E-book
15.75
drukowana A5
30.77
Practical Conversations in Polish

Bezpłatny fragment - Practical Conversations in Polish


Objętość:
78 str.
ISBN:
978-83-8273-071-5
E-book
za 15.75
drukowana A5
za 30.77

Na lotnisku

Dialog 1: Wskazówki, jak dotrzeć na lotnisko

Ring … Ring … Ring …

— Halo.

— Halo Mirek. To ja, Eliza.

Ring … Ring … Ring …

— Halo.

— Halo Mirek. To ja, Eliza.

— Och, cześć. Co u Ciebie?

— U mnie bardzo dobrze. Przepraszam, jeśli Ci przeszkadzam, ale wybieram się w podróż do Portugalii i to będzie mój pierwszy lot. Chciałam zapytać, czy możesz mi krok po kroku wyjaśnić, co powinnam zrobić na lotnisku.

— Oczywiście. Bardzo chętnie. Po to są przyjaciele. Masz coś do pisania?

— Tak. Dzięki.

— Po przyjeździe na lotnisko musisz udać się bezpośrednio do strefy odprawy bagażowej. Będziesz musiała poczekać kilka minut, aby dotrzeć do pracownika odprawy, który zabierze twoją walizkę i wyda ci kartę pokładową, która jest niezbędna w momencie wejścia na pokład samolotu. Po oddaniu walizek i otrzymaniu karty pokładowej, idź z podręcznym bagażem, jeżeli oczywiście go posiadasz, do strefy kontroli bezpieczeństwa. Sprawdzą Twój bagaż podręczny i dokument podróży. Po przejściu kontroli bezpieczeństwa, spójrz na ekran pokazujący odloty i udaj się do wyznaczonej bramki. A potem już czekaj na swój lot.

— Wiesz, słyszałam też, że mogę kupować produkty w sklepach wolnocłowych, które są w pobliżu bramek.

— Pewnie, że możesz. Możesz nawet zjeść śniadanie, lunch lub kolację, jeśli chcesz, w zależności od godziny wylotu.

— Idealnie. Już mi się podoba. A co muszę zrobić potem?

— Potem wezwą cię do do bramki, około 30 minut przed startem. Pokażesz im swój paszport, wsiądziesz do samolotu, poszukasz swojego miejsca, które może być przy oknie, przy korytarzu albo pomiędzy tymi dwoma. Zajmiesz swoje miejsce i zapniesz pas bezpieczeństwa.

— Czy podczas lotu mogę odpiąć pas bezpieczeństwa?

— Możesz. Pas musi być zapięty podczas startu i lądowania samolotu. Po starcie można go odpiąć i swobodnie iść na przykład do toalety.

— Wielkie dzięki, Mirek. Teraz wszystko będzie dla mnie łatwiejsze.

— Pewnie. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania, daj znać.

— Dzięki! Będziemy w kontakcie. Do zobaczenia po moim powrocie z Portugalii!

— Do zobaczenia! Szczęśliwego lotu!

— Och, cześć. Co u Ciebie?

— U mnie bardzo dobrze. Przepraszam, jeśli Ci przeszkadzam, ale wybieram się w podróż do Portugalii i to będzie mój pierwszy lot. Chciałam zapytać, czy możesz mi krok po kroku wyjaśnić, co powinnam zrobić na lotnisku.

— Oczywiście. Bardzo chętnie. Po to są przyjaciele. Masz coś do pisania?

— Tak. Dzięki.

— Po przyjeździe na lotnisko musisz udać się bezpośrednio do strefy odprawy bagażowej. Będziesz musiała poczekać kilka minut, aby dotrzeć do pracownika odprawy, który zabierze twoją walizkę i wyda ci kartę pokładową, która jest niezbędna w momencie wejścia na pokład samolotu. Po oddaniu walizek i otrzymaniu karty pokładowej, idź z podręcznym bagażem, jeżeli oczywiście go posiadasz, do strefy kontroli bezpieczeństwa. Sprawdzą Twój bagaż podręczny i dokument podróży. Po przejściu kontroli bezpieczeństwa, spójrz na ekran pokazujący odloty i udaj się do wyznaczonej bramki. A potem już czekaj na swój lot.

— Wiesz, słyszałam też, że mogę kupować produkty w sklepach wolnocłowych, które są w pobliżu bramek.

— Pewnie, że możesz. Możesz nawet zjeść śniadanie, lunch lub kolację, jeśli chcesz, w zależności od godziny wylotu.

— Idealnie. Już mi się podoba. A co muszę zrobić potem?

— Potem wezwą cię do do bramki, około 30 minut przed startem. Pokażesz im swój paszport, wsiądziesz do samolotu, poszukasz swojego miejsca, które może być przy oknie, przy korytarzu albo pomiędzy tymi dwoma. Zajmiesz swoje miejsce i zapniesz pas bezpieczeństwa.

— Czy podczas lotu mogę odpiąć pas bezpieczeństwa?

— Możesz. Pas musi być zapięty podczas startu i lądowania samolotu. Po starcie można go odpiąć i swobodnie iść na przykład do toalety.

— Wielkie dzięki, Mirek. Teraz wszystko będzie dla mnie łatwiejsze.

— Pewnie. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania, daj znać.

— Dzięki! Będziemy w kontakcie. Do zobaczenia po moim powrocie z Portugalii!

— Do zobaczenia! Szczęśliwego lotu!

Dialog 2: Kontynuacja dialogu – na lotnisku.

Eliza na lotnisku.

— No cóż, jestem na lotnisku… Mirek kazał mi iść do stanowiska odprawy…

— Dzień dobry.

— Dzień dobry. Poproszę bilet i dokument podróży.

— Oczywiście. Proszę.

— Lot do Portugalii… Numer Pani miejsca to 15F. Proszę położyć walizkę na wagę.

— Przykro mi, ale ciężar Pani walizki jest znacznie większy, niż możemy przyjąć.

— Naprawdę? I co mam teraz zrobić?

— Może Pani dopłacić za nadbagaż lub wyjąć niektóre rzeczy z walizki.

— Rozumiem. W takim razie wyjmę trochę rzeczy z walizki i przepakuję je. Chwileczkę.

— Czy teraz dobrze?

— Tak. Waga jest w normie.

— Uhhh … Dziękuję.

— Oto Pani paszpor i karta pokładowa. Udanego lotu.

— Dziękuję.

— OK, teraz muszę przejść do kontroli bezpieczeństwa.

— Przepraszam, czy to Pani walizka?

— Tak, moja. Dlaczego Pan pyta?

— Ponieważ nie może Pani przewozić jedzenia w walizce.

— Naprawdę?

— Naprawdę. Musi to Pani wyjąć.

— Cóż… Jeśli trzeba.

— Teraz wszystko jest w porządku. Miłej podróży.

— Dziękuję.

— OK, teraz muszę znaleźć swoją bramkę i czekać.

(Po jakimś czasie głos z megafonu prosi o wejście na pokład samolotu)

— Pani paszport, proszę.

— Tutaj jest.

— Dziękuję.

(Eliza odszukuje swoje miejsce i siada)

— Ufff… Wreszcie… Teraz lecimy!

Na przyjęciu

Dialog 1: Rozmowa pomiędzy dwoma nieznajomymi

— Cześć.

— Cześć.

— Co słychać?

— Wszystko w porządku.

— Ja jestem Piotrek. A ty? Jak masz na imię?

— Małgorzata.

— Miło cię poznać. Jak podoba ci się przyjęcie? Dobrze się bawisz?

— Tak, prawdę mówiąc, tak. Nie sądziłam, że przyjęcie będzie takie udane.

— Widziałem, że dużo tańczyłaś. I to bardzo dobrze.

— Myślę, że taniec jest jednym z moich sposobów na uwolnienie stresu… Ha ha ha… Tańczę za każdym razem, kiedy słyszę muzykę.

— Wierzę. Tańczysz naprawdę dobrze.

— Cóż… Sama nie wiem, czy potrafię dobrze tańczyć. Myślę, że najważniejszą rzeczą jest poruszanie się i dobra zabawa.

— Tak pewnie masz rację.

— A ty? Czy lubisz tańczyć?

— Uwielbiam. Ale teraz nie tańczę tak dużo, jak wcześniej. Kiedy byłem młodszy, tańczyłem znacznie więcej.

— Ile masz lat?

— 36 lat, a ty?

— 34. Jesteśmy prawie w tym samym wieku.

— Poważnie? Wyglądasz młodziej, myślałem, że masz 27—28 lat.

— Cóż, na własne oczy możesz zobaczyć, w jakiej formie jest ktoś, kto dużo tańczy…

— Jasne! Powinnaś mnie nauczyć.

— To może chodźmy na parkiet!

— Chodźmy!

Dialog 2: Rozmowa pomiędzy starymi przyjaciółmi

— Cześć. Ty jesteś Iza, prawda?

— Tak, zgadza się. A ty?

— Uhh … Myślę, że mnie nie pamiętasz …

— Masz rację. Zupełnie nie wiem, kim jesteś.

— Uczyliśmy się w tej samej szkole, kiedy mieliśmy 14 lat.

— Wybacz, ale naprawdę nie przypominam sobie. Jakaś podpowiedź?

— Cóż, nauczyciel powiedział mi, że w przyszłości nie osiągnę nic, ponieważ chodziłem na wagary i nigdy nie uważałaem na zajęciach.

— Ach! Wojtek! Haha, to prawda, teraz sobie przypominam… Rzeczywiście… Nauczyciel ciągle to powtarzał. Ale powiedz… Miał rację? Czym się teraz zajmujesz?

— Cóż, myślę, że na pewnym etapie swojego życia w końcu zrozumiałem, jak ważne jest uważanie na zajęciach. Teraz studiuję administrację biznesu na uniwersytecie i chcę założyć własną firmę.

— Brzmi super! To wspaniałe plany. Założe się, że mówisz też w jakimś obcym języku. Może nawet nie w jednym. W dzisiejszych czasach to bardzo ważne.

— To prawda. Tak naprawdę mówię trzema językami: po angielsku, francusku i portugalsku.

— Niesamowite… Gdzie nauczyłeś się tych języków?

— Wiesz, istnieje firma o nazwie „Culture Corner”. Możesz ją znaleźć w Internecie. Wow… Naprawdę polecam. To dzięki niej nauczyłem się tych języków.

— Świetnie! Zaraz znajdę ich stronę w internecie. Dzięki za radę!

— Wyszukaj wyszukaj… Mają w ofercie bardzo dużo języków. Możesz wybierać i przebierać do woli.

— OK. Tak zrobię. Ale teraz idę domu, żeby odpocząć trochę przed jutrzejszym dniem. Do zobaczenia!

— Do widzenia!

Dialog 3: Rozmowa pomiędzy znajomymi

— Cześć Ania. Podoba ci się przyjęcie?

— Tak, bardzo. Bawię się świetnie. Szczególnie przy tej muzyce.

— Wiesz, w naszym kraju na przyjęciach często grana jest muzyka pop, rock, czsem hip-hop. A propos, tańczyłaś już z kimś?

— Tak, tańczyłam, ale właśnie postanowiłam zrobić sobie małą przerwę.

Wiesz, po przyjęciu poproszę cię o listę tych piosenek. Są niesamowite.

— Tak, wyślij mi jutro smsa, a ja napiszę ci kilka tytułów. A tak przy okazji, próbowałaś już czegoś do jedzenia?

— A tu jest jakieś jedzenie?

— A jak! Nie wiedziałaś? Jak tylko przyszłaś, już je serwowano.

— Gdzie dokładnie? Zupełnie nie zwróciłam na to uwagi.

— Więc pośpiesz się, bo inaczej nic nie znajdziesz. Bufet jest na końcu korytarza po prawej stronie.

— A ty coś jadłeś?

— Zjadłem trochę maksykańskich tacos z wołowiną, awokado i sałatką w środku. Są też napoje. Zresztą sama idź zobaczyć.

— Już idę. Porozmawiamy później.

Na uniwersytecie

Dialog 1: Rejestracja

— Dzień dobry.

— Dzień dobry.

— Chciałbym uzyskać nieco więcej informacji, jakie wymogi należy spełnić, aby zostać przyjętym na uniwersytet.

— A jaki fakultet Pana interesuje?

— Są dwa, które interesują mnie najbardziej: pierwszy to ekonomia, a drugi marketing.

— Rozumiem. Główne wymogi to wyniki egzaminu maturalnego oraz potwierdzenie opłaty rejestracyjnej. W przypadku ekonomii, musi Pan zdać dodatkowy egzamin z matematyki, który odbędzie się 5 listopada. Oto program przygotowania do egzaminów z matematyki. Egzamin ma na celu sprawdzić Pana umiejętności w obszarze matematycznym, jak również zweryfikować, czy potrzebuje Pan kursu wyrównującego.

— Czy w przypadku marketingu również muszę podchodzić do egzaminu z matematyki? Czy wystarczą tylko wyniki z egzaminu maturalnego i potwierdzenie płatności?

— Wystarczą wyniki z egzaminu maturalnego i potwierdzenie płatności. Ale jeśli pochodzi Pan z innego kraju, należy dostarczyć dokumenty oraz ich tłumaczenie na język angielski, kserokopię paszportu oraz certyfikat potwierdzający znajomość języka angielskiego na poziomie B1 lub B2.

— Rozumiem. Kiedy upływa termin składania dokumentów?

— 30 października.

— Rozumiem. Dziękuję za informacje.

— Nie ma za co. Do widzenia.

Dialog 2: Rozmowa między dwoma studentami

— Cześć Marzena. Co dobrego słychać?

— Cześć. Miło cię widzieć. U mnie wszystko dobrze, ale jak zwykle jestem przeładowana dużą ilością materiału do nauki. A u ciebie co nowego?

— W sumie nic nowego. Ale powiedz… Dlaczego ostatnio w ogóle się nie odzywasz? Zupełnie jakbyś zapadła się pod ziemię. Chyba spędzasz dużo czasu nad książkami. Zostaw to wszystko na chwilę, na pewno nic złego się nie stanie.

— Jasne…

— Nie żartuję. Tak naprawdę, to chciałbym zaprosić cię na imprezę, którą organizujemy w domu Sebastiana w najbliższą sobotę. Co o tym myślisz? Przyjdziesz?

— O! Wielkie dzięki za zaproszenie! Ale wątpię. Mam jeszcze tyle do nauki. A w dodatku muszę od kogoś pożyczyć notatki, ponieważ byłam chora i nie było mnie na kilku wykładach.

— A dokładnie jakich notatek potrzebujesz?

— Nie było mnie w poniedziałek i wtorek.

— Nie martw się, ja ci dam notatki. Nawet teraz. Dam ci moje zeszyty, żebyś mogła sobie wszystko przepisać.

— Wielkie dzięki. Zanotowałeś chociaż wszystko?

— Haha, myślisz, że nie? Spokojnie… Wszystko jest

— Jeszcze raz wielkie dzięki. Teraz sądzę, że dam radę dołączyć do was w sobotę.

— To jest to! Będziemy na ciebie czekać.

— Ha ha ha… Dobrze. Teraz idę do domu, żeby wyrobić się ze wszystkim.

— Śmiało. Pozdrów ode mnie swoich rodziców.

— Pa.

Dialog 3: W bibliotece

— Aby powtórzyć i poszerzyć wszystko to, co mieliśmy dzisiaj na zajęciach, możecie iść do biblioteki, aby wypożyczyć każdą książkę związaną z obliczeniami 1. Książka, którą polecam, to „Księga obliczeń Larsona”, dziewiąta edycja. Możecie skorzystać również z innych książek, ale sądzę, że w tej książce ćwiczenia są łatwiejsze do zrozumienia.

— Profesorze, mam pytanie… Czy mógłby Pan podać nam temat naszego piątkowego egzaminu?

— Tak. Głównym tematem egzaminu będzie „derywacja”.

— Dziękuję.

— Zatem do zobaczenia w piątek. Proszę się dobrze przygotować do egzaminu

— Tomek, jeśli chcesz, możemy pójść do biblioteki i wypożyczyć tę książkę, o której mówił profesor.

— Jasne. Możemy iść. Ale musimy się pospieszyć, bo potem muszę jak najszybciej wrócić do domu.

— Chodźmy więc teraz.

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 15.75
drukowana A5
za 30.77