Drogi czytelniku!
Jeżeli masz już w ręce niniejszą książkę, należy Ci się kilka słów wyjaśnień od autora. Bohaterem całej fabuły (w czterech częściach) jest Icek Cumbajszpil — agent temporalny Mosadu. Można tu też użyć terminu ,,agent alternalny”, ponieważ porusza się po światach alternatywnych. Swoje przygody rozpoczął w odcinku pierwszym pt ,,Świat Rabinów” zamieszczonym w zeszycie „Z dymkiem”. Zdaję sobie sprawę, że agentów temporalnych w komiksie było wielu, lecz ten zdecydowanie nie naśladuje poprzedników, ,,agenturuje” amatorsko w ramach pomocy rodzinnej. Dlaczego ,,Rok 2066”? Wytłumaczenie jest proste — w tym roku toczy się akcja. Nie ma tu żadnych nawiązań do orwellowskiego,,1984”, choć przedstawione światy niekoniecznie są oazą demokracji. Nie jest to też próba futurologii z mojej strony, ponieważ uważam, że za 40 lat niewiele się zmieni na świecie, zostaną tylko udoskonalone, znane już wynalazki techniki.
Czytając, z pewnością wyłapiesz różne znajome tropy, wątki i aluzje. Oczywiście że czerpię pełnym garściami z wszelkich teorii spiskowych, które wydają mi się tak niedorzeczne, iż uznałem je za gotowy materiał na fabułę rodem z SF. Komiks powstawał w czasie pandemii, dlatego też znalazły się pewne wątki epidemiczne.
Icek porusza się w świecie mitów i religijnych tabu, jednak z góry zaznaczam, że nie było moją intencją drażnić czyichkolwiek uczuć religijnych. Jest to świat czystej fikcji, gdzie wszystko jest możliwe. Nie jestem też antysemitą, wybór nacji bohatera jest konsekwencją pomysłu literackiego.
Oddając lekturę w Twoje ręce, mam nadzieję, że znajdziesz klucz do zrozumienia opowiedzianej historii, a sama lektura dostarczy Ci inteligentnej rozrywki.
Autor
Kup książkę, aby przeczytać do końca.