Klimat
Przyszła zima,
Zrobiło się biało,
Zaraz zaraz,
To było już dawno,
Klimat ociepla się za pomocą człowieka,
Przecież to on spala tyle dwutlenku węgla,
Pomyśleć można że to nie groźne,
Jednak nie myślą tak topniejące lodowce,
Które to kiedyś pod postacią wody,
Zaczną wdzierać się na nasze zamieszkałe lądy.
O człowieku
Wyboru dobrego ciężko dokonać,
Jeśli chodzi o miłości lepiej dobrze w nią celować,
Charakter ważny,
Niestety kultury nie ma każdy,
To nie jest cecha wrodzona,
Człowiek sam z siebie robi potwora,
My sami wiemy kogo chcemy,
Najlepiej gdy dzięki niemu łzy szczęścia otrzemy.
Zadowolić
Kiedyś uczucia były silniejsze,
Ryzyko rozstania bywało mniejsze,
Ludzie bardziej się szanowali,
Rzadko drugiego człowieka się bali,
Potrafili więcej dostrzegać,
Cieszyła ich najmniejsza iskierka,
A teraz?
Gdzie świat powinien iść do przodu,
My ludzie nie potrafimy stawiać kroków,
Zadowolić niektórych się nie da,
Już łatwiej byłoby dotknąć ręką nieba.
Znaleźć siłę
Zdany jestem na życie w smutku,
Zalany łzami w pustym ogródku,
Siedzę pod uschniętą jabłonką,
Uśmiechnę się na chwilkę,
Gdy tylko wyjdzie słonko,
Przyjaciel którego już nie ma,
Mawiał że jest to do zmienienia,
Lecz trzeba znaleźć w sobie siłę,
By któregoś dnia powiedzieć,
Wstaje! Idę!
Serduszko
Serduszko pęka,
Jak szyba szklana,
Czasem tak mocno,
Że jest nie do poskładania,
Chodź było się dobrym wieki,
Przychodzi moment w którym człowiek cierpi.
Maska
Masek nigdy nie zakładam,
Łatwo krzywdy nie wybaczam,
Wolę prawdę nawet złą,
Wszystkim kłamcom mówię WON!
Jak by nie może było żyć w zgodnie,
Bez kłamstwa, było by swobodniej,
Mniej kłótni, mniej stresu,
A więcej uśmiechu.
Do Ciebie
Lubię patrzeć w twoje oczy,
Które są piękne jak światła zorzy,
Lubię uśmiech na twej twarzy,
O takiej dziewczynie każdy chłopak marzy,
Lubię gdy się śmiejesz,
Znika wtedy każde zmartwienie,
Jesteś jak Iskierka mała,
Która się do mego serca włamała.
Tęsknota
Gdy była przy mnie doba szybko mijała,
W radości szczęściu owijała,
Lecz gdy jej już nie ma,
W środku pustkę czuję,
Doba się nie kończy,
A rozpacz góruje.
Wolność
Chciałbym jak ptak,
Móc unieść się w powietrze,
Spojrzeć z góry na świat,
Poczuć wolność wreszcie,
Móc być wszędzie,
Gdzie tylko chce,
Na końcu świta,
Odnaleźć szczęście.
Zacznijmy
Czasem mam już dość tego świata,
Złych ludzi ciągłego pomiatania,
A gdyby poczuć się jak ten ktoś?