E-book
58.8
drukowana A5
79.34
drukowana A5
Kolorowa
99.91
Lekcje Życia

Bezpłatny fragment - Lekcje Życia

Zaakceptuj i pokochaj siebie


5
Objętość:
185 str.
ISBN:
978-83-8324-163-0
E-book
za 58.8
drukowana A5
za 79.34
drukowana A5
Kolorowa
za 99.91

Książkę tę dedykuję moim synom Rafałowi i Bartłomiejowi Ambroszkiewicz.

Jestem i obserwuję jak doświadczają  życia i zmieniają swój świat.

Wstęp

„Kiedy siebie odnajdziesz, zbędne będą słowa. Cisza w Tobie i Światło, którym jesteś poprowadzą.”

— M.Viridi —

Dla Ciebie, byś pomiędzy wierszami odczytał Prawdę.


Odnajdziemy się wszędzie, jeśli to Nasze Przeznaczenie.


Jestem zagadką.

Wypowiadam słowa, które układają się w całość. Napływają myśli, które chcą być zapisane. W świadomości odnajduję siebie.

Jestem zagadką.

Nie znam siebie, choć jestem Tu. Myślę, że wiem, a dzieje się inaczej. Myślę, że znam reakcje ciała, a ono mówi zupełnie co innego.

Tak, jestem zagadką.

Jestem Tu, ale czy do końca świadoma?

Może właśnie to Teraz, świadome Teraz, pozwoli zaakceptować, pokochać pojawiające się uczucie, emocje?

Może to świadome Teraz przyniesie rozwiązanie?

Nie znam siebie, choć wydawało mi się, że tak.

Jestem zagadką.

Zaprogramowane reakcje, wgrane w podświadomość nieświadomie, bolą. Teraz, to czas zmiany i zaufania ciału. Czas nauczenia się świadomego odczuwania. Ciało powie prawdę, tą najprawdziwszą, która teraz się budzi. Ono wie.

Świadome Teraz, to najpiękniejszy czas na zmianę oprogramowania. Umysł kreuje. Kreuje coś, czego nie ma, coś co się nie wydarzyło, coś, co rośnie w naszej głowie i wprowadza niepokój. Umysł prowadzi dialog w destrukcyjnym kierunku, choć serce i ciało mówią zupełnie co innego.

Zaufanie, praca ze sobą, Tu i Teraz, umysłowa czystość. Jestem zagadką, którą można rozwiązać.

Kocham siebie i uczę się siebie każdego dnia. Nie wstydzę się moich słabości, zauważam je i staję się pełniejsza. Emocje były, są i będą. Będą pojawiały się w nas przy każdym doświadczeniu i tylko od nas zależy czy reakcja będzie świadoma, czy z podświadomości wypłynie coś, co zagra pierwsze skrzypce.

Życie jest zagadką, która daje się rozwiązać tylko wtedy, kiedy stąpasz świadomie swoją ścieżką.


Jesteś zagadką?


Pytasz swojej drogi czy jest tą właściwą?

Jeśli tego nie robisz, to skąd wiesz dokąd zmierzasz?

Co można na niej zmienić bądź zaakceptować, aby stała się Twoją?

Przystanąłeś na moment, aby zaobserwować co na niej jest?

Czego jest więcej, radości, spełnienia i miłości czy smutku i cierpienia?

Miłość daje Tobie wolność kreacji i wolność tworzenia siebie ze świadomością. Pozwala płynąć tworząc energię wspierającą życie. Cierpienie to Matrix, on karmi się taką energią. Im jej więcej, tym silniejszy się staje i oplata Cię swoimi mackami. Ego wygrywa w każdym doświadczeniu.

Zrozumienie siebie i pozbycie się iluzji, to uświadomienie sobie drogi, którą chcesz iść.

Czy to trudne?

Dopóki nie zrobisz pierwszego kroku w kierunku zrozumienia, to tak, bo będziesz oddychał iluzją systemu.

Kiedy poczujesz tę łatwość doświadczenia, będziesz wiedział, że energia serca wydmuchuje lęk i cierpienie robiąc miejsce miłości.

Zawsze stoisz przed możliwością wyboru. Ty wybierasz. Który podszept głośniejszy?


Twój potencjał rośnie wraz ze zmianami jakie w Tobie zachodzą. Zwiększa się świadomość. Jesteś Tu i Teraz. Im więcej zmian, tym więcej możliwości.

Praca ze sobą i wsłuchanie się w siebie, da Ci tę zmianę, do której dążysz. Pozwól prowadzić się intuicji. Bądź ponad nazewnictwem, które ogranicza. Spójrz dalej, tam jest rozwiązanie.

Niewyczerpalne Pole potencjału i miłości jest dla Ciebie. Zwolnij lekko oddech, poczuj bicie swojego serca. Twoja przestrzeń transformacji jest gotowa byś mógł odkrywać nowe, byś mógł zmieniać to, co wymaga zmiany w każdym aspekcie życia.

Jesteś wielowymiarowy, działaj więc na wszystkich płaszczyznach. Zmieniaj, udoskonalaj, obudź swoją Moc i Mądrość. Bądź poza iluzją, bądź poza mgłą, która przysłania, bądź ponad podziałem, bądź ponad systemem. W świadomym rozwoju będziesz wiedział, co jest Twoje, a co nie. Jesteś tylko Ty i Twoje wnętrze.

Działaj z Miłością.


Jest czas działania i czas odpoczynku.


Istota Miłości, którą stajesz się poprzez świadome doświadczanie, zaczyna rozumieć siebie i świat. Natłok myśli, szybkość i ilość zmian, potrafią doprowadzić ciało do małych niedomagań. Obudzona wrażliwość i empatia w Tobie pragną wytchnienia. Potrzebujesz relaksu, aby odciążyć umysł od rozbieganych myśli. Potrzebujesz muzyki, która poruszy duszę, tańca, który współgra z ciałem i wprawi je w ekstazyjne drgania. Daj sobie czas na odpoczynek, świadomy oddech i kontakt z naturą. Nic nie ucieknie, poukłada się w Tobie dokonana transformacja.

Potrzebujesz wytchnienia, by poczuć świadomie bezwarunkową miłość.

Stań się małym chłopcem, małą dziewczynką w ciele dorosłego, by odszukać zagubioną radości życia.

Stan się zaufaniem.

Stań się pytaniem, by otrzymać moc do rozwiązania.

Stań się swoim obserwatorem, nic nie nazywaj, nic nie oceniaj, nic nie krytykuj.

Bądź, i to wystarczy.


Ludzie, którzy przynoszą Tobie radość, smutek, miłość, rozstanie, rozpamiętywanie, przynoszą również rozwiązanie, uwolnienie. Przynoszą też kolejną lekcję i kolejne doświadczenie, które prowadzi Cię do jej odrobienia.

Pojawiają się emocje, drogowskazy, pozwól im wybrzmieć. Życie jest przepiękną opowieścią, którą piszesz idąc ze świadomością, bądź bez. Codziennie zapisujesz jej kartkę miłością, albo lękiem. Powracasz w przeszłość, wybiegasz w przyszłość. Czasami wypełniasz kartki bezczynnością, bezsilnością, beznadzieją, szczęściem, radością, a wszystko po to, żeby się wypełniło, abyś mógł odnaleźć siebie i mógł użyć swój potencjał do tworzenia nowego.

Zatrzymaj się zatem, zatrzymaj. W każdej sytuacji zawsze jesteś dla siebie, bo Twoje jest najważniejsze.

Sponiewierany życiem czasami masz dość, chowasz się w króliczej norze, zaszywasz się w ciemnym lesie, by uciec.


Czy wiesz od czego uciekasz?


Jakie znaczenie ma dla Ciebie Nowy Świat?


Jakie znaczenie ma dla Ciebie miłość?


Jakie znaczenie ma dla Ciebie wysoka wibracja, skoro sam nie zauważasz swojego życia?


W co grasz?


Przed jaką lekcją uciekasz?


Czego się boisz?


Przyszedłeś na świat odrobić najważniejszą lekcję, lekcję miłości. Zaakceptuj zatem siebie i pokochaj. Tak rozpoczniesz zupełnie inne życie. Wszystko, co pojawi się na Twojej drodze, będzie przez Ciebie transformowane z miłością, byś mógł poczuć wolność płynącą z wnętrza.


Zapraszam Cię zatem w kolejną podróż w głąb siebie, bo tylko tam znajdziesz odpowiedź na nurtujące Cię pytania.

Idź zatem i doświadczaj.


Wszystko, co pojawi się w Tobie w czasie czytania tej książki, jest Twoje. Bądź wdzięczny za ujawnienie.


— — — — — — — — — — — — — — —


Idziesz pustą ulicą pomiędzy śpiącymi jeszcze domami.

Myślisz, że jesteś sam?

Nawet nie wiesz, ile oczu patrzy na Ciebie ukrytych za nieruchomą firanką. Jedne Cię podziwiają, inne oceniają.

Idziesz i czujesz, jak w ciele następuje zmiana. Czujesz energetycznie wszystko, co płynie do Ciebie ze śpiących domów.

To energia, która szuka rezonansu z Twoim wnętrzem. To odpowiedź na to, co wysyłasz, bo pragniesz uzdrowienia.

Idziesz po kolejną lekcję.

Lekcje Życia

„Jeśli Teraz, to czas Twoich zmian, przyjmij je z uważnością, a odkryjesz niekończące się pokłady miłości.”

— M.Viridi —

Nie mogę nauczyć Cię latać, bo Twoje skrzydła słuchają tylko Ciebie.

Nie mogę nauczyć Cię gotowości, bo ona budzi się w Tobie.

Mogę ostrzec Cię przed niebezpieczeństwem, ale Ty i tak wybierzesz to, co zechcesz.

Nie mogę zabronić Tobie doświadczać, bo im więcej doświadczysz, tym bardziej staniesz się sobą, im więcej razy upadniesz, tym więcej razy się odrodzisz.

Nie mogę nauczyć Cię radości, spełniania marzeń, miłości, szczęścia, bo wszystko masz w sobie.

Nie mogę być Twoim nauczycielem, bo Ty najlepiej wiesz czego pragniesz.

Nie mogę dać Tobie klucza, który otworzy dla Ciebie świat, bo każdy klucz jest wyjątkowy i niepowtarzalny. Masz go w sercu.

Ale jedno mogę, mogę powiedzieć, że kocham Cię takiego jakim jesteś.


Lekcje życia, jakże piękne drogowskazy, trzeba je tylko dostrzec. Cykliczność powtarzania jest po to, abyś mógł zatrzymać się na chwilę, zmienić to, co już Tobie nie służy.


Nie bój się życia, nie goń na oślep gubiąc całe jego piękno. Idź z nim ręka w rękę w świadomym doświadczeniu, z miłością, ze zrozumieniem, z akceptacją. Wszystko jest dla Ciebie byś docenił życie. Bądź mądry, zaufaj intuicji i swojemu sercu.


Ty masz swoje lekcje, ja mam swoje, czasami są bardzo podobne, ale przeżycia nasze i emocje są inne.

Lekcje pokory, akceptacji, lekcje lęku i przeogromnego strachu uczą odwagi w podejmowaniu decyzji, przyjmowaniu darów od losu, choć nie zawsze Ci z nimi po drodze. Nie istnieje coś takiego jak strefa komfortu i stabilizacja, bo zawsze coś się dla Ciebie wydarza, tylko nie potrafisz podjąć decyzji, brak w Tobie gotowości do zmiany. Nie czekaj na idealny moment, by zacząć zmienić, bo taki nie istnieje.


Każdego dnia jesteś kimś innym, bogatszym w doświadczenia dnia wczorajszego. Nigdy nie wiesz, co przyniesie dzisiaj, kto stanie na Twojej drodze i co się wydarzy. Nie masz nad tym kontroli. Odpuść ją, będzie Tobie łatwiej żyć. Kontrolując, nie dopuszczasz innych rozwiązań.

Życie nie gwarantuje Ci, że będzie tak jak chcesz, ale stawia Tobie wyzwania, byś wziął w nich udział.

Pracuj ze sobą, byś mógł sam pisać scenariusz swojego życia. Zobacz, co Cię ukształtowało, jakie wzorce i przekonania mieszkają w Tobie i zapytaj siebie czy to, jest to czego chcesz. Jeżeli nie, to otwórz się na zmianę.

Zacznij stawiać siebie na pierwszym miejscu, to jest lekcja do odrobienia w pierwszej kolejności. Ciesz się każdą chwilą, baw się nią. Patrz na nią z różnej perspektywy, byś nigdy nie żałował, że nie wykorzystałeś daru od losu. Utrzymuj wewnętrzną radość nawet, gdy jesteś smutny.


Zaufaj sobie i zaufaj temu, co do Ciebie przychodzi. Wszechświat nie chce Ciebie skrzywdzić, zawsze układa zdarzenia dla Twojego najwyższego dobra, tylko Ty, żyjący w nieświadomości, tego nie dostrzegasz.

Smakuj życie wszystkimi zmysłami. Nie przywiązuj się do wszystkiego, gdyż nic nie jest trwałe. Tak jak Ty, „to wszystko”, także potrzebuje wolności.

Nie bagatelizuj głosu serca, nigdy. Ono wie, którą drogę powinieneś wybrać. Bądź elastyczny, spontaniczny, niezależny. Manifestuj to, czego pragniesz. Obudź w sobie pragnienie świadomego życia.

Naucz się kochać.


Popełniasz błąd, czy jest on częścią większego planu abyś, mógł docenić życie, abyś mógł odnaleźć siebie?

Wybierasz ścieżki, na których dusza szuka rozwiązania, ograniczającego wzorca, programu, przysięgi, by uwolnić się od ciągłego powtarzania. Każdy dzień to lekcja, która pojawia się w zależności od Twoich decyzji i wyborów.

Pomyśl o swoim ego.

Jak reaguje na pojawiające się lekcje?

Kim się stajesz?

Jest w Tobie bunt czy pokora?

Czy na wszystko machasz ręką i mówisz — czas leczy rany?

Ale czy na pewno?

Dopóki świadomie nie doświadczysz, nie zaakceptujesz, nie pokochasz, sytuacje będą Ci przypominać, a emocje wypływać na zewnątrz. Zagości w Tobie chaos, zadomowi się lęk.


Życie jest jak kostka do gry, którą trzymasz w ręce każdego dnia, co wyrzucisz, to masz. Jeden, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, wyliczanka rozpoczęta.

Szczęście czy pech, radość czy rozpacz, odwaga czy lęk, miłość czy nienawiść?

Co w nim jest?

O jaką stawkę grasz?

Rzucasz kości każdego dnia.

Grasz, igrasz, decydujesz, wybierasz.

Zauważ kostkę w swojej ręce i rzucaj z miłością. Nic nie jest przypadkiem. Jest Wibracją, którą wyrzucasz.

Czy życie jest grą?

Jeden, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć — co dzisiaj wypadnie?

Od czego uzależniasz swoje dzisiejsze bycie?

Na co się otworzysz, a przed czym się zamkniesz?

Patrzysz na siebie i świat oczami swojego wnętrza. Bez świadomości siebie odgrywasz sceny jak z teatru, wyuczone role. Powtarzasz schematy. Zmieniasz maski, stroje, peruki. Wcielasz się w kogoś kim nie jesteś. Takie same reakcje na zdarzenia od lat.

Jeden, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć — co jest wygraną, a co przegraną?

Wyuczony, ułożony, grzeczny, poprawny systemowo, zalękniony i bojaźliwy wpasowujesz się w ramy świata, do którego nie pasujesz. Jesteś Miłością.


Czy życie jest grą?

Czyją grą?

Kto rzuca kości?

Ty?


Jeśli tak, możesz zagrać inaczej.

Zmień reguły.

Uwolnij się.


Wszystko zadrżało, stanąłeś.


Gdzie jestem, co robię?

Dlaczego ja i dlaczego teraz?


Tyle pytań pojawia się w głowie — odpowiedzi brak. Tyle myśli kreuje Ciebie, a Ty jeszcze pozwalasz płynąć życiu puszczając ster. Rozszalały umysł szuka odpowiedzi nie tam gdzie trzeba. Drażnią sytuacje i napotkani ludzie. Rozpada się stare i poukładane. Zaburza się strefa komfortu.


Czy to wali się świat?


Nie, świat się nie wali, to Ty budzisz się do nowego życia. Czujesz coraz więcej, coraz mocniej, widzisz więcej. Odkrywa się przed Tobą świat jakiego nie znałeś. Buntuje się ciało i chce uwolnić przez lata nawarstwione blokady. Zaczynasz słyszeć bicie swego serca, które wskazuje kierunek. Zauważasz iluzję i kłamstwo wokół, stajesz się Poszukiwaczem, Odkrywcą i Twórcą.

Tak, to początek nowej drogi. Pozwól odejść temu, co chce odejść. Zrób miejsce na nowe. Otwórz się na zmianę. Daj sobie największą wartość - miłość i akceptację siebie. One zaprowadzą Cię do Ciebie, a tam Twoja Prawda powie Ci kim jesteś.

Potrzebujesz siebie teraz najbardziej. Matrix zagłusza, ale Ty wiesz, co możesz i jaką masz Moc. Nikt nie może Cię skrzywdzić kiedy patrzysz sercem. Ty jesteś Pełnią, w Tobie jest spokój i bezpieczeństwo. Na zewnątrz jest tylko iluzja.


Stało się, posłuchałeś głosu, który szeptał w Tobie od lat. Zawsze szeptał, niekiedy krzyczał, tylko Ty nie słyszałeś, albo słyszeć nie chciałeś. Droga, którą szedłeś, aż do dzisiaj, nie sprzyjała słuchaniu. Rozproszenie zagłuszało szept. Wstyd odsuwał pragnienia. Lęk nie pozwalał spełniać marzeń. Monotonia zabijała radość.

Na szczęście wszystko to już za Tobą, decyzja podjęta. Rozpocząłeś wędrówkę, tę najważniejszą, świadomą. Wędrówkę do siebie, która może nie zawsze będzie usłana kwiatami, ale będzie Twoja.

Doświadczenie będzie Twoje, takie prawdziwe, ze świadomą radością i ze świadomą łzą. Doświadczenie pełne zrozumienia, akceptacji i miłości, które zaprowadzi Cię do Domu, do Twojej Prawdy, a z tej przestrzeni, pełnej miłości, dokonasz wszystkiego. Rozproszenie stanie się uwagą, obecnością. Pozwoli usłyszeć trzepot motylich skrzydeł. Odwaga zastąpi wstyd, uwolnią się pragnienia zasilone energią miłości, Ty zaczniesz odczuwać spełnienie. Lęk stanie się prawdziwym doradcą i podpowie kierunek zmian.

A monotonia?

Zapomnisz co to monotonia, bo pojawi się ekscytacja życiem, ekscytacja miłością, ekscytacja pragnieniem, które właśnie Teraz się spełnia. Kiedy odkryjesz prawdziwego siebie, już nigdy więcej, nie pomyślisz o starym.

Wolność, o której marzysz, to nowe, które tworzy się dla Ciebie. To Ty świadomy. To Ty z miłością i akceptacją do samego siebie. Dokonałeś wyboru najlepszego z najlepszych, bo jesteś Miłością. Kochaj więc, kochaj.


Pojawiła się przestrzeń do zmiany, a Ty w jej środku jesteś już gotowy. Wiesz, że rozpoczął się czas odkrywania tego, co schowałeś głęboko. Prowadzisz bezgłośny dialog z samym sobą. Karcisz się, odwlekasz decyzje w czasie. Balansujesz między umysłem, który chce każde działanie przełożyć racjonalnie, a sercem, które czuje.

Rozdarty pomiędzy tym, co wypada, a tym, co chciałbyś, zwalniasz. Twoja akceptacja siebie, właśnie takiego, z każdą wątpliwością, pozwoli dostrzec co jest teraz najważniejsze. Zmęczenie, rozdrażnienie i dyskomforty w ciele informują, że to już Teraz, że to ta chwila.

Uwalniając siebie starego, robisz miejsce nowej energii, która kształtuje Ciebie. Wyższe wibracje, to większa świadomość w doświadczaniu. Cisza w Tobie, bicie serca i to pole bezwarunkowej Miłości, które wytwarza się wokół Ciebie, ukoi i przyniesie rozwiązanie. Zaufaj tylko. Odetnij zewnętrzny hałas i wysłuchaj się w swoje wnętrze.


Każdy świadomy dzień przybliża Cię do poznania siebie. Każde świadome doświadczenie odkrywa część życiowego planu.

Kiedy po raz pierwszy spotkały się nasze spojrzenia zawirowała energia. Ty stałeś się częścią mnie, a ja częścią Ciebie. Rozpoczęło się wspólne doświadczenie w drodze do Prawdy.

Zaplanowaliśmy te role długo przed naszym przyjściem na świat. To nasze Dusze umówiły się na spotkanie, a my, tu na ziemi, dostaliśmy pakiet dróg do wyboru, aby zrealizować plan. Mamy potencjał do wykorzystania i wolną wolę. Jesteśmy jak magnesy, które przyciągają się, aby w połączeniu doświadczyć, i odpychają, bo lęk jest silniejszy niż świadome przeżycie.

Drogi, którymi idziemy, aby wykonać plan naszych Dusz, mogą zaskakiwać. Maski, które zakładamy, nie pozwalają rozpoznać twarzy. Uczucie tłumimy systemowym umysłem, a sercu każemy milczeć. Zapominamy, że idąc za radością spełniamy siebie.

Każda napotkana Istota ma swoją rolę do odegrania w naszych wędrówkach.

Słuchać rozumu czy podążać za głosem serca?

Odwieczne pytanie, na które nie potrafimy dać jednoznacznej odpowiedzi. A może warto słuchać rozumu i podążać za głosem serca?

Abyśmy mogli wykonać plan naszych Dusz i odszukać radość życia, potrzebujemy miłości i zaufania do siebie. Wchodząc na właściwą drogę w końcu to odnajdziemy. Teraz, to jest ten moment, aby zrozumieć.


Każdy dzień wart jest celebracji z miłością. To on daje Tobie nowe możliwości zmiany siebie, nowe postanowienia, wskazuje nowe drogi. Być może tego nie zauważasz, bo subtelność wydarzeń umyka, ale one się wydarzają dla Ciebie każdego dnia. Bądź tego świadom. Podążaj za radością i spełnieniem, a życie stanie się inne.

Jakie?

To Ty decydujesz. Kiedy już zaczniesz doświadczać, wiedz, że Wszechświat wspiera Cię w Twoim postanowieniu. Nigdy nie jesteś sam. Nie ma złych czy dobrych wyborów, one zawsze są takie jakie być powinny na ten moment. Właśnie tak zaczniesz przygodę ze świadomym doświadczaniem życia. Pamiętaj, że to Ty jesteś najważniejszy. Każdego dnia pojawia się lekcja, byś mógł się uwolnić z niewidzialnych więzów.


Energia, wibracja, rezonans.

Wszystko drga, tworzy połączenia lub rozdzielenia. Twoja droga, to proces wzrastania, szukania, odkrywania, zdobywania, kochania. Siebie, zawsze siebie. To proces, który czujesz. Ty wiesz, bo czucie nie kłamie. Tylko dlaczego nie podążasz za tym? Skoro ktoś lub coś, pojawiło się w Twojej przestrzeni, oznacza, że stworzyłeś z tym rezonans i dopóki nie wykorzystasz tego potencjału, będziesz krążył w kółko blokując kolejny krok.

Przyciągasz lub odpychasz. Bądź z tym z miłością, bo tylko „dotknięcie” doświadczenia i akceptacja pozwoli iść dalej. Podróżuj w czasie świadomie. Przeszłość, teraźniejszość, przyszłość. Nie ma rozdzielenia, Ty tworzysz.


Są rzeczy, których nie rozumiesz. Są moce, o których nie masz pojęcia. To, co dzieje się na planie fizycznym, to tylko mały ułamek całości. Reszta to energia, której nie widać. Na tej niewidocznej dla oka płaszczyźnie, rozgrywa się wiele.

Oko nie widzi, ucho nie słyszy, co nie znaczy, że to, nie istnieje. Wszystko we Wszechświecie dąży do równowagi. Ziemia się czyści, wybuchają wulkany, rzeki wracają do swoich pierwotnych koryt, Istoty się budzą. Zza iluzji wyłania się Prawda. Dobro i zło bez siebie nawzajem nie istnieją, tworzą jedno. Równowaga musi się dokonać, bez oceniania, byś mógł osiągnąć cel, by wszystko mogło osiągnąć cel.

Energia, to nie zabawa, to nie loteria. Energia, to przeogromna Moc działająca w dwie strony. Zapytaj serca co zasilasz i czy służy to, Twojemu wzrostowi. Twoje możliwości, jakie masz przed sobą, stworzą życie. Ty zadecydujesz czy pójdziesz w stronę ekscytacji czy upadku.

Wykorzystaj Twoje Teraz, szanuj każdą chwilę, w której możesz tworzyć. Ten czas jest Twoją odnową i odnową Ziemi. To Ty materializujesz na planie fizycznym dobro lub zło. Tylko odpowiedzialność, świadoma odpowiedzialność za wszystko w Twoim życiu, uzdrowi świat. Przekraczaj niemożliwe kimkolwiek jesteś i gdziekolwiek jesteś. Miej odwagą robić to, czego się boisz, bo tak będziesz wzrastał.


Już jest za późno — powiesz.

Nie, takie zdanie w świadomym doświadczaniu nie istnieje. Nigdy nie jest na nic za późno. Posłuchaj serca, a znikną blokady i ograniczenia. Odkryj siebie na nowo.


Zamykając się w myślach stajesz się myślą. Identyfikujesz się z iluzją, którą tworzysz. Pojawia się emocja, która jest przyczyną bólu i cierpienia. Wierzysz w to, co tworzysz i pogłębiasz cierpienie.

Każdy w Twoim umyśle jest iluzją stworzoną przez Ciebie. Nie cierp więcej, uzdrów siebie. Skieruj uwagę do wnętrza i odszukaj miejsca, z których powstają takie czy inne projekcje. Pracuj z tym, zaakceptuj i pokochaj, to przyniesie ulgę.

Jesteś dokładnie takim, jak myślisz, o ludziach wokół Ciebie. Oceniasz poprzez pryzmat swoich doświadczeń i poziomu energii. Tworzysz iluzję w połączeniu z emocją. Tworzysz obraz, dający mylne informacje.

To samo doświadczenie mogło Nas ukształtować zupełnie inaczej. Uaktywniło różny potencjał, a sposób jego odbioru zapisał w Nas inny kod.

Kiedy zaczniesz się zmieniać i dostrzeżesz siebie jako Miłość, zmieni się również obraz postrzegania, w tym ludzi, sytuacji, przebytych doświadczeń. Ocena przestanie być ważna. Zrzucisz ciężar przekonań i ograniczających wzorców. Poczujesz swoje wewnętrzne Światło dające inne widzenie każdego. Dostrzeżesz w innych, ich indywidualne Światła Miłości przeżywające swoje życie według własnego planu, łączących się z Tobą, byś mógł odszukać swoją wyjątkowość. Wykorzystasz wewnętrzny potencjał do tworzenia siebie. Miłość zmienia, leczy, daje wolność, jednoczy. Miłość uczy Cię siebie.


Doskonały czy prawdziwy?

Taki jakim kreują Cię inni, czy sobą z prawdziwą twarzą?

Zalękniony czy odważny?


Wiem, że znasz odpowiedzi na te pytania, zacznij zatem działać. Nie pozostawiaj losowi decyzji. System wymaga posłuszeństwa, tworzy Ciebie według swojego planu. Planu, w którym manipulacja i kontrola  układają Twoje życie. A życie, to przecież doświadczanie wolności i miłości. Perfekcja na dłuższą metę prowadzi do frustracji. Chcesz prześcignąć samego siebie, byle tylko nie zawieźć ogółu?

Chcą od Ciebie, byś był najlepszy, punktualny, dyspozycyjny, uległy. Kochał i zdradzał. Byś grał role według ustalonych scenariuszy. Na dłuższą metę nie dasz rady. Jak zrobisz to, co chcą, szybko o Tobie zapomną. Kiedy postawisz na siebie i pokażesz prawdziwą twarz, nie będziesz musiał wybierać. Prawdziwy, uruchomisz kreacje płynące z Twojego wnętrza. Pojawi się lekkość, pojawi się światło, pojawi się miłość. Zniknie lęk, który obezwładniał.

Wraz z odważnym krokiem nadejdzie zmiana. Trudne doświadczenia staną się budulcem nowego Ciebie. W miłości wszystko jest możliwe. Wszystko, w co uwierzysz i obdarzysz uczuciem, będzie manifestowało się natychmiast, bo taka jest miłość. Wszystko, o co poprosisz z Serca, dostaniesz, bo taka jest miłość. Znajdź swoje Tu i Teraz z Przestrzeni Serca i doświadczaj w świadomości, a uzdrowisz Siebie, bo tak działa miłość. Doświadczaj zatem tej energii w każdej chwili. Płyń razem z energią miłości.


Przygoda pełna magii.

Życie jak w bajce.

Zdarzenia dające moc i doświadczenia zmieniające Twoje Teraz, na to pełne miłości i spełnienia. Kochana Istota krocząca obok jedną ścieżką. Spełniające się marzenia i wymarzona praca.


Baśniowy opis?

Czy tak można żyć? — zapytasz. Tak, można. Kiedy otworzysz serce i umysł, kiedy poczujesz i zobaczysz swój wewnętrzny świat, który dotąd skrywał się za maską systemu, zdasz sobie sprawę, że możesz wszystko. Tam, w środku, jesteś prawdziwy Ty i z pozycji serca masz moc kreowania takiego życia, jakie pragniesz. Możesz w to nie wierzyć, możesz się śmiać i pukać w czoło. Wiara przyjdzie wraz ze świadomym doświadczaniem.


Nauczono Cię, że sam nie możesz nic, że jesteś maluczki. Nic bardziej mylnego. Pozwoliłeś się okaleczyć, ograbić i oszukać. Jesteś jednością ze wszystkim i wszystko jest w Tobie. Jesteś kompletny, a moce w Tobie czekają na odkrycie. Kiedy umysł zrozumie, a serce poczuje, staniesz się Magiem.

Nie tylko w bajkach są szczęśliwe zakończenia. Nie tylko w bajkach jest prawdziwa miłość. Ty jesteś Miłością i możesz ją dać sobie i światu. Bajki i baśnie, to ukryta prawda, z której odczytaniem dorośli mają problem, bo zagubili dziecięcą wrażliwość, wyobraźnię i wiarę w spełnienie.


Spojrzałam w okno. Prószy śnieg. Zrobiło się magicznie i bajkowo.


Każde zdarzenie ma swoją historię, która zapisuje się pozostawiając w Tobie wieczny ślad. Tworzysz ją z akceptacją lub bez.

Każde zdarzenie, to lekcja, a odrobiona świadomie uczy i uzdrawia. Nie wszyscy uczestnicy Twojej lekcji muszą być świadomi tego, co aktualnie dzieje się w Tobie. To dzieje się dla Ciebie. To Ty zbierasz rozrzucone części siebie, by osiągnąć Pełnię. Oni są, aby mogła uwolnić się emocja.

Jaka?

Wszystko zależy od Twojej świadomości bycia w doświadczeniu, gotowości przyjęcia informacji. Może pojawić się smutek i złość, a umysł rozpocznie zabawę w kreowanie myśli, które tworzą iluzję rozwiązania. Może pojawić się lęk lub paraliżujący strach odbierający jasność odbioru.

Stań się świadomym obserwatorem zdarzenia, pozwól mu się wypełnić, byś mógł poczuć miłość. Pokora, zaufanie i to wiedzenie, że wszystko jest dokładnie tak, jak być powinno, że przychodzi w odpowiednim czasie, pomogą w odczuwaniu.

Jesteś pomiędzy miłością, a nienawiścią, zrozumieniem, a odrzuceniem, świadomością a iluzją, byciem a ucieczką. Masz Potencjał do wykorzystania i od Ciebie zależy jak długo potrwa Twoja lekcja.


W Polu, w którym jesteś wszystko jest na wyciągnięcie ręki. Rzeczywistość, w której jesteś, zawsze możesz zmienić i stworzyć inną. Nadać jej znaczenie. Wzmocnić energią miłości, swoją nową wibracją i emocją, która pojawi się w trakcie jej tworzenia. Zaufaj, że wszystko już jest. Nieskończenie wiele możliwości rozwiązań czeka na Ciebie, bo nikt inny nie wybiera tylko Ty.


Inny Ty i sytuacje inne?

Wybierz taką rzeczywistość, w której jest tak, jak pragniesz. Nie pospieszaj, pozwól nowej energii ułożyć się. Odrzuć oczekiwania i pozwól tworzyć się nowemu w pełnym zaufaniu. Każda stworzona rzeczywistość będzie zawsze odzwierciedleniem Twojego wnętrza, tyle będzie w niej miłości, ile miłości potrafisz dać sobie.

Dokonuj zmian w obecności Teraz, bo tylko tutaj odnajdziesz pustkę pomiędzy myślami, odnajdziesz tę ciszę, w której zmienia się doświadczenie. Poczuj spokój i odpręż się, zaufaj Miłości.


Jesteś wyjątkowy i potężny w Moce, tak bardzo, że możesz stworzyć w swoim życiu wszystko. Jednak brak wiary w siebie wszystko psuje. Zaczynasz, pośród tłumu innych wyjątkowych, poszukiwać.

Krążysz jak w matni bez odpowiedzi. Ci, co wiedzą o swojej wyjątkowości rozkoszują się życiem, dając sobie radość i miłość, a inni tak jak Ty, wciąż szukają. Twoim zadaniem, a nawet życiową misją jest, odszukanie siebie, swojej wyjątkowości i Mocy w sobie, by móc tworzyć piękne Teraz.

Jesteś jedyny, nie ma duplikatu. Szukanie wśród tłumów, to strata czasu. Zwróć się do siebie i zacznij wypełniać misję dobrowolnie, bez przymusu.


Wiesz jak to jest, kiedy musisz?

Kiedy otacza Cię kontrola, uciekasz, wycofujesz się, buntujesz, czasami krzyczysz, kopiesz i zamykasz się w sobie, jak ślimak w skorupie podczas niebezpieczeństwa, a zmiana znowu zostaje odsunięta w czasie. Poszukiwanie siebie przestaje być czynnością pierwszoplanową. Nie zasiedź się tylko w tej skorupie, bo świat Cię przytłoczy, pożre system.

Wolność tworzenia, doświadczania, wolna wola, brak przymusu, świadomość, to priorytet w działaniu, wtedy Wszechświat współgra i pomaga w podejmowaniu decyzji.

Każda świadoma zmiana, nawet ta bardzo malutka, jest lepsza niż nic. Każda świadomie odkryta część siebie daje przeogromną Moc uzdrawiania. Kiedy uświadomisz sobie, że możesz zarządzać z miłością swoim wnętrzem, emocjami, zmieniać programy i wyrzucać to, co nie Twoje, wszystko zacznie płynąć tak jak powinno. Poniesie Cię świadoma fala zmian. Poczujesz, bo już będziesz wiedział. Miłość wie.


Czy rozumiesz działania, którymi osadza się Ciebie w matrycy systemu?

Bałagan i chaos tak uciążliwy, że rozrywa umysł, powoduje Twoje powolne umieranie. Miliony zbędnych połączeń zagłusza Prawdę, śmietnik niepotrzebnych obciążeń trzyma Cię w iluzji Twojego istnienia. Gubisz wrażliwość zakładając pancerz obojętności. Tracisz słuch, byś nigdy nie usłyszał swego wnętrza. Zapominasz kim jesteś i pozwalasz systemowi na manipulację. Zapomniany i zalękniony stajesz się żebrakiem proszącym o jałmużnę. Szukasz akceptacji w świecie, w którym nie ma zrozumienia. Błagasz o strzępy miłości, aby czuć się bezpiecznie. Poczucie winy za każdy oddech odbiera Ci prawo do życia. Podprogowa manipulacja spełnia swoją rolę. Uśpiono Cię, abyś sobie nie przypomniał.


Stop. Co robisz?

Zatrzymaj się w tym niewolniczym pędzie do samozagłady.

Rozejrzyj się.


Co widzisz? Co czujesz? Co słyszysz?

Zakotwicz się w Teraz. Stań się obecnością, przejawem miłości i ze świadomością bycia rozpocznij oczyszczanie siebie. Detoksykacja powinna być natychmiastowa, abyś mógł złapać oddech Źródła.

Jesteś Miłością, która jest eliksirem na wszystkie rany. Przypomnij sobie jakim Generatorem Światła jesteś i wejdź na drogę świadomego wyboru.


Zmień nastawienie, odrzuć filtry przeszłości, spójrz sercem, skocz w inną linię czasową, a stworzysz swoją nową rzeczywistość pełną miłości.


Wszystko, co nie odkryte, dla Ciebie jest bezimienne, nieznane, obce, przykryte niewidzialnym. Ludzie bez twarzy, miejsca bez nazwy, sytuacje bez znaczenia, chwile bez emocji, miłość bez czucia.

Dookoła wszystko tańczy energią, a Ty idąc drogą dostrajasz się do tego, czego pragniesz, do tego, aby poznawać, nazywać, dotykać czuć, kochać. Zapisywać w sercu i układać w pamięci, która jest wieczna. Nikt oprócz Ciebie nie ma nad nią władzy. Zawsze będziesz pamiętał przebyte doświadczenia. To ona buduje Ciebie nowego, i daje możliwość powrotu w tę chwilę zawsze, kiedy zapragniesz.

Żadna chwila nie jest bez znaczenia, każda jest niezwykła, bo wydarza się dla Ciebie. Uczy, rozwija, pomaga wzrastać w świadomości siebie, akceptacji i miłości do siebie samego i innych.

Bez doświadczenia nie ma Ciebie. Bez świadomej chwili nie złożysz układanki jaką jest życie. Pięć zmysłów, pięć smaków, ciało wrażliwe na każdy zapis, jedno serce, jedno życie, miłość. Masz w sobie cały arsenał narzędzi, abyś zaczął doświadczać świadomie, a tego, co doświadczysz, nikt Ci nie odbierze, bo Twoja pamięć na to nie pozwoli. Odkryj niewidzialne.


Cofasz się…


Powracasz do teraźniejszości z energią, której nie ma. To, co było, pozostało nietknięte.

Tylko wzbogacony nowym doświadczeniem uwolnisz przeszłość, nadasz jej nowy kierunek. Pozwól sobie na wszystkie emocje, które się pojawią, nawet te najbardziej skrajne, bo przez te odczucia odnajdziesz drogę do zmiany. Przeżyj je świadomie. Pozwól ciału zdjąć blokadę.

Przeszłość, przyszłość, teraźniejszość, wszystko jest jednym w Twojej podświadomości. Stwórz dla siebie, z pełną akceptacją, przestrzeń przeżywania i transformacji Teraz.


Sytuacja zaistniała, bo jesteś gotowy. Wszechświat słucha Ciebie bardzo uważnie, Ty posłuchaj siebie. Nie wydarzy się nic bez Ciebie, nic bez Twojej zgody, nic bez Twojej gotowości. Uwolnione emocje oczyszczą, powróci spokój i radość. Staniesz się inny, pełniejszy, naładowany energią na nową kreację. Kreację w miłości i akceptacji.

Zdejmij blokadę z życia. Zdejmij blokadę z marzeń i biegnij za radością. Masz Potencjał, aby zrealizować wszystko. Uwierz.


Kiedy zrozumiesz siebie, niepotrzebne będą już słowa, każdą odpowiedź poczujesz wnętrzem.


Kiedy zrozumiesz siebie, przestaniesz szukać.

Wszystko, czego potrzebujesz jest w Tobie.


Kiedy zrozumiesz siebie — pokochasz, a każda miłość Ciebie odnajdzie.


Wszystko już jest, dostrój się do tego, czego pragniesz.

Wszystko ma swój czas, zaistnieje dla Ciebie.

Jesteś tu, aby uczyć się Siebie, a każda lekcja przerobiona świadomie przybliża Cię do odkrycia swojej Prawdy.


Czy to trudne?


Jeżeli bardzo pragniesz, to nie. Ty najlepiej wiesz, Ty tworzysz, Ty niszczysz.

Pamiętaj, że wszystko jest iluzją, patrz sercem, a wtedy wyłuskasz ten największy skarb.

Wszystko zatacza koło, wracają lekcje do powtórki. Jesteś, a Ciebie nie ma. Żyjesz, a nie oddychasz. Pokochaj lęk, on wskazuje kierunek. Działaj.


Masz tak, że przesądy i zabobony są głęboko w Tobie i determinują życie?

Co robisz, jak czarny kot przebiegnie Ci drogę?

Trzynastego, i do tego piątek, o nie, dzisiaj nawet z łóżka nie wstanę!

Zakodowany pech?


A może najszczęśliwszy dzień (jak do tej pory) Twojego życia. Dzień, w którym uwolnisz emocje. Dzień, w którym powiesz to, co pragniesz powiedzieć. Dzień, w którym Ty zadecydujesz. Dzień, w którym zrobisz coś inaczej niż zwykle. Dzień, w którym zmienisz obawę w odwagę, smutek w radość, łzy w uśmiech. Dzień, w którym dopuścisz do siebie to, co odsuwasz w czasie.

Może powiesz, kocham Cię życie, i uśmiechniesz się do siebie z postanowieniem działania.


Idź i zdobywaj siebie. Obdarz uśmiechem każdego, kogo dzisiaj spotkasz, powiedz miłe słowo. Patrz w oczy drugiemu człowiekowi z radością. Bez działania nic nie osiągniesz, a kiedy poczujesz w sobie to „coś”, będziesz wiedział. Ty najlepiej wiesz czego pragniesz — idź, to nie boli.


Piątek, trzynastego?

Pech czy szczęście?

Zawsze masz wybór.


Spójrz na ten świat inaczej. Spójrz tak, jak dziecko patrzy gdy uczy się i poznaje wszystko wokół. Stań się ciekawy, odkrywaj, podważaj, zmieniaj, doświadczaj, smakuj, zadawaj pytania. Spójrz na dziecko z jaką odwagą dotyka nowego. Nie bój się, bo to właśnie lęk Ciebie ogranicza.

Nie bierz jednak wszystkiego, co widzisz, za pewnik, bo nie wszystko jest takie, jakie myślisz, że jest. To, co prawdziwe, zobaczysz kiedy zdejmiesz mgłę iluzji. Bądź poszukiwaczem, któremu ciągle mało, a odkryjesz zupełnie inny świat. Dzieci wierzą w magię, dobre wróżki, magiczne zaklęcia, dobre zakończenia i miłość, a Ty?


Zamknij oczy, poczuj.


Daj odpocząć myślom. Wyłącz je na moment i daj energię tej chwili, tak tej. Stań się jej świadomy, daj jej swoją uwagę. Jeśli nie wiesz jak, to skieruj się do swojego serca i pobądź tak w nim sam ze sobą.


Co czujesz?


Teraz jest czas manifestacji i materializacji Twoich pragnień, bo one manifestują się w Teraz.

Tu i Teraz, to Twoja przyszłość.

Tu i Teraz, to najlepszy czas wykorzystania Twojej energii na kreację.

Tu i Teraz, to Ty świadomy siebie.

Świat odkrywa karty. Ty odkryj siebie, abyś mógł widzieć, wiedzieć, czuć, co jest Prawdą.


Dlaczego tak wiele Istot ma problem z mówieniem, wyrażaniem siebie, mówieniem prawdy?

Wyrażanie siebie, to najważniejsza kreacja, która pozwala tworzyć siebie prawdziwego.

Znaleźliśmy się wszyscy w ciekawym okresie istnienia.

Maski, zamknięcia, odizolowania, depresje i lęk.

Czy to nie daje do myślenia?

Dlaczego cały świat pozbawiono głosu?

Ile razy słyszałeś w dzieciństwie:

— Dzieci i ryby głosu nie mają.

— Pokorne ciele dwie matki ssie.

— Lepiej bądź cicho, bo i tak nie masz nic do powiedzenia.

— Do niczego się nie nadajesz.

Jest tych powiedzeń, które przywarły do Ciebie jak druga skóra i obniżyły Twoje poczucie własnej wartości, bardzo dużo.

Wtedy, kiedy powinieneś mówić, milczysz. Nie wiem czy jesteś tego świadomy, jak się sam ograniczasz i ile rzeczy Ciebie omija. Co z tego, że świat idzie do przodu, że zmienia się wszystko dookoła Ciebie. Co z tego, że szukasz Świata, tego Nowego 5D, tego z wyższego poziomu serca. Co z tego, skoro milczysz i nie umiesz wyrazić siebie.


Nie pozwól innym decydować.


Zadbaj o swoją czakrę gardła, popracuj z nią. Idź do lasu i pokrzycz sobie, aby uwolnić głos. Zadbaj najpierw o siebie, a potem zmieniaj świat.


Globalna lekcja życia, jaką nam, jako zbiorowości i każdemu z osobna przyszło teraz odrobić, to lekcja lęku i strachu, lekcja ogromnego zaufania, zrozumienia i lekcja odwagi.

Tak, lekcja życia, największa lekcja życia, jaka nas spotkała w tym istnieniu.

Na ile jest w Tobie świadomości, aby przerobić tę lekcję z miłością?


Wypełzło z czeluści na powierzchnię zło, aby utrudnić Tobie świadome patrzenie. Opętało Cię lękiem. Brak zaufania do siebie powoduje, że lęk zwycięża. Egzystencjonalny lęk jest tak silny, że zrobisz wszystko, byle tylko móc żyć. W Matrixie, bo w Matrixie, ale żyć.


Czym jest dla Ciebie ogólnoświatowa pandemia?

Wzmocniła czy zabiła  Twój świat?

Mikroskopijny wirusik rozsiany po świecie zaatakował miliony umysłów wprowadzając zamęt, strach i totalny brak świadomości tego, co się wydarza.  Sparaliżował życie.

Pokazał w jakiej iluzji świata żyjesz, kim jesteś i jak mocno podatny jesteś na manipulację.

Czym jest dla Ciebie wolność i ile jesteś w stanie zrobić, aby ją utrzymać?

Na ile Twoja świadomość pozwoli Tobie wyjść poza system, by pozostać sobą, by być prawdziwym bez maski?

Kreatorze świata, kreuj wolność swoją w swoim sercu i umyśle, by świat osiągnął wyzwolenie.

Przestań być zasłonięty, bezimienny. Jesteś przecież Miłością, a Miłość może wszystko. Wszystko przepuszczaj przez serce, a będziesz wiedział.


Padający za oknem deszcz nastraja nostalgicznie. Chmury zakryły słońce i dzień chyli się ku zachodowi.

Jaki był dla Ciebie?

Co przyniósł?

Czego doświadczyłeś?

Czego nauczyłeś się świadomie?

Czy jest coś, co chciałbyś zmienić?

Zamknij oczy i pobądź w przestrzeni swojego serca. Podziękuj za dzisiejsze doświadczenie, za życie, za spotkanych ludzi, za wypowiedziane i nie wypowiedziane słowa. Za to, że mogłeś doświadczyć, za to, że mogłeś odkryć kawałek siebie, za to, że żyjesz i że możesz zrobić to, co tylko zechcesz i wyślij pragnienie Twojego serca do realizacji. Wszechświat odpowie — zaufaj.


Zauważyłeś jakie wszystko dookoła jest kruche?

Jak zamki na piasku, które każdy podmuch wiatru może rozsypać w pył, jak bańka na wodzie, która pęka tak szybko, jak szybko się pojawia.

Jakie lekcje stawia przed Tobą Wszechświat?

W wir jakiego doświadczenia wpadasz?

Przeżyłeś, nie tak dawno, brak prądu i awarię mediów

społecznościowych.

Przypadek czy celowe działanie?

Zobacz jak szybko można stracić to, co budowało się przez lata. W jednej sekundzie znika wszystko. Znikają firmy, znikają twarze, znikają wspomnienia.

Te awarie pokazały, jak bardzo jesteśmy zależni od systemu, w którym funkcjonujemy. Awaria mediów społecznościowych rozlała kolejną falę lęku i strachu na świat.

Wystarczy tylko mały pstryk i nie istniejesz, a przecież można zupełnie inaczej. Prawdziwe życie, to nie media, to nie Facebook, to, nie Messenger, to nie WhatsApp.

Prawdziwe życie, to ludzie, to świadome doświadczenie, dotyk, spojrzenie, chwila wspólnie przeżyta, która daje możliwość zapisania się wspomnieniu. Wszystko jest tak ulotne jak liść, który z wiatrem leci i bezpowrotnie znika w przestworzach.

Dopóki trwa życie podaruj sobie doświadczenie, podaruj sobie dotyk, podaruj sobie spojrzenie, aby mogło zapisać się wspomnienie.


Zamknięty worek ciężkich doświadczeń co jakiś czas się otwiera. Zawartość przypomina Tobie o tym, o czym chciałbyś zapomnieć.

Czy potrafisz, czy możesz zapomnieć?

A może dojrzałeś już, by zajrzeć do worka i….?

Zobacz ile iluzji w nim zamknąłeś. Ile energetycznego brudu okleiło serce. Ile niesiesz cudzego cierpienia.

Pomiędzy tym wszystkim ukryło się Twoje prawdziwe Ja z Prawdą, która chce się wydostać.


Nie umiem - mówisz.

Umiesz, tylko jeszcze tego nie wiesz. Jeszcze tego świadomie nie dotknąłeś i boisz się.

W każdym doświadczeniu tworzysz nowe połączenia energetyczne ze swoim wnętrzem, ze swoim potencjałem. To wcielenie, to Twoja kontynuacja nauki. To lekcje, które czekają na Ciebie, by uwolniło się inne postrzeganie Ciebie samego, by nastąpił Twój wzrost i byś rozwinął swój geniusz. Tak geniusz. Przyszedłeś tutaj wykreować piękne rzeczy, inaczej by Cię tutaj nie było.

Doświadczanie — Bądź i pozwól, by było

„Wszystko dookoła jest iluzją postrzeganą Twoimi oczami. Akceptacja z poziomu serca, pozwoli dostrzec to, co się właśnie rozgrywa.”

— M.Viridi —

Czy siebie znasz?


Czy potrafisz zatrzymać się i być obecny we wszystkim co robisz? Na przykład w doświadczeniu, które akurat chce uwolnić Twoje niskie poczucie własnej wartości?


Co Tobą kieruje przy podejmowaniu decyzji?


Ty prawdziwy, czy schematy zapisane w Tobie, emocje i zlepek wszystkiego czym się stałeś?


Co możesz o sobie powiedzieć?


Kim jesteś?


Czy potrafisz obserwować myśli, słuchać ciała, wyciągać wnioski z przeżytych chwil, zauważać znaki?


Czy potrafisz wyłączyć logiczny umysł, by pójść za głosem intuicji, za głosem serca?


Co wytrąca Cię z równowagi, podsyca emocje, byś z pozycji niskich wibracji kreował?


Wiesz czego pragniesz i jakie masz marzenia?


Odkryłeś swoje talenty i pasje?


Wiesz skąd biorą się problemy w Twoim życiu, dlaczego przed nimi uciekasz i jak zmienić reakcje w sytuacjach, w których stawia Cię życie?


Zauważasz, słyszysz, czujesz?


Emocjonalne oszustwo i manipulacja czy świadomość i miłość?


W codziennym pędzie tracisz siebie z oczu. Zapominasz o Tu i Teraz. Drażnią Cię ludzie i sytuacje. Pędzisz coraz szybciej, bo pcha Cię podświadomość pełna zapisów tego, co, gdzie, kiedy i jak. To podświadomość nakręca spiralę Twoich myśli. W końcu upadasz, bo sam nie umiesz się zatrzymać. Upadasz, by dostrzec siebie.


Idź na spacer, na łono natury.

Spójrz w głąb siebie, odszukaj prawdziwość, akceptację i miłość.

Poznaj siebie.

Obserwuj i bądź czujny.

Podążaj za czuciem tego, czego pragniesz.

Idź i doświadczaj siebie.


Odwaga.

Wszyscy mówią o odwadze.

Czym ona tak naprawdę jest?

Wczesnym rankiem, słuchając śpiewu ptaków, z kubkiem kawy w ręku, zapytałam siebie — czym jest odwaga?

W odwadze ukryta jest ogromna pokora, akceptacja i przede wszystkim miłość do siebie. W różnych warunkach przychodzi Ci podejmować decyzje. Rozum mówi co innego, a serce wystukuje zupełnie inny rytm.

Odwaga pozwala zrozumieć to, co jest, wejść w to i doświadczyć. Odwaga pozwala tworzyć nowe połączenia, nowe ścieżki, nową rzeczywistość. Jest dla każdego, tylko lęk zasłania jej oczy. Ale kiedy spadnie zasłona wszystko widać. Wszystko staje się przejrzyste i klarowne.

Kiedy robisz odważny krok widzisz, że ludzie nie są takimi jakimi myślałeś, że są. Czasami płaczesz, bo pękła bańka mydlana, rozpadły się marzenia, a tak naprawdę pękła iluzja myśli. To tylko myślokształt, nie rzeczywistość.

Odwaga.

Bardzo potrzebna, aby nadać życiu właściwy kierunek. Po co tkwić w umysłowym zapętleniu i tworzyć wewnętrzny ból, jak można z odwagą iść swoją ścieżką. Prosisz Wszechświat o znak, ale kiedy przychodzi, nie umiesz go odczytać, nie umiesz go wykorzystać. Prosisz Wszechświat o miłość, ale kiedy przychodzi, paraliżuje Ciebie strach. Pojawiają się przy Tobie ludzie, których, z braku odwagi, nie dopuszczasz do siebie. Chwila jest bardzo ulotna i mija bezpowrotnie.

W świadomym doświadczaniu zobaczysz ludzi, którzy chcą Ciebie w swojej przestrzeni, a którzy nie. Z odwagą, nauczysz się odpuszczać i rozpoznasz swoją lekcję.

Odwaga nauczy Cię szacunku dla każdego innego życia, bo Twoje wybory nie są ich wyborami, a ich nie są Twoimi.


Odwaga, czy zawsze pozwala podjąć dobrą decyzję?


Nie odpowiem Ci na to pytanie, ale wiem, że każda podjęta decyzja jest tą właściwą, bo prowadzi Cię Twoją drogą, do Twojego wyzwolenia. Bez względu jak trudna będzie to droga, da Tobie odpowiedzi.

Bez odwagi nie zrobisz nic. Pozostaniesz w miejscu z lękiem, który jest tworem Twojej wyobraźni.

Nie jest łatwo żyć, kiedy słuchasz tylko swoich myśli, a każde głośniejsze bicie serca zagłuszasz wymówkami.

Doświadcz proszę odwagi, tam gdzie najbardziej się boisz, a zrozumiesz.

Stań się odwagą, bo bez odwagi nigdy nie przeżyjesz w pełni świadomie żadnego doświadczenia. Zabierzesz w drogę kolejną lekcję do powtórki.


Każde wspomnienie ma imię, miejsce i czas. Ma zapisaną w Tobie historię. Kiedy wspominasz jesteś cały we wspomnieniu, z całym bagażem emocji, miłości bądź lęku. Możesz tam pozostać, ale możesz też przywrócić je w pamięci do teraźniejszości i rozpocząć nowe doświadczenie.

Ty jesteś wspomnieniem i ja jestem wspomnieniem. Przyszłości jeszcze nie ma, a to, co wydarza się Teraz, dopiero ją kształtuje. Każda przeżyta chwila zmienia się we wspomnienie i taka się w Tobie zapisuje. Każde możesz przywrócić w pamięci do teraźniejszości i rozpocząć nową kreację z poziomu serca.


Myślałeś dlaczego to robisz?

Dlaczego wspominasz?


Możesz przeżyć je raz jeszcze z emocją, czasami silniejszą, ale możesz też zaakceptować i puścić energetycznie, by poczuć wolność.

Doświadczenia uczą Cię siebie. Każde sytuacja, ludzie i lekcja, przychodzą zawsze w odpowiednim czasie i miejscu. Znienacka pojawia się wspomnienie, a Ty zachodzisz w głowę i pytasz — dlaczego?

Pozwól, by było. Bądź w nim obecny, stań się przestrzenią transformacji, zauważ, usłysz, odczuj to, co wysyła do Ciebie Wszechświat. Nie bój się nowego doświadczenia, nie walcz. Łącz się z każdym aspektem siebie. Zintegruj najmniejszą cząstkę wewnętrznym Światłem i poczuj tą Jedność, którą jesteś.

Czas mija bezpowrotnie, ale Teraz jest zawsze. To ta przestrzeń, w której nadajesz znaczenie przyszłości. To w Teraz otwierasz wrota dla miłości, by mogła Cię poprowadzić.

Każda sytuacja rodzi reakcję i pisze nową historię Ciebie. Po każdym świadomym doświadczeniu zmieniasz się. Stajesz się inny, bardziej pełny. Wybierasz zupełnie nową ścieżkę. Z każdym świadomym krokiem nabierasz Mocy, Mądrości i Miłości, dostrzegasz w sobie Mistrza.


Skoro wszystko w sobie masz, to dlaczego się boisz?

Dlaczego boisz się Swojej Mocy, Mądrości, a w szczególności Miłości?

Dlaczego tworzysz z siebie karykaturę ograniczoną bólem i lękiem?

Zanurz się w oddechu tworzenia i pozwól płynąć życiu. Bądź i pozwól, by było.


Raz się żyje, co do umierania, to nie wiem. Ja raz umarłam, ale może można więcej.

Raz się żyje, tak, tylko raz, ale masz nieskończenie wiele możliwości przeżycia swojego życia, doświadczania wszystkimi zmysłami. Tak świadomie, z serca.

Dopuść do siebie możliwość bycia szczęśliwym, bo wszystko inne nie ma aż tak wielkiego znaczenia.

Zobacz, poczuj, dotknij, posmakuj, usłysz życie, które jest  iskrą. Zapala się i gaśnie.


Ufaj sobie i życiu.

Ufaj temu, co czujesz.

Ufaj swojemu wiedzeniu, bo ono z głębi Twojego serca wypływa.


Twoje czucie jest drogowskazem, a zagłuszone rozumem, niepotrzebnie plącze Twoje ścieżki.

Zewnętrzny chaos wdziera się nieproszony. Matrixowy szum zagłusza. Iluzja staje się prawdą, nie Twoją Prawdą. A Ty jesteś przecież inny, wolny w myśleniu, wolny w czynach, wolny w wyborach, wolny w słowie.

Odgłosy świata zagłuszają bicie serca, Twojego serca, a to jego rytm daje ukojenie. To świadome bycie w jego polu daje uwolnienie. To świadome czucie przynosi rozwiązania najlepsze dla Ciebie, pozwala odkryć siebie.

Zaufaj.

Ufaj temu, co czujesz, bo tak uwolnisz się od wszystkiego, co nie Twoje.


Poszybowała w świat kolejna intencja. Uwolniła się przestrzeń, zamknięta iluzją myśli. Ukazała prawdę i nieuzasadniony lęk otuliła Miłością. Przyszło zrozumienie i odpuszczenie, a co za tym idzie, spokój. Spokój wypełnił wnętrze.


Wiesz, co najbardziej boli?

Brak decyzji. To jej brak i niezdecydowanie  miota wnętrzem, wyzwala emocje, tworzy iluzję, burzy spokój i poukładany świat, pojawia się cierpienie i lęk.

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 58.8
drukowana A5
za 79.34
drukowana A5
Kolorowa
za 99.91