E-book
3.97
O Tomaszku, który bał się szpitala

Bezpłatny fragment - O Tomaszku, który bał się szpitala


Objętość:
7 str.
ISBN:
978-83-8384-707-8

Tomaszek był rezolutnym i energicznym chłopcem, który uwielbiał bawić się z innymi dziećmi w parku. Bardzo lubił skakać, biegać i odkrywać świat, który krył niezliczoną ilość tajemnic.

Pewnego dnia urządził z kolegami wyścigi rowerowe. Umiał już jeździć na dwukołowym rowerze i był z tego bardzo dumny, a poza tym chłopczyk uwielbiał rywalizację sportową. Stąd też wziął się pomysł na wyścigi w parku.

Wspólnie z kolegami wybrali asfaltową ścieżkę, narysowali linię startu i mety, i ruszyli tak szybko, ile tylko każdy miał sił w nogach. Niestety nie zauważyli ryzyk. Było po deszczu, wiele mokrych liści leżało na ścieżce a sama ścieżka nie była też zbyt równa. Tomaszek był tak przejęty rywalizacją, że kompletnie nie zwrócił na to uwagi. W pewnym momencie koło roweru poślizgnęło się na mokrych liściach a Tomaszek upadł na twardy asfalt i kilka razy przeturlał się po mokrych liściach.

— Ała, ała! Jak boli! — Tomaszek zauważył, że nie może podeprzeć się prawą ręką, aby wstać.

— Co cię boli? W którym miejscu? — zatrzymał się przy nim jego kolega Michaś. Wyścigi przestały być już ważne w tym momencie.

— Łokieć! Nie mogę się podeprzeć na ręce, aby wstać! Ktoś musi dać znać mojej mamie! — Poprosił kolegów a w duchu dodał — Pewnie będzie na mnie zła….

Tomaszek czekając na mamę czuł, że z ręką nie jest najlepiej, bolała i spuchła i czeka go wizyta a może nawet pobyt w szpitalu.

— Brrrr! Nie lubię szpitali! — Jakiś czas temu mógł zostać w szpitalu na obserwacji dlatego teraz już sam widok szpitala przyprawiał go o dreszcze. Tak naprawdę bał się nieznanego i opowieści kolegów, w które nie miał powodu nie wierzyć. Kilku kolegów leżało już w szpitalu, a on jeszcze nigdy. Te białe ściany, opowieści o zastrzykach, kroplówkach, leżeniu w łóżku, czy zabiegach przerażały go! Jednak wiedział też, że musi tam pojechać bo zanim przybiegła zdenerwowana mama, Tomaszek czuł, że ręka coraz bardziej mu dokucza.

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.