Trzymasz w dłoniach mój delikatny świat.
Zaopiekuj się nim.
Ta książka powstała dla tych, którzy czują więcej.
Nie jesteście sami.
Wiersze
Piszę o miłości
Marta Podsiadło | Piszę o miłości
chciałabym
coś znaczyć
trwać wiecznie
być czymś więcej
ale ja tylko
ślę ci listy
ale ja tylko
piszę o miłości
Zachorowałam na miłość
Marta Podsiadło | Piszę o miłości
nie wstydzę się
że płakałam nocami
to takie ludzkie
kochać a później
nie spać z miłości
Martwa
Marta Podsiadło | Piszę o miłości
w środku
jestem martwa
zwiędła róża
same kolce
ślady krwi i siniaki
sine liliowe ciało
a kiedyś
żyłam
kochałam
a kiedyś
moje serce
było w całości
Spotkaliśmy się
Marta Podsiadło | Piszę o miłości
spotkaliśmy się
by już nigdy się nie zobaczyć
a przecież ta noc była tak piękna
a wiatr muskał nagie policzki
spotkaliśmy się
by już nigdy się nie zobaczyć
a przecież nasze serca biły tak szybko
a deszcz nie chłodził naszych uczuć
spotkaliśmy się
by już nigdy się nie zobaczyć
a przecież twoje ciało mówiło kocham cię
a moje tak bardzo chciało to ukryć
spotkaliśmy się
by już nigdy się nie zobaczyć
spotkaliśmy się
by nie móc się pożegnać
Żonkile
Marta Podsiadło | Piszę o miłości
postawiłam na stole żonkile
gdybyś przypadkiem zechciał
znów odwiedzić mój dom
tak nawet na chwilę
nie ściągając butów
zajrzał do kuchni
schylił się i pogłaskał kota
tak nawet na chwilę
nie ściągając butów
może przytulił mnie do serca
może zauważył żonkile
postawiłam na stole żonkile
które zwiędły wraz ze mną
czekając aż nadejdzie ten dzień
Liścik
Marta Podsiadło | Piszę o miłości
potykam się
o twoją nieobecność
uwierają mnie
twoje niewypowiedziane myśli
tęsknię
za twoim niekochaniem
Przepołowiona
Marta Podsiadło | Piszę o miłości
i znów
jestem przepołowiona
między
smutkiem
a radością
latem
a zimą
słodyczą jego ust
a goryczą ich braku
Ślad
Marta Podsiadło | Piszę o miłości
nie chcę już słuchać
łamiących się serc
gdy huk mojego
zagłusza wszystkie wokół
ale przecież
nikt nie usłyszy
nikt nie chce
zaprzątać sobie głowy
myśli
bo mogłabym
zapaść w pamięć
zostawić ślad
nie utonąć
w niepamięci
Nienawidzę tego momentu
Marta Podsiadło | Piszę o miłości
nienawidzę tego momentu
gdy gaśnie blask i widzę wyraźnie
twój rysowany grubą kreską kontur
momentu
gdy twoje słowa nie ociekają miodem
a stają się gorzkie i cierpkie w moich ustach
momentu
gdy twoje emocje niczym burza nachodzą naszą miłość
a moje serce nie może osłonić jej przed deszczem
momentu
gdy twoje oczy przepełniają się nienawiścią
i palą każdy centymetr mojego kruchego ciała
nienawidzę tego momentu
gdy zdaję sobie sprawę że pogubiliśmy się w naszej grze
zwanej błędnie miłością
Popiół
Marta Podsiadło | Piszę o miłości
byłeś
rozdziałem w moim życiu
o którym chcę zapomnieć
skreślonym zdaniem
wyrwaną kartką
książką obróconą w popiół
Wiara
Marta Podsiadło | Piszę o miłości
od kilku lat
wierzyłam jedynie
w twoją miłość
i nic
już nie lękam się
piekła
Niemiłość
Marta Podsiadło | Piszę o miłości
nie usunęłam
twojego numeru
nie spaliłam
wspólnych zdjęć
nie wymazałam
cię z pamięci
nie pogodziłam się
z przeszłością
miłość
Niesprawiedliwość
Marta Podsiadło | Piszę o miłości
bałeś się
że cię zranię
dlatego
rozbiłeś moje serce
i zmierzwiłeś duszę
a ja chciałam
tylko odrobiny miłości
sprawiedliwość
Doigrałam się
Marta Podsiadło | Piszę o miłości
chciałam
pokochać na wieczność
doigrałam się
wiecznej pustki
zakrwawionej jadalni
zerwanych firanek
myślałam
że czekam latami
szukałam
w każdym mieście
samotna wędrówka
poprzecinane stopy
wymyśliłam
nowy sposób miłości
modliłam się cicho
odrapane usta
wykończone serce
Niezauważona
Marta Podsiadło | Piszę o miłości
niezauważona
podczas ewakuacji
topiłam ciało w basenie płomieni
cierpiałam wyłącznie dla ciebie
obiecałam
że spłonęłabym dla ciebie
tymczasem
niezauważona
podczas miłości
topiłam ciało w basenie rozpaczy
cierpiałam wyłącznie dla ciebie
wyszeptałam
że nie potrafię już żyć dla ciebie
a ty
zalałeś mieszkanie benzyną
a przecież
nasza miłość od zawsze
była iskierką
Smutek w pełni
Marta Podsiadło | Piszę o miłości
smutek w pełni
księżyc w nowiu
to już setny wiersz
o tobie i pustce
pozostawiłeś
mrok i ciszę
sztormy i wiatry
specjalnie dla mnie
nie wiem
czy zasłużyłam
może to nagroda
w każdym razie
wystarczyłoby
wyróżnienie
Ciężar
Marta Podsiadło | Piszę o miłości
jesteś ciężarem
udaję że nie usłyszałam
pocisku który wylał się z jego ust
wraz z całą żółcią wrogości
którą nosi w sobie
jesteś ciężarem
a przecież go kocham
on ponoć mnie też
choć inni też ponoć kochali
nietrwale
jesteś ciężarem
wygłuszam te myśli
niech znajdą ujście
nie zmieszczą się w ciele
nie udźwignie ich serce
jestem
tylko kruchym ciałem
z delikatną duszą
i ciężkim sercem
Kto mógł przewidzieć
Marta Podsiadło | Piszę o miłości
wiem
że żałujesz
naszego ostatniego
niepocałunku
kto mógł przewidzieć
że już nigdy nie spotkamy się
w kawiarni
na przystanku
w przydrożnym sklepiku
kto mógł przewidzieć
że z bratnich dusz
staniemy się dla siebie
obcymi ludźmi
Nieznajomy
Marta Podsiadło | Piszę o miłości
i patrzę
w twoje oczy
kiedyś
mi tak bliskie
a dziś
tak chłodno
i ciężko na sercu
gdy
odwzajemniasz
spojrzenie
Cisza
Marta Podsiadło | Piszę o miłości
zamilkłam
by nie złamać ci serca
więc ciężar milczenia
potłukł moje
Wstyd
Marta Podsiadło | Piszę o miłości
wstyd mi
że czasami celowo
łamałam swoje serce
by mocniej się zrosło
Żadnych zmartwień
Marta Podsiadło | Piszę o miłości
i czasami
chciałabym móc
nie martwić się o to
kim jestem
po co jestem
i czy będę
Samotność na życzenie
Marta Podsiadło | Piszę o miłości
za dużo czasu
spędzam w swojej głowie
myśli o tym
czy jestem wystarczająco
dobra ładna miła
czy jest we mnie odpowiednio
skromności wiedzy pasji
myśli o tym
czy ja jeszcze jestem
czymś więcej niż zlepkiem
emocji chwil i słów
czy ja jeszcze istnieję
czy tylko moje serce
pompuje jeszcze krew
za dużo czasu
spędzam w swojej głowie
forteca a wokół wielki mur