E-book
15.75
drukowana A5
21.43
Nigdy za późno

Bezpłatny fragment - Nigdy za późno

Tomik 2

Objętość:
65 str.
ISBN:
978-83-8384-788-7
E-book
za 15.75
drukowana A5
za 21.43

Pięknie żyć

Dzień budzi się

Śpiewem ptaków

Zapachem mokrej ziemi

Od wiosennych

Deszczu łez

Szeptem wiatru

W gałązkach drzew

Których nabrzmiałe pąki

Czekają z utęsknieniem

Na słońca ciepłe promienie

By wybuchnąć

Świeżą zielenią liści


Życie cierpliwie czeka

By człowiek zmienił się


Aby każdy darowany mu

Nowy dzień witał

Jak starego przyjaciela

Widzianego po latach rozłąki

Dla którego

Największą wartością

Jest Człowiek

Dar od życia

O wschodzie słońca

Sen otula

Spragnione odpoczynku

Ciało

Choć świat do życia

Budzi się


Dzień nowy

Wędrówkę swą

Po oczyszczającej rosie

Rozpoczyna


Wschodzące słońce

Jak żółty słonecznik

Przy drewnianym płocie

Przygląda się

Człowiekowi


Który z wahaniem

Stawia

Senne kroki

Na zielonej i zroszonej


Łzami rosy

Trawie

Nieświadomy


Że dzień

Który się właśnie

Narodził


To jeszcze jeden

Wyjątkowy

Dar od życia

Człowieczeństwo

Człowiekiem nie

Każdy jest

Choć wszyscy

Odruchy ludzkie mają


W gąszczu myśli złych

Strumieni łez

Często promienie

Przebijają


Którymi

Dobre uczynki

Słowa

Gesty są


I niosą

Uzdrowienia moc


Dzięki nim

Człowiek

Lepszy jest

Myślenie zmienia


Wystarczy

Tylko chcieć

I prawdziwie

Kochać


Aby życie

Zyskało sens

I wiarę

W Człowieka

Wszystko jest niczym

Miłość

Jest wszystkim


Poza miłością

Wszystko jest niczym


Życie bez niej

Płynie jak strumień

Łzami przepełniony


Gorycz i ból

Nie opuszczają

Naznaczonej

Zmarszczkami życia

Udręczonej twarzy

Dla której życie

Sens zatraciło


Zostały

Tylko wspomnienia


O tym

Co już się skończyło

Matczyna miłość

Miłością jest Ona

Która Cię w łonie nosiła

Pod sercem swoim


Czule głaskała

Z oddaniem i troską

O Tobie marzyła


Często nocą

Pochylona zmęczeniem

Nad kołyską Twoją

Łzy ocierała


Matka

Mama

Mateczka

Dla Niej

Wiersz ten tworzę


Dla Kobiety

Która jak osika na wietrze

Wciąż z niepokoju drżała

Na dziecię swe czekając

O każdej

Dnia czy nocy

Porze


Życie piękniejsze

Stało się

Na lat wiele

Kiedy przy sobie

Cię miała


Miłość Ci podarowała

Serce oddała

Wartości wpajała


Dzięki Niej

Stałeś się

Pięknym Człowiekiem

Do Syna

Gdzieś tutaj

Między ziemią a niebem

Znalazłeś miejsce

W końcu dla siebie


Skrzydła swe rozpostarłeś

I wyfrunąłeś w świat

Bez lęku i strachu

Smakujesz ten piękny świat


Znalazłeś swe miejsce na ziemi

Szczęśliwą krainę młodości

Żyj pełnią życia i ciesz się nią

Mój Synku najdroższy

Afirmacja życia

Spełnionego życia sekretem

Jest radości odnajdywanie

W rzeczach małych


W uśmiechu dziecka

Ptasim śpiewie

Zboża szumie

Muzyce deszczu


Naucz się

Wsłuchiwać

W życia wołanie


Kochać

Szanować

Być szczęśliwym

Z prezentów

Jakie życie daje


Prezent od życia rozwiń

Długo z tym nie zwlekaj

Pozwól na szaleństwo

Nie obawiaj się tego

Co cię jeszcze czeka


Tańcz w porannej rosie

Z wiatrem ścigaj się

Kiedy masz ochotę

Śmiej serdecznie się


Życie daje znaki

Woła do działania

Podejmij wyzwanie

Bez chwili wahania


I szczęśliwy bądź

Carpe diem

Życie to podróż

W nieznanym kierunku

Nie zawsze łatwa

Ta droga


Dzień za dniem

Krok za krokiem

Wędrówka trwa

Częsta walka i trwoga


Towarzyszami jej

Ból

Łzy

Rozczarowanie


Dzięki uczuciom tym

Życie często

Trudniejsze się staje


Spełniona miłość

I marzenia

Cudowne jak róży pąk

Który przyciąga wzrok

Urokiem płatków

Choć kolce ma


Nie oglądaj się

Sobą zawsze bądź

Szczęście garściami łap

Carpe diem

Nade mną

Piękne niebo błękitne

Chmury płyną powoli

Każda z nich to uczucie

Które kłębi się we mnie


Moje usta zamknięte

Będą milczeć zaklęte

Moje oczy błękitne

Będą wyrażać więcej

Niż tego chcę


Kłębią się we mnie uczucia

Jak ciemne obłoki na niebie

Nie pozwolę na chwilę słabości

Nie wyrzucę ich teraz z siebie


Moje usta zamknięte

Będą milczeć zaklęte

Moje oczy błękitne

Będą wyrażać więcej

Niż morze chmur


Niebo w szarości odziane

Deszczem zaczyna rosić

To nie łzy zmoczyły me oczy

To dusza płacze we mnie


Moje usta zamknięte

Będą milczeć zaklęte

Moje oczy błękitne

Będą wyrażać więcej

Niż potok słów

Po latach

Każdy dorosłym się staje

Choć nadal dziecko

W nim jest


Czas mija nieubłaganie

Cieszyć powinien

Każdy nowy dzień


Uśmiech

Spojrzenie

Oczekiwanie


Życie zmienia się

Nowe wyzwanie

Wskazuje cel


Cieszmy się dziś spotkaniem

Bo wielu nas tu jest

Czar wspomnień pozostanie

Na długo w pamięci mej

Miłością jest On

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 15.75
drukowana A5
za 21.43