Drogi Czytelniku, Droga Czytelniczko!
To nie jest zwykła książka.
Książka ta nie zawiera ilustracji i jest czarno — biała — uwaga, to nie dzieje się przez przypadek… Puść wodze fantazji i narysuj swoje własne ilustracje. Stwórz historię taką jaką przedstawia ci wyobraźnia…
— Radzio! Radzio! Wstawaj, już ranek. — zawołała pospiesznie mama.
„Zaraz — pomyślał chłopiec — przecież mam jeszcze dużo czasu”. Przeciągnął się leniwie, ale mama nie dawała za wygraną.
— Radzio, wstawaj! — powiedziała zdecydowanym głosem. — Wstawaj i marsz do łazienki umyć buzię i ząbki.
Ale Radzio ani myślał podnosić się z łóżka. „Jak nie umyję zębów, to pewnie nic się nie stanie, a będę miał więcej czasu na leżenie. Mama pewnie się nie zorientuje”. Jak pomyślał, tak zrobił.
— Radziu, umyłeś ząbki? — zapytała mama.
— Tak, mamo. I buzię, i uszy — skłamał Radzio.
— Chodź szybko i zjedz śniadanie. Zaraz musimy wyjść, ponieważ dzisiaj w przedszkolu macie ważny dzień, jedziecie z panią Martą na wycieczkę.
— O! — krzyknął chłopiec. — Wycieczka, ale super! Pani Marta zawsze zabiera nas w ciekawaśne miejsca — ucieszył się Radzio.