Autobus
Czy chciałabyś się dowiedzieć, co ciekawego mam w majtkach?
Konrad siedział w autobusie naprzeciwko kobiety w średnim wieku. Autobus był pusty. Było już ciemno za oknami. Kolorowe światła miasta przelatywały przed oczami migając.
Kobieta miała około pięćdziesiątki, długie tlenione blond włosy i rajtki. Miała miłą, sympatyczną twarz, jej uczy uśmiechały się. Uśmiechnęła się niepewnie.
Czy jesteś jakimś autobusowym zboczeńcem?
Nie. Ale oglądałem dzisiaj rano film porno i w tym filmie starsza pani obciągała młodemu chłopcu. Czy byłabyś zainteresowana żeby oglądnąć mojego penisa?
Chłopak uśmiechnął się i odgarnął z czoła rudy kosmyk włosów. Był przystojnie zbudowany, miał prawdopodobnie koło dwudziestu lat. Wyglądał na studenta. Dżinsowa kurtka opinała szerokie barki a ciasne wąskie spodnie uwidaczniały twardą erekcję.
To muszę się koło ciebie usiąść — bąknęła nieśmiale.
Zapraszam. Klepnął siedzenie obok i rozsunął rozporek. Autobus cały czas jechał przez puste wsie. Mieli jeszcze około godziny.
Kobieta usiadła obok niego. Co mam robić — zapytała?
Na początek połóż rękę na moim penisie. Wyjął zgrabnego długiego członka o różowym kolorze z majtek. Penis wyprężył się i radośnie sterczał. Chłopak lekko się obrócił a wraz z nim penis, teraz wyraźnie wymierzony w kobietę.
Kobieta pogłaskała członka, a chłopiec westchnął. To cudowne.
Miałeś już dziewczynę?
Jeszcze nie. Nie bardzo na mnie lecą.
Dziwne, jesteś całkiem przystojny.
To dobrze. A teraz obejmij ręką mojego kutasa — kiedy kobieta ścisnęła jego członka, chłopak zaczął sapać.
Kobieta zsunęła się z siedzenia i uklękła między jego nogami. Wysunęła różowy język i przesunęła nim wzdłuż członka. Chłopak cały zadygotał. Potem język przesunął się w kierunku jąder.