Wielka nieobecna
Płakała, ale nikt nigdy nie zauważył jej łez,
Krzyczała, lecz nikt nigdy nie usłyszał jej krzyku,
Upadała, ale tylko nieliczni pomogli jej wstać,
Uciekała, ale złapano ją i pobito…
Mówią, że Ona umiera ostatnia…
Nadzieja — Wielka nieobecna.
Ameryka/ k Olsztynka. lato 2007.
Anioł stróż
Kiedy Wszyscy się ode mnie odwrócą — Ty zawsze jesteś ze mną,
Kiedy wszyscy mnie nienawidzą — Ty mnie kochasz,
Gdy nie możesz być ze mną ciałem — jesteś duchem,
Kiedy cierpię — cierpisz ze mną,
Gdy się cieszę — Ty skaczesz z radości,
Kiedy widzę mrok — Ty jesteś moim światłem,
Gdy tonę w bezkresnej ochlani życia — ratujesz mnie i wyciągasz do mnie dłoń,
Gdy upadnę — pomagasz mi się podnieść,
Kiedy milczę — Ty rozumiesz mnie bez słów,
Gdy doświadczam piekła na Ziemi — Ty starasz się uchylić mi nieba…
Dajesz mi wsparcia ognisko,
Dziękuję Ci — za wszystko!
2009.
* Wiersz poświęcony pamięci ukochanego dziadka Józka.
Opuszczona
Z pośród wielu dróg, którą wybrać ma nie wiedziała,
Żadna z dusz ludzkich pomóc jej nie umiała,
Szukała- znaleźć jej nie mogła.
Myślała o słońcu poczuła żar ognia,
który tak boleśnie poparzył jej serce, że nie czuła oprócz bólu i strachu nic więcej.
Szła mleczną drogą — mleko się wylało.
Szła w wielkiej śnieżycy drogę jej zawiało
Szła wśród polnych kwiatów — polne kwiaty zwiędły.
Poszła nad strumyk rwący pyta: „Iść którędy?”
Strumyk biedny nie wie.
Ona zapłakana siada, więc przy drzewie,
Chcąc radę odnaleźć leśnych ptaków śpiewie.
Chciała ptasiej rady radę usłyszała.
Miała… Iść drogą cierpienia- być twarda jak skała.
Ona samotna, przez świat opuszczona,
Wzięła ciężki swój krzyż na ramiona.
Czy w bólu istnienia odnajdzie sens swego cierpienia?
2009.
Oblicza dwa
Podobne, a jednak tak różne,