drukowana A5
29.04
Potrzebujemy tylko słodkiej miłości

Bezpłatny fragment - Potrzebujemy tylko słodkiej miłości


Objętość:
86 str.
Blok tekstowy:
papier offsetowy 90 g/m2
Format:
145 × 205 mm
Okładka:
miękka
Rodzaj oprawy:
blok klejony
ISBN:
978-83-8414-101-4

Wstęp

I oto w końcu spełnia się moje marzenie — nie, oto JA spełniam swoje marzenie. Wydaję własny tomik wypchany wierszami, pisanymi przeze mnie od blisko 10 lat. Nie jest idealny, skorygowany czy poprawiony. Czasem brakuje w nim kropek i przecinków, a ilustracje przygotowałam sama mimo, że ręka trzęsie mi się niemiłosiernie.


Ale wiesz czego mu nie brakuje (i daję sobie za to uciąć rękę)?

  Autentyczności, miłości, wdzięczności.

Każde napisane tu słowo jest wynikiem towarzyszących mi emocji i rozważań, z momentów kiedy nie mogłam sobie w żaden inny sposób poradzić. To sztuka i otaczająca mnie natura cudownie koiły, wtedy gdy wydawało się, że zaraz utonę w ogarniających mnie emocjach. W tym procesie towarzyszyli mi również ludzie, którzy kochali mnie (nie)idealnie — tak jak ludzie umieją kochać. Za tę właśnie miłość jestem bardziej niż wdzięczna.

Książka podzielona jest na pięć rozdziałów: 4 pory roku oraz dodatek „Otoczona ludźmi”. Wiosna opowiada o odnajdywaniu siebie, lato poświęcone jest miłości, jesień wybrzmiewa smutkiem i żalem, a zima jest czasem na zebranie myśli — i siebie.

Mam głęboką nadzieję, że znajdziesz tu coś, co i ciebie ukoi.

Julia

Wiosna

Od kiedy jesteś ze mną

wiosna trwa całe dni.

To przez motyle.


Kwiaty

Julia Domańska

Gdy emocje nie są po mojej stronie

kupuję kwiaty,

by uczyły mnie spokoju


jak one przestaję

uciekać przed wiatrem

Sama

Julia Domańska

Wczoraj więdłam

w jego ramionach,

dziś rozkwitam samotnie

Niebo

Julia Domańska

Siedzę na ganku

z głową w chmurach.

Ptaki nie oceniają

moich dziwactw,

a słońce rozumie

jak to jest być samemu.


Przyjemnie mi.

Maj

Julia Domańska

Miał być zapach kwiatów,

słoneczne promienie

i ty,


a pachnie tylko kawą,

brzmią jedynie

krople deszczu

i głośna tęsknota

Perfum

Julia Domańska

Jadąc tramwajem

poczułam twój zapach —

mieszankę świeżego bzu

z ostrym imbirem


Poczułam wzrok,

dotyk pod kołdrą,

ciepłą dłoń na mojej

przy zachodzie słońca


Takie nic,

a zabolało jak kamień w głowę

Cisza

Julia Domańska

W świecie

gdzie ciężko

jest się usłyszeć

najlepiej

rozumiemy się

w ciszy

Porcelana

Julia Domańska

Nigdy nie byłaś wadliwa


Rozbite kawałki porcelany

wciąż cudownie błyszczą.

Siebie mi brakowało

Julia Domańska

Chciałam mieć chłopca do kochania,

a gdy go dostałam

siebie jedynie pragnęłam pokochać


to tego mi zawsze brakowało

Pełna

Julia Domańska

Przez wiele lat

wylewałam się po trochu,

aż zabrakło mnie we mnie


ale promień słońca, uśmiechy,

podmuch wiatru, małe gesty,

pieski, dźwięki ulubionej muzyki,

on, kilka spokojnych oddechów,

ja z otwartym na siebie sercem


teraz jestem już pełna

Piękna

Julia Domańska

Tak długo marzyłam

o pięknie,

że zapomniałam

czym ono jest.


Bo czy różane usta

oszczędziłyby mi

złamanego serca,

a blada, gładka skóra

nigdy nie doświadczyłaby

tęsknoty dotyku?


Odkryłam piękno w duszy,

i tylko ją widzę w lustrze

Lato

zasłońmy okna,

niech świat zniknie,

a czas się zatrzyma

potrzebujemy tylko

słodkiej miłości.


Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.