E-book
23.63
drukowana A5
54.26
Lara i Lolek w Labiryncie Czasu

Bezpłatny fragment - Lara i Lolek w Labiryncie Czasu


Objętość:
32 str.
ISBN:
978-83-8414-104-5
E-book
za 23.63
drukowana A5
za 54.26

Tajemniczy zegar na strychu

Pewnego deszczowego popołudnia Lara, dziewczynka o nieskończonej ciekawości, siedziała z Lolekiem w swoim pokoju. Deszcz bębnił o dach, a wiatr świstał wokół okien domu w Krzeczynie Wielkim. Lolek, golden retriever z błyszczącymi oczkami, leżał zwinięty na kocyku.


— Lolek, słyszałeś to? — spytała Lara, zerkając w stronę sufitu.


W domu było cicho, ale gdzieś z góry, ze strychu, dobiegało dziwne tykanie. Nie przypominało zwykłego zegara. Było nieregularne, jakby coś prócz czasu próbowało wydostać się z wnętrza mechanizmu.


— Chodźmy to sprawdzić! — zarządziła Lara i chwyciła latarkę.


Strych był pełen kurzu, pajęczyn i zapomnianych skarbów. Na samym środku stała drewniana skrzynia. To właśnie z niej wydobywało się tykanie. Lolek stanął na dwóch łapkach i zaczął węszyć.


— Ostrożnie, Lolek, kto wie, co tu znajdziemy!


Kiedy Lara otworzyła skrzynię, zobaczyła stary zegar. Miał ozdobną tarczę, złote wskazówki i mnóstwo dziwnych symboli. Na odwrocie znajdowała się grawerowana inskrypcja:

„Czas nie jest tym, czym się wydaje. Przekręć klucz, a odkryjesz tajemnicę.”

Obok zegara leżał mały złoty klucz. Lara z wahaniem wsunęła go do zamka na boku zegara i przekręciła. W jednej chwili strych wypełnił się blaskiem, a zegar zaczął się obracać, otaczając ich wirującym światłem.


— Lolek, trzymaj się mnie! — krzyknęła Lara.


Kiedy światło zniknęło, znaleźli się w zupełnie innym miejscu. Wokół nich rozciągał się labirynt zbudowany z żywopłotów. W powietrzu unosiły się mgły, a w oddali słychać było dźwięk innych zegarów.


— Gdzie my jesteśmy? — zastanawiała się Lara.


Na ziemi pojawił się świetlisty napis:

„Rozwiązuj zagadki, a czas wskaże ci drogę do wyjścia.”

Lara i Lolek wyruszyli w głąb labiryntu, napotykając niezwykłe wyzwania: zagadki o czasie, ukryte drzwi, które otwierały się tylko po ułożeniu odpowiedniej kombinacji wskazówek, i zegary, które mówiły ludzkim głosem.


Każda zagadka zbliżała ich do odkrycia tajemnicy zegara. Czy Lara i Lolek odnajdą drogę z labiryntu? A może ten zegar skrywa jeszcze więcej sekretów?


To była dopiero ich pierwsza wyprawa w Labiryncie Czasu, a przed nimi czekały kolejne niezwykłe przygody.

W krainie dinozaurów — ucieczka przed tyranozaurem

Kiedy Lara i Lolek wrócili z pierwszej wyprawy z Labiryntu Czasu, stary zegar na strychu znów zaczął wydawać dziwne dźwięki. Tym razem wskazówki poruszały się same, a tarcza zegara lśniła złotym blaskiem.


— Lolek, coś mi mówi, że czeka nas kolejna przygoda! — powiedziała Lara, chwytając swojego wiernego pieska za obrożę.


Gdy Lara po raz drugi przekręciła klucz, zegar zawirował i znów otoczyło ich świetliste tornado. Po chwili znaleźli się na środku rozległej doliny porośniętej gigantycznymi paprociami.


— To wygląda jak… prehistoria! — szepnęła Lara, patrząc na stado pasących się triceratopsów.


Lolek, zachwycony nowymi zapachami, pobiegł w stronę grupy dinozaurów. Nagle jednak Lara usłyszała przerażający ryk, który wstrząsnął całą doliną. Na wzgórzu, nieopodal, pojawił się tyranozaur.


— Lolek, wracaj szybko! — zawołała Lara, ale jej piesek z ciekawości podszedł zbyt blisko.


Tyranozaur zauważył ruch i zaczął zbliżać się w ich kierunku. Lara wiedziała, że muszą znaleźć schronienie. Dostrzegła jaskinię ukrytą za wodospadem i zawołała:


— Lolek, za mną!


Piesek posłuchał, a oboje ruszyli biegiem przez wysokie trawy. Tyranozaur coraz bardziej się zbliżał, a ziemia trzęsła się pod jego ciężkimi krokami. Lara, trzymając Lolka na rękach, w ostatniej chwili wskoczyła za wodospad.


W jaskini czekała na nich niespodzianka. Na ścianach były wyryte rysunki przedstawiające zegar podobny do tego, który mieli na strychu. Obok znajdował się starożytny mechanizm z ogromnymi zębatkami.


— To chyba portal do kolejnej części Labiryntu Czasu! — domyśliła się Lara.


Tymczasem tyranozaur nie dawał za wygraną i zaczął ryczeć przed wodospadem. Lara musiała działać szybko. Odkryła, że aby uruchomić portal, musi rozwiązać zagadkę: ułożyć prehistoryczne symbole w odpowiedniej kolejności.


Dzięki bystrości i pomocy Lolka udało jej się aktywować mechanizm. Zegar w jaskini rozbłysnął, a portal zaczął się otwierać. W ostatniej chwili przed pojawieniem się tyranozaura Lara i Lolek skoczyli w wir światła, przenosząc się z powrotem do Labiryntu Czasu.


— To była bliska przygoda, Lolek! — powiedziała, głaszcząc swojego pieska.


Jednak zegar już szykował kolejną wyprawę, a Lara wiedziała, że Labirynt Czasu kryje jeszcze wiele tajemnic.

Rycerze i zamkowe sekrety średniowiecza

Tym razem zegar na strychu wyglądał inaczej. Jego tarcza była ozdobiona średniowiecznymi herbami, a wskazówki przypominały miecze. Gdy Lara i Lolek zbliżyli się, usłyszeli donośny głos:


— Odważ się wejść w czas dawnych rycerzy i odkryj sekrety zamkowych murów!


Lara nie mogła się oprzeć ciekawości. Przekręciła klucz w zegarze, a magiczne światło porwało ją i Lolka do świata średniowiecza.


Kiedy otworzyli oczy, stali na dziedzińcu ogromnego zamku. Wokół krzątali się rycerze w lśniących zbrojach, giermkowie nosili miecze, a damy spacerowały w bogato zdobionych sukniach.


— Wygląda na to, że trafiliśmy na wielki turniej rycerski! — powiedziała Lara, patrząc na ogromne pole, gdzie rycerze przygotowywali się do walk.


Lolek, jak to Lolek, szybko wpadł w tarapaty. Wbiegł między konie rycerzy, gdzie jego uwagę przyciągnął błyszczący miecz.


— Lolek, wracaj! — zawołała Lara, ale zanim go dogoniła, piesek trącił beczkę z wodą, która potoczyła się i rozlała tuż obok starszego rycerza o surowym spojrzeniu.


— Kim jesteście, młoda damo? — spytał rycerz. — W moim zamku nie ma miejsca dla wędrowców bez zaproszenia.


Lara szybko odpowiedziała:


— Jestem Larą, a to mój towarzysz Lolek. Szukamy tajemnicy tego zamku. Czy możemy zostać?


Rycerz przez chwilę milczał, po czym powiedział:


— Zgoda, ale tylko jeśli pomożecie mi rozwiązać zagadkę. Zamek od lat skrywa tajemniczy skarb. Wielu próbowało go odnaleźć, ale nikomu się nie udało.


Lara i Lolek ruszyli za rycerzem do mrocznych korytarzy zamku. Tam, w głębokich lochach, znaleźli starą mapę. Były na niej zaznaczone sekrety zamkowych murów: ukryte drzwi, zapadnie i labirynt, który prowadził do skarbca.


Podczas poszukiwań Lara i Lolek musieli zmierzyć się z wieloma wyzwaniami: otwarciem starodawnych zamków, rozwiązaniem zagadek pisanych w średniowiecznym języku oraz ucieczką przed tajemniczym cieniem, który pojawiał się w korytarzach.


Na końcu labiryntu dotarli do komnaty, gdzie na piedestale spoczywał stary miecz. Na jego rękojeści wyryte były słowa:

„Tylko serce czyste i odważne może zdobyć prawdziwy skarb.”

Lara podniosła miecz, a wokół niej pojawiły się świetliste symbole. W tym momencie rycerz, który im towarzyszył, uśmiechnął się.


— Gratuluję, młoda damo. Udowodniłaś, że zasługujesz na ten skarb.


Wraz z mieczem Lara i Lolek wrócili na dziedziniec. Turniej rycerski trwał w najlepsze, a oni wiedzieli, że czas wracać do domu. Przekręcili klucz w zegarze, który przeniósł ich z powrotem na strych.


— To była prawdziwie rycerska przygoda, Lolek! — powiedziała Lara, przytulając pieska.


Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 23.63
drukowana A5
za 54.26