drukowana A5
20.7
Piękna jak księżyc, jaśniejąca jak słońce, groźna jak zbrojne oddziały

Bezpłatny fragment - Piękna jak księżyc, jaśniejąca jak słońce, groźna jak zbrojne oddziały

O Najświętszej Maryi Pannie


Objętość:
113 str.
Blok tekstowy:
papier offsetowy 90 g/m2
Format:
145 × 205 mm
Okładka:
miękka
Rodzaj oprawy:
blok klejony
ISBN:
978-83-8221-800-8

WSTĘP

„Piękna jak księżyc, jaśniejąca jak słońce, groźna jak zbrojne oddziały”, fragment z Pisma Świętego — Pieśń nad Pieśniami (PnP 6, 10) — znakomicie pasuje do opisu Najświętszej Maryi Panny jako Arcydzieła Bożej Miłości i Mądrości oraz Królowej Nieba i Ziemi. W Piśmie Świętym nie znajduje się za wiele fragmentów odnoszących się bezpośrednio do wspaniałości jak i o potędze Maryi, ale jest kilka fundamentalnych np. to co rzekł św. Archanioł Gabriel w czasie zwiastowania „Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą” (Łk 1, 28) oraz słowa św. Elżbiety w radosnym zawołaniu w trakcie nawiedzenia „Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona” (Łk 1, 42), które w połączeniu stały się potężną modlitwą „Zdrowaś Maryjo”. Jak również słowa Maryi „błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny” (Łk 1, 48, 49), wskazują na Jej wielkie zadanie w planach Bożych, które nie zakończyły się wraz z ziemskim życiem, chwalebnym wniebowzięciu i ukoronowaniu u boku swego Syna Jezusa — „Stanęła Królowa po prawicy Twojej w ubiorze złotym obleczona rozmaitością” (Ps 45, 10) — ale zadanie, które będzie trwać do końca czasów.

Piękno Maryi wyłania się z Jej Niepokalanego Serca, ponieważ czystość, miłość i poświęcenie wpływa na całe Jej oblicze. Znamienne są słowa głównych widzących z pierwszych objawień w Medjugorie z 1981 r.: „Jest porażającą wzrok pięknością []. Jej piękno jest nie do opisania; nie jest to piękno takie jak nasze, Ona jest kimś nieziemskim, kimś niebiańskim”. Natomiast w orędziach do ks. Stefano Gobbi, założyciela Kapłańskiego Ruchu Maryjnego i „autora” wspaniałej książki „Do Kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej”, którą szczególnie poleca egzorcysta ks. Piotr Glas, tak zwraca się do niego Mama Boża i nasza: „Podziwiaj, synu, swoją Niebieską Mamę! Zobacz, jaka jest piękna! Jest wspaniałym arcydziełem Ojca. To kolebka Syna. To chluba Ducha Świętego. To ogród kwitnący i zamknięty, w którym od początku pielęgnowane są rozkosze Trójcy Przenajświętszej. Patrz jedynie na swoją Mamę! Wtedy okryje cię Moje piękno. Chcę cię przyodziać w Mój Niebieski płaszcz, chcę cię okryć Moją czystością, chcę cię otoczyć Moim własnym Światłem”.

Różaniec Święty jest największą bronią ofiarowaną nam w tych ziemskich zmaganiach; ku ratunku duszy, rodziny, ojczyzny, świata, osłabieniu działań szatana, ku nawróceniu grzeszników, zbawieniu umierających, zmarłych, wybawieniu dusz w czyśćcu cierpiących, a także w ludzkich, materialnych potrzebach. Zwłaszcza gdy jest odmawiany w formie nowenny, szczególnie jako Nowenna Pompejańska lub Nowenna do Mamy Bożej rozwiązującej węzły. Liczne świadectwa nie pozostawiają wątpliwości jak wielką pomoc można uzyskać od Maryi pod względem duchowym, zdrowotnym czy materialnym — „Ona bowiem wie i rozumie wszystko, będzie mi mądrze przewodzić w mych czynach i ustrzeże mnie dzięki swej chwale” (Mdr 9, 11). Każde „Zdrowaś Maryjo” ma potrójne znaczenie: jest pociskiem wobec złego ducha, różyczką ofiarowaną dla Maryi oraz jest zdrojem Bożych łask. Potęgę i piękno Różańca Świętego przedstawia szczególnie książka Św. Ludwika Marii Grignion De Montfort pt. „Przedziwny sekret Różańca Świętego”.

Niepokalane Serce Maryi jest dla nas schronieniem, arką zbawienia i bramą do Nieba — przede wszystkim fundamentem jest akt poświęcenia się Sercu Maryi. Wyjątkową modlitwą jest koronka do „Płomienia Miłości Niepokalanego Serca Maryi”, którego płomień najczystszego ognia pragnie przemieniać ludzkie serca i umysły oraz oślepiać ataki szatana.

Także z wiarą noszone Sakramentalia jak „Cudowny Medalik”, Szkaplerz św., medalik św. Benedykta, jak również używanie wody święconej, mają być naszą tarczą w życiu doczesnym i ochroną w czasie konania, i naszej śmierci gdzie piekło z największą zawziętością w ostatnim podejściu próbuje wyrwać dusze Niebu. Przykładem jest orędzie Pana Jezusa do Marii Valtorty: „W godzinie śmierci bowiem szatan, który nigdy się nie męczył dręczeniem was swymi intrygami i usiłował was zranić  zawzięty, okrutny… pomnaża swe działanie, żeby was wydrzeć Niebu. To właśnie jest godzina, w której trzeba objąć Krzyż, aby fala ostatniej szatańskiej burzy nie mogła was zatopić. Potem przychodzi wieczny Pokój. Odważnie, Mario. […] Krzyż śmierci, ostatni człowieczy krzyż, ma dwa ramiona. Jedno to Mój Krzyż, a drugie  Imię Maryi. Wtedy przychodzi śmierć spokojna, wolna od bliskości szatana, gdyż Przeklęty nie znosi Krzyża i Imienia Mojej Matki. Daj to poznać wielu, bo wszyscy musicie umrzeć i wszyscy potrzebujecie tego pouczenia, aby wyjść zwycięsko z ostatniej pułapki tego, który was nieskończenie nienawidzi”.

Dwa wrogie zastępy, czyli ateistyczny komunizm (szczególnie obecnie jako neomarksizm, marksizm kulturowy, neobolszewizm) i bluźniercza masoneria to dwie największe piekielne armie rozsiewające zło, niewiarę, niemoralność z którymi NMP toczy walkę o Bożą prawdę, chwałę oraz ku naszemu nawróceniu i zbawieniu. Bitwa, która szczególnie ujawniła się na świecie w burzliwym XX wieku. Maryja pragnie być dla nas w tej realnej walce duchowej nieustającą wspomożycielką. W Litanii do Mamy Bożej nieustającej pomocy wzywamy Jej jako „Poręki naszego zbawienia, pogromczyni mocy piekielnych i kotwicy naszej nadziei”.

Przepiękną modlitwą jest Litania Loretańska w której wymienione są wszelkie wspaniałości naszej Mamy i Królowej. Wyjątkowe jest również „Nabożeństwo 3 Zdrowaś Maryjo” w której dziękujemy Trójcy Przenajświętszej za Potęgę, Mądrość, Słodycz i Miłosierdzie udzielone NMP.

Natomiast nabożeństwa pierwszych sobót miesiąca zostały ustanowione jako wynagradzające Niepokalanemu Sercu Maryi za nasze grzechy, ale zwłaszcza za ataki, bluźnierstwa, które są wymierzone wobec Maryi; szczególnie ku Jej Niepokalanemu Poczęciu, Dziewictwu i Bożemu Macierzyństwu.

Na polu społecznym masoneria i neomarksizm działają w celu doprowadzenia ludzi do zaprzeczenia, zapomnienia o Bogu, zniszczenia sakramentu małżeństwa i podstawowej komórki społecznej którą jest rodzina. A uderzenie w istotę Bożej rodziny to uderzenie w Kościół. Na polu politycznym chodzi o przyjęcie wszelkich szatańskich założeń w świetle prawa, ustaw np. zalegalizowania tzw. „małżeństw” homoseksualnych i adopcji przez nich dzieci, bezbożnej metody sztucznego zapłodnienia „in vitro”, eutanazji oraz mordowania dzieci poczętych, nienarodzonych (aborcja w każdym czasie, nawet do dziewiątego miesiąca ciąży jak i również aborcja selektywna czyli w przypadku gdy np. będzie chłopiec, a nie dziewczynka).

Siostra Łucja stwierdziła, że decydującą, ostateczną walką pomiędzy Bogiem, a Szatanem będzie istota znaczenia małżeństwa i rodziny. Szatan obecnie uderza już nie tylko na dusze, ale w samą naturę człowieka. Wizerunek Matki Bożej z La Salette z XIX wieku, zakrywającą dłońmi twarz, czy Matki Bożej płaczącej krwawymi łzami w XX wieku, przekazują ostrzeżenie, że jeśli ludzkość się nie nawróci przyjdzie ostateczna kara i oczyszczenie.

W orędziach do ks. S. Gobbi w drugiej połowie XX wieku NMP przestrzegała przed rozpowszechniającą się falą rozpusty, niemoralności i śmierci: „Usprawiedliwia się nawet najpoważniejsze grzechy przeciw naturze, takie jak przerywanie ciąży i homoseksualizm. […] Co więcej, celowo wychwala się takie przekroczenia i proponuje się je jako osiąganie ludzkiej wartości i nowy sposób doświadczania osobistej wolności. I tak doszło dziś do zalegalizowania wszelkich grzechów nieczystych — jako dobrych. Zaczęto niszczyć sumienia dzieci i młodzieży, prowadząc je do przekonania, że czyny nieczyste popełniane w samotności nie są już grzechem, że współżycie seksualne narzeczonych przed ślubem jest dozwolone i dobre, że rodziny mogą żyć swobodnie i uciekać się również do środków uniemożliwiających zrodzenie dzieci. Człowiek doszedł do usprawiedliwiania i pochwalania czynów nieczystych przeciwnych naturze i do ustanawiania praw, które stawiają na równi życie rodzinne i wspólne życie homoseksualistów. Nigdy niemoralność, nieczystość i rozpusta nie były w takim stopniu przedmiotem stałego rozpowszechniania — poprzez prasę i wszelkie środki społecznego przekazu — w jakim dzieje się to dzisiaj. Zwłaszcza telewizja stała się zdeprawowanym narzędziem codziennego bombardowania niemoralnymi scenami, mającymi na celu zniszczenie czystości umysłów i serc wszystkich. W miejscach rozrywek — szczególnie w kinach i dyskotekach — stale profanuje się publicznie godność ludzką i chrześcijańską. […] Nie posłuchano Mnie. Nadal kroczyliście drogą odrzucania Boga i Jego Prawa Miłości. Grzechy nieczystości coraz bardziej się mnożyły, a niemoralność rozszerzyła się jak morze, które zalewa wszystko. Usprawiedliwiono nawet homoseksualizm — grzech nieczysty przeciwny naturze. Rozpowszechniono uciekanie się do środków zapobiegających powstaniu życiu. Przerywanie ciąży — to wołające o pomstę przed obliczem Bożym morderstwo małych niewinnych dzieci — jest coraz częstsze. […] Nadeszła właśnie chwila Bożej Sprawiedliwości i wielkiego Miłosierdzia. Poznacie godzinę słabości i nędzy, godzinę cierpienia i klęski, godzinę oczyszczenia i wielkiej kary.

Dnia 15 sierpnia 2020 r. w Święto Wojska Polskiego i Wniebowzięcia NMP przypadła 100 rocznica cudownej interwencji, objawienia się Maryi na niebie w otoczeniu husarii, podczas wojny polsko-bolszewickiej, dzięki której w decydującej bitwie na przedpolach Warszawy — pomimo ogromnej przewagi — wróg został odparty. Bolszewicy na widok jaśniejącej i potężnej postaci Maryi chroniącej polskie oddziały zaczęli uciekać ze zgrozą w popłochu, ich ataki były nieskuteczne oraz doznawali licznych strat co przyczyniło się do odwrócenia losów wojny. Wielka odwaga, heroizm walczących, dowództwo generałów (szczególnie należy tu wymienić „zapomnianego generała” Tadeusza Rozwadowskiego), złamanie szyfrów agresora (przez podpułkownika Jana Kowalewskiego) oraz zryw modlitewny narodu, który wówczas dniem i nocą modlił się o ratunek dla Polski przyniosło cudowne zwycięstwo — zwycięstwo dzięki Maryi, które zapowiadał bohater ks. Ignacy Skorupka, ginąc później na polu walki z Krzyżem w ręku. Poprzez zatrzymanie bolszewickiej nawałnicy na Europę, Bitwa Warszawska przeszła do historii jako jedna z najważniejszych bitew w dziejach świata, zwana jako „Cud nad Wisłą”. Charakterystyczny jest obraz Jerzego Kossaka pod tym samym tytułem oraz obraz Matki Bożej Łaskawej, głównej patronki Warszawy. Opis tych nadprzyrodzonych wydarzeń szczególnie znajduje się w książce pt. „Matka Boża Łaskawa, a Cud nad Wisłą”.

Co do istoty Narodu Polskiego znamienne są słowa generała Józefa Hallera, znany jako „Błękitny Generał”, jedna z najważniejszych osób, które przyczyniły się do odzyskania Niepodległości Polski w 1918 r. — Niepodległość wzmocniona przez wielkie zwycięstwo w Powstaniu Wielkopolskim (27.12.1918 — 16.02.1919) pod dowództwem generała Józefa Dowbora-Muśnickiego — a oficjalnie przypieczętowana w Traktacie Wersalskim dzięki Romanowi Dmowskiemu i Ignacemu Paderewskiemu na konferencji pokojowej w Wersalu 28.06.1919 r.,: „W całym życiu moim walczyłem o wolność Narodu Polskiego i niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej wraz z tymi ochotniczymi i stałymi wojskami, które miałem zaszczyt prowadzić w bojach i zwycięskich bitwach. U końca drogi życiowej przypadła mi w udziale walka na innym polu  politycznym […]. Droga powolna i żmudna, ale jasny cel przyświeca, gdy się ma przed oczyma w myślach i w duchu Chrystusowe słowa: „Jam jest Droga, Prawda i Żywot”. Kto uznaje te słowa, ten nie ma wyboru i musi iść za wskazaniami Chrystusowymi w dwóch największych przykazaniach miłości Boga i miłości bliźniego, z których wszelkie inne pochodzą. A Naród Polski, o ile ma dobrą wolę pozostania wiernym członem Kościoła Chrystusowego, jak dawniej spełniał misję obrony wiary i cywilizacji chrześcijańskiej, musi obecnie podjąć się misji wprowadzenia zasad etyki chrześcijańskiej, nie tylko w życie indywidualne i w życie rodzin, ale także w życie publiczne, narodowe i międzynarodowe. Jednym słowem ład chrześcijański w całym życiu”.

I dlatego NMP Królowa Polski, Pani Jasnogórska jest naszą przewodniczką, wspomożycielką w osobistych i narodowych zmaganiach, a której „tron”, sanktuarium znajduje się w duchowej stolicy Polski — w Częstochowie. Natomiast Gietrzwałd jest jedynym miejscem w Polsce, w którym objawienia Maryjne z 1877 r. zostały zatwierdzone przez Kościół, a w których Maryja wzywała do pokuty, modlitwy, nawrócenia co przyczyniło się do odwrócenia losów Ojczyzny spod trzech zaborców i odzyskania niepodległości.

Św. Jan Paweł II taką oto modlitwą zawierzenia zakończył homilię w Święto Niepokalanego Poczęcia Maryi 8.12.2004r.:

Tobie, Niepokalana Dziewico, wybrana przez Boga przed wszelkim stworzeniem jako pośredniczka łask i wzór świętości dla swego ludu, zawierzam dziś na nowo w sposób szczególny cały Kościół. Prowadź swych synów i córki w pielgrzymce wiary i spraw, by stawali się coraz bardziej posłuszni i wierni Słowu Bożemu. Towarzysz każdemu chrześcijaninowi na drodze nawrócenia i świętości, w walce z grzechem i w poszukiwaniu prawdziwego piękna, które zawsze jest śladem i odblaskiem piękna Bożego. Wyproś także pokój i zbawienie dla wszystkich ludów. Przedwieczny Ojciec, który pragnął, byś była niepokalaną Matką Odkupiciela, niechaj za Twoim wstawiennictwem odnowi również i w naszych czasach cuda swej miłosiernej miłości. Amen!”.

Zebrane w tej książce materiały przedstawiają piękno, wspaniałość oblicza Maryi, potęgę Różańca Świętego, ale też i walkę jaką musi stoczyć z całym piekłem obecnym na ziemi. Pomimo „Wielkiego Ucisku” zwycięstwo jest pewne i należy ostatecznie do Współodkupicielki, Królowej Nieba i Ziemi — „Położę nieprzyjaźń między tobą a Niewiastą, między twoim potomstwem a Jej; Ona zmiażdży ci głowę, a ty będziesz czychał na Jej piętę” (Rdz 3, 15), „Potem wielki znak ukazał się na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu” (Ap 12, 1).

A w obecnym czasie „maseczkowym”, tzw. „pandemii” można tu przytoczyć słowa Piusa XI z encykliki „Quadragesimo anno” z 1931r. nawiązujące do „tajnej władzy”, międzynarodówki bankierów: „Ci nieliczni, nie będąc nawet „właścicielami”, spełniają taką rolę, jakby nimi byli, i dzierżą w swym ręku całą strefę gospodarczą do tego stopnia, żeby NIKT, wbrew ich woli, nie mógł NAWET ODDYCHAĆ!”.

Widać jak szykuje się „Nowy Porządek Świata” czyli jeden rząd światowy z jedną światową religią (oczekiwany „mesjasz”, antychryst), totalna kontrola każdego człowieka poprzez przymusowe szczepienia i piekielne czipowanie (w imię fałszywego „dobra i pokoju”) którego nie można przyjąć, aby uratować, zbawić duszę (zob. Ap 14, 9-13). O tym zagrożeniu dowiemy się również z orędzi Maryi do ks. Stefano Gobbi: „Znamię na czole i na ręce wyraża całkowitą zależność tego, kto je nosi. Znak ten wskazuje wroga Chrystusa, czyli antychrysta. Noszenie jego znamienia oznacza całkowitą przynależność oznaczonej osoby do zastępu tego, który sprzeciwia się Chrystusowi i walczy z Jego Boskim i królewskim panowaniem. […] Czoło oznacza inteligencję, umysł, siedzibę ludzkiego rozumu. Ręka oznacza ludzkie działanie, gdyż rękami człowiek tworzy i pracuje. Tak więc osoba oznaczona jest znamieniem antychrysta w swoim umyśle i w swojej woli.

Módlmy się, prośmy, niech nas w tej walce wspomaga Najświętsza Maryja Panna, Najpiękniejszy Kwiat Nieba i Ziemi oraz Św. Michał Archanioł, potężny wódz anielskich zastępów. O Maryjo Niepokalana, Królowo Polski i wszystkich zwycięstw, módl się za nami i za całym światem!

Mateusz Juszczyk

ROZDZIAŁ 1

UWIELBIENIA MARYI

MARYJA JEST RZECZYWIŚCIE NADZIEJĄ GRZESZNIKÓW

Stworzywszy ziemię, uczynił Bóg dwa ciała świecące: jedno większe, mianowicie Słońce, aby świeciło w dzień, drugie mniejsze, aby rozpraszało ciemności nocne (por. Rdz 1, 16). Słońce — jak mówi kardynał Hugo — było obrazem Jezusa Chrystusa, bo Jego światłem cieszą się wszyscy sprawiedliwi, żyjący w promieniach Łaski Bożej; Księżyc zaś wyobraża Maryję, gdyż Ona oświeca grzeszników pogrążonych w nocy grzechu. Ponieważ Maryja jest zbawczym księżycem dla biednych grzeszników, to cóż powinien czynić człowiek — pyta papież Innocenty III — który pogrążył się w ciemności grzechu? Tak na to odpowiada: Jeżeli stracił światło słońca marnując Łaskę Bożą, powinien się zwrócić do księżyca; niech błaga Maryję, a Ona użyczy mu światła, by poznał swój smutny stan, doda mu także siły do wydobycia się z niego. Św. Metody twierdzi, że dzięki modlitwom Maryi nawraca się w każdej chwili mnóstwo grzeszników.

Spośród tytułów, którymi Kościół Święty każe nam czcić Matkę Najświętszą w Litanii Loretańskiej, najwięcej ufności wlewa w serca grzeszników tytuł Ucieczka grzesznych. W starożytności na ziemi izraelskiej znajdowały się tzw. miasta ucieczki; jeżeli jakiś zbrodniarz schronił się do któregoś z nich, wolny był tym samym od zasłużonej kary. Dziś już nie ma takich miast ucieczki jak dawniej; posiadamy teraz tylko jedno takie „miasto”, a jest nim Maryja; o Niej bowiem mówi Pismo Święte; Wspaniałe rzeczy głoszę o tobie, miasto Boże (Ps 87, 3). Zachodzi tu jednak pewna różnica pomiędzy Maryją a tymi izraelskimi miastami ucieczki: nie dla wszystkich zbrodniarzy ani też nie za wszystkie przewinienia dawano w tych miastach schronienie; natomiast pod płaszczem Maryi znajdą schronienie wszyscy grzesznicy, chociażby się dopuścili nie wiadomo jak ciężkiego grzechu; wystarczy, aby się tylko zwrócili do Niej o pomoc. Dlatego Św. Jan Damasceński takie słowa wkłada w usta Maryi: Ja jestem miastem ucieczki dla tych, którzy do Mnie przychodzą.

Wystarczy, aby się ktoś do Niej zwrócił; jeżeli już ktoś wejdzie do tego miasta, nie potrzebuje nawet prosić ani cokolwiek mówić, aby być ocalonym: Zejdźcie się i wejdźmy do miasta obronnego — czytamy u proroka Jeremiasza — i milczy tam (Jr 8, 14). Tym miastem warownym według Św. Alberta Wielkiego — jest Przenajświętsza Panna, bo Ona utwierdzona jest w łasce i chwale. I milczy tam, do tych słów pewien pisarz czyni taką uwagę: Ponieważ nie mamy odwagi sami prosić o przebaczenie, wystarczy, że wejdziemy do tego miasta ucieczki i nic nie będziemy mówić, gdyż Maryja będzie przemawiała i modliła się za nami. Dlatego Ben Fernandez zachęca wszystkich grzeszników, żeby się chronili pod płaszcz Maryi. Oto jego słowa: Biegnijcie, o Adamie, Ewo oraz wy wszystkie ich dzieci, którzyście Boga obrazili. Biegnijcie i chrońcie się na łono Tej dobrej Matki. Czyż nie wiecie, że Ona jest jedynym miastem ucieczki i jedyną nadzieją grzeszników? Już wcześniej Św. Augustyn nazywał Maryję: Jedyną ucieczką grzeszników.

Podobnie i Św. Efrem zwraca się do Maryi: Ty jesteś jedyną orędowniczką grzeszników i tych, którzy nigdzie pomocy znaleźć nie mogą. Bądź pozdrowiona, ucieczko i schronienie grzeszników, w Tobie jedynie mogą oni znaleźć ratunek. To właśnie chciał wyrazić Dawid w następującym ustępie: Pan przechowa mnie w swym namiocie w dniu nieszczęścia (Ps 27, 5). Bo cóż jest w istocie Przybytkiem Boga, jeśli nie Maryja? Tak Ją właśnie nazywa Św. Andrzej z Krety: Przybytkiem zbudowanym przez Boga, do którego On sam tylko wchodzi, aby dopełnić wielkich tajemnic Odkupienia człowieka.

Dlatego jeden z Ojców Kościoła, Św. Bazyli, powiada, że Bóg dał nam Maryję, aby w Niej, jakby w jakimś publicznym szpitalu, mogli zostać przyjęci wszyscy chorzy, pozbawieni wszelkich środków utrzymania. Otóż pytam teraz, któż przede wszystkim ma prawo być przyjęty do szpitala przeznaczonego dla ubogich? Czyż nie najubożsi i nie najbardziej chorzy? Dlatego im kto biedniejszy, bardziej ogołocony z zasług, więcej cierpiący na duszy, tj. dręczony grzechami, tym większe ma prawo wołać do Maryi: Pani, Ty jesteś schronieniem biednych i chorych, więc mnie nie odtrącaj, a ponieważ jestem biedniejszy od innych i bardziej chory, dlatego tym większe mam prawo, żebyś mnie przyjęła. I mówimy jeszcze do Niej ze Św. Tomaszem z Villanowa: O Maryjo, prócz Ciebie żadnego innego schronienia znaleźć nie możemy. Tyś jest jedyną nadzieją, której powierzamy nasze zbawienie; Ty jesteś jedyną Orędowniczką u Pana Jezusa; do Ciebie się wszyscy zwracamy.

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.