Byłam zdania, ze poezja w XXI wieku nie istnieje, a tak zwana „poezja współczesna”, to tylko powidok tego co zostało już stworzone. „Rozmowy z bliska” udowodniły mi, ze się mylę i że da się jeszcze pisać wiersze, które potrafią czytelnika poruszyć. Autor porusza bardzo aktualne problemy, ale tez sprawy, o których nie mówi się już głośno. Wiersze są napisane w sposób refleksyjny i wrażliwy, ale jednocześnie mają w sobie potrzebną dozę ironii i indywidualny charakter, który sprawia, że czyta się je wyjątkowo dobrze. Utwory są bardzo plastyczne, rzeczywiste i potrafią przenieść czytelnika do Paryża lat 20., albo do alternatywnej rzeczywistości rodem z pierwszej wojny światowej. Czekam z niecierpliwością na kolejne wiersze