Przedmowa
Gdzie zaczyna się miłość, a kończy przyjaźń? Jak kiedyś nieznana nam osoba, staje się tą najważniejszą w naszym życiu? I co tak naprawdę decyduje o tym, że składamy przysięgę małżeńską tej jedynej jedynej osobie? Te trzy pytania będą naszym przewodnikiem po tym tomiku poezji.
Inspiracją do napisania wierszy, które się tutaj znajdują, jest jedna z najbardziej wyjątkowych kobiet w moim życiu, która jest jednocześnie jedną z dwóch moich najważniejszych inspiracji literackich. Pozwoliła mi ona zrozumieć, że przynajmniej raz w życiu spotykamy tą drugą osobę dla której możemy poświęcić swoje życie. Przecie czym innym jest małżeństwo, jak nie poświęceniem się dla drugiej osoby. Czy gdy mężczyzna oświadcza się swojej wybrance, ofiaruje jej tylko pierścionek i kwiaty? A może daruje jej coś znacznie ważniejszego? Całe swoje przyszłe życie. Odsuwa wszystko inne na dalszy plan, zostawiając to co od teraz będzie stanowić sens jego życia — jego żonę.
Każdy powinien spotkać tą drugą osobę dla której jest wstanie poświęcić całe swoje przyszłe życie. Dostosować plany, ambicje i marzenia. Stać się dla niej oparciem i bliźniaczą duszą. Stworzyć z nią jeden nierozerwalny i doskonale współistniejący duet, jakim jest para małżonków.
Z dedykacją dla Oliwii
,,A wszystko co kochałem — kochałem w samotności”
Edgar Allan Poe
,,Szarość”
Szara ulica i długa,
Szary deptak i zimny,
Szary kanał i mroczny,
Szare miasto i smutne,
Ja szary w tym mieście,
Pośród szarych ludzi,
Lecz nie widzę szarości,
Gdyż Ty jesteś przy mnie,
Trzymając się za ręce,
Idziemy po deptaku,
Jego smutku nie widząc,
Tylko na siebie patrząc,
Nad szarym kanałem,
Przysiadamy na ławce,
Tam tulisz się w mego,
Szarego płaszcza ramię,
A ja pośród tej szarości,
Do ucha cicho Ci szepcę,