Nie odwracaj wzroku Dominiki Malczak to historia, która od pierwszych stron buduje atmosferę niepokoju. Bohaterka wprowadza się do nowego mieszkania, które miało być początkiem lepszego życia, a staje się pułapką. Lustro, szept, obecność – proste elementy codzienności nabierają złowrogiego znaczenia i zaczynają żyć własnym życiem.
Autorka świetnie operuje klimatem – nie epatuje tanimi straszakami, ale prowadzi czytelnika w głąb psychiki bohaterki, pokazując, jak cienka jest granica między rzeczywistością a koszmarem. To groza bardziej podszyta emocjami niż krwią, dzięki czemu działa mocniej i bardziej uniwersalnie.
Choć książka nie jest długa, zostawia po sobie wrażenie pełnej historii, która kończy się dokładnie tam, gdzie powinna. To lektura idealna na jeden wieczór, ale gwarantuję, że myśli o niej zostaną z Wami na dłużej. Polecam szczególnie osobom, które cenią horror psychologiczny i klimat niedopowiedzenia.