Tomik ten dedykuję przede wszystkim mojej Kochanej przyjaciółce Gosi która wspierała mnie w jego powstawaniu…
Mojej Kochanej Teresie F. która była przy mnie zawsze od moich najmłodszych lat i wspierała mnie odkąd pamiętam we wszystkich moich życiowych działaniach, za jej przyjaźń, mądre rady, za łzy smutki i radości które przeżyłyśmy razem przez długie lata naszej znajomości, za to że uczyniła mój świat pięknym samą swoją obecnością …zastępując mi… Za to że po prostu była jest i wiem że zawsze będzie przy mnie bez względu na ilość dzielących nas kilometrów, pogodę czy jakiekolwiek inne przeciwności losu…
Tomik ten dedykuję również mojej kochanej córce Olivii oraz mojej mamie, która wspiera mnie z daleka w mojej drodze do wymarzonego.
Dziękuję Wam wszystkim za to, że jesteście
blisko czy daleko … bo wiem że nic nie zmieni tego.
Oczy duszy…
Oczy duszy nie widoczne
dla tych co wrażliwości nie znają…
Oczy duszy nie dostrzegalne
dla tych co serca z lodu mają…
Oczy duszy
nuty serca w muzykę
składają…
Oczy duszy
cichutko w kąciku
śpiewają…
o tym co serce czuje
gdy inni ból zadają…
Oczy duszy
różne kolory mają…
Trochę czerni
gdy smutek
duszę napełni…
Trochę błękitu
gdy urokiem nieba
się zachwycą…
Trochę zieleni
gdy czar przyrody
uchwycą…
Trochę brązu odcieni
gdy liściem jesiennym
fruwającym na wietrze
się wzruszą…
Trochę szarości
gdy dookoła
brak miłości…
i serca cierpieć
muszą w samotności…
Oczy duszy
są lustrem serca naszego…
lecz niestety nie każdy ma klucze do niego…
Oczy duszy
nigdy nie tracą nadziei…
że los rannego serca
się kiedyś odmieni…
Nadejdzie ta chwila
co radością napełni…
i wnet wszystkie
marzenia spełni…
Oczy duszy
są zwierciadłem
naszego przeznaczenia…
lecz nie każdy dostrzega
potęgę ich znaczenia…
która los odmienia
życie w lepsze nam zmienia…
biegowi jego kolory nadaje…
A sercu szczere uśmiechy rozdaje…
Oczy duszy
są odbiciem tego co zawsze
nas poruszy
i do łez wzruszy…
Oczy duszy
magię mają…
W sobie szczęście
zawierają..
Wszelkie prawa zastrzeżone
moją dusza to stworzone 26.11.2011r.
Katarzyna-Catalina Poplawska
Tam za mgłą (za rzeką tam)
Jesienną ciemną samotną nocą
gdy gwiazdy na niebie
jasne migocą
dając blask mym oczom
Ja uciekam daleko tam
we wspomnień z dzieciństwa
mój mały świat
dzięki Tobie cudny tak
Tam tak tam …
tak wiele dzięki Tobie
wciąż mam
bo tam…
Tam za mgłą za rzeką tam
stał Twój dom
z mych dziecinnych lat
Na twym podwórku
był mój mały raj
kiedy przychodził nieśmiało maj
i wszystko do życia
znów budziło się
a na mej twarzy dzięki Tobie
uśmiech szeroko malował się
było cudnie…
A ty patrzyłaś ciepło w oczy me
jak dobry anioł też uśmiechałaś się
dając mi pewność że nic
nie odbierze tego szczęścia nam
kiedy Ciebie obok mam …
We wspomnieniach
każdy moment z Tobą
cudem stawał się
i nic oprócz nas nie liczyło się
Więc teraz zawsze
gdy mi bywa źle
i pusto bez Ciebie
w moim samotnym
już teraz niebie
myślami przywołuję Ciebie
We wspomnieniach znów
biegnę do Ciebie
i wracam tam…
tam gdzie tak wiele
dzięki Tobie mam
bo tam…
Tam za mgłą
za rzeką tam
stał Twój dom
z mych dziecinnych lat
I przed oczami obraz
Twój mam
gdy jestem tam
i ciepło twe znów tuli mnie
i głosu twego rytm
szczęśliwy ton
raduje mnie …
ja Kocham Cię
Ty byłaś szczęściem moich dni
tych dni dziecięcych lat
ty swoim istnieniem
malowałaś mój świat
a tam…
Tam za mgłą
za rzeką tam
stał Twój dom
z mych dziecinnych lat
Teraz gdy z tamtych chwil
z Tobą został tylko
wspomnień pył
otulam się nim
gdy smutno mi
i w oczach mam łzy
Bo wiem że Ty
choć jesteś teraz daleko
we wspomnieniach znów
przytulisz mnie
Więc gdy mi źle
gdy po prostu brak mi Cię
uciekam za mgłę bo tam…
bo tam nadal tak wiele
od Ciebie mam
bo tam …
Tam za mgłą
za rzeką tam
stał Twój dom
z mych dziecinnych lat
i bezpieczną przystań
na zawsze w nim mam
Tam za mgłą
za rzeką tam
Ciebie nadal mam
i Kocham…
Wszelkie prawa zastrzeżone moim sercem to stworzone 22.10.2012r.
Katarzyna-Catalina Popławska
Nie zgub proszę…
Nie zgub proszę
naszych wspomnień
z chwil gdy szczęście
było w nas
i w barwach tęczy
widziałyśmy świat
Nie zgub proszę
mnie po drodze
kiedy gdzieś wciąż śpieszno Ci
i w pośpiechu płyną dni
a dusza gdzieś cichutko śpi
czeka na lepszy czas
kiedy znów radość dawna
obudzi się w nas
Nie zgub proszę
kluczy do mojego serca
bo tylko ty je masz
Kochanie
i nikt inny ich nigdy nie dostanie…
Ty jesteś dla mnie
tą najważniejszą duszy mej melodią
w ciemności pochodnią
we łzach pocieszeniem
w nocy mym pragnieniem
w wierszach
mym natchnieniem
w miłości spełnieniem
i niech cały świat to wie
że nad życie Kocham Cie
i trwać w tym uczuciu chce
do końca moich dni
do ostatniego bicia serca
Bo dzięki Tobie znam magię szczęścia
a ty jesteś i będziesz radością mojego serca
Wszelkie prawa zastrzeżone
moim sercem to stworzone 13.03.2013r. Katarzyna-Catalina Popławska
Przyjdź przytul mnie i przebacz
Przyjdź
proszę przyjdź znów we śnie
i bardzo mocno przytul
dziś mnie
Zabierz z oczu mych tęsknotę
otrzyj me czoło zlane potem
wyrzuć z serca mego ból
Napisz swoim dziecięcym sercem
nowy scenariusz do trudnych
w życiu naszych ról
Przyjdź tak zwyczajnie
i w mym śnie
bardzo mocno
przytul mnie
Otrzyj z oczu moich łzę
zabierz smutek z twarzy mej
Przebacz mi stracone lata
minione dni i szare godziny
przebacz mi przebacz mi
że słońca nie wniosłam
w pierwsze twego życia dni
przyjdź… przytul mnie…
i przebacz…
że nie nauczyłam cię jeszcze
radośnie śpiewać
i latem skakać jak małpka
po drzewach
Zapomnij proszę co złe było
Zapomnij co się nie tak zdarzyło
Zapomnij że mnie nie było
i że złe licho nas rozdzieliło
przyniosło w zamian łzy
szarością wypełniło nasze dni
Pamiętaj w mym sercu
mieszkasz od pierwszego dnia
gdy cudem przyszłaś na ten świat
Przyjdź proszę jak co noc
cicho we śnie
i bardzo mocno przytul mnie
Ty tylko Ty
jesteś radością moich dni
szczęście wnosisz w moje sny
Więc przyjdź jak zwykle proszę Cię
i otul cicho mnie we śnie
Pamiętaj przy tym że
Ja ponad życie Kocham Cię
Przyjdź przytul mnie
i przebacz…
że jeszcze nie nauczyłam
Cię śpiewać
Nic więcej nie chcę
tylko przyjdź przytul mnie
i przebacz we śnie
zanim znów zamknę
zmęczone oczy swe
i pogrążę się w otchłani snu
szepcząc stale cicho znów
Kocham Cię
choć przytul przebacz
że jeszcze nie nauczyłam Cię śpiewać
Wszelkie prawa zastrzeżone
moim sercem to stworzone 06.08.2012r.
Katarzyna-Catalina Popławska
Pociąg życia
W pociągu naszego życia
przeznaczenie losem naszym włada
między chwile szczęścia
smutki i łzy wkłada
W pociągu życia sami decydujemy
jak te trudną podróż odbywać będziemy
Bo nie ma dwóch tych samych istnień
i nie ma jednakowych serc uniesień
a życie podczas tej podróży
nie zawsze dobrze wróży
Raz szczęście nam daruje
uśmiechem nas raduje
Potem daje nam cierpienia
odbiera bliskie istnienia
widocznie przeznaczenie
ma dla nich inne plany
a my tu zostajemy i z bólem
ich braku się zmagamy…
ranę w sercu wielką mamy…
Lecz nigdy nam nie wolno
do końca tracić wiary
Bo oni choć nam bliscy
tę podróż swą skończyli
a kiedy jeszcze żyli
tak wiele nas nauczyli
bagaż wskazówek jak żyć nam zostawili
i w ciężkich chwilach rad udzielili
jak Kochać innych nam pokazali
i jak nie poddać się rozpaczy fali
potem w podróż pociągiem
do nieba odjechali…
lecz w naszych sercach
i pamięci na zawsze zostali
i teraz z góry będą czuwali
nad naszej podróży
pociągiem życia kolejami…
Bo nasz pociąg życia
nadal przecież w drodze
i nie wolno nam poddać się
smutkowi i cierpienia trwodze
A choć wiele stacji jeszcze przed nami
to jeśli wiarę w sobie mamy
ze wszystkim radę sobie damy
Bo nie jesteśmy tutaj sami
w tym pociągu życia
przyjaciół jeszcze mamy…
A bliscy których tak Kochamy
są teraz w niebie naszymi aniołami
cichymi stróżami…
i stamtąd kierują losu naszego kolejami
z nimi wszystko pokonamy
A na kolejnych stacjach naszej podróży
nawet podczas burzy
ich obecność czuć będziemy
A gdy wsłuchamy się
w rytm serca bicia
znów odzyskamy
dawną radość życia
i sens istnienia…
A nasze anioły udzielą
nam schronienia
gdy szarość dnia wkradnie
się nam w marzenia…
Bo choć pociąg naszego życia
pędzi torem przeznaczenia
a los swe koleje stale zmienia
to jednak zostają nam wspomnienia
bliskich serc i dusz cichego istnienia
A kiedy i nasza podróż dobiegnie końca
znów spotkamy się z bliskimi bliżej słońca
w pociągu do bram jasnego nieba
gdzie nawet biletu kupować nie trzeba
I dobry anioł wtedy
nam zaśpiewa
że więź serc
bliskich sobie nie umiera
Bo nic pokonać miłości nie może
jeżeli w sercu mamy jej korzeń
A bliscy nas nie opuszczają
dopóki w sercach naszych trwają
Nad nami czuwają
i z góry szeroko się uśmiechają
i mają twarze spokojem malowane
bo nawet w niebie są nam oddane
Wszelkie prawa zastrzeżone
moim sercem to stworzone 21.06.2012r. Katarzyna-Catalina Popławska
Po schodach…
Po stromych schodach życia…
zbiegamy wciąż w pośpiechu…
z twarzami bez uśmiechu…
Po krętych schodach losu…
w rytm duszy naszej głosu…
biegniemy wypatrując
gdzie na szczęście
znaleźć sposób…
Na trudnych schodach życia…
gdy wyjdziemy z ukrycia…
przyjaciół też poznamy…
ich w sercu zachowamy…
i swą dusza pokochamy…
są naszymi brylantami…
i na ziemi aniołami…
Jednak po schodach codzienności…
iść będziemy w samotności…
pogrążeni w wiecznym smutku…
często płacząc po cichutku…
Po schodach przeznaczenia
co losy nam odmienia…
idziemy tak w ciemności…
szukając w nim miłości…
Po krętych schodach smutku…
schodzimy po cichutku…
by licho nie słyszało
że ból nam coś zadało…
Po schodach do wolności…
idziemy w niepewności…
szukając gdzieś radości…
co w sercu rzadko gości…
Po schodach do nadziei
idziemy w mrok wpatrzeni…
z własnych myśli wnet czytamy
o tym co w bagażu mamy…
Po schodach do wiary…
co nie ma swej miary…
idziemy w skupieniu
chowając łzy w cieniu..
Po schodach do spokoju
idziemy w milczeniu…
by zapobiec większemu
duszy naszej cierpieniu…
Po schodach do serca
drugiego człowieka…
co gdzieś daleko…
tam na nas czeka…
Idziemy uważnie…
myśląc poważnie…
Po schodach do nieba
gdzie na końcu iść trzeba…
idziemy ze spokojem
Bogu oddając życie swoje…
On bierze nas w objęcia…
podając klucz do szczęścia…
Prostuje wszystkie drogi…
zabiera od nas trwogi…
i serca rany leczy…
tak smutkom
wszystkim przeczy…
W przyjazne Jego progi
nas samych niosą…
nogi…
czasami zbyt wcześnie…
lecz tam już jest bezpiecznie…
i żyje się bajecznie…
Z radości wieczną nutka
co gra w uszach cichutko.
i duszy radość niesie…
To właśnie szczęściem zwie się…:):):)
Wszelkie prawa zastrzeżone
moim sercem to stworzone 06.12.2011r. Katarzyna-Catalina Poplawska
Noc siostra dnia
Noc cicha siostra dnia
gdy on odchodzi
ona trwa
On promienie słońca dla nas ma
Ona królowa dama
milion gwiazd nam da
Bo noc magiczną siłę ma
nawet wsłuchana w ciszę
muzykę gra
Bo w nocy lepiej myśli się
i o czuły mały gest
w nocy też łatwiej jest
Noc królowa marzeń
dobry sen nam składa w darze
we śnie tym wszystko jest możliwe
szczere realne takie prawdziwe
i nawet żywe
i spełni się co niespełnione
bo we śnie wszystko dozwolone
Serca na jawie
bardzo oddalone
we śnie ze sobą
znów są połączone
Bo noc cicha siostra dnia
zawsze otwarte drzwi
dla szczerej miłości ma
Noc ze szczęściem w karty gra
nocą każdy farta ma
Noc lipcowa sierpniowa
czerwcowa
każda inna kolorowa
siłę ma
i nawet gdy za dnia
spadnie z oka cicha łza
poczekaj do nocy… bo…
noc szczęście znów da
bo ono mieszka przecież w naszych snach
Wiem to bo Ty co noc
w mym śnie
przytulić mnie
znów mocno chcesz
Więc wołam ze mną bądź
i się ciesz
bo Kocham noc
i Ciebie też
Bo noc cicha siostra dnia
lek w sobie na ból i tęsknotę moją ma
Bo noc cicha siostra dnia
moc łączenia rozdzielonych serc i dusz
w sobie ma
Noc to najlepsza recepta
na ciche tęsknoty
w których tonę za dnia
Noc to cicha siostra dnia
Noc to ty
noc to ja
i nasze połączone
serca dwa…
Wszelkie prawa zastrzeżone
moim sercem to stworzone 31.07.2012r. Katarzyna-Catalina Popławska
Skrzypaczka
Otulona muzyką skrzypiec…
zasłuchana w ich ciche takty…
Gra wytrwale melodię życia…
nie mając przed nami
nic do ukrycia…