Redakcja: Kris Zakrzecki
Okładka: Anna Chomik / Joanna Markiewicz (Ridero)
Tłumaczenie: Robert Lee / Anna Chomik
Korekta: Anna Kowalska (Ridero)
Opieka artystyczna: Katarzyna Mieśnik
Copyright © Anna Chomik
Wydanie I dwujęzyczne
Gdańsk 2021
Ridero
Anna Chomik, rocznik 1983. Ukończyła germanistykę i translatorykę na UG. Poetka, tłumaczka. Lubi morze, kawę i książki. Mieszka i pisze w Gdańsku. Profil autorki online: about.me/chomika
krew + krew to zbiór 25 wierszy, krótkich opowieści: autentycznych, bezpośrednich, emocjonalnych, niezwykle intymnych. To bezkompromisowa perspektywa kobiety wobec jej cielesności, wnikliwa refleksja nad własnym wnętrzem i otaczającym światem. Wydanie dwujęzyczne. Debiut poetycki.
Anna Chomik, born in 1983. Graduated in German and Translation studies at the University of Gdansk. Poet, translator, She likes the sea, coffee and books. She lives and writes in Gdansk / Poland. Online profile: about.me/chomika
blood + blood is a collection of 25 poems, short stories: authentic, direct, emotional, extremely intimate. It is an uncompromising perspective of a woman towards her carnality, insightful reflection on the inner self and the surrounding world. Bilingual edition. Poetry debut.
Wprowadzenie
Koncept poetycki krew + krew w sposób nadzwyczaj egzemplifikacyjny pokazuje współczesne możliwości poezji, mimo iż wciąż na nowo tu i ówdzie pojawiają się donośne, alarmujące głosy twierdzące, że mamy do czynienia z jej śmiercią, końcem pewnego etapu, niewidzialnością świeżych talentów… Czy rzeczywiście poezja ma dość współczesnego Czytelnika, a jej czas bezpowrotnie minął? Fakt, aktualnie coraz bardziej uwypuklają się dość skrajne zjawiska, które do tego ekstremalnie oddalają się od siebie. Z jednej strony widoczna jest tendencja do pewnego rodzaju spłycania wartości poezji oraz formy wiersza, z drugiej zaś mamy do czynienia z poezją na bardzo wysokim poziomie, dostępną jedynie wybranym. Związane jest to bezpośrednio z istnieniem medium, jakim jest Internet. Sprawiło ono, że poezja stała się bardzo łatwo i globalnie dostępna. Dociera natychmiastowo do ludzi (bo w tym przypadku określenie „czytelnik” nieco odstaje), sprawiając, że wymagania stawiane jej Twórcom słabną. Choć niekiedy udaje się wyłapać tam sztukę, trend ten stoi w całkowitej opozycji do poezji artystycznej, wymagającej, ambitnej. Tu jednak również napotykamy na twardy orzech do zgryzienia. Jak może ona wyjść poza hermetyczną grupę odbiorców? Czy faktycznie wciąż należy rozstrzygać, jakie są zadania poetów i ich twórczości? Co poezja powinna, a czego nie? Jak być artystą piszącym wierszem i nie dać się wtłoczyć w te z jednej strony deprecjonujące, z drugiej — ograniczające ramy?
Anna Chomik jest jedną z takich poetek. Tworzy swój debiutancki tomik — kreatywne, błyskotliwe i dostępne dzieło. Pisze codziennością, językiem dotykalnym, a wewnętrzne ruchy emocjonalne życia oświetla niuansami. Te pozostają z Czytelnikiem jeszcze długo po ich lekturze. Jest też jednocześnie wśród tych, którzy odkryli, jak wykorzystać Internet i przemyślaną promocję na swoją korzyść, elegancko wprowadzając do swojego życia i twórczości. Jej głównym sposobem zaangażowania jest język, częściowo podnoszący na duchu, a częściowo brutalny, dzięki czemu tak atrakcyjny. Twórczość bez nadmiernego skupienia się na powierzchowności jest problemem, z którym współcześnie zmaga się wielu młodych artystów. Wymaga ona bez wątpienia nieco ekwilibrystyki i pozostania wiernym swojej pracy. Forma i treść, wizerunek online oraz offline błyszczą u Anny Chomik na ekranie i papierze. W tomiku krew + krew zauważamy talent napisany grubą kreską. Poetka przechodzi zwykle bezpośrednio do punktu kulminacyjnego opowieści, a gdy już tam jest, destyluje emocje w niej zawarte do jednej lub dwóch linii. Wszystko to, czego mogłoby brakować w debiutanckim zbiorze, uzupełnione zostaje wymowną, niezwykle trafnie dobraną okładką.
W luźnej rozmowie ze mną autorka powiedziała, że „słowa są [jej] ulubioną formą tego, co może podarować innym”. Książka stworzona wyraźnym artykułowaniem kobiecej duszy; to poetyckie utwory, które odżywiają, angażują emocje i pozostawiają głęboką inspirację wszystkimi odcieniami życia. Oto dzieło emocjonalnego alchemika, które ma moc naprawdę imponującego debiutu.
Katarzyna Mieśnik
The doctor says, I’ll be alright but I’m feelin’ blue.
Tom Waits
Spis wierszy
ciało / body
światło oraz lśnienie / light and shine
sygnał ostrzegawczy. 112 / warning signal. 112
morze / the sea
wojna & przestępstwo / war & crime
wytrawne / dry
sekret / secret
żar / heat
kong / kong
higieniczny / hygenic
serce i zmysł / heart and sense
poemat. miłość / poem. love
19. dług / 19. debt
dużo / much
pigment / pigment
w punkt / to the point
pod znakiem neptuna / under the sign of neptune
radykalny / radical
nikita / nikita
lasem / forest
źródło / source
sonja / sonja
kwiat słońca / flower of the sun
kowboje / cowboys
koniec czegoś / the end of something
Wiersze
ciało
miłość nie jest
bezpiecznym słowem
istnieją takie miejsca
w ciele
które łakną smutku-strachu
sam zapytaj
czerwień w twoich oczach
suchość twoich ust
dlaczego
chciałabym zostać z tobą
dłużej
wymyka się spod kontroli
nocna opowieść
o dwóch atomach
dążących do siebie nieodparcie