E-book
22.05
drukowana A5
66.99
Problemy interpretacyjne i wykonawcze wynikające z ustawy o ochronie zabytków z 23 lipca 2003 r

Bezpłatny fragment - Problemy interpretacyjne i wykonawcze wynikające z ustawy o ochronie zabytków z 23 lipca 2003 r


Objętość:
326 str.
ISBN:
978-83-8351-217-4
E-book
za 22.05
drukowana A5
za 66.99

Joannie G.

Kradzież zabytków uderza w wartości i fundamenty naszej cywilizacji.

Guillaume Musso

Słowem wstępu

W roku 2023 mija równo dwadzieścia lat od wejścia w życie ustawy o ochronie zabytków i opieki nad zabytkami, oraz od wprowadzonych przez nią zmian w systemie ochrony dóbr kultury. Przygotowanie nowej, czwartej już w historii Polski, ustawy mającej regulować opiekę nad dobrami kultury przypadła na ważne dla społeczeństwa czasy. Z jednej strony dopiero co kończyliśmy wychodzenie z lat dziewięćdziesiątych, w których przepisy zdawały się być traktowane bardzo wybiórczo, z drugiej rozpoczynaliśmy nowe millenium. Masowa wymiana przepisów w pierwszych latach trzeciego tysiąclecia miała zamknąć w Rzeczpospolitej okres, nieraz dzikiej, transformacji lat dziewięćdziesiątych i oficjalnego kończenia okresu komunizmu w Państwie. Do tego przygotowywanie się do hucznego wejścia do Unii Europejskiej, po którym wiele sobie obiecywano, sugerowało, że przygotowywane i wprowadzane przepisy będą skrojone na miarę praw zachodniej Europy. Były to lata wielkich nadziei, które zapowiadało zarówno nowe tysiąclecie, jak też rychłe wkroczenie w granice zjednoczonej Europy. Stąd też wiele obiecywano sobie również po wchodzącej w życie nowej ustawie o ochronie zabytków. Ustawie, która miała otoczyć dobra kultury mocniejszą opieką, jasno uregulować czynności, które można podejmować przy zabytkach. Ponadto zapowiadano, że nowe prawo nie tylko odpowiednio hierarchizuje służbę ochrony zabytków, ale również jasno określi uprawnienia konserwatorów zabytków i wskaże jakie sankcje będą groziły za przekroczenie zawartych w ustawie przepisów.

Dzisiaj po upływie dwóch dekad możemy się pochylić nad postanowieniami ustawy i stanem faktycznym, który przez te dwadzieścia lat został utworzony. Dla lepszego zrozumienia tematu przyjrzymy się czym w ogóle jest zabytek i jak ewoluowała jego definicja. Zwrócimy również uwagę na trzy kluczowe dokumenty międzynarodowe, które wywierają, albo raczej powinny wywierać olbrzymi wpływ na krajowe prawo o ochronie zabytków. Dalej poznamy trzy wcześniejsze główne dokumenty regulujące sprawy ochrony zabytków w Polsce. Pozostała część pracy została już poświęcona w całości postanowieniom ustawy z 2003 roku, wraz z pewnymi wynikającymi z niej problemami. I to problemami, których można było uniknąć, gdyby twórcy ustawy podeszli do prac nad nią z większą znajomością tematu.

Okrągła rocznica wprowadzenia ustawy o ochronie zabytków, wymagała podjęcia tematu problemów ochrony zabytków wynikających właśnie z treści ustawy. Ponadto kwestia opieki nad zabytkami jest też mi bezpośrednio bliska z przyczyn osobistych. Jako człowiek, który znaczną część wczesnej młodości spędził zwiedzając ruiny polskich zamków i pałaców, niejednokrotnie zniszczonych przez wadliwe stosowanie przepisów, oraz który czynnie uczestniczył w badaniach archeologicznych prowadzonych na jednym ze znajdujących się na Śląsku średniowiecznych grodzisk, nie mogłem przejść obok tematu obojętnie. W tym również miejscu, chcę podziękować rodzicom, którzy zaszczepili we mnie miłość do historii i zabytków, profesorowi Piotrowi Boroniowi, który czuwał nad ostatnim i najważniejszym etapem mojej historycznej edukacji, profesorowi Dariuszowi Rozmusowi dbającemu o rozwój mojej wiedzy dotyczącej przepisów o ochronie zabytków i prawa administracyjnego, a także Joannie, która wspierała mnie na każdym etapie pisania tejże pracy.


dr n. hum Łukasz Nowok

I. Czym jest zabytek?

Niejednokrotnie naszym oczom ukazują się umieszczone na budynkach tabliczki z napisem obiekt zabytkowy, czy też jak niegdyś obiekt zabytkowy prawem chroniony. Podobnie często możemy usłyszeć w mediach o dewastacji bądź kradzieży zabytku. Czym jednak jest zabytek?

I.1. Zabyć, czyli zapomnieć?

Pierwszym skojarzeniem, które przychodzi nam do głowy na skojarzenie z pojęciem zabytku jest z reguły wiekowy bądź ważny dla określonej społeczności artefakt zamknięty w muzealnej gablocie. Jednak zanim przejdziemy do samego zdefiniowania pojęcia zabytku przyjrzyjmy się skąd wzięło się określenie zabytku i jak bardzo różni się od podstawowych określeń pojawiających się w innych językach europejskich.

Polski zabytek ma swój źródłosłów w staropolskim określeniu zabyć, co oznacza zapominać, puszczać w niepamięć. Możemy zatem założyć, że dzisiejszym zabytkiem jest coś o czym zapomniano lub też powinno się zapomnieć. Jeśli zgodzimy się na takie wyjaśnienie, wtedy cała nasza praca zmierzająca do kultywowania i ochrony zabytków powinna być z góry skazana na porażkę. Możemy również wychodząc od źródłosłowu zabyć przyjąć założenie mówiące iż zabytek rzeczywiście jest rzeczą zapomnianą, którą kolejne pokolenia mają obowiązek przywrócić powszechnej pamięci i tradycji. Byłoby to zgodne z jedną z najpowszechniej spotykanych kategorii zabytków jaką są pomniki. W tym przypadku źródłosłów pomnika to pomnieć czyli zachowywać w pamięci, pamiętać. Skąd zatem bierze się taka rozbieżność, wedle której wśród rzeczy zapomnianych pojawia się kategoria przedmiotów mówiących o pamięci? Należy tutaj zauważyć, że określenie pomnika w języku polskim pojawia się dużo wcześniej niż zabytku.

Dla przykładu w języku angielskim w ogóle nie figuruje odpowiednik określenia zabytek. W zamian wykorzystuje się określenie cultural propety oznaczające dosłownie dobro kultury. Dla odmiany w języku rosyjskim jest to культурные ценности co oznacza wartości kulturowe. Podobnie w innych językach słowiańskich jak czeski czy chorwacki mamy kolejno kulturní statek kulturno dobro co tłumaczymy jako kulturowe gospodarstwo dobro kulturowe. W języku niemieckim natomiast występuje określenie Kulturdenkmal co dosłownie oznacza pomnik kultury. Język francuski z kolei posługuje się określeniem monument historique czyli pomnik historii. Jak zatem łatwo zauważyć, wszystkie te określenia odwołują się do kultury, czyli czegoś co należy kultywować, zachowywać, pamiętać i cenić. Stąd możemy pokusić się o stwierdzenie, iż twórca polskiego określenia zabytku miał na myśli nie rzecz, o której należy zapomnieć, ale którą należy z zapomnienia wydobyć, jak zasugerowałem przy drugim tłumaczeniu wyjścia od źródłosłowu zabyć.

Podobnie sytuacja wygląda z drugim przywołanym określeniem czyli pomnikiem. I tutaj kolejno dla języka angielskiego jest to monument, dla rosyjskiego памятник, dla języka czeskiego pomnik, w języku chorwackim spomenik, w języku niemieckim Denkmal i dla języka francuskiego to również monument. Wszystkie te określenia tłumaczy się dosłownie jako pomnik i również wszystkie mają swój źródłosłów w określeniu oznaczającym pamięć, zachowanie w pamięci. Zgodnie z tezą Françoise Bugniona pomnik powinien działać mobilizując pamięć dla przywoływania przeszłości i przez to zachowania tożsamości zarówno wspólnoty etnicznej jak i kulturowej i politycznej. Co prawda wbrew pierwotnemu znaczeniu, pomniki które miały być trwałym upamiętnieniem czynów lub postaci często stają się pierwszymi ofiarami działań politycznych.

I.2. Definicja słownikowa

Mogłoby się zdawać, że odpowiedź na pytanie postawione w tytule rozdziału jest niezwykle prosta. W powszechnej opinii zabytkiem jest każdy element uznawany za wiekowy i cenny dla lokalnej kultury i pamięci. Z kolei Słownik Języka Polskiego jako obecnie obowiązującą definicję podaje iż zabytek to stara i cenna rzecz lub budowla o dużej wartości historycznej i naukowej. Wydaje się, że taka powszechnie przyjmowana definicja może być najdokładniejszą i najbardziej precyzyjną, co niestety nie jest prawdą. Definicja zakłada, że zabytkiem staje się obiekt tudzież budowla, która zarówno jest stara i cenna oraz jednocześnie charakteryzuje się znaczącą wartością historyczną i naukową. Jednak nie każdy obiekt zabytkowy powyższe warunki spełnia, co przyczynia się do podważenia tej definicji. Temu zagadnieniu poświęcimy więcej uwagi na dalszych stronach.

Warto tutaj przywołać również wcześniejsze definicje zabytku obowiązujące w języku polskim. Z tego powodu sięgniemy do Słownika Języka Polskiego pod redakcją Witolda Doroszewskiego z 1959 roku. Podaje on, że zabytkiem jest dzieło sztuki lub literatury (np. budowla, obraz, rzeźba, grafika, książka) mające wartość muzealną, historyczną, jako dokument przeszłości. Jak widzimy, definicja ta jest znacznie dokładniejsza od obecnie obowiązującej. Nie jest w niej wymagane spełnienie wszystkich wymienionych cech, poszerzając jednocześnie pulę obiektów mogących być traktowanymi jako zabytki. Ponadto wskazuje i nazywa obiekty, które powinny zostać jako zabytki traktowane, jak budynki, obrazy, grafiki czy książki.

Jako szeroko rozumiane zabytki, czyli dobra kulturowe uznaje się przedmioty materialne będące częścią dziedzictwa kulturowego określonej grupy lub społeczeństwa. Są wśród nich zarówno krajobrazy kulturowe, obiekty architektury, dzieła sztuki, stanowiska archeologiczne oraz zbiory bibliotek, archiwów i muzeów. Pierwszy raz określenie dobro kultury, zaadaptowane w Polsce jako zabytek, zostało sformułowane i zdefiniowane w 1954 roku w ramach konwencji haskiej o ochronie dóbr kultury w razie konfliktu zbrojnego. Pomimo wcześniejszych, z reguły lokalnych, prób dopiero ta konwencja wprowadziła określenie dobra kultury do terminologii międzynarodowej. Dziś każde z państw posługuje się własną definicją, chociaż często się zdarza, że w jednym kraju obowiązuje kilka definicji dobra kulturowego w zależności od gałęzi prawa, w której zainteresowaniu się znajduje.

I.3. Definicja prawna

Wiedząc czym jest zabytek w sensie społeczno-kulturowym należy przyjrzeć się jego definicji od strony prawnej. W tym celu skorzystam z treści zawartych w manifeście Society for the Protection of Ancient Buildings z 1877 roku, karty ateńskiej z 1931 roku, konwencji haskiej z 1954 roku, oraz ustawie o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami z 2003 roku.

Założone w 1877 roku w Londynie przez Williama Morrisa charytatywne Stowarzyszenie Ochrony Budowli Starożytnych było pierwszą organizacją dążącą do ochrony zabytkowych budowli znajdujących się na terenie Imperium Brytyjskiego. Trzeba tutaj zaznaczyć, że termin starożytnych był tutaj rozumiany w szerszym kontekście, oznaczając wszystkie budowle powstałe przed panowaniem królowej Wiktorii a nie jak rozumiemy to dzisiaj, budowle powstałe przed okresem średniowiecza. Celem stowarzyszenia było powstrzymanie agresywnej restauracji zabytkowych budynków przez wiktoriańskich budowniczych. Ówczesne metody restauracji polegały na odbudowie budynku przez przekształcenie jego bryły do stanu odpowiadającemu ich wyidealizowanej wizji odległej przeszłości, co prowadziło do usuwania detali powstałych w czasie wcześniejszych przebudów. Dla stowarzyszenia i jego twórcy całkowity wygląd budynku stanowił dokumentację przeszłości, a renowacja powinna polegać nie na sztucznym postarzaniu budynku, ale na jego naprawie chroniąc go w ten sposób jako dziedzictwo kulturowe. Zaczęto głosić ideę konserwatywnej renowacji mającej na celu zachowanie jak największej ilości oryginalnych detali, oraz odnawianiem budynków z zachowaniem stylu, a także zastosowaniem podobnych materiałów. Idea ta szybko rozprzestrzeniła się poza Anglię i została przyjęta w innych krajach przyczyniając się do zmiany podejścia do remontów starych budowli. Manifest stworzony i ogłoszony przez Morrisa był pierwszym dokumentem, który zwrócił uwagę na zadbanie i utrzymanie zabytkowych budynków w ich aktualnym stanie, dzięki czemu stał się również punktem wyjścia dla stworzenia późniejszej definicji zabytku i dziedzictwa kulturowego. Dziś stowarzyszenie odgrywa kluczową rolę przy tworzeniu brytyjskiego rejestru zabytków.

Warto tutaj zwrócić uwagę, że Stowarzyszenie uznało za zabytki jedynie budowle, całkowicie pomijając kwestie obiektów ruchomych. Było to spowodowane najprawdopodobniej faktem, iż obiekty ruchome, czyli tak zwane artefakty były w czasach wiktoriańskich masowo skupowane przez arystokrację i składowane w prywatnych kolekcjach, z pominięciem etapu renowacji. Z tego też powodu manifest Stowarzyszenia odnosi się jedynie do budynków.

Drugim dokumentem, na który chciałem zwrócić uwagę jest uchwalona w 1931 roku tak zwana karta ateńska. Dokument był efektem końcowym obrad prowadzonych w czasie zwołanej w Atenach przez Międzynarodowe Biuro Muzeów międzynarodowej konferencji, która odbywała się w dniach od 21 do 30 października 1931 roku. Przedstawione na konferencji referaty prezentowane przez konserwatorów zabytków z różnych krajów prezentowały różnorodne problemy wynikające z opieki nad zabytkami, a także porównywały reguły konserwacji obowiązujące w poszczególnych krajach. Analiza przedstawionych referatów połączona z oględzinami zrekonstruowanego pałacu królewskiego na Krecie oraz ruin świątyni Appolina na Delos przyczyniły się do wypracowania wspólnego stanowiska konserwatorów, które miało stać się regułą obowiązującą dla wszystkich krajów.

Głównym postulatem zawartym w karcie stała się potrzeba unikania rekonstruowania budowli, dzięki czemu można było zachować oryginalny wygląd budynków w ich najlepszym stanie technicznym. Zgodnie z takim podejściem, należałoby wszystkie uchodzące za zabytki budowle pozostawiać w stanie tak zwanej trwałej ruiny, lub też zaniechać jakichkolwiek prac ingerujących w jej strukturę, co w wielu przypadkach przyczyniłoby się do całkowitego zniszczenia budynków. Byłoby to z kolei niezgodne z ideą konserwacji zabytków nieruchomych. Z tego też względu dopuszczono restaurację, ale jedynie w określonych przypadkach. Karta zezwalała na przeprowadzenie restauracji jedynie w przypadku kiedy było możliwe rzetelne przeprowadzenie badań naukowych oraz istniały zachowane nawarstwienia stylów architektonicznych budynku. Natomiast restauracja budowli przebywających w stanie ruiny mogła nastąpić tylko w przypadku posiadania dokładnych informacji mówiących o pierwotnym wyglądzie obiektu. Kolejnym postanowieniem dotyczącym rekonstrukcji było przyjęcie reguły mówiącej o widocznej różnicy pomiędzy konstrukcją autentyczną a zastosowanymi uzupełnieniami. Z kolei wszelkie działania konserwatorskie powinny być podejmowane przy zastosowaniu najnowszych technologii, jednak w taki sposób by nie wpływały na charakter i wygląd konstrukcji. Twórcy karty wzięli również pod uwagę problem niedawno zakończonej wojny. Przyjęli, że budynki, do uszkodzenia których doszło w wyniku działań zbrojnych lub kataklizmów naturalnych powinny zostać przywrócone do stanu sprzed zniszczenia.

Interesująca jest konkluzja zawarta w karcie, w której możemy przeczytać o obowiązku zachęcania nauczycieli do kształtowania wśród dzieci i młodzieży szacunku dla zabytków niezależnie od tego z jaką cywilizacją, epoką czy kulturą są związane, o czym z kolei dzisiaj często się zapomina. Co ciekawe i wysoce ważne dla nas, w karcie dalej podobnie jak w manifeście jako zabytki określa się budowle. Jednak obok nich pojawia się również sformułowanie zespołów zabytkowych, w skład których wchodzą już tereny zielone jak parki, skwery czy inne zieleńce ściśle związane swoim przeznaczeniem z obiektem architektonicznym, a także po raz pierwszy zwrócono uwagę na istotę pomników. Ważną uwagą zawartą w karcie jest skupienie się na potrzebie usunięcia reklam z okolic obiektów zabytkowych, co z jednej strony ma zapobiec uszkodzeniu samego obiektu, a z drugiej ma na celu uwypuklenie jego wartości i odsłonięcie go dla odwiedzających.

Przyjęcie karty ateńskiej stało się podstawą do przyjęcia kilka lat później karty weneckiej. Warto również zaznaczyć, że w konferencji i pracach nad dokumentem z Aten wzięło również udział trzech przedstawicieli polskiej nauki, czyli Jan Alfred Lauterbach, Jarosław Wojciechowski oraz Marian Lalewicz.

W tym miejscu dla zachowania ciągłości chronologicznej powinienem przedstawić założenia konwencji haskiej, jednak dla lepszego zrozumienia problemu odstąpię od reguł chronologii dla przywołania dokumentu, który wynikał bezpośrednio z karty ateńskiej czyli Międzynarodowej Karty Konserwacji i Restauracji Zabytków i Miejsc Zabytkowych określanej zwyczajowo jako karta wenecka.

Powołana w 1931 roku Konferencja Ateńska, która doprowadziła do stworzenia i przyjęcia przez większość państw karty ateńskiej okazała się wielkim krokiem w dziedzinie prawnej ochrony zabytków. Jednak jej postanowienia nie zostały wprowadzone we wszystkich krajach, a wybuch II Wojny Światowej doprowadził nie tylko do uniemożliwienia przestrzegania postanowień karty, jak też do zniszczenia wielu obiektów zabytkowych. Wymagało to pewnej rewizji postanowień, do której doszło w Paryżu w 1957 roku podczas I Międzynarodowego Kongresu Architektów i Techników zabytków. W czasie kongresu uznano, że samo tworzenie krajowych ewidencji zabytków to zbyt mało dla ich ochrony, podejmowane dotąd kroki zmierzające do zachowania obiektu są niewystarczające. Podczas kongresu podjęto ustalono, że każdy kraj jest zobowiązany do stworzenia centralnego rejestru zabytków, oraz ogólnopaństwowych instytucji konserwatorskich. Ponadto zdecydowano o potrzebie stworzenia programu profesjonalnych szkoleń dla osób i instytucji zajmujących się pracami przy zabytkach, a także powołania międzynarodowej instytucji zajmującej się konserwacją zabytków. Zwrócono również uwagę na potrzebę współpracy z współczesnymi architektami zarówno przy odnawianiu zabytków jak i przy tworzeniu planów zagospodarowania przestrzeni miejskiej, tak by zabytki nie były w nich przytłoczone, ale wyeksponowane, a sama przestrzeń jak najlepiej do nich dopasowana. W celu wprowadzenia postanowień w życie i ich dodatkowego uszczegółowienia podjęto decyzję o zwołaniu na rok 1964 do Wenecji II Kongresu.

Zgodnie z pierwotnymi ustaleniami, w 1964 kroku w Wenecji pod przewodnictwem zasłużonego włoskiego architekta Piero Gazzolo, odbyło się posiedzenie II Międzynarodowego Kongresu Architektów i Techników Zabytków. Celem kongresu było dopracowanie i wprowadzenie w życie postanowień z 1957 roku, oraz usystematyzowanie ich w formie obowiązującego dokumentu. Kongres był również ostatecznym rozszerzeniem Konferencji Ateńskiej.

Prowadzone w Wenecji obrady poskutkowały stworzeniem dokumentu pod nazwanego Międzynarodową Kartą Konserwacji i Restauracji Zabytków i Miejsc Zabytkowych powszechnie określaną jaka Karta Wenecka. W czasie obrad przyjęto dwie główne rezolucje, które wpłynęły na ochronę zabytków na świecie. Jedną z nich było utworzenie ICOMOS, czyli Międzynarodowej Rady Ochrony Zabytków i Miejsc Pamięci, a drugą utworzenie i zatwierdzenie postanowień Karty Weneckiej. Dokument został skonstruowany z siedmiu rozdziałów i szesnastu artykułów. W odniesieniu do zakończonej niemal dwie dekady wcześniej wojny ustalono iż wszystkie pomniki i miejsca historyczne są wspólnym dziedzictwem całej ludzkości i jako takie powinny być szczególnie chronione przez całą ludzkości w wyrazie wspólnej odpowiedzialności dla przyszłych pokoleń. Ponadto w dokumencie określono w jakich ramach dopuszcza się konserwację i renowację budynków historycznych.

W kwestii konserwacji stwierdzono iż jest niezbędna dla zachowania trwałości budowli, ale w jej trakcie nie wolno zmieniać ani wystroju ani układu przestrzennego budynku, a ochronie konserwatorskiej podlegać powinno również otoczenie zabytku, na terenie którego nie wolno usuwać ani przenosić żadnych elementów zabytku. Również w trakcie prac konserwatorskich trzeba wykonywać dokumentację konserwatorską i projektową, która po zakończeniu prac powinna być udostępniona do wglądu w archiwach państwowych. Z kolei restauracji powinno się podejmować tylko w przypadku najwyższej konieczności. Zasadniczo powinno się odstępować od procesu rekonstrukcji zabytku, tak by uszanować i zachować oryginalność substancji konstrukcji i materii. Zgodnie z tym założeniem wszystkie elementy dodane do zabytkowego budynku powinny być łatwe do odróżnienia od oryginalnych. Sama renowacja i rekonstrukcja powinny być natomiast prowadzone z wykorzystaniem technologii tradycyjnych, a jedynie gdy jest to niemożliwe, dopuszcza się zastosowanie technik nowoczesnych. Proces renowacji powinien również objąć ochroną wszystkie elementy budynku niezależnie z jakiego okresu pochodzą. Ponadto kategorycznie zabroniono zastępowania elementów oryginalnych kopiami, nawet najlepszej jakości. W treści dokumentu znalazło się również odniesienie do prowadzenia prac archeologicznych. Zgodnie z nim, prowadzenie badań powinno być powierzane jedynie wykwalifikowanym specjalistom, a w ich efekcie nie można wprowadzać modyfikacji zabytkowej budowli dla ukazania wcześniejszych warstw archeologicznych.

Pomimo dokładnego przedstawienia problemu ochrony zabytków, zabrakło w karcie miejsca dla kilku ważnych kwestii, wśród których można wymienić chociażby kwestię odwracalności w restauracji, problematykę finansowania konserwacji i rekonstrukcji oraz ich społecznego odbioru. Pominięto również istotną dla samej idei i roli karty kwestię dokładnego zdefiniowania pojęcia miejsca pamięci, które zostało określone dość szeroko jako: odosobnione dzieło architektoniczne, jak też zespoły miejskie i wiejskie oraz miejsca, będące świadectwem poszczególnych cywilizacji, ewolucji o doniosłym znaczeniu bądź wydarzenia historycznego. Rozciąga się ono nie tylko na wielkie dzieła, ale również na skromne obiekty, które z upływem czasu nabrały znaczenia kulturalnego. Przy czym dalej pod pojęciem zabytku mamy wyszczególnione jedynie obiekty architektoniczne całkowicie pomijając zabytki ruchome. Konstrukcja karty podczas jej tłumaczenia i implementowania w poszczególnych krajach doprowadziła do powstania wielu nieporozumień. Doprowadziło to również do różnic w jej stosowaniu. Dla wyjaśnienia i rozwiązania tych problemów w ciągu kilku lat po wprowadzeniu do obiegu karty odbył się szereg sympozjów zmierzających do powszechnego zrozumienia i świadomości celu karty przez osoby zaangażowane w prace konserwatorskie i restauratorskie.

Karta Wenecka jest dzisiaj traktowana jako dokument historyczny. Pomimo tego, wiele z jej wytycznych uważa się za doniosłe i wciąż obowiązujące o czym może świadczyć częste przytaczanie i przepisywanie ich w nowopowstających dokumentach międzynarodowych mających zapewnić bezpieczeństwo zabytkom.

W międzyczasie powstał jeszcze jeden ważny dla naszych rozważań dokument. Nie tylko ze względu na jego doniosły charakter jako podpisanego i wprowadzonego w życie przez 133 państwa, ale również ze względu na poruszone w nim kwestie ochrony zabytków w czasie działań wojennych, ale także przez dookreślenie czym jest sam zabytek. Dokument, o którym mowa został podpisany w Hadze 14 maja 1954 roku i stał się znany jako konwencja haska o ochronie dóbr kultury w razie konfliktu zbrojnego. Dzięki staraniom Organizacji Narodów Zjednoczonych dokument stał się częścią Międzynarodowego Prawa Humanitarnego. Konwencja nie tylko określa na swoich łamach zasady mające na celu zapewnienie ochrony i poszanowania dóbr kultury podczas wojny, ale również mówi o środkach bezpieczeństwa, które należy wdrożyć w czasie pokoju. Już w samej preambule konwencji zwrócono uwagę na fakt, że wszystkie szkody na dobrach kultury, są szkodami wyrządzonymi dziedzictwu kulturowemu całej ludzkości.

konwencji pojawiło się również po raz pierwszy zdefiniowanie dobra kulturowego. Zgodnie z jej tekstem dobrem kulturowym niezależnie od swojego pochodzenia i przynależności są wszelkie dobra ruchome i nieruchome o wielkim znaczeniu dla dziedzictwa kulturowego każdego narodu, jak na przykład zabytki architektury, sztuki, historii, religii, stanowiska archeologiczne, grupy budynków o znaczeniu historycznym lub artystycznym, dzieła sztuki, książki, rękopisy, zbiory naukowe, oraz kolekcje książek lub archiwaliów. To zdefiniowanie dobra kultury jest dla nas niezwykle ważne, ponieważ po raz pierwszy w dokumencie o znaczeniu międzynarodowym zwrócono uwagę na zabytki ruchome, dodatkowo oznaczając je co do jakości.

Możemy dzięki temu dokumentowi zrównać w kwestii znaczeniowej dobro kulturowezabytkiem. Oznacza to, że zabytek jest manifestacją i wyrazem dziedzictwa kulturowego grupy ludzi lub społeczeństwa. Jest wyrazem sposobu życia wypracowanego przez społeczność i przekazywanego z pokolenia na pokolenie, w tym zwyczajów, praktyk ludowych, miejsc, przedsięwzięć artystycznych i wartości. Z kolei ochrona tych dóbr zarówno w czasie konfliktu czy okupacji ma olbrzymie znaczenie, gdyż dobra te odzwierciedlają życie, historię i tożsamość społeczności, a ich zachowanie pomaga odbudować społeczność i przywrócić jej tożsamość po zakończeniu konfliktu.

W tym momencie należy przywołać ostatnią z potrzebnych nam definicji. Nie jest to definicja wynikająca z przepisów międzynarodowych, ale stworzona na potrzeby polskiego prawa i która została opublikowana w ustawie o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami z 2003 roku. Z jej treści wynika, że polskie prawodawstwo wyróżnia dwie definicje zabytku rozróżniające zabytek i zabytek archeologiczny. Tak też ustawa z 2003 roku głosi iż zabytek to rzeczy ruchome lub nieruchomości, albo ich części czy też zespoły będące dziełem człowieka lub związane z jego działalnością będące zarazem świadectwem minionej epoki lub pojedynczego zdarzenia, które powinny zachowane ze względu na posiadaną wartość historyczną, artystyczną lub naukową. Jednak dokładniej przyjrzymy się temu zapisowi w następnym rozdziale. Warto nadmienić, że ustawa definiuje również zabytek archeologiczny. W tym wypadku z kolei definicja brzmi następująco: zabytek nieruchomy, będący powierzchniową, podziemną lub podwodną pozostałością egzystencji i działalności człowieka, złożoną z nawarstwień kulturowych i znajdujących się w nich wytworów bądź ich śladów albo zabytek ruchomy, będący tym wytworem. W tym wypadku z definicji zabytku archeologicznego wykluczone są wszystkie zabytki ruchome, a pamiętajmy, że te stanowią większość obiektów pozyskiwanych w czasie badań archeologicznych.

Znając już definicję zabytku i dostrzegając jak rozwijała się od określania budynku aż do wyróżnienia zabytku ruchomego, możemy przejść do kwestii ich ochrony i zrodzonych z nimi problemów pojawiających się w polskim prawodawstwie.

II. Polskie ustawodawstwo o ochronie zabytków

Rzeczpospolita powracając na mapy Europy w 1918 roku musiała się zmierzyć z wieloma problemami. Jednym z nich była kwestia dostosowania i ujednolicenia prawa wywodzącego się z ustawodawstwa trzech państw zaborczych. Część przepisów została zmieniona już po ogłoszeniu niepodległości przez Radę Regencyjną 7 października 1918 roku. Do nich należało również prawo o ochronie zabytków. Nie były to jednak pierwsze przepisy dotyczące ochrony zabytków obowiązujące na ziemiach polskich. Pierwsza taka ustawa została wprowadzona w Prusach w 1843 roku, wraz z powołaniem tam pierwszego Urzędu Konserwatorskiego i objęła swoim zasięgiem nie tylko tereny Królestwa Prus, ale też wszystkich ziem wcielonych. Wtedy również przeprowadzono pierwszy spis zabytków na terenach Wielkopolski, Warmii, Mazur, Pomorza i Śląska. Niespełna trzynaście lat później na terenach zaboru austriackiego powołano pierwszych konserwatorów, którzy na zlecenie Komisji Centralnej w Wiedniu mieli dokonać spisu i badań dzieł sztuki i pamiątek historycznych znajdujących się na terenie Galicji. Już w 1873 roku powołano w Krakowie Komisję Historii Sztuki, która podjęła się prowadzenia prac naukowo-badawczych dotyczących krakowskich zabytków, a także powołano Koło Cesarsko-Królewskich Konserwatorów Galicji Wschodniej. W zaborze rosyjskim w 1909 roku powołano do istnienia w Warszawie Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości, które podjęło się ogłoszenia Uchwał dążących do zabezpieczenia i ochrony obiektów zabytkowych w stolicy.

II.1. Dekret Rady Regencyjnej

Rada Regencyjna po ogłoszeniu niepodległości Królestwa Polskiego 7 października 1918 roku przystąpiła do ujednolicania przepisów mających obowiązywać na terenie całej odrodzonej Rzeczpospolitej. 31 października 1918 roku, Rada Regencyjna ogłosiła Dekret Rady Regencyjnej o opiece nad zabytkami i dziełami sztuki, za realizację którego stało się odpowiedzialne Ministerstwo wyznań religijnych i oświecenia publicznego.

Dekret już w pierwszych artykułach (1—3) gwarantował wynikającą z przepisów prawa opiekę obiektom wpisanym do inwentarza zabytków. Ochronę prawa zarówno polskiego jak i międzynarodowego zagwarantowano również obiektom zabytkowym, które znalazły się poza granicami Państwa Polskiego. Co ciekawe, pomimo braku ujęcia tego w przepisach, praktyką było przejęcie spisów zabytków wykonanych dla potrzeb Cesarstwa Niemieckiego, Cesarstwa Austriackiego i Imperium Rosyjskiego i ujednolicenie ich formy. Odpowiedzialnością za aktualizowanie spisów, oraz dbanie o poprawne wypełnienie zapisów zawartych w dekrecie powierzono z kolei podległym Ministrowi Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, oraz przez niego mianowanym konserwatorom zabytków sztuki i kultury. Tymże organom przyznano również prawo badania przedmiotów znajdujących się zarówno w posiadaniu osób prywatnych jak i państwa dla ustalenia ich wartości jako zabytków i po pozytywnym zaopiniowaniu, wpisaniu do inwentarza zabytków, po czym — odpowiedni dla obszaru na którym znajdował się zabytek — konserwator na prośbę właściciela przedmiotu powinien wydać mu odpowiednie świadectwo informujące o wpisie na listę zabytków (art.7). Ważne jest również postanowienie zawarte w artykule 9 dekretu, mówiące iż konserwatorzy mają obowiązek prowadzić i przechowywać spisy w taki sposób, by wszyscy zainteresowani mogli mieć do nich wgląd. Ciekawy jest również zapis zawarty w artykule 11. Zgodnie z jego treścią wszystkie obiekty, mogące świadczyć o sztuce i kulturze minionych epok, a mające co najmniej pół wieku, automatycznie podlegają opiece prawnej, do momentu w którym konserwatorzy zadecydują o zasadności wpisania ich na listę. Co ciekawe opieką opisaną w tym artykule objęto również wszystkie obiekty archeologiczne, których do tej chwili nie można było skatalogować.

Należy w tym miejscu zaznaczyć, że w dekrecie dokonano rozróżnienia na zabytki ruchome, nieruchome i archeologiczne. Kategorii zabytków nieruchomych poświęcono artykuły od 12 do 17. Co ważne, nie podano tutaj definicji sensu stricto zabytku nieruchomego, natomiast przedstawiono typy obiektów będące charakterystycznymi dla tej kategorii. Wymieniono wśród nich na przykład jaskinie i grodziska (które to dzisiaj byśmy umieścili raczej w kategorii zabytków archeologicznych), cmentarze, zabytkowe elementy młodszych budowli (barokowe prezbiteria w neogotyckich kościołach), budynki zarówno drewniane jak i murowane wraz z otaczającymi je terenami takimi jak parki czy ogrody, pomniki, słupy graniczne czy ruiny budynków. Umieszczono w tej kategorii również zespoły ogrodowo-parkowe, aleje cmentarne, drzewa oraz zespoły budynków. Jak zatem możemy zauważyć kategoria zabytków nieruchomych była postrzegana bardzo szeroko. Ciekawym może się wydawać iż jako zabytki nieruchome ujęto również drzewa, które dzisiaj są traktowane jako zabytki przyrody. Zwracać uwagę może również fakt, że cmentarze pojawiają się nam w trzech różnych wariantach. Zarówno w formie cmentarzy jako całości, ale też osobno wymieniono nagrobki, czy aleje cmentarne.

Dekret kategorycznie zabrania jakiejkolwiek ingerencji w zabytki, niezależnie od tego czy miałaby to być odnowa, rekonstrukcja, czy wyburzenie obiektu, jeśli właściciel czy inwestor nie uzyska stosownego zezwolenia od właściwego konserwatora. Ponadto, konserwator miał pełne prawo wstrzymania wszelkich robót które rozpoczęto bez pozwolenia, bądź które w uznaniu konserwatora są prowadzone w sposób niewłaściwy. Ponadto dekret nakłada na każdego właściciela obiektu zabytkowego obowiązek zabezpieczenia istnienia rzeczonego obiektu. Artykuł 15 wprowadza jednak możliwość wsparcia przez państwo takiego właściciela jeśli zajdzie ku temu potrzeba. Jednakże już w kolejnym artykule państwo zastrzega sobie prawo do wywłaszczenia obiektu jeśli rodzi się ryzyko jego uszkodzenia lub zniszczenia. Artykuł 17 z kolei zawierał zapis zakazujący zasłaniania i szpecenia widoku na zabytek, co miało uwypuklić jego znaczenie w otoczeniu.

Zabytkom ruchomym poświęcono artykuły od 18 do 22. Trzeba tutaj zwrócić uwagę, że w polskim prawodawstwie zabytek ruchomy został zdefiniowany już w 1918 roku, podczas gdy do stworzenia obowiązującej definicji międzynarodowej trzeba było poczekać do roku 1954. Podobnie jak w przypadku zabytków nieruchomych, dekret nie zawierał syntetycznej definicji zabytków ruchomych, ale podawał określone przykłady takich przedmiotów, dzięki czemu łatwiej można było zidentyfikować z jakiego typu obiektami mamy do czynienia. Wśród takich obiektów wymienia się obiekty związane bezpośrednio z przeznaczeniem budynku, w którym się znajdują, jak choćby ołtarze, chrzcielnice czy ambony, kolekcje przedmiotów przechowywanych w muzeach i skarbcach, rzeźby, obrazy, elementy uzbrojenia i wyposażenia wojskowego, hafty, wyroby złotnicze, ceramika, monety, medale i pieczęcie, rękopisy, archiwalia i co może wydawać się z perspektywy czasu dziwne, jako zabytki ruchome uznano również ludowe sprzęty domowe i wyroby przemysłu ludowego (artykuł 18).

Podobnie jak w przypadku zabytków nieruchomych, tak i w tym wypadku dla przeprowadzenia napraw czy rekonstrukcji wspomnianych obiektów wymagane jest specjalne pozwolenie wydane przez odpowiedniego terytorialnie konserwatora. Ponadto pozwolenie konserwatora jest wymagane dla przewiezienia zabytku w inne miejsce, nawet jeśli przewóz dotyczy zaprezentowania go na wystawie. Również podobnie jak w przypadku zabytków ruchomych, w sytuacji gdy zabytkowi zagraża uszkodzenie lub zniszczenie Państwo może doprowadzić do wywłaszczenia zabytku i przekazania go jednemu z muzeów narodowych (artykuł 22).

Artykuły od 23 do 27 zostały poświęcone badaniom archeologicznym i związanym z nimi znaleziskom. Również nie mamy tutaj precyzyjnej definicji, a przykładowe obiekty, które spełniają kryteria pozwalające by umieszczono je w tej kategorii. Tak też znalazły się w niej wykopaliska, pola urn, narzędzia kamienne, wyroby z kruszców i szkła, tkaniny, ceramika, przedmioty przypadkowe znalezione na powierzchni ziemi i w zbiornikach wodnych, które mogą przynależeć do dawnych kultur, a także przedmioty zamurowane w ścianach, czy też tak zwanych kapsułach czasu.

Dekret nakładał na właścicieli i dzierżawców terenów, na których natrafiono na obiekty archeologiczne, obowiązek natychmiastowego poinformowania o tym fakcie najbliższego urzędu konserwatora, który powinien podjąć się zabezpieczenia rzeczonego obiektu. Dodatkowo dekret nakłada obowiązek uzyskania specjalnego pozwolenia na prowadzenie prywatnych badań archeologicznych, z tym, że w tym przypadku zgody nie wydawał właściwy konserwator, ale sam Minister Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, któremu również przypada prawo do przeprowadzenia kontroli tychże badań. Dokument zagwarantował również Państwu Polskiemu prawo do wywłaszczenia terenów na których dokonano odkryć archeologicznych, oraz prawo do pierwokupu zarówno terenów wykopaliskowych jak i samych znalezisk, jednak nie później niż przed upływem trzech miesięcy od daty zgłoszenia znaleziska.

Ważnym dla właścicieli zabytków, których decyzją Ministra Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego pozbawiono własności, była możliwość uzyskania odszkodowania, o które należało złożyć wniosek do właściwego terytorialnie konserwatora zabytków. Konserwator mógł podjąć decyzję samodzielnie, jeśli żądana kwota nie przekraczała sumy 3000 marek polskich, natomiast jeśli przekraczała tą kwotę, konserwator przekazywał wniosek do Ministra, do którego należało podjęcie decyzji. Dekret przewidział również sankcje karne, które ograniczyły się do dwóch form kary. W przypadku uszkodzenia zabytku groziła kara grzywny równa wartości dokonanego uszkodzenia. Drugą sankcją była kara aresztu wynosząca do trzech miesięcy, która groziła za złamanie zawartych w dekrecie przepisów.

II.2 Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 6 marca 1928 r. o opiece nad zabytkami

Po upływie niespełna dekady i znaczącym rozwiązaniu problemu mnogości systemów prawnych, władze Rzeczpospolitej podjęły decyzję o zmianie przepisów dotyczących ochrony zabytków. Wykorzystano w tym celu prerogatywy prezydenta wynikające z artykułu 44, ustępu 6 konstytucji z 1921 roku, wedle których miał on możliwość wydawania rozporządzeń z mocą ustawy, które po upływie 14 dni od podpisania przez prezydenta, Prezesa Rady Ministrów i poszczególnych ministrów wchodziły w życie.

W odróżnieniu od poprzedniego dokumentu w rozporządzeniu zrezygnowano z podziału rozdziałów na zabytki ruchome i nieruchome, ale w artykule 1 podjęto się próby stworzenia prawnej definicji zabytku sensu stricte. Przyjęła ona następującą formę: zabytkiem w rozumieniu niniejszego rozporządzenia jest każdy przedmiot tak nieruchomy, jak ruchomy, charakterystyczny da pewnej epoki, posiadający wartość artystyczną, kulturalną, historyczną, archeologiczną lub paleontologiczną stwierdzoną orzeczeniem władzy państwowej, i zasługujący wskutek tego na zachowanie. Definicja w tej formie określiła nam zarówno zabytki ruchome jak i nieruchome, zwracając uwagę na ich powiązanie z określoną epoką, a także wykazywanie wartości ważnych dla tworzenia tożsamości państwowej. Również w samej definicji zawarty został obowiązek posiadania przez obiekt uznany za zabytek odpowiedniego dokumentu wydanego przez państwo i wskazującego na jego wyjątkowość. Kolejny z artykułów natomiast jako uszczegółowienie definicji prezentuje przykłady przedmiotów, które jako zabytki mogą być uznane i w tym wyszczególnieniu praktycznie pokrywa się z propozycjami zawartymi w dekrecie z 1918 roku. Co ciekawe ostatni ustęp artykułu drugiego zaznacza, iż za zabytki nie mogą być uznane dokumenty, które są zdeponowane u tajnych archiwach biskupich, oraz te z dokumentów kanonicznych, którym nadano klauzulę tajności. Podobnie wyjęte z przepisów mówiących o ochronie zabytków zostały przedmioty określone jako służące do celów specjalnego kultu religijnego. Artykuł 3 z kolei informuje, że status zabytku zaczyna przysługiwać określonemu obiektowi oda momentu doręczenia jego właścicielowi lub posiadaczowi stosownego orzeczenia uznającego obiekt za zabytek. Pewną nowością w stosunku do wcześniej obowiązującego dekretu jest pojawienie się obowiązku informowania Prokuratorii Generalnej odnośnie nadania statusu zabytku obiektom nieruchomym, która to powinna rzeczoną informację umieścić w księgach wieczystych. Władze państwowe uzyskały również prawo do umieszczenia na danym obiekcie widocznej informacji mówiącej o tym iż jest to obiekt zabytkowy. Podobnie też jak w przypadku dekretu tak i tutaj zostaje przywołany obowiązek prowadzenia rejestru zabytków.

Drugi rozdział dokumentu poświęcono władzom konserwatorskim. Pojawia się tutaj ciekawe rozróżnienie na władze konserwatorskie pierwszej i drugiej instancji. Władzą drugiej instancji stał się Minister Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, natomiast jako władze pierwszej instancji rozumiano władze administracji wojewódzkiej. W określonych przypadkach, kiedy obiekty, o których miano decydować znajdowały się w kościołach i lokalach będących własnością kościoła, rolę władz pierwszej instancji miała pełnić mieszana komisja świecko-duchowna, której skład był ustalany wspólnie przez lokalnego biskupa i Ministra Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego. Jako wykonawcy decyzji władz pierwszej instancji i zarazem wchodzący w ich skład specjaliści, zostali wymienieni konserwatorzy mianowani przez przywołanego już ministra. Zgodnie z artykułem 6, mieli być funkcjonariuszami urzędu wojewódzkiego, jednak nie zostało na nich nałożone ograniczenie dotyczące ilości województw, w których mogli zostać powołani do pełnienia swoich obowiązków. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że o zakresie praw i obowiązków konserwatorów decydował teraz już nie tylko Minister Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, ale również Minister Spraw Wewnętrznych. Artykuł 8 podaje możliwość delegowania uprawnień przez władze wojewódzkie na władze administracji powiatowej, zastrzegając przy tym, że uprawnienia te dotyczą przede wszystkim nadzoru i wstrzymywania robót w przypadku podejrzewania możliwości uszkodzenia zabytku lub prowadzenia prac bez określonego zezwolenia. Z tym zastrzeżeniem jednak, że takie zarządzenia mają jedynie charakter tymczasowy. Artykuł kolejny pozwala na powoływanie przez administrację wojewódzką okręgowych komisji konserwatorskich, które operując na mniejszym obszarze miałyby wspierać władze wojewódzkie w sprawowaniu opieki nad zabytkami.

W rozdziale trzecim autorzy skupili się na samym zagadnieniu opieki nad zabytkami. Zgodnie z artykułami 11 i 12 konserwatorzy mają prawo prowadzenia badań na wszystkich przedmiotach, dla określenia ich wartości zabytkowej, pod warunkiem, że badania są prowadzone w miejscu, w którym dany przedmiot się znajduje. Konserwatorzy otrzymali także uprawnienia do wstrzymania wszelkich prac mogących uszkodzić obiekt, który uchodzi za zabytek, ale nie otrzymał jeszcze urzędowo nadanego statusu. Kolejnym z uprawnień przekazanych konserwatorom zabytków stała się możliwość zakazania zbycia w jakiejkolwiek formie sprawdzanego obiektu. Wszystkie zakazy, które mogły być nakładane przez konserwatorów w myśl artykułów 11 i 12 traciły swoją moc po upływie trzech miesięcy, ale tylko w przypadku, kiedy nie wydano dla danego obiektu orzeczenia nadającego mu status zabytku. Dla lepszego zapewnienia zabytkom opieki, nałożono na osoby prawne, gminy wyznaniowe i korporacje, obowiązek poinformowania właściwych terytorialnie władz konserwatorskich o posiadanych przedmiotach, które mogą mieć wartość zabytkową. Rozporządzenie podtrzymało również nałożony przez dekret wymóg posiadania stosownego pozwolenia, na podstawie którego można by podjąć się jakichkolwiek prac remontowych, rekonstrukcyjnych, uzupełniających czy wyburzeniowych wobec samego zabytku. Podtrzymane zostały również uprawnienia konserwatorów do prowadzenia kontroli prac odbywających się w bezpośrednim sąsiedztwie zabytku czy też możliwość ich zatrzymania kiedy zaczęłyby zagrażać bezpieczeństwu obiektu. W artykule 16 natomiast zawarto zobowiązanie właścicieli i posiadaczy obiektów zabytkowych do zachowania ich w należytym stanie. Ten sam artykuł traktuje również o prowadzeniu prac konserwatorskich, które w przypadku obiektów przebywających w rękach osób fizycznych powinny być przeprowadzane za ich zgodą i na koszt państwa, natomiast dla osób prawnych, konserwatorzy mieliby wystawiać zalecenie przeprowadzenia takich robót, po czym ich wykonanie pozostawić już w gestii tychże osób prawnych. Dla przeciwdziałania wywozowi zabytków poza granicę kraju lub uniemożliwienia ich zniszczenia (jeśli pojawia się takie podejrzenie), konserwatorzy otrzymali prawo czasowego przejmowania w zarząd obiektów zabytkowych i przekazywania ich pod opiekę innych, wyspecjalizowanych instytucji.

W artykule 19 z kolei zawarto wymóg pozyskania przez osoby prawne specjalnego pozwolenia wydawanego przez Ministra Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, dla zbycia posiadanego przedmiotu zabytkowego, natomiast dla osób fizycznych pragnących sprzedać zabytek pozostawiono obowiązek zgłoszenia tego zamiaru lokalnym władzom konserwatorskim. Z kolei na nabywcach, którzy weszli w posiadanie obiektu zabytkowego, spoczął obowiązek poinformowania o tym fakcie władz konserwatorskich pierwszej instancji. W przypadku prób sprzedaży zabytku, Skarb Państwa zastrzegł dla siebie prawo pierwokupu wystawianego do sprzedaży zabytku. Warty uwagi jest również fakt, że w artykule 20 rozporządzenia przywołano różnice wynikające z obowiązującego na terenie Galicji austriackiego kodeksu cywilnego i kodeksu cywilnego niemieckiego. Przepisy te regulowały formę dokonania transakcji dotyczącej zabytku oraz rolę Skarbu Państwa i osób trzecich w tym procesie, a także formę odwołania się, czy zaskarżenia samej transakcji.

Z kolei dla uniknięcia możliwych nadużyć mogących wynikać z prób zabezpieczenia zabytku, artykuły 22 i 23 przewidywały możliwość wykreślenia obiektu z rejestru w przypadku wywiezienia go za granicę, lub utraty przez niego właściwości, które pozwalały na wciągnięcie go do rejestru. Wprowadzono również zastrzeżenie dla obiektów przywożonych zza granicy. Zgodnie z rozporządzeniem, mogły zostać wciągnięte na listę nie wcześniej niż po upływie pięciu lat od sprowadzenia ich do Rzeczpospolitej.

W czwartym rozdziale dokumentu skupiono się na kwestii wykopalisk i pozyskanych w ich czasie znalezisk. Pierwszy artykuł tego rozdziału nałożył na właścicieli i dzierżawców gruntów, oraz kierowników prac podczas których natrafiono na stanowiska archeologiczne do niezwłocznego zawiadomienia o tym fakcie najbliższych służb konserwatorskich, które dla zabezpieczenia wykopalisk powinny wydać adekwatne zarządzenia wstrzymujące prace, bądź nakazujące określony sposób ich prowadzenia. W odniesieniu do dotąd obowiązujących przepisów, złagodzone zostały wymagania dotyczące prowadzenia badań archeologicznych. Jak decyzją dekretu ich prowadzenie wymagało zezwolenia Ministra, tak teraz wydawanie stosownych pozwoleń na prowadzenie badań zostało przekazane władzom konserwatorskim pierwszej instancji. W artykule 27 natomiast zastosowano interesujący zapis, mówiący o tym, że Państwo może niezależne od innych przepisów, dokonać wywłaszczenia zabytków archeologicznych i stanowisk po czym przekazać je odpowiednim związkom zajmującym się opieką nad tego typu obiektami lub pozostawić je pod własną pieczą. Natomiast w przypadku gruntów, na których dokonano odkrycia Państwo może dokonać wywłaszczenia jedynie na czas prowadzenia badań. W tym wypadku pojawił się jednak pewien wyjątek dotyczący gruntów należących do kościoła, wobec których, na podstawie Konkordatu nie można było dokonać wywłaszczenia.

Samej kwestii wywłaszczenia zabytków poświęcono natomiast rozdział piąty. Zabytki nieruchome oraz grunty podlegały wywłaszczeniu na zasadzie przepisów prawa administracyjnego. Sytuacja wyglądała trochę inaczej w przypadku zabytków ruchomych. W tym wypadku następowało ono na mocy orzeczenia wydawanego przez władze konserwatorskie pierwszej instancji, które to musiało zostać dostarczone zarówno właścicielowi jak i posiadaczowi zabytku. Wraz z chwilą dostarczenia rzeczonego orzeczenia, jego posiadacz zostawał objęty obowiązkami zarządcy sądowego względem zabytku. Artykuł 31 przewidywał pewną formę rekompensaty za wywłaszczenie, podobnie jak miało to miejsce w dekrecie. Z tą jednak różnicą, że dekret przewidywał dwie kategorie stawek, podczas gdy rozporządzenie przewidywało ustalenie odszkodowania na podstawie odrębnej umowy, lub w przypadku niemożliwości jej sporządzenia, przeprowadzenia rozprawy podczas której to konserwator miał zadecydować o zasadności i ewentualnej wysokości odszkodowania. W tym przypadku władza konserwatorska otrzymała możliwość powołania co najmniej jednego rzeczoznawcy, który miałby ocenić realną wartość wywłaszczonego zabytku. Jednak pomimo przeprowadzenia przez rzeczoznawcę oględzin i wydania opinii, nie miała ona mocy wiążącej dla ostatecznej decyzji konserwatora. Po zakończonej rozprawie władza konserwatorska była zobligowana do wydania orzeczenia określającego wysokość odszkodowania i sposób jej wypłaty. Wraz z wypłatą odszkodowania, prawa własności do zabytku automatycznie przechodziły na Państwo. Pozostawiono jednak osobom niezgadzającym się z wysokością odszkodowania, możliwość zaskarżenia orzeczenia i dochodzenia praw na drodze sądowej.

Artykuły 35—43 wchodzące w skład szóstego rozdziału, zostały poświęcone postępowaniu karnemu. Taka forma zapisu od razu daje nam do zrozumienia, że postępowanie przeciwko zabytkom stało się przestępstwem. Już w artykule 35 zawarto informację, na temat wynoszącej 300 złotych grzywny za niepoinformowanie władz konserwatorskich o sytuacji, w wyniku której została obniżona wartość zabytku, bądź przeprowadzono działania szkodzące jego konserwacji. Wśród przewidzianych w kolejnych artykułach sankcji karnych pojawia się jeszcze grzywna w wysokości 500 złotych, oraz kwota uzależniona od skali uszkodzenia lub zniszczenia zabytku. Dla kierownika robót, który dopuścił się zniszczenia zabytku przewidziana była kara pozbawienia prawa wykonywania zawodu w okresie od miesiąca do roku. Innymi karami finansowymi przewidzianymi w rozdziale były grzywny w wysokości 1000, 2000 i 5000 złotych, które groziły kolejno za wznowienie bez zezwolenia robót wstrzymanych przez konserwatora, oraz niedopuszczenia władz konserwatorskich do zabytku, uszkodzenia obiektu zabytkowego i wywożenie zabytku za granicę bez zezwolenia konserwatora. Rozporządzenie przewidywało również możliwość przeprowadzenia konfiskaty zabytku i przekazania go pod opiekę jednego z muzeów narodowych. Twórcy rozporządzenia pozostawili sobie również furtkę, mówiącą, że gdy za dane przewinienie można by było zastosować surowsze kary wynikające z innych przepisów, wtedy należy zastosować właśnie te, surowsze przepisy. Podobnie jak w przypadku rozdziału poświęconego ochronie zabytków, tak i tutaj zawarte zostały instrukcje, które należało zastosować na obszarach, na których pozostawały w użyciu przepisy niemieckiego kodeksu karnego oraz austriackiej ustawy postępowania karnego. Uznano również sądy powiatowe, za instytucje odpowiednie dla rozpatrywania przestępstw przeciwko zabytkom.

Trzy ostatnie rozdziały rozporządzenia zostały poświęcone postanowieniom przejściowym i końcowym, oraz informacji mówiącej iż sposoby chronienia zabytków pozostających pod pieczą państwa zostaną określone osobnym rozporządzeniem ministerialnym. Samo wykonanie rozporządzenia prezydenckiego zlecono zarówno Ministrowi Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, Ministrowi Spraw Wewnętrznych, oraz Ministrowi Sprawiedliwości. Wraz z uprawomocnieniem się rozporządzenia, automatycznie miały zostać uchylone wszystkie przepisy wydane na podstawie obowiązującego dotąd dekretu jak i sam dekret.

II.3. Ustawa z 15 lutego 1962 o ochronie dóbr kultury i muzeach

Rozporządzenie z 1928 roku oficjalnie obowiązywało aż do początku 1962 roku. Wtedy to władza ludowa ostatecznie rozprawiła się z tym, jednym z ostatnich dokumentów wywodzących się z faszystowskiego systemu tworzonego przez sanacyjny rząd. Na kształt nowych przepisów o ochronie zabytków wywarła duży wpływ konwencja haska z 1947 roku oraz karta wenecka z 1956. Te dwa dokumenty oraz doświadczenia wyciągnięte z niedawno zakończonej wojny stały się dodatkowym impulsem do uchwalenia przez sejm Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej ustawy o ochronie dóbr kultury i muzeach, z której w krótkim czasie wykreślono część poświęconą muzeom. Kwestie muzealne zaczęło wtedy regulować osobne rozporządzenie poświęcone organizacji i utrzymaniu tych placówek kultury.

Ustawa już na wstępie określiła dobra kultury jako bogactwo narodowe, które powinno być chronione przez wszystkich obywateli, a państwo i samorządy mają obowiązek zapewnić odpowiednie zaplecze prawne dla ich ochrony. W drugim artykule podjęto się po raz kolejny w polskim prawodawstwie próby zdefiniowania zabytku. Tak też przyjęto jako definicję określenie mówiące, że dobrem kultury jest każdy przedmiot ruchomy lub nieruchomy, dawny lub współczesny, mający znaczenie dla dziedzictwa i rozwoju kulturalnego ze względu na jego wartość historyczną, naukową lub artystyczną. Ważny dla nas jest zwrot użyty na końcu definicji. Wynika z niego, że obiekt uznany za zabytkowy powinien spełnić przynajmniej jeden z wartościujących go warunków, co znacząco poszerzało katalog obiektów mogących być uznane za zabytkowe. Kolejny artykuł natomiast zdefiniował cele ochrony zabytków, za które uznano potrzebę zachowania, odpowiedniego utrzymania, społecznego wykorzystani i udostępniania do celów naukowych i dydaktycznych obiektów i przedmiotów zabytkowych tak by służyły popularyzacji wiedzy i sztuki. Ochrona natomiast powinna się skupiać na zabezpieczeniu wspomnianych przedmiotów przez zniszczeniem, uszkodzeniem, zaginięciem czy wywozem za granicę.

Drugi rozdział ustawy otrzymał tytuł przedmiot ochrony i zawarł w sobie trzy artykuły precyzujące jakie kategorie obiektów można określać jako zabytki. Według treści ustawy zabytki są podzielone na trzy kategorie. W pierwszej znajdują się obiekty wpisane do rejestru zabytków, w drugiej znalazły się przedmioty figurujące w inwentarzach muzealnych i bibliotecznych z wyjątkiem zbiorów przechowywanych w archiwach państwowych, które podlegają osobnym regulacjom prawnym. Trzecią kategorię stanowiły obiekty których zabytkowy charakter jest oczywisty, a same obiekty nie podlegają ochronie wynikającej z innych przepisów. Ponadto w rozdziale podano wzorem poprzednich dokumentów przykłady obiektów mogących być w szczególności uznanymi za zabytek. Wśród niewystępujących dotąd obiektów ujęto zabudowę wiejską, oraz szeroko rozumiane obiekty etnograficzne. Kolejnymi przedmiotami ujętymi w ustawie z 1962 roku, a nie pojawiającymi się wcześniej stały się pola bitew, obozy zagłady, kopalnie, huty, środki transportu, oraz rzadkie okazy przyrody żywej lub martwej, gdy nie podlegają regulacją przepisów o ochronie przyrody. Ostatni artykuł tego rozdziału wprowadził do polskiej systemu ochrony zabytków dodatkową kategorię jaką stał się pomnik historii. Zgodne z postanowieniami status pomnika historii, mógł zostać nadany obiektom nieruchomym charakteryzującym się szczególną wartością dla kultury narodowej, a nadawany był przez prezydenta na wniosek ministra do spraw kultury. Drugim wyróżnieniem wprowadzonym jednak dopiero po nowelizacji ustawy w 1976 roku stał się obiekt dziedzictwa światowego. To wyróżnienie mógł otrzymać jedynie pomnik historii, który po przedstawieniu Komitetowi Dziedzictwa Światowego otrzymywał pozytywną opinię i zostawał wpisany na Listę Dziedzictwa Światowego. Obie te kategorie zostały zaadaptowane do polskiego porządku prawnego bezpośrednio z postanowień Konwencji w sprawie ochrony dziedzictwa kulturalnego i naturalnego z 16 listopada 1972 roku przyjętej w Paryżu.

Trzeci rozdział poświęcono organom ochrony dóbr kultury i zawarto w nim osiem artykułów. Artykuły 7 i 7a informują o tym, że najwyższy nadzór nad ochroną dóbr kultury należy do Ministra Kultury, kierującego również Służbą Ochrony Zabytków, w czym powinien mu pomagać Generalny Konserwator Zabytków pełniący w tymże ministerstwie równocześnie funkcję sekretarza lub podsekretarza stanu. Artykuł 8 z kolei przedstawia hierarchię Służby Ochrony Zabytków, na czele której stoi Minister Kultury wraz z Generalnym Konserwatorem Zabytków, następnie wojewoda i wojewódzki konserwator zabytków będący częścią administracji zespolonej województwa, dalej dyrektorzy muzeów (dla obiektów przechowywanych w tychże muzeach), dyrektor Ośrodka Dokumentacji Zabytków, dyrektorzy poszczególnych jednostek powołanych do ochrony zabytków, oraz Biblioteka Narodowa dla przechowywanych w kraju zabytkowych materiałów bibliotecznych. Zgodnie z tym artykułem wojewódzkich konserwatorów zabytków oraz ich zastępców powołują wojewodowie na wniosek Ministra Kultury. Punkty od 7 do 9 tego artykułu dają wojewódzkiemu konserwatorowi zabytków możliwość tworzenia delegatur swojego urzędu na podległym sobie terenie, których to kierownicy mogą podejmować odpowiednie dla wojewódzkiego konserwatora decyzje administracyjne obejmujące zasięgiem powierzony mu teren delegatury. Ponadto wojewoda na wniosek wojewódzkiego konserwatora zabytków może udzielić stosownych uprawnień, przysługujących wojewódzkiemu konserwatorowi, powiatom i gminom znajdującym się na podlegającym mu terytorium. Warto tutaj nadmienić, że państwowe kolekcje i zbiory pozamuzealne nie podlegają wojewódzkim konserwatorom zabytków, ale bezpośrednio nadzorowi Ministra Kultury, o czym stanowi artykuł 9. Kolejny z artykułów nadaje Ministrowi Kultury wyłączne uprawnienia powoływania i odwoływania rzeczoznawców mających wydawać oceny i opinie dotyczące obiektów objętych ochroną. Dodatkowo Minister Kultury otrzymał prawo do powoływania wyspecjalizowanych jednostek organizacyjnych mających się zajmować ochroną określonych obiektów. Z kolei artykuł 11 określa obowiązki wojewodów i organów samorządu terytorialnego związane z podejmowaniem działań zmierzających ku ochronie zabytków. Zgodnie z nim obiekty zabytkowe powinny być uwzględniane we wszystkich planach zagospodarowania przestrzennego, budżetach oraz przepisach lokalnych. Z artykułu wynika również, że w miastach gminach, w których nie powołano lokalnego konserwatora, obowiązki te spadają na wójta lub burmistrza, którzy o wszystkich swoich decyzjach związanych z obiektami zabytkowymi muszą informować wojewódzkiego konserwatora zabytków. Artykuł 12 natomiast Ministrowi Kultury, oraz wojewodzie w porozumieniu z wojewódzkim konserwatorem zabytków możliwość przekazania części uprawnień kierownikom i dyrektorom muzeów lub bibliotek jeśli będzie tego wymagała sytuacja.

Artykuły od 13 do 18 zgrupowane zostały w rozdziale czwartym poświęconym rejestrowi zabytków. Obowiązek prowadzenia rejestru zabytków pozostał jak dotąd przy wojewodach, natomiast na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast nałożono obowiązek prowadzenia ewidencji dóbr kultury, które znajdują się na podlegającym im terenie, a nie znalazły się w rejestrze prowadzonym przez wojewodę. Sama kwestia wpisu do rejestru zarówno dóbr nieruchomych, ruchomych i całych kolekcji została uzależniona, podobnie jak w przypadku rozporządzenia, od wydanej przez wojewodę lub ministra decyzji administracyjnej. Zaznaczono jednak, że w rejestrze nie można umieścić obiektów, które znajdują się w posiadaniu muzeów i bibliotek. Zgodnie z artykułem 15, informacje o umieszczeniu nieruchomości lub jej części w rejestrze zabytków należy niezwłocznie wpisać do odpowiedniej księgi wieczystej. W przypadku zaginięcia lub zniszczenia danej księgi wieczystej dokumenty zebrane przez wojewódzkiego konserwatora zabytków stają się podstawą do stworzenia nowej księgi wieczystej uzupełnionej o odpowiednie zapisy. W przypadku, w którym obiekt utraciłby swoją zabytkową wartość, uległ zniszczeniu, albo został wywieziony za granicę, właściwy terytorialnie konserwator powinien złożyć do Ministra Kultury odpowiedni wniosek, na podstawie którego, obiekt zostałby wykreślony z rejestru zabytków. W chwili wykreślenia z rejestru obiektu nieruchomego, dokonuje się również korekty we właściwej księdze wieczystej.

Zawarte w piątym rozdziale artykuły od 18 do 37 określiły zakres ochrony zabytków. Pierwszy z wymienionych artykułów daje służbie konserwatorskiej prawo do badania przedmiotów w miejscu, w którym się znajdują, po wcześniejszym uzgodnieniu terminu z właścicielem lub użytkownikiem danego przedmiotu. Dodatkowo zezwala się staroście na umieszczenie na zabytkach nieruchomych tabliczki z odpowiednią informacją, podobnie jak zezwalało na to rozporządzenie. Z kolei w przypadku zespołów budowlanych umieszczonych w rejestrze, starostowie na wniosek wojewódzkich konserwatorów zabytków zostali zobowiązani do określenia warunków prac prowadzonych na terenie tychże zabytkowych zespołów. Artykuł 21 poruszył kwestię prowadzenia badań archeologicznych, uzależniając je od uzyskania stosownego zezwolenia, podobnie jak w przypadku rozporządzenia od właściwego konserwatora zabytków. Dalej ten sam artykuł pozostawił w gestii rozporządzenia ministerialnego określenie warunków, które muszą zostać spełnione dla uzyskania pozwolenia na prowadzenie prac zarówno konserwatorskich jak i archeologicznych. Utrzymano również w mocy postanowienia rozporządzenia mówiące o niezwłocznej potrzebie zgłaszania do właściwego konserwatora wszelkich prac prowadzonych w obrębie obiektów zabytkowych. Artykuł 23 odnosi się bezpośrednio do prowadzenia badań archeologicznych prowadzonych na terenach znajdujących się w rękach prywatnych. Zgodnie z nim, badania można prowadzić dopiero po uzyskaniu zgody właściciela terenu, a za szkody powstałe w wyniku zabezpieczania stanowiska archeologicznego odpowiada osoba odpowiedzialna za prowadzenie badań. Podobnie jak w rozporządzeniu tak też ustawa potwierdza, że wszelkie znaleziska archeologiczne stanowią własność Państwa Polskiego, gdzie w przypadku znalezisk ruchomych, wojewódzki konserwator zabytków po ich przebadaniu, został zobowiązany do przekazania ich odpowiedniej placówce naukowej lub muzealnej. Punkt trzeci artykułu 24 daje możliwość nagrodzenia osoby, która po znalezieniu przedmiotu archeologicznego przekazała go niezwłocznie właściwemu konserwatorowi zabytków lub organom gminy, na terenie której dokonała znalezienia. Ponadto gmina powinna natychmiast powiadomić konserwatora, a ten powinien podjąć natychmiastowe kroki dla zabezpieczenia znaleziska i stanowiska. Kolejny artykuł zobowiązał właścicieli i użytkowników zabytków do zabezpieczenia przedmiotu przed zniszczeniem, zawiadomienia konserwatora o wydarzeniach, które mogą doprowadzić do uszkodzenia rzeczonego przedmiotu, a także zgłosić konserwatorowi każde przejście własności zabytku, bądź zmianę jego dzierżawcy. Dodatkowo każdy właściciel jest zobowiązany do udostępnienia zabytku na potrzeby badań i wystaw, na podstawie decyzji wydanej przez wojewódzkiego konserwatora zabytków. Takie udostępnienie nie może przekroczyć okresu sześciu miesięcy w cyklu pięcioletnim. Artykuł 25b jest kolejnym zapisem wprowadzającym nowe rozwiązanie w polskim prawodawstwie. Zostaje w ten sposób powołana jednostka nazywana Komitetem, która ma odpowiadać za koordynację działań zmierzających do ochrony zabytków w czasie wojny. Kolejny artykuł zawarł pewne udogodnienia dla osób, które same zgłosiły obiekty do rejestru zabytków. Zgodnie z tym artykułem zarówno właściciele, jak i ich prawni następcy mogą się ubiegać o konserwowanie administrowanego zabytku na koszt państwa, ponadto przekazanie zabytku w formie spadku czy darowizny jest zwolnione z opodatkowania. Kolejny z artykułów jest powtórzeniem postanowień zawartych w dekrecierozporządzeniu mówiących o zakazie przerabiania, odnawiania, odbudowywania czy konserwowania zabytku bez zgody właściwego konserwatora wojewódzkiego. Co ważne wydanie zezwolenia na pracę przy zabytkach, konserwator może uzależnić od dopuszczenia do wykonania badań i wykonania dokumentacji zabytku. W przypadku naruszenia struktury zabytku, lub pojawienia się zagrożenia mogącego doprowadzić do uszkodzeń, konserwator może nie tylko wstrzymać wszystkie prowadzone prace, ale również nakazać przywrócenie zabytku i jego otoczenia do poprzedniego stanu na koszt osoby odpowiedzialnej za uszkodzenie. Zapis mówiący o przywróceniu obiektu do stanu sprzed uszkodzenia, odnosi się również do dóbr kultury, które nie zostały wpisane do rejestru zabytków, ale posiadają podstawy do znalezienia się w rejestrze. Artykuł 30 z kolei mówi, że wojewódzki konserwator dostrzegając potrzebę przeprowadzenia konserwacji może zlecić to zadanie właścicielowi lub użytkownikowi zabytku, jeśli natomiast miałoby dojść do konserwacji zabytku nieruchomego, konserwator jest zobowiązany ściśle współpracować z nadzorem budowlanym. Kwestię finansowania konserwacji ze środków państwowych reguluje artykuł 31. W zgodzie z postanowieniami tego artykułu właściciel zabytku w ciągu miesiąca od otrzymania nakazu przeprowadzenia konserwacji powinien złożyć stosowne oświadczenie zgodnie z którym podejmie się wykonania prac na własny koszt. W przypadku nie złożenia oświadczenia, prace zostaną wykonane na koszt państwa. Państwo otrzymało również możliwość dochodzenia zwrotu wyłożonych kosztów, chyba, że Minister Kultury uzna, iż konserwacja nie przyczyniła się do przyniesienia właścicielowi korzyści gospodarczych. W tym wypadku, środki poniesione na konserwację zostają uznane jako bezzwrotna dotacja. Artykuły 33 i 34 traktują o przejęciu zabytku na rzecz państwa w przypadku doprowadzenia przez właściciela do zaniedbań, bądź dla potrzeb udostępnienia zabytku o szczególnej wartości artystycznej, naukowej i historycznej dla ogółu mieszkańców. O tymczasowym zajęciu zabytku, dla uchronienia go przed wywiezieniem bez zezwolenia za granicę mówi artykuł 37.

Kolejne trzy artykuły zebrane w rozdziale szóstym regulowały użytkowanie zabytków nieruchomych. Według zawartych w nim artykułów zabytek nieruchomy może być użytkowany wyłącznie w sposób zgodny z zasadami ochrony zabytków. W przypadku nie przestrzegania rzeczonych przepisów przez użytkowników zabytków należących do państwa, organ samorządu ma prawo przekazać obiekt w zarząd innemu użytkownikowi.

Rozdział siódmy składający się z czterech artykułów został poświęcony kwestii wywozu dóbr kultury za granicę. Zgodnie z punktem 1 artykułu 41 wywóz dóbr kultury za granicę jest zakazany. Jednak już drugi punkt zezwala na wywóz zabytku na stałe w przypadku gdy Minister Kultury uzna iż wywiezienie zabytku nie spowoduje uszczerbku dla dorobku kultury narodowej. Następny artykuł przedstawia wyjątki zabytków, które nie wymagają zgody na wywóz z kraju. Wśród tych obiektów wymienia się między innymi dzieła żyjących twórców, przedmioty przemysłu artystycznego wytworzone i materiały biblioteczne wytworzone po 9 maja 1945 roku. Jest to znamienna data, gdyż jak powszechnie wiadomo 9 maja 1945 roku podpisano akt kapitulacji Trzeciej Rzeszy względem Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, w którego strefie wpływów znalazła się również Polska. Dalej, wśród przedmiotów niewymagających zezwolenia na wywóz wymienia się dobra kultury sprowadzone przez osoby korzystające z immunitetu dyplomatycznego oraz dobra kultury sprowadzone z zastrzeżeniem wywozu.

Rozdziały ósmy i dziesiąty dotyczące muzeów i muzealiów, zostały uchylone z chwilą wejścia w życie ustawy o muzeach.

Tematyce kolekcji poświęcono artykuły od 55 do 60, zgromadzone w ramach rozdziału dziewiątego. W pierwszym artykule rozdziału zawarto definicję kolekcji, wedle której jest to zbiór ruchomych dóbr kultury przechowywanych w jednym miejscu, którym nie jest muzeum. Właścicielowi kolekcji wpisanej do rejestru zabytków, przysługuje prawo do korzystania z oferowanych przez muzea państwowe świadczeń polegających na ustalaniu autorstwa przedmiotów znajdujących się w kolekcji, stwierdzania stanu zachowania przedmiotów, pomocy przy prowadzeniu naukowej inwentaryzacji oraz naukowym opracowaniu kolekcji czy też przy zabezpieczaniu kolekcji. Muzea zostały również zobligowane do zapewnienia właścicielom kolekcji złożonej do muzealnego depozytu, zabezpieczenie jej na czas transportu i przechowania w muzeum a także konserwację na koszt muzeum. Ponadto właścicielowi kolekcji przyznano prawo do korzystania z pomocy państwowych antykwariatów podczas poszukiwań kolekcjonowanych przedmiotów.

Dwa artykuły znajdujące się w rozdziale jedenastym zostały poświęcone udostępnianiu i upowszechnianiu wiedzy o zabytkach. W myśl artykułu 67 wszelkie zabytki nieruchome powinny być dostępne dla społeczeństwa i wykorzystywane dla celów naukowych i dydaktycznych.

Rozdział dwunasty składający się z trzech artykułów traktuje o opiece społecznej nad zabytkami. W celu zabezpieczenia i utrzymania zabytków uznano istnienie społecznych opiekunów zabytków, którymi mogły zostać zarówno osoby fizyczne jak i prawne. W artykule 72 ustanowiono jako formę uhonorowania społecznych opiekunów zabytków, odznakę za opiekę nad zabytkami, która powinna być nadawana przez Ministra Kultury na wniosek wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Artykuł trzynasty poświęcono sankcjom karnym wynikającym z postępowania przeciwko zabytkom. Wśród kar wymienia się między innymi karę pozbawienia wolności w wymiarze 5 lat za wywóz zabytku za granicę bez zezwolenia. Krótszy wymiar kary, bo 2 lata pozbawienia wolności za pośrednictwo w handlu zabytkami archeologicznymi i innymi, które nabywca wywiezie bez zezwolenia za granicę. Za pozostałe przewinienia przewidziana jest grzywna, której wysokość ma zależeć od orzeczenia sądu.

Ustawa weszła w życie po trzech miesiącach od dnia ogłoszenia i obowiązywała z nieznacznymi zmianami do roku 2003. Po prześledzeniu rozwoju przepisów regulujących funkcjonowanie ochrony zabytków, możemy przejść do aktualnie obowiązującej ustawy i właśnie jej treści poświęcić dalsze strony niniejszej pracy.

III. Ustawa o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami z 2003 roku

Urzędujący w 2003 roku mniejszościowy rząd premiera Leszka Millera, w którym od 2002 roku funkcję Ministra Kultury pełnił Waldemar Dąbrowski, podjął się przeprowadzenia szeregu reform w dziedzinie kultury i opracowania nowej ustawy regulującej kwestie ochrony zabytków. Odpowiadający za stworzenie i wdrożenie nowej ustawy, która miała zastąpić obowiązującą od czterech dekad ustawę Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, podszedł do zadania z należytą starannością. Twórca ustawy starał się zawrzeć w niej wszystkie elementy wymagane dla usprawnienia i rozszerzenia ochrony nad zabytkami. Sam dokument w swojej ostatecznej formie zawarł w sobie 151 artykułów zgrupowanych w 15 rozdziałach.

Ustawa tworzyła problemy już od fazy projektu. Projekt został mocno skrytykowany przez Radę Legislacyjną. Rada już wtedy zauważyła, że największym problemem nie jest sama koncepcja ustawy, ale sposób jej realizacji, a przy tworzeniu tak rozbudowanego projektu, mającego dotyczyć tak szerokiej materii jak opieka nad zabytkami wymaga współdziałania wszystkich podmiotów odpowiadających za jego realizację, o czym wyraźnie zapomniano tworząc niniejszą ustawę. Rada zauważyła również, że podział obowiązków pomiędzy państwo, samorządy i właścicieli prywatnych jest nierówny, zwłaszcza w kwestii finansowej, co wyraźnie zniechęca osoby fizyczne do podejmowania się ochrony obiektów zabytkowych. Ponadto podniesiono, że wbrew pierwotnym założeniom, ustawa nie zwiększa mecenatu państwa nad zabytkami, same zapisy dotyczące form opieki mają jedynie charakter pozorny. Dodatkowo Rada zwróciła również uwagę na przesadne rozbudowanie karalności. Innym problemem jest wyjątkowa niepoprawność napisania ustawy. Redagowane przepisy w myśl techniki prawodawczej powinny być dokładne i zrozumiałe dla adresatów. W tym wypadku dostrzegamy nie tylko brak staranności prawodawcy, ale również jego ignorancję i niekompetencję w kwestii kreowanych przepisów. Mnogość definicji, będących doskonałym zaprzeczeniem brzytwy Ockhama, wykluczające się pojęcia, oraz wewnętrznie sprzeczne postanowienia dały nam ustawę, która obowiązuje już dwie dekady.

Zarówno ten jak i dalsze rozdziały zostaną poświęcone przede wszystkim treści zawartej w ustawie z 2003 roku.

III.1 Przedmiot

W ustawie z 2003 roku podjęto się zdefiniowania wszystkich możliwych piętnastu określeń występujących w ustawie, co sprawia, że otrzymaliśmy najbardziej rozbudowany słownik prawny dotyczący tematyki zabytków. Zgodnie z zawartymi w artykule 3 definicjami jako zabytek określono nieruchomość lub rzecz ruchomą, a także ich części będące dziełem człowieka lub też będące związane z jego działalnością i stanowiące świadectwo minionej epoki lub zdarzenia, których zachowanie leży w interesie społecznym ze względu na ich wartość historyczną, artystyczną lub naukową. Oznacza to, że zabytkiem jest wytwór rąk ludzkich, który bądź został stworzony intencjonalnie lub też jest powiązany z określonym wydarzeniem i dzięki swojej wartości powinien zostać zachowany dla społeczeństwa.

Dalej autorzy starają się rozpisać w definicjach kwestie zabytku ruchomego i nieruchomego, co w zastosowanej formie zapisu jedynie utrudnia poprawne zdefiniowanie tych rzeczy. Kolejną definicją, którą otrzymujemy jest próba zdefiniowania zabytku archeologicznego. Wynika z niej, że zabytkiem archeologicznym jest zabytek nieruchomy, będący pozostałością bytowania i działalności człowieka, złożonym z nawarstwień kulturowych i znajdujących się w nich wytworów lub ich śladów, albo zabytek ruchomy będący tym wytworem. Takie zdefiniowanie zabytku archeologicznego nastręcza wielu problemów. Z jednej strony w przypadku zabytków nieruchomych pojawia się wymóg zaistnienia przynajmniej dwóch nawarstwień kulturowych (warstw powstałych wskutek działalności człowieka), co jest niemożliwe do zrealizowania w przypadku wielu średniowiecznych grodów, które po stosunkowo krótkim okresie użytkowania były porzucane lub niszczone. Oznaczałoby to, że te obiekty nie zasługują na miano zabytków archeologicznych, a jedynie zabytków nieruchomych, co jest z kolei zbytnim uproszczeniem. Określenie archeologicznego zabytku ruchomego mianem wytworu znajdującego się w nawarstwieniach kulturowych również nie jest zbyt precyzyjnym określeniem. Zgodnie z nim, znaleziska pochodzące z okresu pierwszej wojny światowej, znajdowane w czasie badań archeologicznych już na ten status nie zasługują, podobnie jak znaleziska pochodzące ze wspomnianych wcześniej grodzisk tracą możliwość otrzymania statusu zabytku archeologicznego, pomimo iż ze względu na sposób pozyskania są właśnie tego rodzaju zabytkiem.

Muzea, biblioteki i galerie sprawujące opiekę nad zabytkami oraz prowadzące działalność kulturalną na potrzeby ustawy określono mianem instytucji kultury wyspecjalizowanej w opiece nad zabytkami, gdzie w zasadzie samo określenie stanowi pełną definicję, która w dosłownym brzmieniu zawartym w artykule trzecim jest niczym więcej, jak nieznacznie rozbudowanym powtórzeniem tego terminu. Prace konserwatorskie określono jako działania zabezpieczające i utrwalające substancję zabytku, hamujące jego destrukcję oraz dokumentujące te działania, a z kolei pracami restauratorskimi określono działania zmierzające do wyeksponowania wartości artystycznych i estetycznych zabytku, oraz w razie potrzeby ich odtworzenie i uzupełnienie. Dla potrzeb ustawy podjęto się również próby zdefiniowania robót budowlanych, które określono jako prace budowlane w rozumieniu prawa budowlanego prowadzone przy zabytku lub w jego otoczeniu, co daje nam kolejną definicję, która niczego nie wnosi do naszego rozumienia treści ustawy.

Dalej twórcy podjęli się zdefiniowania trzech rodzajów badań: konserwatorskich, architektonicznych i archeologicznych. Badania konserwatorskie ujęto jako działania zmierzające do rozpoznania historii i funkcji zabytku, oraz ustalenie użytych do jego wykonania materiałów i technologii. Jest to dość wątpliwa definicja, ponieważ zgodnie z jej brzmieniem, to badania konserwatorskie powinny rozpoznać funkcje pełnione przez zabytek, co w przypadku zabytków nieruchomych jest w doskonałej większości oczywiste bez prowadzenia tego rodzaju badań. Badaniami architektonicznymi z kolei określono działania ingerujące w substancję zabytku mające rozpoznać i udokumentować jego pierwotną formę. Dla odmiany badania archeologiczne zostały zdefiniowane jako działania mające na celu odkrycie, udokumentowanie i zabezpieczenie zabytku archeologicznego, co z kolei jest jedną z nielicznych poprawnie stworzonych definicji zamieszczonych w tym artykule. Ponadto pojawiają nam się definicje historycznego układu urbanistycznego lub ruralistycznego, a także historycznego zespołu budowlanego. Pod pierwszym pojęciem ukryto przestrzenne założenie miejskie lub wiejskie, w skład którego wchodzą zespoły budynków, pojedyncze budynki i zaprojektowane formy zieleni, drugie określenie natomiast odnosi się do powiązanych przestrzennie grup budynków wyodrębnionych przez swoją formę architektoniczną, styl, czas powstania lub użyte materiały.

Ostatnimi definicjami pojawiającymi się w artykule trzecim są krajobraz kulturowy i otoczenie. Krajobraz kulturowy został tutaj określony jako przestrzeń zawierająca elementy przyrodnicze i wytwory cywilizacji, ukształtowana w wyniku działalności natury i człowieka. Otoczenie natomiast zostało zdefiniowane dość sztucznie jako teren wokół zabytku wyznaczony w decyzji mówiącej o jego wpisie do rejestru zabytków.

Jak można zauważyć spośród czternastu definicji umieszczonych w pierwszym rozdziale ustawy, mających ułatwić jej zrozumienie i rozwiać wątpliwości interpretacyjne, znakomita większość z nich nie tylko została stworzona w sposób utrudniający zrozumienie nie tylko ustawy ale również samych definicji. Drugim problemem jest błędne tłumaczenie części pojęć, na co zwróciłem uwagę powyżej. Przyczyną tego stanu może być fakt, że do prac nad projektem ustawy nie zostali dopuszczeni ani historycy ani też archeolodzy, którzy w tym momencie byliby najbardziej kompetentni do rozpoznania i opracowania tego tematu.

III.2 Szczegółowe kategorie obiektów

Ustawodawca w artykułach od 4 do 7 oraz w rozdziale drugim skupia się na sposobach, celach i formach ochrony zabytków. Ochrona zabytków została dołożona do obowiązków organów administracji publicznej. Pierwszym z wymienionych celów stało się zapewnienie warunków prawnych, organizacyjnych i finansowych mających zapewnić zachowanie, utrzymanie i zagospodarowanie zabytków. Tak jak zapewnienie warunków wynikających z przepisów ustawy jest w pełni zrozumiałe, tak zrzucenie całości ciężaru finansowego na samorządy stało się w wielu wypadkach zbyt dużym obciążeniem budżetów gmin, niepozwalającym na należyte finansowanie ochrony zabytków. Jako kolejne cele wymieniono zapobieganie zagrożeniom prowadzącym do obniżenia wartości zabytku, oraz udaremnienie niszczenia i niewłaściwego wykorzystania zabytku, czy też kontrola stanu zachowania i przeznaczenia zabytku. Cele, które powinny być sztandarowymi dla służby ochrony zabytków, okazały się w praktyce martwym przepisem, czego najlepszym przykładem jest bezpowrotne zniszczenie średniowiecznych ruin zamku w Bobolicach i dokonana na nich samowolna budowa obiektu będącego fantazją polityka, do czego jeszcze nie raz będę się odnosił. Wśród celów znalazło się także przeciwdziałanie kradzieży, zaginięciu i nielegalnemu wywozowi zabytku za granicę.

W uszczegółowieniu do obowiązków spoczywających na administracji publicznej, ustawodawca przeniósł również część zadań dotyczących opieki nad zabytkami na bezpośredniego właściciela lub posiadacza rzeczonego obiektu. Wśród tych zadań wymieniono między innymi obowiązek naukowego badania i dokumentowania zabytku, prowadzenia prac konserwatorskich i restauratorskich, korzystania z zabytku w sposób zapewniający trwałe zachowanie jego wartości oraz popularyzowanie i upowszechnianie wiedzy o zabytku i jego znaczeniu. W tym wypadku ponownie mamy do czynienia z martwym przepisem. Znakomita większość prywatnych właścicieli zabytków nie tylko unika prowadzenia dokumentacji, ale również zabezpieczenia zabytku, czy nawet prowadzenia prac konserwatorskich, czego przykładem niech będzie choćby budynek szpitala w Rudzie Śląskiej, w dzielnicy Wirek. Budynek został wzniesiony z końcem XIX wieku i nieprzerwanie pełnił rolę szpitala do 2003 roku. Wtedy po zamknięciu placówki został wpisany do Gminnej Ewidencji Zabytków i przekazany spółce Szpitale Polskie. Od tamtej pory nie przeprowadzono żadnych prac konserwatorskich, budynek grozi zawaleniem, a posiadacza obiektu nie pociągnięto do odpowiedzialności.

Ustawodawca w artykule szóstym zastosował ciekawy zabieg, przedstawiając kategorie obiektów, które podlegają opiece i ochronie niejako automatycznie, nie wymagając decyzji lokalnego konserwatora zabytków, bez znaczenia na stan zachowania. Wśród zabytków nieruchomych wyróżniono takie kategorie jak układy urbanistyczne i ruralistyczne, krajobrazy kulturowe, budownictwo obronne, parki, obiekty techniki i zakłady przemysłowe, miejsca upamiętniające wydarzenia historyczne bądź działalność wybitnych osobistości lub instytucji. Ostatnia kategoria wymieniona w grupie zabytków nieruchomych budzi znaczące wątpliwości. Co należy rozumieć jako miejsca upamiętniające wydarzenia historyczne? Czy jest to jedynie teren, który zyskał status zabytku czy też pomnika historii jak choćby stanowisko archeologiczne na Ostrowie Lednickim, czy też ustawodawca miał na myśli każdy fragment terenu, który był świadkiem ważnych wydarzeń? Na to niestety nie znajdziemy w ustawie odpowiedzi, co z kolei prowadzi do powstania kolejnych wątpliwości interpretacyjnych.

Grupa zabytków ruchomych nastręcza nam dodatkowych problemów. Autor jako wchodzące w nią kategorię wymienia dzieła sztuk plastycznych, rzemiosło artystyczne, kolekcje, numizmaty, militaria, środki transportu, maszyny i narzędzia świadczące o dawnym rozwoju gospodarczym, materiały biblioteczne, instrumenty muzyczne i przedmioty upamiętniające ważne wydarzenia historyczne. Tak jak określenia sztuk plastycznych czy rzemiosła artystycznego nie budzą wątpliwości, tak problem interpretacyjny pojawia się z samym określeniem kolekcji. Ustawodawca określa, że kolekcje stanowią zbiory przedmiotów zgromadzonych i uporządkowanych według koncepcji osób, które tworzyły te kolekcje. Takie określenie kolekcji jest zbyt obszerne i nieprecyzyjne, przez co nie możemy jasno określić, co twórcy ustawy chcieli w tym stwierdzeniu zawrzeć. Drugą błędnie przyjętą kategorią są militaria. W tym wypadku kwestię zabytkowej broni palnej reguluje ustawa o broni i amunicji z 21 maja 1999, która całkowicie wyłącza zabytkową broń palną spod przepisów omawianej ustawy. Z kolei w przypadku broni białej, zapisy wynikające z pozostałej części ustawy, wykluczają nam z kategorii zabytku ogromną ilość elementów uzbrojenia, które teoretycznie spełnia wymogi określenia mianem zabytku. Broń biała, która była masowo produkowana na potrzeby wielkich armii w czasie I i II wojny światowej, w myśl ustawy, ze względu na swoją powszechność i masowość automatycznie traci status zabytku, pomimo tego, że była świadkiem wydarzeń historycznych, jest obiektem świadczącym o kulturze materialnej (przez sygnatury i symbole umieszczane na rękojeści lub klindze) lub też spełnia normy przewidziane dla obiektów etnograficznych (jak liczne szable kute w siołach dla potrzeb oddziałów kozackich i wyróżniające się nie tylko krzywizną ostrza, ale i budową jelca). Podobny błąd interpretacyjny pojawia się w przypadku orderów i medali. Od zakończenia II wojny światowej, Związek Radziecki uhonorowywał swoich weteranów tak zwanymi licznikami, czyli medalami nadawanymi z okazji okrągłych rocznic zakończenia Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. W myśl niniejszej ustawy, powinny być one uznane za obiekty zabytkowe, po pierwsze przez przynależność do kategorii medali i orderów, po drugie są już reliktem mówiącym o nieistniejącej już Robotniczo-Chłopskiej Armii Czerwonej i nieistniejącym imperium, po trzecie świadczą o wydarzeniu zamierzchłym jakim stało się zakończenie II wojny światowej. Pomimo tego, przez wzgląd na swoją masowość ustawa pozbawia je statusu zabytku. Następną błędnie ujętą kategorią są materiały biblioteczne, które zgodnie z ustawą o bibliotekach z 27 czerwca 1997 roku obejmują dokumenty zawierające wyraz myśli ludzkiej, przeznaczone do rozpowszechniania, niezależnie od nośnika fizycznego i sposoby zapisu treści, a zwłaszcza dokumenty graficzne (piśmiennicze, kartograficzne, ikonograficzne i muzyczne), dźwiękowe, wizualne, audiowizualne i elektroniczne. Tak rozbudowane tłumaczenie niemal automatycznie pozwala nam uznać za przynależące do tej kategorii wszystkie stworzone dokumenty, zarówno urzędowe jak i książki. Problem interpretacyjny w przypadku książek przybiera jednak na sile, gdy zwrócimy uwagę na ich szybkie upowszechnianie, podobnie jak ma to miejsce w przypadku broni białej z okresu obu wojen światowych. Książki rękopiśmienne zyskują status zabytku niemal automatycznie, natomiast prace młodsze, choćby XIX-wieczne, pomimo licznych zalet swojego — nawet jak na tamten okres — masowego wydania, charakteryzują się znacznymi walorami estetycznymi i naukowymi, stosunkowo rzadko zostają uznawane za zabytki, nie mówiąc już o pracach jeszcze młodszych. Ostatnią wątpliwą kategorią są przedmioty upamiętniające wydarzenia historyczne, czego przykładem niech będą przywołane już powyżej radzieckie medale nadawane za lata minione od zakończenia wojny, bądź równie powszechne medale za wyzwolenie, które otrzymywali żołnierze biorący udział w wyzwalaniu poszczególnych miast i okręgów, jak choćby powszechnie już dostępne na aukcjach internetowych i targach staroci ordery za wyzwolenie Berlina, za wyzwolenie Stalingradu, etc.

Grupa zabytków archeologicznych została podzielona jedynie na cztery kategorie, którymi zostały pozostałości terenowe pradziejowego i historycznego osadnictwa, cmentarzyska, kurhany a także relikty działalności gospodarczej, religijnej i artystycznej. W przedstawionym uszczegółowieniu jedynie ta kategoria nie pozostawia większych wątpliwości interpretacyjnych.

Ponadto ustawodawca zastrzega iż ochroną mogą być objęte również nazwy geograficzne, historyczne i tradycyjne obiektów, placów, ulic czy osad.

III.3 Sposoby ochrony zabytków

Ustawa przewiduje pięć głównych form ochrony zabytków. W myśl artykułu 7 są to wpisy do rejestru zabytków, na Listę Skarbów Dziedzictwa, uznanie za pomnik historii, utworzenie parku kulturowego, czy też ustalenie ochrony w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego.

Najbardziej rozpoznawalnym jest dla nas rejestr zabytków, które to są na terenach polskich prowadzone od drugiej połowy XIX wieku, o czym wspomniałem już w poprzednich rozdziałach. Zarówno ustawa z 1962 jak i obecna nakłada obowiązek prowadzenia rejestru zabytków na wojewódzkiego konserwatora zabytków. Po 2003 roku podtrzymano obowiązek prowadzenia trzech oddzielnych ksiąg odpowiednio przyporządkowanych zabytkom nieruchomym, ruchomym i archeologicznym. Poprawnie prowadzony rejestr powinien zawierać dane osobowe i adres zamieszkania tudzież siedziby właściciela czy też posiadacza lub użytkownika terenu, na którym znajduje się rzeczony zabytek nieruchomy. Obiekt taki zostaje wpisany do rejestru na podstawie wydanej przez wojewódzkiego konserwatora zabytków decyzji administracyjnej traktującej o uznaniu nieruchomości za obiekt zabytkowy. Decyzja może zostać wydana albo z urzędu, kiedy urząd konserwatora uzna iż obiekt spełnia wszelkie przesłanki zezwalające na nadanie mu statusu zabytku, albo też na wniosek właściciela czy użytkownika obiektu. Decyzja mówiąca o nadaniu obiektowi statusu zabytku może być dodatkowo poszerzona o rozciągnięcie ochrony na otoczenie zabytku oraz jego nazwę. W przypadku kiedy decyzja o nadaniu statusu zabytku i dokonaniu wpisu dotyczy całego zespołu budynków lub układu urbanistycznego, konserwator ma możliwość wydania odrębnych, dodatkowych decyzji dla każdego z obiektów wchodzących w skład wspomnianego zespołu. Informację o rozpoczęciu procedury jak i o jej zakończeniu, konserwator jest zobowiązany przekazać niezwłocznie właściwemu przedstawicielowi władz lokalnych (starosta, wójt, prezydent), ponadto informacja taka powinna zostać natychmiast zawarta na stronach Biuletynu Informacji Publicznej. O wszczęciu postępowania urząd konserwatorski jest zobowiązany powiadomić również właściciela lub posiadacza zabytku, którego postępowanie dotyczy. Po zakończeniu postępowania, informacja o wpisie zabytku do rejestru powinna zostać ujawniona w księdze wieczystej tej nieruchomości, co następuje na wniosek samego konserwatora. Dodatkowo informacja o uznaniu obiektu za zabytek powinna się na wniosek wojewódzkiego konserwatora zostać ogłoszona w wojewódzkim dzienniku urzędowym.

Podobnie wygląda sprawa z wydaniem decyzji i dokonaniem wpisu w przypadku zabytku ruchomego. Z tą różnicą, że dodatkowym warunkiem traktującym o wydaniu decyzji z urzędu, jest obawa wywiezienia zabytku za granicę. Co ważniejsze, rzeczona obawa nie musi być nawet uzasadniona. Natomiast w przypadku zabytków ruchomych, które wróciły do kraju jako odzyskane, wydania decyzji i dokonania wpisu w rejestrze dokonuje się z urzędu. W tym wypadku może tego dokonać zarówno wojewódzki konserwator zabytków jak i Minister Kultury. W ustawie ujęto również zapis zabraniający podejmowania jakichkolwiek prac związanych z zabytkiem w okresie od rozpoczęcia postępowania o uznanie za zabytek aż do uprawomocnienia się decyzji. Co ważne, zakaz ten dotyczy zarówno prac konserwatorskich jak i restauratorskich, a także robót, na które przed wszczęciem postępowania konserwator wyraził zgodę.

Należy tutaj wspomnieć, że o wydaniu decyzji i dokonaniu wpisu decyduje w większości przypadków sam konserwator zabytków, opierając się w tej decyzji na własnej wiedzy i przekonaniach. Pozostawia to znaczne pole do nadużyć ze strony wojewódzkich konserwatorów zabytków, gdyż wiele obiektów, które powinno się znaleźć w rejestrze zabytków nigdy do niego nie trafia. Należy również przypomnieć, że od decyzji wojewódzkiego konserwatora zabytków, właścicielowi lub posiadaczowi zabytku przysługuje prawo odwołania w trybie administracyjnym, czyli w ciągu 14 dni od otrzymania decyzji. Ustawa uniemożliwia również wciągnięcie do rejestru zabytków obiektów, które zostały wpisane na Listę Skarbów Dziedzictwa, figurują w muzealnych inwentarzach, bądź też stanowią zasoby narodowych zasobów bibliotecznych, czyli materiałów bibliotecznych objętych wspomnianą już wcześniej ustawą o bibliotekach.

Dla wyróżnienia obiektów wpisanych do rejestru zabytków, starosta za zgodą wojewódzkiego konserwatora zabytków może umieścić na obiekcie uznanym za zabytek nieruchomy, odpowiedni symbol informujący o tym fakcie oraz gwarantujący mu dodatkową ochronę. Zgodnie z artykułem 12 w gestii ministra właściwego leżało określenie wzoru graficznego symbolu, który miał być umieszczany na obiektach zabytkowych. Minister Kultury jako znak graficzny przyjął funkcjonującą na świecie od 1954 roku błękitną tarczę.

W przypadku gdy zabytek wpisany do rejestru ulegnie uszkodzeniu w znaczącym stopniu, czyli takim, w którym obiekt utracił swoją wartość historyczną, artystyczną lub naukową, która była podstawą do umieszczenia go w rejestrze, powinien zostać wykreślony z rejestru. Przy czym wraz z wykreśleniem z rejestru samego obiektu, skreśleniu ulega również jego otoczenie — jeśli było umieszczone w rejestrze. Co ważne obiekt zostanie wykreślony z rejestru również w chwili kiedy zostanie wpisany na Listę Skarbów Dziedzictwa, albo umieszczony w muzealnych inwentarzach czy też przeniesiony do zbiorów bibliotecznych. Nie bez znaczenia jest również fakt, że o wpisaniu zabytku stanowi autonomiczna decyzja konserwatora zabytków, natomiast o skreśleniu obiektu decyduje jedynie Minister Kultury. Po wykreśleniu obiektu, konserwator powinien doprowadzić do umieszczenia tej informacji w księdze wieczystej przynależnej do wykreślonej nieruchomości, oraz ogłoszenia tego faktu w wojewódzkim dzienniku urzędowym.

Lista Skarbów Dziedzictwa jest prowadzona przez Ministra Kultury i zawiera jedynie zabytki ruchome. Ponadto na Listę mogą zostać wciągnięte tylko określone przedmioty. W przeciwieństwie do obiektów umieszczanych w rejestrze zabytków, przedmioty wpisywane na Listę muszą spełniać zarówno określone wymagania wiekowe oraz kryterium wartości wyrażanej w walucie euro. Kryterium wieku waha się od dwustu lat w przypadku map, przez sto lat w przypadku zabytków archeologicznych, książek i elementów architektury, 75 lat w przypadku środków transportu, do 50 lat w przypadku pozostałych przedmiotów. Kryterium kwoty waha się od 150 tysięcy euro dla takich przedmiotów jak dzieła sztuki, przez 50 tysięcy dla zbiorów bibliotecznych, rzeźb i środków transportu, 30 tysięcy przy akwarelach, oraz 15 tysiącach euro dla mozaik i grafik. Ciekawe jest ujęcie dla potrzeb Listy Skarbów Dziedzictwa pomników i posągów jako zabytków ruchomych, co jest sprzeczne z pojęciem przyjętym w muzealnictwie i poprzednich aktach traktujących o ochronie zabytków, gdzie oba te obiekty są uznawane za elementy małej architektury, czyli zabytki nieruchome. Dodatkowo reguły traktujące o wpisie na Listę, przewidują wpisanie na nią kopii rzeźb i posągów, które zostały wykonane tą samą techniką co oryginał, co już w formie definicyjnej budzi spore wątpliwości, ponieważ Lista mająca z założenia zawierać przedmioty oryginalne i unikatowe zezwala naraz na umieszczenie wśród zabytków kopii. Podobnie jak w przypadku procedury wpisania do rejestru zabytków, tak i przy wpisie na Listę Skarbów Dziedzictwa, od wszczęcia procedury do uprawomocnienia się decyzji obowiązuje zakaz prowadzenia jakichkolwiek prac związanych z zabytkiem, którego procedura dotyczy. Skreślenia z listy, podobnie jak wpisania dokonuje Minister Kultury w przypadku gdy przedmiot utraci swoją właściwość lub zostanie zniszczony czy też bezprawnie wywieziony z kraju.

Dodatkowym wyróżnieniem dla zabytku nieruchomego jest uznanie go za Pomnik Historii. Zabytki nieruchome uznawane za najcenniejsze dla historii i kultury narodowej mogą na podstawie wniosku złożonego Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej przez Ministra Kultury i zaopiniowanego przez Radę Ochrony Zabytków zostać uznane za Pomniki Historii. Prezydent po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku powinien wydać rozporządzenie na mocy którego status wnioskowanego obiektu zostaje podniesiony. Po uznaniu zabytku za Pomnik Historii, Minister Kultury może zwrócić się do Komitetu Dziedzictwa Światowego z wnioskiem o wpisanie wspomnianego pomnika na Listę Światowego Dziedzictwa, co po pozytywnym rozpatrzeniu doprowadzi do objęcia zabytku ochroną wynikającą z Konwencji w sprawie ochrony światowego dziedzictwa kulturalnego i naturalnego, przyjętej 16 listopada 1972 roku w Paryżu. W przypadku gdy Pomnik Historii z jakiegoś powodu utraci swoją właściwość, decyzję o odebraniu mu statusu Pomnika wydaje w stosownym rozporządzeniu Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej.

Inną formą ochrony zabytków ujętą w ustawie jest utworzenie parku kulturowego. Dla zastosowania tej formy ochrony wymagana jest uchwała rady gminy, poprzedzona zasięgnięciem opinii wojewódzkiego konserwatora zabytków. Park Kulturowy ma za zadanie ochronę krajobrazu kulturowego oraz zachowanie wyróżniających się terenów wzbogaconych o zabytki nieruchome charakterystyczne dla miejscowej tradycji budowlanej. Rozpoczęcie prac nad ustanowieniem parku kulturowego powinno zostać ogłoszone zarówno w formie obwieszczenia jak i w lokalnej prasie, a także powinno zawierać projekt uchwały o parku kulturowym. Co ważne, takie ogłoszenie powinno zezwalać mieszkańcom przez okres co najmniej trzech tygodni od opublikowania obwieszczenia na składanie własnych projektów wniosków dotyczących uchwały o parku kulturowym. Sama uchwała powinna zawierać zarówno nazwę mającego powstać parku, określenie jego granic i sposobów ochrony, a także wykaz obowiązujących na jego terenie zakazów i ograniczeń. Wspomniane zakazy i ograniczenia mogą dotyczyć prowadzenia robót budowlanych i rolniczych, wykorzystywania zabytków nieruchomych, czy też umieszczania tablic, napisów czy ogłoszeń niezwiązanych z ochroną parku. Tak stworzony projekt uchwały powinien być stworzony przy współpracy z biurem wojewódzkiego konserwatora zabytków, po czym zatwierdzony przez radę gminy. Jeśli wymaga tego konieczność, rada gminy może również powołać wyspecjalizowaną jednostkę organizacyjną, która będzie zarządzać nowopowstałym parkiem. Gmina tworząc park kulturowy jest również zobowiązana do stworzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego miejsca. Jeśli wymaga tego sytuacja, jeden park kulturowy może obejmować teren należący do kilku gmin. W tym wypadku do jego utworzenia wymagane jest utworzenie zgodnych uchwał wszystkich gmin zaangażowanych w jego powstanie.

W ramach procesu ochrony zabytków, ustawa nakłada na gminy obowiązek uwzględniania w swoich działaniach krajowego programu ochrony zabytków. Ponadto gmina tworząc plan zagospodarowania przestrzennego musi uwzględniać ochronę zabytków nieruchomych wpisanych do rejestru zabytków, obiektów wpisanych do gminnej ewidencji zabytków, oraz parków kulturowych. Dodatkowym zobowiązaniem dla gmin, które pozostaje niestety martwym przepisem jest zawarty w punkcie 1b, artykułu 19, obowiązek określenia w uchwale warunków umieszczania małej architektury, tablic reklamowych i ogrodzeń, który ma zapewnić ochronę zabytkom nieruchomym i ich otoczeniu. Związane z tym projekty i plany miejscowego zagospodarowania przestrzennego i wprowadzane do nich zmiany powinny być każdorazowo uzgadniane z wojewódzkim konserwatorem zabytków.

Znając wynikające z ustawy sposoby ochrony zabytków, należy przyjrzeć się organom odpowiedzialnym za ich wdrożenie i przestrzeganie.

IV. Organy ochrony zabytków

Od połowy XIX, kiedy w Cesarstwie Niemieckim powołano pierwszy urząd konserwatora zabytków, dostrzeżono w Europie potrzebę urzędowego otoczenia opieką obiektów zabytkowych. Po odzyskaniu niepodległości przez Rzeczpospolitą, urząd ten zaadaptowano dla potrzeb młodego państwa i zlecono mu prowadzenie rejestru zabytków oraz kontrolę ich stanu. Wraz z rozwojem gospodarczym sam urząd zaczął się rozrastać tworząc wraz z funkcjonariuszami administracji zespolonej Służbę Ochronę Zabytków. Organem wiodącym tej służby w myśl ustawy z 2003 roku, jest Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego w imieniu którego obowiązki związane z ochroną zabytków wykonuje Generalny Konserwator Zabytków. Organem podległym pozostaje natomiast wojewoda, w imieniu którego służbę pełni wojewódzki konserwator zabytków.

IV.1 Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Organem nadrzędnym czuwającym nad ochroną zabytków jest oczywiście Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W pierwszej kolejności odpowiada za powołanie Generalnego Konserwatora Zabytków, który w jego imieniu sprawuje pieczę nad całym systemem ochrony i opieki nad zabytkami.

Ministrowi przysługują jednak pewne specjalne uprawnienia dotyczące restytucji dóbr kultury, w tym również przygotowywaniem i przeprowadzaniem procesu odzyskiwania zabytków, które zostały nielegalnie wywiezione poza granice Rzeczypospolitej. Dla ochrony zabytków, oraz kierowania oskarżeń i reprezentowania Skarbu Państwa przed sądem w sprawach cywilnych, ministrowi przysługują również uprawnienia prokuratorskie, przewidziane zapisami zawartymi w Kodeksie Postępowania Cywilnego. Z kolei dla spraw karnych minister może występować jako oskarżyciel posiłkowy oraz pokrzywdzony. Natomiast przy sprawach sądowych toczących się wedle postępowania administracyjnego, ministrowi przysługuje prawo występowania w roli oskarżyciela publicznego.

IV.2 Rada Ochrony Zabytków

Ustawa z 2003 roku usankcjonowała istnienie działającej już od lat 90-tych Rady Ochrony Zabytków. Instytucja ta, do wejścia w życie ustawy pełniła rolę opiniodawczo-doradczą. Dokument z 2003 roku nie tylko usankcjonował istnienie Rady Ochrony Zabytków działającej przy Ministrze Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ale również złożył na jej barki obowiązek wydawania opinii w sprawie projektu krajowego programu ochrony zabytków, oceny polityki przestrzennego zagospodarowania kraju, ochrony pomników historii, oraz projektów aktów prawnych dotyczących ochrony zabytków.

W skład Rady wchodzi od 10 do 20 osób powoływanych na kadencję trwającą pięć lat. Członków Rady powołuje i odwołuje Minister Kultury spośród osób, które wykazały się wybitnymi zasługami i osiągnięciami w dziedzinie ochrony zabytków. Rada funkcjonuje na podstawie regulaminu nadanego przez ministra w formie zarządzenia, a do jej posiedzeń dopuszczony jest również Generalny Konserwator Zabytków.

IV.3 Generalny Konserwator Zabytków

Osoba powołana na urząd Generalnego Konserwatora Zabytków, obejmuje w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego funkcję sekretarza lub podsekretarza stanu w randze wiceministra. Należy zauważyć, że urząd ten funkcjonuje w polskim porządku prawnym od 1930 roku kiedy objął go Jerzy Remer. Należy tutaj zauważyć pewną niechlubną właściwość, która wzięła swój początek wraz z wejściem w życie ustawy z 2003 roku. Mianowicie chodzi o obsadzanie urzędu Generalnego Konserwatora Zabytków. Do 2003 roku były to osoby czynnie związane z muzealnictwem, archeologią, konserwacją zabytków lub historią. Od tej pory jednak i obsadzenia urzędu przez panią Aleksandrę Jakubowską, stanowisko stało się urzędem z nadania politycznego, którego piastunami zostają osoby nie tyle zaznajomione z szeroko rozumianą tematyką zabytków, ale wierne partyjnej linii politycznej.

Do głównych zadań Generalnego Konserwatora należy opracowywanie krajowego programu ochrony zabytków i opieki nad zabytkami. Jest to dokument o strategicznym charakterze, który uchwala Rada Ministrów na wniosek Ministra Kultury, po uprzednim przygotowaniu go przez Generalnego Konserwatora. Celem dokumentu jest określenie celów administracji rządowej w zakresie ochrony zabytków i opieki nad nimi przez okres kolejnych czterech lat. Dokument dodatkowo m za zadanie wskazać kierunki działań ochrony i opieki nad zabytkami, oraz warunki i sposób ich finansowania wraz z harmonogramem ich realizacji. Ponadto zadaniem Generalnego Konserwatora jest realizacji i nadzór nad realizacją postanowień zawartych w krajowym programie ochrony zabytków. Dalej Generalny Konserwator jest odpowiedzialny za podejmowanie działań mających na celu wpieranie rozwoju regionalnego i oraz prowadzenie nadzoru nad realizacją kontraktów wojewódzkich w kwestiach opieki nad zabytkami.

Kolejnym z ustawowych obowiązków Generalnego Konserwatora Zabytków jest prowadzenie krajowej ewidencji zabytków i wykazu zabytków skradzionych lub wywiezionych za granicę. Z prowadzeniem ewidencji jest ściśle związany obowiązek prowadzenia kontroli w zakresie przestrzegania przepisów dotyczących ochrony zabytków, a także sprawowanie nadzoru i koordynowanie działalności wojewódzkich konserwatorów zabytków.

Ponadto Generalny Konserwator opowiada za promowanie badań naukowych w zakresie konserwacji zabytków, oraz za organizowanie szkoleń dla służb konserwatorskich, organizowanie konkursów promujących opiekę nad zabytkami, nadawanie związanych z tym nagród i wyróżnień, oraz opiniowanie wniosków złożonych przez osoby ubiegające się o nadanie odznaki za opiekę nad zabytkami.

Dodatkowo obowiązkiem Generalnego Konserwatora jest współpraca z organami administracji publicznej w sprawie ochrony zabytków, a także podejmowanie starań o zabezpieczenie zabytków związanych z historią Polski, a pozostających poza jej granicami. Ostatnim z wyszczególnionych w artykule 90 obowiązków Generalnego Konserwatora jest wyznaczanie kandydatów na stanowiska wojewódzkich konserwatorów zabytków.

IV.4 Główna Komisja Konserwatorska

Przy Generalnym Konserwatorze Zabytków działa również Główna Komisja Konserwatorska, której zadaniem jest opiniowanie działań konserwatorskich podejmowanych przy zabytkach. W myśl ustawy opinie powinny dotyczyć przede wszystkim stosowanych metod, technologii i materiałów wykorzystywanych przy ratowaniu zabytków. Komisja ma również obowiązek wyrażać opinię co do prawidłowości i zasadności przeprowadzanych prac zarówno konserwatorskich jak i restauratorskich. Skład komisji jest powoływany przez Generalnego Konserwatora Zabytków na pięcioletnią kadencję spośród specjalistów w dziedzinach ochrony i opieki nad zabytkami. W skład komisji wchodzi 10 do 15 osób, a regulamin funkcjonowania komisji jest nadawany jako zarządzenie przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

IV.5 Wojewódzki Konserwator Zabytków

Kandydata na wojewódzkiego konserwatora zabytków wyznacza Generalny Konserwator, a powołuje go na stanowisko wojewoda. Podobnie w przypadku odwołania ze stanowiska — dokonuje go wojewoda na wniosek Generalnego Konserwatora.

Według punktu drugiego, 91 artykułu ustawy, o urząd wojewódzkiego konserwatora może ubiegać się osoba, która jako obywatel polski, posiada tytuł magistra w jednej z dziedzin związanych z ochroną zabytków oraz przynajmniej pięcioletni staż pracy w instytucji zajmującej się ochroną i opieką nad zabytkami. Od kandydata wymaga się również dysponowania wiedzą dotyczącą zarówno funkcjonowania administracji publicznej jak i znajomością przepisów o ochronie zabytków, a także, jak w przypadku większości stanowisk związanych ze służbą publiczną, niekaralności. Te same wymagania dotyczą kandydatów na zastępcę wojewódzkiego konserwatora, z tym, że jest on powoływany przez wojewodę na wniosek wojewódzkiego konserwatora.

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 22.05
drukowana A5
za 66.99