E-book
15.75
drukowana A5
25.41
Legenda pod tytułem Geneza

Bezpłatny fragment - Legenda pod tytułem Geneza


Objętość:
40 str.
ISBN:
978-83-8384-646-0
E-book
za 15.75
drukowana A5
za 25.41

GENEZA
Pierwsza część

Ziemia jako planeta powstała we wszechświecie i nikt jej w tym nie pomagał


Bo kiedy po raz pierwszy odkryto miejsce, gdzie powstała Ziemia jako planeta, tylko sonda — jak duch tych, co wędrują we wszechświecie — unosiła się nad jej sklepieniem pokrytym wodą. A Ziemia była pustkowiem i chaosem i ciemność była nad otchłanią. Kiedy do Ziemi dotarło światło nastały dzień i noc.

Wędrowcy przybyli po raz drugi. We wnętrzu Ziemi panował wieczny żar, nazwany magmą. Powstawały erupcje magmy, która na powierzchni stygła czyniąc sklepienie pośród wód. Oddzieliły się wody pod sklepieniem od wód nad sklepieniem. Z gazów z wnętrza Ziemi i z gazów stygnącej magmy utworzyła się atmosfera jako sklepienie nad planetą, które ją chroniło.

Kiedy przybyli po raz trzeci; ukazał się suchy ląd, który nazwano ziemią a zbiorowiska wód, nazwano morzem. W morzach powstały zwierzęta i rośliny. Z czasem roślinność z wód wyszła na ląd. Zazieleniła się cała ziemia zieloną trawą, wydającą nasienie i drzewem owocowym rodzącym według rodzaju swego owoc.

Wędrowcy przybyli po raz czwarty. W całym układzie, w którym była planeta Ziemia, uformowały się Słońce i Księżyc, który świecił nocą odbitym światłem Słońca i gwiazdy na niebie. Obroty planety Ziemia wokół Słońca oznaczały dni i lata, zaś światło Słońca i Księżyca miały duży wpływ na tworzenie się życia i klimatu.

Przybyli po raz piąty. W morzach rozmnażały się zwierzęta dostosowane do życia w wodzie, a na ziemi rozmnażały się zwierzęta lądowe oraz ptaki. Cała powierzchnia lądów podzieliła się na kontynenty i wyspy wraz z roślinami, zwierzętami i istotami, które na nich były. Na Ziemi ewoluowały istoty, z których ukształtował się człowiek. Człowiek rozmnażał się i rozradzał według rodzaju i rasy swojej. We wnętrzu Ziemi po erupcjach utworzyło się olbrzymie bogactwo minerałów. Widzieli to wędrowcy i uznali, że planeta Ziemia jest piękna a to, co tworzy się na niej, jest dobre.

Wędrowcy przybyli po raz szósty i z rozkazu swego Władcy Wszechświata osiedli na Ziemi, aby ją skolonizować. Na Ziemi ukształtował się gatunek ludzki, który wybrano i zaszczepiono w nich to co pozwoliło im rozwijać się lepiej niż inne istoty. Wybrany człowiek jako mężczyzna i kobieta rozmnażał się bardzo szybko i równie szybko zaczął panować nad innymi i czynił sobie Ziemię poddaną. Wędrowcy nauczyli wybranych mówić słowa, aby się rozumieli i przystosowali ich do pracy w kopalniach przy wydobywaniu złota i rud minerałów znajdujących się w głębi ziemi. Wędrowcy wskazali człowiekowi wszelkie rośliny i owoce drzew dobre do jedzenia. Ukształtowano gatunki zwierząt i ptactwa, aby były odpowiednim pokarmem dla nich.

Z Nieba sprowadzono tych co teraz czuwać mieli nad pracą ludzi przy wydobywaniu z ziemi wszystkiego co jest cenne. Czuwający będąc nieśmiertelnymi pośród ludzi mieli surowy zakaz ujawniania się i ingerowania w ich rozwój, aby nie zakłócić ewolucji człowieka. Mieli też surowy zakaz obcowania z kobietami. A kiedy kończył się czas wędrowców na Ziemi spojrzeli na wszystko co uczynili, a było to bardzo dobre.

Bo kiedy ukształtował się kosmos i cały układ planet, w którym jest Ziemia, i kiedy uznano, że jest bezpieczna, przybyli wędrowcy po raz siódmy, aby kontynuować swoje dzieło stworzenia. Ziemia, na której osiedli, była pustynna i stepowa; przez Sumerów zwana Eden. Nie rosły tam, żadne krzewy i zboża, bo nie padał deszcz, tylko mgła wydobywała się z ziemi i zwilżała glebę. Nie było też ludzi, którzy mogliby uprawiać rolę i ją nawadniać. Żyjących tam ludzi ukształtowano i nauczono pracy w ziemi; suchej jak proch. Zaszczepiono im to, co nazwano dech życia, aby mogli się rozwijać. Tak ukształtowanego nazwano Adam co w języku Sumerów znaczyło mój ojciec. Wędrowcy sprawili, że wytrysnęły źródła wody spod sklepienia Ziemi, aby nawadniać łąki i pola uprawne. A rzeka wypływała z Edenu, potem rozdzieliła się na cztery odnogi. Nazwa pierwszej to Piszon, która opływała cały kraj Chawila. Tam były wielkie kopalnie złota i kamieni szlachetnych — twardych i kolorowych. Tam pozyskiwano żywicę bdelium — bardzo wonną, wąchaną przez Wędrowców. Druga rzeka to Gichon, nawadniała ona kraj Kusz. Od tych rzek początek brały; rzeka Tygrys, płynąca na wschód od Asyrii, jako trzecia odnoga i rzeka Eufrat jako czwarta odnoga. Pomiędzy tymi rzekami założono ogród a na stepie powstały pastwiska dla trzód. Tam umieszczono ukształtowanych ludzi, którzy mieli uprawiać ziemię i hodować trzody. Sprawiono, że w ogrodzie wyrosło wiele gatunków drzew i roślin; warzywa i jarzyny oraz rośliny do tej pory nieznane ludziom. Wybrano człowieka, który miał strzec ogrodu. Wskazano mu też rośliny, które miał chronić, i zabroniono mu je jeść, bo jeśli je zje, to na pewno umrze — tak powiedziano. Uczyniono odpowiednią pomoc dla niego. Każdy przyprowadzony miała mieć taką nazwę, jaką nada jej Adam. Nadał też nazwę wszelkiemu bydłu i dzikim zwierzętom, które miał udomowić i przystosować do hodowli i pracy na roli.

W miejscu, gdzie przebywali Wędrowcy z rozkazu swego Władcy postanowiono, że zostanie stworzona kobieta, która da początek narodowi różniącemu się od ludzi żyjących na Ziemi.

Uśpiono tedy wybranego Adama i wyjęto z ciała jego żebro. Cząstkę z kości żebra wszczepiono wybranej kobiecie. Tak uczynioną i ukształtowaną oddano Adamowi.

Adam i kobieta chodzili nadzy, lecz nie wstydzili się tego.

Kiedy Adam pracował w ogrodzie. Zaszedł do kobiety jeden z czuwających, który miał ją strzec a zastawszy kobietę samotną i nagą, zwiódł ją — pomimo zakazów. Zaprowadził ją do miejsca, w którym przebywali Wędrowcy i tam uruchomił urządzenie, z którego wychodził głos wyższej inteligencji, który Wędrowcy nazywali Głosem Najwyższego i jemu byli podporządkowani. Przed kobietą ukazały się ruchome obrazy; oglądając je, pochłonęła wiedzę i zrozumiała, co dla ludzi jest dobre, a co jest złe. Czuwający powiedział: To, co zobaczyłaś i wiedzę, którą nabyłaś, przekaż potomstwu, które urodzisz po mnie. A teraz nie mów nikomu o tym, co widziałaś, bo umrzesz.

Wskazał jej też, gdzie rosną rośliny w ogrodzie, których owoce zakazano jeść. Dam ci to, co my jemy z tych owoców. Nie obawiaj się, kiedy to zjesz nie umrzesz. To, co jest w nim, pozwoli ci odróżniać dobro i zło. Są tu też rośliny, których owoce podtrzymują nasze długie życie, ale gdy ty je zjesz, na pewno umrzesz, bo nie masz wiedzy, aby żyć wiecznie. Skuszona kobieta instynktownie czując, że to, co chce dać jej czuwający, jest dobre do jedzenia, zjadła i dała też Adamowi, który był przy niej. Nie umarli, lecz zrozumieli, że ich ciała nie powinny być nagie, bo nagość nie jest dobra. Kiedy Wędrowiec znalazł ich w ogrodzie skrywających się pośród drzew i ukrywających swoją nagość liśćmi z drzewa figowego, z których zrobili sobie przepaski, spytał Adama: „Dlaczego się ukrywacie?”. Na to Adam powiedział: „Zrozumieliśmy, że nagość jest zła! Nie chcemy chodzić nadzy”. „Dlaczego tak sądzisz? Czy jedliście owoce roślin, które zakazano jeść?”. „Tak”, odrzekł Adam „Ta kobieta powiedziała, że są dobre i jedliśmy”. Wtedy Wędrowiec rzekł do kobiety: „Dlaczego to uczyniłaś?”. Wtedy kobieta odpowiedziała: „Ten, co miał mnie strzec, zwiódł mnie, bo byłam naga! Dał mi też to, co on je, i ja też zjadłam — i nie umarłam.

*

Wędrowcy w miejscu, z którego czerpali wiedzę, przeanalizowali to, co się wydarzyło w ogrodzie, aby osądzić przebieg zdarzeń.

Głos Najwyższego: „Czuwający, który sprzeniewierzył się zakazom, musi pozostać wśród ludzi i nie może żyć życiem wiecznym. Będzie przeklętym po wszystkie dni życia jego. Niech będzie ustanowiona nie przyjaźń między potomstwem jego i potomstwem kobiety. Niech potomkowie kobiety zdepczą potomków czuwającego. Pomnożone zostaną ciąże kobiety, lecz dzieci, które urodzi, nie mogą pochodzić z nasienia ludzkiego. Z potomstwa kobiety wybierzecie tego, który będzie ojcem narodu wybranego. Pomimo pragnień kobiety; Adam ma zakaz zbliżania się do niej, teraz musi jej strzec i nad nią panować. Człowiek poznał i jadł owoce zakazane rosnące w Edenie, dlatego Ziemia ta przeklęta zostanie z jego powodu. Zniszczycie ogród, niech teraz rosną tam ciernie i osty. W mozole ciężkiej pracy ludzie niech obrabiają ziemię, do której wejdą i niech się żywią tym co zbiorą z pola”.

*

I rzekli Wędrowcy: „Niedobrze potoczyły się sprawy, oto człowiek stał się taki jak my, potrafi odróżnić dobro i zło. Byleby tylko nie wyciągną ręki i nie chciał posiąść wiedzy o życiu wiecznym, aby potem żył na wieki! Bo to nie teraz jest mu przeznaczone”. I zabezpieczono miejsce, w którym czerpano wiedzę. Zniszczono ogród i odprawiono ludzi, aby uprawiali ziemię, z której zostali wzięci.

*

W Edenie uczyniono Adamowi i kobiecie odzienie ze skór i przyodziano ich, aby nie byli nadzy. Kobietę nazwano Ewa, co w języku sumeryjskim znaczy dająca życie. Ewa, zwiedziona przez czuwającego, urodziła syna i dała mu imię Kain; co znaczyło jako nabyty. Za sprawą wędrowców Ewa urodziła też drugiego syna i dano mu imię Abel co w języku sumeryjskim znaczyło syn zrodzony. Adam wychowywał synów Ewy i uczynił z nich odpowiednią pomoc dla siebie. Uczył ich, jak pracować, uprawiać rolę i hodować trzodę. Abel hodował zwierzęta, Kain zaś uprawiał ziemię. Bracia nie lubili się.

Kiedy przyszedł czas żniw, Kain złożył Wędrowcom ofiarę ze swoich plonów. Abel też ofiarował pierworodne zwierzęta i dołożył tłuszczu na ofiarę. Spodobała się Wędrowcom ofiara Abla i woń z całopalnych zwierząt i ich tłuszczu. Woń ofiary była dla nich przyjemna, bo ci, którzy wędrowali we wszechświecie, nie jedli, ale mieli doskonałe powonienie. Z tego powodu na ofiarę z bezwonnych płodów rolnych, którą złożył Kain, nawet nie wejrzeli. Drwił Abel z Kaina, że ofiara jego jest lepsza. Kain był ambitnym i pracowitym rolnikiem i zlekceważenie jego pracy było dla niego przykre. Kain rozgniewał się bardzo, nie potrafił opanować gniewu swego. Wtedy Wędrowiec rzekł do Kaina: „Nie panując nad emocjami swymi, popełniasz zło. Musisz panować nad tym, co cię kusi. Musisz odróżniać dobro od zła, ty przecież to potrafisz”.

A kiedy mądrość tę, przekazaną mu, zrozumiał, uspokoił się i rzekł do Abla: „Wyjdźmy na pole to pogadamy”. A gdy znaleźli się na polu, Kain tłumaczył Ablowi, że źle czyni, drwiąc z pracy jego, bo wiele wysiłku trzeba włożyć, aby obrabiać tą ziemię. Zaczęli się sprzeczać, potem rzucili się na siebie — Abel upadł, zranił się i umarł. Kain w strachu przed Wędrowcami pochował ciało brata.

Rzekł wtedy Wędrowiec do Kaina: „Cóżeś to uczynił? Głos tchnienia życia w krwi brata twego woła do mnie z ziemi. Źle uczyniłeś — ziemia, w której pochowałeś Abla, nie da ci już plonu swego. Musisz ją opuścić, aby nie spotkało się potomstwo twoje z potomstwem Ewy i żeby nie było konfliktu pomiędzy plemionami waszymi”. Wtedy rzekł Kain: „Wiem, że jestem winny śmierci brata, i żałuję, że tak się stało. Opuszczę tę ziemię chronioną przez was, lecz gdy wyjdę z niej, każdy, kto mnie spotka, zechce mnie zabić, bo to wy w Edenie ustanowiliście nie przyjaźń pomiędzy plemionami ludzkimi”. Wtedy powiedziano do Kaina: „Nie! Ktokolwiek by zabił ciebie, syna Ewy, siedmiokrotną pomstę poniesie. Zostaniesz obdarowany za swoją pracę i otrzymasz od nas znak, aby nikt ci krzywdy nie zrobił”.

Kain odszedł na wschód od Edenu. Błądził długo, aż zamieszkał w ziemi, która nazwała się Nod. Wybrał sobie żonę i obcował z nią, a ta urodziła mu syna i nadano mu imię Henoch co znaczyło poświęcenie. Kain przekazał mu wiedzę i wtajemniczył go w to wszystko, co przekazała mu Ewa, matka jego, i to, czego nauczył się w Edenie. Kain wyniósł z Edenu otrzymane złoto, za co mógł zbudować miasto. Nazwał je Henoch, a więc imieniem syna swego. Wśród potomków Henocha znaleźli się: Jabal, który został praojcem tych, którzy robili namioty i hodowali zwierzęta, Jubal, który był muzykiem, praojcem tych, co uczyli grać na flecie i na cytrze, Tubal-Kain, który jako pierwszy wśród ludzi trudnił się obróbką metali — wykuwał wszelkie narzędzia z żelaza i miedzi. Było wielu innych zdolnych i wojowniczych potomków po Kainie.

*

Po śmierci Abla i odejściu Kaina Ewa za sprawą wędrowców rodziła dzieci. W 130 roku życia Adama Ewa urodziła syna, którego wybrano i dała mu imię Set. Adam przeżył 930 lat i za życia swego spłodził synów i córki. Set przeżył 105 lat, kiedy urodził mu się syn, którego wybrano i nazwał go Enosz.

Enosz urodził się w 235 r. po stworzeniu Adama.

W tym czasie zaczęto wzywać imienia Pana — tworzyła się religia. Set umarł w 1042 roku po stworzeniu Adama i spłodził synów i córki.

Enosz spłodził Kenana, którego wybrano, a sam zmarł w 1140 roku, spłodziwszy synów i córki. Kenan urodził się w 325 r. i został wybrany; spłodził Mahalalela i zmarł w 1235 roku, spłodziwszy synów i córki.

Mahalalen urodził się w 395 r. i został wybrany; spłodził Jereda i zmarł w 1290 roku, spłodziwszy synów i córki.

Jered urodził się w 460 r. i został wybrany; spłodził Henocha i zmarł w 1422 roku, spłodziwszy synów i córki.

Henoch urodził się w 622 r. i kiedy miał sześćdziesiąt pięć lat, został ojcem Matuszelacha. Henoch chodził wśród czuwających i był przez nich uczony. Został pisarzem zwanym sprawiedliwym. Kiedy Henoch miał 365 lat, został zabrany tam, gdzie mówił do niego Głos Władcy Wszechświata. Metuszelach spłodzony przez Henocha urodził się w 687 r. i został wybrany; spłodził Lamecha i zmarł w 1656 r.

Lamech urodził się w 874 r., spłodził Noego, którego wybrano i zmarł w 1651 r., spłodziwszy synów i córki.

Noe urodził się 1056 r. po stworzeniu Adama. Noe płodził synów i córki, a kiedy przeżył 500 lat, zrodzili się: Sem, Cham i Jafet.

To oni zostali wybrani spośród innych synów i córek Noego.

*

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 15.75
drukowana A5
za 25.41