E-book
14.7
drukowana A5
22.12
Miłość Wojna Mrok

Bezpłatny fragment - Miłość Wojna Mrok


Objętość:
70 str.
ISBN:
978-83-8324-996-4
E-book
za 14.7
drukowana A5
za 22.12

Rozdział I Początek

Magia, bohaterstwo, miłość, smutek i oddanie życia za miłość — to wszystko są tematy, które od wieków fascynują ludzi na całym świecie. Książka, którą chcemy dzisiaj przedstawić, to opowieść o ludziach, którzy żyją w magicznym świecie pełnym niebezpieczeństw i wyzwań. W tym świecie radość i szczęście miesza się z cierpieniem i smutkiem, ale mimo wszystko, ludzie wciąż potrafią kochać, walczyć i oddawać swoje życie za bliskich i wartości, które uważają za najważniejsze.

Jednakże nadchodzi czas wielkiej próby dla magów, gdy

muszą stawić czoła demonicznym siłom, które chcą zniszczyć świat, który znają. Wojna między magami a demonami staje się nieunikniona, a jedyną nadzieją na ocalenie świata jest bohaterstwo i oddanie życia za miłość. W tej książce poznacie niezwykłych bohaterów, którzy będą musieli zmierzyć się z wrogami z piekła rodem i przemierzyć wiele niebezpiecznych i trudnych dróg, aby ratować świat. Będzie to historia pełna magii, przygód, romansu i poświęcenia, która z pewnością poruszy Wasze serca i pozostawi Was z wrażeniem, że w każdym z nas drzemie potencjał, aby stać się prawdziwym bohaterem i poświęcić swoje życie dla miłości i dobra innych. Główny bohater naszej opowieści to blond włosy chłopak o imieniu Erik. Mierzy on około 1,70 wzrostu i jest samotnikiem, który zajmuje się głównie swoimi sprawami. Jego życie nie jest łatwe,

ponieważ jest wyrzutkiem w swojej wiosce. Ludzie nieufni mu, ponieważ nie jest znanego pochodzenia i nie ma rodziny ani przyjaciół. Erik nie zdaje sobie sprawy z mocy, która drzemie w nim i nie wie, że jest wyjątkową istotą w magicznym świecie, którego istnienie mu nie jest znane. Wioska, w której wychowywał się Erick, była mała i spokojna.

Znajdowała się ona na skraju lasu i była otoczona polami uprawnymi. W centrum wioski znajdował się ratusz oraz kilka sklepów i karczm, gdzie mieszkańcy mieli okazję zrobić zakupy i spędzić czas wolny. Wokół wioski rozciągały się pola uprawne, na których rosną przede wszystkim zboże i warzywa. Wioska była zamieszkiwana przez prostych ludzi, którzy zajmowali się głównie rolnictwem i hodowlą zwierząt. Mieszkańcy byli przyjaźni i pomocni dla siebie nawzajem, a większość z nich znała się od dzieciństwa. Wioska była spokojnym i bezpiecznym miejscem, gdzie każdy mógł czuć się swobodnie i szczęśliwie. Erick mieszkał sam w rozpadającym się domu bez okien i drzwi dachu na skraju wioski pracował na roli, by samemu móc się utrzymać. Erik jest zakochany w córce szlachcica z jego wioski, ale niestety ta dziewczyna, z powodu swojego stanu i uprzedzeń, nie chce mieć z nim żadnego kontaktu. Erik, mimo że czuje do niej pociąg, wie, że ta miłość jest niemożliwa ze względu na przepaść, która dzieli ich światy. Jego wątła budowa ciała i pochodzenie tylko utrudniają mu sytuację. Erik zdaje sobie sprawę, że to nie jest tylko kwestia jego wyglądu zewnętrznego, ale także problemu związanych

z jego tożsamością i pochodzeniem. Mimo to on wciąż pragnie być blisko dziewczyny i próbuje Nawiązać z nią kontakt, choć zawsze kończy się to niepowodzeniem. Te uczucia, które Erik odczuwa, sprawiają, że staje się jeszcze bardziej samotny i nieszczęśliwy. Dziewczyna, którą kocha Erik, to niska osoba o wzroście 1,60, ale mimo swojego małego wzrostu emanuje pewnością siebie i zdecydowaniem. Ma jasne, złociste włosy, które opadają na ramiona, a jej oczy są błękitne jak niebo. Widać, że dba o swój wygląd, ponieważ ma zgrabną figurę, która podkreśla jej delikatną sylwetkę. Jednak to, co wyróżnia ją najbardziej, to jej zdolność do władania magią ognia i wody. To niezwykle rzadki i potężny dar, który daje jej ogromną siłę i kontrolę nad żywiołami. Z tego powodu jest bardzo szanowana w swojej społeczności i uważana za jedną z najbardziej utalentowanych młodych magów.

Mimo swojej potęgi i umiejętności, dziewczyna jest

skromna i przyjacielska wobec innych. Niestety, z powodu swojego stanu i uprzedzeń, nie chce mieć kontaktu z Erikiem i unika jego towarzystwa. To sprawia, że Erik czuje się jeszcze bardziej samotny i nieszczęśliwy, ale jednocześnie nie przestaje próbować zbliżyć się do niej i zdobyć jej serce. Dom Emilii znajdował się za wioską na wzgórzu do posiadłości prowadziła droga. Sam dom był duży wybudowany z kamienia na bokach miał liczne gipsowe ozdoby w kształcie kwiatów. Środek domu był również imponujący duży salon z filarami służba chodząca wykonująca swoje obowiązki wszędzie na parapetach

znajdowały się szkatułki lub kwiaty różnego pochodzenia w całym domu pachniało kwiatami. Emilia miała pokój na górze zaraz po prawej stronie znajdował się pokój reaktancyjny, gdzie mogła zapraszać swoje koleżanki na różnego rodzaju spotkania i zabawy


Wiosce mijały dni dzieci spokojnie się bawiły lub pomagały rodzicom w roli, pewnego dnia


Emilia, dziewczyna, którą Erik kocha, zostaje porwana w nocy z domu szlachcica, w którym przebywała. Złodzieje nie zostawili po sobie żadnych śladów, co sugeruje, że byli profesjonalistami. W środku pokoju pozostali jedynie ślady walki — porozrzucane meble, rozbite wazoniki i połamane krzesła. Erik był wtedy poza wsią, ciężko polował po to by móc przeżyć zbliżającą się zimę, ale gdy usłyszał o porwaniu Emilii, natychmiast wrócił do wioski zaczął szukać jakichkolwiek wskazówek i tropów, które pomogą mu odnaleźć swoją ukochaną.

Jednak przez długi czas nie znalazł niczego

wartościowego, co mogłoby pomóc mu w odnalezieniu dziewczyny. Erik, zdesperowany, aby odnaleźć Emilię, rozpoczyna poszukiwania na własną rękę. Dzięki swojej determinacji i zręczności, udaje mu się znaleźć pierwsze tropy porwania, które w końcu prowadzą go do jaskini oddalonej o 3 km od domu Emilii. Jaskinia znajduje się na obrzeżach lasu, gdzie przesiąknięte mrokiem ścieżki prowadzą do niebezpiecznych terenów, gdzie żyją niebezpieczne stwory. Jednak to nie zatrzymuje Erica, który jest gotów zaryzykować wszystko, aby odzyskać

znajdowały się szkatułki lub kwiaty różnego pochodzenia w całym domu pachniało kwiatami. Emilia miała pokój na górze zaraz po prawej stronie znajdował się pokój reaktancyjny, gdzie mogła zapraszać swoje koleżanki na różnego rodzaju spotkania i zabawy


Wiosce mijały dni dzieci spokojnie się bawiły lub pomagały rodzicom w roli, pewnego dnia


Emilia, dziewczyna, którą Erik kocha, zostaje porwana w nocy z domu szlachcica, w którym przebywała. Złodzieje nie zostawili po sobie żadnych śladów, co sugeruje, że byli profesjonalistami. W środku pokoju pozostali jedynie ślady walki — porozrzucane meble, rozbite wazoniki i połamane krzesła. Erik był wtedy poza wsią, ciężko polował po to by móc przeżyć zbliżającą się zimę, ale gdy usłyszał o porwaniu Emilii, natychmiast wrócił do wioski zaczął szukać jakichkolwiek wskazówek i tropów, które pomogą mu odnaleźć swoją ukochaną.

Jednak przez długi czas nie znalazł niczego

wartościowego, co mogłoby pomóc mu w odnalezieniu dziewczyny. Erik, zdesperowany, aby odnaleźć Emilię, rozpoczyna poszukiwania na własną rękę. Dzięki swojej determinacji i zręczności, udaje mu się znaleźć pierwsze tropy porwania, które w końcu prowadzą go do jaskini oddalonej o 3 km od domu Emilii. Jaskinia znajduje się na obrzeżach lasu, gdzie przesiąknięte mrokiem ścieżki prowadzą do niebezpiecznych terenów, gdzie żyją niebezpieczne stwory. Jednak to nie zatrzymuje Erica, który jest gotów zaryzykować wszystko, aby odzyskać

Erik czuje, że czas goni i musi działać szybko. Zbiera swoje siły i zaczyna wdychać powietrze, przygotowując się do działań, które wkrótce wykonają się w jaskini.


„Panie, co zrobimy z tą dziewczyną?” — zapytał jeden z porywaczy, patrząc na Emilię, która była uwięziona i słabo wyglądała.


„Musimy ją przetrzymać, aż przyjdzie czas na rytuał cienia.” — odpowiedział lider grupy. „Wtedy, ofiarujemy ją w ofierze, aby nasz przywódca mógł wzmocnić swoją moc magiczną i zwiększyć swoją władzę nad tym światem.”


„To już wkrótce?” — zapytał inny porywacz, widząc, że Emilia jest coraz słabsza.


„Tak, już niedługo. Musimy tylko uważać, aby nie zostaliśmy wykryci, a nasz przywódca będzie mógł dokonać rytuału i stać się jeszcze potężniejszy.” — odpowiedział lider.


Erik, który podsłuchał rozmowę, zaczął czuć przerażenie. Musiał działać szybko, aby ocalić Emilię i powstrzymać rytuał. Zebrał swoje siły i zaczął planować, jak może zneutralizować porywaczy i uwolnić Emilię z ich szponów.


Erik był zdecydowany uwolnić Emilię i powstrzymać rytuał cienia. Jego umysł pracował na pełnych obrotach, próbując wymyślić plan, który pozwoli mu pokonać liczną grupę porywaczy i uwolnić ukochaną. Wiedział, że

nie może działać pochopnie, ponieważ życie Emili jest w niebezpieczeństwie.


Erik zdecydował się postawić na strategię pułapki.

Znając dobrze jaskinię, w której trzymali Emilię, ułożył plan, który miał zaskoczyć porywaczy i dać mu przewagę. Wykorzystał swoją wiedzę na temat jaskini, aby stworzyć pułapkę dla porywaczy.


Erik wiedział również, że musi polegać na swojej własnej sile, ponieważ nie miał na kogo liczyć. Był świadomy swoich ograniczeń, ale wiedział, że musi przekroczyć je, aby uratować Emilię.


Dzięki swojemu bystremu umysłowi i determinacji, Erik stworzył plan, który pozwolił mu pokonać porywaczy i uwolnić Emilię. Wiedział, że nie może pozwolić sobie na porażkę, ponieważ był to jedyny sposób, aby ocalić swoją ukochaną i powstrzymać rytuał cienia.


Erik spojrzał na swoją linę z haczykiem i zaczął układać plan. Zauważył trzech porywaczy, którzy stanęli na uboczu i ostrożnie przypatrywali się sytuacji.

Wykorzystując chwilę nieuwagi, Erik szybko wyciągnął swoją linę i rzucił ją w kierunku pierwszego z nich.

Haczyk złapał się o ramię porywacza trysnęła krew, a Erik ciągnął linę z całej siły, ciągnąc zbira po ziemi.

Dwóch pozostałych porywaczy zauważyło co się dzieje i rzucili się do ataku na Erica, lecz ten szybko przeskoczył nad jednym z nich, a drugiego powalił na ziemię mocnym kopniakiem w twarz łamiąc mu przy tym nos.

W międzyczasie Erik zdążył już przeciąć linę, aby uwolnić swojego pierwszego celu i zaczął używać jej jako tarczy, blokując kolejne ataki napastników.


Po krótkiej, ale intensywnej walce, Erik został sam przeciwko jednemu z napastników, który wciąż próbował go zaatakować. Szybko zauważył, że porywacz był już zmęczony i skoncentrowany na atakach, więc wykorzystał moment i rzucił linę z haczykiem w jego stronę. Tym razem udało mu się trafić w nogę, powalając przeciwnika na ziemię.


Erik podszedł do przewróconego porywacza i szybko związał go liną, zabezpieczając go przed ucieczką. Jego plan działał doskonale i udało mu się pokonać trzech porywaczy, używając tylko lin i swojego sprytu Jednak dobra passa nie trwała długo do akcji wkroczył wice kapitan bandy


Erik walczył dzielnie z wice liderem grupy, ale ten okazał się być zbyt silny i szybki dla niego. Z pomocą magii lodu, wice lider szybko obezwładnił Ericka, przeszywając go magią lodu w brzuch. Erik upadł na ziemię, krwawiąc i walcząc o powietrze. Wice lider chwalił się swoim zwycięstwem, rzucając szydercze słowa w stronę Emilii, która była przywiązana do skały obok.

Jednak, mimo że Erik był ciężko ranny i słaby, jego umysł pracował szybko. Zdał sobie sprawę, że musi działać szybko, aby uratować Emilii i siebie. Podniósł się z trudem i zaczął działać. Zamiast podejmować bezpośrednią walkę z wice liderem, użył swojego sprytu i pułapki. Podłożył linę pod nogi wice lidera i pociągnął, powalając go na ziemię.


Zanim wice lider zdążył się podnieść, Erik zaczął walczyć z innymi napastnikami, wykorzystując linę jako broń. Zaskoczył ich swoją zręcznością i zwinnością, uderzając ich liną i powalając ich na ziemię. Walka trwała kilka minut, ale w końcu udało mu się pozbyć trzech z napastników.


Zdenerwowany, wice lider ponownie zaatakował Ericka, ale tym razem Erick był gotowy. Złapał jego cios i zadał mocny cios pięścią w twarz wybijając kilka zębów, powalając go na ziemię. Związał go i uwolnił Emilię. Ich ucieczka była szybka i skuteczna, a wice lider został związany i pozostawiony w jaskini.


Erik: Emilia, jesteś w cała?


Emilia: Erik? Co ty tutaj robisz do cholery?


Erik: Przyszedłem cię odbić.


Emilia: Odbić? Ale jak? To byłoby zbyt niebezpieczne debilu.

Erik: Jestem silniejszy niż myślisz. A teraz musimy się stąd wynosić, zanim oni nas znów znajdą.


Emilia: A co z tymi ludźmi zrobiłeś?


Erik: Nie martw się, już się nimi zająłem. Musimy teraz działać szybko.


W tym momencie Emilia zauważyła ranne i kapiąca krew z okolic brzucha ericka


Emilia: Erik, masz ranę! To wygląda na poważne obrażenia.


Erik: (delikatnie dotykając rany) Nie ważne chodźmy Emilia: Musze ci pomóc kretynie.

Erik: Nie martw się o mnie, musimy najpierw uciekać z tego zasranego miejsca. Później znajdziemy sposób na opatrzenie mojej rany.


Emilia: Ale…


Erik: Bez dyskusji, Emilia. Musimy działać teraz.


Emilia: Dobrze, Erik: W porządku,

Nagle Erick odbija się od czegoś co przypomniało ludzką sylwetkę upada na ziemie

Erik, zdezorientowany i osłabiony po poprzedniej walce, stoi przed liderem grupy i jego załogą demonicznych sługusów. Widząc ich prawdziwą moc, zdaje sobie sprawę, że nie ma z nimi szans.


Lider grupy kpi z niego i mówi: „Ty, mały człowieku, myślałeś, że możesz nas pokonać? Twoja miłość do tej dziewczyny skończyła się twoją porażką.”


Erik, stojąc tam zraniony i bezbronny, próbuje zasłaniać Emilię. Widząc to, lider grupy uderza go błyskawicznym ciosem ze swojej magii i Erik pada na ziemię, niezdolny do walki.


Emilia, widząc to wszystko, zaczyna krzyczeć: „Pozwólcie mu żyć! Co chcecie od nas?”


Lider grupy uśmiecha się i mówi: „Ty jesteś kluczem do naszych planów, dziewczynko. Twój ojciec jest jednym z niewielu magów, którzy potrafią opanować magię ognia i wody. Potrzebujemy jego mocy, aby zdominować ten świat. A ty, Emilio, jesteś naszą zakładniczką, która zagwarantuje, że twój ojciec będzie nam posłuszny lub posłużysz jako ofiara w rytuale”


Emilia, przerażona i zdezorientowana, patrzy na Erika leżącego na ziemi i zrozumiała, że musi zrobić wszystko, co w jej mocy, aby uratować go i powstrzymać tę groźną grupę przed ich planami.


Lider grupy demonów uśmiechnął się szyderczo na widok Emilii próbującej zaatakować go swoją magią.

„Ładnie, ładnie, ale tobie też nie pomoże” — powiedział złośliwie.


Emilia nie odpuszczała jednak i próbowała swoich sił coraz bardziej zdesperowana. Widząc jej walkę, Erik powoli otworzył oczy i spojrzał na nią.


„Emilia… nie próbuj… to nie ma sensu” — wyszeptał słabym głosem.


Lider grupy zaczął powoli zbliżać się do niej, a jego aura magiczna stawała się coraz silniejsza. Emilia czuła, że nie ma już siły, by walczyć dalej. Po chwili walki lider grupy udaje się pokonać Emilię, ale nie raniąc jej.

Zamiast tego, z dumą zaczął demonstrować swoją moc, by pokazać swoją przewagę. Emilia leży na ziemi, wyczerpana, ale jej determinacja wciąż płonie w jej oczach. Erik, który ledwie przetrwał, leży obok niej, słaby i zraniony,


Erik, w desperacji, zaczyna skupiać swoją energię i koncentrować się na swojej wewnętrznej mocy. Nagle, z jego dłoni zaczyna wydobywać się jasne światło, a z drugiej ciemność. Zaskoczony lider grupy przerywa swoje próżne owacje i uważnie obserwuje co się dzieje.

Erik stanął na nogi, po czym wyprostował się, unosząc ręce w górę, gotowy do walki. Jego oczy rozbłysły niebieskim światłem, a nad jego głową pojawiły się mroczne i jasne wstęgi energii. Lider grupy uśmiechnął się szyderczo i wypuścił fale mrocznej magii w kierunku Erika.

Erik uniknął ataku z łatwością, wykonując kilka skomplikowanych ruchów i uniesień rąk, generując potężny mur z ciemności, który zniszczył fale mroku. Następnie Erik rzucił w kierunku lidera potężne kule z ognia i lodu, ale nie trafił. Lider grupy odbił je łatwo, wykorzystując swoją magię mroku.


Obaj zaczęli się poruszać z błyskawiczną prędkością, wykonując skomplikowane kombinacje ruchów i zaklęć.

Erik używał zarówno magii mroku, jak i światła, by oszukać i zmylić swojego przeciwnika, ale lider grupy był w stanie wykorzystać każdą z jego słabości i zadać kilka silnych ciosów.


Erik zdawał sobie sprawę, że musi działać szybko, więc skupił całą swoją moc w jednym potężnym zaklęciu.

Wygenerował ogromną kulę energii, która pochłonęła w sobie mroczną magię lidera, po czym wybuchła, niszcząc wiele drzew i skał w pobliżu.


Emilia, zaskoczona, patrzy z niedowierzaniem na to, co dzieje się przed jej oczami


Gdy kurz osiadł, Erik i lider grupy stanęli naprzeciw siebie, oboje zmęczeni i osłabieni. Chłopak jednak odzyskał przewagę, a jego oczy błysnęły jasnym światłem, gdy przywołał potężne promienie światła, które pochłonęły lidera grupy i spowodowały, że ten zniknął.

Erik upadł na ziemię, wyczerpany, ale szczęśliwy, że udało mu się pokonać lidera grupy i uratować Emiliie.


Dziewczyna była zaszokowana magią, którą ujawnił Erik w trakcie walki z liderem. Nie wiedziała, że Erik posiada takie umiejętności i nie mogła uwierzyć w to, co widziała. Obaj walczyli z ogromną szybkością, ich ruchy były tak szybkie, że Emilia nie była w stanie ich dokładnie zobaczyć. Widziała jedynie błyski magii i smugi po ich ruchach. Była bardzo zaniepokojona, bo widziała, że Erik walczy o jej życie, a sama nie mogła mu pomóc. Widząc jak Erik walczy, zdała sobie sprawę, że jest on nie tylko bardzo odważnym i zręcznym wojownikiem, ale także potężnym magiem, który opanował umiejętności magii światła i mroku.


Emilia pobiegła do niego, aby sprawdzić, czy jest w porządku.


Gdy usiadła przy jego boku, zobaczyła, że jego oddech był równy i spokojny, co uspokoiło ją. Wtedy uświadomiła sobie, jak krzywdzące było jej zachowanie i słowa wobec Erika w przeszłości. Zrozumiała, że powinna go szanować i doceniać, a nie gardzić i lekceważyć. Teraz osoba, którą odpychała od siebie uratowała jej życie.


W momencie, gdy walka między Erikiem a liderem grupy dobiegła końca, na miejsce przybyła gwardia królewska. Liczyła ona pięćdziesiąt osób, wśród których znajdowali się zarówno zwykli żołnierze, jak i magowie. Na czele

oddziału stał dowódca gwardii, który zdziwił się na widok całego pobojowiska. Wszędzie leżały połamane drzewa rozbite skały a na ziemi malowały się szlaki po użytych zakłeciach.


Emilia, będąc wciąż zszokowana tym, co się wydarzyło, patrzyła z niedowierzaniem na zbliżających się żołnierzy. Widząc magów, poczuła przerażenie i jednocześnie ulgę — w końcu pojawiła się nadzieja na ratunek dla Erika i dla niej samej.


Dowódca gwardii szybko zorientował się w sytuacji i zwrócił się do Emili, aby dowiedzieć się, co się stało. Emilia, z trudnością łapiąc oddech, opowiedziała mu całą historię — jak została porwana, a potem uratowana przez Erika, który teraz leżał nieprzytomny na ziemi.


Dowódca gwardii zdecydował, że muszą jak najszybciej udzielić pomocy rannemu Erikowi i przetransportować go do miasta, gdzie będą mogli zapewnić mu profesjonalną opiekę medyczną. W międzyczasie, reszta żołnierzy zaczęła przeszukiwać okolicę, w poszukiwaniu ewentualnych innych sprawców porwania.


Po powrocie do wioski Emilia była przywitana przez swoją rodzinę i mieszkańców wioski. Jednakże w jej oczach można było dostrzec smutek. Ludzie wokół niej podejrzewali, że Erik porwał ją i nie żyje, a ona sama nie miała odwagi im powiedzieć prawdy.

Kiedy w końcu wróciła do swojego domu, usiadła na łóżku i spojrzała na swoje dłonie, na których wciąż czuła dotyk magii Erika była to ciepła magia która oplatała jej dłonie pomału zanikając. Przywołała w swojej pamięci jego twarz i uśmiechnęła się lekko, ale wkrótce znów ogarnął ją smutek. Zdawała sobie sprawę, że ludzie w wiosce nigdy nie zrozumieją, co zaszło między nią a Erikiem.


Zdecydowała, że musi zachować tajemnicę o magii Erika dla siebie i postanowiła chronić go przed podejrzeniami mieszkańców wioski. Zrobiła to, wiedząc, że Erik zawsze pozostanie dla niej wyjątkowy, a ich chwila spędzona razem na zawsze pozostanie w jej sercu.


Dowódca gwardii, po dotarciu do wioski i ustaleniu, że Emilia jest bezpieczna, postanowił spotkać się z jej ojcem i wyjaśnić sytuację. Ojciec Emili był bardzo zaniepokojony i zaniepokojony losem samotnika, o którym myślał, że jest sprawcą zamieszania.


Dowódca gwardii opowiedział ojcu Emili o potężnym przywódcy grupy napastników, który miał na sobie magię mroku, i jak Erik walczył z nim i jego ludźmi, by ocalić Emilię. Opowiedział, jak Erik pokonał przywódcę grupy, ratując Emilię i użył swojej mocy, by pokonać lidera.


Dowódca gwardii chwalił Erika za jego umiejętności i odwagę, opowiadając o jego sile i skuteczności w walce z napastnikami. Ojciec Emili był pod wrażeniem i

zrozumiał, że Erik był prawdziwym bohaterem, który poświęcił się dla dobra jego córki.


Dowódca gwardii wyjaśnił również, że Erik jest zdolnym magiem, który miała w sobie zarówno magię mroku, jak i światła, co uczyniło go potężnym wojownikiem.

Powiedział, że Erik dysponował taką mocą, dzięki której mógł chronić Emilię przed niebezpieczeństwem


Ojciec Emili był pełen wdzięczności dla Erika, Dowódca gwardii:

Panie, porozmawiajmy o magu Erik’u. Wykazał się on dzisiaj niezwykłą odwagą i umiejętnościami w walce przeciwko wrogom.


Ojciec Emilii:


Cieszę się, że Erik okazał się być bohaterem, ale muszę przyznać, że jestem zaniepokojony jego mocą magiczną.

Czy możemy być pewni, że nie będzie stanowił zagrożenia dla naszej wioski? Jest odrzucany przez osadników za jego nie wiadome pochodzenie ludźmi kieruje strach i go osądzają za wszystko co złe tak jak i w tej sytuacji

Dowódca gwardii:


Rozumiem Pana obawy, myślę, że Erik jest magiem dobrej woli i zawsze wykorzysta swoje umiejętności w obronie słabszych. Co więcej, jestem pewien, że nie będzie on stanowił zagrożenia dla Państwa i waszej wioski.


Ojciec Emilii:


Rozumiem. Dziękuję za wyjaśnienie sytuacji. Będę miał to na uwadze.


Dowódca gwardii:


Również dziękuję Panu za zrozumienie. Możemy być spokojni, że Emilii nic się nie stało


Ojciec Emilii:


Czy z Eriickeim wszystko jest w porządku? Nie widzę go nigdzie z wami


dowódca gwardii:


Jest pod naszą opieką i jest leczony w stolicy. Chciałem jednak ostrzec pana, że Erik wykazał się mocą magii mroku, co budzi u nas pewne obawy. Będziemy musieli go dokładnie zbadać, zanim pozwolimy mu opuścić nasze miasto.


Następnego dnia Dowódca gwardii zebrał mieszkańców wioski na placu centralnym i zaczął opowiadać o prawdziwych zdarzeniach z porwania Emilii. Wyjaśnił, że

sprawcą nie był Erik, jak wszyscy podejrzewali, tylko grupa napastników pod przywództwem lidera, który był magiem mroku. Opowiedział, jak Erik zaryzykował swoje życie, aby uratować Emilię i pokonał lidera dzięki swojej magii


Mieszkańcy byli zdumieni i zaskoczeni prawdą, która wyszła na jaw. Dowódca gwardii uspokajał ich, mówiąc, że Erik jest teraz pod ich opieką i leczeniem Mieszkańcy wioski słuchali z zaciekawieniem i niedowierzaniem, a po zakończeniu opowieści dowódca gwardii zachęcił ich do modlitwy za powrót Emilii i szybkiego powrotu do normalności.


Wojskowy specjalnie ominął fakt, iż chłopak jest posiadaczem magii mroku, wie, że ta informacja dla tych ludzi byłaby wielkim szokiem i żyliby w strachu, że w wiosce maja kogoś takiego jak maga mroku.


Stolica była ogrodzona wielkim murem z jedną bramą, której strzegli uzbrojeni strażnicy. Miasto było bardzo zatłoczone, z licznie ruchliwymi rynkami i sklepami, które oferowały różne towary i usługi. W centrum miasta stał imponujący zamek królewski, z wieloma wieżami i murami obronnymi. Obok zamku znajdowała się Akademia Magii, gdzie uczniowie studiowali sztuki magiczne i szlifowali swoje umiejętności. W pobliżu koszar wojskowych szkolono młodych ludzi w sztuce walki, przygotowując ich do służby w armii. Całe miasto

tętniło życiem i kipiało energią, a mieszkańcy byli dumni z jego bogatej historii i tradycji. Erik znajdował się właśnie w koszarach królewskich. Zapadł w śpiączkę, ponieważ użył z byt dużo energii magicznej


Erik otworzył powoli oczy i zaczął się rozglądać po komnacie, w której się znalazł. Była to komnata w koszarach magów, do której trafił po walce z liderem grupy i odkryciu swojej prawdziwej mocy. Był wciąż osłabiony, ale czuł w sobie coś nowego, coś, co wcześniej nie istniało.


Zaczął koncentrować swoją uwagę na swojej magii, a wtedy poczuł, jak coś w nim pęka i rozbrzmiewa niczym dzwon. Jego ciało zaczęło się rozświetlać jasnym blaskiem, a jego umysł zalał przypływ energii.


W końcu zaczął zauważać swoje nowe moce — miał kontrolę nad magią mroku i światła. Zaczął badać swoją moc, wypuszczając z dłoni małe błyski światła i ciemności. Był w stanie manipulować nimi, łączyć je i tworzyć nowe formy.


Erik czuł się, jakby właśnie się urodził na nowo. Jego umysł był pełen nowych możliwości i pomysłów. W końcu, po latach odrzucenia i wykluczenia z powodu swojego nieznanego pochodzenia, miał nadzieję, że zyska szacunek i uznanie w oczach innych magów.


W tym czasie z cienia komnaty wyjawił dowódca gwardii

Zdjął hełm i tylko wykrztusił z siebie słowo ….Doreni …


Doreni to kobieta o krągłych kształtach i zadziornym charakterze. Ma długie, gęste i rude włosy, które zawsze układa w luźny kok lub warkocz. Jej skóra jest jasna, a oczy ciemne, o intensywnym spojrzeniu, które zdradza jej zdecydowaną osobowość.


Doreni zawsze ubiera się elegancko i praktycznie. Nosi przeważnie proste sukienki, które nie krępują ruchów, a do tego zakłada buty z wygodną podeszwą. Na szyi nosi zawsze talizman z niewielkim kryształem, który daje jej dodatkową moc w walce.


Jako mag, Doreni potrafi kontrolować żywioły, władając ogniem, wodą, ziemią i powietrzem. Jest bardzo zdolna i sprytna w walce, potrafi wykorzystać każdą okazję do ataku i obrony. Jej umiejętności były kluczowe dla sukcesów armii królewskiej, a jej dowodzenie gwardią zjednało jej wiele szacunku wśród żołnierzy.


Doreni jest wyjątkowo utalentowaną maginią, która specjalizuje się w magii obronnej i ofensywnej. Jej umiejętności magiczne pozwalają jej tworzyć potężne tarcze i pułapki, a także wywoływać wybuchy energii, które są w stanie zniszczyć przeciwników na swojej drodze. Jest bardzo szybka i zręczna, dzięki czemu potrafi unikać ataków przeciwników oraz szybko poruszać się na polu bitwy.

Kobieta jest również bardzo zdyscyplinowana i odpowiedzialna, co czyni ją doskonałym dowódcą gwardii królewskiej. Potrafi utrzymać spokój i zimną krew nawet w najtrudniejszych sytuacjach oraz szybko podejmować decyzje w sytuacjach kryzysowych. Jest też bardzo lojalna wobec króla i jego rodziny, gotowa oddać za nich życie w każdej chwili.


Dowódca gwardii:


Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 14.7
drukowana A5
za 22.12