Camp Hero w Montauk Point w celu dalszego przeprogramowania przez US wojskowy wywiad gdzie trzymano ją w piwnicy jednego z tamtejszych budynków i szkolono przez pięć lat. W Montauk nie brała udziału w programie alberyckim. Powiedziała, że była tam w poprzednim wcieleniu. Opowiada dalej: Kiedy miałam dziewięć lat, zawieziono nas do budynku na Long Island. Film „Ocaleni” pochodzi z tego programu. Wsiedliśmy do autobusu i zostaliśmy zawiezieni do budynku na Long Island. Jest pod mostem. To kilka pięter ale to nie jest Empire State Building. To coś ma cztery czy sześć pięter, coś w tym stylu. Tam są windy, jedna z wind posiadała dwa zestawy paneli sterowania. Jeden panel, którym jest winda, inny panel, którym jest tunel czasoprzestrzenny. A dostanie się z Long Island na Marsa zajmuje około 20 minut. Tak, miała dziewięć lat i została nauczona zabijania ludzi swoim umysłem. Nie była miłą osobą. Zabrano ją na Marsa a grupę 20 osób, które przeżyły umieszczono w dwóch oddzielnych barakach. W moim baraku, mówi, było ich 12, których umieszczono w „schule” na Marsie. Tak Niemcy nazywają szkołę. Spędziła dziesięć lat w szkole na Marsie ucząc się niemieckiej kultury, języka niemieckiego, niemieckiej historii, niemieckiej nauki, niemieckiej nauki w kosmosie, która bardzo różni się od wszystkiego czego tutaj na Ziemi jej nauczano.

Są bardzo różni od tych na Ziemi ale tak, są to ludzie. Dzieci były zachęcane do agresji. Dzieci kolonistów miały rodziców, którzy mogli się nimi zająć kiedy wpadli w kłopoty a my z Langley nie. Skończyło się na tym, że dużo walczyliśmy. A ponieważ mieliśmy zdolności, które były ulepszone, obawiano się nas. Ja byłam jednym z najbardziej przerażających. Nie wpuszczono mnie do kolonii cywilnej. Schule opierała się na tym jak funkcjonowałeś a nie na twoim wieku. Klasa liczyła około 25 dzieci a my liczyliśmy od 8 do 12 lat. I to my wszyscy uczyliśmy się mówić po niemiecku, czytać i pisać. Musieliśmy nauczyć się podstawowych rzeczy związanych z kulturą, co dla większości z nas było to pewnym wyzwaniem. Ta szkoła uczyła wyrażeń w stylu pruskim. Miałeś biurko, miałeś tablicę, kredę i szmatkę, którą mogłeś je wymazać, wszystko było na głos a jeśli powiedziałeś to źle, uderzano cię po palcach linijką. Nauczyłeś się bardzo szybko dobrze mówić. Mieliśmy około pięciu godzin dziennie w szkole a potem pracowaliśmy w Colony Gardens uprawiając żywność dla wszystkich. Nikt nie dostał darmowej „jazdy”. Nosiliśmy mundury, które musiały wyglądać schludnie biorąc pod uwagę, że w Langley musiałam nosić białą bawełnianą piżamę i mieć ogoloną głowę. Byliśmy uczeni utrzymywania ubioru w czystości, była nauka czesania włosów, nauka obserwowania. Myślę, że właściwe określenie „cywilizowany” było prawdziwym wyzwaniem. Miałam już dziewięć lat.

W wieku 9 lat została przekazana do niemieckiej Dark Fleet na Marsie. W wieku 19 lat została pilotem wojskowym. W wieku 34 lat została przekazana do Nacht Waffen gdzie została nawigatorem na statku kosmicznym wspomagającym wojskowe kampanie Draco. Jej pamięć została reaktywowana przez byłego agenta NSA w 2013 roku i została zweryfikowana przez emerytowanego aktywistę CIA, Doris Neely, która chciała aby ludzkość dowiedziała się o tajnych programach kosmicznych.

Zostałam umieszczona w klasie z dziećmi kolonistów — opowiada — gdzie oczekiwano, że będę pasowała do dwóch teutońskich społeczeństw, w którym zachęcano nas do znęcania się nad sobą nawzajem. Dokładne przeciwieństwo tego, czego można oczekiwać tu, na Ziemi, w Ameryce. Nazwaliśmy to Niemiecką milicją marsjańską, Martian Home Shield. Tam, gdzie mieszkałam, mówiliśmy po niemiecku. Każda niemiecka kolonia ma Home Shield. Tak nazywają swoje milicje. I każda kolonia, każda planeta, każdy księżyc w Układzie Słonecznym, każda planetoida wystarczająco duża ma swoją bazę, z wyjątkiem Wenus i Saturna. Wenus jest własnością Shahani. Saturn jest własnością Strażników Gwiezdnych. Są oni żandarmerią wojskową Galaktyki. Nie wpuszczają nas tam ale w każdym innym miejscu możemy lądować. Jesteśmy teraz wszędzie. Niektórzy z nich to Niemcy, niektórzy to Amerykanie. Niektórzy z nich to mieszanina. Mars jest teraz mieszaniną. Kiedy byłam tam po raz pierwszy byli to tylko Niemcy. To prawdziwe wojsko. To planetarny system obronny, który jest pod nadzorem Nacht Force, która jest wojskiem niemieckim, oderwaną cywilizacją i jest podzbiorem Imperium Drako. Różne amerykańskie i natowskie oddziały działające na Marsie są pod dowództwem Behind Shield. Broń i sprzęt są dostarczane przez niemieckie wojsko Nacht Force i są to zwykle starsze wersje, podobnie jak nasza Gwardia Narodowa zużywa wiele nadwyżek.

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 65
drukowana A5
za 87.97