Książka powstała w oparciu o źródłowe dane z francuskiej Wikipedii.Na okładce Napoleon Bonaparte na koniu.autor
Źródła
Bulletin des lois de l’Empire Français, t. 12, la République,1810.Napoleon Bonaparte Biography, Facts & Death HISTORY, www.history.com dostęp 2020-02-05. 245 lat temu urodził się „geniusz wojny” Napoleon Bonaparte | dzieje.pl Historia Polski, dzieje.pl. dostęp 2020-02-05. Dumas 2001 s. 2. Korsyka, Andrew Roberts, Napoleon Wielki, s. 12, 2014. Dwyer 2008, s. 132.McLynn 1998, s. 76. Patrice Gueniffey: Bonaparte: 1769–1802. Harvard UP, 2015, s. 137–159. Antoine-Marie Chamans de Lavalette, mémoires, s.75.Andrew Roberts, Napoleon Wielki, Magnum, 2014, s. 230, ISBN 978-83-63986-87-2. Louis Adolphe Thiers, Historya zgromadzeń prawodawczych Konwencyi Narodowej i Dyrektoryatu, czyli Francyja od 1789 do 1800 roku., nakł. i drukiem S. Orgelbranda, 1846, s. 452, OCLC 749559384. David King. Wiedeń 1814. Jak pogromcy Napoleona, bawiąc się, ustalali nowy kształt Europy. Poznań Dom Wydawniczy „Rebis”, 2009, s. 134. ISBN 978-83-7510-308-3. Jaques Marseille, Największe wydarzenia z życia Napoleona.
Napoleon Bonaparte ten wielki człowiek ale także uważany jest za jednego z najwybitniejszych dowódców wojskowych w historii świata, a także uważany jest za jedną z najważniejszych postaci w historii Francji i świata. Mimo wszystko jest do dziś dnia postacią bardzo kontrowersyjną, bo choć wszędzie uznaje się jego geniusz militarny i wiele osiągnięć w uporządkowaniu prawnego i gospodarczego funkcjonowania Francji,już po krwawej rewolucji francuskiej, to jednak historia zarzuca mu brawurę w dysponowaniu życiem ludzkim na wielu polach bitew, tyranię i w wielu przypadkach bycie okrutnym agresorem. Z drugiej strony Napoleon był otoczony od samego początku przez zdrajców jego poczynań i jego idei,i jest to człowiek któremu nieustannie podkładano kłody pod nogi,ale on pomimo wszystko parł dalej z nieprzepartą wolą walki o wszystko co się dało zdobyć i zdobywał wszystko co zamierzył zdobyć zdobył po czym wszystko to utracił. W polskiej tradycji niepodległościowej XIX wieku, nadzieje związane z osobą Napoleona dotyczące odzyskania niepodległości budziły szacunek wobec niego, będący przejawem patriotyzmu, wyrazem miłości do ojczyzny i poczuciem tożsamości narodowej.A Napoleon? To po prostu w języku francuzów, napoleˈɔ̃ bɔnɑˈpaʁt mówiąc fonetycznie, a po włosku to Napoleone Buonaparte, urodził się 15 sierpnia 1769 roku, w Ajaccio na Korsyce, zmarł w dniu 5 maja 1821 roku, w Longwood na Wyspie Świętej Heleny, to najwybitniejszy francuski mąż stanu, i zarazem dowódca wojskowy i przywódca polityczny, znany nam jako Napoleon I cesarz Francuzów i głowa I Cesarstwa Francuskiego w latach 1804 do roku 1814, oraz w roku 1815, a wcześniej Pierwszy Konsul Republiki Francuskiej w latach 1799 do roku 1804, prezydent w latach 1802 do roku 1805, a następnie król Włoch od roku 1805 do roku 1814, protektor Związku Reńskiego w latach 1806 do roku 1813, a przez to faktyczny zwierzchnik Księstwa Warszawskiego. Uważany za najwybitniejszego dowódcę wojskowego w historii, a także za jedną z najważniejszych postaci w historii Francji i świata. Sam zaś okres wojen Napoleońskich wywarł wpływ niemal w całej Europie.
Urodził się jak wspomniałem wyżej, jako Nopoleone di Buonaparte w Ajaccio na Korsyce w szlacheckiej rodzinie pochodzenia włoskiego. Był to syn Carla Marii Buonapartego i jego żony Letycji. Miał liczne rodzeństwo jak braci Józefa, Ludwika, Lucjana i Hieronima, oraz miał trzy siostry, Karolinę Bonaparte-Murat, Paulinę Bonaparte-Borghese i Elizę Bonaparte-Baciocchi. 21 lipca 1771 roku, został ochrzczony jako katolik, w katedrze Ajaccio. Buonapartowie mieszkali w swoim rodzinnym domu, zwanym Maison Bonaparte. A już w styczniu 1779 roku, został zapisany do seminarium duchownego w Autun, gdzie przez trzy miesiące uczył się starannie języka francuskiego. Rektor seminarium, ksiądz Chardon wspominał go zawsze jako bardzo poważnego i zamyślonego młodzieńca. Nie nauczył się jednak zbyt poprawnej wymowy francuskiego języka i mówił z korsykańskim akcentem. Dzięki protekcji gubernatora Korsyki, 23 kwietnia 1779 roku, został przyjęty do szkoły wojskowej w Brienne-le-Château. Był jednym z pięćdziesięciu królewskich stypendystów na łączną liczbę stu dziesięciu uczniów. Wykładane tam przedmioty to między innymi matematyka, łacina, francuski, niemiecki, historia, geografia, fizyka, budowa fortyfikacji, uzbrojenie, szermierka, taniec i muzyka. Tam też zyskał opinię samotnika, który wolał naukę od towarzystwa lepiej sytuowanych kolegów. Jego ulubionym zajęciem było czytanie książek. Często zaszywał się sam w bibliotece i studiował dzieła Polibiusza, Plutarcha, Flawiusza Arriana i Kwintusa Rufusa. Od 1784 roku, kontynuował naukę w l’École Militaire w Paryżu. Po zakończeniu nauki w 1786 roku, ze stopniem podporucznika został przydzielony do służby w artylerii. Po śmierci ojca, już w wieku 16 lat zajął się bratem Ludwikiem, który odtąd z nim mieszkał w różnych koszarach i pobierał od niego nauki. Po wybuchu rewolucji francuskiej nie od razu opowiedział się po jej stronie. Zgłosił się do korsykańskich powstańców Paolego, w konsekwencji odmowy przyjęcia przeszedł na stronę francuską. W kwietniu 1791 roku, został awansowany na porucznika. Kiedy Paoli w maju 1793 roku, wywołał antyfrancuskie powstanie, rodzina Bonapartych musiała uciekać z wyspy. Natomiast już w lipcu 1793 roku, Bonaparte opublikował pro-republikański pamflet pod tytułem Le souper de Beaucaire, a w tłumaczeniu na język polski jest to. Kolacja w Beaucaire, którym to zjednał sobie wsparcie Augustyna Robespierre’a, młodszego brata lidera Rewolucji, Maksymiliana Robespierre’a. Z pomocą swojego korsykańskiego znajomego, Antoine’a Christophe’a Salicetiego, Bonaparte został zaprzysiężony kapitanem artylerii sił rewolucyjnych podczas oblężenia Tulonu. Już tu pokazał swój talent dowódczy. Zaadaptował bowiem plan obsadzenia artylerią wzgórza niedaleko miasta w celu dosięgnięcia nabrzeża miasta i zmuszenia do odwrotu Anglików, którzy bronili miasta z morza. Atak z tej pozycji umożliwił zajęcie miasta, jednak w trakcie natarcia Napoleon został ranny w udo. Dzięki temu sukcesowi został mianowany generałem brygady mając zaledwie 24 lata. Będąc zauważonym przez Komitet Ocalenia Publicznego, został przydzielony do wojsk artyleryjskich w Armii Włoch. Napoleon, czekając na potwierdzenie swoich apanaży z Armii Włoch, przeprowadzał inspekcje nadmorskich fortyfikacji niedaleko Marsylii. Opracował także plany ataku na Królestwo Sardynii, jako część francuskiej odpowiedzi na działania Pierwszej Koalicji. Augustyn Robespierre i Saliceti byli gotowi wysłuchać propozycji tego świeżo mianowanego generała.
Francuska armia przeprowadziła doskonały plan opracowany przez samego Napoleona w bitwie pod Saorgio w kwietniu 1794 roku, zajmując tereny Królestwa Piemontu i Sardynii na wysokości górskiego miasta Ormea. Z tej pozycji Armia Francuska idąc na zachód oflankowała Armię sardyńsko-austriacką zlokalizowaną wokół Saorge.
Bitwa pod Saorge w roku 1794
Bitwa pod Saorge toczyła się w dniach 24 do 28 kwietnia 1794 pomiędzy armią Pierwszej Republiki Francuskiej dowodzoną przez Pierre’a Jadarta du Merbiona a armią Królestwa Sardynii i Monarchii Habsburgów dowodzoną przez Josepha Nikolausa De Vinsa. Była to część udanej francuskiej ofensywy mającej na celu zajęcie strategicznych pozycji w Alpach Nadmorskich i Liguryjskich, a także na wybrzeżu Morza Śródziemnego. Taktyczne opanowanie bitwy było domeną André Massény dla Francuzów i Michelangelo Alessandro Colli-Marchi dla Koalicji. Saorge znajduje się obecnie we Francji, około 70 kilometrów na północny wschód od Nicei. W czasie bitwy miasto nazywało się Saorgio i należało do Piemontu. Od września 1792 roku, kiedy to obrona Piemontu opierała się zdobyciu. Na początku kwietnia 1794 roku Francuzi uderzyli na północny wschód wzdłuż Riwiery Liguryjskiej, szybko zajmując mały port Oneille lub zwany tam Oneglia. Stamtąd Masséna zaatakował na północ, aby zdobyć dwa inne miasta w górnej dolinie Tanaro, po czym skręcił na zachód, by flankować pozycje wokół Saorge. Po kilku walkach Austro-Piemontczycy wycofali się na północną stronę Col de Tende, którą okupowali Francuzi. Wojska Dumerbiona przejęły również kontrolę nad znaczną częścią Riwiery Liguryjskiej. Wydarzenia te miały miejsce podczas wojny I koalicji, która jest częścią francuskich wojen o wolność i niepodległość. Starcie to ma doniosłe znaczenie w historii wojskowości, ponieważ nowo mianowany generał artylerii Napoleon Bonaparte przedstawił plany ofensywy.
Po tej kampanii, Augustin Robespierre wysłał generała Bonaparte z misją dyplomatyczną do Genui w celu zbadania intencji Republiki wobec Francji jako 13 Vendémiaire czyli po Polsku 13 Sprzedawcy. Po upadku jakobinów, z którymi był związany, znalazł się chwilowo w więzieniu, a potem przez kilkanaście miesięcy pozostawał bez przydziału. Dopiero lider Dyrektoriatu Paul Barras, który pamiętał Napoleona z okresu oblężenia Tulonu, powołał go do objęcia dowództwa nad oddziałami broniącymi Republiki w czasie rojalistycznego powstania 13 Vendémiaire w dniu 5 października 1795 roku. Pozwoliło to Napoleonowi kolejny raz wykazać się swoją skutecznością, przez zastosowanie w walkach ulicznych artylerii. Po tym wydarzeniu został mianowany dowódcą wojsk wewnętrznych i generałem dywizji. 9 marca 1796 roku, mając 27 lat, poślubił owdowiałą arystokratkę Józefinę de Beauharnais, która po śmierci swojego męża była kochanką Barrasa i kilku innych wpływowych polityków. To wówczas zmienił nazwisko, nadając mu francuską pisownię i wymowę. Kilka dni po ślubie z Józefiną, Napoleon objął dowództwo nad wojskami francuskimi walczącymi z Austriakami na terytorium północnej Italii i spekulowano, że stało się tak dzięki znajomościom Józefiny. Po czym nastąpiły kampanie we Włoszech i Egipcie.
W latach 1796 do roku 1797, Napoleon odniósł we Włoszech znaczne sukcesy militarne, pokonał Austriaków oraz Sardyńczyków i narzucił im pokój w Campo Formio w 1797 roku. Pod jego rozkazami służyły Legiony Polskie dowodzone przez generała Jana Henryka Dąbrowskiego. W 1797 roku, jako że trwała wciąż wojna Francji z Monarchią Brytyjską, ostatnim państwem I koalicji antyfrancuskiej, zawiązanej w 1793 roku, przeciwko rewolucji we Francji. By zmusić Wielką Brytanię do zakończenia wojny, Napoleon Bonaparte zaproponował podbicie Indii jako perły Korony Brytyjskiej. W tym celu Napoleon ruszył na Egipt, mający być przyszłą bazą wypadową do ataku na Indie. Wyprawa egipska doszła do skutku w maju 1798 roku. Wzięło w niej udział 38 tysięcy marynarzy i żołnierzy oraz 175 uczonych i artystów, którzy mieli badać kulturę i historię Egiptu. Ich zasługą było odkrycie na nowo dla Europy historii starożytnego Egiptu. Po sukcesach, jakimi było zajęcie Malty i Dolnego Egiptu z Aleksandrią, w bitwach pod Abukirem.
Bitwa morska w zatoce Abukir w roku 1798
Bitwa ta zwana jest także bitwą u ujścia Nilu, a było to starcie zbrojne, które miało miejsce 1 sierpnia do 2 sierpnia 1798 roku, podczas wyprawy egipskiej wojsk Bonapartego. Bitwa ta była ważnym starciem militarnym doby francuskich wojen rewolucyjnych. Flotą brytyjską dowodził kontradmirał Rear-Admiral of the Blue Horatio Nelson, a flotą francuską wiceadmirał François Paul de Brueys d’Aigalliers. Straty Francuzów niestety wyniosły 1700 zabitych w tym poległ również ich dowódca Brueys i zabrano z ich armii 3000 jeńców. Po stronie brytyjskiej liczono tylko 218 zabitych. Generał Napoleon Bonaparte jako że zamierzał zagrozić brytyjskim pozycjom w Indiach poprzez inwazję i podbój Egiptu. Ekspedycja ta obok celów politycznych miała również cele kulturalno-naukowe, dlatego dołączyło do niej wielu uczonych. Wielu intelektualistów francuskich już wówczas dyskutowało możliwość przekopania kanału między Morzem Śródziemnym a Morzem Czerwonym. Kiedy to po około trzech tygodniach cała ekspedycja wylądowała w Egipcie. Brytyjska flota złożona z 14 okrętów a każdy miał 74 działa pod wodzą Nelsona patrolująca wschodnią część Morza Śródziemnego, dostrzegła Francuzów pod Abukirem. Francuzi dla wsparcia swojej ekspedycji użyli floty złożonej z 13 okrętów liniowych, 4 fregat i 4 galer w tym 8000 ludzi i 1182 działa. Obie floty spotkały się 1 sierpnia tuż przed zachodem słońca. Francuzi stali zakotwiczeni w zatoce Abukir na płytkich wodach w pobliżu mielizny. Mielizna chroniła południowo-zachodnią stronę portu, w którym stała flota francuska, podczas gdy od strony sterburty na północnym wschodzie było otwarte morze. Nelson był już słynnym dowódcą, więc admirał de Brueys przestudiował jego taktykę w bitwie koło Przylądka świętego Wincentego oraz w innych starciach. Biorąc to wszystko pod uwagę, de Brueys ustawił swoją linię bojową na kotwicy, co miało uniemożliwić Brytyjczykom złamanie linii. Oczekiwał, że bitwa rozpocznie się następnego ranka, gdyż nie wierzył, że Brytyjczycy zaryzykują nocne starcie w pobliżu mielizny na niezbadanych wodach. Bez zbytniego pośpiechu rozpoczęto przygotowania do bitwy. Podczas bitwy na pokładach okrętów francuskich panował taki nieporządek, że było niemożliwym ostrzelanie angielskich liniowców z lewych burt, zawalonych rozmaitymi pakunkami. Możliwe, że Francuzi przygotowywali się do nocnej próby ucieczki. Admirał Nelson obserwował francuską flotę, zakotwiczoną zbyt daleko od mielizn. Nelson zauważył to i rozkazał swojej linii bojowej podzielić się na dwie części, jedna miała wejść między Francuzów a mieliznę, podczas gdy druga zbliżyć się do głębszej części, a następnie obie miały pokryć ogniem flotę francuską z obu stron. Należy przypomnieć, że na francuskich okrętach bakburty a to lewa strona statku, osłonięte lądem, nie były w ogóle przygotowane do walki. Anglikom natomiast udało się okrążyć linię francuskich statków i zaatakować równocześnie ze sterburty oraz bakburty. Jeden z brytyjskich okrętów, „Culloden”, osiadł na mieliźnie, ale reszta dała sobie radę i rozpoczęła ostrzał floty francuskiej. Wiatr wiejący z północy sprawił, że okręty francuskie nie były w stanie pomagać sobie nawzajem, pozwalając Nelsonowi niszczyć okręty francuskie jeden po drugim, idąc wzdłuż ich linii jak po sznurku. Pierwszy pod ogień dostał się francuski 120-działowy okręt flagowy „L’Orient”. Salwa „Bellerophona” pozbawiła go omasztowania i francuski okręt flagowy zaczął dryfować. Następne salwy padły z okrętów „Alexander” oraz „Swiftsure”. O godzinie 21.00 „L’Orient” stanął w ogniu, a bitwa została przerwana, gdyż okręty starały się jak najbardziej oddalić od płonącego okrętu flagowego floty francuskiej. O około 22.00 ogień dotarł do prochowni i nastąpiła eksplozja. Fragmenty statku rozleciały się w promieniu kilkuset metrów. Tylko 100 na 1000 członków załogi zniszczonego okrętu flagowego przeżyło, skacząc do morza, gdy okręt jeszcze płonął. Wraz z okrętem flagowym zginął dowódca francuskiej floty François Paul de Brueys d’Aigalliers. Tylko dwa francuskie okręty liniowe jak „Généreux” i „Guillaume Tell” razem z fregatami „Diane” i „Justice” zdołały się wymknąć. Reszta do rana 2 sierpnia została zdobyta było to 9 okrętów, bądź była spalona a także próbujący ucieczki „Timoléon”, który osiadł na mieliźnie i eksplodował 3 sierpnia. Francuzi, oprócz okrętów, stracili 1700 ludzi w tym zabici i utopieni, 1500 zostało rannych, wzięto 2000 jeńców. Anglicy mieli 2 okręty poważnie uszkodzone, 218 ludzi zabitych i 678 rannych. Ocaleli z klęski francuscy marynarze i żołnierze zasilili siły lądowe Bonapartego, tworząc tak zwany Légion Nautique. Pochodzący z floty Nelsona angielski okręt „Leander”, którego kapitanem był Edward Berry, płynący do macierzystych portów z informacją o zwycięstwie, został 18 sierpnia zdobyty przez jeden z okrętów francuskich, któremu udało się wymknąć z zatoki Abukir. Okrętem tym był 74-działowy „Généreux”. Na skutek tego wieść o zwycięstwie pod Abukirem dotarła do Anglii dopiero 2 października. Bitwa utrwaliła jednak brytyjskie panowanie na morzach do końca francuskich wojen rewolucyjnych i miała poważny udział we wzroście sławy admirała Nelsona.
Pierwszą, podstawową przyczyną porażki Francuzów było nazbyt statyczne ustawienie okrętów. Okręty nie mogły pomagać sobie w czasie bitwy, gdyż ich pozycje były obronne, nastawione na ostrzał przeciwnika z daleka i niedopuszczenie go na bliski zasięg. Lepiej wyszkoleni marynarze brytyjscy potrafili tak manewrować okrętami i dobrze obsługiwać ożaglowanie, że zdołali otoczyć przednią formację francuską, zdobywając przewagę liczebną. Dalsze swobodne ostrzeliwanie pozostałych okrętów francuskich było konsekwencją posiadania przez Brytyjczyków większej liczby liniowców. Tę przewagę wypracowano na początku starcia. Kolejną przyczyną francuskiej porażki było lepsze wyszkolenie angielskich artylerzystów, którzy byli w stanie w ciągu pięciu minut oddać trzy salwy z dział, podczas gdy artylerzyści francuscy tylko jedną. Zaważył również brak skompletowanych załóg na francuskich okrętach a część marynarzy znajdowała się podczas bitwy na brzegu, całkowite nieprzygotowanie do walki z bakburt i zbędne obciążenie balastem pokładów zadecydowało o porażce floty francuskiej. Po zwycięstwie pod Abukirem gratulacje Nelsonowi przysłali jego koalicjanci jak car Rosji, sułtan Turcji oraz król Neapolu. Od kapitana statku „Swiftsure” Nelson otrzymał trumnę wykonaną z wyłowionego masztu okrętu „L’Orient”, aby po śmierci mógł spocząć we własnym trofeum. Nelson dostał również od rządu 4 fregaty oraz dożywotnią pensję w wysokości 2000 funtów wraz z tytułem barona Nilu. W bitwie pod piramidami, wojska ekspedycyjne spotykały same niepowodzenia jak upiorny klimat, choroby tropikalne, zniszczenie floty francuskiej admirała Bruey’ego, 2 sierpnia przez eskadrę angielskich okrętów admirała Nelsona u ujścia Nilu, powstanie ludności w Kairze, ingerencja wojsk tureckich, zajęcie Malty przez Anglików. Ostatecznie Francuzi zmuszeni zostali przez siły turecko-angielskie do kapitulacji w 1801 roku. Następuje też zamach stanu jako na 18 brumaire’a.
Napoleon, nie czekając na ostateczne zakończenie kampanii, powrócił do Francji. Katastrofalny autorytet rządzącego wówczas we Francji dyrektoriatu dawał wielkie nadzieje wszelkiego typu spiskowcom i zamachowcom. Rząd rewolucji za którą nie opowiadam się w żadnym aspekcie, był zbyt skorumpowany i niekompetentny, aby poradzić sobie z problemami, jakie dotknęły państwo francuskie, czy też z wojną z drugą koalicją antyfrancuską w tym, z Wielką Brytanią, Turcją, Portugalią i Austrią na raz, w kraju odbywały się co chyba słusznie także powstania rojalistów w Prowansji i Wandei, panowała powszechna korupcja, rozboje na drogach dokonywane przez dezerterów z armii francuskiej, a blokada morska ustanowiona przez Royal Navy i inne trudności dokonały dzieła klęski. Pomysł przejęcia władzy na drodze zamachu stanu wyszedł od księdza Emanuela Sieyèsa, który wszedł do dyrektoriatu w maju 1799 roku, razem z nim spiskował inny dyrektor Roger Ducos, były minister spraw zagranicznych Charles Talleyrand.
Bitwa pod Novi w 1799 roku
W roku 1779 odbyła się też pod Novi. Było to starcie zbrojne, które miało miejsce 15 sierpnia 1799 roku, podczas wojny Francji z drugą koalicją. Bitwa stoczona została w pobliżu miasta Novi w Piemoncie, między armią francuską liczącą 34 930 żołnierzy, i dowodzoną przez Jouberta, a armią austriacko-rosyjską liczącą 51 547 żołnierzy, dowodzoną przez Suworowa. Gdy 15 sierpnia prowadzeni przez Suworowa Austriacy i Rosjanie zaatakowali pozycje francuskie, już w początkowej fazie bitwy zginął naczelny wódz armii francuskiej Joubert. Francuzi jednak zdołali odeprzeć natarcie Austriaków, a nawet sami przeszli do kontrnatarcia. Cała bitwa trwająca do popołudnia składała się z kolejnych rosyjsko-austriackich ataków, skutecznie odpieranych przez Francuzów. W końcu Suworow przeprowadził decydujące uderzenie, które zmusiło wojska francuskie do niestety chaotycznego odwrotu. W bitwie pobici Francuzi stracili aż 12 000 zabitych i rannych, stracili 4 600 jeńców i 37 dział, natomiast Austriacy i Rosjanie mieli 8 200 zabitych, rannych i zaginionych. W tym samym roku, do spisku przystąpił także szef policji Joseph Fouché. Napoleon miał z początku jedynie poprzeć zamach wojskiem i swym autorytetem, jakim już cieszył się wśród paryżan. Początkowo wybrano do tego zadania generała Jouberta, ale ten zginął w bitwie pod Novi już uprzednio, bo 15 sierpnia 1799 roku, a wśród konspiratorów wstawił się za Bonapartem Talleyrand. Zamach stanu miał się odbyć 16 i 17 brumaire’a to 7 i 8 listopada, ostatecznie jednak przesunięto go na 9 i 10 listopada. Pierwszego dnia Napoleon spotkał się o szóstej rano z sześćdziesięcioma oficerami 17 Okręgu Wojskowego oraz adiutantami z Gwardii Narodowej, a wtedy dobitnie przedstawił im rozpaczliwe położenie Republiki i poprosił o to, aby udowodnić swoje przywiązanie do jego osoby, składając przysięgę wierności obu izbom. Mniej więcej w tym samym czasie, w pałacu Tuileries, przegłosowano mianowanie Napoleona dowódcą 17 Okręgu Wojskowego i Gwardii Narodowej oraz przeniesiono mające się odbyć następnego dnia obrady izb ustawodawczych do Saint-Cloud. Udało się to zrobić dzięki zwołaniu obrad o niesamowicie wczesnej porze i niepowiadomieniu członków Rady Starszych przeciwnych Napoleonowi. Następnie Bonaparte przybył osobiście do izby ustawodawczej i wygłosił przemówienie, w którym odwołał się do jedności narodowej Francuzów i które zostało bardzo ciepło przyjęte. Jeszcze tego dnia ze swych stanowisk ustąpili Ducos i Sieyès. Nazajutrz 10 listopada obie izby ustawodawcze zebrały się na obradach w Saint-Cloud, przybył tam także Napoleon, by przemówić do Rady Starszych i Rady Pięciuset i przekonać ich do porzucenia konstytucji roku 3. Tego dnia bowiem przekupstwem i groźbami zmuszono pozostałych dyrektorów do ustąpienia ze stanowiska, powstała więc próżnia we władzy.
Jego przemowa została bardzo dobrze przyjęta którą wygłosił do Rady Starszych. Mówił tak. Jesteście na wulkanie. Republika nie ma już rządu, a dyrektoriat został rozwiązany, frakcje się miotają. Nadszedł czas decyzji. Wezwaliście mnie i moich towarzyszy broni, żebyśmy wsparli waszą mądrość, ale czas jest cenny. Musimy zdecydować. Wiem, że mówimy o Cezarze, o Cromwellu, jakby obecną chwilę można było porównać do wydarzeń z przeszłości. Ale tak nie jest, a ja pragnę jedynie bezpieczeństwa Republiki i chcę wspierać decyzje, jakie zamierzacie podjąć. Następnie próbował przemówić do Rady Pięciuset, ale nie dano mu dojść do głosu i musiał uciekać pod osłoną grenadierów. Słychać wtedy było takie okrzyki jak. Precz z tyranem, Cromwell! Wyjąć go spod prawa!. Wtedy Napoleon i Lucjan, jego brat, pozyskali wsparcie 400 żołnierzy ochraniających Ciało Prawodawcze. W tym celu musieli odegrać istne przedstawienie, w którym Lucjan mierzył szpadą w Napoleona, mówiąc, że gdyby chciał sięgnąć po władzę, osobiście by go zabił. Przekonywali żołnierzy, że większość deputowanych Rady Pięciuset została sterroryzowana przez garstkę fanatyków na angielskim żołdzie. Do sali wdarło się wojsko pod wodzą Murata i rozpędziło przeciwników Bonapartego, następnie Lucjan, przewodniczący posiedzeniu, zebrał około 50 członków Rady i przegłosował odpowiednie ustawy, Ducosa, Sieyèsa i Napoleona mianowano tymczasowymi konsulami, a także zawieszono obrady izby ustawodawczej i wyrzucono z niej 61 przeciwników nowego reżimu. Nowa konstytucja miała zostać opracowana przez komisję łącznie przez 50 deputowanych z obu izb ustawodawczych, ale prawdopodobnie została opracowana już wcześniej przez Sieyèsa.
Po przejęciu władzy dyktatorskiej we Francji, Napoleon Bonaparte działał bardzo energicznie. Przede wszystkim, starając się o uzyskanie poparcia arystokracji, ogłosił amnestię dla rojalistycznych emigrantów. Mogli oni wracać do kraju, ale zarekwirowanych w trakcie rewolucji majątków im nigdy nie zwrócono. Podobnie, było kiedy normując stosunki z Kościołem katolickim zawarł on w 1801 roku, nowy konkordat, ale Napoleon zastrzegł w nim nienaruszalność dokonanych rekwizycji i sprzedaży dóbr kościelnych. Poza tym, konkordat był korzystny dla Kościoła, bowiem ustalał pensje dla biskupów, wprowadzał naukę religii do szkół państwowych, ułatwiał budowę nowych kościołów, szkół kościelnych i tym podobnych ustępstw. Napoleon wprowadził też szereg reform usprawniających funkcjonowanie państwa. Wprowadził także we Francji po raz pierwszy na świecie, obowiązek nieodpłatnej nauki w szkołach publicznych dla ludzi obu płci wszystkich stanów. Przyjęcie zasady nominacji sędziów i zaostrzenie walki z rozbojami, fałszerstwami a to zaowocowało ograniczeniem korupcji i szybkim wzrostem bezpieczeństwa publicznego. Reforma administracji państwowej, w tym ustanowienie, instytucji prefektów w departamentach i merów utrzymała się do dziś. Tak samo trwały okazał się Kodeks Cywilny z 1804 roku, uznawany przez wielu badaczy za jego największy sukces. Ustalał on podstawy ustroju, jak wolność osobistą, równość wszystkich obywateli wobec prawa, laicyzację, nienaruszalność własności prywatnej. Kodeks ten został przyjęty w wielu państwach, jak w Księstwie Warszawskim. Zreformowanie urzędów skarbowych i wprowadzenie podatków pośrednich od soli, tytoniu i alkoholi przyczyniło się do szybkiej poprawy finansów państwa, co umożliwiło na przykład wypłatę rent. Poważnym wsparciem dla skarbu państwa była sprzedaż w 1803 roku, Stanom Zjednoczonym za 15 milionów dolarów terytorium Luizjany chodziło o zakup Luizjany, w środkowej części Ameryki Północnej. Napoleon wiedział, że i tak nie zdołałby utrzymać tych rozległych terenów, a zarazem chciał skoncentrować armię na arenie europejskiej. Była to największa w dziejach sprzedaż nieruchomości, dzięki której Stany Zjednoczone powiększyły swe terytorium o przeszło dwa miliony kilometrów kwadratowych.
Dla utwierdzenia swej władzy, po ogólnokrajowym plebiscycie, Napoleon koronował się 2 grudnia 1804 roku, na cesarza Francuzów. Aby dodać więcej splendoru ceremonii, zażądał przybycia papieża do Paryża. W tym czasie był na tyle potężny, że na jego żądanie papież Pius VII, musiał przybyć i odprawić mszę koronacyjną w katedrze Notre-Dame w Paryżu. Następnie Napoleon wyraził zgodę, aby Pius VII namaścił i pobłogosławił go. Natomiast koronę wziął z rąk papieża i sam ją sobie włożył na głowę, co miało oznaczać, że sam sobie zawdzięcza zdobycie najwyższej władzy i koronuje się na cesarza. Nieco wcześniej koronował Józefinę na cesarzową, redukując takim postępowaniem w kulminacyjnym punkcie uroczystości rolę papieża do roli widza. Z kolei 26 maja 1805 roku, w katedrze w Mediolanie koronował się na króla Włoch. Rządy Napoleona w sumie zostały zdominowane przez szereg wojen, jakie Francja prowadziła prawie bez przerwy od 1800 do 1815 roku. Wojen tych było kilkanaście i brały w nich udział, w zmiennych koalicjach, wszystkie państwa europejskie. Fronty wojen rozciągały się od Lizbony aż po Moskwę i od Anglii oraz Szwecji po Italię. Napoleon walczył w Austrii, Hiszpanii oraz w Niemczech, odnosząc wielkie zwycięstwa.
Bitwa pod Marengo w roku 1800
W roku 1800, nastąpiła Bitwa pod Marengo, była to decydująca bitwa drugiej kampanii włoskiej Napoleona, stoczona w dniu 14 czerwca 1800 roku, z armią austriacką pod wodzą generała Michaela von Melasa. Bitwa zakończyła się zwycięstwem Francuzów, a jej następstwem było wycofanie się Austriaków z Włoch. Zwycięski wynik bitwy utrwalił pozycję samego Napoleona we Francji, z kolei porażka mogła oznaczać jego całkowitą klęskę. Po przekroczeniu Alp Napoleon nie ruszył na odsiecz obleganej przez Austriaków Genui, ale skierował się na wschód, by przeciąć austriackie linie komunikacyjne i odciąć nieprzyjaciela od zaplecza. Po zajęciu Mediolanu w dniu 2 czerwca 1800 roku, zgodnie z planami Napoleona, to Austriacy znaleźli się w pułapce. Dowodzący armią austriacką generał Melas zarządził odwrót spod Genui w kierunku na Mediolan, ale właśnie wtedy sama Genua skapitulowała. Mając za sobą wsparcie angielskiej floty panującej na Morzu Śródziemnym i dostarczającej mu zaopatrzenie przez port w Genui, Melas mógł nie obawiać się Napoleona, ten jednak wyruszył mu naprzeciw, chcąc odciąć Melasa od miasta. Bonaparte rozwinął swe wojska szerokim wachlarzem szukając nieprzyjaciela. 9 czerwca doszło do starcia korpusu Lannesa z częścią sił austriackich pod Montebello, ale później kontakt z nieprzyjacielem znów się zerwał. Na południe od nich, w północnej dolinie Padu operowała dywizja generała Desaixa. Melas miał do dyspozycji około 31 000 żołnierzy i 100 dział, a jego siły rozciągały się w kierunku na wschód od Aleksandrii wzdłuż rzeki Bormida. Przez rzekę prowadziły dwa mosty, poza tym nie nadawała się ona od przejścia. Francuzi dysponowali 23 000 żołnierzami i 15 działami. Centrum francuskie znajdowało się w okolicy wsi Marengo, oddzielone od Austriaków strumieniem Fontenone. Atak austriacki rozpoczął się o 6 rano, ale był znacznie spowalniany koniecznością przejścia i przeprawy przez rzekę, sam atak rozwinął się w pełni dopiero około godziny 9. Straż przednia Austriaków, w sile 3300 ludzi pod dowództwem generała Andreasa O’Reilly, zepchnęła siły francuskie i zajęła pozycje na prawym skrzydle. Centrum, w sile około 18 000 żołnierzy pod dowództwem generała Zacha, posuwało się naprzód aż do momentu, gdy w Marengo natrafiło na opór dwóch dywizji francuskich korpusu generała Victora. Lewe skrzydło austriackie, w sile 7500 ludzi dowodzonych przez generała Otta, kierowało się na wieś Castel Ceriolo dokładnie na północ od pozycji francuskich. Austriacy błędnie uważali, że wieś ta jest opanowana przez Francuzów, jednak ruch ten groził atakiem z flanki na pozycje francuskie i odcięciem linii komunikacyjnych z Mediolanem. Francuzi utrzymywali linię Fontanone do południa, oddziały Victora zostały w tym czasie wzmocnione częścią sił Lannesa i Murata a oddziały Lannesa przeszły na prawe skrzydło, kawaleria Murata w tym kirasjerzy Kellermana walczyła na lewym. Około godziny 11 Napoleon zorientował się, że może przegrać bitwę. Wysłał rozkaz do Desaixa, w którym nakazał mu natychmiast wracać, a podległym mu oddziałom nakazał obronę do upadłego, mobilizując jednocześnie do walki wszelkie rezerwy, które posiadał.
Około godziny 14 Francuzi utracili Marengo i wciąż cofali się, stawiając zaciekły opór, w kierunku wsi San Giuliano. Około godziny piętnastej Melasowi wydawało się, że bitwa jest wygrana i wysłał kuriera do Wiednia z wiadomością o zwycięstwie. Armia Bonapartego cofała się, stawiając rozpaczliwy opór, Austriacy szykowali się do zadania decydującego ciosu. W tym samym jednak czasie w sztabie Bonapartego zjawił się Desaix z informacją, że jego dywizja w sile 5000 ludzi i 8 dział jest w odległości około godziny marszu od Marengo. Francuzi musieli wytrwać jeszcze dwie godziny. Według przekazów, Desaix pytany o ocenę sytuacji miał powiedzieć. Ta bitwa jest już przegrana, ale jest dopiero druga, zdążymy wygrać następną. Około godziny szesnastej Francuzi byli gotowi do kontrataku. Generał artylerii Marmont dysponował osiemnastoma działami i z początkowych piętnastu zostało mu pięć, a pięć dział nadeszło z rezerwy, osiem przyprowadził Desaix. To, co nastąpiło później, znawcy sztuki wojennej opisują jako najlepiej przeprowadzoną w całej historii wojen operację taktyczną łącznego działania piechoty, artylerii i kawalerii, tu cytuję za Archibaldem Gordonem Macdonellem. Austriacka kolumna szturmowa przez 20 minut ostrzeliwana była ogniem dział Marmonta, po czym do ataku ruszyła dywizja Desaixa. Marmont podciągnął czterodziałową baterię, by wesprzeć atak i bezustannie kartaczował Austriaków, powstrzymując chwiejące się momentami oddziały Desaixa. Na domiar wszystkiego w szeregach Austriaków wybuchł jaszcz amunicyjny, co wywołało zamieszanie w ich szeregach. W tym momencie piechota Desaixa poderwała się do szturmu, a jednocześnie ciężka kawaleria Kellermana w sile około 400 ludzi ruszyła do szarży. Wkrótce kolumna austriacka przestała istnieć, a dowodzący nią generał Zach, któremu Melas zdał dowództwo nad całą armią, dostał się do francuskiej niewoli. Około godziny 18, było już właściwie po bitwie, choć walki przeciągnęły się aż do godziny 22, gdy Austriacy pod dowództwem generała Otto wycofali się za Bormidę. Austriacy stracili w tej bitwie 15 sztandarów, 40 armat, 6000 zabitych, oraz 8000 jeńców. Straty francuskie wyniosły do 7000 zabitych i rannych, w tym poległo ponad 800 Polaków z legionów polskich we Włoszech pod dowództwem Jana Henryka Dąbrowskiego. Śmierć poniósł sam Desaix, po bitwie Napoleon płakał nad jego ciałem i był to pierwszy raz, gdy żołnierze widzieli łzy w oczach tak zwanego „Boga wojny”.
Bitwa pod Ulm w roku 1805