Oknem w niebo

Bezpłatny fragment - Oknem w niebo

Poezja
Polski
Objętość:
90 str.
ISBN:
978-83-8155-010-9

Motto

gdybym Ciebie Miła

nigdy nie poznał

i tak pisałbym wiersze

…o Tobie

tyle deszczu

tyle deszczu

więcej

i więcej deszczu

w sam raz

na pełne

wydarte życiu garści


tyle słońca

i jeszcze więcej

z uśmiechem na twarzy

aż po wspólny spacer

po ekscytacji wyznanie


i na tyle tego

…co razem

Warszawa 23 czerwca 2017

biegnę z innym zdaniem

biegnę z innym zdaniem

i gubię…

to co najcenniejsze

…kawałek Ciebie


w mariażu frasunku

uczę się po odcieniach

— dni

w cząstkach poznania

na nowo

układać mozaikę

naszej codzienności


a pod platanem

drzemiącego Boga

cichutko wytulić dla nas

…jutro

Warszawa 23 czerwca 2017

to przecież…

to przecież…

Ciebie czytam

przez tyle lat

i nie odstawię

na żadną z półek

…prócz debiutów ust


jeszcze

jeszcze jedną stronę

jeszcze doczytać

jeden rozdział…

do wspólnego świtu


bo taka książka

to skarb

wrośnięty literą

korowodem zdań

w życie…

moje życie


i czytam

to co odległe

lecz nie przeminęło


i to co teraz

lecz nie nastąpiło…


od strony do strony

…dni

w nieskończoną powieść…

Warszawa 26 czerwca 2017

potłuczony reflektor

potłuczony reflektor

mógłby jeszcze trochę poszperać

w kieszeni światła

bez wspomnień


potłuczone moje ja

mogło by dośpiewać

parę historii

w eter dusz


i w pozostawionym czasie

w zlepku onieśmielonego

— zająknięcia

na powrót pospinam

Twój blask

z moim… naszym teraz

Warszawa 28 czerwca 2017

gdy stoję już u bram

gdy stoję już u bram

dal staje się bliższa


i bliższy staje się

skradziony dotyk

…olśnienia


upomniałaś się

o swoje

…pamiętam


upomniałaś się

o wszystko co stworzyłem

— w szale przyrzeczeń

o pocałunek

o poranku — każdego

…stąd aż po wieczność

Warszawa 29 czerwca 2017

szyłbym kubrak

szyłbym kubrak

z wiatru

z trawy szpulek

dla wagabundy pejzażu


i wszyłbym

ornamentu drobiazg

…nicią

ze złotych snów

wprost spod roznamiętnionych

— powiek


a dla strawy

ściślej ściągniętej

…głodnym paskiem

w uśmiechu słowa

wyrzekłbym bosostopiem

pośród bezdroża

ust ślad

…zakochania

Warszawa 29 czerwiec 2017

dlaczego mnie nie było

dlaczego mnie nie było

…gdy całowałaś

gdy wyznawałaś

arkana kochanków


bez libretta

lecz z żarliwością

przejdźmy w niezwykłość


bez wypomnień

…takiego jutra

— nie ma


bo jak Jesteś

— jestem

i jest teraz…

Warszawa 29 czerwca 2017

myśl człowieku

myśl człowieku

myśl rozpowiedz

— tę

na którą czeka Ona


dla tej

w której zamarła tęsknota

w zarzuconych marzeniach

w rozczulonych prośbach

w ocucanych grozach


dla tej

w której wydarzeń spowiedź

do czterech ścian

krąży w lamencie


człowieku…

przyjdź i powiedz

powiedz jeszcze raz

…Kocham

Warszawa 7 lipca 2017

zaczerpnąć naparstkiem

zaczerpnąć naparstkiem

ścieg ulic

z pętelką latarni


i w igielniku

zielonego skwerku

plakatówką

tą z Twojego tornistra

mazać

pacać

poranne — kolorowe miasto


ze źdźbeł wystrzyżonego

trawnika

tego co deptaliśmy wczoraj

wypożyczyć

dla jeszcze omszałego nieba

nuty w zielone grochy


i wyśpiewać…

w promenadzie zachwytu

— razem

…serenadę słońca

Warszawa 10 lipca 2017

w tobołku zwiniętych chmur

w tobołku zwiniętych chmur

chowam…

wszystkie marzenia

jakie wyrzekliśmy

na przechadzce


do węzełka drożyn

rozkwieconego piegowatym uśmiechem

— osiedla

dorzucam jeszcze kilka kroków

na dłuższe

…razem


i wtulam Twoje włosy

w zachodzące słońca

dla blasku

brzemiennego lata

dla prekluzji

zakochania…

Warszawa 11 lipca 2017

a nawet jakby

a nawet jakby

…zwątpiło skruszone niebo

w poklasku olbrzymich dłoni


i nie chciało już nigdy

wspomnieć

o dniu naszego spotkania


to wiedz

że w brzaskach poranka

— Ochoty peron

może trochę wyziębiony

może trochę…

jeszcze zaspany


w powszednim rozczuleniu

roztrąca chwilę

przy torach odwieczności

stąd aż do przyrzeczenia

…po ślub


każdemu szepcze

w przyjezdnym stukocie

tu byli — Ci

…co są zakochani

Warszawa 11 lipca 2017

upału zupa

upału zupa

w sam raz na słońce

wypławione

w porzeczkowym kompocie

naszego ogrodu


i w pomruku warzęchy

stroskanej burzy

odliczamy krople

syte…

równoległości czasu


gdzie rowerową wycieczką

zaznaczyliśmy

szlak rozradowanego uśmiechu

uchwyconego

w splątaniu rąk

…i duszy lata

Warszawa 11 lipca 2017

z cudu w cud

z cudu w cud

— Cudna Jesteś

bo jak się

uśmiechniesz

cudem jest świat


i jak nie wierzyć w cuda?


gdy na Ciebie

— spoglądam

z pustyń myśli

wypływają rwące rzeki

na jałowych westchnieniach

rozkwitają rozczesane łąki ziół

…rozmiłowania


a niebo…

o tak niebo

przepełnia się zauroczeniem

rodząc słońca deszcz


i wszystko to w Twoim

codziennym Cudzie..

Warszawa 13 lipca 2017

zatęskniłem…

zatęskniłem…

i stałaś się tęsknotą

…bolesną


przeszukuję w pamięci

wszystkie dobre chwile

a inne

nawet te pomięte

na nowo wygładzam

— prostuję

i w rozrachunku przemilczenia

nawet za nimi…

— tęsknię


gdziekolwiek jesteś

…cknię

Warszawa 14 lipca 2017

napiszmy do lata

napiszmy do lata

kilka słów

kilka wierszy

…na pocieszenie


bo coś markotne

i ciągle chlipie deszczem

— zamyślone

jakby nie było swoje

na czole

same zadumane chmury

i jest tak wietrznie


a może…

zaprośmy do letniego kina

a potem na spacer

na lody bakaliowe

i wtulmy każde z wyrzeczeń

…za kim takie tęskne

Warszawa 18 lipca 2017

razem to tak wiele

razem to tak wiele

i w sam raz

razem to wszędzie blisko

bliżej niż dwadzieścia lat

bo co? razem

nie rozplącze

lecz wrośnie i

rozrośnie się

O!

tam i jeszcze dalej

i jeszcze głębiej

tak głęboko

że gdy

jestem tu

teraz

i piszę list

to rozumiem — jak

w sam i raz

pragnie się przytulić…

Warszawa 18 lipca 2017

lato lato

lato lato

pajęczą nicią

…plątane

wyznań mnogością


z każdą pętelką

porywane

może wiatrem


syte nie tylko dżdżem

pod nieboskłonem

skapane

w błękicie akwareli


i wciśnięte w zakład listu

wiecznie pisanego

— od nowa


a może wyślę do Ciebie

westchnienie

za tym westchnieniem

…lato

Warszawa 18 lipca 2017

unoszę cień

unoszę cień

lżejszy od wspomnienia

i wznoszę

spojrzenie

dosięgając gwiazd


może stamtąd

odszukam drogę

do rozedrganego serca


już dość kołatań

…żalu smugi


przeczytałem

wszystko

co zmieściło się w garści

w rozgrzebanym

kalamburze przeznaczeń


i pomimo

kupuję kwiat

z łąki bukietu

na jeszcze

i na wybacz

Warszawa 24 lipca 2017

korekta ze stu stron

korekta ze stu stron

i zawiłości na następne

— sto lat


wybrałaś

wybraliśmy

sobie

dla siebie

wieczną tęsknotę

— za sobą


i nie ugasi bezlik

westchnień

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.