E-book
39.69
drukowana A5
55.03
drukowana A5
Kolorowa
70.23
Najpierw Bądź Coachem Sama Dla Siebie

Bezpłatny fragment - Najpierw Bądź Coachem Sama Dla Siebie

Krok po kroku, jak pokonywać trudności życiowe


Objętość:
77 str.
ISBN:
978-83-8369-699-7
E-book
za 39.69
drukowana A5
za 55.03
drukowana A5
Kolorowa
za 70.23

Kiedy znajdziesz się na zakręcie życiowym, to dokładnie, przeczytaj tę książkę, a wyprostujesz swój zakręt i pójdziesz prostą, szeroką i wybrukowaną drogą. Zapraszam Cię, wejdź na ścieżkę rozwoju duchowego. Najpierw bądź coachem, sama dla siebie. Zrozum, że chcieć, to znaczy móc.

Wstęp

Witam Cię, bardzo serdecznie. Jesteś tutaj, więc ten temat, musi być Tobie przeznaczony.


Jest taka zasada, że: nie ma skutku bez przyczyny. Czyli, było Ci dane, przeczytać tę książkę. Kiedy, weźmiesz tę książkę do ręki z zamiarem, że chcesz wykorzystać zawartą w niej wiedzę w praktyce — przeczytaj ją najpierw, dwa razy.


A potem dopiero, zabierz się, za wykonywanie ćwiczeń. Przeczytaną wiedzę, zastosuj zaraz w praktyce.


Pamiętaj, to jest żelazna zasada w każdej dziedzinie, nie tylko w pracy z energiami. Miłej lektury i wytrwałości. Nie miej słomianego zapału, bo nigdy, do niczego, nie dojdziesz…

1. Sześc miesięcy, przygotowywania się do pracy, na ścieżce duchowej

To niewytłumaczalne, jest rożnie nazywane. Ogólnie nazwano je, magią. Chcący kierować subtelnymi energiami przyrody, trzeba wiedzieć, od czego zacząć. Na wstępie, trzeba zacząć, od nauki, zresztą jak zwykle.


Od Twojej woli i zainteresowania zależy, czy chcesz zgłębić pewną wiedzę. Wiedza ta, pomoże Tobie wejść wyżej, na ścieżce rozwoju duchowego, osobistego. Możesz zachować ją dla siebie albo zostać, doradcą duchowym, coachem i pomagać innym, rozwiązywać trudne problemy życiowe. Zawsze, kiedy staniesz przed rozwiązaniem, jakiegoś problemu życiowego, daj wolność wyboru sobie i tej, drugiej osobie.


Nie wymuszaj. Każdy, ma prawo sam, wybrać taką drogę, jaką uważa, za słuszną. A jednocześnie, ma być to jedna z najlepszych dróg. Na tej drodze Ty, jak i ktoś, kogo wspierasz, może się rozwijać i rozwiązywać, problemy życiowe. To wszystko spowoduje, że Ty i ten ktoś, opuścicie swoją, dawną strefę komfortu. Budując inną świadomość, będziesz mogła/mógł, robić to, co chcesz, czego pragniesz. Musisz poświęcić dla siebie, trochę czasu.


Na początek, żeby się oswoić z tym wszystkim, to daj sobie pół roku. Przepracuj ćwiczenia, które Tobie podam. Na pewno, będziesz musiała nie raz, powtórzyć je kilka razy. Trudno, nic nie ma, bez pracy.


No to, zaczynamy. Wiesz dalszy tekst, będziesz czytać, jak osoba, która już przeszła do następnej Sali, przez pierwsze drzwi wejściowe. A tym wejściem, będzie właśnie, sześć miesięcy, dość ciężkiej pracy. Nie mów o tym, swoim znajomym, bo nie wszyscy ludzie, będą w stanie to zrozumieć. Laik i nieudacznik, będzie Cię tylko odciągał, od założonego celu.

2. Co masz robić?

Najpierw to, ułóż sobie dietę. Taką normalną, przy pomocy dietetyka. Nie głódź się bezmyślnie, jeśli jesteś za gruba.


Albo, jak masz niedowagę, to też, nie jest tak, jak ma być. Idź do endokrynologa, przebadaj się, a potem do dietetyka. Będziesz się zajmować rozwojem duchowym, osobistym, wtajemniczać w różne ćwiczenia.


Musisz być zdrowa i właściwie się, odżywiać. Musisz wiedzieć, że Twoje nerwy i cały organizm, powinien właściwie pracować. A do tego, potrzebni są specjaliści.


Człowiek, który się odpowiednio odżywia, ma silny organizm i stalową psychikę. A tego, będzie Tobie potrzeba.


Tak, to jest jedna sprawa. Następnie, przystępujemy do opracowania planu pracy, na najbliższe pół roku.

3. Miesiąc pierwszy

Powiedzmy, że byłaś już u specjalistów. Teraz, skup się na wybaczeniu, wszystkim swoim wrogom i proś również o wybaczenie Ty, jeśli dotąd kogoś skrzywdziłaś. To jest, najtrudniejsza praca. Na tym ćwiczeniu, łamie się wiele osób.


Mówią: jak wybaczyć ojcu tyranowi, pijakowi, który całe życie bił nas i naszą mamę?


Albo: jak wybaczyć żonie, która całe życie, mnie zdradzała. Na dodatek, dowiedziałem się, że córka, którą wychowałem jest, nie moja?


Albo: jak wybaczyć mężowi, który przez pięć lat, miał kochankę w pracy, a w tym czasie, urodziło nam się dwoje dzieci, a on grał, wzorowego tatusia?


Albo: jak wybaczyć mężowi, który zostawił mnie z dwojgiem dzieci, a sam wyjechał za granicę i założył sobie, nową rodzinę?


Albo: jak wybaczyć ojczymowi, który mnie kilka lat molestował seksualnie, a moja naiwna matka, nie miała o tym pojęcia?


Albo: jak nie mieć pretensji do swoich rodziców, którzy cały swój majątek, dali mojemu bratu, a ja zostałam odrzucona i zapomniana?


Albo: Jak wybaczyć mężowi, który przez te całe lata, jak dzieci były małe, szlajał się po knajpach, hotelach z coraz to nową panienką, a teraz, kiedy już nie ma powodzenia i jest stary, chce udawać kochającego męża?


Albo: jak wybaczyć, przyrodniemu bratu, który zawsze mnie bił i krzywdził, kiedy tylko nas mama, zostawiła samych i jemu powierzyła opiekę nade mną, bo był starszy.


Albo: jak wybaczyć nauczycielowi sadyście, który zawsze się na mnie wyżywał, bez powodu i nigdy, nie postawił mi dobrego stopnia, chociaż wiele razy, na to zasługiwałam.


Albo: jak wybaczyć koledze sadyście, który zawsze się ze mnie wyśmiewał, dlatego, bo byłam biedniej ubrana od innych, gdyż moich rodziców, nie było stać.


Albo: jak wybaczyć wrednej ciotce, która zawsze mnie nastawiała, przeciw mojej mamie. A ja byłam mała i głupia, nie rozumiałam o co tu chodzi i potem byłam, niegrzeczna, dla mojej mamy.


Albo: jak wybaczyć szefowej sadystce, która zawsze coś do mnie miała i dawała mi, najgorsze prace. Nigdy, nie chciała mi dać dodatkowej premii, za dobrze wykonana pracę.


Albo: jak wybaczyć, głupiemu szefowi, który miał żonę i troje dzieci, a czwarte w drodze i przystawiał się do mnie, młodej dziewczyny. To spowodowało, że poczułam wstręt do mężczyzn. Widziałam w nich, obleśnych samców, bez serca i wyższych uczuć.


Albo: jak wybaczyć mężowi, który namówił mnie, że będziemy składać na kupno domu. Oszczędzaliśmy przez dwanaście lat. Potem, wziął wszystkie pieniądze i zaczął od nowa życie, ale z kochanką.


Albo: jak wybaczyć głupiemu wychowawcy i dentyście, którzy obmacywali dorastające dziewczynki, niby to przypadkiem dotykając? Obrzydzenie.


Albo: jak wybaczyć, mojemu partnerowi biznesowemu, który bardzo przebiegle i notorycznie, oszukiwał mnie i resztę pracowników?


Albo: jak wybaczyć mężowi pijakowi, który więcej, jak tysiąc razy przysięgał, że się zmieni, a do tej pory tego, nie zrobił?


Albo: jak wybaczyć matce czy ojcu, którzy nie interesowali się moim, losem i wychowywali mnie dziadkowie, albo Dom Dziecka?


Albo: jak wybaczyć chłopakowi, który zabrał mi trzy lata, najpiękniejszego życia? Byłam w nim bardzo zakochana, a on nagle powiedział mi, że odchodzi, bo poznał inną.


Albo: jak wybaczyć, niedobremu ojczymowi, który przez lata, znęcał się nade mną i zawsze, mnie krzywdził?


Albo: jak wybaczyć, mojemu mężowi, który nie był stabilny emocjonalnie i miał skłonności psychopatyczne? Byłam z nim, bo musiałam, nie miałam, gdzie pójść, byłam biedna. Na dodatek, dzieci były malutkie.


Albo: jak wybaczyć fałszywemu bratu, który zawsze, nastawiał rodziców przeciwko mnie i pozbierał cały, ich majątek?


Albo: jak wybaczyć rodzicom, którzy nie chcieli posłać mnie do szkół, bo szkoda im, było pieniędzy?


Albo: jak wybaczyć, głupiemu mężowi alkoholikowi, który tyle razy mi, naubliżał po pijaku, a będąc trzeźwym, wszystkiego się wypierał?


Niestety, ale można by jeszcze, tak wyliczać — nieskończenie.


Zobacz, ile krzywdy dzieje się wokół nas. Sama widzisz, że jest co i komu, wybaczać. Dlatego pierwszy miesiąc, pozbieraj siły i zrób sobie, prawdziwy rachunek sumienia. Teraz, masz do podniesienia, swój najcięższy kamień. Ten kamień, blokuje Ci ścieżkę, rozwoju duchowego, osobistego. Musisz go podnieść, udźwignąć i przesunąć, na inne miejsce. Ta praca, jeśli chcesz ją wykonać sumiennie — to z powodzeniem, zajmie Ci miesiąc. Zrobisz to raz i dokładnie, potem już nigdy, nie będziesz do tego, wracać.


Jeśli któreś z przeżyć, będzie dla Ciebie, bardzo ciężkie, to powtarzaj wybaczanie, aż do skutku.


Takie przeżycie, może wymagać nie raz, kilkunastu, czy więcej — powtórek.


Te przykre wydarzenia, są głęboko zakorzenione w Twojej Podświadomości i musisz się ich pozbyć. Ludzie, którzy nie potrafią tego zrobić, albo nie chcą, nigdy nie oczyszczą swojego wnętrza. A to, będzie hamowało, ich rozwój duchowy i osobisty.


Przemyśl to, bardzo dokładnie i popracuj nad sobą. Wtedy dopiero, możesz iść dalej. Jeśli, podczas wybaczania poczujesz, że musisz krzyczeć, a nawet kląć, to zrób to! Niech wyjdzie z Ciebie zła energia. Niektórzy płaczą, a jeszcze inni, biegają wkoło, jak szaleni. To są złe energie, które siedzą w nas.


Każdy, reaguje inaczej. Lepiej niech teraz, wyjdzie z Ciebie to, co złe niż miałoby siedzieć w Tobie latami i zżerać, Twoją psychikę. Może się nawet tak zdarzyć, że nie wytrzymasz i pod wpływem, tych złych emocji wybuchniesz i zrobisz temu komuś, krzywdę. Dlatego, żeby uniknąć takiego samosądu, to oczyść swoje wnętrze. I pozwól, napłynąć do Twojej aury, do Twojego wnętrza — pozytywnej energii.

4. Miesiąc drugi

drugim miesiącu, zapisz sobie na kartce, wszystkie, przykre momenty, które już wybaczyłaś, swoim wrogom.


Narysuj te, przykre sytuacje, na kartce. Tak, jak potrafisz. Nie muszą to być, rysunki artystyczne. Jednak, użyj kolorów. Poszczególne momenty, zaznacz odpowiednimi kolorami. Momenty, mniej przykre, zaznacz kolorami jaśniejszymi, a te bardzo przykre, ciemnymi kolorami, łącznie z czarnym. Kolory, mają oddać dokładnie odtworzenie, danego momentu. Na przykład, na konkretną sytuacje, składa się kilka momentów. Więc zaznacz, że ten moment, jest w jaśniejszym kolorze, bo jest trochę mniej krzywdzący dla mnie niż poprzedni, zaznaczony w czarnym kolorze. W ten sposób, odtwórz dane wydarzenie, wyrażając je odpowiednimi kolorami.


Potem, kiedy już opracujesz wszystkie, swoje przykre wydarzenia, to:


Weź kartkę i wszystkie Twoje, przykre obrazy, zastąp, przyjemnymi obrazami, które będą, ich odwrotnością.


Powiedzmy, że przykry obraz, przedstawiający, jak bije Cię pijany mąż, namalowałaś w odpowiednich, ciemnych kolorach. Teraz, narysuj obraz, który będzie przeciwieństwem tego obrazu. Obojętnie co Ci, przyjdzie do głowy. Może to być na przykład, że mąż jest trzeźwy i Cię przytula, ale może też być, piękny bukiet róż albo jakiś inny mężczyzna, którego pragniesz mieć.


Na pracę z obrazami z Twojego życia, poświęć, jeden miesiąc. Nie śpiesz się. Zrób to, bardzo dokładnie.


Nie żałuj na to ani czasu, papieru czy kredek. Im więcej obrazów namalujesz, tym łatwiej Tobie będzie, przejść, przez ten przykry, rachunek sumienia.

5. Trzeci miesiąc

Na podstawie obrazów, które namalowałaś w drugim miesiącu, naszej pracy, zastanów się, jakby potoczyło się Twoje życie, gdyby: życie toczyło się, według dobrych obrazów, czyli przeciwieństwa tych złych, które miały miejsce?


Przeanalizuj wszystko, co mogło się, nie wydarzyć, jeśli nie byłoby na kolorowych obrazach, tyle, ciemnych miejsc?


Gdzie teraz mogłabyś być, na swojej ścieżce życiowej?

6. Czwarty miesiąc

Wszystkie, namalowane obrazy, spal. Może to być płomień świecy, kominek, czy jakieś, małe ognisko, zorganizowane na zewnątrz. Kiedy, będziesz palić, wszystkie swoje obrazy, to wypowiedz następujące słowa: odchodzi moja przeszłość. Słowa te powtarzaj, za każdym obrazem, który będziesz palić.


W ten sposób, uporządkowałaś już swoje wnętrze. Twoja przeszłość, została wyczyszczona z złych energii. Ogień, posprzątał wszystko. Ogień i cały rytuał, robią wrażenie na Podświadomości.


Czynność tę, musisz powtórzyć kilka razy. Zaleca się, zrobić to siedem razy. Z całą powagą i skupieniem. Wówczas, twoje życzenie, dojdzie do głębokich pokładów Podświadomości. A o to Ci, przecież chodzi. Chcesz być czysta i zacząć, od nowa. Teraz, będziesz pisać w swoim życiorysie, nowy rozdział.


Przeszłość poukładałaś, nie ma w niej już zakotwiczonych, złych energii. Dobrze. Co będziesz, robić teraz? Teraz, musisz zaplanować swoje życie tak, żeby nikogo, nie krzywdzić i samej być szczęśliwą.

7. Piąty miesiąc

Teraz, żeby prawidłowo pracować z pozytywnymi energiami, musisz nauczyć się medytować. Żeby się, nie powtarzać, to pamiętaj, powtórz sobie kilka, a jak trzeba to i więcej razy, to ćwiczenie z rysowaniem różnych, swoich sytuacji życiowych.


Teraz, podam Tobie, najprostsze sposoby, wejścia w odmienny stan świadomości.


Pierwszy sposób to:


Włącz muzykę relaksacyjną. Połóż się, wygodnie na plecach i nie krzyżuj Nóg ani rąk. Zamknij oczy. Skup się całkowicie, na dźwiękach muzyki. Po paru minutach, będziesz spokojna, zrelaksowana. I dopiero w takim stanie, możesz planować swoją przyszłość. Musisz to zrobić.


Drugi sposób to:


Odliczanie wspak. Na przykład, liczysz wstecz od 200 do 1 i starasz się o niczym, nie myśleć, tylko o kolejnej cyfrze. Tempo przyjmij, nie za szybkie, nie za wolne. Jednak takie, żeby podczas odliczania, między jedną cyfrą, a drugą, nie wśliznęła się, jakaś inna myśl. Ta przerwa, nie może być za długa. Sama ustal sobie, pewien rytm. Na pewno podczas odliczania, po raz pierwszy, pomylisz się, ale nie zwracaj, na to uwagi. Każdy się myli, na początku. Ty, masz leżeć na plecach, nie krzyżować nóg i rąk, jak w pierwszym ćwiczeniu. Zawsze, miej zamknięte oczy, żeby Cię nic, nie rozpraszało. Możesz też siedzieć, zarówno w pierwszym, jak i w drugim ćwiczeniu. Ręce wówczas, połóż w połowie ud, wewnętrzną stroną dłoni. Zawsze, miej oczy zamknięte. Żeby, na przyszłość, było Ci lżej i szybciej wchodzić w odmienny stan świadomości, to wykształć w sobie, odruch warunkowy.


Wypowiedz następujące słowa:


Kiedy złączę dwa palce w prawej ręce, kciuk i wskazujący, zamknę oczy — to natychmiast, wejdę w zmieniony stan świadomości. Albo inaczej: kiedy położę, moje dłonie wewnętrzną stroną w połowie ud i zamknę oczy — to wejdę w zmieniony stan świadomości. Tak, to sobie przećwicz, z sto razy albo i więcej. Wszystko zależy, od twoich indywidualnych. predyspozycji. Ten piąty miesiąc, poświęć na mistrzowskie, opanowanie metody — wchodzenia w zmieniony stan świadomości. Będąc w zmienionym stanie świadomości, jesteś w stanie, prawidłowo, zaprojektować swoją przyszłość. Możesz też. rozwiązać wszystkie swoje, bieżące problemy życiowe. Bo właśnie o to nam chodzi.

8. Szósty miesiąc

W szóstym miesiącu, potrafisz już wchodzić w zmieniony stan świadomości i uporządkowałaś też, swoją przeszłość. Nie pozostaje Ci nic innego, jak prawidłowo, zaprojektować, swoją przyszłość. Wsłuchaj się, bardzo dokładnie w swoje wnętrze, podczas medytacji i zadawaj w myślach, pytania. Na wszystkie z nich, uzyskasz mądrą odpowiedź. Głębia i mądrość, tej odpowiedzi, będzie się zdecydowanie różnić, od odpowiedzi, jaką uzyskałabyś od swojego umysłu, będąc w normalnym stanie świadomości, gdzie rządzi, lewa półkula mózgu.


Ułóż sobie plan, swojego życia. Co chciałabyś osiągnąć?


O jakim sukcesie marzysz, czego chcesz dokonać, na tym etapie życia? Najlepiej, znowu wszystko sobie narysuj, pokoloruj takimi kolorami, które uważasz za właściwe, dla danej sytuacji. Twoja Podświadomość, pracuje obrazami i ona musi, to zobaczyć. Kiedy już zakończysz tę pracę, to automatycznie, stałaś się innym człowiekiem.


Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 39.69
drukowana A5
za 55.03
drukowana A5
Kolorowa
za 70.23