Dedykuję ten tomik
mojej córeczce
Tworzenie życia
Rośnie w Tobie mała istotka,
przed Tobą kilka pięknych miesięcy,
ale czy to normalne,
że Cię tak czasem męczy?
Dostajesz informację,
co wolno, czego nie wolno, nie powinnaś,
przy tym nie towarzyszy Ci grymas.
Maleństwo daje popalić
już na samym początku —
a gdzie tam do początku nowego roku?
Ból głowy, złe samopoczucie,
koszmary nocne.
Co dziś Ci się przyśni?
O tym myślisz i nie myślisz.
Czujesz pierwsze kopnięcie,
nie widzisz jej, a jest tak blisko,
pod Twoim serduszkiem nisko.
Wiesz, że bije drugie serce.
Łezki szczęścia,
Twoje oczy.
Wiesz, że jedna krew się toczy.
Miłe czy niemiłe —
zmiany w Tobie
są warte tego, by stworzyć
nową osobę.
Choć potrzebujesz wsparcia,
każdego dnia
od świtu słońca do dnia samego końca,
to myśl o nowym życiu
daje nam nieopisane siły.
Dziękuję Ci, Boże mój miły.
Za przeżycia w tym okresie,
za ten stan błogosławiony,
przez nas wielce upragniony.
Przypomnij mi
Ile strachu w sobie mam
przed tym ważnym etapem w życiu.
Tyle zrozumienia, miłości i troski chcę Ci dać.
A gdy zapomnę o tym, córciu,
przypomnij mi, proszę, me serce,
serce z młodzieńczych lat,
gdy tak bardzo pragnęłam Ciebie.
Prosiłam Boga i marzyłam,
by mieć Cię ze sobą na tym świecie.