E-book
15.75
drukowana A5
79.17
Małgonia

Bezpłatny fragment - Małgonia

wieczory i poranki


Objętość:
463 str.
ISBN:
978-83-8431-550-7
E-book
za 15.75
drukowana A5
za 79.17

Mojej Żonie Małgorzacie z biciem serca,

Vanessce i Miłoszowi na pamiątkę

— Mario :)

Sen

Miałem sen, piękny sen

W nim królową byłaś Ty

U Twych stóp byłem ja

Bardzo lubię takie sny


Miałem sen, piękny sen

Bardzo lubię takie sny

Cały świat tak piękny jest

Najpiękniejsza jesteś Ty


Miałem sen, piękny sen

Jest odbiciem uczuć mych

Bo Cię kocham ponad życie

Nie dopuszczam myśli złych


Zawsze będziesz ma królową

I na jawie, i we śnie

Bo Cię kocham ponad życie

Nigdy to nie zmieni się


Miałem sen, piękny sen

Uśmiechnięta byłaś w nim

Miałaś w oczach dobro, miłość

Promieniałaś wszystkim tym


Co tam sen, piękny sen

Ja naprawdę kocham Cię

Jesteś dla mnie ponad życie

Nigdy to nie skończy się

m.

Jak dla statków

Jak dla statków wśród topieli

Latarń światło jest zbawienne

Tak Ty dla mnie ukochana

Moje szczęście niepomierne


Jak roślina na pustyni

Kropli deszczu oczekuje

Tak pragnienie Twej miłości

Moje życie warunkuje


Jak dla ptaka wolna przestrzeń

A dla ryby morskie tonie

Tak Ty dla mnie ukochana

Tak ja kocham Twoje dłonie


Jak dla dziecka uśmiech matki

Albo ciepłej dłoni dotyk

Tak Ty dla mnie ukochana

Jesteś dla mnie jak narkotyk


Pocałunki i uściski

Wszystkie kwiaty tego świata

Cały świat i całe życie

Oddam Tobie ukochana


Bo bez Ciebie nie potrafię

Bo bez Ciebie nie chcę żyć

Tylko Ciebie bardzo kocham

Tylko z Toba pragnę być

m.

Za rzadko

Może rzadko Ci mówiłem

Może czasem zapomniałem

Żeby rano Ci powiedzieć

Jak Cię mocno pokochałem


Może więcej Ci potrzeba

Moich wyznań i zapewnień

Żebyś dobry ranek miała

I byś dobry miała też dzień


Bo dzień dobry jest za smutne

I dobranoc nic nie znaczy

Jeśli nie ma przy tym kocham

Kocham mocno, nie inaczej


Więc nadrabiam dziś to wszystko

Czego nie zrobiłem wczoraj

Bo Cię bardzo mocno kocham

A Ty zawsze to pamiętaj


A na przyszłość obiecuję

Będę kochać i pamiętać

Żeby mówić, że Cię kocham

I na co dzień, i od święta


Zawsze kocham Cię dzień dobry

Zawsze kocham Cię dobranoc

Wszystko dobrze się układa

Bo Cię kocham w dzień, i w noc

m.

Pierwsza miłość

Pierwsza miłość kiedy oczy

Twoje z bliska zobaczyłem

Dreszcze przeszły po mym ciele

Równowagę aż straciłem


Druga miłość zaraz potem

Kiedy dłoni dotykałem

Jakby dłoń dotknęła serca

Aż z wrażenia się zachwiałem


Trzecia miłość pocałunek

Którym dałaś mi spełnienie

Wszystkich moich wyobraźni

Którym dałaś mi nadzieję


Tych miłości było wiele

Ile Ciebie w mojej głowie

A jak ja Cię mocno kocham

Niech Ci serce Twe podpowie


Tych miłości było tyle

Ile gestów, ile spojrzeń

Ile Ciebie w mojej głowie

Ile naszych wspólnych dążeń


Bo dla Ciebie z tej miłości

Wszystko stało się i było

Każdy kadr mojego życia

Nasze życie, moja miłość


Gdy już miłość wypełniła

Każdy czas i każde miejsce

Wtedy miłość ta zrodziła

Tej miłości jeszcze więcej

m.

Na zawsze

Woda życie niesie w sobie

Gasi pożar i pragnienie

A ja kocham tylko Ciebie

No i nigdy się nie zmienię


Ogień wykradł Prometeusz

Żeby ogrzać, upiec chleb

A ja kocham tylko Ciebie

Udowodnię Ci to wnet


Wiatr co wieje ponad lasem

Kwiat zapyla, chmury goni

A ja kocham tylko Ciebie

Nic do zmiany mnie nie skłoni


Słońce muska liście drzewa

I zagląda w okna domu

A ja kocham tylko Ciebie

I nie oddam Cię nikomu


Mgła ukrywa kwiaty łąki

I ucisza głosy lasu

A ja kocham tylko Ciebie

I nie oddam z Toba czasu


W sercu moim dusza mieszka

Siłę, pewność, spokój da mi

Moje serce póty bije

Gdy się Twą miłością karmi

m.

Nic na świecie

Nic na świecie nie jest stałe

Nic na świecie nie jest wieczne

Nic co tylko człowiek stworzył

Nie jest pewne i bezpieczne


Spadną szybkie samoloty

Runą wieże do chmur bliskie

Nawet czołgi i armaty

Rdzą pokryją się też wszystkie


Co by człowiek nie zbudował

Co by człowiek nie wymyślił

Wszystko minie i przepadnie

Choćby w snach to wszystko wyśnił


Tylko miłość nadczasowa

Co potrafi dawać życie

Choćby cicha i milcząca

Choćby odczuwana skrycie


Tylko miłość, ta potrafi

Jeśli tylko jest prawdziwa

Przetrwać wojny oraz burze

Jeśli dobra, to szczęśliwa


Tylko miłość poprzez drogi

Poprowadzi Cię do celu

Tego, który wszyscy pragną

A osiąga tak niewielu


Miłość to choroba taka

Co przenosi się wraz z życiem

Podróżuje poprzez lata

Nie przemija razem z tyciem


I dlatego jeśli kochasz

To dostaniesz od miłości

Zapomnienie tego co złe

Dużo dobra i pewności

m.

Czy Ty widzisz

Czy Ty może widzisz to co

Widzę gdy zamykam oczy

To co daje mi nadzieje

I przez życie z nami kroczy


Czy Ty może widzisz szczęście

Które Bóg nam podarował

I to któreśmy dostali

I to które jeszcze schował


Podarował nam miłości

Długie lata i doznania

Podarował nam rodzinę

Taka nie do pokonania


Podarował nam dwa kwiaty

Które zawsze będą trwały

Dadzą jeszcze wiele szczęścia

Po to dane nam zostały


Czy Małgoniu widzisz miłość

Która zewsząd nas oplata

Miłość naszą oraz dzieci

Która płynie poprzez lata


Czy Małgoniu widzisz miłość

Która w koło Cię otacza

Która płynie wciąż do Ciebie

Mury burzy i przekracza


To co było ja mam w głowie

Nikt mi tego nie zabierze

A co będzie, sercem widzę

Już się cieszę, mówię szczerze


Bo co Pan Bóg nam zachował

I rozłożył nam na raty

To jest miłość, radość, szczęście

Ja w to wierzę, uwierz i Ty

m.

Piękny czas

Idziesz, stoisz, może biegniesz

Może siedzisz na tarasie

Może jedziesz na rowerze

Ja Cię kocham w każdym czasie


Ja Cię kocham w każdym czasie

Ja Cię kocham w każdym miejscu

W każdej myśli i nastroju

Zawsze jesteś w moim sercu


I nie ważne ile wojen

I nie ważne ile burz

Na tym świecie dzisiaj trwa

Ja Cię kocham no i już


I nie ważne co kto mówi

I nie ważne co kto wie

Dla mnie się nie liczy nic

Bo ja bardzo kocham Cię


Więc pozostań na tarasie

I z roweru nie zeskakuj

Bo ja bardzo mocno kocham

Bo ja zawsze jestem Twój


Ja dla Ciebie, a Ty dla mnie

My dla dzieci, a świat dla nas

Bardzo, bardzo Ciebie kocham

Miłość to przepiękny czas

m.

Każde słowo, każdy gest

Zieleń liści, zieleń trawy

Słońce ciepłe, ciepły dzień

Ty w tym słońcu wśród zieleni

Lecz przy Tobie nie ma mnie


Ty jak ryba w mórz otchłani

Ty jak ptak na pięknym niebie

Jesteś szczęściem w moim sercu

Lecz mnie nie ma obok Ciebie


Twoje oczy w dal wpatrzone

Może idzie ktoś gdzieś tam

Twoje uszy wciąż gotowe

By usłyszeć słowo kocham


Lecz nie przejmuj się Małgoniu

Miłość wszystko przezwycięża

To jest tylko kwestia czasu

Gdy przytulisz znowu męża


Czas jest tylko ludzką miarą

Czas dla Boga nie istnieje

Jeśli miłość jest prawdziwa

To Bóg spełni Twe nadzieje


Kocham każdą Ciebie cząstkę

Kocham każde Twoje słowo

Kocham zapach oraz gesty

Co dzień kocham Cię na nowo

m.

Podziękowanie

Nie wiem jak Ci podziękować

Nie wiem jak mam Cię przepraszać

Za te wszystkie wspólne lata

Które miłość nam okrasza


Nie wiem co dla Ciebie znaczą

Nie wiem jak Ty je wspominasz

Dla mnie to jest całe życie

Miłość, żona i rodzina


Ja pamiętam każdą chwilę

Która była dobrym czasem

Każdą chwilę razem z Tobą

Kocham wspólne życie nasze


Tyle szczęścia i radości

Ile dałaś mi Małgoniu

Nikt na świecie nie otrzymał

I nikt nie dał też nikomu


Gorszych chwil ja nie pamiętam

I dlatego ich już nie ma

Bo się liczy tylko przyszłość

I co między nami teraz


Więc nie patrząc już za siebie

Myśląc tylko o przyszłości

Mówię, że Cię bardzo kocham

I zapewniam o miłości


Więc gdy znowu będę z Tobą

Dzielić szczęście oraz troski

To naprawię co złe było

A co dobre dam w przyszłości


Bo trzydzieści lat to tylko

Jest przygrywka do wieczności

No a wieczność to jest miara

Odpowiednia dla miłości


Więc na wieki i na zawsze

W dobre oraz gorsze chwile

W każdym miejscu, w każdym czasie

Bo miłości mam aż tyle


Cała miłość jaką czuję

Cała miłość jaką mam

Ofiaruję dzisiaj Tobie

Tylko Tobie ją dziś dam


Tej miłości jest tak wiele

Że wystarczy nam na wieki

Nigdy Ci jej nie zabraknie

Mam miłości zapas wielki


Więc dziękuje Ci za lata

I dziękuję Ci za chwile

Które razem przeżyliśmy

A przed sobą mamy tyle


Obiecuje i przysięgam

Udowodnię życiem swoim

Miłość moją Ci oddaję

Twoje szczęście szczęściem moim

m.

Serce

Ja uwielbiam kiedy jesteś

Tak gorąca jak Afryka

Kiedy pachniesz plażą, słońcem

Kiedy z oczu chłód Ci znika


Albo kiedy jesteś ciepła

Jak poranny promień słońca

Który oczy Ci rozświetla

Który włosy Ci roztrąca


Lubię kiedy jesteś chłodna

Jakbyś wyszła z morskiej wody

Albo jakbyś właśnie wzięła

Chłodny prysznic dla ochłody


Ale nie ma to znaczenia

Jaką ciało ma ciepłotę

Zawsze masz gorące serce

Dobre serce, serce złote


Kochać Ciebie to jest szczęście

To jak gdyby być wybranym

Lecz największym szczęściem świata

Jest przez Ciebie być kochanym

m.

Zmysły

Jak muzyka miła uchu

I jak kwiaty kolorowe

Tak Ty dajesz radość zmysłom

Na Twój odbiór są gotowe


Oczy cieszą się obrazem

Jaki tworzysz swą osobą

I czekają twoich gestów

By ogarnąć całe dobro


Uszy nasłuchują chciwie

Kochanego twego głosu

Żeby wiedzieć jak to będzie

I co czeka mnie od losu


Zapach Twój rozpala zmysły

Daje spokój i nadzieje

Czuję Cię aż w głębi duszy

Wiatr go z serca nie wywieje


Gdy jest ciemno prócz zapachu

To poznaję Cię przez dotyk

Każdy fragment twego ciała

Działa na mnie jak narkotyk


A kubeczki mam smakowe

Żeby Ciebie móc smakować

Żeby wesprzeć wszystkie zmysły

By w pamięci smak zachować


A mam jeszcze dobrą pamięć

Co utrwala dobre chwile

Przechowuje je na przyszłość

Pokonają zło, ich tyle


Jeszcze w sobie mam przeczucie

Pewność, która z serca płynie

Że przed nami tyle szczęścia

Co miłości w mej dziewczynie

m.

Ludzie źli

Czasem myślę skąd się bierze

Tyle ludzi złych na świecie

Tyle nieszczęść, chorób, śmierci

Co zły człowiek z sobą niesie


Czasem myślę za co cierpią

Te tysiące, te miliony

Dzieci, ludzi tego świata

Gdzie jest eden zaginiony


Jeden człowiek mając władzę

Może zniszczyć życia tyle

Że się w głowie nie chce zmieścić

Ile zła się w jednym kryje


I nie musi mieć on broni

I nie musi on móc strzelać

Często starcza jeden podpis

Żeby szczęście ludzkie przelać


Ten co pisać się nauczył

I się chowa za ustrojem

Nie potrafi wcale myśleć

W pracę wkłada to zło swoje


On nie myśli ile niszczy

On nie myśli ile pali

Dla rozwoju swej kariery

Choćby cały świat zawali


Ale jedną mam nadzieję

I w to bardzo mocno wierzę

On buduje swoją przyszłość

Zło on wydał, zło on zbierze


I choć może on nie wierzy

To ja wierzę w Boże sądy

Bóg na końcu wszystko zliczy

Każdy zbierze plon za błędy

m.

Kamień

Nie zazdroszczę tym co wiedzą

Nie zazdroszczę, że są pewni

Sądzą, karzą, niszczą ludzi

Pychy, buty i zła pełni


Bo co z tego, że dziś chwalą

Się swą mocą, swoją siłą

Skoro myślą głów nie mącą

Dobrą myślą, Bogu miłą


I skąd biorą taką pewność

Że na pewno mają rację

Czy to czasem nie grzech pychy

Czy to może zła wibracje


Łamać ludzi, niszczyć dobro

Taki sobie cel stawiają

Chociaż mówią, że dla dobra

 Taka prace tylko mają


Jakby czasem po kolacji

Pomyśleli cicho w duszy

Że kto tylko jest bez winy

Niechaj pierwszy kamień rzuci

m.

Myśli

Obudziłem się nad ranem

I nie mogłem wcale zasnąć

Jakby świat miał się zawalić

Jakby słońce miało zgasnąć


Myśli krążą tylko wokół

Ukochanej twej osoby

Tylko Ty wypełniasz głowę

Jesteś blisko, tutaj jakby


Cieszę się, że Cię zobaczę

Że usłyszę Twoje słowa

Znowu będziesz obok, blisko

I odpocznie moja głowa


Bo brakuje mi Cię bardzo

Jesteś dla mnie jak powietrze

Gdy wynurzasz się z głębiny

Bez oddechu na powierzchnię


Jesteś dla mnie jak blask słońca

Po polarnej długiej nocy

Pierwszy promień wśród ciemności

Słońce co dodaje mocy


Jesteś dla mnie całym światem

Wszystkim czego jest potrzeba

Żeby życie było piękne

Żeby dotknąć duszą nieba

m

W mojej głowie

W mojej głowie jest archiwum

Pełne wspomnień tak bezcennych

Że nie znajdziesz na tym świecie

Na wymianę rzeczy cennych


W mojej głowie filmoteka

Czarno biała, kolorowa

Czasem niema, czasem 3D

By wspominać jest gotowa


W mojej głowie są obrazy

Słowa, dźwięki i zapachy

Wszystko cenne, tylko moje

Cały świat jest tam zawarty


Nikt mi tego nie odbierze

Choćby przysłał całą armię

Nie pozwolę się ograbić

Z tego czym swa dusze karmię


A najlepsze z tego jeszcze

Że wciąż czekam, jestem pewien

Że dołożę wiele wspomnień

Nowy piękny film nie jeden

m.

Jak opisać?

Mój długopis nie wystarczy

Kartek też mam tu za mało

Bym opisał swoja miłość

Bym opisał miłość całą


Nie ma też takiego czasu

Nie ma też takiego miejsca

Bym opisał to co czuję

Ile w mej miłości serca


Ile serca, ile duszy

Ile słodko-gorzkich myśli

To jak bardzo Ciebie kocham

Niechaj w nocy Ci się przyśni


Niech Ci o tym powie słońce

Kiedy Cię otula ciepłem

Kiedy gładzi Twoje ciało

Niech Ci o tym powie szeptem


Niech Ci o tym ptak wyśpiewa

O poranku i wieczorem

Niech wyśpiewa jak Cię kocham

W lesie, w polu i pod borem


Niech Ci o tym opowiedzą

Krople deszczu przy ulewie

Wystukają całą miłość

Jaką w sobie mam do Ciebie


Niech Ci o tym mówi wszystko

Czego dotkniesz dłonią swoją

Niech Ci wszystko przekazuje

Tą do Ciebie miłość moją


Bo Cię kocham jak wiatr góry

Tak jak niebo kocha słońce

To dla Ciebie moje serce

Zawsze bije, jest gorące

m.

Oczy, usta, włosy…

Kto ma uśmiech najpiękniejszy

Tak promienny i uroczy

Że dodaje barwy życiu

Kto ma takie piękne oczy


Czyje oczy tak potrafią

Uszczęśliwiać serca ciepłem

Że najbardziej mroźna zima

Się wydaje pięknym latem


Czyje usta tak potrafią

Wyobraźnie budzić moje

Że nie ważne nic na świecie

Gdy jesteśmy razem, dwoje


Czyje włosy tak rozwiane

Na nadmorskiej wietrznej plaży

Co wołają mnie z daleka

Których dotknąć mi się marzy


Kto ma dobra tyle w sobie

Ile wody w oceanie

Kto tym dobrem by obdzielił

Wszystkich, kogo nie stać na nie


Z czyją moja dusza pragnie

W tym i tamtym życiu współżyć

Czyje serce ma kształt jabłka

Gdy się z moim uda złożyć


Bo dwa serca w jedno spięte

Dwie połówki, jedna całość

Są dla siebie przeznaczeniem

Kiedy razem, rodzą radość


A gdy czasem ktoś rozdzieli

Na dwie części szczęście nasze

To potrafią jak magnesy

Się przyciągać dziś i zawsze


I nie straszna im odległość

Ani grube mury dzisiaj

Bo ta miłość jest tak wielka

Że nie sposób jej opisać

m.

Chciałbym

Chciałbym widzieć, co ty widzisz

Móc zaglądać w Twoje oczy

Widzieć, co Cię w świecie cieszy

Razem z Toba naprzód kroczyć


Chciałbym słyszeć, co ty słyszysz

Twoim uchem być dla Ciebie

Razem z Toba słuchać głosów

I na ziemi, i na niebie


Chciałbym poczuć, co ty czujesz

Czy dotykiem, czy to sercem

Poznać myśli te najskrytsze

Czuć jak bije twoje serce


Chciałbym zawsze móc Cię dotknąć

Wyciągając tylko rękę

Chciałbym zawsze być przy tobie

Móc przytulić Twoje serce


Chciałbym zawsze móc zasypiać

I się budzić obok Ciebie

Móc przytulic, pocałować

Chciałbym światem być dla Ciebie

m.

Nie jest ważne

Nie jest ważne co i kiedy

Nie jest ważne też i gdzie

Ważne żebyś była Ty

Zawsze blisko, obok mnie


Nie jest ważne jaki miesiąc

Nie jest ważne jaki kraj

Ważne żebyś była Ty

Zawsze kocham, zawsze maj


Nie jest ważne dzień czy noc

Nie jest ważne jakie miasto

Ważne żebyś była Ty

Zawsze razem, to jest to


Nie jest ważne lato, zima

Nie jest ważne jaki miesiąc

Ważne żebyś była Ty

Że Cię kocham mogę przysiąc


Nie jest ważne deszcz czy słońce

Nie jest ważne czy są gwiazdy

Ważne żebyś była Ty

Taką miłość chciałby każdy


Nie jest ważne las czy łąka

Nie jest ważne klimat jaki

Ważne żebyś była Ty

Jaka miłość, to świat taki

m.

Nic nie równa się z Tobą

Najpiękniejsze górskie szczyty

Lśniące w słońcu ośnieżone

Nie równają się Twym włosom

Gdy falują rozpuszczone


Wodospady wód najczystszych

Rzek i jezior i mórz wszystkich

Nie równają się Twym oczom

Pełnych dobra, tak mi bliskich


Żaden promień słońca w świecie

Ani zachód, ani wschód

Się nie zrówna z Twym uśmiechem

Który piękny jest jak cud


Ani śpiewy, trele ptaków

Ani szum na wietrze liści

Nie równają się z Twym szeptem

Który dobry czas nam ziści


Krajobrazy romantyczne

Cuda świata i przyrody

Nie równają się do Ciebie

Nie przebiją Twej urody


Nie ma twardych tak diamentów

Ani tylu gwiazd na niebie

Nic na świecie nie jest wieczne

Jak ja bardzo kocham Ciebie

m.

Nie przejmuj się

Jeśli wokół ciemno, zimno

Jeśli wokół nieprzyjemnie

To pamiętaj o miłości

Która zawsze żyje we mnie


Jeśli pada zimny śnieg

I wiatr śniegiem tym zawiewa

To nie szukaj ciepłej kurtki

Nasza miłość nas rozgrzewa


Jeśli zimna woda w morzu

Że aż trzęsą się delfiny

Pomyśl sobie o miłości

Co rozgrzeje te głębiny


Kiedy nocą przez las idziesz

W dali pohukuje sowa

Pomyśl sobie o miłości

Którą w sercu swoim chowam


Kiedy w nocy się obudzisz

Nie jest Ci do śmiechu miła

Wtedy pomyśl o miłości

Która płynie w moich żyłach


Kiedy czasem braknie siły

Że aż płakać Ci się zachce

Nie zapomnij o miłości

Która we mnie żyje wiecznie


Kiedy czasem bolą nogi

A do przodu wciąż iść trzeba

Wspomnij sobie o miłości

Wtedy dojdziesz aż do nieba


Więc nie przejmuj się Ty niczym

Więc nie przejmuj się w ogóle

Nasza miłość przezwycięży

Wszystkie troski, wszystkie bóle

m.

Jakie imię

Jakie imię jest tak piękne

Że mi braknie w piersiach tchu

Oczywiście Małgorzata

Zawsze, wszędzie, dzisiaj, tu


Jakie imię jest symbolem

Najpiękniejszych uczuć mych

Oczywiście Małgorzata

Jestem pewien uczuć tych


Jakie imię daje szczęście

To największe jakie znam

Oczywiście Małgorzata

Tylko jedno szczęście mam


Jakie imię daje radość

I upiększa życia drogę

Oczywiście Małgorzata

Z nią przez życie iść wciąż mogę


Jakie imię lśni tak bardzo

Że przyćmiewa gwiazdy wszystkie

Oczywiście Małgorzata

Jest mi zawsze bardzo bliskie


Jakie imię brzmi najlepiej

Z wszystkich znanych słów na świecie

Oczywiście Małgorzata

Ja to wiem i wy to wiecie


Jakie imię tlen mi daje

Bym oddychać lekko mógł

Oczywiście Małgorzata

Takie szczęście dał mi Bóg

m.

Kiedy idziesz

Kiedy idziesz poprzez las

Ptaki Ci śpiewają trele

Chcą uświetnić Twa obecność

Chcą podkreślić co się dzieje


Chcą wyśpiewać swoje szczęście

Że dla Ciebie mogą śpiewać

Jesteś przecież ich królową

Swoim śpiewem chcą Cię wspierać


Wszystkie ptaki w każdym lesie

Śpiewem Twą urodę chwalą

Stroszą swoje barwne piórka

Kiedy idziesz święto mają


Ja choć ptakom nie dorównam

To znam jednak ptasie słowa

I rozumiem jak śpiewają

Że nadchodzi ich królowa


Ja choć ptakom nie dorównam

Ani w locie, ani w śpiewie

Jesteś także mą królową

I królujesz na mym niebie


I nie zmieni tego nigdy

Żaden człowiek, żadna siła

Będziesz zawsze mą królową

Dzisiaj jesteś, zawsze byłaś

m.

Idzie Szczęście

Poprzez łąkę biegnie szczęście

Wszystkie kwiaty rozkwitają

I rzucają się pod stopy

Bo to szczęście dzisiaj mają


Szczęście idzie polną drogą

Dłonią gładzi kłosy zbóż

Które przed nim się kłaniają

Bo poczuły szczęście już


Idzie szczęście chłodem lasu

Ptaki wznoszą piękny śpiew

Paproć widząc to zakwita

Szczęście idzie pośród drzew


Ja za szczęściem idę łąką

Idę polem i przez las

Zawsze widzę moje szczęście

Szczęście ze mną, dobry czas


Idzie szczęście w dzień słoneczny

Idzie szczęście w śnieg i deszcz

Idzie szczęście ciemną nocą

Pod gwiazdami idzie też


Wy nie wiecie, a ja wiem

Kto tym moim szczęściem jest

Nawet kiedy zamknę oczy

Moje szczęście widzę też


Bo to szczęście jest przepiękne

Bo to szczęście serce ma

A na imię ma Małgonia

Moja miłość wiecznie trwa

m.

Nie ma

Nie ma takich gór na świecie

Nie ma takich wielkich mórz

Jak ogromna nasza miłość

Dwa dowody mamy już


Nie ma takich wodospadów

Nie ma takich rwących rzek

Jak jest żywa nasza miłość

Dwa dowody mamy też


Nie ma takiej czekolady

Nie ma delikatnych dań

Jak jest słodka nasza miłość

Na to dwa dowody mam


Nie ma takich złotych monet

Ni diamentów cennych tak

Ile warta nasza miłość

Dwa dowody to jest znak


Te dowody chyba wiesz już

O czym mówię, kto to jest

To wspaniałych dwoje ludzi

To miłości naszej test


Jeden dowód to jest córka

Drugi dowód to jest syn

Te dowody najcenniejsze

Ukochana dałaś mi


Teraz nazwę po imieniu

Ukochane szczęścia trzy

Córka nasza to Vanesska

Miłosz oto jest nasz syn


No a trzecie szczęście moje

Także imię swoje ma

Jego imię to Małgonia

Nasza miłość niechaj trwa

m.

Jak oaza

Jak oaza pośród piachów

Dla karawan jest nadzieją

Tak twe oczy co je widzę

Dają szczęście gdy się śmieją


Jak maleńki skrawek lądu

Dla rozbitka co na tratwie

Tak gdy w sercu gdy Cię widzę

Wszystko przeżyć jest mi łatwiej


Jak po bitwie żołnierzowi

Zimnej wody łyk smakuje

Tak ta chwila z Tobą obok

W sercu miłość wciąż buzuje


Jak wiosenny powrót życia

Duszę z mrozu nam rozgrzewa

Tak wspomnienie Twoich oczu

W moim sercu wciąż rozbrzmiewa


Bez jedzenia i bez picia

Bez powietrza i bez snu

Mogę długo tak wytrzymać

Bo mam Ciebie, w sercu tu

m.

Nie potrzeba

Nie potrzeba okularów

Nie potrzeba mi lunety

Żeby widzieć Twoje oczy

Choć daleko są niestety


Nie potrzeba przypominać

Nie potrzebne żadne zdjęcia

Żeby widzieć Twoje oczy

Żeby poczuć Cię w objęciach


I nie trzeba mi dowodów

Namacalnych ni szeptanych

Żeby wiedzieć, że mnie kochasz

Widzę uśmiech Twój kochany


I pamiętam całą Ciebie

I pamiętam cząstkę każdą

Jesteś dla mnie najważniejsza

Krasisz życie smakiem, barwą


Jesteś dla mnie sensem życia

Jesteś dla mnie celem drogi

I nie ważne gdzie Ty pójdziesz

Tam poniosą mnie też nogi


Gdzie Ty siądziesz, ja usiądę

Gdzie Ty uśniesz, będę ja

Bo Cię zawsze będę kochał

Tam gdzie Ty, tam miłość ma

m.

Jeszcze raz

Chciałbym jeszcze raz powtórzyć

Całe nasze wspólne życie

Jeszcze raz się móc zakochać

Jeszcze raz uwielbiać skrycie


Jeszcze raz kupować kwiaty

Jeszcze raz Ci dawać szczęście

I padając na kolana

Proponować Ci zamęście


Jeszcze raz w kościele klękać

Żeby przysiąc Ci to wszystko

Co Ci słusznie się należy

Być przez całe życie blisko


Jeszcze raz powitać dzieci

Jeszcze raz być razem z wami

Pielęgnować nasze szczęście

Z Tobą dniami i nocami


To co było to jest szczęście

To co było to jest miłość

Chciałbym wszystko móc powtórzyć

Bo mi dobrze zawsze było


Lecz nie można cofnąć czasu

I poprawić to co było

Ale można tworzyć przyszłość

Wciąż podgrzewać nasza miłość


Choć podgrzewać nic nie trzeba

Bo tak w swoim sercu czuję

Warto jednak patrząc w przyszłość

Wciąż przeżywać piękne chwile


Obiecuję i tak zrobię

Aż po życia mego kres

Będę zawsze Ciebie kochać

Bo tak będzie i tak jest

m.

Umiesz żyć

Kiedy czekasz, czas się dłuży

Kiedy czekasz, męczysz się

Bo czekanie to cierpienie

Wtedy może być Ci źle


Można czekać na odpowiedź

Złą lub dobrą, kto to wie

Czas przesącza się powoli

Każda chwila dłuży się


Można czekać na spotkanie

Kogoś, kogo kocha się

To czekanie może zabić

Lecz nadzieja trzyma Cię


Ojciec czeka wciąż na powrót

Syna, który ruszył w świat

I wychodzi wciąż na drogę

Już nie liczy dni i lat


Dziecko czeka wciąż na ojca

Który poszedł przynieść chleb

Nie powraca już latami

Dorastając jest mu źle


Chociaż szkoda czasu zawsze

Można czekać każdy czas

Jeśli kochasz to potrafisz

Przejść przez czarny i zły las


Jeśli kochasz nie ma siły

By zatrzymać w biegu Cię

Człowiek silny jest nad wszystko

Bo ma w sobie Boga część


Kiedy kocha, człowiek może

Zmienić góry, rzeki bieg

Wstrzymać słońce, skruszyć mury

Zimą upał, latem śnieg


Kiedy z Bogiem jesteś w zgodzie

Gdy rozumiesz jego myśl

To naprawdę umiesz kochać

To naprawdę umiesz żyć

m.

Rzeki, lasy, góry…

Każdy widok jest przepiękny

Wszystko wokół cieszy mnie

Bo w mym sercu tylko miłość

Bo ja bardzo kocham Cię


Wody łyk smakuje lepiej

Niż nektaru złoty dzban

Bo ja bardzo Ciebie kocham

W moim sercu miłość mam


Suchy chleb tez mi wystarczy

Nie potrzeba kuchni cud

Bo ja bardzo kocham Ciebie

Miłość w sercu jest jak miód


Twarda deska też wystarczy

I też daje dobry sen

Bo ja bardzo Ciebie kocham

Miłość z serca płynie hen


Nic nie daje takiej siły

I zło też nie liczy się

Kiedy w sercu masz uczucie

Co miłością zowie się


Jeśli widzisz, że Cię kocham

To i wiesz, że radę dam

Przejdę rzeki, lasy, góry

W sercu miłość przecież mam

m.

Dwie istoty

Dwie istoty na tym świecie

Zawsze razem w sercu mam

Zawsze razem je wspominam

Zawsze razem je kocham


Dwie istoty tyle szczęścia

To jest dla mnie dobry znak

Tyle one dla mnie znaczą

Że już w sercu miejsca brak


Dwie istoty jedna miłość

Tylko ojciec kocha tak

Kiedy właśnie takie dzieci

Tak wspaniałe dzieci ma


Każdą myślą każdym tchnieniem

Każdym słowem każdym gestem

Udowodnię, że was kocham

Przecież po to ojcem jestem


Bardzo kocham was kochani

Kocham bardziej niż myślicie

Ja i miłość moja dla was

A wy dla mnie — całe życie

m.

Którą drogą

Którą drogą bym nie poszedł

Którą wybrał świata stronę

Każda droga doprowadzi

Mnie do Ciebie upragnionej


Na południe przez pustynię

Przez oliwne cudne gaje

Zawsze dojdę ja do Ciebie

Poprzez wszystkie obce kraje


Czy na północ poprzez śniegi

Przez Arktyki lodu krę

Zawsze dojdę ja do Ciebie

Bo tak muszę, bo tak chcę


Czy na zachód, czy na wschód

Czy przez lądy, czy przez morza

Zawsze dojdę ja do Ciebie

Taka widać wola boża


Bo co w głowie i co w sercu

Co w najmniejszej cząstce ciała

To jest dla mnie zawsze celem

A co robię zawsze działa


W moim sercu, w mojej głowie

W mojej duszy zawsze gra

Wielka miłość, ta do Ciebie

Zawsze, wszędzie niechaj trwa

m.

Chcę dziękować

Chcę dziękować Ci za wszystko

Co dostałem dzięki Tobie

Za to szczęście co na wieki

Chcę całować Twoje dłonie


Chcę dziękować Ci za słowa

Które do mnie wymówiłaś

Za te słowa w moich uszach

W których dla mnie miłość skryłaś


Chce dziękować Ci za myśli

Które między nami były

Za te myśli co z miłości

Między nami wciąż krążyły


Chcę dziękować Ci za uśmiech

Który świat rozświetla cały

Uśmiech, który daje szczęście

Szczęście wielkie, uśmiech mały


Chcę dziękować Ci za ciepło

Które zawsz mi dawałaś

Ciepło z serca Twego płynie

Dla mnie serce otwierałaś


Więc dziękuję Ci za wszystko

I za życie, i za dzieci

I za gwiazdy, i za słońce

Słońce dla nas tylko świeci

m.

Jestem pewien

Z jednej strony boję się

Z drugiej strony jestem pewien

Jak te sprzeczne dwa uczucia

Mam pogodzić to ja nie wiem


Boję się, że Cię nie będzie

Kiedy stanę u drzwi domu

I uronię wtedy łzę

Tak cichutko, po kryjomu


Ale jestem pewien, że

Miłość nasza nie przeminie

Przeznaczeniem naszym być

Ja przy Tobie, a Ty przy mnie


Boję się, że nie zasłużę

Żeby zawsze razem być

Gdy zabraknie Twoich oczu

To dla kogo będę żyć


Pewien jestem, że wystarczy

Mi na wieki i na zawsze

To uczucie najpiękniejsze

Bo to miłość, szczęście nasze


Pewien jestem, że kochałem

Pewien jestem, i że kocham

Tylko jedno liczysz się

W głowie, w sercu Ciebie mam


Czy w otchłani, czy to w raju

Moje szczęście będzie trwało

To co mi się przydarzyło

Wiele szczęścia już mi dało

m.

Czy mówiłem, że Cię kocham?

Patrzę, wokół się rozglądam

W głowie różne myśli mam

Wciąż powtarzam to pytanie

Czy mówiłem, że Cię kocham?


Palmy szumią, słońce świeci

My chodzimy pośród palm

A na piasku ktoś napisał

Czy mówiłem, że Cię kocham?


Gwiazdy świeca, konie rżą

Śnieg ucieka spod płóz sań

A na śniegu widać napis

Czy mówiłem, że Cię kocham?


Czasem w nocy budzę się

Kiedy gorsze myśli mam

Zastanawiam wtedy się

Czy mówiłem, że Cię kocham?


Czy to wiosna, czy to jesień

W swych uczuciach mocno trwam

Ale nie wiem czy Ty wiesz

Czy mówiłem, że Cię kocham?


Czy do niebios pukam właśnie

Czy u piekieł stoję bram

Jedna myśl mnie nie opuszcza

Czy mówiłem, że Cię kocham?


Kiedy znowu Cię zobaczę

To pytanie znowu zadam

No bo nie wiem czy Ty wiesz

Czy mówiłem, że Cię kocham?

m.

Dwie muszelki

Dwie muszelki na dnie morza

Jak papużki razem zawsze

Dwie muszelki nierozłączne

Jak dwa serca razem nasze


Dwie muszelki wśród odmętów

Prądem morskim omiatane

Zawsze razem, razem wszędzie

Jak dwa serca zakochane


Dwie muszelki na piaszczystym

Dnie lub może pięknej plaży

Jak dwa serca zakochane

Każde serce o tym marzy


Każde serce, każda dusza

Każde czucie i myśl każda

Żyje dzięki zakochaniu

Miłość w życiu jest tak ważna


I dlatego ja wciąż żyję

I dlatego ja wciąż wierzę

Miłość w moim sercu żyje

Bo Cię kocham, kocham szczerze

m.

Nikt tylko Ty

Nikt nie trafi za wizjami

Które wiją się we snach

Nikt nie trafi, tylko miłość

Ta do Ciebie miłość ma


Nikt nie wejdzie do mej głowy

Choćby nawet bardzo chciał

Tylko Ty masz swoje miejsce

Jak na zamku pośród skał


Tylko Ty królujesz w głowie

W mojej głowie, w moich snach

Czas wypełniasz w moich nocach

Czas wypełniasz w moich dniach


Jak na jawie tak i we śnie

Jesteś dla mnie tą jedyną

Będziesz o tym przekonana

Kiedy wszystkie dni już miną


Ale zanim to się stanie

Zanim ten nastąpi czas

To pamiętaj, że Cię kocham

Miłość ta ochroni nas

m.

Na zawsze

Żaden wiatr i żadna burza

Żadna siła huraganu

Nie pokona mej miłości

Nic nie zmieni tego stanu


Żaden deszcz, choćby ulewa

Ani chmury oberwanie

Nie pokona mej miłości

I na zawsze tak zostanie


Ni śnieżyce, ni zamiecie

Ani wielkie gradobicie

Nie pokona mej miłości

Bo Cię kocham ponad życie


Nie ma takich trzęsień ziemi

Ani wielkich tak tsunami

By pokonać taka miłość

Co powstała między nami


Nie ma takiej ludzkiej mocy

Nie ma w świecie tyle zła

By pokonać naszą miłość

Nasza miłość wiecznie trwa

m.

Jedna łza

Niby tylko kropla wody

Niby tylko mokry płyn

Ale serce moje boli

Gdy się ze mną dzielisz nim


Niby jedna łza na twarzy

Niby ludzki odruch zwykły

Ale serce moje boli

Ale dla mnie jest tak przykry


Każda jedna Twoja łza

Choćby była ta najmniejsza

Bardzo rani moje serce

Szpada w sercu najostrzejsza


Nawet kiedy łza już wyschnie

Pozostawia w sercu znak

Każdą twoja łzę pamiętam

Twe cierpienie boli tak


Dziś nie mogę łez Twych otrzeć

Dziś nie umiem Cię pocieszyć

Ale przyjdzie taki czas

Że będziemy serca leczyć


I za każdą Twoja łzę

Nawet za tą najdrobniejszą

Wynagrodzę Ci ten czas

Mą miłością najgorętszą

m.

Wszystkie znaki

Wszystkie znaki tego świata

Przepowiednie i kabały

Mówią ci, że będzie dobrze

O tym mówi świat nasz cały


Każdy kamień, każde drzewo

Każdy ptak i każde zwierzę

Mówią ci, że będzie dobrze

Ja im wierzę, mówią szczerze


Każdy liść się tak układa

Każda chmura ma kształt taki

Jakby chciały ci powiedzieć

Będzie dobrze, dają znaki


Jeśli tego nie rozumiesz

Jeśli nie jest to wciąż jasne

To wysyłam Ci posłańca

Jeszcze dzisiaj, zanim zasnę


Niech zapuka w Twoje okno

Tym czerwonym swoim dziobem

I niech powie Ci to wszystko

Co ja jemu dzisiaj powiem


Nie patrz, że ma czarne pióra

I że trochę smutne oczy

On przynosi przepowiednię

Za nim dobra wróżba kroczy


Więc wyglądaj przez okienko

Więc wyglądaj zawsze z rana

Na wysłańca z dobrą wróżbą

Na czarnego spójrz bociana

m.

Choćby róża, choćby fiołek

Choćby róża, choćby fiołek

Choćby najpiękniejszy kwiat

Nie dorówna Tobie pięknem

Ty u stóp masz cały świat


Choćby gwiazdy, choćby słońce

Choćby księżyc i kometa

Nie dorówna Tobie pięknem

Tyś bogini nie kobieta


Choćby rafa koralowa

Kolorowych ryb tysiące

To Ty jesteś najpiękniejsza

Nie dorówna Tobie słońce


Choćby zaśnieżone szczyty

Czy zielone połoniny

To na całym bożym świecie

Nie ma takiej cud dziewczyny


Choćby plaża w cieniu palmy

Albo wodospadów szumy

To Ty moja najpiękniejsza

Jestem z Ciebie jak paw dumny


Jak oaza na pustyni

Jak kominek w mroźną noc

To Ty dla mnie najpiękniejsza

Nasza miłość, nasz moc

m.

Kiedy…

Kiedy zamknę oczy widzę

Ukochane wasze twarze

Kiedy zamknę oczy swoje

Tylko o was zawsze marzę


Kiedy cicho jest w około

To ja słyszę wasze głosy

Słyszę śmiechy i rozmowy

Serce płynie pod niebiosy


Kiedy usnę to się śnicie

Kiedy wstanę, pamięć mam

Zawsze mam was obok siebie

Nawet kiedy jestem sam


Tak jest dzisiaj i tak będzie

Do ostatnich moich dni

Albo mam was obok siebie

Albo mi się wszystko śni


Bo najbardziej w życiu kocham

To co w życiu najważniejsze

Córkę, Syna oraz Żonę

Me uczucia są najszczersze

m.

Nie potrzeba mi

Nie potrzeba mi zbyt wiele

Nie potrzeba dużo mi

Trzymać Twoją dłoń w mej dłoni

Co noc właśnie to się śni


Raz uścisnąć, raz pogłaskać

Podnieść czasem do swych ust

Żeby dłoń Twą pocałować

Żeby razem zawsze już


Nie potrzeba mi zbyt wiele

Tylko razem z Tobą być

Tylko czuć, że jesteś blisko

Razem z tobą chudnąć, tyć


Nie potrzeba mi zbyt wiele

Twoich oczu ciepły blask

W którym się ogrzeje serce

Zawsze, wciąż przy tobie stać


Zapach włosów, ucha kształt

Usta, które dobrze znam

Nie potrzeba mi zbyt wiele

Kiedy Ciebie blisko mam


Nie potrzeba mi zbyt wiele

Tylko tyle co masz Ty

Tylko Ty i tylko z Tobą

Co noc właśnie mi się śni

m.

Danie

Chciałbym umieć, móc gotować

Żeby ugotować danie

Które podam Ci do łóżka

Które podam na śniadanie


Żeby daniem tym podkreślić

Kolor włosów, oczu blask

Żeby uśmiech Twój zobaczyć

Co połączy bardziej nas


Żeby daniem tym podkreślić

Ukochanych ust Twych smak

Żeby widzieć zaskoczenie

By usłyszeć słowo –tak


Tak dla nocy co minęła

Tak dla słońca co nas budzi

Żebym poczuł się szczęśliwym

Nigdy to nie skończy się

Tak, dla bycia zawsze razem

I dla całej tej przyszłości

W której będę udowadniał

Wciąż niezmienność mej miłości


A na tacy oprócz dania

Będzie piękna róża stała

Byś przyćmiła ją urodą

Byś mą miłość pamiętała

m.

Mądra sowa

Pewna stara, mądra sowa

Która wszystko dobrze wie

Powiedziała mi do ucha

Będzie dobrze, a nie źle


Bo po pierwsze mam ja szczęście

Że poznałem właśnie Ciebie

Że Cię mocno pokochałem

A jak mocno, to nikt nie wie


Bo po drugie uwierzyłaś

I przyjęłaś mnie na zawsze

W taki sposób zbudowałaś

Całe przyszłe szczęście nasze


A po trzecie to pamiętasz

Wszystkie nasze dobre chwile

Które dają mi nadzieje

A ich będzie jeszcze tyle


Najważniejsze to są dzieci

W nich zamknięta nasza miłość

Całe dobro, ze mnie, z Ciebie

I nadzieja w lepszą przyszłość


Bo co dobre we mnie było

I co mogłem z siebie dać

To rozwija się i rośnie

W naszych dzieciach, naszych snach


Więc odpowiem mądrej sowie

Która wszystko dobrze wie

Ja Cię bardzo mocno kocham

Będzie dobrze, a nie źle

m.

Tak jak słońce, tak jak tęcza

Tak jak słońce po złej nocy

Co rozświetla mroku lęki

Tak nadejdzie taka chwila

Co zakończy Twe udręki


Tak jak tęcza po ulewie

Co pogodę kończy złą

Tak nadejdzie taka chwila

Co rozjaśni buzię Twą


I jak uśmiech na Twej twarzy

Który kończy gorsze dni

Tak nadejdzie taka chwila

Gdy odejdą ludzie źli


Sami sobie wystarczymy

Sami sobie szczęście damy

Jest to dla mnie oczywiste

Bo my przecież się kochamy


Tak jak Ciebie kocham ja

I tak jak Ty kochasz mnie

To wystarczy nam, by żyć

I szczęśliwe życie mieć

m.

Cuda

Jest na świecie cudów wiele

Nie obchodzą one mnie

Dla mnie cudem jest co nam

Przytrafiło w życiu się


Ani wieża, ani posąg

Ani piramidy dwie

Dla mnie cudem jest uczucie

No wiesz, to że kocham Cię


To uczucie daje siłę

To uczucie daje moc

Która światłem swym rozpędzi

Najciemniejsza nawet moc


To uczucie przetrwa wszystko

Przetrwa nawet czasy złe

Bo Cię kocham ponad życie

Ja naprawdę kocham Cię


Kocham Cię gdy jest gorąco

I gdy ręce marzną mi

Kocham Cię we wszystkie noce

Kocham Cię we wszystkie dni


Kocham Cię gdy jestem głodny

I gdy jeść już nie chce się

Kocham Cię kiedy mam grypę

I gdy mrówka gryzie mnie


Kocham Cię na każdym miejscu

Kocham Cię też w każdy czas

Bo co czuję to jest miłość

Ona połączyła nas


Wciąż to czuję kiedy idę

Albo gdy zatrzymam się

Kiedy Ciebie nie ma blisko

Albo gdy zobaczę Cię


Kocham Cię na szczycie góry

Ale w morskiej wodzie też

Kocham Cię w upale słońca

I gdy z nieba pada deszcz


I dlatego właśnie myślę

Cudem jest co łączy nas

Tylko cuda przetrwać mogą

Zło i dobro, każdy czas

m.

Nie ma

Nie ma tyle zła na świecie

Nie ma tylu ludzi złych

Żeby zabić nasza miłość

Bym się wyparł uczuć mych


Nie ma takich skał, kamieni

Nawet takich gór ilości

By przydusić nasza miłość

Bym się wyparł mej miłości


Nie ma takich oceanów

Nie ma tyle wody w świecie

By utopić nasza miłość

Ja nie wyprę jej się przecież


Nie ma tyle smoków groźnych

I potworów nie ma złych

By przestraszyć nasza miłość

Się nie wyprę uczuć mych


Nie ma tyle ognia, siarki

Żeby spalić miłość naszą

Me uczucia są tak silne

Zagrożenia te ugaszą


Miłość nasza wszystko przetrwa

Każdy ogień, każdą wodę

I pokona wszystkich ludzi

Co uczynić chcą nam szkodę

m.

Tylko pozwól

Będę kwiaty Ci przynosił

I dla Ciebie będę żyć

Zawsze będę patrzył w oczy

Tylko pozwól z sobą być


Będę chodził na spacery

Nic przed Tobą nie chce kryć

Trzymać będę Cię za rękę


Tylko pozwól z sobą być

Będę liczył w niebie gwiazdy

Do księżyca mogę wyć

I rozpędzę stado smoków

Tylko pozwól z sobą być


Będę nosił Cię na rękach

Z niebezpieczeństw będę drwić

Uśmiech będę miał dla Ciebie

Tylko pozwól z sobą być


Muszlę z morza Ci wyłowię

W śniegu tunel mogę ryć

W deszcz parasol Ci rozłożę

Tylko pozwól z sobą być


Zawsze będę Ciebie kochał

I dla Ciebie będę żyć

Mej miłości dam dowody

Tylko pozwól z sobą być


Życie zmienię w piękną bajkę

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 15.75
drukowana A5
za 79.17