Wstęp
Powstała kolejna część mojej poezji pt. Poezja Mego Życia XXI wieku, w dobie pandemii, powrót nadziei, tom III, który prezentuje wiersze, opowiadające o życiu, które zaczęło się w dobie Koronawirusa. Moja poezja przybrała formę edukacyjną, która ma pokazywać ludziom drogę wyboru, oprócz tego ma pokazywać błędy człowieka, jak również uświadamiać społeczeństwu, że warto walczyć o lepsze jutro. Taka właśnie będzie moja twórczość. Będzie pokazywać młodym, że pomimo mrocznych dni w naszym skromnym życiu można odnaleźć słońce, nadzieję na przetrwanie całej pandemii i siłę do walki o lepsze życie.
Każdego dnia walczymy o przetrwanie. Robimy wszystko, co jest w naszej mocy, żeby przeżyć. Robimy wszystko, co jest w naszej mocy, żeby nie zatracić w sobie człowieczeństwa.
Monika Wójcicka
Data: 23. 11. 2020 r.
Stres
Każdego dnia ciągle się spieszymy,
każdego dnia mamy sporo obowiązków,
każdego dnia mamy skołatane nerwy,
każdego dnia wszystko musi
być zrobione w pośpiechu!
Wszystko musi być zrobione dokładnie,
rano wstajemy najczęściej
o trzeciej lub o czwartej nad ranem,
szybko pijemy kawę lub wodę z cytryną,
szybko zjadamy ciepłe śniadanie,
szybko biegniemy na autobus,
bo spóźnimy się do pracy,
szybko znowu zrobimy coś w pośpiechu.
Rutyna jest straszna!
Rutyna nie daje nam chwili wytchnienia!
Jak jesteśmy w pracy, robimy wszystko szybko,
wszystko ma być zapięte na ostatni guzik,
wszystko musi być zrobione pedantycznie!
Po pracy spieszymy się
odebrać dzieci ze szkoły,
biegniemy prędko z dziećmi,
żeby po drodze zrobić zakupy,
a tu jeszcze trzeba iść na pocztę wysłać list,
czy popłacić rachunki,
a tu jeszcze po drodze musimy na mieście
pozałatwiać szybko inne sprawunki.
Mija minuta,
mijają dwie minuty,
mija godzina,
szybko biegniemy, by zdążyć na obiad,
później opiekujemy się dziećmi i mężem!
Spowolnij trochę w biegu,
odsapnij na chwilę,
złap oddech.
Odpocznij i znajdź czas na wytchnienie,
znajdź czas na odpoczynek,
kiedyś ci serce z nerwów wyskoczy,
a pamiętaj, że stres i nerwy są przyczyną
wszystkich chorób!
Data: 22. 05. 2021 r.
Nasz Dom
Nasz dom,
jest najwspanialszym miejscem na świecie,
jest naszą ostoją i promykiem słońca
w tym ponurym świecie.
Tutaj odczuwamy ciepło domowego ogniska,
tutaj odczuwamy to, co jest najpiękniejsze,
tutaj odczuwamy miłość, dobro, szacunek
i poczucie bezpieczeństwa.
Właśnie w domu czujemy się znakomicie,
lubimy odwiedzać gości,
ale w domu czujemy się najlepiej,
lubimy podróżować, ale do domu
zawsze chcemy szybko powrócić!
Tęsknota za domem nie należy do przyjemnych!
Tak samo jak rozłąka za bliskimi osobami!
W domu robimy wszystko to,
czego do tej pory nie robiliśmy!
Sami robimy porządki, sami gotujemy,
sami przyjmujemy gości,
sami lub z pomocą znajomych
robimy remont domu,
po to, żeby nasz dom był piękniejszy!
Po to, żebyśmy czuli się znakomicie!
O dom należy dbać,
o dom należy się troszczyć,
dom należy pielęgnować
i trzeba zrobić wszystko,
żeby w tych trudnych czasach,
nasz dom utrzymać!
Dom jest ostoją ciepła, dobra i miłości,
najpiękniejszym cudem świata
jest posiadanie własnego domu
i cieszę się, że go posiadamy!
Zrobię wszystko, co jest w naszej mocy,
żeby ten dom utrzymać!
Zrobię wszystko, co jest w naszej mocy,
żeby naszego domu nie stracić!
Nasz dom to jest nasz azyl
i w naszym domu czujemy się najlepiej!
Data: 13. 11. 2021 r.
Wiosna w kuchni
Trochę zieleni,
trochę fioletu,
trochę żółci i uśmiechu,
w naszym domu zagościła Pani Wiosna
i zamieszkała w naszej pięknej kuchni.
Pani Wiosna zawitała do naszego domu
i przyniosła ze sobą
mnóstwo optymistycznego humoru,
dzięki temu pięknemu podarunkowi,
w wolnym czasie uwielbiam spędzać czas
w naszej wiosennej kuchni!
Mycie naczyń, zamiatanie, czy sprzątanie,
każdego dnia przynosi mi wiele radości,
lubię wykonywać moje obowiązki,
gdyż czuję pokój w mojej pięknej kuchni.
Czuję swobodę do działania,
czuję chęć do ciężkiej
pracy z samego rana,
blask wschodu słońca
dodaje mi światła i energii
i odbija się on złocistym blaskiem
w naszej wiosennej kuchni!
Data: 13. 11. 2020 r.
Duży pokój
Pomału skończony remont dużego pokoju,
ściany pięknie błyszczą kolorem bezowego fioletu,
jeszcze tylko zostały panele do położenia na podłogę,
to już będzie wszystko jeśli chodzi o ten pokój.
Po Nowym Roku zostanie nam do zrobienia
łazienka i przedpokój.
Futryny wszędzie też pięknie
prawie sama pomalowałam,
najgorsze w tym wszystkim
na koniec są porządki po remoncie
i układanie wszystkiego od nowa,
ale satysfakcję mam ogromną
że mimo ciężkiej choroby Arka
sama dałam radę podokańczać!
Co Arek może to mi pomoże,
tylko szafę mi pomógł skręcać,
jeszcze dzisiaj uczył mnie
ciąć panele i kłaść na podłogi.
Radość z tego mam ogromną,
czasami życie nas zmusza do nauki takich rzeczy,
a jednak kobieta powinna być niezależną osobą
w każdej sferze życia!
Cieszę się ogromnie z tego,
że jestem taką kobietą,
gdyż odkryłam w sobie kolejny talent
złotej rączki.
Data: 14. 11. 2020 r.
Panele
Tnę dzisiaj jedną panele za drugą,
tnę ją powoli, ponieważ nie mam jeszcze wprawy,
całkiem ładnie mi to idzie,
wszystko to robię zwykła wyrzynarka do paneli.
Na początku mi się zdawało,
że jest to niezwykle prosta czynność,
a tak na prawdę wcale tak nie jest.
Tu mi sprzęt skacze do góry i na dół,
tu pod ręką wyczuwam kopanie prądu,
muszę trzymać sprzęt mocno w dłoni,
żeby nie upadły na podłogę
i panele i sprzęcik.
Powiem Państwu szczerze:
— jest to fajna zabawa jak nie wiem!
i szybko nabieram wprawy
i robię to wszystko już bardzo szybkim tempem.
W oka mgnieniu będzie
cały mały i duży pokój w panelach
i powiem Państwu szczerze,
że cudownie jest umieć robić takie rzeczy!
Nie muszę się już nikogo o nic prosić!
Jestem niezależną kobietą!
Czuje, że mam do tego talent,
w końcu wyjdzie, że dwa pokoje
wyremontuje samodzielnie
i jedyne czego mi brakuje,
to umieć naprawiać elektroniczne rzeczy,
ale z przykrością muszę stwierdzić,
że mam do tego dwie lewe ręce,
i to zostawiam Arkowi
i jak czuje się on na siłach,
to zawsze mi pomoże to zrobić!