E-book
4.41
drukowana A5
26.37
Obudzona o północy

Bezpłatny fragment - Obudzona o północy

Objętość:
100 str.
ISBN:
978-83-8189-535-4
E-book
za 4.41
drukowana A5
za 26.37

Bardzo długo prosiłam Boga, żeby się zakochać. Chciałam tak bardzo poczuć to, co inni nazywali „wielkim szczęściem”. Stało się. Zakochałam się po uszy w tych brązowych oczach. Nic na to nie mogłam poradzić. Szczęście, które miałam czuć, było chwilowe, a przede wszystkim złudne. Teraz tylko proszę Boga, żeby się odkochać. Wiem, że sama nie dam rady tego zrobić. Nie potrafię. Straciłam kogoś, kogo tak cholernie pokochało moje serce. Kto codziennie kłamał mi prosto w oczy, że jestem ważna. Najważniejsza. Czułam się, jakbym została pogrzebana żywcem. Jakby umarło we mnie wszystko, oprócz płuc. Niby brałam oddech, ale co z tego, skoro nie wstawałam z łóżka? Na każdym kroku błagałam, aby już się nie obudzić. Niestety codziennie rano otwierałam oczy i przeżywałam, bo to było poprawne, bo to nie raniło moich bliskich, bo tak. Nie miałam celu w żadnym dniu. Moje myśli to była huśtawka; od tęsknoty i rozmyślania nad miłością, do zastanawiania się, po co to dalej ciągnę.
Na szczęście zaczęłam pisać. Dlatego właśnie nadal tutaj jestem.

Bardzo dziękuję tym, bez których nigdy odważyłabym się wydać tego tomiku. Dziękuję J.S., M.S., W.B., za pomoc w przygotowaniu i motywację. Dziękuję tym, którzy byli przy mnie, wspierali i dodawali otuchy. Wiele to dla mnie znaczy. Dziękuję także osobie, bez której te wiersze nigdy nie powstałyby.


„Dotychczas jej największym sukcesem była bójka ze mną, więc kupujcie tę książkę.” ~ A.S.

* * *

gdy Cię zobaczyłam

zdałam sobie sprawę

że Słońce zeszło na ziemię

a we mnie zamieszkał Księżyc


razem mogliśmy stworzyć

zaćmienie


* * *

każdy ma

jakieś słabości


jedni nie zrezygnują

ze słodyczy

inni

z papierosów


ciężko jest

walczyć z czymś

bez czego nie da się

normalnie funkcjonować


jesteś moją słabością


* * *

myślałam że będę dla Ciebie

tą jedyną


tak jak Ty

jesteś jedynym człowiekiem

na świecie

którego wybrało sobie

moje serce

i zaakceptowało w całości

z pięknymi zaletami

i mniej pięknymi wadami


jesteś miłością mojego życia

to się czuje

ja to czuję


* * *

patrzę w gwiazdy

z nadzieją

że Ty

też teraz patrzysz


jeśli tak

to jest

jedyna rzecz która

nas teraz łączy


chociaż w ten sposób

mogę być

z Tobą

blisko


* * *

chciałam być

dla Ciebie

dobra


próbowałam być

dla Ciebie

najlepsza


ale nie da się

dla Ciebie

wszyscy są

niewystarczający


* * *

ludzie częściej są na

Księżycu


niż na


Słońcu


bo nie da się na nim stanąć

spalisz się

zbliżając


ja

chcę palić się każdego dnia

tak jak moja miłość

codziennie się pali


bez Słońca

jasności

dnia

nie byłoby życia


Księżyc

daje tylko

noc

i sen


co z tego

potrafię spać

w jasny dzień

* * *

codziennie

pozwalam Ci

ranić mnie od nowa


to tak

jakbym sama

dawała Ci każdego dnia

nóż

do wbicia mi prosto w serce


to tak

jakbym sama

każdego dnia

popełniała samobójstwo


chociaż przy tym

samobójstwo to piękne słowo

bo umiera się raz

a nie codziennie


Jesień

inni widzą piękne kwiaty

które niedawno rozkwitły

ja widzę te zeschnięte liście

smutno leżące bez koloru i życia


inni widzą piękne niebo

z kilkoma chmurkami

ja widzę pogodę

zwiastującą deszcz


inni widzą szczęśliwych ludzi

na ulicach

ja widzę tych smutnych

schowanych w kącie


moje życie tak wygląda

odkąd Ciebie w nim nie ma


* * *

w te wakacje

zajrzałam w oczy

śmierci


tańczyłam z nią

nabierając wody

w moje płuca


rwąca rzeka

bywa zdradliwa

zupełnie jak Ty

Słońce


leciałam w dół

czułam się

wolna

lekka

i dziwnie spokojna


i w moich myślach

nie było potrzeby pomocnej dłoni

w moich myślach

było Twoje imię


wyciągnęli mnie


* * *

jak Ci to wszystko

tak szybko przeszło


powiedz

daj mi radę


jak to możliwe

że w kilka tygodni

już nawet o mnie

nie pamiętasz


po tym wszystkim


Ty wciąż jesteś dla mnie

ostatnią myślą wieczorem

i pierwszą myślą

po przebudzeniu


* * *

na szczęście

żyje się

jeden raz


z Tobą

Słońce

u mojego boku

mogłabym żyć

sto razy


bez Ciebie

nawet to

jedno życie

ciężko mi przeżyć


Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 4.41
drukowana A5
za 26.37