E-book
11.03
drukowana A5
24.58
Namiastka miłości

Bezpłatny fragment - Namiastka miłości

Tomik wierszy


4.7
Objętość:
39 str.
ISBN:
978-83-8126-817-2
E-book
za 11.03
drukowana A5
za 24.58

„Sister… I’m not a poet, but a criminal”

„Drzewo”

Co bym zrobiła, gdybym była obok Ciebie?

Pewnie liczyłabym płatki róż, z których jesteś zbudowany,

Śpiewałabym Ci najpiękniejsze ballady,

Czekałabym na błysk gwiazdki na niebie,

Mój wszechświat przypomina Ciebie.

Nie potrafię zliczyć łez, które wylałam,

Być może taka z nich powstałam,

Lekko uszkodzona, bez wiary,

Wierząc w najgorsze koszmary.

Pojawiłeś się ty i obiecałam już więcej nie płakać,

W nocy się nie mazać,

Musimy być silni,

Żeby utknąć w tej chwili.

Włosy pachną pięknie,

Jak poranne olśnienie,

Twoje ramiona to schronienie,

Będę mogła się chować w każdej potrzebie,

Niech Twe oczy zostaną niebem,

Tors silnym drzewem,

Na którym wyryję wieczną-

MIŁOŚĆ.

„Okładka magazynu”

Idealne sylwetki i zgrabne twarze,

Na sukniach witraże, o wszystkim tym marzę.

W magazynach, na wystawach,

Na wszystkich zabawach…

Kim ja jestem w tym całym gronie,

Czy jest dla mnie miejsce w tronie?

Wśród świateł fleszy,

Które te modelki cieszy,

Obok pokazów mody,

Które nie dodają urody,

Po dłuższym myśleniu zwątpiłam…

O tym naprawdę marzyłam?

Wszyscy by chcieli, chociaż na chwilę

Stać się piękni jak motyle.

Lecz, co kupić można za to?

Ani zimę, ani lato,

Zdrowia nie odzyskasz wcale,

Wszystko zniknie później trwale.

Co zostanie, więc i po mnie?

Teraz powiem tu nieskromnie,

Dobre serce, mądra głowa,

Przed sławą i urodą się chowa!

"Wieczne szczęście"

Co miałabym powiedzieć Tobie?

Ja, zamknięta w sobie.

Nadzieja nie mija,

Ale ta chwila,

To nigdy nie będzie wieczne,

Chociaż powinno być koniecznie,

Zachody słońca,

Zaćmienia księżyca,

Tyle zmarnowałam bez Ciebie życia.

"Kiedyś będę"

Kiedyś będę Ci przysięgać,

Zajmę miejsce jako żona,

Kiedyś na zegar będę zerkać,

W szczęściu pogrążona.

Będziesz z pracy wracać,

W ręku róża ulubiona,

W zapachu będę się zatracać.

W miłości okrążona.

Tak będzie nam mijał dzień za dniem,

Jak najpiękniejszy sen.

"O rodzicach”

Rodzice to miłość bezwarunkowa.

Rodzice to mama na zabawę wciąż gotowa.

To tata roześmiany.

Nie oddalaj się od mamy.

Nie uciekaj też od ojca.

W końcu nie zmieszczą Cię do kojca.

Kochaj ich do końca świata.

Od mroźnej zimy, aż do lata.

Kiedyś znikną z Twego świata.

Przypomnisz sobie wtedy te wszystkie ucieczki.

Będziesz wylewać łez pełne beczki.

„Do rodziców”

Czasem chyba potrzebuję,

Trochę więcej matki czułej.

Ojca także pragnę mego,

Mojego ukochanego.

Brakuje nam tego w rodzinie.

Tego, co nie zginie.

Miłości więcej, szczerości

I odwagi w szpiku kości.

Pytasz, czemu to tu piszę,

Przecież wszyscy będą czytać.

Piszę, to co czuję mamo.

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 11.03
drukowana A5
za 24.58