Przedmowa
Zastrzeżenie
Publikacja ma charakter amatorski. Dołożyłem wszelkich starań, aby nie naruszyć praw autorskich ani niczyjego dobrego imienia. Materiał został przygotowany wyłącznie w celach informacyjnych i niekomercyjnych. W większości składa się z materiałów własnych, udostępnionych legalnie, lub archiwalnych.
NIEZWYKLE POWAŻNE OSTRZEŻENIE
(wydrukowane na oddzielnej kartce, czerwonymi literami na żółtym tle):
Jeśli nie jesteś inteligentny jak Karl Friedrich Gauss, przenikliwy jak półślepy pucybut z Kalkuty, twardy jak generał William Tecumseh Sherman, bogaty jak królowa Anglii, odporny emocjonalnie jak kibic drużyny Red Sox i ogólnie zdolny do radzenia sobie jak przeciętny dowódca atomowego okrętu podwodnego, nigdy nie wolno ci zbliżać się do tego dokumentu.
Należy pozbyć się go w sposób odpowiedni dla silnie radioaktywnych odpadów, a następnie skontaktować się z kwalifikowanym chirurgiem w celu amputacji rąk na wysokości łokci oraz wyłupienia gałek ocznych.
W razie zignorowania tego ostrzeżenia dalej czytasz na własne ryzyko — z całą pewnością stracisz wszystko, co posiadasz, i przeżyjesz ostatnie dni swego życia, opędzając się od rojów termitów w kolonii dla trędowatych w delcie Missisipi.
Czytasz dalej? Świetnie. Teraz, wystraszywszy cieniasów, możemy przejść do konkretów.
Ok, formalności za nami — to jedziemy
Trzymasz w rękach (a raczej w urządzeniu z ekranem) Kompendium wiedzy o Peugeot 508 (2010–2018) — wersja druga, poprawiona.
To nie jest jakiś zwykły, prozaiczny zbiór suchych danych technicznych ani przecukrowana w fotoszopie broszura dilerska.
To rezultat 800 tysięcy kilometrów i dekady doświadczeń, przemyśleń, obserwacji i pracy, które narodziły się za kierownicą tych samochodów.
W tym multimedialnym opracowaniu znajdziesz prawie wszystko, co udało się przez te lata zebrać — od luźnych refleksji, przez szczegółowe opisy techniczne, aż po praktyczne ciekawostki, które mogą się przydać zarówno świeżemu użytkownikowi, jak i wytrawnemu kierowcy 508-ki.
Ten e-book to zapis nie tylko faktów, ale też emocji, sytuacji drogowych, usterek, ich rozwiązań i detali, które z czasem stają się bezcenne.
Siłą rzeczy wiele spraw (i plików) nie mogło zostać tu ujętych, ale być może znajdziesz je sam, lub pod odnośnikami.
Gdyż są dostępne hen gdzieś tam w chmurze, na serwerach chłodzonych cieczą, zabezpieczonych 256-bitowymi kluczami i strzeżonych przez strażników z bronią automatyczną.
Ten zbiór to — mam nadzieję — nie tylko pomocna dłoń dla tych, którzy chcą lepiej poznać swój pojazd, ale także odpowiedź na pytania tych, którzy dopiero stoją przed decyzją, czy ten model stanie się częścią ich historii.
Oby dobrą i na drodze, a nie w warsztacie i drogą.
Pamiętaj, że to jedynie poradnik amatorski, oparty na osobistych doświadczeniach i obserwacjach (bez błędów na pewno się nie obyło, więc wybacz).
Nie należy go traktować jako profesjonalnego źródła wiedzy — każdy przypadek jest inny, a decyzje serwisowe i naprawcze powinny być konsultowane z fachowcami.
Zapraszam do lektury. Artykuły merytoryczne przerywane są (dla oddechu) felietonami i krótkimi #pastami.
Cóż, coś za coś — udostępniam to bezpłatnie.
A jeśli jednak chciałbyś się zrewanżować za tę pracę — możesz postawić mi wirtualną kawę.
F.A.Q
508 (2010—2018) FAQ
1. To jest Francuz, auto na „Fy”, faktycznie jest takie do dupy?
Nie, nie jest, ale jak możemy, podtrzymujemy tę legendę, dzięki temu kupujemy je taniej.
2. Kupiłem, no i?
Jeśli kupiłeś nowy (co już jest raczej niemożliwe, ale kto wie, może masz maszynkę do cofania się w czasie), to możesz pominąć ten punkt. Jeśli używany, zainwestuj w pakiet startowy: zmień rozrząd, oleje i filtry. Nawet jeśli masz papiery na przebieg, to i tak nie wiesz, jak ktoś jeździł, gdzie i jak dbał. A nawet jak chwilę pojazd postał w komisie, to już niedobrze (bo auto jest do jeżdżenia, a nie do stanio-patrzenia, nawet tak ładny). Nie kosztuje to wiele, a zaczynasz przugodę bez niespodzianek, a wiadomo: nie da się drugi raz zrobić pierwszego dobrego wrażenia.
3. Hmm, ta przednia szyba była wymieniana, a sprzedawca mówi, że to od kamienia:
To sprawdź też poduszki powietrzne, ta od strony pasażera przy odpaleniu rozbija przednią szybę (wiem, doświadczyłem). Jak poduszka cała to może faktycznie, od kamienia.
4. A bo w serwisie ASO zalecają zmieniać olej silnikowy co 30 tys., to po co, co 15 tys.? Bez sensu, ASO się chyba zna:
ASO do skót od A-S-O-wania (A-Skubniemy-Ochotnego) i oleju w skrzyni automatycznej też nie wymieniają, bo producent nie zaleca. Ok, wiedz, że zawsze lepiej dla ASO (finansowo) zmieniać całe skrzynie niż tylko oleje. A silnikowy zmieniaj olej co 15, a najlepiej co 10 tys. i olej info z ASO.
5. A czy trzy foteliki się zmieszczą z tyłu, dziecięce?
Nie bardzo, ale to zależy od rodzaju fotelików, niech więc każdy sprawdzi sobie sam, moje nie weszły.
6. No to może, chociaż dwa i teściowa?
Tak, jeśli bardzo schudła ostatnio.
7. Czy fotele w kombi, z tyłu składają się na płasko?
Tak, i lekko pod kątem co tworzy idealną poduszkę, a nad sobą masz panoramę na cały dach i na gwiazdy (w większości kombików), znasz hotel z lepszym widokiem? No dobra, a tańszy?
8. Mam Keyless i na myjni ręcznej ciągle mi się zamyka i otwiera auto
Po porstu zostaw kluczyk w środku pojazdu, może nikt nim podczas mycia nie odjedzie.
9. Mam system start-stop i system Eco i do szału mnie to doprowadza
Do kolejnego zapłonu możesz wyłączyć to jednorazowo, przyciskiem w schowku (tym na prezerwatywy, po lewej w dół od kierownicy), można wcisnąć kawałek papieru albo wyłączyć (ponoć) komputerowo.
10. Pokazuje się taki klucz na wyświetlaczu i ilość kilometrów z jakimiś informacjami w nieznanym języku przeważnie francuskim
To info o kolejnym przeglądzie, jest niegroźne i możesz to usunąć przez przytrzymanie przycisku resetu przy włączaniu zapłonu. Jednak przeglądów pilnuj, szczególnie olejowych.
11. Czy łopatkami zmiany biegów przy kierownicy można wrzucić wsteczny?
Nie.
12. To, co można nimi zrobić w trakcie jazdy?
Można zrobić (wymusić na automacie) redukcję biegu, np. gdy jedziesz pod górkę i to jest osom! („super” w slangu młodych, szpan).
13. Jakim sposobem i kiedy, i czy w ogóle, wymieniać olej w skrzyni automatycznej?
Na ten temat napisano całe książki i każdy autor lub konsylium redakcyjne wie swoje, najlepiej i każde gremium inaczej. Wg nas najlepiej zacząć zmieniać po 100 tys. km przebiegu i wtedy wymieniać dynamicznie.
14. Czy Hdi przy 200 tys. przebiegu to już złom?
Nie, on nawet nie jest jeszcze dobrze dotarty. Jeśli przebieg jest pewny i ktoś nie będzie tym „latał” co tydzień do Hiszpanii, to można takie auto śmiało kupić. Te silniki wytrzymują o wiele, wiele, wiele więcej. Jak ktoś nie jest silnikokatem, jeden przejechał 800 000, zakleił licznik taśmą, namalował że jest 180 000 i szczęśliwy kupiec jeździ dalej.
15. Czy przyciemnienie szyb z tyłu ma jakiś wpływ na GPS, radio, czy lusterko foto?
Nie, fotochrom w lusterku działa słabiej i tyle.
16. A wideorejestrator ponoć wpływa na GPS?
U nas nie wpływa, ale bywają różne, które mogą siać tak że mogą wpływać, więc warto sprawdzić poprzez wyłączenie go.
17. Czy można mieć czujniki ciśnienia w kołach, np. letnich a w zimowych nie?
Można, ale będą wyskakiwać błędy przy przejechaniu paru metrów tam, gdzie czujników nie ma. Spokojnie i luz — da się to wyłączyć komputerem.
17,5. Żeby mieć najnowsze mapy, czy muszę mieć najnowszy soft w radio?
Nie.
18. Czy mogę sam dokonać aktualizacji?
Tak, ale pamiętaj, robi się to na włączonym silniku, bo to długo trwa i jak wyłączysz silnik, to auto po kilkunastu minutach przejdzie w tryb ekonomiczny i wyłączy wszystko, włącznie z niezaktualizowanym radiem czy mapami i je uwali.
19. Jak Ci się pojawi „choinka” na desce rozdzielczej i zacznie Ci wyrzucać różne błędy, nie panikuj, to nie przypomnienie o gwiazdce i większość z tych strasznych komunikatów to blef i auto z nudów bezawaryjnych robi sobie jaja. Już, jest spokój? To
Sprawdź w pierwszej kolejności akumulator, najczęściej to jego wina, te pojazdy są bardzo prądożerne, a jak się już okaże, że to akumulator, to go wymień.
20. Dlaczego parują mi zimą szyby?
Klimatyzacja poniżej 3 stopni przestaje działać i nie osusza powietrza.
21. Czy co roku należy uzupełniać czynnik chłodzący w klimie?
To jest układ zamknięty, jak w lodówce. Jeśli chłodzi, to jest szczelny, jak szczelny to nie ucieka czynnik, a jak nie ucieka, to co tu uzupełniać? Jednak odgrzybiać i wymieniać filtry zaleca się co rok. Jedak… W aucie cześć przewodów jest gumowa i cząsteczki czynnika przenikają przez nią. Teoretycznie producenci aut dopuszczają ubytek do 10% czynnika/rok w sprawnej instalacji. Stąd potrzeba kontroli czynnika, lecz raz na 2 lata starczy.
22. Każdy polift, a może i przedlift ma możliwość podpiąć mirrolink (apple car i android)?
Nie, od 2017 r. się da i to nie w każdym, dopiero najnowszy model radia daje taką możliwość.
23. Czy 7—8 letni peugeot 508 może mieć przebieg 150 tys. km?
Może, ale nie w tej cenie, co Cię tak oszołomiła. Jak cena jest rynkowa, a auto ma swoje lata, to na pewno nie ma tego przebiegu. Tych dużych pojazdów z tym niezawodnym silnikiem przeważnie się nie kupuje, żeby jeździć do Lidla w sobotę (od tego są passaty), te silniki robią po 500—800 tys. przebiegu, więc dobrze przemyśl tok rozumowania tego, który sprzedaje dobre auto w cenie okazyjnej.
24. Jak często wypala się FAP?
Nie ma reguły, każdy ma inaczej, bo każdy inaczej jeździ, ale co jakiś czas warto przegonić diesla poza miastem.
25. Kiedy trzeba dolać płynu do FAP?
W przedliftach dostaniesz taką informację: „uzupełnij czynnik fap”, w polifcie, niestety, tylko info: „usterka silnika, skontaktuj się z serwisem” (w obu to przechodziłem osobiście). Gdy pojawia się taki komunikat (o uzupełnieniu), nie panikuj, możesz jeszcze chwilę jeździć.
26. Czy można wyłączyć składanie lusterek?
Da się, wyłącza się db (diaboxem).
27. Na zewnątrz -15, a auto uparcie twierdzi, że +30! Dlaczego się wygłupia?
To czujnik temp. padł. Jest w prawym lusterku, sam łatwo wymienisz, nie musi być oryginał, a zamiennik kosztuje 15 zł.
28. Ten head-up to fajny jest, chciałbym go mieć, tak jak piloci F-16, ciekawe co się na nim wyświetla?
Prędkość, info z nawigacji (jak jest włączony tryb prowadzenia do celu) i dane z tempomatu (jak włączony), tak, że da się bez tego żyć, a lubi się zepsuć. Można go pochylać i rozjaśniać lub wyłączyć.
29. Nie podoba mi się wygląd tego ekranu multimedialnego, da się zmienić jego wygląd?
Da się, są łatki robione amatorsko które można sobie wgrać.
30. Co się mogło stać, uchwyt na napoje przestał mi się wysuwać?
Pijesz za dużo kawy!
31. Gorąco jest jak byk, da się jakoś schłodzić flaszkę?
Da się, w schowku w nogach pasażera jest taka gałka, którą po przekręceniu puszcza się zimne powietrze z klimy.
32. Roleta sufitowa przestała mi się dosuwać do końca! Gdzie jest warsztat, który mi to naprawi?!?
Spokojnie, zasuń roletę do końca i przytrzymaj przycisk przesuwania, zasunie się całkiem i naprawione.
33. Co można zrobić z autem w trybie „N” skrzyni automatycznej?
Np. można nie świecić na skrzyżowaniu ludziom z tylu światłami stopu po gałach. Można też auto holować i przepychać w tym trybie, co się nie zdarza, bo te auta się nie psują, No, chyba że w wulkanizacji.
34. Jak pielęgnować skórę w mojej bryczce?
Raczej nie masz skóry, to nie Bentley. A jeśli masz, to tym samym co w Bentleyu.
35. Jest tu taki fajny przycisk „S” koło lewarka zmiany biegów w automacie, co to może być?
Jest to tryb (pseudo) sportowy. Nie łudź się, nie utwardza zawieszenia, nie zmienia mieszanki paliwa, koloru zegarów i konfiguracji skrzyni ani mapy silnika. Przeciąga po prostu dłużej biegi i zmienia je na wyższych obrotach.
36. Czy te diesle faktycznie paliwa nie palą, tylko niuchają ino ino?
Ogólnie tak, ale nie. W cyklu 40/40/20 autostrada/trasa/miasto, nie żyłując pojazdu, spala 6,5 l/100 i nie ma bata, żeby mniej. Owszem, przy spokojnej, płynnej jeździe nieautostradową prędkością, palą bardzo mało.
37. Czy szyby można uchylić lub zamknąć zdalnie z kluczyka?
Można, wystarczy wcisnąć i przytrzymać przycisk zamykania lub otwierania auta.
38. Czy z pilota można zamknąć elektryczną klapę bagażnika?
Nie, chyba że ze szwagrem sobie to przerobicie.
39. A czy można zautomatyzować zwykłą klapę, bo mam na pilocie taki przycisk z otwieraniem bagażnika?
Da się, można założyć sprężyny na siłowniki i po zwolnieniu zamka klapa się otworzy, to takie pseudo, ale nawet działa.
40. Mam zestaw naprawczy zamiast koła zapasowego, wiem, że to pic na wodę i chciałbym mieć normalne koło, ale co? Mam je wozić w bagażniku?
Pod podłogą jest miejsce na dojazdówkę, niektórzy mają nawet głębsze to miejsce i wejdzie całe koło, wystarczy podnieść podłogę i ostrym nożykiem wyciąć tapicerkę pod spodem.
41. Masz już koło zapasowe i jesteś wyluzowany?
Kup lepszy klucz, bo ten fabryczny jest z plasteliny.
42. Fajne to auto, ale żarówki bym sobie zmienił na ultra blue super niebieskie hiperledy, da się?
Wszystko się da, zamienników jest wiele, ale… ostrzegamy, to nieuprawniona modyfikacja auta. Dajemy pod rozwagę tym którzy chcą się bawić w modyfikacje, bo to w razie wypadku może się źle skończyć, dlatego jak już to hetero… nie, homo… homo… logo… wane!
43. Poratujcie, czy skrzyni automat da się bez zapłonu przerzucić na luz?
Wciśnij hamulec i spróbuj, powinno być, słychać ciche cyknięcie przy lewarku wtedy puszcza blokada lewarka. Działa to, wtedy kiedy jest wybudzone bsi, czyli od razu po otwarciu auta, wtedy masz podświetloną literę „P”.
44. Musiałem się zatrzymać w środku nocy w ciemnym lesie. Czy mogę jakoś fajnie zaakcentować ten postój, bo te błyskające awaryjne są passe?
Po wyłączeniu silnika możesz wrzucić „kierunkowskaz” w prawo lub lewo, wtedy auto wyda z siebie charakterystyczny sygnał, a światła postojowe będą świecić z jednej wybranej strony.
45. Czy można zastosować nieoryginalne belki dachowe? Można, pod oryginały są specjalne punkty mocowania, ale są mocno przesunięte w przód, i długi box dachowy wygląda w nich jak dziób okrętu wojennego. Da się zamontować inne, bardziej centralnie.
Instrukcje Obsługi
Do pobrania: Instrukcja obsługi peugeot 508 2011 PL
Do pobrania: Instrukcja obslugi PEUGEOT 508 FL PL
Babciowóz #pasta
Daliśmy sobie wmówić, że 508 to TAAAKIE fajne auto. Że ładne, porządne, mało pali paliwa, znaczy — oszczędne i takie wygodne.
Znowu daliśmy się zmanipulować! Nie wierzcie w to wszystko, bo pomimo że to być może prawda, to faktem jest, że to nie są zalety, tylko wady!
Auto jest ładne… i to jego główny problem. Trzeba ciągle jeździć do myjni — przecież takie piękności nie mogą „chodzić” brudne, a ile to roboty! I jeszcze… skoro umyte, to i nabłyszczać trzeba, a ciągle ludzie pytają: „Co to za auto, bajera?”, ciągle zaczepiają i: „Daj się przejechać!”.
Nie można przecież tak ciągle przejeżdżać ludzi, bo się komuś coś może uszkodzić! Na dodatek nie można opędzić się od lasek. A człowiek już stateczny, dojrzały i nie ma czasu. No dobra, czas może by się znalazł, ale skąd siły na te flirty i schadzki!
Kolejna wada to nienawiść sąsiedzka!
Kto ci psa nakarmi, jak jedziesz na dłuższą przejażdżkę, do czego dojdziemy za chwilę?
Auto porządne, bezsprzecznie jest. I tu kolejny problem! Ilu pozbywamy się wspaniałych okazji na kontakt z innymi entuzjastami mechaniki pojazdowej w warsztatach i u mechanika, gdy nie czekamy z innymi na swoją kolej solidarnie, jak u dentysty?! Jak bardzo ogranicza kontakt ze światem ta jego bezawaryjność, ten tylko wie, co mu się nic nie zepsuło — czyli całe mnóstwo ludzi.
Nie ma o czym czytać na forach, „rozkminiać” usterek, soboty wolne i pełne alkoholu, gdyż w garażu nie ma co robić… Czytelnictwo spada na psy, bo o czym tu czytać? Że nic się znowu nie zepsuło? Samotność i alienacja społeczna gwarantowana.
Weźmy przykład z forum BMW. Ileż tam się dzieje, jaki ogień, ile wątków!
„Harry Potter” to jest wieczorny tomik poezji przy tym!
I jeszcze — ile można jeździć jednym pojazdem?
Gdy się sypie, psuje, niedomaga, to człowiek coś zmieni, podziała w kierunku innych ciekawych marek, a tu? Jak się nic nie dzieje, to po co zmieniać… 10 lat nudy!
I najważniejsze! Pytanie o sens istnienia ten 508 podważa!
Kiedyś marzeniem było kupić Passata… i można umierać. A teraz? Jakie życie ma sens, gdy się kupuje auto równie dobre jak ten „pasek” i w dodatku 30% taniej?
Mało paliwa pali… No, pewnie, że tak, rekordy można bić. Ale to dobrze? Jak tak, jak nie!
Mało pali, a skoro mało i bak duży, to i człowiek ciągle chce gdzieś jeździć! Gdy sobota przychodzi, to już nawet kot się gdzieś chowa, o rodzinie nie mówiąc, bo się boją, że znowu można/trzeba/należy gdzie jechać.
I człowiek siedzi w sobotę bez roboty, i sam!
Ze śmieciami się jedzie do najdalszego śmietniska albo do lasu, bo daleko! Żeby tylko się przejechać. Pasty do zębów brakło? To ja do Bydgoszczy skoczę, i co z tego, że z Torunia, potem i tak się trzeba tłumaczyć, dlaczego na paragonie Szczecin stoi!
Tak więc to niskie spalanie to mit, bo i tak ciągle się spala więcej, bo się jeździ i jeździ. Jakby tak palił dużo, to by się człowiek trzy razy zastanowił, zanim gdzieś pojedzie! Więc mimo, że pali mało, to jednak dużo.
A wygoda to już zupełne przekleństwo. Wszystkie ciotki i babcie chcą jeździć właśnie z tobą! Wmawiają ci, żeś taki super kierowca, że tak im się właśnie z tobą i tylko z tobą doskonale jeździ… a tak naprawdę to panorama i wygoda.
I bujasz się na te wszystkie cmentarze, odwiedzasz seryjnie kościoły, bo co?
Babci odmówisz?
Babci nie odmówisz!
Omówienie przypadku 508
Peugeot ma zmienne szczęście, jeśli chodzi o modele klasy średniej. Przypominam — średniej, to nie jest limuzyna, jak się niektórym marzy. Starsze były dość dobrze oceniane (np. 406), nowsze już nieco gorzej — „407-ka” nie tylko okazała się zbyt mała (narzekano np. na niewielki bagażnik), lecz także miała dość zawodne i drogie w naprawach przednie zawieszenie oraz sporo problemów z elektroniką.
Projektując jej następcę, Peugeot postawił sobie za punkt honoru wyeliminowanie słabych stron poprzedniczki. Nie tylko powiększono wnętrze i kufer nowego modelu, lecz także uproszczono przednie zawieszenie (wyjątkiem jest dość rzadka wersja GT, w której zastosowano układ czterech wahaczy, przejęty wprost z modelu 407). Tylne zawieszenie pozostało bez większych zmian (niskie koszty obsługi), jednak wzmocniono jego wytrzymałość.
Peugeot poświęcił też sporo czasu na poprawę elektroniki nowego auta. Francuski producent nie zaproponował już wersji coupé, a pod maskami oferowanych aut nie pojawiły się silniki V6 (wycofano m.in. awaryjnego diesla 2.7 HDi, pozostawiono najmocniejsze wersje o wiele lepszych motorów 2.2 HDi, a po liftingu już tylko 2.0 HDi).
Dużo uwagi poświęcono również zaprojektowaniu wnętrza. Żeby skusić klientów lubiących nowinki, zastosowano wiele elektrycznych rozwiązań ułatwiających życie. 508 może mieć (zależnie od wersji) na pokładzie m.in. wyświetlacz head-up, automatyczny hamulec ręczny, bezdotykowe otwieranie kabiny, podgrzewane fotele, elektrycznie sterowaną tylną klapę (w wersji SW).
Z czasem okazało się, że niektóre z tych gadżetów potrafią się zepsuć, ale ich naprawa nie jest szczególnie skomplikowana ani droga — a jak widać na wielu forach po liczbie postów, usterek jest niewiele. Francuzom udało się także poprawić awaryjny moduł komfortu (BSI), który w 508 psuje się znacznie rzadziej niż w poprzedniku, mimo że jest tu więcej odbiorników!
W 2015 roku dokonano liftingu 508. Po tym zabiegu ładny przód zaczął mniej pasować do równie ładnego, ale ładnego inaczej (bo zostawionego w starej wersji) tyłu — to moja subiektywna opinia. Z oferty wycofano hybrydy (choć są dostępne w sprzedaży — nowsze, ale ściągane z innych rynków). Poprawiono silniki i zwiększono ich moc. Wnętrze pozostało bez zmian.
Ryzykowne „benzyniaki”
Klienci mogli wybierać tylko między kilkoma wersjami jednostek powstałych we współpracy z BMW. Nowoczesne silniki o pojemności 1.6 chwalono za dobre osiągi i umiarkowany apetyt na paliwo.
Niestety, po kilku latach użytkowania pokazały swoją słabszą stronę. W 508 montowano zarówno jednostkę 1.6 VTi, jak i turbodoładowane 1.6 THP. Nieco lepiej pod względem wytrzymałości wypada wersja oferowana po liftingu, ale również ona nie jest idealna.
Oba motory są znane z problemów z napinaczem łańcucha rozrządu. Występują one nieco rzadziej niż w początkach produkcji tych silników, ale trzeba mieć je na uwadze — zwłaszcza przy planowanej wymianie łańcucha.
Wersja VTi miewa problemy z kółkiem zmiennych faz rozrządu, a mocniejsze THP z turbosprężarką. W tej odmianie zastosowano też wtrysk bezpośredni, co skutkuje odkładaniem się nagaru na zaworach ssących. Dodatkowym problemem obu motorów jest duże zużycie oleju silnikowego — czasem przekraczające 1 litr na 1000 km.
Warto dodać, że niektóre późniejsze wersje silników THP (np. 165 KM, kod EP6FDT) po 2014 roku były już znacznie mniej awaryjne dzięki licznym poprawkom, ale mimo to nadal wymagają regularnej kontroli i nie są bezobsługowe.
2.0 HDi to ideał?
Znacznie lepiej pod względem trwałości wypadają silniki wysokoprężne. Podstawowy 1.6 HDi jest nieco zbyt słaby do napędzania ciężkiego modelu klasy średniej. Ogólnie rzecz biorąc, zdarzają mu się wycieki, a także problemy z osprzętem (np. EGR, turbina).
Peugeot łączy go również ze zautomatyzowanymi przekładniami (np. EGS6), które nie cieszą się dobrą opinią — są powolne, szarpią i nie sprawiają przyjemności z jazdy.
Optymalnym wyborem jest mój ulubiony silnik 2.0 HDi — szczególnie wersja 163 KM (lub po liftingu: 180 KM, oznaczona jako „BlueHDi”), według mnie najlepsza opcja. Dobrze wypada także popularna odmiana 140-konna. Jednostka 2.0 HDi ma niewiele typowych usterek, a przy tym zapewnia bardzo dobry kompromis pomiędzy osiągami a spalaniem.
W ofercie znajdziecie również diesla 2.2 HDi (dostępny tylko w topowej odmianie GT do liftingu), który jest nieco droższy w obsłudze, ale nie wykazuje zbyt wielu słabych punktów. Wyróżnia się bardzo dobrą kulturą pracy i dynamiką.
Wszystkie silniki Diesla w Peugeocie 508 mają filtr FAP, a nowsze jednostki (zgodne z normą Euro 6) korzystają także z dodatku AdBlue.
Przewodnik po silnikach Peugeot-a 508 I gen