Brama do tajemniczego ogrodu
Pewnego letniego poranka Lara obudziła się pełna energii. Słońce świeciło wysoko na niebie, a delikatny wietrzyk wpadał przez otwarte okno jej pokoju. Dziewczynka spojrzała na swojego wiernego przyjaciela — pieska Lolka, który przeciągał się leniwie na dywanie.
— Lolek, dzisiaj czeka nas nowa przygoda! — zawołała podekscytowana.
Lolek zaszczekał radośnie i merdnął ogonkiem, gotów na kolejną wyprawę.
Lara ubrała się szybko, wzięła plecak z ulubionymi przekąskami, butelką wody i latarką — na wszelki wypadek. Wyszli na podwórko, gdzie ich uwagę przykuło coś niezwykłego. Pośród wysokich drzew, tuż za starą, drewnianą szopą, stała kamienna brama porośnięta bluszczem.
— Nigdy wcześniej jej tu nie widziałam… — wyszeptała Lara, podchodząc bliżej.
Brama wyglądała tajemniczo — jej zdobienia przypominały wijące się rośliny i ptaki w locie. Lolek podszedł bliżej i obwąchał ją z ciekawością, po czym szczeknął cicho, jakby chciał powiedzieć: „Sprawdźmy to!”
Dziewczynka odsunęła zwisające pnącza i delikatnie dotknęła bramy. Wtedy stało się coś niezwykłego — brama zaczęła świecić delikatnym, złotym światłem, a po chwili otworzyła się z cichym skrzypieniem, ukazując drogę do tajemniczego ogrodu.
Lara i Lolek spojrzeli na siebie porozumiewawczo, a potem odważnie wkroczyli do środka.
Magiczny ogród
Po drugiej stronie bramy ukazał się im niezwykły widok. Ogród był pełen kolorowych kwiatów, które zdawały się świecić własnym blaskiem. W powietrzu unosił się słodki zapach jaśminu, a delikatny wiatr poruszał liście drzew, które szeptały coś cichutko.
— To miejsce jest magiczne! — szepnęła Lara, nie mogąc oderwać wzroku od niezwykłego krajobrazu.
Wtem usłyszeli delikatne dzwoneczki. Spośród krzewów wybiegła mała, złotowłosa wróżka o błyszczących skrzydełkach.
— Witajcie, podróżnicy! Jestem Flora, strażniczka tego ogrodu. Jak znaleźliście naszą bramę? — zapytała z uśmiechem.
— Po prostu… pojawiła się na naszej drodze — odpowiedziała Lara.
— To znak, że ogród was wybrał. Każdy, kto go odnajdzie, dostaje jedno zadanie do wykonania. Jeśli je wypełnicie, ogród obdarzy was niezwykłym darem.
Lara spojrzała na Lolka, który merdał ogonem z ekscytacją.
— Jakie to zadanie? — zapytała dziewczynka.
Flora wskazała na wielki, srebrny kwiat rosnący pośrodku ogrodu.
— To Róża Czasu. Została zaczarowana i przestała rozkwitać. Waszym zadaniem jest odnalezienie Złotej Kropli Rosy, która przywróci jej życie.
Lara i Lolek bez wahania wyruszyli na poszukiwanie. Przemierzali kręte ścieżki ogrodu, mijając drzewa o srebrnych liściach i stawy z błękitną wodą.
Po chwili dotarli do miejsca, gdzie na wysokim kamieniu leżała lśniąca, złota kropla.
— To musi być to! — zawołała Lara i delikatnie wzięła kroplę w dłonie.
Po powrocie do Róży Czasu, Lara ostrożnie upuściła kroplę na jej płatki. Nagle kwiat rozbłysnął złotym światłem i powoli zaczął się otwierać, ukazując wspaniały, lśniący środek.
Flora zaklaskała w dłonie.
— Udało wam się! Ogród jest wam wdzięczny i w zamian podaruje wam jego magiczny skarb.
Dziewczynka poczuła ciepło w sercu, a Lolek zaszczekał radośnie. Nagle Lara zauważyła, że w jej dłoniach pojawił się mały, srebrny naszyjnik w kształcie listka.
— To amulet ogrodu. Będzie cię chronił w każdej podróży i wskazywał drogę do kolejnych przygód — powiedziała Flora.
Lara uśmiechnęła się szeroko i podziękowała wróżce.
Powrót do domu
Kiedy Lara i Lolek wrócili przez bramę do swojego podwórka, brama zniknęła, jakby nigdy jej tam nie było.
— Myślisz, że kiedyś tu wrócimy, Lolek? — zapytała Lara, głaszcząc pieska po głowie.
Lolek zaszczekał i merdnął ogonem, jakby chciał powiedzieć: „Na pewno!”
Lara spojrzała na swój nowy naszyjnik i poczuła, że to dopiero początek wielkich przygód, które czekają na nią i jej wiernego przyjaciela.
Róża Czasu — kwiat, który zatrzymuje chwile
Lara siedziała na swoim ulubionym huśtawce w ogrodzie, delikatnie się kołysząc. Obok niej leżał Lolek, merdając ogonem i patrząc na swoją panią z ciekawością.
— Lolek, pamiętasz naszą ostatnią przygodę w tajemniczym ogrodzie? — zapytała dziewczynka, bawiąc się srebrnym naszyjnikiem w kształcie listka, który otrzymała od wróżki Flory.
Lolek zaszczekał radośnie, jakby chciał powiedzieć: „Oczywiście!”
Nagle coś dziwnego zaczęło się dziać. Naszyjnik na szyi Lary rozbłysnął srebrnym światłem, a z wiatrem niosło się delikatne dźwięki, przypominające szept liści.
— Lara… czas na kolejną wyprawę… — rozbrzmiał znajomy głos.
Dziewczynka spojrzała na Lolka i wiedziała, że muszą działać. Wstała i pobiegła w stronę miejsca, gdzie wcześniej znajdowała się tajemnicza brama. Ku jej zdumieniu, znów tam była — porośnięta bluszczem, ale tym razem na jej środku pojawił się delikatny, różowy kwiat.
— Chodźmy, Lolek! — powiedziała z ekscytacją i przeszła przez bramę.
Powrót do magicznego ogrodu
Po drugiej stronie czekał na nich dobrze znany ogród pełen kolorowych, świecących kwiatów. Pośród nich stała wróżka Flora, machając do nich z uśmiechem.
— Wiedziałam, że wrócicie! — powiedziała radośnie. — Tym razem czeka was bardzo ważne zadanie.
— Jakie? — zapytała zaciekawiona Lara.
Flora uniosła różdżkę i wskazała na środek ogrodu, gdzie na marmurowym piedestale rósł niesamowity kwiat. Jego płatki miały kolor purpury i błyszczały jak kryształ.
— To jest Róża Czasu. Potrafi zatrzymywać chwile, ale jej moc zaczyna słabnąć. Potrzebujemy Kropel Wspomnień, aby przywrócić jej dawną siłę.
— Kropel Wspomnień? — powtórzyła Lara.
— Tak, są ukryte w trzech miejscach ogrodu. Każda z nich zawiera cenne wspomnienie. Musicie je odnaleźć i przynieść tutaj.
Lara spojrzała na Lolka, który gotów był do poszukiwań.
— Zaczynajmy!
Trzy Krople Wspomnień
Pierwsza kropla znajdowała się w Słonecznej Polanie. Lara i Lolek dotarli tam po chwili i zobaczyli, że na środku polany leżał złoty liść, a na nim połyskiwała pierwsza kropla.
— To wspomnienie o najpiękniejszym dniu w życiu pewnej wróżki — powiedział cichy głos w powietrzu.
Lara delikatnie podniosła kroplę i schowała ją do kieszeni.
Drugą kroplę odnaleźli nad Szafirowym Stawem. Wisiała na gałązce drzewa nad wodą.
— To wspomnienie o pierwszej tęczy, jaką zobaczył ogród — wyszeptał wiatr.
Ostatnia kropla znajdowała się w Sekretnej Grocie. Było tam ciemno i tajemniczo, ale Lara nie bała się. W środku na kamieniu leżała błękitna kropla.
— To wspomnienie o pierwszym śmiechu dziecka, który dotarł do ogrodu — zabrzmiał znajomy, delikatny głos.
Lara ostrożnie wzięła kroplę i wróciła z Lolekiem do Flory.
Przywrócenie mocy Róży Czasu
Flora uśmiechnęła się, widząc, że Lara i Lolek wykonali zadanie.
— Teraz wystarczy, że umieścicie Krople Wspomnień na płatkach róży — powiedziała.
Lara ostrożnie wyjęła krople i delikatnie dotknęła nimi kwiat. W jednej chwili Róża Czasu rozbłysła jasnym światłem, a cały ogród wypełniła melodia, jakby śpiewały wszystkie kwiaty i drzewa.
— Udało się! — zawołała Lara z zachwytem.
— Dzięki wam ogród znów może zatrzymywać najpiękniejsze chwile i sprawiać, że nigdy nie zostaną zapomniane — powiedziała Flora. — W nagrodę otrzymujecie nowe magiczne nasiona. Jeśli kiedyś je posadzicie, zakwitnie kwiat, który zachowa wasze najcenniejsze wspomnienia.
Lara schowała nasiona do kieszeni i spojrzała na Lolka, który szczeknął radośnie.
— Dziękujemy, Flora! To była wspaniała przygoda!
Powrót do domu
Lara i Lolek pożegnali wróżkę i przeszli przez bramę, która jak zawsze zniknęła za nimi.
— To była naprawdę niesamowita wyprawa, prawda, Lolek? — powiedziała dziewczynka, głaszcząc pieska po głowie.
Lolek zaszczekał wesoło, jakby chciał powiedzieć: „Ciekawe, co nas czeka następnym razem!”
Lara spojrzała na nasiona w swojej dłoni i uśmiechnęła się. Wiedziała, że jeszcze wiele tajemnic czeka na odkrycie…
Świetliste lilie i taniec elfów
Lara siedziała na werandzie swojego domu i patrzyła w nocne niebo. Gwiazdy błyszczały jasno, a delikatny wiatr poruszał liśćmi pobliskich drzew. Obok niej leżał Lolek, który drzemał po długim dniu pełnym zabawy.