Cz. 1
Pisane duszą w ogrodach Łagiewnik
*
Jezusie, Synu Boga Żywego,
Bądź chwalony
Bez granic czasu,
Bez granic dla mórz i oceanów,
Pustyni…
Ty jesteś mistycznym ogrodem w duszy,
Ty jesteś jej ciepłym wiatrem
I sensem.
Bądź uwielbiony Panie we wszystkim,
Co jest, co żyje,
Co cierpi i zmartwychwstaje
Z mocy Twojego imienia,
Niezależnie jak głęboko jest już pogrzebane w piekle rozpaczy,
Bo rozpacz też jest piekłem. Wszystko, co dobre
Jest harmonią.
Człowieka może cierpienie łamać,
Ale może też kształtować duszę,
Jeśli wiara będzie silniejsza
Niż jego otchłań…
Nie ma bowiem stanu, rzeczy, istnienia, sytuacji,
Z jakich Bóg nie może
Zacząć wszystkiego od nowa,
W kierunku wzrostu, rozwoju.
Wszystko odnawia się w świecie i zanika.
Zanika i odnawia się,
Tylko w innej postaci.
Postać świata jest ulotna,
Ale jego sens trwa,
Niezależnie od wszystkiego.
Świat nie jest pomyłką
I żaden człowiek,
Nawet jak komuś się zdaje
Absurdem, żeby się urodził.
Są prawdy, które, tak, wykraczają
Poza ludzkie zdolności rozumienia, jego pojęcie…
Trzeba się wobec nich uniżyć
I wybrać to, co jest dobre.
Życie zawsze jest wartością.
Uwierz sam w siebie, człowieku,
Że masz sens, każdy Twój trud.
Uwierz — z Nim, nie musisz sam…
Ale daj uwierzyć sobie samemu.
*
Cóż Ci mogę dać?
Nawet wiatru nie mogę nabrać
W ramiona, bo i wiatr, i ramiona,
Twoje są.
Potrącam gwiazdy.
Jednak Ty
Nie zrzucasz mnie ze świata.
Twoje miłosierdzie jest większe
Niż mój ból, złe wybory i nieadekwatne.
Pozwól, że odpocznę dziś w Tobie, po 34 latach życia…
W prostocie
Twoich zamysłów.
Pozwól, że zatopię się
W Twoich kwiatach duszy…
Sam mnie zaprosiłeś do tego.
Każdego…
Widzę Ciebie
W falach nieba,
W pogoni geparda.
Widzę Ciebie
W księżycu
Moich snów,
W cieple
Jesieni,
W jej barwach.
Im jestem człowiekiem prostszym,
Tym więcej wiem.
Wszystko się staje samo.
To jest zaufanie.
Gdzie Cię spotkało
I czy w ogóle?
Prawdy są proste.
Prawdy są bowiem jasne.
Kiedy płaczę, znowu umiem —
To Tylko deszcz Twojego współczucia.
To łaska.
Moja dusza
Zlewa się po słońcu,
Którym jesteś Ty.
Ono mnie nie parzy już.
Nie powoduje lęku.
Jestem na ziemi, którą znam,
A jaka była tylko zapomniana…
Człowiek każdym dniem życia
Wraca do życia — w raju.
Studium raju
Jest zasypane
W Twojej człowieczej duszy
grzechami.
Jestem małostką
Pośród Twojej, Panie, pełni,
Ale jestem,
Bo Ty jesteś,
I jestem w Tobie
Wszystkim, jak Ty.
Zobacz, jaka noc jest ciemna…