Synku, jedenaście długich lat, tyle czekaliśmy, aby nasze drogi się spotkały. Wiedzieliśmy, że gdzieś na nas czekasz. Tęskniliśmy i często myśleliśmy o Tobie. Kochany synku, Brunku, nasz mały Bru, dziękujemy Ci za radość jaką wniosłeś w nasze życie, za każdy uśmiech, i za to, że Twoje ogromne oczy patrzą na Nas z wielką miłością. Kochamy Cię. Ta bajka jest o Tobie i dla Ciebie.
Dziękujemy również Wojewódzkiemu Ośrodkowi Adopcyjnemu w Warszawie, a zwłaszcza Pani Agacie Kopczyńskiej i Pani Iwonie Trzaskomie za opiekę, wsparcie, dobre słowo i za wiarę w Nas jako rodziców. Cieszymy się, że stałyście się częścią naszego nowego życia.
Irenko! Lonku! I wreszcie Wam, że byliście przy naszym synu w pierwszych tygodniach jego życia. Nigdy Wam tego nie zapomnimy. Dziękujemy!
Z wielką miłością i wdzięcznością,
Rodzice Bruna
Nie tak daleko, lecz bardzo blisko, w krainie Puzzlolandii, żyła sobie pewna rodzina, która nazywała się państwo Serduszkowie. A to dlatego, że mieli ogromne serca i przepełnieni byli miłością do każdego stworzenia. Mama i Tata Serduszkowie mieszkali w małym miasteczku, na przepięknym osiedlu z malutkimi ogródkami, gdzie uwielbiali spędzać letnie wieczory, układając puzzle.
Kochali to miejsce, ponieważ było niezwykle urokliwe. Domki były w kolorze lodów cytrynowych, a ścieżki pomiędzy nimi przypominały tabliczki czekolady. Wieczorem słoneczko zaglądało do okien państwa Serduszków, przyglądając się, jak rodzina układa kolejne puzzle w ich życiu.